Dla mnie jest to na istotniejsza informacja w tym roku. Prawdopodobnie jest to przyczyną braku realizacji istotnego zamówienia z Chin. Trzeba myśleć (kombinować) jak się ustawić wobec spodziewanych braków rynkowych. Tak, chciał bym żartować, jak podczas okupacji. 

Z tego co widze plan zostal przedstawiony juz w styczniu 2020 na forum w Davos: https://www.obserwatorfinansowy.pl/in-english/db-and-ukrainian-railways-a-helping-hand-or-a-hostile-takeover/

Umowa miedzy DB a JSC Ukrzaliznytsia obowiazuje od sierpnia 2021-oddali w zarzad co najmniej transport pasazerski:

https://www.deutschebahn.com/en/presse/press_releases/DB-and-Ukrainian-railway-JSC-Ukrzaliznytsia-sign-MoU-on-strategic-partnership-6934070?

https://www.uz.gov.ua/en/press_center/up_to_date_topic/557452/

W caly proces jest finansowo zaangazowana rowniez Szwajcaria:

https://www.kyivpost.com/business/german-executives-swiss-train-manufacturer-to-help-modernize-ukrzaliznytsia.html

To tak napredce. Taki interes - koleje ukrainskie mialy 1.3 miliarda USD dlugu. Niemcy beda zarzadzac, a Szwajcarzy dostarczac tabor.

Czyli nie oddali towarowych przewozów...tak to rozumiem. A o towarowych tu dyskutujemy. Czyli na razie nic strasznego...tzn. za utrudnienia odpowiada Imperium a nie Niemcy. 

Daj sobie kubel zimnej wody na głowe. Jak Ukraińców tu nie bedzie to kto bedzie tu pracowal? Za te stawki? Polacy pracuja masowo na Zachodzie i co? Kto tam z tego powodu histeryzuje? Debile lub platni agenci. O uczelniach nic nie wiesz. One walcza o każdego studenta bo z tego maja dotacje wieksze. Polakiw coraz mniej studiuje w Polsce i ten kryzys widac - stad uczelnie czesto sie łączą aby sie utrzymac na powierzchni. Dlatego przyjmuja każdego - nie tylko Ukraińców (Białorusinów, ludzi z Uzbekistanu...tak, tak to brzmi egzotycznie ale tak jest). 

Więc bądź łaskaw nie histeryzowac.

Jeden z komentarzy pod linkowanym artykułem:

wyjaśnienie w prasie ukraińskiej

2022-01-18 20:16:03

To odpowiedź na fakt, że Warszawa jednostronnie zmniejszyła liczbę zezwoleń na przewóz towarów ciężarówkami dla Ukrainy z 200 tys. do 160 tys.

No dobrze, ale o coś chodzi...prawda? Niech ktoś kompetentny wyjaśni o co, sylwester marzeń już był...

Jest to jakieś wyjaśnienie. Oby tylko o to chodziło. 

Niech pan da spokój, dobrze i przestanie sadzić takie kocopoły. Jak ja byłem na studiach ludzie nie dostawali akademików, a Ukraińców było jak na lekarstwo. Przepraszam - po co robić medycynę we Lwowie i jeszcze za to płacić?

Podobno Rzeczpospolita pisala o tym 19 grudnia (nie widzialem oryginalu) i wtedy twierdzono, ze to ukrainski nacisk (szantaz) aby otrzymac 200 tys. zezwolen na przejazd ciezarowek przez Polske, ktorych Polska nie chce dac bo sama potrzebuje duzo mnie do wjazdow na Ukraine.  A Ukraincy twierdzia, ze ich transport ciezarowkowy jest bardziej konkurencyjny i ze te 200 tys. zezwolen im sie nalezy zgodnie z jakimis tam umowami czy cos.

Tu tekst angielski sprzed 28 dni:

https://new.fox-24.com/news/103941.html

Mozliwe, ze Polska nie chce konkurenta spedycyjnego w Europie.  To jednak pokazuje, ze Ukraina sie nie patyczkuje i gra twardo jak tylko sie da i moze na nastepnym szczeblu tej mitycznej Bartosiakowej drabiny eskalacyjnej jest gotowa uzyc sieker i widel.

Tak, tu nie chodzi o zarzad. Polecam stone Rynek Kolejowy

https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/deutsche-bahn-przejmie-zarzadzanie-kolejami-ukrainskimi-medialne-zamieszanie-na-ukrainie-95205.html

" W czym DB pomoże UZ?

Minister infrastruktury Ukrainy zaznaczył w wyjaśnieniu, że współpraca polegać ma na wdrożeniu doświadczeń Deutsche Bahn AG w zakresie poprawy wydajności transportu kolejowego. Powinno być pomocne w reformowaniu transportu kolejowego na Ukrainie.

– Rozwój transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T jest strategicznym celem Ukrainy. Ważnym elementem wdrażania układu o stowarzyszeniu między Ukrainą a Unią Europejską jest dostosowanie i wdrożenie jej dyrektyw, dotyczących transportu kolejowego, w tym poprzez przyjęcie odpowiednich zmian legislacyjnych. Z niecierpliwością oczekujemy przyjęcia nowej ustawy o transporcie kolejowym w 2020 r., a doświadczenie takiej firmy jak Deutsche Bahn jest ważne dla jej praktycznego wdrożenia – ocenił. Chodzi m.in. o wydzielenie zarządcy infrastruktury, przewoźnika towarowego i pasażerskiego. Konkretnie za współpracę z Ukraińcami ma odpowiadać spółka DB Engineering & Consulting. W praktyce będzie ona delegować swoich pracowników na Ukrainę.

Zarządu DB nad Kolejami Ukraińskimi raczej więc nie będzie. Pytanie tylko jak na taką ocenę porozumienia wpadł ukraiński premier."

Jest tez umowa z Chinami:

https://www.rynek-kolejowy.pl/mobile/koleje-ukrainskie-podpisuja-memorandow-o-wspolpracy-z-chinskim-gigantem-crrc-95174.html

"20 stycznia Ukrzaliznycia podpisała memorandum dotyczące współpracy z chińskim gigantem kolejowym CRRC, który zajmuje się zarówno inwestycjami kolejowymi, jak i produkcją taboru. CRRC może także otworzyć linię kredytową na zakup swoich produktów, co w wypadku Ukraińców ma niebagatelne znaczenie.

W ramach podpisanego memorandum strony planują wymianę doświadczeń i lepszą współpracę w celu dalszego otwarcia na pociągi tranzytowe z Kraju Środka, przez Azję, Ukrainę, do Europy. Uzgodnione mają zostać inwestycje, które podniosą atrakcyjność magistral Wschód – Zachód, przy czym CRRC może być zainteresowane inwestycjami w likwidację wąskich gardeł na ukraińskiej sieci kolejowej. Zwłaszcza tych z nich, po których jeżdżą wagony z kontenerami.

– Na początku 2020 roku pierwszy, szerokotorowy na całej trasie, pociąg kontenerowy Chiny – Polska przejechał przez nasze terytorium do Sławkowa, wcześniej przez Ukrainę przejechały już podobne pociągi na Słowację, Węgry i do Niemiec. Wspólnie z CRCC planujemy zidentyfikować potencjalne wąskie gardła w infrastrukturze na trasie Chiny – Unia Europejska i opracować plan działania w celu ich usunięcia – powiedział Jewhen Krawcow, prezes Kolei Ukraińskich."

Powiem tak, za uporczywe demonizowanie Ukrainy sadzałbym w oślej ławce. Mało panu Wołynia nakręconego przez Smarzowskiego?

No właśnie nie wiem. I dlaczego to jest w Polsce powielane bez zrozumienia. Już mnie męczą te ekscytacje. Ja sie nie znam na zagadnieniach transportu, a są one ciekawe. Przydałby się jakiś podcast, myslę. Taki zamiast Bartosiaka, zamiast Zychowicza i zamiast Stanowskiego

Możliwe

Wydaje się, że sprawę ustawiono umową na lata; najpierw przewozy pasażerskie, które w kraju ogarniętym wojną i ogólnej biedzie ludności wielkich korzyści nie przyniosą, ale po rozpoznaiu stanu posiadania, układów korupcyjnych, nacisk pójdzie na transport towarów i pytanie czy oprócz Ukraińców tylko DB będzie miało profity, czy może również Rosja. W tym kontekście numer z Białorusią pokazuje, że próba duszenia dochodów Polski z transportu idzie też ze Wschodu, a właściwie to z Niemiec. Mocno uwierały Niemców.

Uważam, że nie powinniśmy się posługiwać retoryką Ławrowa. On się nie boi zemsty za 1937? I za wywózku w 1941? Za Katyń to wiadomo, że się nie boi, bo to Niemcy przecież...

Kiedyś mówiło się, za Tuska, że PKP, zostaną przejęte przez DB. No, ale nie zostały.

Coś a propos:

Jechałem kiedyś autobusem na Pomorzu firmy "Arriva". Z nazwy myślałem, że to firma włoska. Trochę mnie to zdziwiło a "naprostowała" mnie ciotka Wiki:

Arriva RP Sp. z o.o. – polski przewoźnik kolejowy z siedzibą w Toruniu, świadczący usługi na terenie województw: kujawsko-pomorskiego, pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Spółka należy do koncernu Deutsche Bahn.
Przedsiębiorstwo powstało w 2007 pod nazwą Arriva PCC jako joint venture polskiego przewoźnika kolejowego PCC Rail S.A. i brytyjskiego operatora transportu publicznego Arriva plc. Pod koniec 2007 spółka wygrała przetarg na wykonywanie kolejowych przewozów pasażerskich na liniach niezelektryfikowanych w województwie kujawsko-pomorskim. W 2008 Arriva PCC podjęła próbę rozszerzenia swojej działalności o obsługę kolejnych tras w innych województwach. W 2009 wygrała przetarg na obsługę kilku połączeń kolejowych na terenie województwa pomorskiego. W 2010 rozpoczęła obsługę ruchu pasażerskiego w województwie warmińsko-mazurskim.
W 2010 spółka Arriva PCC stała się własnością niemieckiego koncernu Deutsche Bahn, który w latach 2009–2010 przejął PCC Rail S.A. i Arriva plc. 25 czerwca 2010 spółka zmieniła nazwę na Arriva RP. 15 grudnia 2013 spółka przejęła od Przewozów Regionalnych obsługę części linii zelektryfikowanych w województwie kujawsko-pomorskim (tzw. pakiet A i pakiet B).
16 maja 2013 koncern DB przejął grupę Veolia Transport Polska i dołączył do grupy Arriva.
23 czerwca 2015 siedziba spółki Arriva RP została przeniesiona z Warszawy do Torunia.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Arriva_RP

Powolutku, powolutku...

Znam te plotki. To jest zwyczajna metoda na wyłudzenie, czyli zmawiają sie i podnosza ceny, a ludziom wciskaja kit że to lub tamto lub tamtaramto. Zobaczy Pan jak beda pidnosic ceny za wodę.....wtedy beda mówić "że suuusza byla na Filipinach i jeszcze w Kongo. Wody brakuje na calym świecie. Rzeki maja niskie stany wód" itp. głupoty.

Na Ujrainie w Karpatach lasy tną tak, że ludzie, co tam byli 20-25 lat temu nie poznaja gór. Zręby zupelne na olbrzmich terenach. A potem nawet zakladaja tam parki przyrody (jak np. w dolinie Czarnego Czetemoszu). 

A gdzie Chiny nie są aktywne? Chyba tylko na Grenlandii.

HEHE... i tutaj tez sie mozna trzasnac... https://www.diis.dk/en/research/china-in-greenland

Dyplomacja rosyjska znana jest z bezczelnych łgarstw. Być może chodzi o to że ze wzgledu na nasze położenie i szerzej Europy środkowej jako lądowego szlaku handlowego  wschód - zachód , Chiny mogą nie chcieć  zadymy w tym miejscu ( czyli chincyki trzymają się mocno ) To może być rzeczywsty problem niemiecko-rosyjski. Stąd jest gra aby opanować to wszystko gospodarczo i wystapić jako rzeczywisty władca i stabilizator regionalny. Z punktu widzenia chińskiego może nie jest korzystne aby Niemcy albo Rosja mieli tu wszystko. Tak jak w starym tekście z kabaretu Dudek - mają tartak i las to będa mi dyktowac ceny ?

Jedni przepisują od drugich, i to świadczy, że to może być zwyczajna zmyłka, czyli tzw. dym dla przysłonięcia bardziej zasadniczych względów.

Brytyjczycy mają ukrainskie cła, a Niemcy mieliby mieć przewozy towarowe? Ktoś komuś wchodzi w drogę 

uzupełnienie:

W ramach systemu ładu korporacyjnego wprowadzonego na Ukrainie po 2014 roku, za sterami państwowych monopoli znaleźli się międzynarodowi i lokalni oszuści i naciągacze. Którzy, oczywiście, dzielą się swoimi przepływami finansowymi z międzynarodowymi i lokalnymi patronami. W tym samym czasie przedsiębiorstwa państwowe wykrwawiają się do sucha. Dlatego jest mało prawdopodobne, że proponowane zmiany personalne doprowadzą do jakichkolwiek zmian jakościowych w pracy UZhD.

Do końca 2020 roku UŻD poniosło stratę w wysokości 12 mld hrywien. Dzieje się to w kontekście monopolu na rynku kolejowych przewozów towarowych, który zawsze był kopalnią złota. Wskazuje się również, że w ubiegłym roku z powodu pandemii i związanych z nią kwarantann Koleje Ukraińskie gwałtownie zmniejszyły (o 2,4 razy) przewozy pasażerskie, w tym ruch dojazdowy, który zawsze był nierentowny. Ruch towarowy nie ucierpiał tak bardzo, spadł tylko o 10 procent.

Jakieś dwie dekady temu, kiedy Georgij Kyrpa stał za sterami ZZŻD, dochody z ruchu towarowego wystarczały nie tylko na pokrycie strat z ruchu pasażerskiego (a wtedy bilety kolejowe kosztowały kopiejki), ale także na zakup trakcji i taboru, na remont sieci kolejowej, na dokończenie budowy lub elektryfikację nowych odcinków, a w ciągu kilku lat na remont wszystkich dworców bez wyjątku i wiele innych. Co więcej, UZHD za własne pieniądze buduje część autostrady Odessa-Kijów, gdyż posiada na ten cel środki finansowe, których na początku lat 2000 nie miał nikt inny w kraju. Ponadto, do 2014 roku UZHD tradycyjnie było jednym z największych podatników w ogóle, a w szczególności podatników podatku dochodowego.

Potem przyszedł czas na "reformy". Od początku 2014 roku UZD kieruje już dziesięć osób (w tym połowa na stanowisku p.o.). Większość z nich to miejscowi unici, ale przez pewien czas na czele firmy stali polski muzyk rockowy Wojciech Balczun i Słoweniec Željko Barček. W zarządzie było wiele osób. Obecna pięcioosobowa rada składa się głównie z osób z lokalnego środowiska grantodawczego, ale jest w niej także osoba z czeskim paszportem. Ponadto Gruzin Irakli Ezgubaya, który był odpowiedzialny za najbardziej pieniężny kierunek (przewozy towarowe) właśnie odszedł z zarządu, a w Gruzji wszczęto przeciwko niemu całą masę spraw karnych w związku z zarządzaniem przez niego lokalną koleją za czasów Saakaszwilego.

Oczywiście, w ramach narzuconego przez Zachód "sprawnego zarządzania korporacją", działa pięcioosobowa Rada Nadzorcza, w której większość ma nieuczciwy obcokrajowiec. Jednym z dwóch ukraińskich przedstawicieli jest Siergiej Leszczenko, były inicjator Majdanu, który obecnie służy Zelenskiemu w zakresie PR.

Wśród wymienionych postaci, oprócz Ezgubaja, nikt nie miał wcześniej nic wspólnego z koleją. Ale, jak się okazało, byli oni finansowo upoważnieni do rozerwania UZhD na strzępy w interesie postaci, które ich przepchnęły.

To właśnie pod kierownictwem niekończącego się szeregu podejrzanych postaci, które były i są nadal w Zgromadzeniu Narodowym i zarządzie, ZŻD doszedł w ostatnich latach do obecnego stanu. Obecnie, funkcjonuje z uszkodzoną trakcją i taborem, fatalną jakością sieci kolejowej i nędznymi zarobkami szeregowych pracowników (nawet maszynista lokomotywy otrzymuje dziś 11-12 tys. hrywien miesięcznie, czyli 1400 razy mniej niż wynosi stawka godzinowa wspomnianego Leszczenki). Towar kursujący tydzień z Kijowa do granicy z Polską jest normalną rutyną dla Kolei Ukraińskich, a wykolejenia nie są sytuacjami awaryjnymi, lecz rutynowymi. W ciągu ostatnich siedmiu lat tranzyt do i z Rosji został celowo zamordowany. Zadłużenie kredytowe firmy wzrosło do 1,3 mld dolarów, podczas gdy jej roczny dochód skurczył się do 2,7 mld dolarów. A średnia stopa oprocentowania pożyczek przekroczyła dziesięć procent rocznie w dolarach, co jest czymś absolutnie niewiarygodnym dla gospodarki światowej. W tej sytuacji nie dziwi fakt, że spółka poniosła wspomnianą stratę 12 mld hrywien za rok.

Ale tak naprawdę, rekordowe straty w ubiegłym roku poniosły nie UŻD czy Naftogaz, lecz Ukrenergo, które straciło 27,5 mld hrywien (miliard dolarów). Udana" reforma rynku energii elektrycznej, a zwłaszcza "zielony" system, dzięki któremu energia elektryczna z odnawialnych źródeł energii na Ukrainie kosztuje wielokrotnie więcej niż np. w Niemczech, a Ukrenergo musi wziąć na siebie odpowiedzialność za to "święto ducha". I oczywiście Ukrenergo ma również pięcioosobowe Zgromadzenie Narodowe, z czego cztery osoby to obcokrajowcy. To niedorzeczne: na czele SB Ukrenergo stoi pan Shevky Adjuner, który jest szefem rady nadzorczej  również w UZhD!
https://latifundist.com/dosye/adzhuner-shevki

A w ogóle pięć z dziesięciu największych państwowych firm na Ukrainie przyniosło w ubiegłym roku straty (oprócz trzech już wymienionych jest jeszcze Energoatom z Odesską Elektrownią Portową), dwie były na minusie, a tylko trzy przyniosły niewielki zysk. W sumie te dziesięć firm, które przed Majdanem i reformą ładu korporacyjnego rok w rok osiągały duże zyski, zakończyło rok z wynikiem finansowym minus dwa miliardy dolarów.

Jednocześnie zarządzanie we wszystkich przedsiębiorstwach państwowych znajduje się w rękach zachodnich pełnomocników: z reguły zarząd i SB to mieszanka ludzi z zagranicznymi paszportami i lokalnych "grantodawców". Praktycznie cała działalność operacyjna tych organizacji odbywa się za pośrednictwem tzw. systemu zamówień ProZorro, który również jest de facto kontrolowany przez Zachód.

Innymi słowy, zarówno korupcja w ukraińskich firmach państwowych, jak i ich bankructwo są pod czujnym okiem zachodnich "ludzi o jasnych twarzach". W tej sytuacji zastąpienie jednej osoby w zarządzie i Zgromadzeniu Narodowym przez inną,  nie pomoże ani ZUŻD, ani innym spółkom państwowym. Będą nadal okradane, a smakołyki w końcu znajdą nowych właścicieli.

za: https://ria.ru/20210531/ukraina-1734822149.html

Czy  nie przypomnia to do złudzenia etapów  "transformacji w Polsce"?

Bo Niemcy muszą pozostać z wizytówką jedynych którzy potrafią się dogadywać w Rosją. Czy realnie dbają o interesy Rosji czy robią podpuchę to nie istotne, komunikat jest wielowymiarowy. A RP zawsze nadstawi chojracki łeb, do zapamiętania, kogo pierwszego w przyszłości palnąć.

" A w TVPis leci Zniewolona, Kozacka miłość "

Niech pan nie pierdzieli głupot. Informacja o tych kolejach też była, na głównej stronie:

https://www.tvp.info/58016107/ukraina-nie-zezwala-na-kolejowy-tranzyt-do-polski-pkp-lhs-w-zamosciu-zapowiada-protest

Zamiast dawać sobie bezsensowną ulgę z pisania "TVPis" (dziecinada, przedszkole mentalne) niech pan zajmie się czymć pożytecznym - np. ugotuje obiad rodzinie i pozmywa naczynia.

" Nic nie wiem? Moi koledzy ze studiów nie dostali miejsc w akademiku w Krakowie bo Ukraińcy mieli pierwszeństwo."

Pierdzieli pan. Na Miasteczku Studenckim AGH jest ciagły nadmiar 10-15% wolnych miejsc. Gdzie niby nie dostali? Zarzucam panu kłamstwo, bo znam sprawę na bieżąco. Może chodziło o jakiś konkretny akademik? Ale tam wszystkie są obok siebie, więc co za różnica ten czy 50 metrów dalej? Baza miejsc jest tak duża, że dobrze iż ci Ukraińcy są, bo przynajmniej część pustostanów jest wypełniona, co zmniejsza koszty utrzymania.

Jest tak jak piszesz. W Polsce obecnie studiuje 85 tys. zagranicznych. Z tego 30 tys. z Ukrainy, 5 tys. z Białorusi. Wielu tu pracuje - nasi wyjechali na "zachód", a ci są unas. Dobre i to - zwłaszcza, że jak na skalę liczbową i nasze trudne sprawy z przeszłości, nie ma żadnych istotnych problemów. A dziewczyny ze wschodu tylko marzą o tym aby znaleźc tutaj jakiego męża, załozyć rodzinę i zapuścić korzenie. Wiekszość szybko się polonizuje.

Ambasadarzy G7 spotkali się z Ministrem Infranstruktury (Ukrainy)-15.09.2021

"...Mamy strategiczne projekty współpracy z każdym z krajów G7 w transporcie drogowym, kolejowym, wodnym i lotniczym. Z niecierpliwością czekamy na nowe projekty w dziedzinie turystyki” – mówi Oleksandr Kubrakov.

Należy przypomnieć, że Ministerstwo Infrastruktury Ukrainy już pracuje nad wspólnymi projektami z ekspertami i firmami z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Japonii, Kanady, Francji i Stanów Zjednoczonych.

Podczas spotkania Minister Infrastruktury omówił z przedstawicielami Grupy Siedmiu szereg dużych projektów i problemów, którymi nowy zespół zajął się w ciągu pierwszych stu dni pracy, a mianowicie:

▪ nowe zmiany w JSC „Ukrzaliznytsia” – omówiono podniesienie taryf na przewóz towarów, ważne porozumienie z Deutsche Bahn w zakresie transportu pasażerskiego i zarządzania energią. Strony zwróciły również uwagę na znaczenie wyboru nowego stałego Prezesa Zarządu Spółki;

▪ krytyczna sytuacja z zezwoleniami na międzynarodowy przewóz towarów – Minister Infrastruktury podkreślił, że istnieje problem z dodatkowymi zezwoleniami na przewozy towarów z krajami UE, zwłaszcza z Rzeczpospolitą Polską. Ogranicza rozwój ukraińskiego eksportu i uniemożliwia pełne wykorzystanie możliwości handlowych przewidzianych w Umowie Stowarzyszeniowej z UE. Np. dostępny wolumen zezwoleń na międzynarodowy transport drogowy RP nie odpowiada potrzebom rynku i nie odpowiada rozwojowi handlu z Ukrainą;

▪ Reforma śródlądowych dróg wodnych – 1 stycznia 2022 r. wchodzi w życie ustawa Ukrainy „O żegludze śródlądowej”, która wdraża europejskie standardy w zakresie żeglugi śródlądowej na Ukrainie. Ołeksandr Kubakow opowiedział o zmianach kadrowych w Administracji Morskiej i poprosił o wsparcie partnerów międzynarodowych w umacnianiu jej statusu instytucjonalnego;

▪ rozwój lotnictwa ukraińskiego – Ukraina spodziewa się podpisania umowy o wspólnym obszarze lotniczym z UE. Decyzja ta powinna otworzyć europejski rynek dla ukraińskich przewoźników, a także pomóc w usprawnieniu obsługi ukraińskiego lotnictwa. Trwają również badania nad możliwościami stworzenia narodowego przewoźnika lotniczego przy wsparciu francuskich konsultantów.

https://mtu.gov.ua/en/news/33069.html

Marek Budzisz:

Cały świat obserwuje sytuację wokół Ukrainy. Dziś w Kijowie rozmowy prowadzi szef Departamentu Stanu Antony Blinken, prezydent Wołodymir Zełenski przyjedzie do Warszawy jutro, a równolegle w najlepsze rozkręca się wojna handlowa między Polską a Ukrainą.

Wydawałoby się, że nie ma gorszego momentu na tego rodzaju konflikt, choćby z tego powodu, że klimat relacji między Warszawą a Kijowem powinien być dobry, przede wszystkim z punktu widzenia interesów Ukrainy, zwłaszcza teraz,

Teraz mamy do czynienia z polsko – ukraińskim konfliktem transportowym, w którym obie strony uciekają się do posunięć, delikatnie to nazwijmy, kontrowersyjnych,

https://wpolityce.pl/swiat/582308-czego-uczy-nas-wojna-handlowa-miedzy-polska-a-ukraina

Ktos im to podsuflował. Obstawiam, że nasi przyjaciele zza Odry.

Tych  "3  muszkieterUF"...

...  powinno  byc  wy****nych  w  KOSMOS  !!!

A  bartosiak  jako  pierwszy...  jako  PIERWSZY,  ktory  SKOMPROMITOWAL  te  "nasza"  deta  armie,  a  dalej  pozostali  wyzej  wymienieni...  "zatroskani"  i  ekstremalnie  "wzmoRZeni",...

...  zrobiloby  sie  zdecydowanie  SPOKOJNIEJ  w  "naszych  merdiach"...  spolecznyH  i  panstwowyH  !!! 

Oni  "publikujo"...

...  tylko  u  OSZUSTA  SMOLENSKIEGO  i  w  kurwizorze  !!!

Czytałem artykuł (gdzieś zachowałem link) pochodzący z chińskich źródeł. Wynika z niego, że oni bardzo sobie cenią Małaszewicze jako "bramę do Europy" i cieszą się, że z polskiej strony podejmowane są inwestycje, mające na celu czterokrotne powiększenie przepustowości tego przejścia. Jest to zapewne uzgodnione z ich planami ekspansji transportu kolejowe do/z Europy. Martwi ich jednak, że ta rozbudowa, która potrwa do 2028 r. (słyszał ktoś w Polsce o takich planach?), spowoduje ograniczenie nawet obecnych zdolności. Petersburg traktują więc jako jeden ze środków zaradczych na rzeczoną bolączkę. A że Rosjanie są zadowoleni, to nic dziwnego. Od dawna optowali za tym rozwiązaniem. Chińczycy pocieszają się przy tym, że na tej trasie przynajmniej zmiana podwozi wagonów odbywa się tylko raz (na granicy kazachskiej). A propos ich zmartwień, to wspominali też o "kryzysie" polsko-białoruskim. Nie sygnalizowali jednak o żadnych"zacięciach" z tym związanych.

Nasuwa się podejrzenie o co może chodzić Ukraińcom - taka trasa z jednokrotną zmianą podwozi kończy się w Polsce w Sławkowie, a biegnie właśnie przez Ukrainę. Może chcą uszczknąć choć kawałek tego "tortu" (cargo do Węgier i Słowacji, nie wiem czy też do Czech). Wiedzą zapewne, że na więcej nie mają co liczyć,  szczególnie w kontekście trasy Pireus (lub Stambuł) - Belgrad - Budapeszt.

Info z 11.01.2022

Metrans – spółka zależna niemieckiej firmy Hamburger Hafen und Logistik AG, przejęła operatora terminalu w Małaszewiczach CL Europort.

https://trans.info/pl/terminal-w-malaszewiczach-sprzedany-niemcom-269981

Ukraińcy już nie decydują o tym co się dzieje na "ich" terenie. Decydują o tym "inwestorzy" w postaci spadkobierców masy upadłościowej po Janukowyczu. Całe spektrum inwestorów od wschodu do zachodu, a wśród nich również ci, którzy widzą w Polsce konkurencję dla potencjalnych zysków z handlu z Chinami. Zwłaszcza Niemcy, w odpowiedzi na Chińskie plany zakończenia "bursztynowego szlaku" właśnie w Polsce, we wspomnianych Malaszewiczach.

Daj im Panie Boże szczęście. Lepiej trzymać się od tego z daleka, bo jest dokładnie tak jak pisał coryllus w jednym ze swoich wpisów. Nie stać nas na takie zagrożenie. Poza tym przykład Afryki pokazuje że Chińczycy to szarańcza.

Ja znam parę osób, co to pracują za te stawki i to będąc już na emeryturze.

Z tym narzekamiem to przypomina pan pewnego konserwatystę co to w TV daje za przykład Indian z Amazonii to to nie gonią za zyskiem i wolą poleżeć w hamaku zamiast się "narobić" a jednoczęśnie narzeka, że po wprowadzeniu 500+ ludziom się przewróciło w głowie i nie chcą pracować. https://rozrywka.dziennik.pl/plotki/artykuly/528559,terlikowska-atakuje-cejrowskiego-zarzuca-mu-pogarde-wobec-biednych-ludzi-oraz-kobiet-pracujacych-w-domu.html

Co do studentów, państwo polskie (czyli polski podatnik) za studia studenta zagranicznego płąci 3 razy więcej niż za tubylca.

https://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/1004732,finansowanie-uczelni-studenci-zagraniczni.html

Czy naprawdę w Polsce jak na jednaj wypkie nonsensu potrzeba aż tylu ludzi z wyższym wykształceniem ?

Czy na przysłowiową kasę do biedronki musi iść magister lub licencjat ?

Ja mam wyższe wykształcenie, ale choć moja praca pokrywa się z wykształceniem, to spokojnie mógłbym wykonywać moją pracę bez tych studiów.

"Gazprom zaprzestał dostaw gazu ziemnego do Polski przez Ukrainę

Gazprom zawiesił dostawy gazu ziemnego do Polski przez ukraiński GTS od 19 stycznia, wynika z danych operacyjnych operatora GTS Ukraine LLC. Dostawy również nie są realizowane 20 stycznia, według zerowych nominacji.

W ostatni dzień przepompowywania (18 stycznia) rosyjska firma wpompowała do Polski zaledwie 0,3 mln m3, 12,5 razy mniej niż 17 stycznia (3,8 mln m3). Przyczyny zawieszenia tranzytu nadal nie są znane, ale Gazprom również 11 stycznia całkowicie odciął dostawy gazu do Polski przez Jamał." https://expro.com.ua/novini/gazprom-pripiniv-postavki-prirodnogo-gazu-do-polsch-cherez-ukranu

No to od Pawlaków zawarł umowę (na dostawy), czy nie zawarł ?

Chyba umowa była spisana ?

Koleje jak koleje, ale Chińczyki robią deal z Ukrainą na gaz. Wydaje się, że to podpórka więc , żaden Wania nie będzie przeszkadzać. Cyrk dla małych i prężenie muskułów...

"BEK Technic LLC, Region LLC, Dragon Oil Technologies Ukraine LLC (Chiny), Jianye Ukraine LLC (Chiny), Hailon Oil Service and Engineering Ukraine LLC (Chiny) zostały ogłoszone zwycięzcami w 10 partiach na zakup usług remontu ropy oraz odwiertów gazowych (KRS) na złożach JSC „Ukrgazwydobuwannia” o łącznej wartości 473 mln UAH (z VAT) z terminem realizacji do 31 grudnia 2022 r."

https://expro.com.ua/novini/dv-ukransk--tri-kitaysk-kompan-provedut-dlya-ugv-roboti-z-krs-za-473-mln-grn

Tak się domyślałem, bo już nie muszę.

W mniejszej skali obserwowałem, jak działa ubezpieczenie na przerwy w dostawie e.elektrycznej.

:)

bezpieczeństwo - ubezpieczenie...

Brrr

.

ale sie wiedzie...