-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Dwie pogadanki z targów

Proszę Państwa, zostawiam dwie pogadanki targowe. Nie zdążę dziś nic napisać niestety. Jutro za to wracamy do normalnego trybu pracy.

 

https://prawygornyrog.pl/tv/2019/04/krzysztof-osiejuk-o-ksiazce-imperium-czyli-gdzie-pada-cien-na-ss-mantola/

 

https://prawygornyrog.pl/tv/2019/04/gabriel-maciejewski-gaweda-targowa/

 

 



tagi: targi wydawców katolickich 

gabriel-maciejewski
7 kwietnia 2019 09:11
14     1998    5 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

jestnadzieja @gabriel-maciejewski
7 kwietnia 2019 09:30

Toyah w formie:)

Zycze owocnych targow- dobrej sprzedazy i ciekawych spotkan.

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @gabriel-maciejewski
7 kwietnia 2019 10:13

Posluchalam gawedy.  Wnioski pesymistyczne.

To wszystko jakos sklada mi sie w calosc, gdy mysle o szerszej wizji polskiego Kosciola, mysle konketnie o pomysl na integracje Polonii wokol Kosciola. Jesli chodzi o dzialania za pomoca ksiazek - nie ma ZADNYCH.  Nic. Wszystko jest w rozsypce. Nie ma rowniez pomyslu duszpasterskiego. Kazdy sobie znajduje jakas swoja nisze, wtapia sie w miejscowe parafie, grupy.  Mysle sobie, ze to jest jakos odgornie zadekretowane. Ksieza przechodza na miejscowe warunki- czyli pensja i dyspozycyjnosc dla wszystkich (czyli dla Polakow niewiele czasu zostaje). 

Kiedy czlowiek pomysli o tym jakie wysilki podejmowal polski Kosciol w kraju i za granica w czasach strasznych - byla jakas wizja, jakis cel- a jak teraz zostawia sie ludzi na pastwe. Smutno. Mozna oczywiscie powiedziec tez tak, ze to ludziom niewiele zalezy, wiec Kosciol na sile nic nie zrobi. Tak czy inaczej - nie widze prob tych wysilkow, za to widze obawy przed  miejscowymi warunkami, etc.

Nie wiem do czego to zmierza.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
7 kwietnia 2019 12:09

O języku angielskim wypowiadałem się tutaj aż za często, zamilczę więc. Ja jestem po drugiej niewidocznej stronie księżyca już i nic mnie z tego miejsca nie ruszy. Ja tego nie dożyje na pewno ale liczę na to, ze j.angielski stanie się kiedyś martwy, jak łacina. Z tą oczywiście różnicą, że łacina to język naszej Wiary i tam żyje i żyć będzie na wieki, jeżeli oczywiście tego dopilnujemy. A angielski to tylko angielski, język, jakich było tysiące w historii ludzkości. Były i nie ma.

A Klinika Języka w tym bardzo pomaga i pomoże. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @jestnadzieja 7 kwietnia 2019 09:30
7 kwietnia 2019 12:37

Nie zgadzam się. Toyah w baaardzo świetnej formie. Książka zaś jego 9-ta to smak wysmakowany. 

No i że też nikt jeszcze tego tu nie wkleił, tego o czym wspomniał na koniec:

 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier 7 kwietnia 2019 12:37
7 kwietnia 2019 12:38

Tylko Boson wkleił u siebie a ja od niego odgapiłem.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
7 kwietnia 2019 13:21

"Polityka i infalntylizm. Nic pomiędzy." No i kwestie dystrybucji. Być może to wynika z samych zainteresowań wierzących Polaków. Owa polityka zaś w dużej mierze to propaganda patriotyczna. To jest nieuniknione. Trendy propagandowe bardzo trudno odwrócić. 

Z drugiej strony jest konfesjonał i 90% spowiadających się jak dzieci, łącznie z moją nieskromną osobą. Ale ludzie spowiadają się tak jak ich na to stać. Na św. Tomasza z Akwinu jakiś jego współbrat kapłan skarżył się że się spowiada jak 5-letnie dziecko. No i ocean problemów rodzinnych, małżeńskich. Stąd akcent na tematy terapeutyczne, na wrażliwość.

Dystrybucja jest kluczowa, stąd pytanie o budżet organizacji kościelnych, ale sama dystrybucja nie wystarczy. Potrzebna są dalsze studia i pisma z zakresu Kościoła i wierzących w życiu publicznym, takie choćby jak ostatnia książka niejakiego Maciejewskiego o Św. Stanisławie, Straż Przednia Tokarzewskiego, jak eseje p. Modzelewskiego o realiach biblijnych i podprowadzająca pod temat konfrontacji Polaka katolika z propagadną globalną 9ta książka Osiejuka (9ta książka jak 9ty krąg). Trzeba mieć co dystrybułować. Pracy po pachy a nawet więcej. 

 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Magazynier 7 kwietnia 2019 12:37
7 kwietnia 2019 16:10

De gustibus non est disputandum

Ja omijam co angielskie z daaaaaaaleka. Tak, mam to wokół, a da się. Tym bardziej się da, gdy się jest poza tą "kulturą" i ma się wybór.

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @Magazynier 7 kwietnia 2019 13:21
7 kwietnia 2019 16:56

No i ocean problemów rodzinnych, małżeńskich. Stąd akcent na tematy terapeutyczne, na wrażliwość.

A moze by tak zaakcentowac wlasciwa, mozolna formacje przy parafiach - dla malzenstw, rodzin, dzieci..? Probowac jakos przestawic myslenie wiernych: to ma byc nasz "psi" obowiazek, a nie fanaberia, dewocja, luksus, etc..

Czegos najwyrazniej brakuje, skoro glownym zmartwieniem duchownym jest lapac teraz te rzesze pogubionych, pokreconych calkowicie mlodych, ktorzy wyszli z -niby -katolickich domow.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-laskowski @jestnadzieja 7 kwietnia 2019 16:56
7 kwietnia 2019 17:05

I jak pogodzić formację katolicką z zapisanym w ustawach i innych aktach promowaniem LGBT? Nie da się. 

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @krzysztof-laskowski 7 kwietnia 2019 17:05
7 kwietnia 2019 17:08

Chyba nie o "godzenie" czegokolwiek tu chodzi. Kto powiedzial ze katolik ma byc "pogodzony" z tym swiatem? :)

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-laskowski @jestnadzieja 7 kwietnia 2019 17:08
7 kwietnia 2019 17:27

Przypuszczam, że targi wydawców katolickich nadal odbywają się w Arkadach Kubickiego, bo oferta tam przedstawiana po większej części sprowadza się do prób godzenia tego, o czym wspomniałem wcześniej.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @jestnadzieja 7 kwietnia 2019 16:56
7 kwietnia 2019 21:49

"Czegos najwyrazniej brakuje," Zgadza się. 

Ks. Grzywocz przypomniał mi jedną ciekawą zasadę terapeutyczną. Nie można leczyć problemu znęcając się ciągle nad jego oznakami. Sympotmy trzeba szanować. Jak się zapala kontrolka paliwa w samochodzie, trzeba nalać benzyny a nie zasłaniać kontrolkę. Jak jest problem, trzeba popatrzeć dalej, gdzie jest jego źródło. 

Jest taki moment w terapii czy w formacji religijnej, że trzeba popatrzeć dalej. Metada psychoterapeutyczna często wysiada w tym momencie. Bo popatrzeć dalej to zobaczyć np. powołanie, zadanie w ramach powołania, albo sforę złodziei, która mnie otacza. I nie ma zmiłuj, muszę wziąść się za fraki i dorosnąć w kilka dni. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @cbrengland 7 kwietnia 2019 16:10
7 kwietnia 2019 21:51

Nie omijać, lepiej naświetlić. W końcu to jest zjawisko samo w sobie.

zaloguj się by móc komentować

valser @Magazynier 7 kwietnia 2019 12:37
8 kwietnia 2019 09:08

Buahaha. Beth Gibbons... To jest mniej wiecej poziom Halyny, zony Janusza Nosacza, ktora spiewa " Jo ma ha, jo ma sol".  Co po angielsku mialoby byc - you're my heart, you're soul. I rest my case. Niewypal straszny. O tym, ze baba nie ma glosu do tego typu zapiewu nie ma co dyskutowac, bo to jest jasne. 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować