-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Filozofia wyczynu i istota pojedynku na śmierć i życie

Wczoraj znowu nie mogłem się powstrzymać i oglądałem występy wujka Czarka. Powiedział on w pewnym momencie coś takiego – cytuję z pamięci – no jak długo możesz mieć pomysły? Zamyśliłem się i szukałem odpowiedzi. Dla siebie oczywiście, a nie dla wujka Czarka. Myślę, że bardzo długo można mieć pomysły, o ile człowiek nie pokierował swoim życiem tak, że musi zarabiać na wygłupach. Wtedy wszystko kończy się raczej szybko i pozostają tylko kawały o teściowej i nieporozumieniach z żoną, bo te wszyscy rozumieją. A my proszę…nie poszliśmy w wygłupy i możemy się teraz, na luzie i bez napinki, zastanawiać nad filozofią wyczynu i istotą pojedynku na śmierć i życie.

Obejrzałem sobie ostatnio film pod tytułem „Le Mans 66”. O kierowcach wyścigowych Forda. Bardzo mi się podobał, albowiem zagrali ci aktorzy, których nie trzeba się wstydzić przy oglądaniu. Zachowywali się w sposób przewidywalny, a na ekranie demonstrowali to, co zawsze się widzom najbardziej podoba – skrajny profesjonalizm skonfrontowany z bucowatą i gamoniowatą władzą pieniądza.

Zanim przejdę do opisu fabuły, chciałbym poświęcić chwilę wyczynom filmowym. Nie pamiętam nazwisk tych aktorów, ale jeden grał w filmie „Bielmo” i w filmie „Prestige”, a drugi w „Dobrym pasterzu” i „Better call Saul”. Żeby poważnie myśleć o tych produkcjach, to znaczy w kategoriach wyczynu, trzeba oddalić się nieco od fabuły. Od razu można powiedzieć, że film „Bielmo” to klapa. „Prestige” zaś to sukces, ale taki, który przeszedł bez większego echa. „Dobry pasterz” znany u nas jako „Dory agent” to film skrajnie ponury i raczej bym go nie polecał do oglądania drugi raz. Natomiast „Better call Saul” lubią wszyscy i wszyscy uważają za swój obowiązek, żeby wspomnieć o tym serialu choć raz, kiedy rozmowa toczy się na temat seriali. Ja to obejrzałem dość dokładnie. Po namyśle zaś doszedłem do wniosku, że jest to prawdziwy wyczyn. Całkowicie dęty, rozpadający się w rękach scenariusz, w którym najważniejszą postacią trzeba było uczynić faceta z trzeciego planu, żeby montowana na chybcika, za 20 dolarów historia się nie rozsypała, przykuł uwagę milionów widzów. Wszystko przez Boba Odenkirka, który to wyprodukował, zagrał w tym, dobierając obsadę według dobrego klucza – im kto gorzej wyglądał tym lepiej. W zasadzie cała obsada to postaci charakterystyczne. Może nie freaki, ale dziwadła na pewno. Nawet dziewczyna głównego bohatera – Kim – jest – umówmy się, taka sobie z urody i na pewno nie jest gwiazdą. Powoduje to, że ludzie chcą ten serial oglądać. Mnie on zmęczył, ale rodzinie się podobał więc siedziałem cicho. Zmęczyły mnie głównie braki w scenariuszu i przeniesienie – nagle – całe ciężaru odpowiedzialności za akcję na Mike’a, emerytowanego tajniaka, który pracuje na parkingu. Tak naprawdę to on i Gustawo Fring trzymają ten film w pionie. No i dobudowywane ciągle, na chybcika, wątki poboczne. I postaci, takie jak Lalo Salamanca, bez których ten serial skończyłby się zanim na dobre by się rozpoczął. Ktoś powie – ale to jest tak, jak w życiu, pojawiają się jacyś ludzie i znikają. Możliwe, ale uważam, że w filmie i serialu, który robi zamach na formaty wręcz kafkowskie, jak to się dawnymi laty mawiało na wydziałach polonistyki, jak kraj długi i szeroki, nie powinno tak być. A skoro jest i ludzie się na to łapią, to mamy do czynienia z pewnym wyczynem. Nie takim, jak to pokazują w filmie „Prestige”, ale jednak wyczynem.

Kolej na omówienie następnego wyczynu. Oto, jak napisał, jeden z komentatorów, który był na występie Witolda Gadowskiego, musimy się spodziewać po panu Witoldzie rzeczy naprawdę niesamowitych. Oświadczył on bowiem, że będzie zakładał szkołę rycerską, czy też wręcz szkoły rycerskie. Mają one – który to już raz – stworzyć system wychowujący nowe, patriotyczne elity. Entuzjazm na sali był ponoć ogromny. Książki pana Witolda schodziły, jak świeże bułki, a on sam był otoczony powszechnym uwielbieniem. Do tego jeszcze założył Ruch Obrony Polaków, który ma mieć ekspozytury w całym kraju. Sukces murowany. Aha, dowiedziałem się też, że pan Witold handluje kawą. Nie wiem czy to czasem nie plotka, ale wydaje mi się, że raczej naturalna konsekwencja zaplanowanych działań. Jak ktoś na wizji pije ciągle kawę, to prędzej czy później dostanie propozycje od producenta lub jakiegoś dystrybutora. I kolejny sukces można odnotować na koncie.

No, ale mnie najbardziej uwiodła ta szkoła rycerska. To kolejny projekt mający podnieść poziom lokalnych elit. Wcześniejszy – kościół, szkoła, strzelnica, kostnica, szubienica, poniósł bowiem fiasko. Nie widać jednak, żeby jego uczestnicy, ci którzy finansowali występy głównych moderatorów ruchu, czuli się szczególnie źle. Zabawa była przednia. Można było się podniecać w grupie, wymieniać poglądy, czekać na kolejny event, żyć po prostu. A, że w scenariuszu były jakieś luki? Oj tam, oj tam…A kto ludziom coś lepszego zaproponował? Przecież nie Kaczyński.

Przejdźmy teraz do fabuły filmu „Le Mans 66”. Główny bohater to były kierowca wyścigowy, który brał udział w rajdzie na torze Le Mans i zwyciężył. Jako jeden z nielicznych nie-Europejczyków, w samochodzie Aston Martin. Jego kolega to brytyjski kierowca i mechanik Ken Miles. Obu łączy szorstka przyjaźń, a cały film aż ocieka pozytywnymi emocjami, które emanują z relacji Miles z żoną, synem oraz kolegą, który zajmuje się dziś projektowaniem samochodów. Miles kocha żonę, ona jego, syn jest zafascynowany ojcem, ojciec swoją pracą, ale niestety praca  w warsztacie nie przynosi dochodów. Skarbówka go więc zamyka, a Miles pozostaje bez grosza. Jak raz w tym samym czasie mają się zamknąć zakłady Forda, bo nie ma sprzedaży. Henry Ford II zbiera załogę na hali – wszystkich od top managmentu po ostatnich zamiataczy – i mówi im, że mają coś wymyślić. Najgłupiej wyglądający menedżer, szef działu sprzedaży, wpada na pomysł, że trzeba kupić Ferrari. Idą na negocjacje, ale Enzo Ferrari, który rozumie, że pieniądze to nie wszystko, a prawdziwy sukces można zrealizować niewielkim kosztem, ale za to wielką pasją, spuszcza ludzi od Forda po brzytwie i łączy się z Fiatem. Dokłada włoską jakość do włoskiego badziewia, które handluje masówką, dla przeciętniaków i w ten sposób zyskuje efekt propagandowy i biznesowy, na jaki nie mógł sobie pozwolić nikt. Marka i marka, wyczyn i wyczyn – bo nędza samochodów Fiata też jest swego rodzaju wyczynem. Oczywiście nie ma w tym filmowym dealu żadnego tła czyli komunistów, którzy opanowali zakłady Fiata i rządzili nimi jak chcieli podpisując kontrakty w Polską, na przykład. No, ale to dopiero za cztery czy pięć lat, bo na razie mamy rok 1966.

Po tej klęsce ludzie Forda wpadają na pomysł, że trzeba wygrać wyścig w Le Mans, żeby podnieść sprzedaż i zniszczyć konkurencję. No i bizantyńska hierarchia zakładów Forda, oparta o wielkie jak Himalaje ego Henry’ego Forda II zaczyna prace nad wyścigówką. Dobierają najlepszych, między innymi Milesa i jego kolegę. Jeden projektuje prototypy we własnych warsztatach, za co płaci Ford, a drugi je testuje. Grający Milesa aktor cały i z daleka śmierdzi nieziemskim profesjonalizmem. Opowiada jakieś niesamowite rzeczy o tym, co trzeba zrobić, żeby samochodów był jeszcze lepszy i jeździ nim jak szatan. Wszyscy rozumieją, że tylko on może wygrać dla Forda Le Mans. Kiedy przychodzi co do czego, okazuje się jednak, że kierownik projektu, nie wiadomo z jakiej racji wyniesiony na to stanowisko, utrąca Milesa. Pokazują to, jako konflikt osobisty, bo kiedyś tam w czasie jakiegoś pokazu Miles się źle wyraził o jednym z pierwszych prototypów. Serial jest tak ustawiony, że facet, który jest gamoniem, dupkiem, szkodnikiem i nędzą, reprezentuje tych, co chcą „grać w drużynie”. Miles zaś to nieokiełznany indywidualista „grający na siebie”. Miles zostaje odsunięty od wyścigu, a jego kolega wielce nad tym ubolewa. Oczywiści do Francji jedzie ktoś inny, ale wyścig zostaje przegrany przez awarię skrzyni biegów. I wtedy po raz pierwszy słyszymy nazwisko Mac Laren. 

O co chodzi? O przetestowanie wozu, co jest niesłychanie ryzykowne, przez Milesa, odsunięcie go w ostatniej chwili, a potem wykreowanie nowego zwycięzcy. Kierownik projektu, który jest głównym złym w tej historii, wcale nie musiał nim być. Szczególnie, że widzimy jak w pewnym momencie, kiedy wszyscy są już na torze w Le Mans i obserwujemy wielki pojedynek – Ferrari – Ford – Caroll Shelby - przyjaciel Milesa -  kradnie Włochom dwa stopery. Po co to robi? Nie wiemy, ale zagrane jest to tak, że wszyscy uważają to za świetny kawał. Włosi oczywiście latają jak poparzeni i coś tam świergolą w swoim głupkowatym języku.

Mamy więc w filmie pokazane dwa pojedynki, z których każdy ma swoje tło. A tło, trzeba Wam wiedzieć, jest w pojedynku najważniejsze. Z tła bowiem – zawsze – wyprowadzone zostaje decydujące pchnięcie, które rozstrzyga losy starcia.

Pojedynek Ford -Ferrari zostaje rozstrzygnięty na korzyść Forda, w sposób, który nie jest nawet dyskwalifikujący, ale po prostu podstępny. Shelby – filmowy – po tym, jak ekipa techniczna Ferrari zmieniła koła w samochodzie, podrzuca koło ich stanowiska nakrętkę. Wywołuje tym panikę, ale zagrane jest to tak, żeby cała sympatia widza znalazła się przy tym łobuzie.

Drugi pojedynek to oczywiście starcie kierownika projektu z Milesem, który – w filmie – jest ochraniany przez Shelby'ego. Tak to postrzegamy. Ten kierownik, gnida i karierowicz, każe w pewnym momencie chłopakowi podejść do bandy z tablicą gdzie widnieje napis – zwolnij – adresowany do Milesa. Po co? Albowiem ludzie Forda chcą upokorzyć Enzo Ferrariego i wjechać na metę we trzech. Takie jest polecenie góry. Shelby, który jest przyjacielem i ochroną Milesa – prostodusznego mechanika – chce, żeby jego kolega wygrał. W czasie przerwy w wyścigu mówi mu jednak czego chcą tamci. Pozostawia jednak Milesowi decyzję. Ten ma całe okrążenie przewagi nad resztą. I może zwyciężyć bezapelacyjnie. Ponieważ jednak nie jest „grającym na siebie indywidualistą”, ale normalnym człowiekiem, decyduje się na ten wspólny wjazd na metę. Koniec jest straszliwy i upokarzający – wjechali razem, ale wygrywa Mac Laren, albowiem w czasie startu był nieco dalej, za Milesem. – Okradli cię – mówi jeden z mechaników do Milesa, a ten nie rozumie o co chodzi. Jego przyjaciel – Shelby – współczuje mu całym sercem, a potem wali w mordę gościa co kierował projektem i wpadła na pomysł, żeby na metę wjechało trzech kierowców Forda.

Dwa miesiące później Ken Miles ginie w wypadku na torze w Kalifornii podczas testowania nowego prototypu. Mac Laren zaś staje się jedną z najlepiej rozpoznawalnych marek Formuły 1.

Taka sobie historia o tym, jak reżyserzy i aktorzy potrafią odwrócić uwagę widza, od kwestii istotnych i jeszcze go przy tym wzruszyć i rozbawić. Tak naprawdę bowiem najważniejszy był w tym filmie pojedynek pomiędzy Amerykaninem a Anglikiem, który mógł stworzyć wóz nadający się do konkurencji z Ferrari. Tłem dla tego pojedynku jest Mac Laren z Nowej Zelandii i kilku innych kierowców z tego kraju. Ten sukces Forda w Le Mans, w 1966 roku był ostatnim i jedynym sukcesem amerykańskiej marki na torach wyścigowych w Europie. To aż dziwaczne. Bo rodzi się pytanie – kto za tym stoi?

Dla nas z całej tej historii płynie wniosek następujący – w pojedynku najważniejsi są sekundanci. Najgroźniejsi z nich zaś to ci, którzy współczują walczącym z całego serca i chcą im przychylić nieba. Tło zaś i okoliczności w jakich aranżowany jest pojedynek powinny być, za każdym razem, przedmiotem głębokich studiów strony, która został wyzwana lub sprowokowana. Tak się jednak nie dzieje, bo wszystko i wszyscy pracują nad tym, by od tej właśnie praktyki odwrócić uwagę ofiary.

Na dziś to tyle.

Teraz ogłoszenia. Ludzie mnie pytają czy spotkanie z Piotrem Naimskim 12 kwietnia to konferencja? Nie, to wieczorek. Spotykamy się, gadamy i wyjeżdżamy, no chyba, że ktoś sobie wykupił pobyt w hotelu. No, ale to jest już indywidualny wybór. Jedzenia też nie będzie tylko kawa. Impreza, jak wielokrotnie pisałem, ma charakter prywatny, wchodzą na nią ludzie z listy.

IX konferencja LUL Odbędzie się, zgodnie z zapowiedzią, w hotelu Polonia w Krakowie. Termin 8 czerwca tego roku. Ilość miejsc ograniczona do 50, bo sala jest mała. Wpłata - 380 zł od osoby. Na pewno wystąpi prof. Andrzej Nowak. Tytuł wykładu poda nam później.

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/udzial-w-9-konferencji-lul/

Prócz prof. Nowaka potwierdzili swój udział: Piotr Kalinowski, czyli nasz kolega Pioter, który wygłosi wykład pod tytułem "Zaginione imperia", kolejnym wykładowcą będzie Piotr Grudziecki, czyli nasz kolega Grudeq, który wygłosi wykład pod tytułem "Prawo spadkowe". Sorry querty, ale z nimi o tym rozmawiałem już rok temu. Kolejnym wykładowcą na konferencji w Krakowie będzie prof. Ewa Luchter-Wasylewska, która wygłosi wykład „Enzymy – niezwykle biokatalizatory”. Wczoraj swój udział potwierdził dr Adam Witek, który wygłosi wykład pod tytułem „Kto się boi CO2 ? Albo co ma laser (molekularny ) do wiatraka”. Ostatnim wykładowcą będzie pan Michał Chlipała z Collegium Medicum UJ, który wystąpi z prelekcją zatytułowaną „Historia ewakuacji medycznej z pola walki”. Zostało już tylko 32 miejsca.

W dniach 6-7 lipca 2024 odbędą się Targi Książki i Sztuki. Tym razem w pałacu w Ojrzanowie.

Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, w dniach 10-11 sierpnia będziemy z Hubertem na festiwalu Vivat Waza w Gniewie. To duża impreza a my będziemy mieć tam spotkania autorskie w związku z książką „Gniew. Bitwa Wazów” oraz kolejną – „Porwanie królewicza Jana Kazimierza”. Dostaniemy też stragan w rynku, gdzie wystawimy nasz towar – książki i ilustracje, a także koszulki.

Wizyta we Wrocławiu zaowocowała tym, że znalazło się tam trochę egzemplarzy Wspomnień księdza Bliźnińskiego. Ja zaś odnalazłem jeszcze 6 egz. III tomu Baśni polskich. Sprzedaję drogo. Nie ma przymusu kupowania, to tylko oferta.

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/waclaw-blizinski-wspomnienia-mojego-zycia-i-pracy/



tagi: pieniądze  seriale  film  śmierć  aktorzy  intrygi  scenariusze  gadowski  wyczyn  formuła i  wyścigi  miles  better call saul 

gabriel-maciejewski
20 marca 2024 09:07
99     2972    7 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Pioter @gabriel-maciejewski
20 marca 2024 09:36

Czy Witold Gadowski wogóle wie, czym była szkoła rycerska?

Bo ta założona w Legnicy to był uniwersytet protestancki do której przyjmowano wyłącznie szlachtę. Kaiserliche Ritterakademie nie miała szkolić żadnych rycerzy. Tam był normalny tok studiów uniwersyteckich, ale bez oddziału teologicznego, czyli całość nie podlegała pod nadzór kościelny.

zaloguj się by móc komentować

jacland @gabriel-maciejewski
20 marca 2024 09:40

Skąd ten Hulme? O ile pamietam to chodzi o Carrolla Shelby'ego.

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @jacland 20 marca 2024 09:40
20 marca 2024 09:41

Pochrzaniło mi się...Muszę zmienić tekst. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 20 marca 2024 09:40
20 marca 2024 09:45

To ten sam patent. Przejęcie uniwersytetów na potrzeby szkolenia kadry oficerskiej. Dziś zupełnie bezsensowne bo istnieją Wojskowa Akademia Techniczna czy Wojskowa Akademia Medyczna, a nawet Lotnicza Akademia Wojskowa.

zaloguj się by móc komentować

jacland @Pioter 20 marca 2024 09:45
20 marca 2024 09:47

i Akademia Wojsk Lądowych we Wrocławiu

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @jacland 20 marca 2024 09:40
20 marca 2024 09:48

Kurna, jestem przepracowany, całą noc myślałem o tym tekście, a dziś od rana czytałem co tam jest w sieci o bohaterach, a nie pamiętałem nazwiska Shelby'ego...I wskoczył mi ten Hulme. Muszę odpocząć...tylko kiedy?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 20 marca 2024 09:45
20 marca 2024 09:50

Czyli w XVIII wieku wszyscy wiedzieli co się święci, że ostateczny armaggeddon rozegra się nie w salach wykładowych, nie w czasie dysput, jak w średniowieczu, ale na polach bitew, po których maszerować będą setki tysięcy grenadierów

zaloguj się by móc komentować

jacland @gabriel-maciejewski 20 marca 2024 09:50
20 marca 2024 09:54

no tak, z "Oświeceniem" nie ma żartów, a dyskusje "oświecających" z "oświecanymi" to albo krwawy terror, tortury i egzekucje, albo coś dla miłosników plenerów, krwawe jatki na polach bitew

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 20 marca 2024 09:50
20 marca 2024 10:02

No cóż. Niemiecki patent (czyli wiara w uniwersytet) nie zdał egzaminu w czasie Wojen Napoleońskich. Zdał za to patent francuski i brytyjski - czyli prawdziwą wartość oficera mają ci, którzy przeżyli kilkanaście bitew, a czy patent oficerski sobie kupili, czy też otrzymali za zasługi rewolucyjne, nie ma żadnego znaczenia. Inaczej mówiąc pola bitew wykazały ówcześnie przewagę praktyki nad teorią.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @gabriel-maciejewski
20 marca 2024 10:03

Myślałem, że z tą kawą to żart, ale nie. Brakuje tylko dżinu zwycięstwa i papierosów zwycięstwa

https://sklep.gadowskiksiegarnia.pl/Kawa-c17

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 20 marca 2024 10:02
20 marca 2024 10:04

Praktyka ma zawsze przewagę nad teorią. W średniowieczu do XVI wieku kłopot polegał na tym, że walczyła tylko szlachta i nie było jak się jej przeciwstawić. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @gabriel-maciejewski 20 marca 2024 10:03
20 marca 2024 10:34

:)
Bardziej do stylistyki survivalu by pasowała kawiarka do ogniska niż na indukcję, ale to szczegół. On tam handluje jeszcze innymi dobrami (zestawy przetrwaniowe, suple, balsamy do ciała ect.). Może stworzy sieć i Żabki się przerzedzą. Nie szydzę, jak zawsze podziwiam inicjatywę w narodzie :)

zaloguj się by móc komentować

mikklatka @gabriel-maciejewski 20 marca 2024 10:03
20 marca 2024 10:55

"Kawa - Wolność 250g

Ziarna, które zostały wykorzystane do stworzenia mieszanki Wolność pochodzą z miejsc, gdzie toczyły się krwawe wojny, wewnętrzne konflikty i tych, które nadal zmaga..."

jprdl...

 

zaloguj się by móc komentować

mikklatka @mikklatka 20 marca 2024 10:55
20 marca 2024 10:57

"Ziarna, które zostały wykorzystane do stworzenia mieszanki Wolność pochodzą z miejsc, gdzie toczyły się krwawe wojny, wewnętrzne konflikty i tych, które nadal zmagają się ze skutkami reżimów wyniszczających i zubożających społeczeństwa jak Wietnam, Etiopia, Kuba czy Salwador.

Kawa została stworzona z intencją, aby smakowała jak góralska śleboda. Termin ten określa swobodę i wolność człowieka, który boi się tylko Pana Boga.

Niech smak tej kompozycji przypomina, jak ważna jest wolność i niepodległość."

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @Pioter 20 marca 2024 10:02
20 marca 2024 10:58

Bo też teoria oderwana od praktyki nie jest żadną teorią, lecz - co najwyżej - hipotezą. A prawdziwa teoria, to - przynajmniej w naukach technicznych - próba, nie zawsze udana, stworzenia matematycznego modelu zjawiska/procesu, ewentualnie usystematyzowania licznych zjawisk tam występujących, opisania wzajemnych między nimi powiązań etc., pozwalająca szybciej i skuteczniej projektować kolejne, coraz bardziej "napięte", wersje jakiegoś układu/urządzenia, bez nadmiernego angażowania kosztownej i czasochłonnej metody prób i błędów.

zaloguj się by móc komentować

Maginiu @gabriel-maciejewski
20 marca 2024 11:03

"Całkowicie dęty, rozpadający się w rękach scenariusz, w którym najważniejszą postacią trzeba było uczynić faceta z trzeciego planu, żeby montowana na chybcika, za 20 dolarów historia się nie rozsypała, przykuł uwagę milionów widzów. "

OJ nie, ten serial się broni bardzo dobrze. Fabuła serialu "Zadzwoń do Saula" rzeczywiście  obfituje w dziwnie poskręcane wątki, ale wynika to przede wszystkim z tego, że serial jest prequelem  "Breaking Bad". Więc musiał nawiązywać logicznie  do postaci i wątków z przyszłości.  Moim zdaniem robi to  logicznie, ma zbliżony klimat. A wątek samego Saula Goodmana - mimo, że widzowi znane są  rozwiązania - jest super ciekawy, także od strony psychologicznej.  Tak samo postać  Mika Ehrmantrauta - każda scena w której się pojawia , pulsuje prawdą.

 "Nawet dziewczyna głównego bohatera – Kim – jest – umówmy się, taka sobie z urody i na pewno nie jest gwiazdą. "

No nie, filmowa  Kim  to piękna kobieta,  bo mądra, bo ma rozterki, a przede wszystkim bo zero wulgarności. Wspaniała.

Trzecia część sagi to "El Camino",  dobry film.  No i z perspektywą pociaąnięcia dalej wątku Jesse Pinkmana, który daje dyla na Alaskę...

zaloguj się by móc komentować

pajuch @gabriel-maciejewski 20 marca 2024 09:48
20 marca 2024 11:05

"pojedynek pomiędzy dwoma Nowozelandczykami, których finansowały nierozpoznane siły, a jednym Anglikiem"

Obaj współkierowcy Milesa byli Nowozelandczykami, o nich chodzi?

W ogóle dużo Nowozelandczyków było na szczycie motorsportu, szczególnie uwzględniając ludność tego kraju.

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @mikklatka 20 marca 2024 10:57
20 marca 2024 11:09

Nie wiem co tam ostatnio na Kubie czy w Salwadorze, ale nie rozpędzałbym się z krytyką Etiopii i Wietnamu. Bowiem to akurat przykłay reżimów (o ile wogóle) odnotowujących wielkie sukcesy w podźwiganiu kraju z odwiecznej nędzy. Imponujące tempo rozwoju, powiązane nota bene z gwałtownym przyrostem liczby ludności i tym samym z przyszłą, nieodległą, "rentą demograficzną", każą nieco inaczej patrzeć na ich metody działania

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @mikklatka 20 marca 2024 10:57
20 marca 2024 11:22

Pan Witek jest jak kupiec błatwany Bonacieux przebrany za d'Artagnana...

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Maginiu 20 marca 2024 11:03
20 marca 2024 11:23

Mam inny podgląd na tę sprawę

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @pajuch 20 marca 2024 11:05
20 marca 2024 11:24

Już się wytłumaczyłem, źle mi się napisało rano, zaraz jeszcze i to poprawię...

zaloguj się by móc komentować

Paris @Pioter 20 marca 2024 09:36
20 marca 2024 11:28

Ani  on  ani  cala  pozostala  NEDZA...

...  od  Ssssakiewicza  nie  maja  nawet  ZIELONEGO  POJECIA  !!!

Ale  oni  znaja  tylko  ,,modus  operandi  na  kluby  gapol`owe,,...  to  nie  bedzie  ZARLO,...  jestem  spokojna  o  te  debilna  ,,aktywnosc,,  pana  Witolda.

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski 20 marca 2024 09:40
20 marca 2024 11:30

Normalne  i  typowe  ZLODZIEJSTWO...

...  jakiego  wiele  u  ,,naszyH,  narodowyH  patrJotUF,,  !!! 

zaloguj się by móc komentować

Paris @mikklatka 20 marca 2024 10:55
20 marca 2024 11:35

Wylatowo,...  i  tyle  !!!

zaloguj się by móc komentować

Alfatool @BeaM 20 marca 2024 10:34
20 marca 2024 11:45

Teraz kopie mieczy mu dojdą i tarcze chroniące przed napaścią tępym narzędziem?

zaloguj się by móc komentować

Alfatool @mikklatka 20 marca 2024 10:55
20 marca 2024 11:47

O w mordę... a ja bezrefleksyjnie  trąbię faszystowskiego Jacobsa

zaloguj się by móc komentować

Pointblack @gabriel-maciejewski 20 marca 2024 09:40
20 marca 2024 11:50

Ford GT wygrywał Le Mans przez 4 lata pod rząd: 1966-69. Dwa razy jako zespół Shelby i dwa razy jako zespół brytyjski. To Ferrari od tego momentu przestało wygrywać i wróciło na szczyt dopiero w tamtym roku.

zaloguj się by móc komentować


BeaM @Alfatool 20 marca 2024 11:47
20 marca 2024 12:06

A to wstyd! :)
Ostatnio natrafiłam w sieci na taką polską markę, brzmi ciekawie, choć nietania
https://kawapluton.com/blog/

zaloguj się by móc komentować

jacland @BeaM 20 marca 2024 12:06
20 marca 2024 12:14

jak mówi stare indiańskie przysłowie: "de smakibus non est disputandum" :-)

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pointblack 20 marca 2024 11:50
20 marca 2024 12:18

No to we filmie powiedzieli inaczej

zaloguj się by móc komentować

Alfatool @BeaM 20 marca 2024 12:06
20 marca 2024 12:59

Szczerze wyznam, że brzmienie w kawie mnie nie bierze. A jak z kolei  piłem zakorzenionego w tradycji Davidoffa to mi twarz ścinało jak przy cytrynie. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski
20 marca 2024 13:01

Ta kawa to jak reklama picia ludzkiej krwi. 

Ten film o wyścigu nosi chyba w sobie - mimo wszystko - takie przesłanie -"Nie próbuj wygrać z  Italiańcami, bo i tak na końcu przegrasz". 

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @jacland 20 marca 2024 12:14
20 marca 2024 13:01

...non est sporandum :)
To słynne przysłowie źle się tłumaczy i rozumie. Bo nie chodzi o to, by o gustach nie dyskutować, wręcz przeciewnie, ale o to, żeby się nie awanturować :)

zaloguj się by móc komentować

DYNAQ @BeaM 20 marca 2024 12:06
20 marca 2024 13:12

Dobrze że nie  herbatapolon...

zaloguj się by móc komentować

Alfatool @OjciecDyrektor 20 marca 2024 13:01
20 marca 2024 13:31

Ja oglądałem ostatnio film jak Lamborghini przesiadł się z traktorów do wyścigówki i się z Ferrarim śccigał. W dodatku każdy w swoim produkcie. I masz rację Włoch był górą. ÷)

zaloguj się by móc komentować

qwerty @gabriel-maciejewski 20 marca 2024 10:03
20 marca 2024 13:48

to nawet nie jest żalosne. frajerzy dadza parę zlotych i będą wnukom opowiadać jak to rycerzami zostawali; nie ma granic obłąkania gdy chodzi o kasę; ci 'rycerze' to jakie mają cele? szlachetność? męstwo? dobroczynność? ..., przeciez to oferta dla zwykłych pojebów, za przeproszeniem; znam WGadowskiego, robiłem z nim jako 'agent' wywiad w tvp o chłopakach z WSI, ale gość jest na smyczy msw i pan każe sługa musi; całe to dziennikarstwo śledcze rodzi się za resortowymi biurkami i jak dochodzi do konfrontacji z rzeczywistością lub z zawodowcami to zapada cisza, i jak Sumliński - scyzoryk i po żyłach i telefon po pomoc, oczywiscie w kościele.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 20 marca 2024 10:03
20 marca 2024 13:50

"Myślałem, że z tą kawą to żart, ale nie. Brakuje tylko dżinu zwycięstwa i papierosów zwycięstwa"

Z kawą, podobnie jak i z Sakiewiczem, nie ma żartów:

https://www.press.pl/tresc/80172,widownia-_politycznej-kawy_-tomasza-sakiewicza-w-tv-republika-siega-srednio-387-tys_-widzow

zaloguj się by móc komentować

qwerty @mikklatka 20 marca 2024 10:57
20 marca 2024 13:50

no to sie dzisiaj roześmiałem, dzięki

zaloguj się by móc komentować

qwerty @gabriel-maciejewski 20 marca 2024 10:03
20 marca 2024 13:52

no i wódki 'Na pohybel' za 9.99 z biedronce

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Szczodrocha33 20 marca 2024 13:50
20 marca 2024 13:52

to wg że ilość przechodzi w jakość - jutro będzie 34 mln

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @qwerty 20 marca 2024 13:52
20 marca 2024 15:39

Na pewno.

Rozważania Sakiewicza z kolegami przy kawie niewątpliwie pochłaniają uwagę całej Polski.

zaloguj się by móc komentować

valser @Szczodrocha33 20 marca 2024 13:50
20 marca 2024 15:41

Gadowski jak idzie zrobic kupe, to pewnie jakies patriotyczne piesni na bacznosc spiewa. Nie juz slow na tych tepakow i popaprancow, kabotynow i popierdulek z moralnym i wolnosciowym uniesieniem.

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @gabriel-maciejewski
20 marca 2024 16:32

To by sugerowało, że śpiewa je z wewnętrznego przekonania sam dla siebie. Ja jednak sądzę, że jakby on miał coś zaśpiewać to tylko i wyłacznie w celu opchnięcia kilku kilo kawy więcej. Sadzę zresztą, że niedaleko jesteśmy od tego momentu gdy Gadowski w celach merkantylnych publicznie zdejmie gacie i będzie defekował ze śpiewem na ustach.

zaloguj się by móc komentować


BeaM @DYNAQ 20 marca 2024 13:12
20 marca 2024 16:42

Dobre:) Albo MateArsen

zaloguj się by móc komentować

Aquilamagna @gabriel-maciejewski
20 marca 2024 17:19

Może trzeba jakąś Yerba Mate, wyrosłą z ziemi skropionej potem jezuickich redukcji w odstępach paragwajskiej dżungli, na księgarnię wrzucić. ;)

zaloguj się by móc komentować

Paris @qwerty 20 marca 2024 13:48
20 marca 2024 17:48

Jakby  on,...

...  tzn.  WG  mial  troche  oleju  we  lbie  to  nie  dalby  sie  wziazc  ,,na  smycz,,  tym  BARANOM  z  MSW  !!!

Z  tego  co  piszesz  wynika,  ze  to  wszystko  to  jest  jedna  ZLODZIEJSKA  SWOLOCZ  i  DZIADOSTWO...  i  TOTO  -  ,,ustamY  wydatnymY  Sakiewicza,  jakies  4  lata  temu,,  -  mialo  ,,juz,,  w  kieszeni  ,,trzecie,  a  moze  nawet  i  czwarte  kadencje  wyborcza,,...

...  pozabijac  ich  tylko  smiechem.  

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Paris 20 marca 2024 17:48
20 marca 2024 19:15

Tylko kasa i audytorium z frajerów to jest celem rycerzy i patriotów. Żaden z nich nie potrafi zdiagnozować realnego problemu w Państwie. Odwieczne TKM. I zdziwienie, że inni kradną lepiej/sprawniej. Ponad 30 lat 'wolnej' Polski jest obraząl dla rozumlu. 

zaloguj się by móc komentować

orjan @gabriel-maciejewski
20 marca 2024 19:53

Ja pozwolę sobie zwrócić uwagę, że ten, moim zdaniem świetny, film "Le Mans 66" zawiera wyjątkowo ciekawą dydaktykę. Jego dramaturgiczny szkielet wyjątkowo dobrze i wręcz wprost oparty jest na know-how jak przeprowadzić przewrót, czy nawet rewolucję. Kto zechce się zastanowić, ten spostrzeże, iż ujęty w tym filmie schemat know-how przewrotu jest co do zasady identyczny jak niemiecki z lat 30 ub.w., jak bolszewicki, a także jak świeżo ostatni przewrót antypisowski w Polsce.

Co więc jest warunkiem już choćby podjęcia próby, a w końcu warunkiem przeprowadzenia dowolnego przewrotu. Są cztery podstawowe (sine qua non) warunki: (1) idea, a przynajmniej sposób na wzburzenie opinii, (2) wskazanie wroga, (3) sprawne kierownictwo, (4) bezwzględność w działaniu. Jeśli któregoś z tych warunków zabraknie, to do przewrotu nie dojdzie, a nawet jeśli dojdzie, to zakończy się fiaskiem; nie zostanie podtrzymany.

Tu dygresja wobec długiej na tym blogu a jakby nie całkiem rozstrzygniętej dyskusji, dlaczego PiS poniósł klęskę. Zgodzimy się zapewne, iż na pewno nie osiągnął warunku nr 4. Pozostałe warunki są może (albo nie są) dyskusyjnie spełnione, ale co z tego skoro czwartego warunku na pewno zabrakło i co najmniej dlatego know-how zawaliło się. (po pierwsze nie mieliśmy armat, po drugie ...

Natomiast powstaje pytanie, czy przewrót Tuska zostanie podtrzymany. To pytanie jest ciekawe, bo warunek trzeci ma spełniony na poziomie gorszym niż zembaczyńska tandeta. Nie ma tam zupełnie nikogo na poziomie przewyższającym co widać, słychać i czuć. Na razie brak warunku trzeciego maskowany jest orgiastycznym pohukiwaniem z warunku czwartego. No, ale brzwzględność także wymaga umiejętności a  także sensownego umiaru.

Warunek drugi jest także wątpliwy do utrzymania go w czasie przez tuskoidów. Wrobienie kogoś w pozycję wroga nie wymaga wielkiego wysiłku, ale zawiera ryzyko przewrotu samego w sobie. Otóż często wróg ogłoszony (w ramach warunku pierwszego) w następczej opinii staje się niewinną ofiarą i wtedy upada także warunek pierwszy. Właśnie dokładnie to zdarzyło się zabójcom Juliusza Cezara!

No, ale miało być o filmie: (1) pycha własna Forda zrodziła ideę wywyższenia się; (2) wskazała wroga, tj. Ferrari; (3) w kadrowo kluczowych pozycjach zatrudniła super sprawne kierownictwo i wreszcie (4) przyjęła - ta pycha - jako dopuszczalną i potrzebną każdą bezwzględność działania. Także wobec siebie nawzajem. Czy coś się nie zgadza?

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @aszymanik 20 marca 2024 16:32
20 marca 2024 20:08

Nie zagalopował się pan w tej malarskiej wizji? Może nie powinnam się wypowiadać na temat Gadowskiego, bo go nie oglądam i mało mnie interesuje, ale tutaj obserwuję jakąś eskalację linczu, dość jednak daleką od subtelnej ironii gospodarza i jego stwierdzenia o „dżinie zwycięstwa". Gadu przeszarżował z maretingiem opakowań swojej kawki, ale każdy kombinuje, jak mu inteligencja pozwala. Może zamiast wyrywać mu paznokcie, do czego niektórzy chyba byliby skorzy, to wymyśleć coś lepszego? W końcu on nie robi niczego oryginalnego, wykorzystuje popularność swej osoby i podczepia pod to więcej towaru i go dywersyfikuje, bo z książek, o czym powszechnie wiadomo, trudno wyżyć. Sami byście kupowali herbatę Coryllus, gdyby pojawiła się w tutejszym sklepie, nawet niekoniecznie z chęci picia jej, co z czystej sympatii do gospodarza. 

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 20 marca 2024 20:08
20 marca 2024 20:28

Gadowski byl kiedys szefem regionalnej telewizji. Usilowal mi wmowic kiedy na FB, ze go poproszono, zeby szefowal, bo jego fachowosc...

Teraz fachowiec sprzedaje kawe. Zeby nie bylo - nie ma nic zlego w sprzedawaniu kawy, ale z "fachowoscia" to srednio styka. No chyba, ze Jacek Kurski, byly szef telewizji, ma palarnie kawy, czego nie mozna wykluczyc. Z Zenkiem jako nosnikiem reklamy.

Ja bede po Gadowskim jezdzil... bo taka tradycja.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @BeaM 20 marca 2024 20:08
20 marca 2024 20:44

Witek nie jest tym za kogo chce uchodzić. I to jest problem. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @qwerty 20 marca 2024 20:44
20 marca 2024 20:48

Ja niestety nie wiem, za kogo on chce uchodzić, a tym bardziej nie wiem, kim on jest. Wypowiadałam się tylko o zawartości jego straganu. 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 20 marca 2024 20:28
20 marca 2024 20:49

To było w Krakowie. Zrobiłem z nim dokładkę do Medycznych haków WSI. Po wywiadzie w tv na pasku TVP 19.30 podano info o dymisji szefa szpitala mswia marka D. Dostał 5 lat zakazu pełnienia funkcji kierowniczych. Operację robiono na zasobach Fundacji Pro Civili i szło o rozgrywki z ruskim wywiadem. Czas pokazał, że chłopcy że wschodu mają lepszych rezydentów w mswia niż w WSI. 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @BeaM 20 marca 2024 20:48
20 marca 2024 20:50

Wiele razy tutaj pisujemy co to profesja ci dziennikarze śledczy. Niech sobie kawę na odpustach sprzedaje.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @valser 20 marca 2024 20:28
20 marca 2024 20:51

W Gadowskim najbardziej mnie rozśmiesza to, że pn wygląda na spróchniałego alkoholika w trakcie odwyku. I taki człek nie dość, że chce rycerskie coś tam zakładać (chyba blaszane rycerskie majtki), ale jeszcze sprzedaje "survival" - to jest kabaret. Ten człek nie przeżyłby jednej zimnej nocy w lesie bez gorzałki i kiełbasy, a sprzedaje "survival". 

Chyba zacznę sprzedawać akcesoria do szydełkowania...:)

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
20 marca 2024 20:51

"Le Mans '66", a właściwie "Ford v Ferrari" bo taki jest oryginalny tytuł, to film wybitny, nie przesadziłbym jakbym napisał - arcydzieło.
Dla mnie to był przede wszystkim hołd dla Kena Miles'a, jeśli przynajmniej część z tego co było w filmie jest prawdą to rzeczywiście miał ogromną wiedzę techniczną(najlepsze jak wiedział na czuja ile trzeba podnieść/obniżyć zawieszenie bez dodatkowych testów i sam to robił bo wiedział jak) i wielki talent wyścigowy. Uważam, że ładnie też pokazali jak wielkie korporacje niszczą ludzi, dla samego niszczenia, tylko dla tego że nie chcą brać udziału w wyścigu szczurów i się podporządkować.
Dawno oglądałem ten film i niedokładnie pamiętam, ale z tym podwędzeniem stoperów było pokazane dlaczego je schowali. Chodziło o to, że team Scuderia Ferrari opierał wszystko na interwałach czasowych które odmierzali stoperami i to była ich przewaga, C. Shelby to zauważył i zabrał je i sam zaczął odmierzać interwały, a tamci wpadli w panikę bo stali się jak ślepi bez stoperów.

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @mikklatka 20 marca 2024 10:57
20 marca 2024 20:55

To przebija cyrk Monty Pythona...

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 20 marca 2024 20:28
20 marca 2024 20:55

Aha, czyli personalna naparzanka. Za chwilę będzie tak, że fachowcem będzie ten, co potrafi przeżyć. Na mnie przekwalifikowania nie robią wrażenia, od kiedy moja ciocia najpierw była dyrektorem jakiejś placówki, a potem musiała parę lat na kasie w Tesco siedzieć. Miasto Łódź, faza transformacji. Jak zielony ład się rozkręci, to może być jeszcze gorzej. Albo lepiej dla Ciebie, bo zabczysz Gadowskiego na jakiejś kasie w Pepko. 

zaloguj się by móc komentować

Paris @qwerty 20 marca 2024 19:15
20 marca 2024 20:55

Dokladnie...

...  cala  ta  BANDA  POPiS`owa  nadaje  sie  tylko  do  UTYLIZACJI...  i  nic  wiecej  !!!

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @BeaM 20 marca 2024 20:48
20 marca 2024 21:24

Wydawało mi się, że wyraźnie i jasno wyjaśniłem kim jest pan Witold to jest kupiec bławatny Bonacieux udający d'Artagnana. Naprawdę...w roli Papkina jeszcze były znakomity

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @BeaM 20 marca 2024 20:08
20 marca 2024 21:24

Mnie tam niezmiennie imponują ludzie, którzy przekuwają swoje talenta w brzęczącą monetę ale bogoojczyźniany stragan z kawą Gadowskiego to lekkie przegięcie. Nie miałbym pretensji gdyby Gadowski sprzedawał "Kawę Witolda" albo coś tam w tym stylu ale on prawem kaduka robi sobie marketing na "znakach towarowych". których nie jest właścicielem. Zaraz nam powie, że jak nie pijesz jego kawy to jesteś parch albo onuca...

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Kuldahrus 20 marca 2024 20:51
20 marca 2024 21:26

Film fajny, ale takie refleksje mi się nasunęły

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 20 marca 2024 20:51
20 marca 2024 21:27

Bo życie kabaretem jest...
https://www.youtube.com/watch?v=HSCzuINhWcU&t=79s

Te akcesoria do szydełkowania może Pan spokojnie jako survival opylać. Od czegoś trzeba zacząć postatomowe szaliki produkować. 

zaloguj się by móc komentować


qwerty @aszymanik 20 marca 2024 21:24
20 marca 2024 21:31

W części dot. Antykwariatu jest wywiad z R.Kaliszem. Za 15zl. Co firmuje Witek? Śmiech mnie ogarnął. 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @orjan 20 marca 2024 19:53
20 marca 2024 21:33

Dobrze wyłożone.

zaloguj się by móc komentować

Paris @orjan 20 marca 2024 19:53
20 marca 2024 21:46

Nie  mam  Netflix`a...

...  i  nie  bede  go  miec,...  wiec  pare  fajnych  produkcji  filmowych  obejdzie  mnie  i  wlosow  z  glowy  nie  zamierzam  sobie  wyrywac  !!!

Pan  Gabriel  tak  wspaniale  opisal  ten  film,  a  scislej  -  tytulowe  -  tlo  i  okolicznosci  zaaranzowanego  pojedynku,  ze  glowa  mala.  Rzeczywiscie,  ze  ze  wszechsil  powinnismy  studiowac  STRONE,  ktora  zostala  wyzwana  i  sprowokowana  do  owego,  filmowego  pojedynku.  Ja,  tamte  filmowe  warunki  przelozylam  na  dzisiejsze...

...  i  wyszlo  mi  rownie  ciekawie.

 

I  rzeczywiscie  tych  ,,studiow,,  nie  ma.  Jest  tylko  SIWY  DYM  i  MERDIALNA  PIANA...  w  kazdym  badz  razie  dzisiejsi  ,,sekundanci,,  -  Macron,  Lunja,  USA  -  rowniez  ,,FspUlczOjO  Ukraincom  i  Hco  im  pSZyHylic  nieba,,...  Macron  to  nawet  wczoraj  zlozyl  ,,nadzwyczajna,  niezapowiedziana  i  nagla  wizyte  w  Marsylii,,  coby  pogadac  o  ,,problemaH  narkobiznesu,,  -  akurat  wczoraj  mu  sie  zebralo  na  gadanie,...  a  dzis  Blinken  -  poraz  7  od  pazdziernika  ub.  -  przylecial  na  ,,turnee,,  Izrael,  Arabia,  Egipt,...  a  dzisiaj  ,,dyskutujO,,  JAK  Ruskie  i  Bialorus  ,,beNdO,,  defilowac  na  paryskiej  olimpiadzie.

 

Ale  wpis  dzisiejszy  SUPER,...  a TYLKO  za  sam  tytul  oraz  1  i  ostatni  akapit  nalezy  sie  MISTRZOSTWO  SWIATA,...  bezapelacyjnie  !!!   

zaloguj się by móc komentować

orjan @gabriel-maciejewski 20 marca 2024 21:28
20 marca 2024 21:56

Sam go - ten schemat - literacko opisałeś. Na koniec zwróciłeś uwagę na przyczynę, że w sumie ten fordowski przewrót okazał się tylko wytryskiem i koniec. Dlaczego? Bo nastąpiło przesilenie warunku czwartego a to spowodowało rozpad warunku trzeciego. Wysoce prawdopodobne, że przewrót tego Tuska czeka odpowiednio taki sam finał.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @aszymanik 20 marca 2024 21:24
20 marca 2024 21:59

Nie, no Kawa Witolda  – kto by to kupił! Nie pasuje do bogoojczyzny, już lepiej Kawa Gada. 
A chodzi Panu o to, że zawłaszcza mapę Polski? Ktoś kiedyś pisał, że gadżetami patriotycznymi to głównie lewica handluje

zaloguj się by móc komentować

Paris @valser 20 marca 2024 20:28
20 marca 2024 22:00

 Oh  la  vache,...

...  ,,mocno,,  se  pojechal  z  Toba  !!!

Mial  szczescie,  ze  to  bylo  w  net`cie,  bo  w  realu  to  nie  wiedzialby  w  ktora  strone  spier**lac,...  ciekawe  ,,kto,,  prosil  Sakiewicza  i  te  jego  HOLOTE  o  robienie  ,,tiwi,,  i  calego  tego  detego  ,,markIetingu  telewizyjnego,,.

Scyzoryk  sie  tylko  w  kieszeni  otwiera  na  takich  ,,faHoFcUF  i  profesjonalistUF,,...  a  przede  wszystkim  ZLODZIEJI  NARODOWYCH.

zaloguj się by móc komentować

ParysvelParwowski @gabriel-maciejewski 20 marca 2024 10:03
20 marca 2024 23:08

Kawę ma dobrą bzdziun jeden, najlepsza z jego historyjek jest ta - jak to polazł prosto z ulicy do Cześka Kiszczaka (a wiadomo Cześki to fajne chłopaki). A ten mu wszystkie historie swoje sprzedał. Wituś swoich słuchaczy nie ma za idiotów, on ich uważa za ameby. 

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 20 marca 2024 20:55
20 marca 2024 23:27

Wez mnie nie strasz, bo bede sie bal wyjsc w miasto. Gadowski usiluje dalej medrkowac jako dziennikarz. Cos tam pisze, kreci pogadynki i usiluje dzialac na styku mediow i polityki. Bynajmniej nie robi pogadanek o kawie, ktora sprzedaje.

35zyli za 250g i jeszcze 12 wysylka. 

Z czym do ludzi, panie kochany? Czyli prawie tyle co za kilo mieszanki arabiki z kardamonem i platkami rozy w Kairze.

zaloguj się by móc komentować

valser @Paris 20 marca 2024 22:00
20 marca 2024 23:36

gdzie on pojechal? On sie moze co najwyzej ciulikiem pobawic. On cale zycie uddaje kogos kim nie jest. Raz sie ubierze w lachy zolnierza sluzb specjanych i bedzie nadawal teksty 500km od konfliktu, innym razem postraszy, ze przez Bieszczady maszeruja uchodzcy, a jak nakrecil film z cygarem w roli glownej, to zrobil z siebie takiego idiote neandertala, ze wszyscy mielismy tutaj z niego beke.

Szkoda mielic ten temat.

 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @orjan 20 marca 2024 19:53
20 marca 2024 23:58

Doprawdy ty to tak na poważnie? Ty naprawdę jesteś mondry jednak, właśnie tak. Nie poprawiać ortografii. Jest napisane właściwie.

_________

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 20 marca 2024 23:27
21 marca 2024 00:13

O, z płatkami róży nigdy nie piłam. Chyba je dorzucę z ciekawości :)

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 21 marca 2024 00:13
21 marca 2024 06:34

13.50 za 250 gram. Zabralem cztery kilo. Kawa jest jedna z nielicznych rzeczy, ktora w Egipcie jest lepsza niz w Polsce. Zmielona kawe zalewa sie sie zimna woda i zagotowuje, a nie przepuszcza pare pod cisnieniem, albo wrzatkiem zalewa. Wychodzi zupelnie inny napoj.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski 20 marca 2024 21:26
21 marca 2024 07:22

To chyba też jest cecha dobrych filmów, że są wielowymiarowe i każdy może wyciągnąć z nich coś ciekawego.
 

P.S.
My rozmawiamy cały czas o treści, ale też ujęcia w tym filmie to jest coś pięknego, wiele klatek można byłoby wyciąć i powiesić sobie na ścianie jako piękne zdjęcia.
Do tego jeszcze wierność wizualna(stroje, sprzęt itd.) epoce w której dzieje się akcja.

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @gabriel-maciejewski 20 marca 2024 21:24
21 marca 2024 09:56

Faktycznie, było w komentarzu, było ich tyle, że nie zauważylam. A propos jeszcze filmu, który brzmi ciekawie - czy są jakieś sceny z fabryki Fiata, a zwłaszcza z jej dachu, który wygłąda jak tor wyścigowy i służy do testowania, i na ktory nowe auta wyjeżdżają wprost z taśmy? To jest niesamowite miejsce.
https://www.smartage.pl/niesamowita-fabryka-fiata-lingotto/

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Paris 20 marca 2024 21:46
21 marca 2024 12:20

Opowieści o filmach czy recenzje bywają lepsze od filmów. Nie mam tego Netflixa czy jak mu tam.

zaloguj się by móc komentować

Alfatool @valser 20 marca 2024 20:28
21 marca 2024 12:37

Piękne. Powinieneś te screeny wstawić jako notkę.

zaloguj się by móc komentować



BeaM @aember 21 marca 2024 14:57
21 marca 2024 15:12

Dzięki! Tak, teraz tam gdzieniegdzie posadzili trawy, jakaś galeria jest i knajpa, ale spacer po tym torze jest wielkim przeżyciem, bo na szczście ocalono go. Długo się idzie! 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @zkr 21 marca 2024 14:56
21 marca 2024 17:16

Obejrzę wieczorem. Dzięki.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @BeaM 21 marca 2024 09:56
21 marca 2024 21:40

Jest tylko scena z fabryki Ferrari. Choć właściwie to była manufaktura, bo nie było klasycznej taśmy produkcyjnej z tego co pamiętam.

 

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @valser 21 marca 2024 06:34
21 marca 2024 22:14

To jest metoda ze świata "osmańskiego" i jego okolic. Widziałem w Erewaniu (50 i parę lat temu) te specjalne "kociołki" do tego przeznaczone, wyroby ówczesnego lokalnego rzemiosła.

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @Zdzislaw 21 marca 2024 22:14
21 marca 2024 22:20

Może to jest tak, jak z gotowaniem ziemniaków. Jeśli chcemy, by wszystko zostało w środku, to zalewamy je wrzątkiem. Jeśli odwrotnie - w zupie - to wrzucamy je wraz z innymi składnikami do zimnej wody.

zaloguj się by móc komentować

valser @Alfatool 21 marca 2024 12:37
21 marca 2024 22:29

Ostatni wiekszy pojazd po Gadowskim zrobilem tutaj dwa lata temu. On juz z niczym interesujacym i madrym nie wyskoczy. Nic co by mnie zainteresowalo. Wybral taka droge dawno temu i co sezon jest tylko gorzej. Nie mam do niego ani sympatii, ani tym bardziej szacunku.

https://valser.szkolanawigatorow.pl/dzisiaj-o-cygarach

 

zaloguj się by móc komentować


MarekBielany @gabriel-maciejewski 21 marca 2024 22:35
21 marca 2024 22:45

Coś takiego zamieścić podczas emisji premium jeden z dziesięciu ?!

 

 

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski 21 marca 2024 22:35
21 marca 2024 23:30

Jedyny pomysl, jaki jest w stanie zrealizowac Stanowski to serwis plotkarski, czyli kanalosportowy paradygmat w odslonie publicystyki politycznej. Oni sa wszyscy jak stare baby z magla. Przyjda, popie*dolo glupoty, rozleja flaszke i rozejda sie do domow w poczuciu dobrze wykonanej, nikomu nie potrzebnej pracy.

zaloguj się by móc komentować



gabriel-maciejewski @valser 21 marca 2024 23:30
22 marca 2024 06:36

Stanowski jest jedyną nadzieją białych. Oni, czego by się nie dotknęli, wszystko spieprzą. Muszą mieć format i na tym formacie się lansować. No, ale jak nie ma telewizji, nie ma też odpowiednich formatów. Ktoś wpadł na pomysł, żeby podpompować Stanowskiego, to będzie nowe miejsce do pokazywania klaty i bicepsów. Niestety, wczoraj okazało się, że politycy PiS będą chodzić do TVP, jak ich oczywiście zaproszą, ale mowy nie ma, żeby tam poszli Ziemkiewicz z Pospieszalskim. No więc kłopot, zostaje Stanowski. I oni go teraz zatopią tymi swoimi gawędami, jak wszystko inne wcześniej. Najgorsze, co można zrobić Stanowskiemu to uniemożliwić mu grę na siebie. No, a wszyscy ci gwiazdorzy właśnie do tego zmierzają

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski 22 marca 2024 06:36
22 marca 2024 06:49

Nie ma zadnych nowych formatow. To sa wszystko jak leci banda zalosnych pajacy, ktorzy znaja tylko jeden kawal "przychodzi baba do lekarza" i w kolko go opowiadajac, licza na to, ze wczesniej nikt tego nie slyszal. 

Dyskutujac ten obled bierzemy czynny udzial w autodegradacji. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @valser 22 marca 2024 06:49
22 marca 2024 07:00

No właśnie nie chcę brać w tym udziału

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować