Doktryna Monroe wymierzona była w Brytyjczyków. Potem też we Francuzów, ale przede wszystkim w Londyn

A jeszcze kompletne niezrozumienie tego, co działo się na tzw. Dzikim Zachodzie. Oni uważają, że to źli bisli Jankesi zagrabili ziemię szlachetnym, dobrym Indianom. I nikt z nich nawet nie pomyśli przez chwilę, że to była Pierwsza Wojna o Pacyfik, w której stawką było być albo nie być USA. Każdy z mordowanych hisłych wiedział dlaczego Indianie go mordują. Każdy z Indian wiedział dlaczego morfuje białego. Każdy z Jankesów wiedział po co jedzie na ten Dziki Zachód. Każdy z Indiam też wiedział po co Jankesi jadą przez ich terytoria. I zarówno rząd amerykański, jak i meksykański, a tym bardziej angielski wiedział, kto i dlaczego robi to co robi. Westerny ewaporowały tę prawdę, że Londyn za pośrednictwem Meksyku płacił Indianom, aby ci wszelkimi sposobami uniemożliwiali pochod Jankesów nad Pacyfik. A 

rząd amerykański nie mógł oficjalnie wysyłać tam armii. Uzbrajał więc po zęby tych "osadników" i "pionierów". A trampowie amerykańscy to były zwyczajne służby wywiadowcze.

Tylko jakby to się powiedziało, to pryska cały "romantyzm".

Chodzi o tę Nootkę na wyspie Vancouver? Poczytam, ciekawie się zapowiada...

Nootka Crisis

Traktat Oregoński

Świńska Wojna