-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Doktryna prezydenta Monroe a Kościół Katolicki. Józefowi Bajdenowi

Zacznę od przypomnienia jeszcze raz pewnej sceny z filmu „Siedmiu samurajów”. Oto szef grupy, Kambei Schimada, organizuje werbunek. Polega to na tym, że każdy kolejny kandydat musi wejść w otwarte drzwi pomieszczenia, gdzie ma się odbyć rozmowa kwalifikacyjna. Kłopot w tym, że angaż nie zależy od wyniku rozmowy. Za drzwiami stoi gość z pałą i wali w łeb każdego, kto nie zrozumiał o co chodzi. Mój ulubiony samuraj, taki grubcio, okrągły na twarzy, staje przed tymi drzwiami, uśmiecha się i mówi – żartujecie, prawda?

No więc ja teraz widząc drzwi z napisem „Każemy księży pedofilów od ręki, każdy może wejść i popatrzeć” staję przed nimi i mówię do tego naganiacza – żartujesz bracie, prawda? Oni wszyscy żartują, dając na hot spota tytuł „Dobry przyjaciel papieża miał troje dzieci, które wielokrotnie gwałcił”. Każdy kto im uwierzy, ze szczególnym wskazaniem na księży dostanie pałą w łeb. Jeśli nie wierzycie, wejdźcie do środka. Powiem jeszcze jedno tytułem wstępu. Ofiarami tę akcji nie będą pedofile, którzy dokonywali swoich brudnych czynów przed półwiekiem, ani ci, co ich kryli. Oni albo już nie żyją, albo zaraz umrą, to jest pułapka zastawiona na wszystkich tych, którzy wierzą Szustakowi i wierzą w to, że teraz, znany nam Kościół powinien się rozpaść, a na jego gruzach powinno powstać coś nowego i czystego. Pokusa i nowe drzwi, do których będzie się zapraszać księży entuzjastów, ozdobione będą napisem „Każdy może być Synem Bożym”. Za drzwiami jednak nie będzie czekała sympatyczna pani w czystej recepcji, ale brutalny homoseksualista w mundurze przypominającym mundur SS, który dokona najpierw rytualnego gwałtu na kandydacie, pragnącym zostać synem bożym, a potem każe mu podpisać oświadczenie, że to on sam go do tego zmusił. A teraz przechodzimy do doktryny prezydenta Monroe i do znanego pedofila Mariciala Maciela, który nie żyje od roku 2008. Doktrynę Monroe w rzeczywistości sformułował John Quincy Adams, autor fantastycznych „Listów o Śląsku”. Mówi ona, że żadne europejskie państwo, które nie rządzi się zasadami demokratycznymi nie może prowadzić kolonizacji, ani polityki w Ameryce. Czy Watykan jest europejskim państwem? W świetle prawa międzynarodowego tak. Czy państwo to rządzi się zasadami demokratycznymi? A gdzież by tam, to jest tajna struktura kooptacyjna, wzorowana na organizacjach feudalnych, ze sztywną hierarchią. Czy Watykan prowadzi kolonizację Ameryki? A jakże, od bardzo dawna, czyni to od czasów dawniejszych niż te, w których powstała doktryna prezydenta Monroe. Czy wobec tego Watykan może być uważany za wroga USA? W świetle doktryny prezydenta Monroe na pewno tak. Czy jest to jedyny wróg USA? Nie, są inni, znacznie gorsi. Jest Wielka Brytania ze swoim uniwersalnym kościołem heretyckim, jest Francja, która w XIX wieku usiłowała złamać doktrynę Monroe i jest wreszcie ZSRR. Czy wobec takich wrogów USA mogą zajmować się zwalczaniem Kościoła i jego misjonarzy? Mogą, ale po co? Lepiej usiąść i porozmawiać, tym bardziej, że Kościół też ma kłopoty, wybuchają rewolucje, wszędzie do władzy dochodzą socjaliści, a gdzieniegdzie, na przykład w Meksyku rządzonym przez prezydenta Callesa, księży się rozstrzeliwuje. Czy to znaczy, że prowadząc politykę globalną, tak jak Kościół, USA może pozwolić na zniszczenie tej organizacji w Ameryce? No nie, albowiem wtedy na jej miejscu powstaną inne organizacje, które będą stokroć gorsze, albowiem wprowadzą taki chaos, że z takiego Meksyku do USA, nie przejedzie ani jednak ciężarówka z alkoholem i ani jeden transport koki. Komu to potrzebne? USA mogą, a nawet w pewnych momentach muszą, popierać Kościół, ale na swoich zasadach. I tu dochodzimy do kwestii najważniejszej, czyli do kwestii wiary. Czy, mając świadomość, czym jest doktryna Monroe, ktoś z przytomnych publicystów w Polsce wierzy, że w Meksyku, gdzie toczyła się Cristiada, rządził Calles, przedstawiciel Kościoła, Marcial Maciel, osobnik mający 16 lat, mógł stworzyć sam jeden, korzystając jedynie z protekcji swoich czterech wujów biskupów, którzy musieli się ukrywać, albo emigrować, organizację taką jak Legion Chrystusa? Jeśli ktoś w to wierzy, to ja mogę powtórzyć tylko jedno – żartujecie towarzysze, prawda? Nie wierzycie w to co mówicie, macie nas za durniów, ale po prostu zostaliście wynajęci do tej roboty i wstydzicie się przyznać. Powtórzę – jeśli ktoś wierzy w to, że Marcial Maciel stworzył swoją organizację bez pomocy, wsparcia, pieniędzy i agentów CIA, ten chyba oszalał i nie rozumie co to jest doktryna Monroe. Po takiej konstatacji możemy już tylko patrzeć kto i w jakich zakresach robi z siebie durnia. Czasem warto takiego spytać, ile wziął, może się zapomni i powie.

Nazywanie Marciala Maciela przyjacielem papieża Jana Pawła II, jest czymś niesłychanym. Papież widział się z nimi kilka razy i był, jak sądzę, szantażowany przez jego organizację i tych, którzy za nią stali. Był też obezwładniony przez postać wuja Marciala, biskupa Veracruz, Rafaela Guizar y Valencia, który był w Meksyku prześladowany za czasów Cristiady i później. Musiał emigrować do Gwatemali, a potem na Kubę, gdzie otrzymał pomoc amerykańskiego rządu. Rozumiem, że nie za darmo. Marcial, który był jego siostrzeńcem, był ponoć w dzieciństwie bardzo religijny i przez to ojciec brutal bardzo go prześladował. Dochodziło do tego, że mulnicy, których zatrudniał, gwałcili Marciala. Nie wiemy czy to prawda, ale tak pisze wiki. Jednocześnie czterech wujów Marciala było biskupami, a jeden z nich – wyżej wymieniony, był protegowanym amerykańskiego rządu. Nie wiem niestety jak toczyło się, życie pozostałych trzech, ale może wy to sprawdzicie. Tego jednego, wymienionego w wiki, Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym, a Benedykt XVI go kanonizował.

Wśród oskarżeń rzucanych na Marciala, pojawia się i takie, że transferował on ogromne sumy pieniędzy do Watykanu, żeby wymuszać na różnych hierarchach poparcie dla swojej organizacji. Okay, niech będzie. Mnie najbardziej interesuje gdzie umarł Marcial, bo w przypadku takich egzemplarzy jak on, jasne jest, że kiedy czują, że ich czas się zbliża wędrują do źródeł, do miejsca, skąd wyszli. Gdyby traktować serio publikowane na temat JP II brednie, wychodziłoby na to, że Marcial, po przetransferowaniu miliardów do Rzymu, jak grunt zaczął mu się palić pod nogami, zwiał do swojego przyjaciela Karola Wojtyły i dokończył życie w zaciszu Castel Gandolfo. Nic z tych rzeczy, Marcial umarł w Houston. Rozumiem, że nie na ulicy? Pewnie w swoim luksusowym apartamencie, albo w rządowej klinice. I nikt go, jak na przykład Pinocheta, nie niepokoił. Nikt, w związku z tym faktem, nie wysuwa jakoś oskarżeń pod adresem USA, że kryły pedofila, który założył sfanatyzowaną, wrogą demokracji sektę.  I jeszcze pozwoliły mu umrzeć w spokoju bez kary, choć przecież było już jasne kim był ten człowiek. To ci dopiero historia! Prezydenci Monroe i Quincy Adams przewracają się zapewne w grobach. Papista kolonizujący Amerykę i jeszcze zboczeniec, umiera w demokratycznym państwie! Co za granda!

Myślę, że rząd Polski, a także polski prezydent powinni wydać wspólne oświadczenie. Jego treść mogłaby się streszczać w zdaniu: mili sojusznicy, odpierdolcie się od papieża Polaka i pilnujcie swoich pedofilów, tym bardziej, że jeden z nich właśnie został prezydentem.

Zwrócę teraz uwagę na jedną jeszcze kwestię. Marcial, w czasie wojny znalazł się w Hiszpanii, ale został z tej Hiszpanii wydalony. To jest ciekawe, bo czymś musiał się narazić panu Francisco Franco Behamonte, skoro jego pobyt zakończył się w taki właśnie sposób. Nie wiemy dokładnie czym.

Po latach Marcial został oskarżony o dokonanie plagiatu. Wydał mianowicie pamiętnik, zatytułowany Psałterz moich dni, w którym opisywał prześladowania jakich doznał za rządów Callesa. Było to rzecz jasna oszustwo, bo Marcial nie był prześladowany, przeciwnie świetnie się za czasów Callesa odnajdował, no a w roku 1941 założył ten cały legion. Po co więc dokonał plagiatu? Był rok 1959 i pewnie chciał się jeszcze bardziej uwiarygodnić, jako obrońca wiary. Splagiatował, co znamienne, zapiski hiszpańskiego polityka chadecji, który był prześladowany zarówno za czasów republiki, jak i za czasów Franco, z tym, że Franco jak już się zorientował, że ten człowiek jest chory, wysłał go do jakiegoś lżejszego zakładu na Majorkę.

Ów hiszpański polityk nazywał się Louis Lucia Lucia i reprezentował chadecję, organizację całkiem prawicową. Po zwycięstwie komunistów zaś, uznał, że w imię stabilizacji i jedności narodu, trzeba poprzeć rząd republikański. Kiedy tylko złożył taką deklarację, został przez władze komunistyczne aresztowany. Siedział w ciężkim więzieniu, gdzie bardzo się rozchorował. Tuż przed zdobyciem Madrytu przez żołnierzy Franco, wypuszczono go z więzienia. Po kilkunastu dniach jednak nowa władza zamknęła go z powrotem i skazała na karę śmierci. Biskupi jednak wyjednali złagodzenie tej kary i zmniejszenie jej do 30 lat więzienia. Niestety w czasie odbywania wyroku okazało się, że Lucia Lucia, ma raka. Franco przeniósł go na Majorkę, ale niewiele to pomogło, bo człowiek zmarł w roku 1943. On właśnie był autorem wspomnień zatytułowanych Psałterz moich godzin, który zupełnie na chama splagiatował Marciel.

Co jest w tym wszystkim najciekawsze, jako koincydencja i zwornik tych wszystkich kłamstw i okropieństw, o których dziś piszę? Oto Lucia Lucia miał syna, nazwiskiem Luis Lucia Mingarro. Ten syn był sławnym hiszpańskim reżyserem, którego cały kraj kochał. W zasadzie całe jego twórcze życie przypadło na czasy rządów Franco, zmarł dopiero w roku 1984. Był on znanym odkrywcą młodych talentów. Szczególnie zaś interesowały go talenty młodych dziewcząt przed piętnastym rokiem życia. Wiki nazywa go odkrywcą następujących gwiazd

 

https://es.wikipedia.org/wiki/Marisol

 

https://es.wikipedia.org/wiki/Roc%C3%ADo_D%C3%BArcal

 

https://es.wikipedia.org/wiki/Ana_Bel%C3%A9n

 

Właśnie z tego względu, przez te młode talenty, zdecydowałem się dedykować ten tekst prezydentowi elektowi Joemu Bidenowi.

 

Aha, byłbym zapomniał, nawiązując do kupieckiego ducha Ameryki chciałbym jeszcze sprzedać trochę książek. Naprawdę niewiele mi już tego zostało.

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/cristiada/



tagi: kościół  usa  jan paweł ii  cia  pedofilia  marcial maciel 

gabriel-maciejewski
11 listopada 2020 09:06
30     4230    19 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

bolek @gabriel-maciejewski
11 listopada 2020 09:38

Muszę w końcu oglądnąć tych samurajów tzn odświeżyć :) 

zaloguj się by móc komentować

Artur @gabriel-maciejewski
11 listopada 2020 09:47

Zły krąży wokół stada i porywa co słabszych...

zaloguj się by móc komentować

Wolfram @gabriel-maciejewski
11 listopada 2020 09:50

Tytułem komentarza - jedną z twarzy atraku na Jana Pawła II jest niejaki Frédéric Martel.

Wg Wiki: https://pl.wikipedia.org/wiki/Fr%C3%A9d%C3%A9ric_Martel

 - prawnik, politolog, filozof, socjolog, - wykłada na takich słynnych francuskich uniwersytetach jak Yale, Stanford, Berleley, Harvard, a nawet na superpolitechnice MIT. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Wolfram 11 listopada 2020 09:50
11 listopada 2020 09:53

Napisał książkę Sodomia, hipokryzja i władza w Watykanie i jest działaczem gejowskim...On w ogóle rozumie wyraz "sodomia"? Słuchajcie wszyscy jeśli teraz wyraźnie i głośno nie powiemy co o tym syfie myślimy, jutro będzie już za późno. Zaczną się represje. 

zaloguj się by móc komentować



Paris @gabriel-maciejewski
11 listopada 2020 10:00

BOMBA  !!!   !!!   !!!

Ten  gamon  Szczerski  ponoc  juz  "przygotowal  depesze  gratulacyjno",  ponoc  czeka  na  wyslanie...  moze  skoryguje  przed  wysylka  do  PEDOFILA  namber  lan  Joe  Bidena,  szumnie  zwanego  dzis  "prezydentem  USA"  !!!

Co  za  farsa  !!!

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski 11 listopada 2020 09:53
11 listopada 2020 10:12

Ze  tez  nie  napisal...

...  o  sodomii  amerykanskiej,  czy  francuskiej...  przeciez  mial  znacznie  blizej  !!!   Ta  czerwona,  zdegenerowana  swolocz  zawsze  lepiej  widzi  cudze  pod  lasem  niz  swoje  pod  nosem.

zaloguj się by móc komentować

koncereyra @gabriel-maciejewski
11 listopada 2020 10:22

Świetny tekst. 

Z resztą "CIA" stojące za obyczajowymi skandalami to "stały fragment gry" bo zostało już dobrze udokumentowane że Jeffery Epstien też działał pod kryszą. 

Widać że "słabość" KK polega na tym, że takiego Marciala nie zdążył odwiedzić seryjny samobójca.

zaloguj się by móc komentować

bolek @koncereyra 11 listopada 2020 10:22
11 listopada 2020 10:51

"Widać że "słabość" KK polega na tym, że takiego Marciala nie zdążył odwiedzić seryjny samobójca."

Nie bardzo rozumiem. Mógłbyś rozwinąć tą "myśl"?

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @gabriel-maciejewski
11 listopada 2020 11:16

"Nic z tych rzeczy" Marcial dożył swoich dni w Huston USA,bo Legion Chrystusa i zgromadzenie około 50 miliardów wzbudzał większy szacunek ,niż jego czyny....Ta KASA, zamykała usta nie tylko hierarchom.Wyprodukowany film o jego wyczynach,wraz z artykułem , ma wzburzyć wszystkich katolików i zwrócić to oburzenie przeciwko JP2...

https://natemat.pl/324095,kim-jest-ks-maciel-degollado-pedofil-o-ktorym-nie-slyszal-kardynal-dziwisz

"Pogrzeb Jana Pawła II odbył się 8 kwietnia 2005 roku, uroczystości żałobne wraz z mszą pogrzebową w Watykanie emitowały stacje telewizyjne na całym świecie. Na ceremonię przybyło do Rzymu 2-4 milionów ludzi (niektóre źródła mówiły o około 5 milionach pielgrzymów. W pogrzebie uczestniczyło 4 królów, 5 królowych i ponad 70 prezydentów państw reprezentujących kraje z różnych zakątków globu. "

zaloguj się by móc komentować

DYNAQ @gabriel-maciejewski 11 listopada 2020 09:53
11 listopada 2020 11:59

Papież Franciszek,encyklika  Fratelli tutti :„jeśli jakaś osoba składa wam propozycję i mówi, byście pomijali historię, czy nie doceniali doświadczenia osób starszych, pogardzali wszystkim, co minione, a patrzyli jedynie w przyszłość, którą ona wam oferuje, czyż nie jest to łatwy sposób pozyskania was dla jej propozycji, abyście robili tylko to, co ona wam mówi? Ta osoba potrzebuje, byście byli puści, wykorzenieni, nieufni wobec wszystkiego, abyście ufali jedynie jej obietnicom i podporządkowali się jej planom”.

zaloguj się by móc komentować

Janusz-Tryk @gabriel-maciejewski
11 listopada 2020 12:39

I oczywiście Biden zdobył więcej głosów kobiet niż Trump.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski
11 listopada 2020 13:20

Ten John Quincy Adams to prawdziwy Eu-geniusz o czym świadczy wpis z Wiki:

John Quincy Adams urodził się 11 lipca 1767 w Braintree (obecnie Quincy). W wieku 14 lat porzucił szkołę i udał się do Petersburga, gdzie został sekretarzem posła amerykańskiego, Francisa Dany. Chcąc kontynuować naukę, po roku pobytu w Rosji, Adams udał się do Holandii, a zaraz potem do Paryża, gdzie był naocznym świadkiem podpisania traktatu kończącego amerykańską wojnę o niepodległość.

W 1785 roku Adams wrócił do Stanów Zjednoczonych, gdzie studiował prawo na Uniwersytecie Harvardzkim, które ukończył w dwa lata. Następnie podjął pracę prawniczą w Newburyport, a w 1790 zdał egzamin zawodowy i mógł rozpocząć samodzielną praktykę. Ponieważ ojciec zajmował wówczas stanowisko wiceprezydenta, młody Adams odmawiał przyjęcia państwowych posad, obawiając się zarzutów o nepotyzm.

https://pl.wikipedia.org/wiki/John_Quincy_Adams

Prawie cała biografia jest oparta o książkę:
Longin Pastusiak: Prezydenci Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Warszawa: Iskry, 1999

Longin Hieronim Pastusiak (ur. 22 sierpnia 1935 w Łodzi) – polski polityk, historyk, politolog i amerykanista, działacz PZPR, SdRP i SLD.
 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Andrzej-z-Gdanska 11 listopada 2020 13:20
11 listopada 2020 13:36

Tak Pastusiak to prawdziwy autorytet w tych kwestiach

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Janusz-Tryk 11 listopada 2020 12:39
11 listopada 2020 13:37

Powtórzę - oszukiwanie kobiet to zawód, wąska specjalizacja, trzeba umieć składać bardzo zawoalowane obietnice. Joe mówi - wszystkie jesteście bardzo młode. I to w zasadzie załatwia sprawę. Tak sądzę.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @DYNAQ 11 listopada 2020 11:59
11 listopada 2020 13:37

To o Kwaśniewskim i Tusku, jeden wybierał przyszłość, a drugi budował drogi

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @gabriel-maciejewski
11 listopada 2020 15:14

Co do sławnych członków rodziny niesławnego Marciala Maciel Degollado , to znalazłam 2 biskupów KRK (jeden święty) i jednego generała Cristeros. W biografii świętego

Obaj biskupi byli braćmi jego babki ze strony matki Maury Guizar Valencia: św Rafael Guizar y Valencia (1878-1938) biskup Veracruz 1919-1938 i Antonio Guízar i Walencia abp Chihuahua (1879-1971).

Św. Rafael Guizar y Valencia  biskup zasłynął z pomocy na wielką skalę ofiarom rewolucji meksykańskiej 1910-1917. Od 1911 wydawał dziennik katolicki, ale "władze rewolucyjne" Pancho Villi i Emilio Zapaty zamknęły ją szybko. Wygano nakaz aresztowania ale zaczął się ukrywać. W 1915 rewolucja wydała na niego wyrok śmierci i wtedy on "po gorących namowach" najpierw uciekł do USA  i na Kubę w 1917 r.

 Na Kubie mieszkała jego siostra zakonnica Maria de Jesús Guízar y Valencia, która go tam zaprosiła. Jeszcze przebywając na Kubie otrzymał sakrę biskupią w diecezji Veracruz- Jalapa. Uroczystość odbyła się jeszcze w Hawanie, po czym powrócił do Meksyku. Od początku nie cieszył się spokojem, bo  od 1920 w prowincji  Veracruz gubernatorem był Adalberto Tejeda Olivares, który robił tam "rewolucję bolszewicką" zaczynając od konfiskat majątków ziemianom a w drugiej kadencji (1928-1934) wydał dekret o "ograniczeniu ilości księży" "aby zmniejszyć fanatyzm ludu".

I wtedy już abp Guizar y Valencia poszedł otwarcie "na kurs kolizyjny" z gubernatorem. A trwało właśnie powstanie Cristeros II (od 1926), w którym jego siostrzeniec José de Jesús Degollado Guízar był jednym z 19 generałów. W efekcie bojówki rewolucyjne zaczęły napadać na kościoły i strzelać do księży.M.in. napadli na katedrę parafii Asuncion w Veracruz ,przystąpili do komunii i zaczęli strzelać do księży i ranili kilku. Jeden z nich Angel Dario Acosta chrzcił wtedy dziecko w zakrystii i wyszedł do kościoła i zaprosił napastników do tej zakrystii,żeby "wyjaśnić sprawy". Wtedy strzelili mu kilkakrotnie w plecy i zmarł natychmiast. Gubernator nagrodził "nieznanych sprawców" a abp św Rafael Guizar zarządził zamknięcie wszystkich kościołów w okresie 1931-1937. Zmarł schorowany w opinii świętości w 1938 r. a kiedy otworzono jego grób w 1952, znaleziono ciało w stanie nienaruszonym.

Św. Jan Paweł II beatyfikował Go w 1995 r. a Benedykt XVI kanonizował w 2006. Ksiądz Angel Dario Acosta został beatyfikowany w 2005 r.na stadionie Jalisco "wraz z innymi męczennikami i kapłanami".

Biskup Antonio Guízar i Walencia abp Chihuahua brat świętego prowadził zupełnie inną politykę wobec władz: tzw. ugodową. Jak pisze docent wiki:"..stawiał czoła prześladowaniom religijnym w bardziej rozsądny i dojrzały sposób niż niektórzy biskupi. Kiedy podpisywali dokument o zawieszeniu usług i poparciu dla Cristeros  , bp Guízar Valencia nie podpisał. Nie popierał żadnej brutalnej grupy, co otworzyło mu drogę do nawiązania dobrych stosunków z państwem po zakończeniu prześladowań...."I nie zamknął kościołów w okresie 1931-1937. W nagrodę od 1940 pozwolili mu otworzyć seminarium.

Jeszcze ciekawszy jest wuj Marciala Maciela generał José de Jesús Degollado Guízar. Jest on wymieniany jako jeden z dwóch najbardziej "succesful" dowódców Cristeros w historii tej wojny domowej a był z zawodu farmaceutą.

Kiedy jednak delegat papieski biskup Leopoldo Ruiz y Flores,który "za pierwszej rewolucji" był na wygnaniu w Chicago, w wyniku nacisków czyli inaczej "negocjacji" ambasadora ametykańskiego Dwighta E. Morrowa partnera w JP Morgan (reprezentującym głównie Standard Oil), którego bardzo wspierał o.John J.Burke z USA (oficjalnie delegat abpa Pietro Fumasoni Biondi nuncjusza (?) w USA - podpisał porozumienie z rządem meksykańskim "porozumienie pokojowe", generał Jesús Degollado Guízar rozpuścił Cristeros do domów i wtedy zaczęły się "polowania z nagonką" na żołnierzy i na księży. Zginęło ich wtedy więcej niż w czasie regularnej wojny.A generał  zaczął się ukrywać (nie chciał emigrować) - i ukrywał się 20 lat. Zmarł w ukryciu w 1957 r.

Jeśli się doda dwóch dodatkowych biskupów w dalszej rodzinie, już w nowym pokoleniu to widać,że ta rodzina była "bolesną zadrą w zdrowym ciele ateistyczno-masońskiego Meksyku".

Afera z Marcialem Macielem zaczęła się w 2005 r.,kiedy zmarł już św Jan Paweł II a Benedykt XVI beatyfikował i kanonizował kolejnych Cristeros.

Mnie najbardziej fascynuje, jak młodzieniec lat 21 jeszcze przed święceniami ma potrzebę zorganizowania "Legionu Chrystusa" w mieście Cuernavaca (w odległości 700 km od Jalisco, gdzie mieszkała jego rodzina i 500 km od Veracruz, gdzie rządził Św. Rafael Guizar y Valencia  ) jakoby przy wsparciu bp Francisco González Ariasa. Kim był jego "oficer prowadzący"? Ewidentnie angielska wiki wyciska z tego przypadku 200% "korzyści" i w sytuacji, gdy nie ma informacji o datach urodzin i śmierci matki i ojca -oni wiedzą, co robili tzw. mulnicy na polach Meksyku z dorastającymi chłopcami a zwłaszcza z jednym.

 

 

https://www.geni.com/people/Maura-Guizar-Valencia/6000000005561071666

https://pl.wikipedia.org/wiki/Rafa%C5%82_Gu%C3%ADzar_Valencia

https://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=es&u=https://es.wikipedia.org/wiki/Rafael_Gu%25C3%25ADzar_y_Valencia&prev=search&pto=aue

https://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=es&u=https://es.wikipedia.org/wiki/Jes%25C3%25BAs_Degollado_Gu%25C3%25ADzar&prev=search&pto=aue

https://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=es&u=https://es.wikipedia.org/wiki/Jes%25C3%25BAs_Degollado_Gu%25C3%25ADzar&prev=search&pto=aue

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @pink-panther 11 listopada 2020 15:14
11 listopada 2020 16:45

Nie do końca zadrą. Ci dwa - drugi biskup i generał wyglądają na akuszerów katastrofy. Jak pisze Barraycoa w swojej książce, II Cristiada została zabita przez ugodową postawę biskupów. Nie wiedzieliśmy, których. Już wiemy. Przez tego drugiego wujka i jego kolegów, a także przez tego generała, co się ukrywał do 1957, prawie jak Mengele normalnie...nie utopił się pewnie dlatego, że do morza miał daleko, wokół były same płytkie strumienie. Myślę, że on się ukrywał albo w hacjendzie Callesa, albo w ambasadzie amerykańskiej

zaloguj się by móc komentować

bolek @BTWSelena 11 listopada 2020 11:16
11 listopada 2020 20:24

"50 miliardów"??

To teraz rozumiem skąd te milionowe zadośćuczynienia

https://www.wnpr.org/post/lawsuit-against-legion-christ-can-move-forward

zaloguj się by móc komentować

DrzewoPitagorasa @gabriel-maciejewski
11 listopada 2020 21:38

Wiki pisze, że Maciel zmarł w Jacksonville na  Florydzie, w domu który dzielił z innymi księżmi. Miał prywatny pogrzeb i został pochowany w miejscowości gdzie się urodził Citija, Michoacan.

Maciel moved from Rome to a house he shared with other priests in Jacksonville, Florida, where he died on January 30, 2008, at age 87.[12] He had a private funeral and was buried in his birthplace, Cotija, Michoacán.

zaloguj się by móc komentować


Krystian @gabriel-maciejewski 11 listopada 2020 16:45
11 listopada 2020 21:56

Można by sie dowiedzieć z jego wspomnień, jezeli w ogóle są do kupienia i zna się meksykański-hiszpański:

 

https://www.amazon.com/-/es/Jes%C3%BAs-Degollado-Guizar/dp/B008A6VS5M

zaloguj się by móc komentować


pink-panther @gabriel-maciejewski 11 listopada 2020 16:45
11 listopada 2020 22:36

Nie przeczę,że jeden wujek i generał "wymiękli" i zdradzili powstańców, których potem meksykańscy bolszewicy mordowali bez ograniczeń.

Trzeba sobie powiedzieć,że z błogosławieństwem USA. Co prawda organizacja Rycerze Kolumba zebrała 1 mln USD na pomoc uciekinierom cristeros, którzy lądowali głównie w Los Angeles, ale za to Ku-Klux-Klan miał zaoferować Callesowi 10 mln USD "na likwidację KRK".A ile zaoferował w imieniu lóż i JP Morgan pan Dwight E Morrow na wykończenie KRK to się nie dowiemy nigdy. Dla nich wytworzenie w waruniach długoletniego stanu wojennego a właściwie komunizmu wojennego  fasadowej organizacji w rodzaju Legionu Chrystusa przy pomocy 21-letniego słupa, który oficjalnie jeździł za granicę (w 1946 już był u papieża Piusa XII i mu "przedstawiał projekt centrum studiów w Rzymie") - to była bułka z masłem.

Po latach umiera znienawidzony św JPII, który do Meksyku jeździł chyba 5 razy i nagle voila: mamy "2000 molestowanych chłopców", nieślubne dzieci wyciągając rączki po spadek opowiadają pikantne szczegóły z kazirodczych (nie bójmy się tego słowa) praktyk tatusia. Miał mieć świetne kontakty z miliarderem Carlosem Slimem i dziesiątkami milionerów meksykańskich i hiszpańskich.

To mi przpomina słynne wyznania amerykańskiej zakonnicy z 30-tych lat XIX stulecia co to miała dziecko z księdzem a sąsiednie klasztory:żeński i męski miały podziemny korytarz w wiadomych celach. Po jakimś czasie okazało się,że to była prostytutka przygarnięta przez zakonnice.

Doktryna Monroe? Tak jest. Jak najbardziej. Nieprzerwanie.

zaloguj się by móc komentować

piwonia @pink-panther 11 listopada 2020 22:36
12 listopada 2020 02:01

Tu o postawue Protestantow w czasie Cristeros:

Mexican Protestants and the Cristero War

http://kneelingcatholic.blogspot.com/2012/08/mexican-protestants-and-cristero-war.html

 

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @Paris 11 listopada 2020 10:12
12 listopada 2020 03:56

Autora zauważono na wschodnim wybrzeżu i jak sam donosi na swojej stronie wręcz uhonorowany miejscem nr. 15 na liście bestsellerów. 

Tam, hen daleko za wielka woda, zapewne lubią szum wody WC. Dla podkręcenia oświecenia w tym przybytku nic nie mówiący człowiekowi z ulicy w USA tytuł francuski Sodoma : Enquête au cœur du Vatican podkręcono na wielce wymowne In the Closet of the Vatican: Power, Homosexuality, Hypocrisy.  

Książka była rzucona na rynek konsumencki dnia 21.2.2019 co zapewne było do odczytania jako błogosławieństwo władzy skrytej vel właściwej. [sortir dans le monde entier dans 8 langues dès le 21 février.]

PS . Kodomita: Et si vous êtes hétérosexuel, vous n'avez pas les codes, vous ne comprenez pas ce qui se passe.

 

https://fredericmartel.com/wp-content/uploads/2019/03/NYT-Best-sellers.pdf

zaloguj się by móc komentować

DrzewoPitagorasa @gabriel-maciejewski 11 listopada 2020 21:54
12 listopada 2020 04:44

Pewnie nic. Ale przytaczam dla ścisłości, żeby się inni nie czepiali.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @piwonia 12 listopada 2020 02:01
12 listopada 2020 11:42

Może zacytujmy:"...Mexican Protestants were solidly on President Calles' side!..." co się tłumaczy :"...Meksykańscy protestanci byli zdecydowanie PO STRONIE Callesa..." oczywiście w czasie i po powstaniu Cristeros.

zaloguj się by móc komentować

Artur @gabriel-maciejewski 11 listopada 2020 09:54
12 listopada 2020 14:06

Ludzie wybierający zło najczęściej sami wcześniej doznali głębokiej krzywdy. Mogło to mieć postać chociażby dysfunkcyjnego wychowania. Nie zdejmuje to z nich odpowiedzialności za swoje decyzje i działania. Może jedynie wskazać w jaki sposób zostali "porwani" przez Złego.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować