-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Dzień dręczyciela

Kiedy powiedziałem żonie, że napiszę tekst pod takim tytułem i opublikuję go 14 października bardzo się zdenerwowała. No, ale dzień nauczyciela był dniem tuż po wyborach więc musiałem zająć się czymś innym, a więc dręczyciele musieli poczekać. Miałem już to zostawić, ale wczoraj w telewizji pokazali reportaż o seks edukatorkach i o tej całej ustawie antypedofilskiej. Pomyślałem więc, że trzeba wrócić do tematu. Najpierw taka hipoteza – deprawacja i walka z nią jest elementem stałym i trwałym. Jej istotny sens polega na tym, by odwracać uwagę od wszystkich innych aspektów edukacji. Jeśli ktoś myśli, że usuwając edukację seksualną ze szkoły zniweluje zagrożenia związane z deprawacją młodzieży, ten niestety się myli. Walka z deprawacją polegać bowiem powinna na lekceważeniu tejże deprawacji i nie nadawaniu jej dodatkowych znaczeń ponad te, jakże kłopotliwe i nie dające się usunąć z życia, która ona i tak już ma. Nie wiem czy potrafię dobrze to wytłumaczyć, spróbuję więc na przykładach. Są dwa rodzaje nauczycieli. Tacy, którzy próbują nawiązać osobiście kontakt z uczniami i tacy, którzy usiłują nawiązać relację pomiędzy nauczaną dyscypliną a tymiż uczniami. Ci drudzy są prawdziwi, a ci pierwsi to oszuści. Jak pamiętacie ja się nie nadawałem do sportu. Po latach myślę, że gdybym miał innych nauczycieli WF może bym się nadawał. Pan w podstawówce skupiał się tylko na tych chłopcach, którzy wykazywali ewidentne zdolności. Ja zaś takich nie wykazywałem. Kiedy jednak raz pokazał mi co zrobić, żeby przeskoczyć poprzeczkę to już potem ją przeskakiwałem, choć wcześniej wcale mi to nie szło. Pan w technikum był grubym zawałowcem, który nie był w stanie niczego zademonstrować. Kiedyś zachorował i przyszedł do nas na zastępstwo wuefista z technikum elektrycznego. Miał ponad sześćdziesiąt lat, był emerytem, nosił gruby góralski sweter, okulary i bez przerwy się uśmiechał. Kazał nam grać w kosza. Kiedy zobaczył jak gramy o mało nie pękł ze śmiechu. Szczególnie mocno ubawiła go moja postawa na boisku. Poświęcił kilkanaście minut na wyjaśnienie mi, co robię źle i dlaczego powinienem robić inaczej. Nie zostałem koszykarzem, on wrócił do swoich obowiązków, ale przynajmniej w tym jednym momencie zrozumiałem o co chodzi w tej głupiej grze. Był to człowiek, który wiedział co robi i dlaczego wykonuje ten właśnie zawód. Nazywał się Derylak. Nie pamiętam jego imienia.

W jaki sposób nauczyciele próbują zwrócić na siebie uwagę wszyscy mniej więcej wiemy. W okolicznościach minionych, czyli za komuny, a także tuż po niej, panowało w szkołach, mam na myśli szkoły średnie, ogólnokształcące, przekonanie, że relacje emocjonalne pomiędzy nauczycielami a uczennicami są może naganne, ale nie aż tak bardzo, żeby robić z tego wielką aferę. Ja to znam z opowieści jedynie, bo okres tak zwanej burzy hormonalnej przeżyłem w towarzystwie podobnych mi, pryszczatych i śmierdzących hormonami wyrostków, którzy entuzjazmowali się gołymi babami oglądanymi w telewizji. Z opowiadań wiem jednak, że były tak zwane różne sytuacje, o których dziś niektórzy wspominają z wypiekami na twarzy. I nikt tego nie kojarzył ze słowem deprawacja. Nikt tych wszystkich dwuznacznych i ambarasujących momentów, których ofiarami były dziewczęta w wielu licealnym nie uważał za naganne. Więcej – sam słyszałem mnóstwo sugestii dotyczących zdeprawowania tychże dziewcząt i tego, że „to ich wina”. Być może tak było w rzeczywistości, nie zmienia to jednak faktu podstawowego – zanegowana została misja szkoły, a sens tej misji – z kształcenia osobowości i charakteru – przeniesiony został na relacje intymne, w istocie akceptowane przez wszystkich. Kwitowane co najwyżej głupimi uśmiechami. Chcę zwrócić uwagę na to, jak istotna jest ta kwestia i jak mało dobrego może w jej omawianiu zrobić entuzjazm, czy to wynikający z akceptacji edukacji seksualnej czy też ze sprzeciwu wobec niej. Napiszę więc jeszcze raz – to jest niezwykle delikatna sprawa i ona potrzebuje rozwiązań takich jakie stosował pan Derylak na wuefie. Potrzebuje ludzi, którzy zainteresują uczniów przedmiotem a nie sobą.

Każde kolejne pokolenie wchodzące w życie zostaje poddane tej samej mniej więcej obróbce medialnej. To znaczy każde musi stanąć przed idiotycznym, szeroko nagłaśnianym problemem edukacji seksualnej. I każdemu pokoleniu wydaje się, że on pierwsze się z tym mierzy. Pamiętam kiedy z kolegami, w okresie życia, w którym człowiek zaczyna interesować się płcią i ciągle jest bombardowany bodźcami tej płci dotyczącymi, znaleźliśmy na jakimś śmietniku całą paczkę starych numerów tygodnika Radar. Dawno temu wychodził taki tygodnik z przeznaczeniem dla młodzieży starszej. Numery, które znaleźliśmy pochodziły z początku lat siedemdziesiątych, a odnalezione zostały w latach osiemdziesiątych. Jakież było nasze zdziwienie, kiedy okazało się, że w tak zwanych listach od czytelników poruszane są dokładnie te same problemy, które świeżo, każdego tygodnia publikuje na swoich łamach tygodnik „Razem”. Opatrzony na dokładkę zdjęciem gołej baby. Powtórzę więc – to jest pewna stała, całe to gadanie o deprawacji, seks edukacji bądź jej braku. I to się ciągnie już długo, w Polsce od samego początku niepodległości, takie mam wrażenie. To jest temat, który przykrywa wszystkie inne, a jego zadaniem jest opóźnienie politycznego i społecznego dojrzewania młodzieży. Nie ma bowiem siły, by przekonać dorastającego młodzieńca, żeby zabrał się za teksty starożytnych historyków, a porzucił czytanie poradników seksualnych. Nie ma, dopóki te poradniki są i dopóki jest dyskusja o tym, czy je w szkołach zostawić, czy może usunąć. Można oczywiście postawić hipotezę taką, że cała ta histeria prowadzi do tego, by zalegalizować w końcu pedofilię, przymykać oko na porwania dzieci, które muszą się przy takiej legalizacji zdarzać i wmawiać potem, że te dzieci „same chciały”, bo się „zakochały”. Tak się jednak nie stanie. Nie chodzi bowiem o to, by złowić króliczka ale by gonić go. Lęk przed tym, że krańcowa deprawacja doprowadzi w końcu do ortodoksji takiej, o jakiej się Osamie bin Ladenowi nie śniło, nie ma moim zdaniem uzasadnienia. Istnieje taka opcja, ale ona nie zostanie zrealizowana, bo deprawacja jest zbyt ważnym narzędziem dewastującym komunikację, by się jej pozbywać na długie lata, w obszarach zurbanizowanych i gęsto zaludnionych.

Powróćmy jednak do szkoły i wszystkich szajb, których się w tej szkole nabawiliśmy. Nie ma chyba człowieka, który nie miałby fobii szkolnej. Dzieci boją się szkoły także i dzisiaj, choć dziś przecież sytuacja jest o niebo lepsza i klarowniejsza niż za naszych czasów. Sądzę, że większość klęsk życiowych ludzi z naszego pokolenia, z pokoleń wcześniejszych i tych trochę późniejszych wynikała z uporczywego stresu szkolnego, z którego nie można było tak po prostu wyjść, tak jak nie można wyjść z celi, gdzie nas osadzili razem z agresywnym wariatem. Do tego, w wielu przypadkach dochodził stres domowy, związany z pijaństwem ojca, matki, starszego brata, czy dziadka. A także innymi histeriami, które były udziałem polskich rodzin. I wielu przypadkach można wręcz mówić o cudzie, który sprawił, że koledzy i koleżanki po latach spędzonych w domu wariatów i szkole wariatów, jakoś sobie normalnie to życie ułożyli. A jednak tak bywało i przykłady można mnożyć. Świadczy to o tym, że człowiek, dziecko Boże, jest w istocie dobry i jeśli nie nadwyrężać jego konstrukcji, wyprostuje się sam i sam da sobie radę. Nawet po bardzo ciężkich przejściach.

Wróćmy do tych seks edukatorek. Relacje pomiędzy nauczycielami a uczennicami w liceach były omawiane z tajemniczymi minami, w atmosferze zgorszenia i krańcowej ekscytacji. Czasem. Bo czasem było tak, że omawiano je lekceważąco, jako coś co i tak będzie się zdarzać. Szantaże seksualne jakich dopuszczały się niektóre panie wobec dorastających uczniów nie mają swojej literatury, a ja tylko tu o nich wspomnę, że były. Powiem też, że było to coś dewastującego życie poważnie i trwale. Dzisiaj sądzę, że można by nawet oskarżyć niektóre osoby o molestowanie. Jeśli komuś się wydaje, że mówię o sytuacjach, jak z amerykańskiego filmu dla dorastającej młodzieży, ten jest w błędzie. Mówię o sytuacjach o wiele bardziej trywialnych, a przez to beznadziejnych, tragicznych i komicznych jednocześnie.

Dzisiaj zauważa się zagrożenie w obecności tych seksedukatorek w szkołach i przedszkolach. I to jest ze wszech miar słuszne, albowiem nikt się już nie zajmuje edukowaniem młodzieży kilkunastoletniej, bo ta jest wyedukowana, czyli w założeniu zdeprawowana. Czy to prawda? No właśnie nie. Młodzież nie jest zdeprawowana, a na pewno nie tak bardzo, jak chcieliby seks edukatorzy. Myślę, że to przerzucenie się na dzieci jest w istocie wyrazem klęski, jaką ta cała edukacja poniosła w starciu z młodzieżą.

Czy należy wprowadzić ustawę antypedofilską – oczywiście, że tak, ale należy także już przestać pieprzyć o tym jakie zagrożenia niesie edukacja seksualna i zainteresować dzieci czymś konkretnym. Na przykład zasadami gry w kosza. Ktoś powie, że to jest niemożliwe w przypadku dzieci małych. Tak? To spytajcie valsera co on robi na letnich obozach z dzieciakami z przedszkoli i młodszych klas szkół podstawowych.

Na koniec słów kilka o metodach edukacji, które doprowadzają mnie do szału. Jest taki stary żydowski dowcip o szlifierzach diamentów. Ludzie ci wykonywali robotę nie mniej ryzykowną niż saperzy albowiem w grę wchodziły sumy naprawdę poważne. I kiedyś w Nowym Jorku jakiś gość przyniósł do żydowskiego jubilera wyjątkowy kamień i zażądał wywiercania w nim otworu. Właściciel zakładu popatrzył na gościa, a ten rzekł – wie pan, sprawa jest bardzo poważna, to jest warte kupę forsy i musi to zrobić ktoś, kto ma doświadczenie i zna się na tej pracy jak nikt. Żyd popatrzył uważnie na klienta, wyszedł na zaplecze i wrócił z kilkuletnim brzdącem w jarmułce. W ręczył mu kamień i rzekł – Symcha, zrób tu dziurkę. Dzieciak porwał diament, poleciał na zaplecze i za chwilę wrócił z już przewierconym.

Czego uczy się polskie dzieci w przedszkolach i szkołach? Otóż nie tylko edukuje się je seksualnie, ale także rozwija się im tak zwaną wyobraźnię. To jest coś absolutnie strasznego. Kiedy patrzę na te zajęcia mające rozwinąć wyobraźnię mam ochotę zaprzyjaźnić się z seks edukatorkami. Rozwijanie wyobraźni bowiem polega zwykle na tym, by rozciapywały kilogramy farby na dużych powierzchniach papieru. I na niczym więcej. Chodzi o to, że to jest taka swoboda. Głupota nie swoboda, każdą bowiem ludzką aktywnością rządzą jakieś zasady. To, że ich nie znamy, bądź sądzimy, że nie istnieją, nie znaczy, że nie ma ich w rzeczywistości. Są, trzeba je odkryć i poznać. Na tym polega edukacja i od tych spraw właśnie są nauczyciele.



tagi: edukacja  szkoła  nauka  seks  nauczyciele 

gabriel-maciejewski
18 października 2019 09:17
151     5811    13 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

parasolnikov @gabriel-maciejewski
18 października 2019 09:46

Czytam to sobie i wymyśliłem ponadczasową definicje pospólstwa:
"Pospólstwo nie dba o wychowanie dzieci. koniec"
Całe to pieprzenie o tej edukacji czy seksualnej czy literackiej czy co nauczyciel powinien zrobić, jest strasznie wzruszające do momentu kiedy rodzic ma podjąć jakąś realną akcję. Ludzie mówią, że dzieci są dla nich najważniejsze, a posyłają je do "rejonowej" szkoły bandzie lokalnych gamoni na przemiał i nie widzą w tym najmniejszej sprzeczności.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @gabriel-maciejewski
18 października 2019 09:48

Lewacy są mistrzami w suflowaniu tematów zastępczych. Poszedł atak na ustawę, poseł się tłumaczy, ksiądz się tłumaczy zamiast przejść przejść nad tym atakiem do porządku dziennego i zaproponować edukację finansową, biznesową, ekonomiczną, prawną, czy języków klasycznych, czyli mówiąc inaczej przekierować uwagę na inny temat.

Tak jak w Pająkach u dziadzia Gancpomadera. O wykształceniu chłopców. "(...) musi być wykształcony o tyle, żeby umiał napisać podanie do sądu, deklarację do komornika, znać prawo cywilne w celu walki o byt, a kryminalne o tyle przynajmniej, o ile wamaga instynkt zachowaczy."

(...) Wieczorem, po kolacji pan Hapergeld senior opowiadał historyę dnia; komu pożyczył pieniądzy, na jakich warunkach, ile z tego osiągnął korzyści, ile spodziewa się osiągnąć w przyszłości, z kim miał sprawę w sądzie, jakie sprawy cudze na swoje oczy widział, o jakich sprawach na swoje uszy słyszał i co w której było ciekawego."

zaloguj się by móc komentować

maciej-kazimierz @gabriel-maciejewski
18 października 2019 09:51

Dzieci lubią rozciapywanie farby i można im czasem na to pozwolić. Ale zastępowanie tym prawdziwej nauki rysunku jest oczywiście bezsensem, a tym bardziej bezsensowny jest ten dyskurs "rozwijania wyobraźni" - z resztą to jest ostatni etap reformy akademii sztuk pięknych.

Żeby nauczać rysunku trzeba samemu umieć rysować. Tak samo jak w koszykówce co Pan opisał wyżej. Sport i rysunek/malarstwo/rzeźba itp. są podobne, bo trzeba się nauczyć odpowiednich ruchów i ćwiczyć aż się uzyska odpowiednią sprawność. Dopiero potem można być wirtuozem, albo innowatorem i nie każdy, nawet profesjonalny gracz, nim będzie.  

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @gabriel-maciejewski
18 października 2019 09:52

Propaganda lewicowa wykorzystuje temat "edukacji seksualnej" jako pole konfrontacji z zasadami naucanymi przez Kościół. A mianowicie, ze Kościół zabrania tego, na co w okresie "burzy hormonalnej", każdy dorastając, ma ochotę. Dlatego jest to pole wdziećzne i łatwe do rozgrywaia, na kyórym Kościól ze swoimi zasadami powsciągliwosci, odpowiedzialności za innego i nakądania cugli  własnemu egoizmowi, bezie zawsze oskarżany o wstecznictwo, średniowiecze, nie zrozumienie "nowych czasów" i wszelaka opresję, ze straszakiem stosó i inkwizycji włącznie.

Lewica nigdy nie zrezygnuje z młodziezowego targetu, gdyz tematy "seksualizacji" jest najskuteczniejzym narzedziem wypedzania młodych spod wpływu nauki Kościoła. Dlatego  erotyką nasyca się do granic mozliwości, a takze poza nie,  produkty medialne, zwłaszcza w internecie, a przede wszystkim segment  gier komputerowych.

Czlowiek zdeptrawowany, aby zachować racjonalizacje dla tej deprawacji musi uznać ją za "model standardowy", a odrzucic model bedący z nim w opozycji (model moralnosci chrześcijańskiej).

To świadoma polityka deprawatorów, ktora na dobre zaczęła ie po rewolucji 1968 roku, i została przejeta przez antychrześcijańskich (czytaj: antykatolickich) właścicieli imperiów medialnych.

No co w tej sytuacji może minister od  "edukacji", nie wspominając o ministrze od  "kultury".

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @parasolnikov 18 października 2019 09:46
18 października 2019 09:52

Masz dar wymyślania precyzyjnych definicji

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ewa-rembikowska 18 października 2019 09:48
18 października 2019 09:53

Nic tam nie ma o wyobraźni, to prawda

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @maciej-kazimierz 18 października 2019 09:51
18 października 2019 09:54

Dzieci lubią też dłubać w nosie. Mamy organizować zajęcia w tym zakresie?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @stanislaw-orda 18 października 2019 09:52
18 października 2019 09:55

Może zaproponować coś fajnego. Ja zawsze mam do zaproponowania "coś fajnego"

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @gabriel-maciejewski
18 października 2019 10:05

To już kolejna edycja marszu seksedukatorek. Pierwsza była jak jeszcze byłem w technikum, na początku lat 90-tych. Ciekawe na ile ma ona, oprócz tych wszystkich celów które opisałeś, mieć przy okazji zadanie pod tytułem: załatwić władzę pisowską. Myślę że jakby wygrało PO to seksedukatorki musiałyby znów znostać w garażach, bo z góry szedł by prikaz żeby nie denerwować wyborców "konserwatywnych".

A przy okazji - parsknąłem przy tym "Radarze". Pamiętam że u moje wujka na wsi leżały całe tego sterty i z nudów czasami to przeglądaliśmy z braciakiem. Nie wiem skąd on to miał.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @gabriel-maciejewski 18 października 2019 09:55
18 października 2019 10:08

Ale nie jesteś ministrem  od żadnego z tych segmentów.

Jakkolwiek ja uważam, że w sensie ideowym (doktrynalnym) minister ma niewielkie możliwości.. On takze zmuszony jest jedynie do tego, by starać się racjonalizować zastaną sytuację, ale nie ma najmniejszego zamiaru jej zmieniać. Bo to tylko urzednik, a urzędnik nie będzie nigdy robił nic ponadto co koniecznie, a jeszcze  spychał na innych tę robotę. Urzędnik to mieszanka oportunizmu, spychologii i asekuranctwa. A im znajduje się jest  w hierarchii słuzbowej, wówczas prezentuje wyższy stopień  stężenia wymienionych cech.

zaloguj się by móc komentować

maciej-kazimierz @gabriel-maciejewski 18 października 2019 09:54
18 października 2019 10:19

Dzisiejsze dzieci mają dużo mniej wolności od rodziców i nauczycieli niż, te z PRL-u czy rewolucji wczesnobalcerowiczowskiej. Zajęcia z dłubania w nosie do rozważenia...

zaloguj się by móc komentować

maciej-kazimierz @Marcin-K 18 października 2019 10:05
18 października 2019 10:20

Przecież zostały wyciszone przed wyborami, podobnie jak nie było żadnego gejparada w ostatnich tygodniach. Strona opozycyjna wyciągnęła wnioski z porażki w eurowyborach.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @maciej-kazimierz 18 października 2019 10:20
18 października 2019 10:25

No tak to trochę wygląda - jakby ktoś rzucił do tych seksedukatorek: teraz, na nich!

zaloguj się by móc komentować

DWiant @parasolnikov 18 października 2019 09:46
18 października 2019 10:27

Jak trudno mi taka prosta rzecz wytlumaczyc sasiadom. Ja swoja corke nie posylalem do polskiej szkoly. Sami ''marnowalismy czas'' czytajac z nia ksiazki...

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski
18 października 2019 10:28

Zainteresowanie sportem polega na tym, ze masz koszulke ulubionej druzyny, znasz sklad ekipy i wyniki z ostatniej kolejki.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @valser 18 października 2019 10:28
18 października 2019 10:29

Ja nie mówię o zainteresowaniu ale o predyspozycjach

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @maciej-kazimierz 18 października 2019 10:19
18 października 2019 10:30

Fakt, rodzice nie mieli pojęcia o wielu sprawach, które były moim udziałem. Na wielu obszarach byłem wolny jak taczanka na stepie

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Marcin-K 18 października 2019 10:05
18 października 2019 10:31

Prenumerował. To było takie wczesne "Na przełaj" dla wiochy i małych miasteczk

zaloguj się by móc komentować

DWiant @gabriel-maciejewski
18 października 2019 10:31

Chodzilem do szkoly gdzie technikum polaczone z liceum bylo. Nauczyciele od wfu to malzenstwo, on trenowal dziewczeta z liceum a ona nas fopakow z technikum. Oboje mieszkali w akademiku w czesci przeznaczonej dla nauczycieli. 

Czasami sie slyszalo ze cos on i ze cos ona ale czy to prawda?

 

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @stanislaw-orda 18 października 2019 10:08
18 października 2019 10:31

Nie jestem i nie będę, ale nie zgadzam się z tym, że oni nic nie mogą. Oni nie chcą.

zaloguj się by móc komentować

sannis @gabriel-maciejewski
18 października 2019 10:31

Wziąć te nawiedzone edukatorki na etat ze wszystkimi obowiązkami zeń wynikającymi (rady, papierologia). Następnie zrobić z tego czegoś przedmiot z poziomem wymagań jak w biologii czy fizyce. Edukatorki będa miały taką jazdę na lekcjach, że im dredy z nerwów same odpadną a dzieci znienawidzą przedmiot jak każdy inny. Vega zaś nakręci film "Młodzi gniewni made in Poland".

zaloguj się by móc komentować



rk3745 @gabriel-maciejewski
18 października 2019 10:33

Seks edukacja to nie tylko gonienie króliczka. Teraz sytuacja jest groźniejsza.

Grzech pierworodny spowodował, że dla większości ludzi namiętności i emocje mają większy wpływ na ich postąpowanie niż racjonalny umysł. „Nauczanie” onanizmu małych dzieci i tworzenie otoczenia przepełnionego erotyką wzmacnia namiętności a w konsekwencji rola rozumu drastycznie maleje. To jest najważniejszy cel tych zabiegów.

zaloguj się by móc komentować

maciej-kazimierz @Marcin-K 18 października 2019 10:25
18 października 2019 10:35

Wydaje mi się, że jest tak: długoterminowo lewicowa socjalizacja oczywiście wspiera platforme i komuchów, ale szum wokół tego przed wyborami zwiększa szanse pisu. Wychodzi tak geje/feministki robią jakiś przypał, komuchy mówią "brawo dokopać katolom", platformersi nie wiedzą co powiedzieć, pisowcy mówią "skandal". Suma zysków i strat na mobilizacji wokół obyczajówki wychodzi na korzyść prawicy. Tak nie musi być w przyszłości  i na tym też pracują stale w spokojniejszych czasach.  

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski 18 października 2019 10:29
18 października 2019 10:37

Ja mowie o tym, ze nawet tutaj nikogo to nie interesuje.

O ewaluacji zawodnika, metodach naboru, selekcji, treningu, rozwoju umiejetnosci, polaczanych z utrzymaniem zainteresowania i motywacji, ktore w sporcie sa dobrze rozpoznane i implementowane, tez nie ma co pisac.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @rk3745 18 października 2019 10:33
18 października 2019 10:41

Niech pan idzie na strych i poszuka starych numerów tygodnika "Radar", dobrze...lektura tych pism znacznie pana uspokoi, a może też wpłynie na poprawę rozumienia czytanych tekstów

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @valser 18 października 2019 10:37
18 października 2019 10:42

Jakich tam zawodników, facet przez kilka lat nie umiał mi pokazać jak przeskoczyć poprzeczkę 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @sannis 18 października 2019 10:31
18 października 2019 10:42

Też mi się podoba. 

zaloguj się by móc komentować

parasolnikov @DWiant 18 października 2019 10:27
18 października 2019 10:45

Wiesz, nie da się chamowi wytłumaczyć, że jest chamem :)
W sensie są ludzie i znam takich dużo, którzy wiedzą, że są "prości" dobrze im z tym i nie aspirują. Ale jak chamowi wmówiono, że jest panem ... to już koniec traci kontakt z rzeczywistością.

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski 18 października 2019 10:42
18 października 2019 10:49

oczywiscie, ze zawodnikow. Na dodatek zawodowcow. Od tego zaczyna sie oboz hokejowy z siedmiolatkami. Od zakomunikowania im, ze przez tydzien sa zawodowcami. Nie musza pomagac w gospodarstwie domowym, nie musza sprzatac pokoju i odrabiac jakis zadan szkolnych, itp. Przez tydzien sa profis i maja jesc, spac-odpoczywac i grac w hokeja. 

Jak bys raz zobaczyl jakie miny maja po takiej przemowie zawodowcy... potem wystarczy tylko przypominac im o tym stale i chwalic. Reszta robi sie sama wlasciwe. 

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski
18 października 2019 10:59

"Relacje pomiędzy nauczycielami a uczennicami w liceach były omawiane z tajemniczymi minami, w atmosferze zgorszenia i krańcowej ekscytacji. Czasem. Bo czasem było tak, że omawiano je lekceważąco, jako coś co i tak będzie się zdarzać. Szantaże seksualne jakich dopuszczały się niektóre panie wobec dorastających uczniów nie mają swojej literatury, a ja tylko tu o nich wspomnę, że były."

Dobre. Ja tylko wspomnę o mojej nauczycielce historii, przepięknej brunetce, która usiadła na biurku i stopy postawiła na krześle siedząc zwrócona w stronę klasy, w spódniczce do kolan (to ważne). Po wykładzie zadała pytanie: "Rozszerzyć temat?" Na to mój kolega z ostatniej ławki krzyknął: "Tak! tak!, prosimy rozszerzyć!"

Natychmiast zeszła z biurka, a kolega znany jest dzisiaj w całej Polsce.

Druga sprawa dotycząca koszykówki: przyszedł pan od WF i rzucił nam piłkę. Graliśmy. Po dwudziestu minutach wyszedł ze swojej kanciapy i zapytał o wynik. 1:0 odpowiedzieliśmy. "Co wy? W nogę gracie?" machnął ręką i schował się w kanciapie.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @parasolnikov 18 października 2019 10:45
18 października 2019 11:00

A cham, któremu wmówiono, że pan, to pewnie z 80% naszych elit.

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @gabriel-maciejewski
18 października 2019 11:04

Mam córke w wieku 8 lat. Od 4 roku zycia indywidualne zajecia na torwarze z jazdy figurowej na łyżwach ta sama trenerka od 4 lat (gdy zaczynały kadra juniorek biorąca udział w mistrzostwach Polski) akrobartyka w grupie, w domu od niemowlaka mowiłem do niej po angielsku - polskiego i tak sie nauczy tłumaczyłem zonie. Moze kiedys zalinkuje jak córkeczka jeździ. Predyspozycje sa wazne tak jak talent ale najwazniejsza jest praca czyli ilosc godzin poświęconych na szlifowanie sztuki - czy to bedzie rysunek czy łyzwiarstwo czy szlifowanie diamnetów czy pisanie tekstów... Uwazam, ze edukacja powinna sie odbywac 1 na 1 - uczeń - mistrz. Poniewaz to nigdzie sie nie dzieje bo to jest drogie - trzeba to robic albo samemu (co czynie) albo wydawac kase na odpowiednich "mistrzow" co tez jest moim udziałem.

Dziecki nalezy dać mozliwość poznawać swiat - czyli zainteresowac róznymi aktywnościami - by odkryć talent. Moja córka jak to sama mowi kolekcjonuje talenty :)

Jezdzi konno, graw w bilarda, tenisa stołowego, etc etc.

Mnie nikt seksulanie nie edukował w podstawówce moja wchowawczyni dała mi ksywe casanova :P

To prawda, ze "elita" ksztalci swoje dzieci - przeciez ktoś musi poźniej wyrąbać tych socjalistów ze stołków...

zaloguj się by móc komentować

proton @parasolnikov 18 października 2019 09:46
18 października 2019 11:09

Starszą córkę zabrałem z rejonowej szkoły na warszawskim Ursynowie po 2 klasie podstawowej, młodsza nigdy w takiej nie była. Starsza już studiuje, młodsza jest w liceum i z perspektywy czasu stwierdzam, że kosztowało to sporo ale było warto. Znajomi, których dzieci edukowały się w rejonowych podstawówkach patrzyli się na mnie jak na wariata z nadmiarem kasy. Dla mnie wystarczyła jedna wizyta w rejonowej szkole i rozmowa z dyrektorką (bo są to najczęściej kobiety) by ostatecznie pożegnać się z rejonowymi podstawówkami. Raczej nie jest możliwe aby w szkole zarządzanej przez kogoś o mentalności urzędniczki gminnej byli nauczyciele warci czegokolwiek. Strajki i transparenty wywieszane w ich trakcie "Walczymy o godność" tylko w tym utwierdzają. To jest kompletne bagno. Następnym bagnem są państwowe licea, a na studia to dziecko musi iść ze wzmocnionym kręgosłupem moralnym, bo inaczej wsiąknie w to błotko na amen.

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @gabriel-maciejewski
18 października 2019 11:20

Przypomnialem sobie coś - poznałem Zandberga tego od Razem na wyjedzie wakacyjnym małolatów do Hiszpanii - mielismy po 17 lat - zaimponował mi bardzo bo juz wtedy znał 3 jezyki perfect i był lauretatem olimpiady z historii a na drzwiach naszego pokoju 1 dnia napisał "No Pasaran" - niewielu z nas wiedziało co to znaczy... - on już wtedy wiedział :)

zaloguj się by móc komentować

valser @Ongaku 18 października 2019 11:20
18 października 2019 11:23

No pasaran to on znal od dziadka dabrowszczaka. Jakie znowu perfekcyjne trzy jezyki, jak on sepleni i swiszczy.

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @valser 18 października 2019 11:23
18 października 2019 11:26

Bylem z nim w Hipszpanii - z Hiszpanami gadal po hiszpańsku a jak czekaliśmy we Francji długo na postoju to gadał z Francuzami po francusku - nie lubie komunistów ale zwracam uwage ze kształcą swoje dzieci... - i dziś Pan Zandberg liderem ;)

Mozna seplenic w różnych jezykach :D

zaloguj się by móc komentować

valser @Ongaku 18 października 2019 11:26
18 października 2019 11:29

Zandberg to matol i jemu nawet dziesiec jezykow nie pomoze. trzeba cos miec jeszcze do powiedzenia. On mi sie kojarzy z menelem, ktory nie ma na maszynke do golenia i podatkiem 70%. 

 

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @valser 18 października 2019 11:23
18 października 2019 11:29

Zapewne znał - byc moze nauczyl sie w domu - być moze do olimiady historycznej - nie wiem - wiedza nie boli.

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @valser 18 października 2019 11:29
18 października 2019 11:31

A mi sie kojarzy z wybranym człowiekiem do "Misji" - jak Olek Kwaśniewski minister sportu w rzadzie Rakowskiego :)

ale nie chce mi sie o nim gadać. tez go nie lubie

zaloguj się by móc komentować

tadman @gabriel-maciejewski
18 października 2019 11:34

W ogólniaku mieliśmy nauczycielkę języka rosyjskiego. Zaciekawiła nas tym, że pochodząc ze wschodu wymawia inachej "h" i "ch" i z tego względu nigdy nie miała kłopotów z ortografią w tym zakresie, no i jeszcze tylnojęzykowe "ł".
Miałem u niej trójkę, po niej przyszła prawdziwa Rosjanka i miałem u niej 4, ale dodatkowej wiedzy z rosyjskiego już nie zdobyłem.

Na spotkaniu maturalnym wspominaliśmy nauczycieli i okazało się, że ta nasza pierwsza pani od rosyjskiego miała na swoim koncie najwięcej zdających i to z powodzeniem na rusycystykę. Ona po prostu kochała ten język i potrafiła to zauroczenie przekazać wielu uczniom, szczególnie dziewczynom.

zaloguj się by móc komentować

valser @Ongaku 18 października 2019 11:29
18 października 2019 11:38

Zandberg to bolszewik. Dlatego wybral "No pasaran" , a nie na przyklad "Hecho a mano".

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @valser 18 października 2019 11:38
18 października 2019 11:45

ale ja nie o tym - majac 17 lat juz był ukształtowany i wykształcony -  na bolszewika :)

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Ongaku 18 października 2019 11:26
18 października 2019 11:49

A Czyngis Chan mówił tylko po mongolsku i proszę jak sobie pięknie w życiu poradził

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @tadman 18 października 2019 11:34
18 października 2019 11:50

Mam marne doświadczenia z rusycystkami

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @atelin 18 października 2019 10:59
18 października 2019 11:51

Mogłbym podać kilka przykładów rozszerzania tematu, bez nawoływać ze strony klasy

zaloguj się by móc komentować


valser @Ongaku 18 października 2019 11:45
18 października 2019 11:53

Chciales powiedziec, ze mial juz wtedy totalnie zryty beret. Zandberg to popierdulka, ktora cale zycie pasozytuje nabudzetowym etacie, a ty mowisz, ze to uksztaltowanie i wyksztalcenie. Dziwnie stykasz. 

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @Ongaku 18 października 2019 11:04
18 października 2019 11:57

" Moja córka jak to sama mowi kolekcjonuje talenty :) " a nie zapomniała, że jest dzieckiem?

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski 18 października 2019 11:51
18 października 2019 11:58

Potencjalnie kazdy w wieku 5 lat jest/ ma szanse byc mistrzem swiata i tak trzeba tez malego goscia traktowac. 

Mozna tez powiedziec, ze jest za maly i sie nie nadaje, a najczesciej sobie nie zawracac glowy, bo przeciez raptem 2% wszystkich grajacych bedzie zarabialo w hokeju pieniadze, reszta bedzie miala kosztowne hobby. 

 

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @gabriel-maciejewski 18 października 2019 11:49
18 października 2019 11:59

Nie znałem gościa, nie zyłem w jego czasach ale z tego co kojarze to dostał oferte i ja zrealizował. Tez tłumacze wszystkim co chca sie uczyć chińskiego, ze to bez sens :)  Dobry zarządca zawsze moze wynając tłumacza...

Nie widze nic złego w nauczaniu języków obcych. Do dziś smieje sie z przekładów na jezyk polski.

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski 18 października 2019 11:51
18 października 2019 12:01

To jest rowniez fajne dla trenera, bo ten tez przeciez trenuje zawodowcow.

zaloguj się by móc komentować


Autobus117 @Ongaku 18 października 2019 11:26
18 października 2019 12:03

Pół Warszawy to ci zdolni. Rodzice na placówkach/wywiadowniach 4 lata Paryż 4 lata Barcelona 4 Stany. Języki zapewnione. No pasaran to na przyjęciach w ambasadach, przy wódce. Pan nie wie jak to działało?

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @valser 18 października 2019 11:53
18 października 2019 12:04

No właśnie do tej misji go wykształcono :)

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @Autobus117 18 października 2019 12:03
18 października 2019 12:04

Nie wiem bo ja nie z tych :P

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @gabriel-maciejewski 18 października 2019 11:50
18 października 2019 12:07

Tak wyrąbać - bo tylko edukując odpowiednio od dziecka ma sie szanse, ze człowiek nie uwierzy w to co propagauje taki Zandberg...

zaloguj się by móc komentować

valser @Ongaku 18 października 2019 12:04
18 października 2019 12:07

Zandberg nie ma zadnej misji. Nigdy nie zarobil ani zlotowki. Zawsze na budzetowym etacie. Na koncu mu sie ulewa 70% podatku. To pasoZyd.

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @valser 18 października 2019 12:07
18 października 2019 12:09

Aha - Rozumiem, ze Geremek Kuroń Michnik Kwaśniewski Balcerowicz tez "misji" nie mieli? A moze włąsnie mieli i do niej zostali przygotowani - dokładnie tak jak kiedyś na Uniwersytecie w Padwie...

zaloguj się by móc komentować

valser @Ongaku 18 października 2019 12:09
18 października 2019 12:12

Wrecz przeciwnie. 

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @gabriel-maciejewski
18 października 2019 12:13

To moze inaczej. Po co Batory założył Uniwersytet - nie po to by kształcić w nim kadry do swojej misji ?

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @Ongaku 18 października 2019 12:04
18 października 2019 12:18

Pana wpisy są lekko niepokojące. Z nich wylew sie szmal. Jazda konna itp to szmal. To jest jakaś propozycja dla ludzi? tak należy myśleć o przyszłości?

PS. Nie wiem co to jet to :P zatem się nie odniosę, ale ten wyjazd do Hiszpanii z Zandbergiem .....  jak sie na coś takiego trafiało?!

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @Autobus117 18 października 2019 12:18
18 października 2019 12:20

Za $$$ a ze on tam byl to przypadek.

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @Autobus117 18 października 2019 12:18
18 października 2019 12:22

Co jest niepokojacago w wydawaniu piniedzy na rózne atrakcje dla dziecka i rozszerzaniu jego zainteresowan?

 

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @Ongaku 18 października 2019 12:22
18 października 2019 12:28

Nic Pan nie zrozumiał. Szkoda. Kłaniam się, obowiązki wzywają.

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @Autobus117 18 października 2019 12:28
18 października 2019 12:33

Ja w ogóle nic nie rozumiem. A mnie wzywa piekna pogoda - szkoda tarcic czas na puste polemiki w necie.

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @Ongaku 18 października 2019 11:04
18 października 2019 12:43

Współczuję córce.

Tresura od 4 roku.  Dobre.

Wyrośnie ongaku+++

zaloguj się by móc komentować

bendix @szarakomorka 18 października 2019 12:43
18 października 2019 13:07

Jeszcze koniecznie skrzypcze.

zaloguj się by móc komentować

Draniu @stanislaw-orda 18 października 2019 10:08
18 października 2019 13:08

Strzał w dziesiątkę.Pełna ,jasna, klarowna definicja urzędnika.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @gabriel-maciejewski
18 października 2019 13:25

urokliwość anegdoty o obróbce diamentu wynika z wyrachowania, że prosty dzieciek nie ma świadomości o odpowiedzialności jaka na nim ciąży i zrobi to bezstresowo, co zrobił; zawodowiec mógłby spalić podejście [stres] i wtedy straty/etc; tak jak w życiu, nieraz tzw. nieprofesjonaliści mają większe szanse niz sztaby 'zawodowców'

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @szarakomorka 18 października 2019 12:43
18 października 2019 13:48

Właśnie o to chodzi. Orwell wspomniał że, podobno w pewnym momencie to się już nawet kocha.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @parasolnikov 18 października 2019 09:46
18 października 2019 14:01

> a posyłają je do "rejonowej" szkoły bandzie lokalnych gamoni na przemiał i nie widzą w tym najmniejszej sprzeczności.

Jak będziesz miał dzieci to może zrozumiesz, ze to bezpieczne. Ta banda lokalnych gamoni może być jedynie "ciapowatą pulpą", która myśli o dociągnięciu do emerytura a nie o deprawowaniu twoich dzieci.

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @bendix 18 października 2019 13:07
18 października 2019 14:01

Pianino.

Pewnie - lepiej niech siedzi w postPRLowskiej szkole i przed TV albo Playstation jak jej rówieśnicy...

Oby tylko wyrosła na takiego jak ja - człowieka, ktory dostał dobry start od ojca - przynajmniej bedzie czytać odpwiednie ksiązki - te z Kliniki Języka np.  podróżowac po świecie bez kompleksów i cieszyć sie życiem a w wieku dojrzałym  nie da sie nabrać na "Dobra Zamiana" czy inny bełkot partyjny...

 

 

zaloguj się by móc komentować

ArGut @Ongaku 18 października 2019 11:20
18 października 2019 14:07

Poznałeś Adriana Tadeusza Zandberga urodzonego w Aalborgu ? 

Adrian "Teofil Środa" Zandberg

Tego Adriana ?

zaloguj się by móc komentować

kalixt @Ongaku 18 października 2019 14:01
18 października 2019 14:43

Czy jest na sali profesor Święcicki?

zaloguj się by móc komentować

ArGut @kalixt 18 października 2019 14:43
18 października 2019 14:51

Może być niepotrzebny jak pan Adrian za "szczyla" potrafił wywiercić dziurę w kamieniu, no bo kto by mu diamenty dawał. Babcia raczej nie ?! Choć te 3 języki i non pasram to może być jakiś objaw ...

zaloguj się by móc komentować

valser @ArGut 18 października 2019 14:51
18 października 2019 15:37

Zandberg oprocz pieprzenia glupot nic nie umi. Ja bym mu nie dal nawet smieci wyrzucic bo jest szansa, ze on polozy temat.

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @valser 18 października 2019 15:37
18 października 2019 15:55

wyrzuci , ale rękami ludzi pracy o których obiecał 2 dni temu walczyć jak lew /trocki/

zaloguj się by móc komentować

parasolnikov @ArGut 18 października 2019 14:01
18 października 2019 16:12

Bezpieczeństwo, jest największe jak się nic nie robi i nie podejmuje decyzji. Prawda? I później opowiada dla usprawiedliwienia sumienia takie historie jak to "kiedyś dorośniesz to zrozumiesz"

zaloguj się by móc komentować

Ann28 @bendix 18 października 2019 13:07
18 października 2019 16:21

I koniecznie balet oraz chiński. 

Tyle już widziałam i słyszałam tego typu rodziców, że tylko współczuć dzieciakowi. Reguła jest taka, że z  tych "geniuszy" co to kolekcjonują talenty i w ciągu tygodnia minuty czasu nie mają dla siebie, ani na zwykłą zabawę kompletnie nic ciekawego nie wyrasta. 

zaloguj się by móc komentować

Ann28 @Ongaku 18 października 2019 14:01
18 października 2019 16:23

Za to będzie zatruwać przestrzeń zupełnie tak jak wielce przemądrzały tatuś.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
18 października 2019 16:42

Kolejny wielki tekst. Dzięki.

Pokomentowałbym jeszcze, ale nie mam teraz czasu niestety.

Tylko wyróżnie, jeden fragment bo to jest prawdziwa perła:

"Istnieje taka opcja, ale ona nie zostanie zrealizowana, bo deprawacja jest zbyt ważnym narzędziem dewastującym komunikację, by się jej pozbywać na długie lata, w obszarach zurbanizowanych i gęsto zaludnionych.
Powróćmy jednak do szkoły i wszystkich szajb, których się w tej szkole nabawiliśmy. Nie ma chyba człowieka, który nie miałby fobii szkolnej. Dzieci boją się szkoły także i dzisiaj, choć dziś przecież sytuacja jest o niebo lepsza i klarowniejsza niż za naszych czasów. Sądzę, że większość klęsk życiowych ludzi z naszego pokolenia, z pokoleń wcześniejszych i tych trochę późniejszych wynikała z uporczywego stresu szkolnego, z którego nie można było tak po prostu wyjść, tak jak nie można wyjść z celi, gdzie nas osadzili razem z agresywnym wariatem. Do tego, w wielu przypadkach dochodził stres domowy, związany z pijaństwem ojca, matki, starszego brata, czy dziadka. A także innymi histeriami, które były udziałem polskich rodzin. I wielu przypadkach można wręcz mówić o cudzie, który sprawił, że koledzy i koleżanki po latach spędzonych w domu wariatów i szkole wariatów, jakoś sobie normalnie to życie ułożyli. A jednak tak bywało i przykłady można mnożyć."

zaloguj się by móc komentować


bozenan @maciej-kazimierz 18 października 2019 10:20
18 października 2019 17:01

była parada równości we Wrocławiu, tuż przed wyborami

zaloguj się by móc komentować

Ongaku @gabriel-maciejewski
18 października 2019 17:36

Moja córka nie jest do niczego zmuszana a aktywności, w których bieże udział sprawiają jej radość gdyż robimy to najczęściej wspólnie. Ma wiele czasu dla siebie a państwo szufladkuja tu widze kazdego kto ma śmiałość być szczerym i powiedzieć choć troche o sobie.

Żerwosiko troli.

Rodzice Zanderga wysłali go na prywatny wyjazd młodzieżowy do Hiszpani bo było ich na to stać podobnie jak moich - prywtanta firma to organizowała i niczym sie to nie rózni od wycieczek organizowanych dziś. To nie wycieczki dla wybranych - to wycieczki dla normalnych, którzy zapłacili za kolonie dla dzieci - tyle za zamiast w zimnym bałtyku i niepewnej pogodzie w Kołobrzegu odbyło sie to w państwie słonecznej korridy - żadnego klucza partyjnego tam nie było.

Dla mnie Zandberg idiotą nie jest - żyje sobie dostatnio na koszt ludzi, którzy na niego głosują - podobnie jak karierowicze w PIS.

Koncze moja którką przygode z SN. Bardzo wszystkich państwa przepraszam za zatruwanie przestrzeni. Na LUL tez sie juz nie wybieram - moje oplacone miejsce oddaje kto by tam chciał.

Szkoda mojego czasu. A jesli chodzi o ludzi takich jak ja, to dzieki nam ten system jeszcze trwa - bo ty my posiadmy firmy, zatrudniamy ludzi,  generujemy przychody i płacimy gigantyczne podatki.

Miałem zrobić screen zeznania podatkowego ale sie powstrzymałem - i tak nie zozumiecie.

Powodzenia.

 

zaloguj się by móc komentować

tadman @Kuldahrus 18 października 2019 16:42
18 października 2019 17:38

Te szajby były w późniejszym życiu kompensowane jakoś; pół biedy jeśli kompensacja polegała na byciu lepszym, mądrzejszym, czy bogatszym, ustawionym, bo jeśli uciekało się z  domu z autorytarnym (pijącym często) ojcem to ów autorytaryzm (częst pijaństwo) powielało się w swojej, już własnej rodzinie.

zaloguj się by móc komentować

valser @Ongaku 18 października 2019 17:36
18 października 2019 17:42

Urzekla mnie ta apologia pasozytnictwa. Wzruszylem sie szczerze. Rozumiem, ze pionteczek. Na zdrowie.

zaloguj się by móc komentować

ApesCornelius @gabriel-maciejewski
18 października 2019 18:12

Dla przypomnienia jak to dawniej uczono. Tekst pochodzi z książki F. Charmota SJ, Pedagogia jezuicka, wydanej w Paryżu w 1943 roku i omawia niektóre metody motywowania uczniów stosowane od XVI wieku.

"Mówiąc o zainteresowaniu, mamy na myśli to, co przykuwa uwagę. (…) Należy, zadając sobie niemały trud, zbadać wszystkie sposoby, aby wzbudzić u dziecka radość do nauki (alacritatem). Dzieci nie mają jedynie znosić swojego losu, ale przede wszystkim mają cieszyć się i akceptować go całym sercem. Dawne i obecne autorytety moralne zawsze utrzymywały, że kształcenie dzieci jest dobre, jeżeli przysparza uczniom satysfakcji (institutionem puerilem tum fore optimam cum jucundissima fuerit). Nazywamy ją zabawą (ludum).

Wiek dziecięcy z oczywistych względów nie może być jej pozbawiony. Nieukształtowane jeszcze umysły dziecięce nie mogą być traktowane z nadmierną powagą i surowością. Ojciec Gaudier mówi, że „motywy wypływające z dobra moralnego są najlepsze ze wszystkich, należy jednak dodać do nich użyteczność i przyjemność (ub utili et jucundo). Umysł dziecka da się obłaskawić urokiem rzeczy pożytecznych i przyjemnych, nie zaś wzniosłością dobra intelektualnego”

W jaki sposób więc jezuici wywołują zachwyt i zainteresowanie nauką u swoich wychowanków? Każdy nauczyciel inaczej dociera do ucznia. Posługuje się swoim wyczuciem, doświadczeniem i wiedzą. Jest albo nie jest interesujący dla uczniów. Istnieją jednak metody, do których może się odwołać nauczyciel, który nie posiada daru i talentu. Może on posłużyć się najczęściej stosowanymi środkami, używanych przez jezuitów:

- zaniechanie lekcji dyktowanych;
- podniesienie rangi swojego przedmiotu nauczania;
- nauczanie przez konkret poznawalny zmysłowo;
- odwołanie się do wszystkich dobrych instynktów natury;
- różnorodność ćwiczeń;
- zapewnienie powodzenia w nauce każdemu uczniowi."

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Ongaku 18 października 2019 17:36
18 października 2019 18:56

My nic nie rozumiemy. Dotarłeś do mety. Brawo.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @tadman 18 października 2019 17:38
18 października 2019 19:55

Jak wiemy, kompensacja to niestety nie jest rozwiązanie, tylko pogłębienie problemu.

Myślę, że słowem kluczowym(którego użył też Gabriel) jest tu "cud".

zaloguj się by móc komentować

Ann28 @Ongaku 18 października 2019 17:36
18 października 2019 19:58

Fascynujące, po prostu fascynujące. Zamiast tracić tu czas z ciemnotą i biedotą co ani dzieci na ludzi wykształcic nie potrafi, ani na wakacje do ciepłych krajów nie wyjeżdża, to lepiej niech już pan podtrzymuje ten system, bo faktycznie jeszcze padnie.

zaloguj się by móc komentować

syringa @ApesCornelius 18 października 2019 18:12
18 października 2019 21:05

Może on posłużyć się najczęściej stosowanymi środkami, używanych przez jezuitów:

- zaniechanie lekcji dyktowanych;
- podniesienie rangi swojego przedmiotu nauczania;
- nauczanie przez konkret poznawalny zmysłowo;
- odwołanie się do wszystkich dobrych instynktów natury;
- różnorodność ćwiczeń;
- zapewnienie powodzenia w nauce każdemu uczniowi."

Zwlaszcza to ostatnie jest wazne...

MOj wnuk chodzi do 2.klasy w Szwajcarii (procz  tego do polskiej szkoly "sobotniej") w kantonie Zurich.

Wiele mi sie tam podoba. Od razu od 1.klasy wrecz zabroniono rodzicom przyprowadzania/przywozenia dziecka do szkoly: ma chodzic samo (nie wiem jak zapewniaja bezpieczenstwo ale zapewniaja.) Fakt: dzieci nigdy nie maja do szkoly daleko -moj wnuk:1km, i do bodaj 10 lat /zdania na karte rowerowa nie moga przyjezdzac rowerem. Oczywiscie zostaly gruntownie przeszkolone aby nie wsiadac do obcego auta, aby nie isc z obcymi, nie brac slodyczy itp. I zeby w razie czego glosno krzyczec.

ALe najwazniejsze: nie pamietam czy co tydzien czy rzadziej -ale "pani" robi   "obrachunek i publicznie nagradza dziecko -niekoniecznie za wyniki ale : za pomoc choremu koledze, za zaniesienie mu lekcji, a np. najgorszy urwis w klasie i zarazem bardzo slaby   (z Bosni) zostal wyrozniony za inne spoleczne dzialania (bo "nie mogl" za zachowanie czy wyniki w nauce. )

Podoba mi sie to.

 

 

zaloguj się by móc komentować

DYNAQ @gabriel-maciejewski
18 października 2019 22:42

Poza tematem-Właściwa inicjatywa obywatelska vs. aktywiści:

https://9gag.com/gag/aGgZ09Z

Z fonią brzmi lepiej.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @parasolnikov 18 października 2019 16:12
18 października 2019 22:42

HA,Ha,ha ... Ubawiłeś mnie ... Ale to normalne nie miałeś, żadnego konfliktu w szkole z deprawatorami i dla ciebie temat dzieci jest wirtualny.

zaloguj się by móc komentować

mc @Ongaku 18 października 2019 17:36
19 października 2019 00:13

Popieram Pana. Został Pan zmuszony do tłumaczenia się z tego, że chce rozwijać swoje dziecko. Chęć awansu społecznego, podniesienia jakości i pozycji jest naturalnym dążeniem człowieka. Pańska obserwacja na temat Zandberga wpisuje się w ewangeliczną zasadę "po owocach ich poznacie". I Zandberg, jako dziecko resortowych elit ma dobre owoce. Je dobrze doprawiane flaczki z restauracji, a nie z Biedry, nosi zegarek marki Zenit, a nie jakiś bieda Tissot czy Seiko. A przede wszystkim był jednym z czynników, które zainspirowały Pana do rozwoju. No i przeszedł jakąś FORMACJĘ, jakąkolwiek.

Klasy niżej usytuowane nigdy Panu nie wybaczą tej zdrady, ponieważ pański sposób myślenia jest dla nich najcięższym oskarżeniem, wyciągającym na światło dzienne ich lenistwo, chciejstwo, nieudacznictwo i godne politowania marzycielstwo. Nie ma wrażliwości na Pana córkę, liczy się tylko obrona swoich słabości i projekcji jak w każdym spisku. 

 

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Ann28 18 października 2019 16:21
19 października 2019 01:05

"I koniecznie balet oraz chiński. 

Tyle już widziałam i słyszałam tego typu rodziców, że tylko współczuć dzieciakowi. Reguła jest taka, że z  tych "geniuszy" co to kolekcjonują talenty i w ciągu tygodnia minuty czasu nie mają dla siebie, ani na zwykłą zabawę kompletnie nic ciekawego nie wyrasta. "

Niestety, tak to czesto bywa.

Klasycznym przykladem moze byc Weronika Rosatim, corka znanego przedstawiciela lewicy w Polsce - Dariusza Rosati. Wplywowy i zamozny tata postanowil juz na starcie corce nieba przychylic, czy raczej przychylac.

Podepre sie na moment nasza niezawodna polska wikipedia, cytat:

"Weronika Anna Rosati urodziła się 9 stycznia 1984 w Warszawie, jako córka ekonomisty i polityka Dariusza Rosatiego (pół-Włocha) oraz projektantki mody Teresy Rosati. Ma starszego o dwanaście lat brata, Marcina. Podczas  przyjęła imię Dolores. Mając dwa lata wraz z rodziną wyjechała do , gdzie jej ojciec dostał posadę wykładowcy. Kiedy miała sześć lat, zamieszkali na pięć lat w Szwajcarii.

Jako nastolatka uczęszczała do ogniska teatralnego działającego przy Teatrze Ochoty w Warszawie oraz uczyła się tańca i akrobatyki w teatrze Studio Buffo. Przed napisaniem matury w ramach wyjątku została przyjęta do prywatnej policealnej Szkoły Aktorskiej im. Haliny i Jana Machulskich w Warszawie. W 2003 dostała się na Wydział Aktorski PWSTiF. Po półtora roku studiów wzięła urlop dziekanski aby móc kontynuować pracę na planie serialu M jak milosc. Ostatecznie zrezygnowała z tych studiów i wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Po wyjeździe uczyła się w Stella Adler Academy of Acting and TheatreLee Strasberg Theatre and Film InstituteLarry Moss Studio oraz Ivana Chubbuck Studio. Studia w Lee Strasberg Theatre and Film Institute ukończyła i stała się dyplomowaną aktorką."

Mozna zglupiec? Jak najbardziej.

i jeszcze notka odnosnie zycia prywatnego naszej gwiazdy filmowej:

"Była związana z dziennikarzem Mariuszem Maxem Kolonko. W 2005 razem pojawili się na okładce magazynu „Gala”, któremu wspólnie udzielili wywiadu, potwierdzając jednocześnie swój związek. W latach 2007–2008 spotykała się z reżyserem Andrzejem Żuławskim. Rozstanie z nim ogłosiła w sierpniu 2008, wystosowując do prasy oficjalne oświadczenie. W 2013 związała się z aktorem Piotrem Adamczykiem. We wrześniu tego roku była pasażerem prowadzonego przez niego samochodu, który uległ wypadkowi. Aktorka w wypadku doznała kontuzji nogi, wskutek czego przeszła kilka operacji i była regularnie rehabilitowana przez kilka następnych lat. W lipcu 2015 w wywiadzie dla dwutygodnika „Viva!” potwierdziła swoje rozstanie z Adamczykiem.

W 2016 związała się z ortopedą Robertem Śmigielskim, z którym ma córkę Elizabeth Valentinę (ur. 11 grudnia 2017). W 2018 para rozstała się; byli zaręczeni. Na początku 2019 Rosati wyznała, że Śmigielski stosował wobec niej przemoc. Ich batalia sądowa o opiekę nad córką była szczegółowo dokumentowana przez media."

Jak widzimy, pani Weronika wiazala i rozwiazywala sie w tempie nieco szokujacym chyba dla kazdego normalnego w miare czlowieka.

W koncu wyladowala [calkiem slusznie moim zdaniem] w "Nocniku" autorstwa Andrzeja Zulawskiego.

Za duzo bananow w dziecinstwie moze byc przyczyna wielu groznych schorzen.

 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

kalixt @Szczodrocha33 19 października 2019 01:05
19 października 2019 02:01

Nie wiem, czy jest sens to analizować, to była chyba prowokacja ze strony tego pana. Za bardzo ''pojechane'' już były te opowieści o córce, zbyt często przypominane w najmniej odpowiednich momentach, gdy za pierwszym czy drugim razem nikt się do nich nie odniósł. Przy tekście ''najważniejsze, żeby była taka jak ja'' przestałem wierzyć, że to może być na serio. Chociaż kto wie?

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Szczodrocha33 19 października 2019 01:05
19 października 2019 02:33

"Podczas  przyjęła imię Dolores."

Przepraszam, polknalem niechcacy wyraz, powinno byc "podczas bierzmowania przyjela imie Dolores".

Czemu nie Britney?

Zachodze w glowe.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @kalixt 19 października 2019 02:01
19 października 2019 02:44

"Nie wiem, czy jest sens to analizować, to była chyba prowokacja ze strony tego pana."

Ja nawet nie analizuje, podalem tylko przyklad panienki, ktorej odpowiednie wychowanie w zamoznej rodzinie z odpowiednim rodowodem, w oczywisty 

sposob przewrocilo w glowie. Tata posmarowal, wiec corka dostala "certyfikat" slynnego Instytutu Filmowego Lee Strasberga.

I skonczyla jak inna absolwentka, Anna Mucha, grajac w polskich telenowelach i u Patryka Vegi.

zaloguj się by móc komentować

bendix @Ann28 18 października 2019 16:21
19 października 2019 02:50

Hodowla nadzorców niewolników. Być może wyjdzie dorosła/y z problemami z osobowością (to takie minimum)

zaloguj się by móc komentować

bendix @Szczodrocha33 19 października 2019 01:05
19 października 2019 03:05

ciąg dalszy: wytoczyła proces Adamczykowi o kaskę. Internauci analizując zdjęcia doszli do wniosku że nie była zapięta w pasach. Conajmniej! A ten Pan jest kojarzony z Janem Pawłem... Zdjęcia uszkodzonego Volvo nijak się mają do obrażeń. Czyżby syndrom drogiego towarzysza bronka?

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @bendix 19 października 2019 03:05
19 października 2019 03:16

"Czyżby syndrom drogiego towarzysza bronka?"

Niewykluczone.

zaloguj się by móc komentować

bendix @bendix 19 października 2019 03:05
19 października 2019 03:22

Errata: złożyła doniesienie do Prokuratury.

http://www.plotek.pl/plotek/7,154063,20580667,weronika-rosati-pozwala-adamczyka-chce-sie-zemscic-znajoma.html

" W związku z pojawiającymi się spekulacjami na temat konsekwencji wypadku sprzed kilku lat, w którym mocno ucierpiałam, uprzejmie informuję, że wniosek o ukaranie był formalną koniecznością, by ubezpieczyciel mógł rozpocząć finansowanie koniecznego leczenia. "

https://kurierlubelski.pl/piotr-adamczyk-i-weronika-rosati-mieli-wypadek-w-malewszczyznie-zdjecia/ar/994227

Drogo go to kosztowało. Płaci jej kasę:

"Co więcej, Piotr A. podobno od początku zaangażowany był w proces rekonwalescencji Weroniki, także finansowo. O wszystkim opowiedział w Super Expressie Paweł Granecki, prawnik aktora:

Piotr Adamczyk pokrył koszty wszystkich operacji, leczenia oraz rehabilitacji zarówno tych wykonywanych za granicą, jak i w Polsce. Do dnia dzisiejszego kwota ta stanowi ponad 300 tys. zł.

Dodatkowo jak donosi "Show", Piotr A. zawarł z Rosati ugodę u notariusza, w ramach której zobowiązał się przelewać na jej konto stałą kwotę i pokrywać też inne, dodatkowe koszty związane z rehabilitacją:

Kwota 5 tysięcy złotych została ustalona po konsultacjach Weroniki i jej mamy z dr Robertem Śmigielskim, z którym teraz jest związana prywatnie. To on od początku się nią zajmował - czytamy. "

zaloguj się by móc komentować

bendix @bendix 19 października 2019 03:22
19 października 2019 03:26

" została ustalona po konsultacjach Weroniki i jej mamy z dr Robertem Śmigielskim, z którym teraz jest związana prywatnie. To on od początku się nią zajmował - czytamy. "

Potem bicie i molestowaniem zwłaszcza psychiczne. Strasznie nieszczęśliwe życie. Współczuje.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @bendix 19 października 2019 03:26
19 października 2019 03:31

" została ustalona po konsultacjach Weroniki i jej mamy z dr Robertem Śmigielskim, z którym teraz jest związana prywatnie. To on od początku się nią zajmował - czytamy. "

Potem bicie i molestowaniem zwłaszcza psychiczne. Strasznie nieszczęśliwe życie. Współczuje."

Tak to czesto bywa, niestety.

Dzieci z prominentnych rodzin laduja w roznego rodzaju nocnikach.

Jak to mowia, malpe mozna przekarmic bananami, kota zaglaskac na smierc.

zaloguj się by móc komentować

bendix @Szczodrocha33 19 października 2019 03:31
19 października 2019 03:34

https://kurierlubelski.pl/piotr-adamczyk-i-weronika-rosati-mieli-wypadek-w-malewszczyznie-zdjecia/ar/994227

Strzaskane biodro? Conajwyżej połamane żebra od pasów bezpieczeństwa. Coś jest na rzeczy.

zaloguj się by móc komentować

bendix @Szczodrocha33 19 października 2019 03:31
19 października 2019 03:38

" Dzieci z prominentnych rodzin laduja w roznego rodzaju nocnikach. "

Czyżby żuławski prawdę napisał?

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @bendix 19 października 2019 03:38
19 października 2019 05:18

"Czyżby żuławski prawdę napisal?"

Mysle, ze tak. Rozgoryczony byl pod koniec zycia.

 

                    

 

zaloguj się by móc komentować

bendix @Szczodrocha33 19 października 2019 05:18
19 października 2019 05:45

żuławski ma dziecko z Sofią. Ponoć uczył ją "literatury"

zaloguj się by móc komentować

bendix @Szczodrocha33 19 października 2019 05:18
19 października 2019 05:48

Drogo wychodzi ta Pani R. dla wszystkich znajomych.

zaloguj się by móc komentować

bendix @bendix 19 października 2019 05:48
19 października 2019 05:50

"znajomych" oczywiście

zaloguj się by móc komentować

bendix @Szczodrocha33 19 października 2019 05:18
19 października 2019 05:53

Arturek 300 tysięcy plus 5 tysięcy/miesiąc. Niezłe "alimenty" Vera jest super.

zaloguj się by móc komentować

bendix @Szczodrocha33 19 października 2019 05:18
19 października 2019 06:10

O pieniądzach z OC nie wspomnę.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @bendix 19 października 2019 02:50
19 października 2019 06:13

To podstawa. Najlepszy do nadzoru jest psychopata. Ale porządny narcyz też się nieźle sprawdza. 

zaloguj się by móc komentować

bendix @Grzeralts 19 października 2019 06:13
19 października 2019 06:17

Masz jakiś przykład potwierdzający teorię? (nazwisko) ;-)

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @bendix 19 października 2019 06:17
19 października 2019 06:18

Setki. Zacznijmy od brytyjskiej arystokracji ;) 

zaloguj się by móc komentować

bendix @Grzeralts 19 października 2019 06:18
19 października 2019 06:20

No tak :-) Poproszę z naszego podwórka :-)

zaloguj się by móc komentować


bendix @Grzeralts 19 października 2019 06:18
19 października 2019 06:24

Nie bądźmy męskimi szowinistami: krycha.

Masz coś jeszcze?

zaloguj się by móc komentować

bendix @Grzeralts 19 października 2019 06:18
19 października 2019 06:26

Oooo - maja jeszcze.

zaloguj się by móc komentować

bendix @Grzeralts 19 października 2019 06:18
19 października 2019 06:28

S...yn i Ps...k. Zgadniesz?

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @gabriel-maciejewski
19 października 2019 06:32

To tylko narcyzi wrażliwi, do nadzoru się nie nadają. Zatrudnij się w dowolnej dużej korporacji, a poznasz dziesiątki nadzorców lokalnego chowu. Ich rodzice zwykle dbali o solidne wykształcenie dzieci. 

zaloguj się by móc komentować

bendix @Grzeralts 19 października 2019 06:32
19 października 2019 06:36

Miałem z takimi do czynienia już w liceum. Poznałem dopiero fajnych ludzi na uczelni.

zaloguj się by móc komentować

bendix @Grzeralts 19 października 2019 06:32
19 października 2019 06:40

Na szczęście jeden hodowca nadzorców już obiecał że sobie pójdzie.

zaloguj się by móc komentować

bendix @Grzeralts 19 października 2019 06:32
19 października 2019 06:45

Nasz Gospodarz ewidentnie jest w "niedoczasie" i stępiło mu się ostrze.

zaloguj się by móc komentować

bendix @Grzeralts 19 października 2019 06:32
19 października 2019 06:57

Dawno, dawno temu, wywalał pyszałków w skarpetkach.

zaloguj się by móc komentować

bendix @Grzeralts 19 października 2019 06:32
19 października 2019 07:10

Znam taki dowcip: jedzie pies w cyrku na linie na rowerze i gra na skrzypczach. Na to wstaje najebany "widz" i mówi: "ale Pganini to z niego nie jest" :((((

zaloguj się by móc komentować


bendix @przemsa 19 października 2019 08:13
19 października 2019 09:28

Kamanda pinka flojda. Idu ja, idziot moja kamanda. Naprotiw nas idziot żienszczina... Znasz zakończenie?

zaloguj się by móc komentować

DYNAQ @przemsa 19 października 2019 08:13
19 października 2019 09:32

-''We don't need no education!''

-'' Yes,you do. You used double negative.''

zaloguj się by móc komentować

rac @gabriel-maciejewski
19 października 2019 11:12

Toście, drodzy Państwo, pojechali po Ongaku. Ciekawe czy te same zatroskane uwagi o braku dzieciństwa trafiały do rodziców dzieci z polskich dworków? Też oprócz normalnych lekcji (o zgrozo - prywatnych) miały języki, jazdę konną, szermierkę, fortepian... Wstyd. Dla pełnej jasności, moje nie chodzą do prywatnych szkół, ale edukację domową rozważamy.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @rac 19 października 2019 11:12
19 października 2019 12:10

Niespecjalnie widzę tu picie do Ongaku, niemniej przyszłych nadzorców trzeba chować inaczej, niż "plebs". I wychowanie psychopaty nie jest ani rzadkim, ani szczególnie niepożądanym efektem takiej szczególnej edukacji. Jednak aplikowanie jej potomstwu polskiej klasy średniej jest, jak mogliby powiedzieć brytyjscy nadzorcy, "ridiculous". 

zaloguj się by móc komentować

bendix @przemsa 19 października 2019 12:48
19 października 2019 13:02

Z pamiętnika Timura. Idu ja, idziot moja komanda, naprotiw nas idziot żeńszyna, pierejebał ja, pierejebała moja komanda eta oczeń choroszyj dzień. Napretiw nas malczik, itd itp

Na koniec: idu ja, napretiw idziot moja komanda - eta oczień płochyj dzień.

zaloguj się by móc komentować

onyx @valser 18 października 2019 17:42
19 października 2019 15:00

Obawiam się że nie zrozumiałeś. Zandberg jest od początku prowadzony i kto wie może nawet premierem zostanie. Jego umiejętności lub ich brak nic nie znaczą w takim systemie.

zaloguj się by móc komentować

onyx @Szczodrocha33 19 października 2019 01:05
19 października 2019 15:14

Ty tak poważnie? Jprdl niezłe jaja, widzisz tu jakąkolwiek zbieżność z tym co napisał Ongaku? Moja córka ma 10 lat i zaliczyła już z kilkanaście zajęć pozaszkolnych jak większość dzieci. Jedne dłużej ale większość krócej bo z zapałem różnie wyda. To o czym napisałeś to bezpośrednie profilowanie kariery w konkretnych strukturach a nie wolny rozwój dziecka. Zandberg już w wieku 17 lat mógł iść do politycznej młodzieżówki ale widocznie miał lepsze plecy i nie musiał nosić kawy za jakimś kołkiem. Zobacz jego życiorys, z marszu wszystkie drzwi otwarte.

zaloguj się by móc komentować

onyx @rac 19 października 2019 11:12
19 października 2019 15:23

Przyznam że jestem w ciężkim szoku, znam gościa od kilku lat, dzięki mnie znalazł Klinikę Języka. Bardzo dobre to porównanie do dawnych dworków, bardzo dobre. Brak słów ogólnie ;)

zaloguj się by móc komentować

onyx @przemsa 19 października 2019 15:27
19 października 2019 15:33

Gościu ma swoje jazdy jak każdy i czasem radykalne poglądy jak większość z nas tutaj ale takie jazdy bo stać go na więcej? Rac idealnie to podsumował.

zaloguj się by móc komentować

kalixt @onyx 19 października 2019 15:33
19 października 2019 17:31

To na serio nie byla prowokacja?

zaloguj się by móc komentować

onyx @kalixt 19 października 2019 17:31
19 października 2019 18:54

Nie była. Abstrahując od poglądów z którymi można się spierać. Przytaczanie życiorysów dzieci czerwonych kacyków dla porównania to mega słabe. Lekko mówiąc a tu trolling zajadły jakby znali gościa osobiście.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @onyx 19 października 2019 18:54
19 października 2019 19:24

Szczerze mówiąc, w ogóle nie załapałem, że tu się jakiś samosąd odbywał. Ale i wiem nie od dziś, że nie warto przesadnie podawać tu do dyskusji osobistych szczegółów.

Ongaku niech nie bierze tego zbyt serio, to tylko tutejsza loża szyderców. Trzeba przywyknąć.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @onyx 19 października 2019 15:14
19 października 2019 19:27

"Ty tak poważnie? Jprdl niezłe jaja, widzisz tu jakąkolwiek zbieżność z tym co napisał Ongaku? Moja córka ma 10 lat i zaliczyła już z kilkanaście zajęć pozaszkolnych jak większość dzieci. Jedne dłużej ale większość krócej bo z zapałem różnie wyda. To o czym napisałeś to bezpośrednie profilowanie kariery w konkretnych strukturach a nie wolny rozwój dziecka. Zandberg już w wieku 17 lat mógł iść do politycznej młodzieżówki ale widocznie miał lepsze plecy i nie musiał nosić kawy za jakimś kołkiem. Zobacz jego życiorys, z marszu wszystkie drzwi otwarte."

To chyba bylo do raca, nie do mnie?

zaloguj się by móc komentować

valser @onyx 19 października 2019 15:00
19 października 2019 19:31

Nie ma w Polsce polityka, ktory nie chodzilby na smyczy. Przyzwyczailem sie. Zandberg moze zostac nawet prezesem galaktyki. To w moich ocenach nic nie zmienia, ani tym bardziej w moich decyzjach.

Zastanawia mnie jednak jak mozna dostrzegac jakakolwiek wartosc w tym co mowi i prezentuje Zandberg i miec jednoczesnie szacunek do samego siebie. Nie skleja mi sie to. 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować