Jak Josef Pieper został moim ulubionym autorem II
Wiedziałem, że wygram, choć się z tym nie obnosiłem. Oto wczoraj otworzyłem sobie w zasadzie na chybił trafił książkę Josefa Piepera zatytułowaną „Scholastyka”. Trafiłem na rozdział o Beocjuszu i przeczytałem w nim co następuje:
Naturalnie od dawna istniało w języku łacińskim słowo principium. Ale fakt, że do słowa arche, tego prasłowa filozoficznego wyjaśniania świata od Talesa do Arystotelesa, w którym element znaczeniowy „początek” łączy się z innym elementem znaczeniowym „władza” – fakt, że do tego greckiego słowa zostało dostosowane jako odpowiednik łacińskie principium – mające również dwojakie znaczenie: jest osiągnięciem wielkiego tłumacza, który dokonał rzeczy prawie niemożliwej, a mianowicie przesunięcia myśli „ w sposób nienaruszony” z jednego języka do drugiego.
Mam nadzieje, że wszystko jest jasne i każdy już wie czego dokonano w podstawowym kursie filozofii, a także we wszystkich podręcznikach, z których się filozofii uczymy. Usunięto stamtąd najważniejsze znaczenie słowa arche, o którym pisze Pieper – władzę. No, a kiedy to zrobiono można było już bez końca pieprzyć, przepraszam, że przy niedzieli, o wodzie, ogniu, atomach i składać poglądy jednych z poglądami drugich, analizować je pod różnymi kątami, syntetyzować i patrzeć, jak rzesze niczego nie rozumiejących adeptów nauki zasypiają udręczone na wykładach.
Nie wiemy niestety kiedy doszło do tego barbarzyńskiego czynu i z jaką intencją go dokonano. Sugestia jest taka, że po Beocjuszu i na pewno dokonano tego na jakimś dworze roszczącym sobie prawa do władzy uniwersalnej. No, ale niech się wypowiedzą bieglejsi ode mnie. Może być bowiem tak, że dokonano tego wcześniej, kolportując po całym świecie te wszystkie „Sukcesje filozofów” „Pisarzy o tym samym imieniu”, czy nawet Plutarcha, który napisał swoje dzieło zestawiając przypadkowe życiorysy Greków i Rzymian pod kątem ich podobieństwa – w zasadzie nie wiadomo jakiego – emocjonalnego chyba.
I teraz wyobraźcie sobie, że ktoś wam sprzedaje sportowy samolot. Stoi on sobie na zielonej łące, w pobliżu hangaru, lśni w słońcu, a wy podchodzicie do niego i cieszycie się jak dziecko. Zauważacie jednak, że samolot nie ma śmigła. Pokazujecie ten fatalny brak człowiekowi, który wam sprzedał to cudo, a on mówi, oj tam, oj tam, ale jak ładnie wygląda na łące. No i kupujecie ten kit. Następnie siadacie za stery, ale nie możecie wystartować, to jasne, nie możecie kręcić beczki pod chmurami, bo nie ma śmigła. Siedzicie więc zgrzani jak nie wiem co w tej pleksiglasowej kabinie i robicie wrrrrrrrrrr, wrrrrrrrrr, wrrrrrrrrr, wrrrrrrrrr. Dookoła zaś gromadzą się ludzie i patrzą na was trochę dziwnie, a potem zaczynają rysować sobie palcem kółka na czole. To jest właśnie historia filozofii, kiedy odejmie się od niej to drugie znaczenie słowa arche.
Zamiast bowiem lecieć pod niebem i wyjaśnić, jak to jest, że ludzie tworzyli spójne uniwersalne koncepcje, a do tego jeszcze bywali za to karani śmiercią, paleniem książek, ostracyzmem, skazaniem na zapomnienia, profesorowie od historii filozofii antycznej mówią, że była ona z ducha grecka. I czynią z niej klejnot nauki, którym przyozdabiają swoje pomarszczone od nic nie rozumienia czoła.
Nie wiem jak dokładnie opisać intencję, z jaką kurs filozofii został spreparowany dla studentów, ale chyba chodziło, w zamyśle o to, by nauczyli się oni poprawnego wnioskowania. A także zapoznali się z tak zwanym bogactwem myśli. Skończyło się to totalnym niezrozumieniem i nudą. No, ale przepraszam bardzo, jeśli uniwersytet czyni taki niby nic nie znaczący zabieg, że odrywa motylowi jedną parę skrzydeł i puszcza go przed dziećmi, każąc im podziwiać jak ten motyl lata, on zaś ledwo odrywa się od ziemi, to jak można ocenić intencje i plany takiej instytucji? Ponuro, prawda?
Niektórzy koledzy, jak zauważyłem, zaczęli się tu obawiać, czy ja swoich dekonstrukcyjnych zapędów nie przeniosę na historie biblijne. Bez obaw, nie mam ani takich narzędzi, ani takiego zamiaru. Poza tym, to właśnie – przenoszenie różnych dekonstrukcji i sensacji na obszar znaczeń i kodów biblijnych jest głównym zajęciem demaskatorów za pięć groszy, którzy chcą coś tam zarobić i zdobyć jakąś rzekomą sławę poprzez szkalowanie świętych. Tak czyni na przykład prof. Mikołejko. Tymczasem Josef Pieper ujawnia przed nami, w najbardziej oczywisty sposób, coś, czego nie było na kursie filozofii, a podejrzewam, że nie ma tego też w programie całych pięcioletnich studiów filozoficznych. Bo gdyby było, studia te nie mogłyby wyglądać tak, jak wyglądają – arche to władza. I teraz istotna kwestia, której jakoś nikt nie próbuje badać – w jaki sposób, bo władza nie wisi w powietrzu, ale jest ona realizowana – system filozoficzny zamieniał się w egzekucję władzy? Tego nie dowiemy się z żadnego podręcznika, ani też z żadnego źródła, bo tam oskarżany o medyzm Demokryt, nazywany jest śmiejącym się filozofem. Całą literatura jest w ten sposób preparowana, a jest to w większości literatura rzymska, czyli pisana w jakimś innym celu niż poznanie prawdy. Dziś może wskazalibyśmy, że była spoiwem komunikacyjnym w świecie wyrosłym z mitów i tradycji greckiej, na który już naciskali barbarzyńcy. Nie była jednak tym, czym w istocie były poglądy i żywoty sławnych filozofów, czyli próbą narzucenia całej Helladzie jednolitej władzy. A może nie całej Helladzie, ale Atenom, miastu, które zajmowało kluczową pozycję w systemie ekonomicznym i politycznym antycznej Grecji. To wystarczy.
Ktoś powie, że to są głupstwa, albowiem można sobie przeczytać w dowolnym podręczniku, co tam się w czasie aktywności poszczególnych filozofów działo w Atenach. No właśnie chyba nie za bardzo. Wczoraj czytałem sobie książkę Kazimierza Michałowskiego zatytułowaną „Delfy” on tam pisze, że Dafnis, albo też Dafne jak piszą inni, została zamieniona w krzew wawrzynu przez Gaję jej matkę, a gdzieniegdzie czytamy, że przez ojca nie przez matkę. Pisze nam też nasz dobry profesor, o trzech wojnach świętych, prowadzonych o władzę nad Delfami, tyle, że to co on nazywa drugą wojną świętą, jest przez Ewę Wipszycką opisane jako trzecia wojna święta. I tak też jest w Wikipedii. Nie działał mi wczoraj Internet, ale próbowałem bezskutecznie sprawdzić, co jest w sieci napisane na temat dwóch poprzednich wojen świętych i nic nie znalazłem. Może Wam się uda. Nie wszystko więc zostało chyba dokładnie i ostatecznie ustalone w tej historii.
Moim zdaniem odkryliśmy dziś największą tajemnicę, jaka dręczyła wielu z nas od dawna. Dowiedzieliśmy się dlaczego studia nad antykiem są prowadzone w tak fatalny, nudny i odrażający wręcz sposób. Dlaczego wykładowcy są pretensjonalnymi głupkami, którzy się przebieraj za filozofów, albo udają oderwanych od życia pięknoduchów, dlaczego wokół tych kwestii wytworzył się jakiś upiorny, odstręczający folklor. Stało się tak, albowiem nie ma śmigła przy tym samolocie.
Teraz zastanówmy się jaką istotną funkcję musiały pełnić pisma Arystotelesa, że ocalało ich tak wiele? Beocjusz skupił się na logice, albo tylko do niej miał dostęp. I połączył wyraz arche z wyrazem principium, albowiem oba oznaczają władzę. Potem zaś oskarżono go o spisek przeciwko Teodorykowi i próbę przywrócenia starych, rzymskich porządków we współpracy z Bizancjum. Oczywiście wszędzie przeczytamy, że było to oskarżenie fałszywe. Ale dlaczego właściwie takie miałoby być? I kto je tak ocenia? Jacyś współcześnie bacza, prawda? Czyżby Teodoryk był dla nich aż tak ważnym gwarantem bezpieczeństwa i spokoju, tak trwałym elementem wyobrażanego sobie przez wpływowych ludzi tamtych czasów systemu władzy, że do niego należało odnosić się jako do ostateczne instancji? Może Beocjusz nie myślał o swoim postępowaniu w kategoriach zdrady. Może chciał połączyć arche z chrześcijańską doktryną i władzą, która zapewnia prawdziwy porządek. I dlatego zwrócił się ku cesarstwu wschodniemu. To są oczywiście jakieś moje pomysły, które nie muszą mieć żadnego związku z faktami. No, ale jak widzimy wyżej, nawet ustalenie tych faktów bywa problemem. W każdym razie, zrobiło się znacznie ciekawiej niż było. I wszystkie przełomowe momenty wskazane nam na podstawowym kursie filozofii wyglądają już teraz inaczej, przynajmniej dla mnie.
Przypominam, że w dniach 5-6 sierpnia odbędzie się w Krakowie, w hotelu Polonia Kiermasz Książki i Sztuki. Na miejscu będzie dwoje artystów z Krakowa – Irena Czusz i Tomasz Bereźnicki, a także pracownia Sztuka Cięcia z Częstochowy. No i wydawnictwo Klinika Języka oczywiście.
tagi: rzym grecja władza bizancjum logika historia filozofii beocjusz arche
|
gabriel-maciejewski |
| 9 lipca 2023 09:32 |
Komentarze:
|
betacool @gabriel-maciejewski |
| 9 lipca 2023 09:48 |
Archeologia wyrasta na naukę o władzy.
|
Klasyk @gabriel-maciejewski |
| 9 lipca 2023 09:50 |
Pierwsza wojna święta to nazwa nadana pierwszemu z trzech konfliktów zbrojnych w starożytnej Grecji, które miały związek z sanktuarium Apollina w Delfach. Pierwsza wojna święta toczyła się w latach 595–585 p.n.e. między Amfiktionią Delficką, czyli związkiem miast-państw opiekujących się świątynią, a polis Kirra, która zajmowała i plądrowała ziemię należącą do boga. Wojna zakończyła się zwycięstwem Amfiktionii i zniszczeniem Kirry1 .
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o pierwszej wojnie świętej, możesz odwiedzić te strony:
|
|
Klasyk @gabriel-maciejewski |
| 9 lipca 2023 10:12 |
O drugiej wojnie świętej:
"Chodziło Ci o drugą wojnę świętą, jedną z trzech wojen świętych. Niestety, nie znalazłem żadnych informacji na ten temat w moich wynikach wyszukiwania. Znalazłem tylko informacje o trzeciej wojnie świętej, która była konfliktem militarnym w starożytnej Grecji między Tebanami a Związkiem Fokijskim toczącym się w latach 356–346 p.n.e"
|
Pioter @gabriel-maciejewski |
| 9 lipca 2023 10:22 |
Kilka miesięcy temu pisałem o wojnach świętych. http://pioter.szkolanawigatorow.pl/swieta-wojna-czyli-kiedy-powstao-onz
|
|
Pioter @gabriel-maciejewski |
| 9 lipca 2023 10:40 |
Co do Dafne i jej zamianę w laur to niestety bajka, a nie mitologia. Ona została zamieniona w silnie trujący wawrzyniec, a nie w leczniczy wawrzyn. http://pioter.szkolanawigatorow.pl/piekna-i-niebezpieczna-dafne
|
BeaM @gabriel-maciejewski |
| 9 lipca 2023 10:55 |
Nie wiem, czy pamiętsz, ale nasz profesor Juszczak zgłębiał pojęcie arche. Całe seminarium było temu poświęcone. On właśnie rozkminał rozmaite pojecia greckie i robił to inaczej niż wszyscy. Dużo tam było o źródłach sztuki, że może ona tajemnicę życia ukazać, ale nie wyjaśnić.
|
Magazynier @betacool 9 lipca 2023 09:48 |
| 9 lipca 2023 11:07 |
Raczej przekształca się w archontologie. Obie idą ramię przy ramieniu. Ale możemy się zapytać po co archeo-archontologia? Po to, żeby ten Kraś poleciał i przynajmniej odstraszył tego Miga. Rzadko to się zdarza ale jak się uda żeby go ustrzelil ... w umysłach kilku adeptów 'latania'.
|
|
gabriel-maciejewski @Klasyk 9 lipca 2023 09:50 |
| 9 lipca 2023 11:16 |
A co z drugą wojną świętą, która według Wiprzyckiej była trzecią wojną świętą?
|
|
gabriel-maciejewski @Klasyk 9 lipca 2023 10:12 |
| 9 lipca 2023 11:17 |
Jakie to, prawda, zaskakujące...c'nie.
|
|
gabriel-maciejewski @Pioter 9 lipca 2023 10:22 |
| 9 lipca 2023 11:17 |
Umknęło mi
|
|
Magazynier @gabriel-maciejewski |
| 9 lipca 2023 11:18 |
Alegoria samolotu trafna. I dalekosiężna. Plus. Jak zwykle ze smartfona.
To tak jak z Ojcami pustyni i benedyktynmi i cystersami których dzieło zadaje kłam tezie że niby świeci nie lepią garnków. Tymczasem oni pletli kosze, lepili garnki, budowali klasztory/fortecę, produkowali tanią żywność, tworzyli konkrety z nakazu łaski - Nalejcie wody do stagwi - a to Król dziejów zamieniał na wino swojej władzy czyli porządku dynamis.
Archontologia odkrywa swoje coraz to nowe poziomy.
|
|
gabriel-maciejewski @BeaM 9 lipca 2023 10:55 |
| 9 lipca 2023 11:18 |
Tak, ale tę władzę jakoś Juszczak ominął, prawda?
|
|
gabriel-maciejewski @betacool 9 lipca 2023 09:48 |
| 9 lipca 2023 11:19 |
Na razie jest składem rupieci, ale może kiedyś
|
|
BeaM @gabriel-maciejewski 9 lipca 2023 11:18 |
| 9 lipca 2023 11:23 |
Głowy nie dam, ale raczej nie pomijał podwójnych znaczeń. I właśnie przez odwołania do nich oterał jakiś nowe odrzwia. Szczegółów nie pamiętam, bo sam wiesz kiedy to było, ale mam gdzieś jakąś jego książkę, to sprawdzę
|
|
gabriel-maciejewski @BeaM 9 lipca 2023 11:23 |
| 9 lipca 2023 11:25 |
Sprawdź. Myślę, że nie ma szans na to, żeby on to wyjaśniał.
|
valser @gabriel-maciejewski |
| 9 lipca 2023 11:56 |
Filozofie sa na sztywno podlaczone do doktrym politycznych i prawnych, a dalej idac - do sztuki i ogolnie pojetej kultury.
W srodowisku, ktore jest pozbawione wlasnej doktryny filozofia bedzie tylko cwierkaniem wrobelka na galezi. I to jest polska interpretacja od lat za chwile trzystu, albo jest interpretacja "polska", taka jak podaja Baszkiewicz i Ryszka - "w duchu filozofii marksistowkiej".
Principium jest pojeciem, ktory zawiera w sobie konotacje dotyczace wladzy, a w angielskim slowo "principal" oznacza mistrza, albo dyrektora szkoly.
Jak to jest z filizofia i wladza to pokazuje pare stroniczek przedmowy Kanta do drugiego wydania Krytyki czystego rozumu, gdzie on tam dziekuje swojemu pryncypalowi, ktory mu wydal ksiazke i uczynil kanta pruskim doltrynerem z obowiazujacym przedmiotem w pruskich szkolach.
|
|
gabriel-maciejewski @valser 9 lipca 2023 11:56 |
| 9 lipca 2023 12:20 |
No tak, ale o tym nikt na kursach nie mówi, wszyscy pieprzą o prapoczątku. Poza tym to ma dalsze konsekwencje, takie, że nie można przyjąć czyichś praw w połowie. Logika arystotelesowska logiką arystotelesowską, ale zgodziliśmy się na zapis w prawie, że ślimak do ryba. I jeszcze się z tego śmiejemy. To zaś czyni nas niewolnikami. Z tym śmiejącym się Demokrytem sprawa może być o wiele ciekawsza niż się zdaje. Dziś doznałem olśnienia, a wynika ono z doświadczeń praktycznych. Prawda jest przeciwieństwem anegdoty, a wszyscy ludzie opowiadający aspirujce dykteryjki to agenci. Tak wychodzi w wywodu o Demokrycie i z praktycznych doświadczeń dnia codziennego. Albo będziemy narzucać swoje prawo oparte na Ewangelii, albo nas zniszczą obojętnie ile abramsów byśmy nie kupili.
|
|
gabriel-maciejewski @valser 9 lipca 2023 11:56 |
| 9 lipca 2023 12:22 |
Acha, jeszcze ciekawą rzecz o Heglu Pieper napisał, że olał w ogóle całe średniowiecze, jako nieprzydatne i mało się nad nim zastanawiał. Jaki jest więc sens studiowania Hegla? Niby wiemy jaki, ale myślę, że znów nam on umyka. Dawniej dla wszystkich było jasne, że Hegel służy do robienia kariery w tajnej policji.
|
|
valser @gabriel-maciejewski 9 lipca 2023 12:20 |
| 9 lipca 2023 12:51 |
Glupota, to grzech i blad antropologiczny. Mnie nie jest do smiechu.
Slimak jako ryba, to taki przyklad nieklasycznej definicji prawdy, a to, ze filozofia u Hegla zaczyna sie od Kanta to jest wlasnie "klasyczna filozofa niemiecka".
Na KULu sie nabijali z Hegla, ze jest "idealista". Tyle z tego zrozumieli.
|
|
gabriel-maciejewski @valser 9 lipca 2023 12:51 |
| 9 lipca 2023 13:13 |
Tak, Hegel był idealistą, a Demokryt opowiadał kawały, z których sam się śmiał
|
OjciecDyrektor @valser 9 lipca 2023 12:51 |
| 9 lipca 2023 13:23 |
Na studiach prawniczych jest taki przedmiot "Historia dojtryn politycznych i prawnych". Di połowy lat 90-tych fakultatywny (więc go olałem(, ale pech chciał, że wziąłem wtedy roczny urlop dziekański i gdy wróciłem był już obowiązkowy. Musiałem więc zdawać "różnicę programowa". Na tym przedmiocie onawiano najróżniejsze dokrtyny i pomysły na państwo (czyli władzę), ale NIGDY nie łączono tego z filozofią. Wprawdzie na 1 roku jest przedmiot "Historia powszechna państwa i prawa" gdzie wykładana jest polityczna i prawna organizacja w antycznej Grecji, ale wyraz "arche" tam był tylko podawany w znaczeniu "władza", a nie że on na jeszcze inne znaczenie.
Z kolei idę o zakład (bo tak wynika z Pieper'a), że studenci filozofii uczyli się terminu "arche" tylko w kontekście filozoficxnym, bez idniesienia do władzy.
Mamy więc sytuacje, gdy w świat wypuszczani są ludzie - niby wyedukowani - ale nikt z nich, zarówno absolwenci prawa jak i filozofii, nie mają pojęcia, że każdego z nich uczono tylko części. Każdemu z nich dsno po jednym skrzydełku motyla, mówiac że motyl nie ma pary skrzydeł (a przynajmniej sugerując, że dostali wszystko, co ten motyl posiadał).
To musi być celowe i dobrze zorganizowane, skoro rozszczepiono jednolity sygnał na minimum dwa oddzielne strumienie.
|
|
BeaM @gabriel-maciejewski 9 lipca 2023 11:25 |
| 9 lipca 2023 13:35 |
Mam jego "Wędrówkę do źródeł', 600 stron różnych esejów. Tamto mogło być gdzie indziej, i - teraz zaczyna mi się coś w pamięci odmykać - on nie analizował raczej doktryn filozofów, tylko poprzez badanie języka (nauczył się w tym celu greki) i sztuki rozmaitej, od prehistorycznej po współczesną - szukał jej źródeł. Wyniki miał szokujące dla zeświecczonego uniwerku, na którym dawał te wykłady, że sztuka ma zawsze religiny kontekst i nie istnieje bez doświadczania Boga. W domyśle - mówił że prawdziwa sztuka to arcydzieła, a nie współczesne wygibasy, choć wskazywał też na prawdziwe dzieła naszych lat, głównie filmowe. Tego się słuchało z wypiekami.
W zbiorze jest esej pt "O wyobraźni historycznej' i jest tam ciekawa myśl o tym, że badacz historii powinien być nie naukowcem, ale bardziej jak artysta i twórca, szukać nieoczywistych analogii, podejmować ryzyko, żeby ją próbować zrozumieć. Że podziały na epoki zaburzają taki twórczy proces. To jakby o Tobie :)
|
|
gabriel-maciejewski @BeaM 9 lipca 2023 13:35 |
| 9 lipca 2023 13:51 |
Ja to wiem i bez Juszczaka, a na jego wykład nie chodziłem, bo wydawał mi się zbyt sboberski. Tymczasem, z tego co mówisz, wszystko inne było zbyt snoberskie. Trochę szkoda. Może sobie kupię tę książkę.
|
|
gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 9 lipca 2023 13:23 |
| 9 lipca 2023 13:53 |
Tak, przekłamanie następuje na poziomie klasyfikacji zjawisk. Czyli zaburzenia porządku bożego i narzucenia porządku szatańskiego, nazywanego metodą naukową.
|
|
gabriel-maciejewski @BeaM 9 lipca 2023 13:35 |
| 9 lipca 2023 13:55 |
Sprawdziłem, Wiesiek jeszcze prócz tej wędrówki do źródeł ma na koncie jakieś straszne chałtury.
|
|
gabriel-maciejewski @BeaM 9 lipca 2023 13:35 |
| 9 lipca 2023 13:56 |
Na allegro Wędrówka po 300 zł, ciekawe kto ma prawa?
|
|
BeaM @gabriel-maciejewski 9 lipca 2023 13:56 |
| 9 lipca 2023 14:03 |
Ciekawe. Nie znam treści testamentu...
Cena słuszna raczej. Mogę Ci podesłać fotę spisu treści.
|
|
gabriel-maciejewski @BeaM 9 lipca 2023 14:03 |
| 9 lipca 2023 14:19 |
No dobra
|
|
OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski |
| 9 lipca 2023 14:39 |
Po dzisiejszej notce zastanawiam się jeszcze nad ukrytą rolą opery. Włosi jako jedyny naród się nią zachwycają, fascynują. W pozostalych nacjach zainteresowanie jest skrajnie niszowe (no chyba że na pokaz, dla podniesienia sobie samooceny lub oceny u innych).
A że Włosi to urodzeni bandyci handlowi, więc tam muszą być w tej operze ukryte jakieś handlowe przekazy. Tyle tylko, że nikogo nie zachęcam do takiego masochizmu...no chyba, że Magazynier by chciał się poświęcić dla dobra nauki....:)
|
|
gabriel-maciejewski @OjciecDyrektor 9 lipca 2023 14:39 |
| 9 lipca 2023 14:53 |
Dobre
|
|
valser @OjciecDyrektor 9 lipca 2023 13:23 |
| 9 lipca 2023 15:40 |
Doktryny polityczne na kierunku nauki polityczne to podstawowy przedmiot i na koncu interdyscyplinarna nauka.
Isaah Berlin, amerykanski politolog, podsumowal to jednym zdaniem - najpierw sa idee, a potem maszerujace za nimi armie.
|
|
valser @gabriel-maciejewski 9 lipca 2023 13:53 |
| 9 lipca 2023 15:53 |
Metoda naukowa rosci sobie pretensje do wypowiadania sie w kwestiach "wykraczajacych poza granice okreslonego przez nauke warunkow doswiadczenia". w tych warunkach nie widac obecnosci Boga, ale wnioskowanie nieistnienia z niobecnosci jest zwyklym idiotyzmem.
Kowalski nie przyszedl na klasowke z matmy, sle to nie znaczy, ze nie ma Kowalskiego w ogole.
Samoloty lataja bo nauka i nie ma sensu Boga do tego mieszac. To zupelnie inny porzadek rzeczy.
|
|
gabriel-maciejewski @valser 9 lipca 2023 15:53 |
| 9 lipca 2023 16:19 |
Najgorsze jest to, że oni, jak się zdaje, o prawie naukowo, ale bez Boga rozprawiają
|
|
gabriel-maciejewski @valser 9 lipca 2023 15:53 |
| 9 lipca 2023 16:19 |
A Wielomski to ma nawet taki kanał - naukowo o polityce
|
|
valser @gabriel-maciejewski 9 lipca 2023 16:19 |
| 9 lipca 2023 16:31 |
Wielomski, Bartyzel, jego syn, Mentzen, Gadowski... tego scierwa konserwatywno-liberalno-wolnosciowo-patriotycznego jest tyle, ze nie wiadomo do kogo najpierw strzelac.
Robia konkurecje dla bolszewii i wprowadzaja dylematy w priorytetowe rozwiazania.
|
|
gabriel-maciejewski @valser 9 lipca 2023 16:31 |
| 9 lipca 2023 16:36 |
Panu Witkowi trza oddać, że on to taki bardziej żołnierz samochwał, ale co do reszty zgoda.
|
|
valser @gabriel-maciejewski 9 lipca 2023 16:36 |
| 9 lipca 2023 16:45 |
Z nich wszystkich Gadowski najbardziej mi podpadl i mam do niego zlowieszczy sentyment, glownie dlatego, ze on na FB osoboscie i bezposrednio mi kity pociskal. Z niego jest taki zolnierz jak ze mnie pisarz.
Wielomski po tych kilku zdaniach o Brygadzie Swietokrzyskiej jest w calosci do kasacji. To zatechla, stara, zaplesniala sowiecka onuca. Przy nadarzajcej sie okazjii wylyka strzala w berecikowa antenke. Szkoda sie strzepic na tych popaprancow.
|
|
OjciecDyrektor @valser 9 lipca 2023 15:53 |
| 9 lipca 2023 17:23 |
A ja myślałem, że armie maszerują nie z powodu idei, a z powodu interesów handlowych...jaki ja głupi.
No i teraz trzeba mnie jeszcze przekonać, że żołnierze i kadra oficerska kieruje się ideami, a nie rozkazami.....to wtedy uwierzę temu Isakowi z Berlina..
|
|
Magazynier @OjciecDyrektor 9 lipca 2023 14:39 |
| 9 lipca 2023 17:42 |
Tiaaa... dobra stołeczna szydera. To napisz pan libretto do takiej opery: "Magazynier czyli na ołtarzu humanistyki". Może Hołdys napiszę muzykę a Frljić ją zinscenizuje.
|
|
valser @OjciecDyrektor 9 lipca 2023 17:23 |
| 9 lipca 2023 17:45 |
wystarczy paparzec co maja napisane na sztandarach. Wachlarz jest spory.
Gott mit uns, wolnosc rownosc bratestwo, proletariusze wszystkich krajow laczcie sie, grab zagrabione. Co kto lubi.
Isaiah Berlin akurat sensownie pisal. Zeby "ruszyc bryle z pasad", trzeba wymyslic jakis pretekst i zrobic rekrutacje personelu.
|
|
OjciecDyrektor @Magazynier 9 lipca 2023 17:42 |
| 9 lipca 2023 17:48 |
Myślę, że na początek mozna się zająć "Weselem Figara"......to "prawie" jak "Wesele" Wyspiańskiego....:)
|
|
OjciecDyrektor @valser 9 lipca 2023 17:45 |
| 9 lipca 2023 17:50 |
Ale jakiego personelu? Jaki personel będzie kierował się ideą? Nie armia tylko propaganda. A propaganda odziaływać ma na cywilów. Ot taki szczegół, ktorego nie uściślił.
|
|
OjciecDyrektor @valser 9 lipca 2023 17:45 |
| 9 lipca 2023 17:56 |
Zapomniałem dodać, że na cywilów atakowanego/wrogiego państwa. Stąd w armiach, jako awangardy, szły całe zastępy politruków. To na pewno ich miał na myśli Berlin Izak, a nie zwykłych żołnierzy.
|
|
Magazynier @OjciecDyrektor 9 lipca 2023 17:48 |
| 9 lipca 2023 18:09 |
Omijaj mnie pan szerokim łukiem ...
|
|
valser @OjciecDyrektor 9 lipca 2023 17:50 |
| 9 lipca 2023 18:26 |
Jak pan uwaznie przesledzi wypadki rewolucji 1789 we Francji, to pan zobaczy, ze "gniew ludu" i hasla o wolnosci, rownosci i braterstwie to nie byly puste slogany, tylko masowa hipnoza, w ktorej wiekszosc praczek i fryzjerow wziela udzial na ochotnika, swiecie wierzac, ze zmieniaja seiat na lepsze.
Historia idei, to tez jest dziedzina, ktora da sie zmapowac - co ludziom na przestrzeni dziejow sie wyroilo w baniakach.
|
|
qwerty @OjciecDyrektor 9 lipca 2023 17:56 |
| 9 lipca 2023 18:35 |
Raczej ariergardy. Każda idea ma w tle kasę/władzę czyli tzw. żłób. Frajerzy do roboty a entuzjazm obniża koszty. Uzasadnienie przymusu zawsze wskazuje na raj za dwie/trzy/.. pięciolatki. Najwyżej rząd zawali bo partia jest nieomylna i to stanowi 'naukowość' kto nie rozumie ten kontrrewolucjonistą i wymaga resocjalizacji.
|
|
toscano7 @OjciecDyrektor 9 lipca 2023 14:39 |
| 9 lipca 2023 18:48 |
@ Ojciec Dyrektor. Bardzo cenna, oryginalna jak zawsze uwaga, coś tam na pewno jest zakamuflowane w owych włoskich operach... O proszę, Figaro tu Figaro tam, od razu w arii zwróciło moją uwagę słowo bottega = sklep, warsztat, pracownia.... Wszyscy kochają Figara... " tutti mi chiedono, tutti mi vogliono" Figaro to pewnie takie oczy i uszy owych gildii kupieckich o których na Szkole Nawigatorów jest od dłuższego czasu... Jak uda mi się wkleić to nawet jest coś po polsku, można przeanalizować.... https://pl.wikisource.org/wiki/Wesele_Figara_(libretto)/Akt_I#SCENA_I
|
|
BeaM @OjciecDyrektor 9 lipca 2023 14:39 |
| 9 lipca 2023 19:09 |
To ciekawe, że Pan nie znosi opery, a ma wygląd tenora. Nie tylko Włosi przepadają za operą, a Niemcy, Anglosasi? Nawet u nas ciężko o bilety, nasi sąsiedzi zza wschodniej tłumnie odwiedzają takie miejsca.
Nie szukałabym chyba w operach jakiś głębszych przekazów, bo wszystko tam jest konwencją, a kobitka musi na koniec skoczyć w przepaść etc. Libretta to tylko preteksty do arii.
|
|
gabriel-maciejewski @BeaM 9 lipca 2023 19:09 |
| 9 lipca 2023 19:55 |
No ciekawe...to jakim pretekstem do arii są libretta pisane na podstawie prozy Twardocha?
|
|
BeaM @gabriel-maciejewski 9 lipca 2023 19:55 |
| 9 lipca 2023 20:36 |
No nie, ja mówię o Verdim i temu podobych. Twardocha już śpiewają, serio? Dobrze że nie jestem na bieżąco
|
|
OjciecDyrektor @Magazynier 9 lipca 2023 18:09 |
| 9 lipca 2023 21:48 |
Ale ja tylko żartowałem...:). Litości....błagam...Apeluję nie do sumienia, ale do poczucia humoru...choćby i czarnego.
|
|
OjciecDyrektor @valser 9 lipca 2023 18:26 |
| 9 lipca 2023 21:51 |
Ale praczki i fryzjerzy to właśnie owi cywile na terytorium wroga....i to do nich jest skietowana propaganda...o te uściślenie mi tylko chodzi.
|
|
OjciecDyrektor @BeaM 9 lipca 2023 19:09 |
| 9 lipca 2023 21:56 |
Niemcy chodzą na opery z kompleksów. Anglicy ze snobstwa. A wszyscy piza Włichami tak naprawdę nie wie o co tam chodzi. Proszę mi wierzyć, że Italiańce nie zachwycają się płytkimi rzeczami.
Mam wygląd tenora? Ale Pani Pani teraz posłodziła.....:). Pierwszy raz w życiu to słyszę. Mam nadzieję, że nigdy nie będę wyglądał jak Pavarotti ...:)
|
|
valser @OjciecDyrektor 9 lipca 2023 21:51 |
| 9 lipca 2023 21:57 |
No nie. Francuzi postanowili sami sobie glowe odrabac i dobrze im poszlo. Zrobili to sami, z wiara, ze wytyczaja kierunek rozwoju ludzkosci.
|
|
OjciecDyrektor @qwerty 9 lipca 2023 18:35 |
| 9 lipca 2023 21:59 |
Złota myśl....pisząc własnie zastanawiałem, czy "awangarda" będzie dobrym określeniem.
|
|
OjciecDyrektor @valser 9 lipca 2023 21:57 |
| 9 lipca 2023 22:01 |
A ci ludzie, co przybyli z Holandii? Poddani króla Anglii...co oni tam we Francji robili? Byli zwiedzać Luwr tylko?
|
|
BeaM @OjciecDyrektor 9 lipca 2023 21:56 |
| 9 lipca 2023 22:49 |
Hehe, chyba nie grozi. Włosi są estetami, co ma też płytką odsłonę. Wystarczy zobaczyć ich prezenterki tv. Zawsze ta sama konwencja, jak w operze.
|
|
OjciecDyrektor @BeaM 9 lipca 2023 22:49 |
| 9 lipca 2023 23:20 |
Włosi są nie tylko estetami ale i sybarytami...i to chyba największymi. Ale to nie oznacza, że dla nich ukryte, drugie dno ma małe znaczenie. Wręcz przeciwnie. To jest najinteligentniejsza nacja na świecie i podejrzewanie ich o umiłowanie powierzchowności jest największym błędem. Znam ten lekceważący stosunek do "makaroniarzy", że tylko im seks i luksusy w głowie. Ale już ssmo przeczytanie "Narzeczonych" Manzoniego (ich kultowa powieść) lub "Lamparda" Lampedusy pokazuje ich niezwykłe wyrafinowanie. Dobry gust idzie tu w parze. Proszę zwrócić uwagę, że Włosi wszędzie, gdzie się pojawią idą do muzeów itp. miejsc. I coekawią ich nie tylko same błyskotki. Podpatrywałem ich w Wilanowie - po prostu poezja dystynkcji, smaku, humoru i wiedzy. Jeślu to było udawane, to byli lepsi niż najlepsi aktorzy...:)
No i niech Pani pamięta, że Włosi to tak naprawdę emiraty, a w emiratach kobieta ma wyglądać nie ekstrawagancko, ale tak jak sobie to wyobrażają emirowie....:). Chcecie kobietki równouprawnienie? Proszę bardzo! Ale opakujemy was tak, jak my tego chcemy - tak to wygląda w Italii.....:). I kobiety nie protestują tam, bo zwyczajnie chcą być adorowane przez mężczyzn, a Włosi to potrafią w przeciwieństwie choćby do anglosasów (stąd u anglosasów tyle ekstrawagancji kobiecej - to przejaw rozpaczy z ich strony, że mężczyźni ich nie adorują).
Wiem, że teraz będę miał przechlapane u kobiet w Polsce....:)
|
|
valser @OjciecDyrektor 9 lipca 2023 22:01 |
| 10 lipca 2023 06:03 |
Fryzjerzy i praczki z Anglii i Niderlandow? We Francji?
Polecam https://lubimyczytac.pl/ksiazka/256404/czarna-ksiega-rewolucji-francuskiej
przekrojowo przez event i chronologicznie.
Trzeba sie pogodzic z tym, ze dobrowolnych entuzjastow nigdy nie brakuje, takich, ktorzy beda niesli sztandar jutrzenki swobody i popisywac sie na barykadzie.
|
|
OjciecDyrektor @valser 10 lipca 2023 06:03 |
| 10 lipca 2023 06:16 |
Znam tę cegłę. Tylko jakoś autor zapomniał powiązać tę rewolucję z wojną o niepodległość USA. A to były te czasy i Francja bardzo aktywnie pomagała Jankesom w utrzymaniu się przed atakami Anglików. Anglia zrozumiała, że bez wyeliminowania Francji nie będzie w stanie ponownie wchłonąć zbuntowanej kolonii. Więc zrobili rewolucję Francuzom przy użyciu rzecz jasna filozofów tamtejszych (oni przygotowali grunt wg wzorców z antycznej Grecji).
I już było dobrze, gdy nagle Francuzi zrobili wańkę-wstańkę i pojawił się Napoleon. Tenże był wybawieniem dla Jankesów. To jego okręty ostatecznie pomogły utrzymać się Jankesim jako niezależne państwo (potem była jeszcze kolejna próba zwana wojną domową, ale to już inne czasy).
Tak wiec linkowana pozycja jest baaaardzo obszerna, ale milczy o istotnych przyczynach tejże rewolucji. Ja takich "źródeł" już się naczytałwm sporo i mam coraz większe uczulenie na to. Ta książka to jest nakręcanie emocji w zasadzie. Pisze autor prawdę ale omija raz lewym, a raz prawym halsem istotę problemu, czyli DLACZEGO i KTO to zrobił?
|
|
klon @OjciecDyrektor 10 lipca 2023 06:16 |
| 10 lipca 2023 06:31 |
<<<(..) czyli DLACZEGO i KTO to zrobił?>>>
Rewolucja może się rozwinąć gdy spotka odpowiednie warunki. Czy praczki i fryzjerzy chcieliby zmieniać świat na lepszy, gdyby nie było im źle w dla nich obecnym? To samo dotyczy Rosji w 1917. Co spowodowało, że rosyjskie społeczeństwo odrzuciło stary porządek? Nudziło im się?
Pasuje tu analogią z wirusem, który nieprzerwanie atakuje organizm, ale choroba pojawia się tylko wtedy, gdy odporność spada. Wówczas może być różnie..
|
|
Magazynier @OjciecDyrektor 9 lipca 2023 21:48 |
| 10 lipca 2023 07:19 |
A niby czemu mam się litować? Pan i reszta na SN wiecie wystarczająco na temat mojej relacji do nauki i do humanistyki.
|
|
valser @OjciecDyrektor 10 lipca 2023 06:16 |
| 10 lipca 2023 07:26 |
Rewolucja w Ameryce to oddzielny event. Ja nie o tym pisze. Francuzi sie sami przefilozofowali. Mieli swoich hugenotow, Noc sw.Bartlomieja, encyklopedystow, loze, oswieconych i zrobili sami sobie rewolucje. To, ze ich ktos inspirowal, pomogl i finansowal, to z tym nie dyskutuje. Kipisz we lbach to oni sobie sami zrobili. To ich autorski program. Tak samo jak "gniew ludu".
|
|
OjciecDyrektor @Magazynier 10 lipca 2023 07:19 |
| 10 lipca 2023 07:56 |
Ale tu chodzi o zbadanie wątków merkantylnych w operach. A to Pana interesuje, prawda?
|
|
OjciecDyrektor @valser 10 lipca 2023 07:26 |
| 10 lipca 2023 08:01 |
Taaa...wszystko sami zrobili...Zosie-Samosie. Anglicy tez sami sobie robili gniewy ludów. Ameryka to nie jest osobny event. Francuzu, po zdobyciu przez Anglie Quebecu, cały czas kombinowali jak sie odegrać..a wojna siedmioletnia to co? Wtedy zabrano Francji całą Luizjane i dano Hiszpanom.
|
|
valser @OjciecDyrektor 10 lipca 2023 08:01 |
| 10 lipca 2023 08:09 |
Nie opamietali sie do dzisiaj i swietuja "zburzenie Bastylii" razem z deklaracja praw czlowieka i obywatela.
|
|
OjciecDyrektor @valser 10 lipca 2023 08:09 |
| 10 lipca 2023 08:28 |
Oni po Napoleonie zostali zoperowani i sformatowani przez Anglików, ktorym ulatwiał operację kult samego Napoleona, który mowił że "Rewolucja to ja".
Ze tkwia w tej pulapce to inna rzecz.
My też i co? Mamy mówic, ze ssmi sobie jesteśmy winni? Tak nas Niemiec i Rosjanin uczył.
|
|
valser @OjciecDyrektor 10 lipca 2023 08:28 |
| 10 lipca 2023 08:54 |
Napoleon to juz jest epizod po glownym daniu do ktorego Francja dojrzewala wiecej niz sto lat.
Mnie zawsze rozczulaja goscie, ktorzy poszukuja przyczyn swoich wlasnych porazek na zewnatrz, sami majac sie za doskonalych i bez win.
Jak nie potrafisz obronic swojego domu, to na niego nie zaslugujesz i pretensje mozesz miec najpierw do siebie, ze jestes slaby i bezradny. Mozna jeszcze pojsc do mamy sie poskarzyc.
|
|
Magazynier @OjciecDyrektor 10 lipca 2023 07:56 |
| 10 lipca 2023 08:57 |
Nie. Tu chodzi o kpinę z mojej pracy w ostatnim zdaniu pana komentarza.
|
|
Paris @OjciecDyrektor 9 lipca 2023 23:20 |
| 10 lipca 2023 08:58 |
Przechlapane, jak przechlapane, ale...
... troche pojechal Pan po bandzie, znaczy sie przesadzil z tymi Makaroniarzami !!!
Ale przyznac musze, ze to cwaniaki... choc sklonilabym sie raczej ku ,,cFaniakom,, dosc wyrafinowanym,... poza tym nic szczegolnego i malo pociagajacy.
A skad to wyrafinowanie - to wlasnie dopiero odkrywamy.
|
|
OjciecDyrektor @Magazynier 10 lipca 2023 08:57 |
| 10 lipca 2023 09:06 |
To nie była kpina...prosze mi wierzyć. Po prostu widzę, że jest Pan fanatykiem pewnych zagadnien, a fanatycy potrafią się poświecać
|
|
OjciecDyrektor @valser 10 lipca 2023 08:54 |
| 10 lipca 2023 09:08 |
No no...nie poznaje...a raczej poznaje nutke darwinizmu - tak ulubionego przez Niemców.
|
|
Klasyk @BeaM 9 lipca 2023 19:09 |
| 10 lipca 2023 09:22 |
"ma wygląd tenora"
Czy jest podobny do Jose Carrerasa?
|
|
Magazynier @OjciecDyrektor 10 lipca 2023 09:06 |
| 10 lipca 2023 09:38 |
W świetle moich doświadczeń z akademią to jest kpina.
|
|
valser @OjciecDyrektor 10 lipca 2023 09:08 |
| 10 lipca 2023 10:03 |
Idzie gosciu ulica, dostaje dwie klepy w baniak i mowi - Eureka! to darwinizm, ten ulubiony przez niemcow.
|
|
OjciecDyrektor @valser 10 lipca 2023 10:03 |
| 10 lipca 2023 10:09 |
Jak zawsze zgrabnie się wykręciłeś....:)
|
|
OjciecDyrektor @Klasyk 10 lipca 2023 09:22 |
| 10 lipca 2023 10:10 |
Nie...do św. Wincentego z Saragossy made by Agnieszka Słodkowska. A jak zapusci włosy to ponoć do Zorro lub innego Antonio Banderasa.
|
|
valser @OjciecDyrektor 10 lipca 2023 10:09 |
| 10 lipca 2023 10:13 |
Chcialem powiedziec, ze wrzutki sa, ale nie da sie nie zauwazyc, ze Francuzi kochaja swoje przodownictwo w rewolucji i patrza, zeby ich nikt w tym nie wyprzedzil.
|
|
BeaM @OjciecDyrektor 10 lipca 2023 10:10 |
| 10 lipca 2023 11:18 |
Tak tak, coś pomiędzy św. Wincentym a Banderasem, tylko koniecznie w XVIII-wiecznym stroju i na scenie :)
|
|
BeaM @OjciecDyrektor 9 lipca 2023 23:20 |
| 10 lipca 2023 11:23 |
Z tą narodową inteligencją to bym nie przesadzała, pandemia pokazała, że łatwo ich zastraszyć i zapędzić w kozi róg i wytresować. Szok i niedowierzanie. A sybaryci, o tak, mają rozwinięty sektor domów, w których małżeństwa się spotykają i wymieniają partnerami. Sporo ciemnych stron, jak to u nacji pełnej artystów.
|
stanislaw-orda @klon 10 lipca 2023 06:31 |
| 10 lipca 2023 12:26 |
" Co spowodowało, że rosyjskie społeczeństwo odrzuciło stary porządek? "
Społeczeństwo, powiadasz?
Było o tym na SN. Np. tu:
http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/jak-plemie-dawida-zwyciezyo-plemie-samsonowa-1
Plus trzy częsci pozostałe.
|
|
OjciecDyrektor @valser 10 lipca 2023 10:13 |
| 10 lipca 2023 16:50 |
Problem tylko w tym że w rewolucji nigdy nie byli pierwsi (Anglicy ich uprzedzili), a i obecnie stawialbym raczej jako liderów Skandynawow, Holendrów a nawet Hiszpanów. We Francji byl zas zawsze jakis opor przed tym, stąd ostre walki i z tych walk nam sie wydaje, że Francuzi uwielbiaja rewolucje. Walki świadczyly o czyms przeciwnym (to samo w Rosji).
|
|
OjciecDyrektor @BeaM 10 lipca 2023 11:23 |
| 10 lipca 2023 16:51 |
U Włochow wszystko jest fikcja....pandemia, a nawet małżeństwa jak widać...