I po raz kolejny wychodzi, że trzeba było dorastać na Lubelszczyźnie, żeby pewne rzeczy widzieć jako oczywiste. Konfederacja jest projektem obliczonym na zabranie głosów PiS, żadnych innych rozsądnych celów nie posiada. 

:)

Nigdy nie byłam...bo doskonale zrozumiem. Ale to przez tę moją Czeladź, my dawniej, wiedzieliśmy co trzeba. 

.

To należałoby wpisać do Konstytucji. Ustawy łatwiej zmienić. Bardziej zapalczywi chcieliby do 10 przykazań dopisać, no ale nie wiadomo na razie jak to zrobić.

"Ktoś może zapytać, ale dlaczego – wzorem solidnego dziennikarstwa zachodniego – nie podajecie państwo nazwiska tego sztabowca?"

Bo jajco to raz, a dwa to tak se gdybam, że ten "sztabowiec" jest wytworem chorej wyobraźni "wyborczej".

Jeśli tak, to Konfederacja powinna interweniować. A nawet jeśli to w porozumieniu

Na przeciwko mojej kamienicy była mordownia o szumnej nazwie "Adria". Pamiętam jedną rozmowę na tzw argumenty. Gorąca dyskusja między dwoma pijakami z wnętrza przybytku przeniosła się na chodnik przed lokalem. Trwała chwilę, kiedy jeden z nich z bocznej kieszeni aktówki wyciągnął młotek i zdzielił nim na płask w łeb drugiego pijaczka.
No cóż w dyskusji trzeba mieć mocne argumenty. :)

No w sumie.

Trudno mi oceniać postać taką jak Stanisław Michalkiewicz

Bez sumy także

Dawniej wszyscy wiedzieli

niestety, mea culpa... też powtarzałem ten komunał, że założenia są dobre... a teraz jak słyszę coś takiego to szukam gnata... albo młotka w aktówce ;-) siła i moc argumentu to podstawa w dyskusji... merytorycznej rzecz jasna... ;-)

ja to widzę w ten sposób:

skoro liderzy PiS-u deklarują, że dopóki oni sprawują rządy w Polsce, to holokaustnicy nie dostaną "ani złotówki",
stanowi to otwarte zaproszenie dla holokaustników i tych z lokalsów, co są na ich żołdzie, aby ze wszystkich sił dążyli do zmiany tychże rządów, nie przebierajac w środkach. Co możemy wszak obserwować "in real time'.

Może to być.

A...W takim sensie to i ja bywałam w mordowniach.. :))

Wędrując po Beskidzie aż do Zakopanego..

Nie było wyjścia  człowiek musiał A tam nic innego nie było. 

:)

Nie było wyjścia człowiek musiał A tam nic innego nie było. 

Trafiłaś w sedno, że chodzi o to abyśmy mieli wybór.

Dziwi mnie, że wielu ludziom wystarczą okrągłe słówka, przylepiony do gęby uśmiech, garniak, koszula, krawat i licowane na biało zęby i oddadzą głos na taką wydmuszkę.

No właśnie  :)

.

Powinno się w końcu zrobić porządek z Gazówą, bo już człowiek boi się zajrzeć do internetu gdzyż powielają jej kolejne sensacje z serii "mitu". Teraz jakiś poeta, Karol Chum (prawdziwe nazwisko to Przemysław Kowalczyk) zwierza się z pedofilskich relacji z kardynałem. Pomoc świadczyć ma mu fundacja "Nie lękajcie się". Nazwa jest prowokacją i szyderą, tak jak kiedyś Matka Kurka

W mordowniach jest jeszcze hierarchia, na szczycie której stoi barman - zawsze warto być w dobrej komitywie z barmanem, bo się może wstawić w sytuacjach kryzysowych albo dać na krechę - choć nawet to pełnej polisy nie daje. Barman w mordowni bowiem z zasady nie ujawnia z kim się lubi, a z kim nie.

Wiadomo kto jest barmanem w naszej mordowni, a kto w tamtej....?

PS. Fakt prawdziwe mordownie znikają w zastraszającym tempie. W Szczecinie było kilka kultowych - w takiej Storradzie gdzie za młodych lat lubiliśmy piwo spożywać po meczach Pogoni nawet tanie wino na szklanki sprzedawali. Była jeszcze nieodżałowana Bajka, no i oczywiście zagłębie mordowni czyli Dachy Paryża. Teraz został się chyba tylko Wiarus - byłem tam jakieś 2 lata temu - kłęby dymu papierosowego, zafajdany kibel, wszystko lepi się od brudu i "błyszczące w mroku morderców oczy" - gdzie te czasy ehhh....

hmmm tak mnie zastanawia, czy mordownia musi być związana z piwem ? wyglada na to, że tak, świat piwa rulez... ja nigdy piwa nie lubiłem, nie lubię i nic na to nie wskazuje, że polubię... po prostu ten mój małpi typ tak ma i tyle... nie raz musiałem się tłumaczyć aż w końcu kiedyś wydoroślałem i jak padały natarczywe zdania w temacie piwa po prostu milczałem albo odpowiadałem szyderą... gadki w stylu, że sie nie znam etc. puszczałem mimo uszu i tyle... pod warunkiem, że musiałem w danym towarzystwie spędzić czas jakiś... bo jeśli nie opuszczałem towarzycho natychmiast, prporcjonalnie do ilości prób gadki w temacie wypitego piwa... ok podobno piwo jest zdrowe jak zapewnia niezapomniany druh Borygo... ok niech pije na zdrowie ale mnie niech nie rusza w tej kwestii ani on ani nikt inny... choć w ramach szacunku i uznania gotów jestem wypić piwo w towarzystwie co poniektórych osób z niniejszej szkoły nawigatorów...

że mordownie, giną...mnie to wcale nie martwi... w końcu mamy nową generację spelun... biura poselskie partii róznych, powiązanych z lgbt qq i szermujacych tzw. tolerancją to są mordownie nowej genarcji... zajumać mogą wszystko...od zegarka do nieruchomości tudzież wolności osobistej, godności swojej i cudzej... członkowie tych spelun intelektualnych aspirują do bycia elytą... jak ryczący po krowiemu na czworaka nauczyciel ze strajku... tedy po co mordownie jak nauczyciele robią cyrk mordpwni w szkole ??

a Żydzi pochodzą od szympansów?

Jewish mother gene found in bonobo chimpanzees? - Haaretz

Wie Pan co, potraktowałem serio pański list i pozwolę Panu tu jeszcze chwilę zabawić, ale niech Pan łaskawie zejdzie z tego wysokiego diapazonu emocji i nie używa zwrotów takich jak "drużyna pierścienia', bo to nikogo tutaj nie rusza. Taka dobra rada

Jakoś to ciągnę...nie powiem, żeby było lekko

To akurat wiem. Z tym że w prawdziwych mordowniach nigdy nie było ochrony - barman i tzw. stali bywalcy to wystarczało.

Pytałem się o barmana w tamtej mordowni, w której bywalcem jest Korwin.

A ja mam wrażenie, że naprawdę to jakaś wersja gry w trzy karty, i automatycznie włącza mi się agresja dla podtrzymania uwagi. Wiesz, wszystko było by pięknie gdyby nie te cholerne niedomówienia i fakty bez komentarzy.

Napiszę tylko że z Rybitwą to przesada. Bywałem tam za młodu bardzo często ;-)

To już nie ma znaczenia, kto w Polsce rządzi i rządzić będzie, naprawdę.

Śpieszmy się kupować książki, tak szybko się sprzedają ☺, a przecież to trochę żart, a jakże to piękna fraza jest

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą ...

ŚPIESZMY SIĘ ksiądz Jan Twardowski

Aha i by nie było, to prostu wspaniała muzyka i poezja i tyle i pozostanie na zawsze

Czy Ty nie rozumiesz że masz/mamy zerowe szanse przekonania kogokolwiek? To jest nieuleczalne.

w kaszance z cebulą czy z boczkiem i cebulą ;-)

Konfederacja to aberracja, taki nowy turbo korwinizm 2.0

jeszcze krakowiaczka

"Dziwi mnie, że wielu ludziom wystarczą okrągłe słówka, przylepiony do gęby uśmiech, garniak, koszula, krawat i licowane na biało zęby i oddadzą głos na taką wydmuszkę."

Przypomina mi sie scena z filmu "Sami swoi": targ w malym miasteczku na Ziemiach Podarowanych. Handlara wciska jakas podrobke majaca byc zdaje sie futrem jakiejs babie, a gdy ta sie waha, ona mowi - "bierz pani co jest, nie wybrzydzaj".

"Powinno się w końcu zrobić porządek z Gazówą, bo już człowiek boi się zajrzeć do internetu gdzyż powielają jej kolejne sensacje z serii "mitu"."

Wydaje mi sie ze porzadek z Gazowa mogliby zrobic tylko Amerykanie. 

Jak?

Po prostu wykupic ja, po czym zamknac. A w jej miejscu otworzyc Muzeum Wsi Warszawskiej. Tej ogromnej, betonowej, nad ktora gasnie sloneczna zarowka.

  Mordownie bywaja rozne.  Tu niedawno byla dyskusja dlaczego organa kontrolowane przez PiS lansowaly Wiosne.

Powtorze, ale to juz ostatni raz w tym czasie wzmozonych emocji,  roszczenia sa jak najbardziej rzeczywiste i bardzo grozne.  Jak sa one wykorzystywane w grach przedwyborczych jest sprawa trzeciorzedna.  

Zeby nie bylo watpliwosci,  wiem doskonale, ze wlasciwie tylko roszczenia wyniosly Konfederacje i  to zle wrozy. 

No mi się kojarzy z niedoszłym koalicjantem PO czyli z PiS, oglądam sobie jak pani Cholecka w reżimówce rozmawia sobie jakby nigdy nic z panem z KE i z panem z Lewicy Razem, a wczoraj był nawet pan z Wiosny. A z Konfederacji, twu, co ja mówię; bandzie ruskch onuc, nikogutko.

A tak z ciekawości zapytam czy Jarosław Kaczyński nie żyje czasem z polityki?

o leczeniu

Widzi Pan, przez nadmierną prostolinijność w tej oto mordowni został Pan przez głównego wykidajłę usadzony za twarz,  w ramach fejs liftingu, przy stoliku pod kaloryferem.

No cóż...

Mnie się przypomina dowcip z mojej ulubionej mordowni - PIWOŻŁOPALNI "POD GNOJEM":

Przychodzi baba do lekarza z kotłem wrzątku w rękach,

a lekarz pyta:

- Na ch... mi to...? Aaaaaa!!!

Lekarzem w tej scence jest właśnie Grzegorz Braun w tej Konfederacji.

I w sumie żal Brauna z jego próbami zjedzenia kapelusza gdy tłumaczył związek z Korwinem aprobującym pedofilię na ośmioletnich dziewczynkach, tolerancję kazirodztwa, tolerancjącym aborcję, aprobującym in vitro, publicznie zapierającym się katolicyzmu, promującym promiskuityzm, rozwiązłość, libertynizm, brak elementarnej rodzicielskiej odpowiedzialności itd. Przykładów deklaracji światopoglądowych druha Brauna - Janusza są setki w internecie.

Ciekawe czym zalatuje w tamtej MORDOWNI?

Reżimówka powiadasz....a jak ich nie będą zapraszać, to będzie dobrze? Zawsze możesz przełączyć na TVN, w czym problem, tam nie ma polityków PiS i jest super. 

Krytykę to finansowała (może i dalej finansuje) głównie chamka.

Antysemityzm ma swoją odmiane, która jest "antyżydzizm". I to o kultywowanie tej odmiany chodzi.

To od końca; PiS wybory na jesieni na pewno wygra, chyba że się ukażą się jakieś "taśmy prawdy". Konfederacja nikogo nie zbawi, bo nie do tego służy europarlament, żeby kogoś zbawiać. Pozytywne skutki istnienia Konfederacji już widzę, po wystąpieniu oficjeli PiS-u, że nic nie będą "oddawać" roszczeń, jakoś do tego "marszu, co to go nie było" temat nie istniał. To będzie taki szczupak w stawie z karpiami. Korwin żyje z polityki, a cała reszta; Kaczyński, Schetyna, Kosiniak to z czego żyją? A że Korwin jest pajac babiarz etc, no jest, ale zrobił jedną bardzo fajną i potrzebną rzecz, mianowicie dał w mordę Boniemu.

To od końca; nie pochwalam takiego postępowania, ale teza nie jest prawdziwa, Trumpa jakoś liczne małżeństwa i jeszcze liczniejsze romanse nie pogrążyły, a "biega" za konserwatystę. Sarkozy też robił za konserwatyste, a Carla Bruni, itp itd. O niektórych sytuacjach rodzinnych z PiS i okolic zmilczę. Świat psieje, jak to mawia mój wujek-maruda. A z czego żyje Korwin nie wiem, myślę że z polityki, te jego partje dostają subwencje, był parę lat europosłem, a tam panie dobrze płacą, wydawał kiedyś gazetę, gdyby to było coś niegodziwego napewno by nas red. Sakiewicz zawiadomi o tym.

Czy kapiszon i czy temat roszczeń istniałby? No chyba nie, mnie minister Czaputowicz z trybuny sejmowej nie przekonał, a po "marszu, którego nie było" uruchomił się premier, prezes i minister spraw wewnętrznych. Michalkiewicz trąbi o tym od zawsze, Braun o tym mówił w swojej kampanii w 2015 i co? podjął ktoś temat? Nie. Musiał się odbyć marsz, musieli krzykacze pokrzyczeć, a spece od słupków się zalterować i coś się zadziało. 

Biedroń robi politykę, za niemieckie pieniądze, połowa platformy bierze od niemców pieniądze, zrobi im coś PiS ? Mimo większości parlamentarnej, prezydenta i służb? Nie zrobi. A czemu? A, to jest pod rozwagę. W ogóle jest pod rozwagę że nikt nie siedzi? 

Konfederacja, o ile wejdzie do Sejmu, czego im życzę, może być zapleczem prezesa, bo jak będzie "pół na pół" to się może okazać że wicepremier Gowin postanowi zostać "chadecką kotwicą" Platformy i dopiero będą jaja.

A kto finansował krytykę? Odpowiedz sobie na to pytanie to zrozumiesz moją grę słów.

Tradycyjnie od końca; PiS to takie cudo? Owszem dali ludziom trochę socjalu, owszem zlikwidowali gimnazja, ale pamiętam z czym szli do wyborów; repolonizacja mediów, reforma sądownictwa, to mnie akurat osobiście dotyka bo się akurat sądzę, zrównanie dopłat dla rolników, tak jestem też rolnikiem, rozliczenie afer-gówno prawda, tak w tajemnicy powiem że przetargi dla ARiMR dalej wygrywa MGGP- firma pana Grada, obniżenie kwoty wolnej od podatku- 3 tysiące z groszami można "bezkarnie" zarobić, VAT dalej jest 23%, do paliwa dołożyli 10gr na te idiotyzmy Morawieckiego. Był u nas kiedyś Gowin o opowiadał jak to się cudownie rolnikom żyje dzięki rządom "zjednoczonej prawicy" Propaganda sukcesu, biurokratyzacja, polityka zagraniczna to śmiech na sali, przyda im się pstryczek w nos i konkurencja.

Korwin dał z liścia Boniemu, i dawno dawno temu wniósł do Sejmu projekt uchwały lustracyjnej. za to go cenię. Czy go można porównywać z Trumpem? Każdego z każdym można, moim zdaniem, porównywać, któż to jest ten Trump? Półbóg jakiś? Syf moralny jest wszechobecny w takich układach jak partie polityczne i PiS nie jest od tego wolny, uwierz mi wiem co mówie; robie też na państwowym etacie, mam w rodzinie polityka, znam paru, mam oczy i widzę.

Konfederacja może się rozlecieć po eurowyborach i do Sejmu nawet nie wystartować; bo się np Korwin z RN pokłóci o kasę. ale ma być tylko PiS i PO? "nasi i elektorscy" i drużynę z jednego okopu będzie zagrzewać do boju jeden Kurski i jedna Pawłowicz, a w drugim okopie będzie zagrzewał do boju drugi Kurski i druga Pawłowicz? tak ma być?

Btw wszyscy znani mi z terenu koryciarze z PSL już są w PiS, dlatego jestem za Konfederacją.

Są lepsi w śledzeniu przeniewierstw Korwina https://krytykapolityczna.pl/kraj/cnoty-kardynalne-korwinizmu/

Co masz do łąckiej śliwowicy? (ładnie pachnie)

Calvados jest dobry (kiedyś próbowałem)

Gruszkówki nie miałem okazji.