Brak słów. Tak, praca śmieciarzy jest pożyteczniejsza i bywa ciekawsza niż nasz rynek medialny.

https://booklips.pl/newsy/turcja-pracownicy-sluzb-oczyszczania-miasta-zebrali-wyrzucone-ksiazki-i-utworzyli-z-nich-biblioteke-publiczna/

...mamy domyślać kogo chciał obrazić – gejów czy kobiety?

Teraz mi wpadło do głowy, niezbyt to odkrywcze, że chodzi o "peło". :)))

...jak produkował twarde narkotyki i sprzedawał je dzieciom..
...pan Newelicz objął ważną społecznie funkcję redaktora programowego w najbardziej prawicowej telewizji. 

Czy celem TV nie jest czasem produkowanie czegoś na kształt tychże "twardych narkotyków" tylko tym razem nie dla dzieci, ale dla dorosłych - a może nie tylko?
Przecież od TV wielu ludzi się uzależnia, co "przerabiałem" na sobie.

...możemy sobie obejrzeć film o śmieciarzach.

Polecam świetny seriał "Soprano" - jak się robi interes właśnie na śmieciach!

Na koniec taka refleksja. Dobrze, że jest jeszcze ten Kaczyński, bo jest na kogo zwalić to wszystko, a on biedak albo wiele już nie może albo tego wszystkiego nie widzi, ale karzą mu (kto?) "żyrować". I nie chodzi o to, żeby go usprawiedliwiać.

Tak, może być nawet taka prawica jak Targalski, z ojcem w KC

"Robią z Newelicza nową ikonę walki z komuną, ale zapominają dodać, że jego aktywność antykomunistyczna zaczyna się już po PRL-u, w czasie rządów Mazowieckiego, kiedy wolno było protestować, zrzeszać się i ma to niewiele wspólnego z czasami, kiedy za sprzeciw wobec totalitarnej władzy wielu ludzi płaciło więzieniem - podsumowuje Gawlikowski"

"na stanowisku dyrektora Newelicz zastąpił Tomasza Terlikowskiego"

Z deszczu pod rynne :)

Jaka jest dziś rola konsulów nie wiem ale miałem raz kontakt osobisty z konsulem Holandii w Polsce. Rozmawiałem z nim gdy przyjechał do Polski objąć to stanowisko w ambasadzie. Wynajmował moj dom rodzinny. Najlepszy klient na tego typu działalność - zawsze wypłacalny i nigdy się nie spóźnia :)

Bardzo uprzejmy człowiek. Gdy się urządził zaprosił naszą rodzine na obiad - a nie musiał przecież. Rozmawialiśmy po ang. Wiedział o Polsce wiecej ode mnie - tzn o naszej gospodarce. To było jakieś 20 lat temu. W domu nie miał TV. Przyjechał z Surinamu skąd też przywiózł meble - pieknie ten nasz dom wyglądał w stylu kolonialnym ;)

Czasem mieliśmy z nim kontakt w sprawach dotyczących domu. Po 5 miesiącach od przyjazdu rozmawiał ze mną PO POLSKU ! - pełen szacun.

"No i zaprosił też Newelicza, ten zaś opowiedział jak produkował twarde narkotyki i sprzedawał je dzieciom,"

Może on jest z tych: Bardzo zadowalająca kontrola wewnętrzna grup studenckich, osiągnięta dzięki infiltracji agentów, spowodowała, że służby rozpoczęły strategię masowego wprowadzania narkotyków do wybranych środowisk. ...Jak poinformował Roberto Cavallaro (współpracujący z wywiadem włoskim SID), operacja Blue Moon w Europie zainicjowana została w roku 1972, we francuskich Wogezach, podczas tajnego spotkania członków wywiadów państw europejskich, w którym relacjonujący wydarzenie wziął udział. Co ciekawe, w imprezie, oprócz eksponentów wywiadów krajów NATO, uczestniczyli również funkcjonariusze służb państw należących do Układu Warszawskiego. Tematem spotkania było opracowanie metod z zakresu wojny psychologicznej, będących w stanie wygasić działalność opozycji w stosunku do sprawujących władzę.

Jest jeszcze inna opcja, w dzisiejszej notce Magazynier sugeruje losy, czy losami Jana Kazimierza.

http://magazynier.szkolanawigatorow.pl/czy-maria-ludwika-gonzaga-bya-transwestyta-fantasmagoria-cz-1

To prawda, nikt nie będzie się bawił

Dlatego właśnie nie będziemy się już tym zajmować. Przynajmniej do śmierci Jarosława Kaczyńskiego

W 89 byłem w Stanach. Byłem jeszcze na studiach. Prowadziłem korespondencję z pewnym zakonnikiem. Streszczał mi co się dzieje w ojczyźnie. Konkludował: oby nie wszedł w to diabeł. Diabeł wszedł, a nawet już był zanim zaczął się stół krula artura. 

I teraz mam czelność twierdzić, że diabeł znowu wszedł. Tak jak w 89 i jak w 10 a raczej 07. O kurcze, O7 rok. Strzeżmy się lat 07-ych. Z tą różnicą że LK odprawiał drogę krzyżową, zaś jego brat "Jan Kazimierz" kontempluje miękkość sierści swego kota. 

Ciekawe co Szydłowa na to. 

"pinokiem" pionkiem rzecz jasna. 

Ja nic nie wiem. O Neweliczu słyszę po raz pierwszy. "JK" to po prostu JK.

Apropo konsula - troche mnie dziwi rotacyjność na stanowiskach tych ludzi. Przenoszeni co 4 lata w inne miejsca globu? Ten, z którym miałem kontakt w Polsce był mianowany na 4 lata, a wczesniej spędził 4 lata w Surinamie.

Troche mnie to dziwi - czy nie skuteczniejszy byłby rezydent działający przez wiele lat mający kontakty i wiedzę będąc na miejscu?

Nie rozumiem tego systemu.

A  pod jakim względem  wymienieni o nazwiskach na "P" są gorsi od ich poprzedników?

I czy nie znasz innych przykładów, jak tylko te z  bieżących serwisów TVN?

Pewnie chodzi o to, żeby nie zdobyli pozycji tak mocnej jak ci w średniowieczu

Czyli przestaje być potrzebny komukolwiek, a jego funkcja jest fikcyjna

"Diabeł wszedł, a nawet już był zanim zaczął się stół krula artura."

Diabeł tkwi w ortografii :)

Odpowiadałem na komentarz o Kaczyńskim. Pewnie fantasmagorie.

Każdy to przesada. Potencjalnie, oczywiście  tak, każdy może zostać w takich celach wykorzystany.
To niekao jest wpisane w staus dyplomaty, że musi pomóc, o ile słuzby o taką pomoc się zwrócą.

Rezydentem służb nigdy nie jest ambasador czy konsul, ale np. "młodszy attache kulturalny" lub ktoś "w podobie".

To nawet praktyczne - w końcu ambasador nie może brać na siebie ryzyka związanego z działalnością operacyjną. Młodszy attache jak zostanie persona non grata nic się wielkiego nie stanie :)

Jeden z komentarz pod tekstem

"NAJLEPSZĄ rekomendacją jest zdanie GW ,jeżeli raczą zaatakować , to znaczy że ta osoba jest godna zaufania i można w ciemno zaufać ich wyborowi .Filmy ,książki ,osoby, dzięki GW wiem co wybrać ."

Jak to pieknie pokazuje jaka tu się gra w uwierzytelnianie odgrywa. I taka sama dzieje się przy wyborach. A potem mamy takiego przemsa, który PIS rozgrzesza ze wszystkiego no bo jak ich GW atakuje tzn, że można w ciemno zaufać :)

Potencjalny... Dlatego to bardzo długo trwa zanim się takiego zidentyfikuje/złapie, i dlatego rotuje się ludzi na tych stanowiskach i przenosi żeby takie ryzyko zminimalizować.

Dzięki za lans, ale o co chodzi z tym sugeruje i z tymi losami?

Jak najbardziej czysta fantasmagoria. Która spełnia się na naszych oczach. 

A teraz Kaczyński zawarł deal z komunistami...co za niespodzianka. Dziadek w łagrze, dziadek w Wermahcie, same dziadku wokół

Ja tylko czytuję bieżące serwisy TVN i pana Maciejewskiego.

Ci na "P" na pewno nie są gorsi.
Bo w końcu dlaczego pani magister nie miałaby stać na czele najwyższej władzy sądowniczej w Polsce, przewodzić szanownemu gronu sędziów profesorów, docentów czy doktorów i mówić nam jak należy rozumieć Konstytucję? Jeśli my wszyscy znamy się na Konstytucji i dyskutujemy o tym do upadłego to magister Przyłębska z pewnością nie jest gorsza. Udowodniła to zresztą swoją poprzednią pracą zawodową.
Takoż i tow. Piotrowicz zna różne systemy konstytucyjne i potrafił je swojej publiczności prezentować i stosować w praktyce.
Pani sędzina Pawłowicz oczywiście powinna być powszechnie szanowana, za ćwierkanie swoich poglądów na twitterze i nie ma w tym nic dziwnego, bo przecież jest bezstronna, niezawisła i od nikogo niezależna.

A te serwisy TVN to wiadomo. Są zależne, zawisłe od obcych władz i szkalują kogo się da, oczywiście tych prawdziwych patriotów. Na całe szczęście mamy jeszcze prawdziwych patriotów w polskiej prasie i telewizji, jak to dzisiaj pan Maciejewski nam ukazał, będących odtrutką na kłamstwa i obce pochodzenie tych z TVN i GW . I dlatego coraz częściej zapoznaję się z informacjami i komentarzami w TVP i trzeba powiedzieć: serce rośnie! 

Zdarzają się co prawda jeszcze tacy jak niejaki Marian Banaś, podobno kiedyś będący patriotą i prawdziwym Polakiem, ale i on dał się omotać złym siłom z TVN i coraz częście brużdzi. Doszedł nawet do tego, że i premiera, jednego z kadrowych JK, oskarża o niestosowanie się do wymogów prawa. I pomyśleć, że tacy ludzie mieli dobrejzmianie pomagać, a teraz zachciewa im się jakiejś kontroli i patrzenia władzy na ręce. To tylko pokazuje jak TVN-owska zdradziecka propaganda potrafi dotrzeć w najgłębsze zakamarki władzy walczącej o wolną, prawą i sprawiedliwą Polskę.

Notka pana jest dzisiaj wstrząsajaca,bo sumuje jak daleko może posunąć się Czarzastość,gdy pachnie wielka kasa...Zapomniał ten bastrad lata swojej młodości,gdy Akcja "Hiacynt" przeprowadzała MO w latach 1985–1987 o polskich homoseksualistach i ich środowisku. Dzisiaj włazi do d.....y naczelnym gejom w imię sojuszy partyjnych.Apelował do wyborców Dudy,nazywając ich bez obciachu świniami,że są tępymi młotami...a dzisiaj ,jak twierdzi ,składa propozycje nie PiS-owi tylko dla Rządu,nazywając tych co tego nie rozumią c**pami,czy ciotami?...

Na dodatek nazywając kasę Unijną II planem Marshalla,zaznaczając że za 2 lata będą rządzili i wydawali pożytecznie kasę...Czy trzeba wiekszego jeszcze chamstwa i nierządu?...Niech ten bastrad nie obraża naszej inteligencji...

 

 

Kasy ma być tyle, że wystarczy i dla PO, i dla lewizny.

Całe te medialne awantury to ściema dla ludożerki.

"Ony" na pewno się dogadają.

problem nie w dostarczaniu przesyłek pocztą dyplomatyczną do amabasady czy konsulatu, ale z późniejszym "rozprowadzeniem" w lokalnym terenie tego, co dotarło w taki sposób.

Nie wiem jak teraz, ale kiedyś najważniejszą osobą w ambasadzie był szef kancelarii tajnej.

Oczywiście... Poważną robotę (zaczepną/szpiegowską) robią "przypadkowi" w oparciu o agenturę "cywilną". Ci co rezydują raczej pełnią zadania osłonowe (kontrwywiadowcze), i "softdyplomację"

To prawda..horror Krzysztofie od dawna jest wyczuwalny,tylko szkoda,ze ten "czubek" władzy używa takiego języka. Tam gdzie wielka kasa..wychodzi przysłowiowe chamstwo.Elity już dawno wykasowane,a nowe powoli się budują. Trzeba je tylko odpowiednio odsiać i ja nie tracę nadziei. Jednak tak źle nie ma ,bo masa ludzi to wyłapuje i gani...Nie wszyscy mają przepaskę na oczach. Od przeznaczenia nie da się uciec ,nawet planując przyszłość. Ja cenię sobie każdy poranek w moim kraju i w mojej  Polsce,bo nie jestem już pewna,że następny zobaczę. Myślę także ,że wszystkie intuicje nas zawodzą,bo sytuacja jest taka w świecie,że nic nie jest już pewne. A jednak trzeba zdecydować się gdzie jest nasze miejsce....Dzięki za emotka...

Dodałem jeszcze, co nie co.

Zaniedbałem tego mojego bloga. Ale gdyby mnie tutaj zabrakło. to wiesz i inni już też teraz wiedzą, gdzie mnie szukać.  A za Krakowem tęsknię i tęsknić będ.

Pozdrawiam cię serdecznie, trzymaj się

______

Dzięki Krzysztofie ja również serdecznie pozdrawiam.I robisz naprawdę dobre foto. Życie jest krótkie jak urlop,lecz zawsze miło jest żyć w tak pięknym Krakowie,a kto młodość tutaj spędził -to zawsze wraca...

Z tym horrorem, to bym nie przesadzał. Miliony ludzi w Polsce żyją, jedni lepiej drudzy gorzej, tak jak onegdaj bywało!

Pański powrót na łono Ojczyzny, to pańska i tylko pańska sprawa.

Ja osobiście „Wolę polskie gówno w polu, niż fijołki w Neapolu"  :)

Wyraziłem się nieprecyzyjnie, bo do dawna "nie idę tą drogą". :))
Nie chcę "dokładać do pieca", bo "ostatnie ręce" opadają jak się czyta o takich historiach.
Na takie stwierdzenie trzeba sobie zapracować:

...nie nadaje się do polityki.

"Jaka antykomunistyczna przeszłość? On nie ma żadnej przeszłości poza przestępczą"

Tak to dziala w Polsce.

Przykladem moze byc Sylwester Latkowski - kryminalista skazany za powazne przestepstwo.

A potem [cytat za wikipedia]: "Latkowski prowadził własne przedsiębiorstwa, wydawał pisma lokalne, zajmował się konsultingiem, reklamą i marketingiem oraz prowadzeniem kampanii wyborczych polityków do Sejmu i Senatu

w latach 2013-2015 redaktor naczelny tygodnika "Wprost".

Proszę wybaczyć,ale nie chcę  dalej ,licytować się o "zdolnościach honorowych" polityków,w tym wypadku.Wystarczy tytuł notki autora i prezentowane info...

100/100  !!!

SZOK  !!!

Pieknie...

...  normalnie  wyrywa  z  butow  !!!

Kaczynskich  ukochana  mamusia  i  ukochana  babcia  KAPUSIEM  i  DONOSICIELEM...  naprawde  SZOK  !!! 

Widziałem w dzisiejszym "Dzienniu Polskim" ten pusty zupełnie rynek krakowski. Co to się porobiło. Dla mnie Krakow, to też młodość przecież. Miałem 19 lat, gdy tam przyjechałem. A wyjechałem, gdy mialem 40 ☺

Mam parę polskich gazet codziennie pod ręką tutaj

https://en.kiosko.net/pl/

_______

Rynek krakowski i Sukiennice...tętniące cały czas życiem... Z mojej sadyby widziałm długie lata wieże kościoła mariackiego,lecz teraz wieżowce przesłoniły mi widok. Serce się kroi..a w majówkę łaskawość miasta pozwoliła na rynku urządzić punkt szczepień... Szczepić będą trzy zespoły, przygotowanych jest ponad 2,5 tys. jednodawkowych szczepionek Johnson & Johnson,a inspektorzy MPK będą rozdawać za darmo maseczki...Nie wiem tylko jakie ,może Kulczykowe?... Ostatni raz byłam na Rynku przed pandemią,przycupnęłam pod Pietrusiem Skrzyneckim na kawkę.. zewsząd słychać było wszystkie języki świata,a później odkryłam ocalały antykwariat. Ot i taka majówka,2021 roku-pewnie porządkowi będą pilnowali dystansu..ech ..

Ja to tylko tu powtórzę - dla utrwalenia:

"Co to wszystko jest – jeśli ujmiemy rzecz w kontekstach mniej emocjonalnych – co oni robią? Otóż Jarosław Kaczyński, bo to o niego chodzi, nie miejmy złudzeń, zajmuje się właśnie rozpraszaniem głosów swojego elektoratu w nadchodzących wyborach. Być może on w ogóle w te wybory nie wierzy, trudno mi orzec, ale tego akurat jestem pewien – wszyscy ludzie którzy z przekonaniem głosowali na PiS, po numerze z Czarzastym – starsi, i numerze z Neweliczem – młodsi, pójdą głosować na kogoś innego. Na Konfę, na PSL, na Hołownię, na kogokolwiek, kto w sposób bardziej przytomny będzie potrafił zachować pozory. Otoczenie Jarosława Kaczyńskiego nie ma bowiem o tym pojęcia. Więcej – wszyscy ci ludzie z najwyższym niepokojem i udręką oczkują, aż ktoś im wreszcie powie, że nie muszą już zachowywać pozorów, że wreszcie mogą spokojnie pierdnąć i nikt się nie obrazi."

Cału akapit jest ważny, ale fraza pogrubiona - implikuje wiele, bardzo wiele na przyszłość. 

W Krakowie "nauczyłem" się świata właśnie, tak do końca. Ci studenci z całego swiata. I moje z nimi kontakty.

Mając rodzinnie i z racji "mojego miejsca siedzenia", Górny Śląsk, do czynienia na co dzień od kołyski z językiem niemieckim i niemieckością, w Krakowie dołączyła reszta świata. I tak zostało do dzisiaj ☺

______

Czyli znowu mamy po staremu, Wikingów i resztę.

To było to przewidzenia. Zawsze tak było. W GB w miarę sytuacja wraca do normy. Takiej innej już normy ale jednak. Nie ma takiego zamordyzmu, jak w Europie kontynentalnej, czy w Izraealu, czy w Indiach, na przykład. I w Polsce. Wierzyć się nie chce doprawdy, że widać, co widać.

_______

Pan Banaś z NIK też ma przeszłość kombatancką - pobił pięciu tajnaików SB.

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/ryszard-majdzik-opowiada-o-znajomosci-z-marianem-banasiem/evnrxrr