http://krakow.wyborcza.pl/krakow/0,113228.html?tag=LGBT

To proszę tu zestaw krakowski. 

.

Swietne sa te pogadanki na biezace tematy. Moglby Pan, w cudem zdobytej wolnej chwili ponagrywac (wzorem ojca Szustaka) kilka takich, albo krotszych, pogadanek hurtem; bylyby jak znalazl na takie okazje jak dzisiaj, kiedy nie moze Pan napisac nowego tekstu. To nie dobre rady, tylko takie moje  pobozne zyczenie.

A mnie sie marzy, zeby tv publiczna w bloku informacyjnym zaczela emitowac mini-reportaze na temat bohaterskiej, cichej i nie znanej szerszemu gronu pracy tysiecy ksiezy, zakonnikow i zakonnic. 

W miniona niedziele kaplan jednej ze szwajcarskich parafii rozdawal po mszy swietej wszystkim wiernym list pewnego salezjanina, misjonarza w Angoli. Mysle, ze ten nasz proboszcz ma juz dosc maglowania tematu tych zlych ksiezy i podjal taka inicjatywe (bo w oficjalnych katolickich szwajcarskich mediach, redaktorzy dostali szaleju z ta pedofilia, wszystkie inne tematy sa przykryte). Poszperalam troche w internecie i znalazlam polska wersje tego listu. Okazuje sie, ze byl ona napisany i wyslany w 2010 roku do NYTimes, niestety nigdy sie nie ukazal..Opublikowali go salezjanie:

https://salezjanie-gdansk.pl/2018/11/18/list-katolickiego-ksiedza-do-dziennikarza-new-york-timesa/

Sądzę, ze nie mozna dac sie sprowokować.. Trzeba ich rozbroic.. PiS zaproponował  projekt 500+ dla wszytskich dzieci , rodzice sa zadowoleni , a w zwiazku z tym ,zeby nie bylo spokoju druga strona podjela atak na rodziców i KK najbardziej stabilne srodowiska. Strajk ZNP w okresie egzaminow jest swiadomym i rownoleglym dzialaniem  do dzialan Trzaskowskiego i partii Wiosna , po to by rozbic te srodowiska i zniwelować siłe projektu 500+  , rozchwiac stabilność i  solidne umocnienie polskich rodzin.. 

Może małe uzupełnienie o tupecie i jednocześnie głupocie obecnych władz Warszawy. To się wydarzyło naprawdę.

https://wprawo.pl/2019/03/13/to-nie-zart-wiceprezydent-rabiej-promuje-porno-na-twitterze/

"Ordo Iuris" zareagował na ten raport co eKai też podaje:

https://ekai.pl/bledy-w-raporcie-joanny-scheuring-wielgus/

zareagował również Episkopat i kardynał Dziwisz co oznacza, iż raport wzbudził niezły galimatias. Co ciekawe fundacja "Nie lękajcie się," która przytowała ten raport ma tę samą nazwę co Centrum Jana Pawła II - Nie lękajcie się! z Krakowa. Tak więc format propagandowy stary i ograny ale niezmiennie działający skoro tak wysoce reaktywny (zmuszający do reakcji). Jest to oczywiście spowodowane siłą mediów i zmasowaniem ataku. Z drugiej jednak strony ktoś wyraził zgodę na audencję u papieża, a papież jak podaje eKai "ucałował dłoń." Zrobił to choć przecież nie musiał.

Sorry że pociągnę temat, ale zrobiłem sobie małe badanie (z angielskiego modne słówko "resarch") tematu ścigania pedofilii w Kościele w Polsce i wyszły mi ciekawe wyniki którymi chciałbym się podzielić. Zacznijmy od fundacji "Nie lękajcie się," którego współzałożycielem jest pan Marek Lisiński:

źródło zdjęcia. W wywiadzie, który z tym panem zrobiła Nina Sankari (trzeba jej będzie poświęcić parę dodatkowych słów, ale już osobno), w wywiadzie który ukazał się na stronie fundacji im. Kazimierza Łyszczyńskiego (też ciekawy temat temat, który też będzie wymagał osobnych ustaleń), znalazł się opis powstania tej fundacji, cytuję:

"Tekst ukazał się w nr. 1 Przeglądu Ateistycznego w ramach Kampanii „Stań po mojej stronie”

• Jesteś współzałożycielem i prezesem Fundacji „Nie lękajcie się”. Co Cię skłoniło do jej założenia?

Fundacja powstała na bazie ruchu ofiar księży-pedofili założonego przez Wincentego Szymańskiego, który od kilku lat mieszka w Kanadzie. To on założył stronę internetową z forum, na którym spotykaliśmy się anonimowo, pisząc pod pseudonimami. Z jego inicjatywy w 2012 r. odbyło się w pierwsze spotkanie w realu w Warszawie. W spotkaniu uczestniczył Ekke Overbeek, który realizował wtedy reportaż filmowy o pedofilii w Kościele. Kolejne spotkania odbywały się już w trakcie pisania przez Overbeeka książki „Lękajcie się. Ofiary pedofilii w polskim kościele”, która ukazała się w Polsce w 2013 r. Wtedy w uczestnikach tych spotkań zrodziła się myśl, żeby się zorganizować. Zobaczyliśmy, że każdy nas nie jest sam z tym problemem, że są inni i razem możemy zdziałać więcej. Początkowo chcieliśmy założyć stowarzyszenie, ale okazało się, że ze względów proceduralnych łatwiej będzie powołać fundację".

"Wzorowaliśmy się na krajach zachodnich. Na przykład w Holandii wszystkie partie polityczne wsparły ofiary pedofilii, stanęły po ich stronie. Rząd Holandii powołał specjalną komisję ds. pedofilii w holenderskim kościele. W Polsce było inaczej. Przed nami piętrzyły się trudności od kłopotów z rejestracją Fundacji, przez trudności ze znalezieniem lokali dla grup wsparcia po brak psychologów przygotowanych do udzielenia takiego wsparcia. Nastawienie to dobrze ilustruje wypowiedź abp. Nycza: „Z niebytem się nie rozmawia”. Fundacja „Nie lękajcie się”, której utrudniano rejestrację, była dla kardynała Nycza „niebytem”. I tak jest nadal..."

A więc mamy, na razie, trzech panów. Pana Marka Lisińskiego, rzekomo molestowanego, ofiarę która zakłada fundację "Nie lękajcie się," mamy pana Wincentego Szymańskiego, człowieka lewicy, działającego z Kanady, który był również podobno, moleetowany w Zakroczymiu i administruje stroną internetową Ruch Ofiar Księży, oraz mamy holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka, pracującego i mieszkającego w Polsce tłumacza. Dziennikarza holenderskiego tabloidu Trouw (wersja nl wikipedii), który napisał szeroko komentowaną w sferach, delikatnie to nazwijmy, skrajnie liberalnych w Polsce wydaną w wydawnictwie "Czarna Owca"  książkę, pt:

źródło zdjęcia

A teraz może jeszcze po co o tym wszystkim piszę. Piszę dlatego, że temat jest bardzo mocno nośny zarówno społecznie jak i medialnie czyli propagandowo. Wystarczy jeden incydentalny przypadek pedofilii lub molestowanie przez księdza aby przy odpowiedniej sile medialnej i nagłośnieniu, wywołać spory efekt społeczny. Ważne jest więc, przynajmniej dla mnie, aby "zmierzyć się" z problemem, zobaczyć jakie media i jakie osoby pracują nad tą kampanią. Jakie są ich źródła i korzenie oraz jakie media są elementem tego ataku i układanki.

Co ciekaw pan Ekke Overbeerg oprócz szukania problemów w polskim Kościele ma jeszcze na swoim koncie inną, ciekawą książkę, kosztującą jedyne19,99€, pt.: "Eurotopper Tusk Het Nieuwe Polen in Europa"

źródło zdjęcia

a w opisie książki mamy dobrze znaną wyższość człowieka zachodu na człowiekiem środkowo-wschodniej Europy:

Dobra wiadomość nie jest wiadomością. Z tych powodów niewiele słyszymy z Polski. Nadal dominuje obraz szarego, biednego kraju bloku wschodniego. Źle. Polska jest największym producentem w Europie, bardziej optymistycznym i pod wieloma względami bardziej nowoczesnym niż wiele innych krajów UE.

Twarzą nowej Polski jest Donald Tusk. Jego nominacja na przewodniczącego Rady Europejskiej zaskoczyła wiele osób. Polak, który poprowadzi Europę? A potem także w tym trudnym okresie trudności gospodarczych i nacjonalistycznego populizmu. Szczególnie Polak wydaje się odpowiedni, aby tchnąć nowe życie w związek. Lech Wałęsa był kiedyś twarzą Polski, kraju chłopów, robotników i wszechmocnego Kościoła katolickiego. Donald Tusk reprezentuje inną Polskę, zarabiając pieniądze i doganiając Europę. Kraj, który uwalnia się od tragicznej historii i jest zdecydowany odgrywać znaczącą rolę.

Eurtopper Tusk - Nowa Polska w Europie , biografia Ekke Overbeek, korespondentki w Polsce dla Trouw i De Tijd, została zaprezentowana we wtorek 27 stycznia 2015 r. W polskiej ambasadzie w Hadze, gdzie autor przekazał ambasadorowi pierwszy egzemplarz książki Dr Jan Borkowski. Przemówienia wydawcy, autora i ambasadora przeplatały się z występem zespołu Conserve's house, akustycznego trio En Vrac pod batutą Basa Marée, w którym był także były berliński korespondent Wouter Meijer z NOS Journaal.

źródło cytatu

Książka została oficjalnie zaprezentowana w polskiej ambasdzie w Hadze 27.01.2015. roku.

Jaki z tego wniosek, jak dla mnie? Format poszukiwania problemów w polskim Kościele ma szerszy, globalny, format ściśle związany z bieżącą polityką europejską, niemiecką, holenderską ale i krajową. Chciało by się rzec: nic nowego pod Słońcem, o czym przekonują nas publikacje Szkoły Nawigatorów. Pozycjonowanie Polski trwa od wieków.

ps. (ciekawe dla mnie jest jeszcze jedno - jak przetłumaczyć tytuł tej książki - chodzi mi o obcobrzmiące wyrażenie "eurotopper")

Pozdrawiam

Nakładka, w dodatku na tort, ale nie wisienka tylko raczej gadżet reklamowy:

źródło zdjęcia ;)