-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Do czego służył Śląsk w IX, X i XI wieku?

Nie ma innej rzeczywistości poza polityczną i finansową. Pozostałe aspekty, jeśli już w ogóle się wyłaniają na światło dzienne, to jako efekt rywalizacji sił politycznych i finansowych o władzę nad światem. Taka jest istota postępu. Jeśli nie można siłą lub sprytem zakwestionować dominującej hierarchii, to należy podkopać jej fundament innymi narzędziami niż te, użyte do jej budowy. Ponieważ ilość tych narzędzi jest coraz większa i coraz bardziej zaawansowane metody i technologie używane są do tego, by osiągnąć globalną dominację, my – ludzie początku XXI wieku – nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie nawet jak wyglądały istotne mechanizmy kształtujące historię naszego regionu w początkach państwowości polskiej. Oglądamy to wszystko poprzez pryzmat politycznych intryg i opisów pochodzących z lat od interesujących nas wypadków odległych. Oglądamy to w bardzo wąskim spektrum wymuszonym na nas przez wrogów, którzy nie chcą byśmy widzieli szerzej, albowiem to mogłoby nas zainspirować do stworzenia nowych narzędzi, skutecznych w walce politycznej i ekonomicznej. Stąd biorą się wszystkie koncepcje akademickie opisującej historię Polski i regionu jako wypadkową lokalnych konfliktów o wpływy – z przemożnej chęci zawężenia spektrum. Są one nie do zakwestionowania, albowiem nie ma źródeł do tej historii, a jak nie ma źródeł to wiadomo – nie ma historii. O jakim szczęśliwym człowiekiem musiał być John Dee, który nie mając źródeł do historii Brytanii, wymyślił ją i oparł na micie arturiańskim, dając koronie do ręki narzędzie podboju, które nie stępiło się przez 500 lat. W Polsce nie ma nawet mowy o tym, by ktoś nam dał do ręki skuteczne narzędzie obrony. Przeważnie wręczają nam brzytwę, żebyśmy się nią pocięli, albo spróbowali zaatakować uzbrojonych w maczety napastników. Do takich celów wyłącznie służy historia unikająca poszukiwania źródeł, a opierająca się jedynie na tym szczupłym zasobie, który jej został udostępniony. Przez kogo? To już osobne pytanie.

Pisząc książkę o św. Stanisławie ze Szczepanowa natknąłem się na wiele problemów, które koledzy próbowali rozgryzać na swoich blogach. Jeden szczególnie mnie dręczy i o nim właśnie chciałem dziś wspomnieć. Chodzi o to do czego służyły Czechy i do czego służył Śląsk – raz przyznawany Polakom, a raz Czechom. To ważne pytanie, szczególnie jeśli uzmysłowimy sobie to, co napisałem na początku – nie ma innej rzeczywistości poza polityczną i finansową. Jeśli tak, to wszystko co rozgrywa się na świecie jest wypadkową i odpryskiem działań, metod i dążeń rozgrywających się w ośrodkach władzy. Tych zaś jest zawsze tylko kilka. To jest aksjomat. Jeśli tak, pozostaje ustalić jakie były ośrodki władzy istotnej w IX, X, XI wieku i w oparciu o te punkty opisać rzeczywistość polityczną tamtej doby. Napiszę najpierw które punkty nie były ośrodkami władzy, nie była nim z pewnością Praga, ani Gniezno, ani Kraków. Nie była nim też Buda ani Kijów. Ośrodki władzy to – Rzym, dwór cesarski w Niemczech, Konstantynopol oraz Bagdad, a także powoli rosnąca w siłę Wenecja. Tak więc wszystko co rozgrywało się w najdalszych zakątkach świata chrześcijańskiego obsługiwanego finansowo przez Żydów używających arabskiego pieniądza ze srebra jest funkcją wypadków, decyzji i zaniechań pochodzących z tych ośrodków. Nie ma bowiem innej rzeczywistości niż polityczna i finansowa. Nie wchodząc w głębokie analizy, na które nie mamy, przepraszam za wyrażenie, kwitów, odpowiedzmy teraz na pytanie do czego służył Śląsk i Czechy? Było to gospodarcze zaplecze rzymskiej arystokracji walczącej z cesarzem o obsadę tronu papieskiego. Nie jestem w stanie wyjaśnić do jakich targów dokładnie dochodziło i jak sprawy wyglądały w praktyce, ale wydaje mi się, że nie mogło być inaczej. I tak Śląsk przy Czechach oznaczał triumf jeden opcji w Rzymie, a oddanie Śląska Polakom oznaczało, że opcja ta jest dyscyplinowana i przechodzi do defensywy. Śląsk bowiem to kruszec, leżący na powierzchni ziemi, Śląsk to węgiel walający się po lasach, Śląsk to łatwo dostępne skarby, bez których niemożliwe jest prowadzenie polityki globalnej. Śląsk to wreszcie surowce wymienialne na srebro czyli arabskie dirhemy.

I teraz zobaczcie. Pisząc tę swoją małą książeczkę o św. Stanisławie, dostałem informacje, że istnieje książka, która opisuje interesujące nas tu problemy. Nie tak, jak czynię to ja, czyli wysuwając hipotezy nie mające pokrycia w niczym prócz przypuszczeń. Książka ta jest pracą naukową, solidnie udokumentowaną, nad którą autor spędził, jak sądzę całe lata. Tytuł jej brzmi „Srebro i władza. Trybut i handel dalekosiężny a kształtowanie się państwa piastowskiego i państw sąsiednich w latach 800-1100”. Autorem książki jest Dariusz Adamczyk, Polak pracujący na stałe w Hannowerze.

Nie mogłem uwierzyć kiedy zobaczyłem tę książkę i od razu zamówiłem ile się dało egzemplarzy do naszej księgarni. A dało się niestety tylko trochę ponad 60. Ja teraz nie zrobię nic ponadto, że udostępnię Wam spis treści z tej książki i tekst z 4 strony okładki. Myślę, że to wystarczy.

 

Oto fragmenty z 4 strony okładki

 

Czy bez arabskiego srebra nie byłoby państwa polskiego?

 

Przez około 300 lat miliony arabskich, a następnie niemieckich i anglosaskich monet docierały do Europy Wschodniej i Północnej, wpływając istotnie zarówno na ekonomiczny, jak i na społeczno-polityczny rozwój tych obszarów. Srebro stało się wtedy strategicznym instrumentem władzy, który Piastowie oraz inne kształtujące się dynastie chciały poddać swojej kontroli czy nawet zmonopolizować. Gromadzenie i dystrybucja kruszców pozwalały opłacić drużyny wojowników i pozyskać politycznych klientów, służyły więc konsolidacji i stabilizacji panowania. W związku z tym pojawia się wiele pytań: jak potrzeba zdobycia dóbr i niewolników, których można było wymienić na srebro, stymulowała ekspansję wczesnych państw? W jakim zakresie nowe dynastie ściągały trybuty już w formie kruszcu? I w końcu, jak reagowały one na przesunięcia zasięgu importu monet oraz jego załamania? Autor bada temat w szerokiej perspektywie chronologicznej i geograficznej na podstawie skarbów, źródeł pisanych oraz archeologicznych wykopalisk. Analiza materiału sugeruje, że geneza państw w Europie Środkowej i Wschodniej daje się wyjaśnić tylko przy uwzględnieniu (trans)kontynentalnych powiązań i kontaktów. Monografia naukowa powstała w Niemieckim Instytucie Historycznym w Warszawie i stała się podstawą habilitacji autora na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Gottfrieda Wilhelma Leibniza w Hanowerze. Jej pierwsze wydanie ukazało się w języku niemieckim w 2014 r. w Wiesbaden nakładem wydawnictwa Otto Harrassowitz.

 

Teraz spis treści

 

Podziękowania 9 Rozdział 1 11 Zarys problemu 11 Rozdział 2 17 Stan badań, źródła i metoda 17 2.1. Rynek, władza czy magia? Kontrowersje monetarne 17 2.2. Co należy zbadać i w jaki sposób? 22 Rozdział 3 27 Arabski system handlu dalekosiężnego i jego peryferie 27 3.1. Ogólne konteksty 27 3.2. Chronologia interakcji z Północą 32 3.2.1. Faza I (od 786/787 do 839/840) 32 3.2.2. Faza II (od 840/841 do 896/897) 40 3.2.3. Faza III (od 900 do 989/990) 46 3.2.4. Faza IV (od 990 do ok. 1020) 53 3.3. Geografia mennictwa 56 3.3.1. Faza I (od 786/787 do 839/840) 56 3.3.2. Faza II (od 840/841 do 896/897) 60 3.3.3. Faza III (od 900 do 989/990) 61 3.3.4. Faza IV (od 990 do ok. 1020) 65 3.4. Kwantyfikacja strumieni srebra 66 3.4.1. Faza I (od 786/787 do 839/840) 66 3.4.2. Faza II (od 840/841 do 896/897) 66 3.4.3. Faza III (od 900 do 989/990) 67 3.4.4. Faza IV (od 990 do ok. 1020) 69 Rozdział 4 71 Geografia arabskich strumieni srebra i ich funkcje: Faza I (od 786/787 do 839/840) – Pax Chasarica, „Rhos” i wieloetniczne społeczności na południowym wybrzeżu Morza Bałtyckiego 71 4.1. Strefa wpływów kaganatu chazarskiego 71 4.2. Strefa wpływów Rusów 84 4.3. Emporia handlowe na południowym wybrzeżu Morza Bałtyckiego 90 4.4. Gotlandia i Szwecja lądowa między kalifatem a imperium karolińskim 98 Rozdział 5 105 Geografia arabskich strumieni srebra i ich funkcje: Faza II (od 840/841 do 896/897) – wodzowie, „królowie morscy” i ekspansja wikingów albo przesunięcie na Północ 105 5.1. Strefa wpływów kaganatu chazarskiego 105 5.2. Strefa wpływów Rusi 112 5.3. Świat wokół Morza Bałtyckiego i Morza Północnego 116 5.4. Wschodnia Polska 140 Dygresja: Dlaczego w IX w. arabskie srebro nie docierało do Wielkopolski? 141 Rozdział 6 144 Geografia arabskich strumieni srebra i ich funkcje: Faza III (od 900 do 989/990) – rynki, magia i nowe ośrodki władzy 144 6.1. Makroanaliza znalezisk na wschodnioeuropejskich peryferiach 144 6.1.1. Bułgarzy kamscy i daleka Północ 147 6.1.2. Ruś nadbałtycka 151 6.1.3. Ruś Kijowska i kaganat 156 6.1.4. Bałtowie i Finowie nadbałtyccy 165 6.1.5. Gotlandia i Szwecja lądowa 166 6.1.6. Południowo-zachodnie wybrzeże Bałtyku, tereny Słowian połabskich i Wyspy Brytyjskie 173 6.1.7. Drogi lądowe na osi Wschód–Zachód 180 6.2. Nowe sieci handlu arabskiego a kariera Piastów 190 6.2.1. Rola Wolina 190 6.2.2. Przekierowanie strumieni srebra do Wielkopolski i kształtowanie się władzy Piastów 195 Rozdział 7 226 Geografia arabskich i zachodnich strumieni srebra i ich funkcje: Faza IV (od 990 do ok. 1020) – kryzys czy stabilizacja? Załamanie arabskiego eksportu dirhemów i reorientacja na zachodnią Europę 226 7.1. Zanik arabskiego strumienia srebra i jego konsekwencje dla peryferii 226 7.1.1. Ruś 231 7.1.2. Skandynawia i południowe wybrzeże Bałtyku 236 7.2. Kryzys dopływu arabskiego srebra a Piastowie 244 7.3. Makroanaliza reorientacji strumieni monet do zachodniej Europy 257 Rozdział 8 270 Geografia zachodnich strumieni srebra i ich funkcje: Faza V (od ok. 1020 do ok. 1060) – państwo Piastów w późnej epoce i ekumenie wikingów 270 8.1. Niemiecko-angielski system handlu dalekosiężnego i jego peryferie 270 8.1.1. Ogólne konteksty 270 8.1.2. Chronologia strumieni srebra i geografia mennictwa 274 8.1.3. Kwantyfikacja strumieni srebra 284 8.2. Makroanaliza zachodnich znalezisk monetarnych na wschodnioeuropejskich peryferiach 285 8.3. Państwo Piastów między polityczno-fiskalnym przeciążeniem, załamaniem a odnową 291 Rozdział 9 300 Ostatnie strumienie srebra, mennictwo rodzime i przebudowa państwa piastowskiego ok. 1060–ok. 1100 300 9.1. Geografia późnych strumieni srebra i ich funkcje 300 9.2. Piastowie między denarem krzyżowym a rodzimą monetą 306 9.3. Załamanie napływu saskiego srebra – czynniki wewnętrzne czy zewnętrzne? 325 9.4. Łup czy rynek i dziesięcina? – Państwo Piastów na tle systemów trybutalnych w północno-wschodniej i środkowo-wschodniej Europie na początku XII w. Spojrzenie panoramiczne 327 Podsumowanie 334 Aneksy 341 Skróty zastosowane w przypisach, aneksach i w bibliografii 369 Bibliografia 370 Indeks osób 413 Spis map 424 Summary 425 Nieźle, prawda? Lecę dziś do Warszawy nagrywać pogadankę z Józefem. Na razie…. Zapraszam na stronę www.prawygornyrog.pl

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/srebro-i-wladza-trybuty-i-handel-dalekosiezny-a-ksztaltowanie-sie-panstwa-piastowskiego-i-panstw-sasiednich-w-latach-800-1100/



tagi: rzym  władza  czechy  piastowie  srebro  dirhem 

gabriel-maciejewski
28 stycznia 2019 08:21
106     6689    15 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Pioter @gabriel-maciejewski
28 stycznia 2019 08:51

Niestety umknął Ci jeden z ważniejszych graczy w grze o Śląsk. Londyn.

W 1093 roku wymieniany jest jako komes wrocławski Magnus Haroldson - syn zdetronizowanego króla Anglii Harolda II, szwagier księcia ruskiego Włodzimierza Monachomacha. Organizator buntu możnych na Śląsku przeciwko władzy Hermana i Sieciecha, popierający najpierw Zbigniewa, a po 1097 Bolesława Krzywoustego, nagrodzony przez tego ostatniego funkcją komesa Mazowsza.

A w skarbach archologicznych monet z IX do XI wieku na Śląsku widać głównie arabskie dirhemy oraz saskie krzyżówki. Do tego by trzeba jeszcze wziąść pod uwagę fakt wybijania za panowania Hermana, Zbigniewa i Krzywoustego oddzielnej monety dla Śląska (różnej od tej wybijanej w Krakowie), więc w tym czasie nic nie jest oczywiste i jednoznaczne.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 28 stycznia 2019 08:51
28 stycznia 2019 09:02

To jest moim zdaniem wiadomość wywracająca wszystko do góry nogami. Historii uczą kretyni. Syn króla zabitego pod Hastings jest namiestnikiem najważniejszej dzielnicy w Europie i walczy przeciwko władcy, który odsądzany jest w Polsce od czci i wiary, ma najczarniejszy PR razem z Sieciechem, jedynym człowiekiem rozumiejącym racje stanu. Syn Hermana, angielska kreatura i krzywoprzysiężca, domagający się podziału kraju i jego dewastacji nazywany jest bohaterem, z powodu rzekomych wojen toczonych z Henrykiem V. Wszystko jest od ponownego zredagowania, tylko kto ma to zrobić?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @gabriel-maciejewski
28 stycznia 2019 09:09

Jestem w szoku, bo nie wiedziałem o tym. Przecież gdzieś muszą być jakieś dokumenty opisujące to namiestnictwo, trzeba je znaleźć, opublikować, pokazać....Jeśli historia będzie przebiegać tak jak myślę, to znaczy z nowym podziałem Europy, oni są gotowi wysunąć roszczenia przecież...

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 28 stycznia 2019 09:09
28 stycznia 2019 09:14

A po co przypomniano tę postać przed kilku laty? I bardzo ładnie zredagowano wikipedię w tym zakresie? Po to by podnieść samoocenę Ślązakom? Do podnoszenia samooceny służą przecież Baildon czy Reden, no może jeszcze Godula, ale ta gra toczy się o coś więcej niż tylko przemysłowy kawałek Górnego Śląska zamieszkały przez ludność autochtoniczną.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 28 stycznia 2019 09:14
28 stycznia 2019 09:21

ten Gorzelik to jest jednak skończony dureń. A kto przypominał tego faceta kilka lat temu?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Pioter 28 stycznia 2019 09:14
28 stycznia 2019 09:25

Coś na ten temat masz tu. http://astrahistoria.pl/magnus-haroldson-anglosaski-krolewicz-nad-wisla/

Wcześniej niż prace naukowe o Magnusie zaczęło się propagowanie jego postaci. Dla Ślązaków ta postać na razie nie istnieje, ale gdy trzeba będzie to również po taką opcję się sięgnię.

Na razie na poważnie rozpatrywane są opcje polska (Związek Górnośląski, Ruch Autonomii Śląska) czy niemiecka (Deutsche Freuschaft Kreis) a opcja czeska pozostaje stale w obwodzie. Opcji angielskiej nikt nie brał pod uwagę od czasów Kożdonia i braci Reginek (czyli od 1919 roku).

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 28 stycznia 2019 09:21
28 stycznia 2019 09:29

Nie Gorzelik. Mylisz pojęcia, jak zresztą wszyscy patrzący z boku na to co się działo na Śląsku od początku lat 90-tych. RAŚ bez Rzeczypospolitej nie ma racji bytu. Odwołuje się w swoich dokumentach do ustawy aytonomicznej nadanej przez polski sejm w 1919 roku i uwalonej przez komunistów w 1945 (bez podstawy prawnej), ani RFN ani CSR nic nie obiecywały i niczego nie muszą Ślązakom dotrzymywać. Ta gra toczy się o znacznie większą stawkę niż wyeksploatowany GOP.

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @gabriel-maciejewski
28 stycznia 2019 10:12

Panowie, przy was to nie można się nudzić. To jest jazda bez trzymanki. Wasze rewelacje są lepsze od kryminałów i thrillerów

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @Pioter 28 stycznia 2019 09:29
28 stycznia 2019 10:14

Czy miałby Pan czas i możliwości, aby wyjaśnić nam o co toczy się ta gra? Szczerze powiedziawszy gubię się w tym wszystkim. Ja to traktuję jak próbę rozbicia Polski sterowaną z Berlina.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @mniszysko 28 stycznia 2019 10:14
28 stycznia 2019 10:32

Sam dokładnie nie wiem, mimo, że przez ponad 10 lat uczestniczyłem w niej od środka. Ale Berlin nie ma z tym nic wspólnego. Finansowanie DFK czy wydawanie niemieckich paszportów Ślązakom nic wielkiego w dziejach Niemiec nie znaczyło. Dla Niemiec ten teren już przestał istnieć w sferze propagandowej. Pokolenie pamiętające Śląsk przedwojenny już wymarło. Młodzi Niemcy mają zupełnie inne cele.

Natomiast Śląsk jest stale atrakcyjnym kąskiem dla Republiki Czeskiej. Tak bardzo atrakcyjnym, że herb Śląska umieścili we własnym godle państwowym oraz w preambule konstytucji.

Za to ze strony polskiej (czyli na dzień dzisiejszy najbardziej Śląskiem zainteresowanej) widać bardzo dziwne ruchy - dopuszczanie w spisie deklaracji narodowościowej śląskiej i nie uwzględnianie jej później w żadnych aktach prawnych; wypowiedzi ważnych polityków na temat tego, że Polska powinna pozbyć się wyesploatowanego Śląska (Sikorski) czy mówienie wprost o tym, że Śląsk może w każdej chwili wybić się na niepodległość, a Polska będzie musiała to uszanować (Michnik). To jest dolewanie oliwy do powoli tlących się procesów, które miały szansę zakończyć się cepeliadą - i to mnie bardzo dziwi w polskiej polityce wobec Śląska.

zaloguj się by móc komentować

tadman @Pioter 28 stycznia 2019 10:32
28 stycznia 2019 10:45

Cytuję: "że Polska powinna pozbyć się wyesploatowanego Śląska (Sikorski)"

Chyba nie na darmo studiował w Oxfordzie.

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @Pioter 28 stycznia 2019 10:32
28 stycznia 2019 10:58

Jeśli nie Berlin to pozostaje tylko Londyn i stolica za Wielką Wodą. Napewno nie Praga, bo ona tak jak Warszawa przyjmuje tylko zlecenia. Może tylko lepiej i częściej się targuje, bo "naszyści" tylko aspirują. Wiem jedno, że tylko Polska jako taka ma interes, aby na Śląsku istniał przemysł węglowy.

Patrzę na Gógle Earth i wychodzi mi tylko jedno. Dzisiaj Polska ma cały szlak Wschód - Zachód zwłaszcza ten z Lwowa do Drezdna zaś na Górnym Śląsku jest krzyzówka na południe przez Bramę Morawską.

zaloguj się by móc komentować

grudeq @Pioter 28 stycznia 2019 10:32
28 stycznia 2019 11:08

Mi teraz taka myśl naszła, czy jakby Śląsk w historii Polskiej potraktować tak jak Wielkie Księstwo Litewskie ( w rozumieniu Sienkiewiczowskim)  czyli Gente Silesius, Natione Polonus? Z tą różnicą, że Wielkie Księstwo Litewskie nam odpadło, ale Śląsk się przyłączył.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @mniszysko 28 stycznia 2019 10:58
28 stycznia 2019 11:13

Ale gra toczy się o cały Śląsk z Wrocławiem, Legnicą (KGHM), a nie tylko o ten przemysłowy kawałek. Gdyby Londyn był zainteresowany wyłącznie górnośląskim przemysłem to od 12 grudnia 1918 roku Górny Śląsk byłby niepodległym państwem (w tym dniu na zjeździe górnośląskiej partii Zentrum w Tarnowskich Górach proklamowano niepodległość Górnego Śląska oraz wysłano delegacje do Warszawy, Pragi i Berlina).

Działalność RAŚiu rozbijała akurat wszystkie struktury, które Berlin zdążył na Śląsku zbudować. A dotego przejęła całość inicjatywy kulturalnej i propagandowej - także w kwestii upamiętnienia niemieckiej części historii Śląska. Ale RAŚ nie był finansowany z Londynu, Pragi, Warszawy czy Berlina. A mogę to powiedzieć z czystym sumieniem bo przez 10 lat odpowiadałem za finanse tego stowarzyszenia. To była inicjatywa oddolna. I zamiast odpowiednio rozminować tę cykającą bombę (czyli zostawić ją na poziomie władz w śląskich miastach - jak rozminowano Związek Górnośląski), zaczęto nagłaśniać niewiele znaczące ewenty i ewidentnie się podkładać (jak np Kaczyński z hasłem o tym, że śląskość to ukryta opcja niemiecka wygłoszonym przed samym spisem).

zaloguj się by móc komentować

Pioter @grudeq 28 stycznia 2019 11:08
28 stycznia 2019 11:19

Na razie wogóle nie jest w procesie nauczania historii w RP ujmowany.

A temu łacińskiemu hasłu szybko będzie przeciwstawione inne wypowiedziane przez Anzelma Ephorinusa w liście do Erazma z Rotterdamu: Tuus et suus, Anselmus Ephorinus, Silesius non Polonus . Głównie dlatego, że obecna Polska nie ma żadnych sensownych propozycji nawet dla Polaków, o innych ludach ją zamieszkujących już nie mówiąc. Jedyna propozycja, którą usłuży każdy (Ślązak, Polak ,Kaszub, Białorusin) to: Jak się nie podoba to droga wolna (w sensie na emigrację).

zaloguj się by móc komentować

Pioter @mniszysko 28 stycznia 2019 10:58
28 stycznia 2019 11:34

Wiem jedno, że tylko Polska jako taka ma interes, aby na Śląsku istniał przemysł węglowy.

Nie tylko. Kopalnie zamykane przez polskie władze są ponownie otwierane przez czeskich inwestorów.

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @Pioter 28 stycznia 2019 11:34
28 stycznia 2019 11:44

Eh! Kolejny temat, który byłoby dobrze opracować w SN a pomijany w oficjalnym głównym ścieku medialnym: znaczenie geopolityczne Śląska. Wszystko jest w tym ścieku sprowadzane do niemieckiego rewizjonizmu. Czyli parafrazując pytanie Gospodarza: "Do czego służy Śląsk dzisiaj?", bo że ma jakąś arcyważną funkcję, to nie ulega wątpliwości.

zaloguj się by móc komentować

S80 @Pioter 28 stycznia 2019 11:13
28 stycznia 2019 11:45

Plan utworzenia po wojnie tzw. republiki drobnerowskiej (Wrocław i okolice) wpisuje się w tą grę?

zaloguj się by móc komentować

tadman @Pioter 28 stycznia 2019 11:13
28 stycznia 2019 12:02

Teraz lepiej trafia do mnie Twoje motto.

Wracając do RAŚ to dla zainteresowanego są znane nazwiska i kontakty i nic tylko wyłuskać.

Wracając do struktur niemieckich na Śląsku to wiem, że krótkoterminowe cele realizowała np. fundacja Friedricha Eberta i po połknięciu Polski przez unię Niemcy zwinęli oddziały terenowe i obecnie jest tylko przedstawicielstwo w Warszawie (chyba się nie mylę). Na etapie przedakcesyjnym biura terenowe prowadziły bardzo ożywioną działalność seminaryjną, oświatową, lobbystyczną i propagowały ideały unijne, czyli po naszemu niemieckie.

zaloguj się by móc komentować

tadman @Pioter 28 stycznia 2019 11:34
28 stycznia 2019 12:11

Np. Silesia w Czechowicach-Dziedzicach. Czesi zatrudniają sporo naszych górników; większość dowiedziała się o tym po grudniowym wybuchu metanu w jednej z kopalń w zagłębiu karwińskim. Większość ofiar to byli polscy górnicy.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @gabriel-maciejewski
28 stycznia 2019 12:26

Ciekawe. No to ja może dorzucę swoją teorię odnośnie Śląska.

Otóż być może tu w ogóle nie chodzi o Berlin (jak zauważa Pioter) ani Londyn ani Czechy choć one akurat mogą mieć pewien sens. Tylko chodzi o nową Europę. Być może ma to związek z tym co się niedawno działo w Kataloni. Pisano tutaj że Włochy są wciąż prawie jak kiedyś kiedy istniało Królestwo Obojga Sycylii. Być może ma to związek z Donbasem.

Być może po prostu chodzi o pozbycie się tego wrzoda, którym są zespolone państwa narodowe. Czym będzie Polska bez węgla i miedzi? Kompletnie niczym. Czym będzie Śląsk bez naturalnego rynku zbytu, dużego ośrodka narodowego w postaci całej Polski? Tym samym, łatwym do kontroli regionikiem UE. Tak samo Hiszpania, czym będzie bez Kataloni i vice versa. Czym będzie Ukraina bez Donbasu (i zdaje się dostępu do morza, bo Żydki coś tam budują na wybrzeżu).

Tak to widzę patrząc poprzez pryzmat ECB i nowego ładu. Uznając że stare przepychanki zakończyły się zasadniczo wraz z II WŚ i raczej przemyślując nad tym jak to europejskie państwa jedno po drugim, bez większych ceregieli pozbyły się kontroli nad pieniądzem czyli zasadniczo możliwości tworzenia polityki, rządzenia.

zaloguj się by móc komentować

tomciob @gabriel-maciejewski
28 stycznia 2019 12:27

Witam.

Jest coś co mnie zaskoczyło w tej notce. Tym czymś jest uczelnia w której powstała praca pana Dariusza Adamczyka i wydawca tej pracy, cytuję:

"Monografia naukowa powstała w Niemieckim Instytucie Historycznym w Warszawie i stała się podstawą habilitacji autora na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Gottfrieda Wilhelma Leibniza w Hanowerze. Jej pierwsze wydanie ukazało się w języku niemieckim w 2014 r. w Wiesbaden nakładem wydawnictwa Otto Harrassowitz".

Praca, jak mniemam w oryginale, powstała w języku niemieckim. Czy może było inaczej?

Ciekawa notka. Dziękuję i pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować



Pioter @S80 28 stycznia 2019 11:45
28 stycznia 2019 12:35

Tak samo jak wojna polsko czechosłowacka w 1945 o Głubczyce

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-laskowski @smieciu 28 stycznia 2019 12:26
28 stycznia 2019 12:52

Nie chodzi o nową Europę, ale o przywrócenie stanu z mniej więcej drugiej połowy czternastego wieku, ale z odwróconym wektorem doktrynalnym. Królestwo Obojga Sycylii zostało sklecone na gruzach Królestwa Neapolu. Pytanie więc: po kiego ktokolwiek odważył się dopuścić do władzy w Republice Włoskiej jadowicie antyimigracyjną Ligę Północną, która jawnie dąży do rozerwania jedności Republiki? Liga Północna wygrała bowiem wybory w części północnej kraju, czyli księstw i rzeczypospolitych miejskich, a Ruch Pięciu Gwiazd wygrał na terytorium Królestwa Neapolu. W następnym krokach lud zrobi porządek w Watykanie, a potem zbuduje się odpowiednik Państwa Kościelnego. Północna część Republiki Włoskiej wróci do systemu księstw i rzeczypospolitych, a dawne Królestwo Neapolu zostanie przykręcone do dawnego Królestwa Aragonii. Jakiż to błyskotliwy plan, nie?

zaloguj się by móc komentować

Vester @Pioter 28 stycznia 2019 12:35
28 stycznia 2019 13:00

Pełna zgoda, Śląsk jako kąsek to wersja z Wrocławiem i KGHM. 3 tony złota rocznie pobudzi do mącenia każdego.

zaloguj się by móc komentować

tadman @gabriel-maciejewski
28 stycznia 2019 13:14

Niby taka niszowa sprawa jak numizmatyka, a to jednak świetne pole do zgłębiania historii, doktryn i relacji między państwami. Może jest tu jakiś filatelista i byłoby to kompletowanie zależności w oparciu o wydawane znaczki. Mam u siebie jakiś znaczek z nominałem w markach i dość powszechne różnokolorowe znaczki z czesanym w ząbek, a znaczone pod spodem jako DR + GG.

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @Vester 28 stycznia 2019 13:00
28 stycznia 2019 13:16

Najlepiej mnie bawi, jak podają że "naszyści" skupują złoto i Polska odbudowuje swoje rezerwy złota. 95% tych rezerw znajduje się w Londynie. A co może zrobić Londyn to tutaj mamy:

https://nczas.com/2019/01/27/brytyjczycy-nie-wydali-wenezueli-jej-zlota-zdeponowanego-w-bank-of-england-lezy-tam-tez-95-proc-polskich-rezerw/

Więc ja się pytam, dla kogo Polska odbudowuje te rezerwy złota?

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-laskowski @mniszysko 28 stycznia 2019 13:16
28 stycznia 2019 13:31

Dla tego, Przewielebny Ojcze, kto ministrowi nauki i szkolnictwa wyższego zlecił sformułowanie akademickiego Indeksu Ksiąg Nakazanych.

zaloguj się by móc komentować

tomciob @tomciob 28 stycznia 2019 12:32
28 stycznia 2019 13:41

To już ostatni link jaki podaję (Google ładnie tłumaczy), historia wydawnictwa Harrassowitz (1872 rok)

https://www.harrassowitz.de/history.html

A tu założyciel Otto Harrassowitz urodzony w Wenezueli (1845), zmarł w Niemczech (1920).

zaloguj się by móc komentować

smieciu @mniszysko 28 stycznia 2019 13:16
28 stycznia 2019 14:07

Bo niedługo złoto będzie już całkiem bezwartościowe?

Ciekawe czy może ktoś ma dane co się do tej pory działo ze srebrem i złotem z KGHM.

Jednak myślę że obecnie przed złotem nie ma przyszłości i dlatego wpuszcza się niektórych w ten interes. Na independenttraderze zawsze była ta dyskusja: czy obecny system pieniężny jest proinflacyjny czy deflacyjny. Jeśli jest inflacyjny to złoto oczywiscie jest dobrym pomysłem. A inflacja wydawała się taka oczywista. Jeśli jednak do obecnego systemu podejdziemy matematycznie to jasne jest że jest to system wybitnie deflacyjny. Gdyż kreowany pieniądz jest w istocie długiem. Dług jest kreowany nieustannie a faktyczny pieniądz? Nie. Zatem nieuchronne jest załamanie takiego systemu. Gdyż długu nie da się spłacić, gdyż nie ma pieniądza, a jego brak oznacza wybitną presję deflacyjną. Zwłaszcza na dolarze i euro. Złoto, wszystko w istocie, musi tanieć.

W istocie. System załamał się już jakiś czas temu. Stało się to w roku 2008 kiedy znikła zupełnie płynność, światu groziła kaskada bankructw na skutek braku pieniądza na spłatę zobowiązań. I tylko centralnie skoordynowana akcja wszystkich banków centralnych świata uratowała sytuację. Ale tylko na chwilę. Gdyż ratunek polegał w istocie na kreacji kolejnych długów. Choć z bardzo niskimi, nawet zerowymi, odsetkami. Była to taktyka na przeczekanie. Wykreowano znów tą iluzję pieniądza. Ale przecież nie pieniądz a znów zobowiązanie do spłaty. Przez prawie 10 lat banki na zmianę „dodrukowywały”. FED dolara, ECB euro, bank Szwajcarii czy Japoni jedno i drugie (za swoją wirtualną kasę skupowały obligacje i akcje co na jedno wychodziło). Chińczyki kreowały juana. Dług oczywiście.

Ale to się skończyło. FED wziął się za program odwrotny i zaczął zdejmować kasę z rynku. Znaczy się dług jest mu spłacany ale FED nie kreuje nowego. Pieniądz nie wraca na rynek.

Logika, matematyka mówi jedno: To musi walnąć. Nie ma siły. Pieniądz się skończy a wtedy posiadacze złota sprzedadzą je za grosze. Bo skąd wezmą kasę na spłatę długu? Oczywiście ekonomiści to wiedzą. Ale dosłownie wszyscy mają prostą nadzieję: FED i spółka opamiętają się. Wrócą do polityki QE („luzowania ilościowego” aka jebutny „druk” pieniądza dla swoich) Tylko dlaczego mieliby to robić? Po co powtarzać tą historię?

Ten cały myk ze złotem, które skupuje także Rosja, która wyzbywa się cennego wkrótce aktywa, którym jest waluta świadczy dla mnie że coś się szykuje. Bo zawsze Ruskie w takich momentach wtapiają wielką kasę. Od tego po prostu są. Tak samo wtopili wielką kasę gdy ktoś wiedział (ale oni nie...) że nastąpi krach na cenach ropy. Ile oni kasy przepieprzyli na jakieś arktyczne pola, i inne takie rzeczy, których nie uruchomią bo wcześniej zbankrutują. Jeśli to już dawno się nie stało.

Podsumowując: skoro takie kolonie jak Polska i takie iluzje jak Ruskie biorą się za złoto to jest to znak że złoto wtopi, jest to znak że zgodnie z matematyką wystąpi wielka presja deflacyjna na kluczowych walutach. Jest to znak na coś co nadchodzi.

 

 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-laskowski @gabriel-maciejewski
28 stycznia 2019 14:07

Gabryś, mamy więc kolejny dowód na to, że Europa Środkowa spięta jest grubą liną stalową spięta z Ziemią Świętą i okolicami. Jeśli weźmie pod uwagę okres rządów księcia Bolesława Krzywoustego, to wtedy w Ziemi Świętej krzyżowcy budują Królestwo Jerozolimskie. A skoro tak, to ktoś stwierdził, że musi zrobić zamieszanie w Polsce.

zaloguj się by móc komentować


Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 28 stycznia 2019 09:02
28 stycznia 2019 14:41

Angielska wikipedia pod haslem "Magnus, son of Harold Godwinson" nadmienia krociutko tylko na samym dole (cyt):

"It has also been suggested by the historian Tomasz Jurek [pl] that Magnus Haroldson was identical with Magnus, Count of Wrocław in Poland, who was described by the chronicler Gallus Anonymus as a royal who arrived in the 1070s from a land that had just fallen under the yoke of foreign rule.[30] Magnus' sister Gytha married the Prince of Kiev, Vladimir II Monomakh."

"Historyk Tomasz Jurek sugerował również, że Magnus Haroldson był tym samym Magnusem, komesem wrocławskim w Polsce, którego kronikarz Gallus Anonimus określił jako króla, który przybył w latach 70. z ziemi, która właśnie znalazła się pod jarzmem obcych rządów.

Siostra Magnusa poslubila ksiecia kijowskiego, Wlodzimierza Monomacha".

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @gabriel-maciejewski
28 stycznia 2019 14:43

Wielkie dzięki Panowie za jakże owocną "burzę mózgów". Mamy rok 2019 i właśnie dowiadujemy się, że utrzymywane za wielkie pieniądze państwowe "katedry i wydziały" karmiły nas dotychczas pulpą propagandową na temat historii Polski X i XI w. A to "Sieciech był zły, bo z powodu oczywiście niskich pobudek ( ambicja, żądza władzy i chęć wzbogacenia się - to za docentem wiki)   np. dokonał przyłączenia Pomorza Gdańskiego. A znowu żona Władysława Hermana Królowa Judyta Maria Salicka , córka cesarza rzymskiego, króla Niemiec i Italii - nie wiadomo, ile urodziła córek, ale "wiadomo", że "prawdopodobnie była kochanką Sieciecha". 

A teraz wyskakuje wisienka na torcie, czyli Magnus Haroldson komes Wrocławia i Niemiecki Instytut Historyczny w Warszawie. O Magnusie pisał Gall Anonim a o Niemieckim Instytucie Historycznym w Warszawie wiemy tyle, że "mieści się w Alejach Ujazdowskich 39 w Warszawie w Pałacu Karnickich, który to pałac w latach 1905-1943 był własnością hrabiny Anny Komar Gawrońskiej a w roku 1943 został zakupiony przez Jerzego Woynicza Sianożęckiego, który zmarł w czasie PW 1944. W 1995 pałac odzyskała pani Anna Sianożęcka żona ostatniego właściciela, po czym w 1996 r. nabył go sam pan Zbigniew Niemczycki i go odnowił, bo miał za co. 
A obecnie "mieści się" tam  założony w 1993 i finansowany przez Federalne Ministerstwo ds Edukacji i Nauki  Niemiec - "Instytut Historii Polski i Stosunków Polsko Niemieckich".  Czyli z jednej strony mamy Polin a z drugiej "Niemiecki Instytut".  

Tak więc zero zdziwień, kiedy okazuje się, że jak pisze Gospodarz "...Wszystko jest do  ponownego zredagowania, tylko kto ma to zrobić?..".  Oczywiście - obywatele w czynie społecznym.

http://www.dhi.waw.pl/pl/instytut/lokalizacja-i-godziny-otwarcia/palac-karnickich-architektura-i-historia-siedziby-niemieckiego-instytutu-historycznego-w-warszawie.html

http://www.dhi.waw.pl/pl/instytut/lokalizacja-i-godziny-otwarcia/palac-karnickich-architektura-i-historia-siedziby-niemieckiego-instytutu-historycznego-w-warszawie.html

zaloguj się by móc komentować

lchlip @Pioter 28 stycznia 2019 11:13
28 stycznia 2019 15:06

Czy można zwrócić się z prośbą o opublikowanie Pańskiego punktu widzenia na sprawy, ogólnie rzecz biorąc, Sląska w dzisiejszej perspektywie politycznej?

Widzę po komentarzach jak bardzo zróżnicowane są opinie na ten temat jak bardzo są kontrowersyjne. Nawiązuje się do IX, X wieku analizując dzisiejszą sytuacje ale okazuje się, że ujawniane przez Pana dane o współczesności np. o finansach RAŚ nie są wogóle znane. Czyli poruszany siępo trochę dziewiczym terenie a Pan, wydaje mi się, mógłby trochę sytuację jak mało kto doświetlić.

zaloguj się by móc komentować

tadman @lchlip 28 stycznia 2019 15:06
28 stycznia 2019 15:19

Cytuję z Piotera: "Ale RAŚ nie był finansowany z Londynu, Pragi, Warszawy czy Berlina. A mogę to powiedzieć z czystym sumieniem bo przez 10 lat odpowiadałem za finanse tego stowarzyszenia. To była inicjatywa oddolna."

Chyba dość jasno stoi. Chyba, że Koledze idzie o nazwiska.

zaloguj się by móc komentować

lchlip @tadman 28 stycznia 2019 15:19
28 stycznia 2019 15:28

Stoi jasno.

I dlatego zwróciłem się z prośbą o pogłębienie tematu. Również dlatego, że taka informacja nie była nikomu znana. Gdyż sądzę, że takich nieznanych informacji dotyczących problematyki czy to RAŚ czy ogólnie rzecz biorąc śląskiej specyfiki jest dużo więcej. A PIOTER wydaje mi się osobą która na te tematy ma dużo większą wiedzę niż ktokolwiek z nas.

 

zaloguj się by móc komentować


mniszysko @gabriel-maciejewski
28 stycznia 2019 15:42

Poprawcie mnie jeśli się mylę.

Władysław Herman pospołu z Sieciechem utrzymują stabilność państwa. Magnus jest w tym państwie komesem Śląska skąd trafił z Rusi Kijowskiej (Ciekawą rzeczą jest dla mnie, kto go nastręczył). Uczestniczy w buncie synów (biorąc stronę Zbigniewa, którzy traktują księstwo jak prywatną własność. Bunt się udaje i Władysław jest zmuszony podzielić kraj na między siebie i synów. Magnusa po tym fakcie znajdujemy na Mazowszu. Mazowsze to jest ta część, która przypadła Władysławowi Hermanowi. Jak rozumiem Magnus trafił tam jako ten, który miał pilnować aby Władysław Herman respektował podział państwa i nie próbował na nowo przywołać Sieciecha. Czy dobrze rozumiem?

Drugie pytanie czy Magnus przeniesiony do Mazowsza zachował władzę nad Śląskiem? Kto tym Magnusem sterował?

Ja wyniosłem wrażenie, że w historiografii polskiej traktuje się Mazowsze lekceważąco jako taką ubogą dzielnicę Polski. Nie za bardzo chcę w to wierzyć. Katedra płocka jest dosyć okazała. Piastowie mazowieccy rządzą bardzo długo pomimo parcia ze strony Krzyżaków i najazdów litewskich. Zachowują odrębność pomimo unii polsko-litewskiej. Czy może mi ktoś powiedzieć z czego Księstwo Mazowieckie czerpało dochody, bo wątpie, że tylko z uprawy i polowania, że się tak wyrażę.

zaloguj się by móc komentować


Globalny @gabriel-maciejewski
28 stycznia 2019 15:52

Jak to leci? Jeśli ktoś zna niemiecki proszę skorygować:

Więc pytasz czemu Św. Barbara się tu zatrzymała?
Jej posąg niech odpowie zdobiąc miejsce to.
Jak onczas w chwały dniach górników uświęcała
Tak dziś mieszkańców Schwaz niech serca biją dlań.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @lchlip 28 stycznia 2019 15:28
28 stycznia 2019 16:08

Te dane były publicznie dostępne na stronie RASiu w czasie gdy byłem tam skarbnikiem, czyli jeczszcze z 10 lat temu. Potem zmieniono serwer, a nowy skarbnik takich danych nie zamieszczal. Ogólnie to budżet RASiu rocznie zamykał się kwota 30.000 złotych, z czego większość szła na opłacenie biura. Czasami trafiały się jakieś dotacje z samorządów,  ale to kwoty do 10.000 rocznie i na konkretne zadania. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @mniszysko 28 stycznia 2019 15:42
28 stycznia 2019 16:11

Chyba nie był później na Śląsku obecny. Śląsk wydzielono jako oddzielne księstwo dla Zbigniewa. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 28 stycznia 2019 10:32
28 stycznia 2019 16:11

To nie jest polska polityka

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @tomciob 28 stycznia 2019 12:27
28 stycznia 2019 16:15

Było właśnie tak, jak piszesz, co niczego w mojej ocenie nie zmienia. 

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @lchlip 28 stycznia 2019 15:06
28 stycznia 2019 16:23

Naprawdę uważasz, że analizujemy dzisiejszą sytuację sięgając od IX i X wieku? Ty mnie nie przestaniesz zaskakiwać. I jeszcze chcesz żeby ci Pioter za bezdurno powiedział jakie RAŚ miał przychody...Niezłe, naprawdę niezłe

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @mniszysko 28 stycznia 2019 15:42
28 stycznia 2019 16:25

Tak, Magnus Haraldson to taki inkaski "ten, który widzi wszystko". Jak skończył misję na Śląsku to towarzysze czekiści z Londynu przenieśli go do Płocka, albowiem sprawdził się w wykonywanych zadaniach

zaloguj się by móc komentować

dziad-kalwaryjski @mniszysko 28 stycznia 2019 15:42
28 stycznia 2019 16:35

W Europie istnieją tylko dwie historyczne krainy mające za herb smoka (dwunożnego tzw wiwerna) - to jest Wessex czyli Królestwo Anglii do 1066 - czyli dom Magnusa i ...herb Piastów Mazowieckich.

W 1390 czyli po zawarciu rozejmu z Francuzami w tzw drugiej fazie wojny stuletniej Henryk z Derby płynie do Krzyżaków, Gdańska , rajd na Żmudź. Czy można wykluczyć iż w planach jego nie były możliwe pretensje do Mazowsza? 

 


Znalezione obrazy dla zapytania wessex wyvern

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @gabriel-maciejewski
28 stycznia 2019 16:43

Ewidentnie Magnus jest agentem. Chociaż ja śledząc jego wędrówkę Dania, Ruś Kijowska, w międzyczasie Węgry i końcu Polska bardziej bym stawiał na Środkowy i wschód i dirhemy. Tym bardziej, że na wyspach brytyjskich toczyła się walka o hegemonię nad nimi. No ale ja zbyt dużo nie wiem, tutaj zaczynam przyswajać elementy układanki, o który nigdy w oficjalnej nauce się nie mówiło.

Mnie się wydaje, że Magnus Haraldson jest ceną za awantury Bolesława Śmiałego. Ostatecznie po różnych perypetiach miał kontrolować odradzające się Księstwo Polskie.

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @dziad-kalwaryjski 28 stycznia 2019 16:35
28 stycznia 2019 16:44

London City do dzisiaj ma smoka (nie mylić z Londynem!). Coraz ciekawiej się robi...

zaloguj się by móc komentować

Wrotycz1 @tomciob 28 stycznia 2019 12:30
28 stycznia 2019 16:45

Gmach dawnego Komitetu Wojewódzkiego PZPR.

zaloguj się by móc komentować

lchlip @Pioter 28 stycznia 2019 16:08
28 stycznia 2019 16:49

Nie chodzi mi właściwie o sprawy finansowe RAŚ. Miałem na myśli tematykę sląską, której coprawda RAŚ jest cząstką ale tylko jednym z elementów łamigłowki, małej wiedzy, niedopowiedzeń, nieświadomości historycznej co do tych terenów lub zafałszowanych danych histycznych. Jednym słowem miałem na myśli odrębny, w miarę przystępny szkic z wiadomościami ze żródeł które na pewno doskonale Pan zna a które ogółowi (czyli mi przedewszystkim) nie są znane. 

Jako przykład mojej niewiedzy mogę podać niski budżet RAŚ, który z pewnością jest dla wielu zaskoczeniem, gdyż śledząć medialne dostępne strzępy informacji wydawałoby się, że jest on znacznie, znaczie większy. Takie chyba jest ogólne wrażenie tzw. opinii publicznej.

 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Globalny 28 stycznia 2019 15:52
28 stycznia 2019 16:50

Nie odważyłbym się na poważnie tłumaczyć niemieckiej poezji. Nawet niskich lotów. Ale dla zabawy spróbuję.

Zapytasz, czemu straż ma trzymać święta tu Barbara?

Wszak słusznie zdobi Jej oblicze prastarą tę siedzibę,

Jak w chwały dniach górnicza brać dlań siebie poświęcała,

Tak bije dziś i w przyszły czas Szwacerskie dla Niej serce

 

 

zaloguj się by móc komentować

lchlip @gabriel-maciejewski 28 stycznia 2019 16:23
28 stycznia 2019 16:59

No cóż przychody RAŚ nie za bardzo mnie interesowały o słowem o nich nie wspomniałem.

Jeżeli natomiast prośba o "pogłebienie tematu" skierowana do znawcy śląskiej tematyki wydaje się tak dziwna to rzeczywiście popełniłem faux pas.

 

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @dziad-kalwaryjski 28 stycznia 2019 16:35
28 stycznia 2019 17:01

Pisałem o tym w III tomie Baśni, tak tylko przypominam...

zaloguj się by móc komentować

lchlip @gabriel-maciejewski 28 stycznia 2019 16:23
28 stycznia 2019 17:02

Moja pomylka.
Wspmniałem o przychodach RAŚ.

 

zaloguj się by móc komentować

grudeq @mniszysko 28 stycznia 2019 15:42
28 stycznia 2019 17:10

Dochody Mazowsza.. strzelałbym, że Wisła plus Bug i Narew i cło czy myta z handlu tam idącego. 

zaloguj się by móc komentować

dziad-kalwaryjski @gabriel-maciejewski 28 stycznia 2019 17:01
28 stycznia 2019 17:23

Właśnie. Gdyby nie "Baśń.." nie miałbym możliwości o tym wspomnieć.

Temat mazowiecki - sąsiada Zakonu, Litwy, panującego nad Wisłą, w świetle Magnusa jest rozwojowy.

Czy Magnus miał prawych i nieprawych potomków?

zaloguj się by móc komentować


jolanta-gancarz @dziad-kalwaryjski 28 stycznia 2019 17:23
28 stycznia 2019 18:03

i inni

Magnusa jako syna Haralda II wylansował w 1947 r. Józef Puzyna, w artykule: "Początki państwowości i dynastii litewskiej wedlug najnowszych badań”, Nauka i sztuka, 6 (1947), 162—170. Zetknęłam się z tym kilka lat temu, pisząc o wyprawie Henryka Lancastra na Litwę do angielskiego numeru SN.

Puzyna uznał, co ciekawe, na podstawie baśni i legend litewskich (!!!), zebranych pod koniec XIX w. przez Mieczysława Dowojnę - Sylwestrowicza, że Magnus jest dalekim przodkiem Gedymina, a więc zarazem dynastii Jagiellonów. Na Puzynę powałał się w 1985 r. Stefan M. Kuczyński w swojej biografii Jagiełły (Król Jagiełło ok. 1351 - 1434, MON, s. 21), zamieszczając taki tekst, mający udowodnić wyższość dziekiego Litwina nad panami krakowskimi:

"Dzieci króla Haralda angielskiego , który poległ w bitwie pod Hastings w roku 1066 , musiały uciekać z Wysp Brytyjskich przed Wilhelmem Zdobywcą. Byli to dwaj synowie Haralda : Godwin i Harald , oraz córka Gida , późniejsza żona Włodzimierza Monomacha , księcia kijowskiego. Otóż starszy z braci , Godwin , czy też jego syn Dowszprung , miał być pierwszym księciem nalszczańskim , od którego wywodził się ród Giedymina"

Puzyna był rzeczywiście badaczem dziejów WKL i dynastii Jagiellonów, ale źródło, na które się powoływał zalatuje Pieśniami Osjana, może ew. o starszej, bo np. XVIII w. proweniencji, kiedy Korona (brytyjska, żeby nie było wątplowości) miała może jakieś plany zajęcia przynajmniej żmudzkiej części WKL przy okazji rozbiorów. Na zasadzie włączania ziem, które stopa angielska swoim blaskiem zaszczyciła i na wieki brytyjskimi uczyniła.

A tu krótkie streszczenie poglądów o angielskim rodowodzie komesa Magnusa: http://www.oziemblowski.eu/opracowania/Wroclawski_Komes_Magnus.pdf

zaloguj się by móc komentować

dziad-kalwaryjski @gabriel-maciejewski
28 stycznia 2019 18:37

Dziękuję.

Czyli jest niewykluczone że Henryk mógł mieć legalnego "gotowca" chętnego do wstawienia na Mazowsze, czy to po Skarbkach czy Zarembach. Nieźle.

zaloguj się by móc komentować

dziad-kalwaryjski @dziad-kalwaryjski 28 stycznia 2019 18:37
28 stycznia 2019 18:38

to do p. Jolanty Gancarz rzecz jasna.

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @dziad-kalwaryjski 28 stycznia 2019 18:37
28 stycznia 2019 18:59

Jeśli rzeczywiście Magnus był potomkiem obalonej anglosaskiej dynastii i jeśli ta tradycja była żywa w XIV/XV wieku w Anglii. Tyle, że akurat Ziemowit III Mazowiecki, a ścislej jego syn, Henryk, nie Anglików (ani ich sojuszników Krzyżaków) wspierali, ale Jagiełłę. A młody Henryk (dzięki misji specjalnej) doprowadził do porzucenia Krzyżaków przez Witolda w 1392 r. i jego przejścia na polską stronę.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @jolanta-gancarz 28 stycznia 2019 18:03
28 stycznia 2019 18:59

W 1947 pisano o Litwie, w 1966 o Mazowszu (przy okazji odkrycia jego domniemanego grobu), a obecnie wykorzystuje się postać Magnusa w przygotowaniach do brytyjskiej gry o Śląsk. I żeby było ciekawiej, to Norman Davis w monografii Wrocławia pt Mokrokosmos pisze o Magnusie, że Uczeni nie są zgodni czy Magnus należał do rodu herbu Powała czu Turzyna, z którego pochodził biskup krakowski św Stanisław. Pewien komentator łączył go nawet z królem Anglii Haroldem II.

zaloguj się by móc komentować

tadman @gabriel-maciejewski
28 stycznia 2019 19:15

Normalnej przy Wolińskien, a teraz korespondencyjny przy Magnusie. Czy i jaki będzie ciąg dalszy. 

zaloguj się by móc komentować

tadman @tadman 28 stycznia 2019 19:15
28 stycznia 2019 19:17

Normalnek przy Wolińskiej

zaloguj się by móc komentować

chlor @Pioter 28 stycznia 2019 18:59
28 stycznia 2019 19:17

W sumie ważne tylko to dla kogo Magnus pracuje dzisiaj.

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @Pioter 28 stycznia 2019 18:59
28 stycznia 2019 19:22

To ciekawe, bo w linkowanym przeze mnie artykule Magnus jest sugerowany jako przodek Awdańców, którzy z Jastrzębcami i Strzemieńczykami brali udział w zabójstwie św. Stanisława. Musi to być ważna postać (ten Magnus) w narracjach różnych epok. Nawet jeśli wątki taki Norman Davies plącze;-)

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @gabriel-maciejewski 28 stycznia 2019 16:21
28 stycznia 2019 19:24

Nie wiem, skąd wziął się ten Sianożęcki, który kupił czy też sprzedał  pałacyk w Alejach w 1943 r. ale pojawia się Płaton Wojnicz  Sianożęcki, który w połowie XIX w. kupił majątek Nowosiółki dla swojego syna Stanisława Wojnicza Sianożęckiego. Wnuczka Płatona Wojnicz Sianożęckiego - Wanda wyszła za mąż za hr Włodzimierza Mielżyńskiego. A to juz bardziej znana rodzina. Nowosiółki znajdują się niedaleko Homla i po traktacie ryskim - przepadły. Inny Wojnicz Sianożęcki  w II RP miał do czynienia z wojskowością i uzbrojeniem armii ale ten urodził się w Podwołoczyskach k. Tarnopola. Był to Zygmunt Wojnicz Sianożęcki, który zmarł w 1940 r. w Krasnouralsku.  Ten był ożeniony z hrabianka Elżbietą Marią Potocką  z Chrząstowa. Inna wersja   śmierci Zygmunta Wojnicz Sianożęckiego jest taka, że został zamordowany przez bojówkę żydowsko-białoruską, co ja mówię, przez patriotów żydowksich i białoruskich w dniu 17 września 1939 r. we wsi Brzostowica Mała k.Grodna.   Czyli - typowe. Ale czy byli to bliscy kuzyni, to nie wiem.  

zaloguj się by móc komentować

ajs @smieciu 28 stycznia 2019 14:07
28 stycznia 2019 19:28

Nie wiem jak było/jest ze złotem. Jeżeli chodzi o srebro, to z tego co pamiętam, jakiś czas temu KGHM  miał długoterminową umowę z HSBC (Hongkong and Shanghai Banking Corporation) - ten bank był głównym odbiorcą srebra z KGHM. Czy umowa nadal obowiązuje? Myślę, że tak. KGHM jest jednym z głównych producentów srebra na świecie - w Europie chyba nr 1.

Co do banku, to nie należy się sugerowac chińskimi miastami w nazwie - to jest oczywiście bank z siedzibą w City of London.

Troche więcej o banku można przeczytać tu:

https://pl.wikipedia.org/wiki/HSBC

zaloguj się by móc komentować

Pioter @chlor 28 stycznia 2019 19:17
28 stycznia 2019 19:28

Dziś pracuje dla Anglii. Ale jeśli wyciąga się tę postać i wokół niej próbuje się tworzyć propagandę to znaczy, że Anglicy nie planują się dzielić Śląskiem z nikim. Powrócą idee sprzed stu lat i na jakimś kongresie patrii Zentrum we Wrocławiu ktoś proklamuje niepodległość, bo autonomia z jej sztywnymi obliczeniami należności podatkowych do centrali nie pozwoli na tak bezczelną grabież. I pytanie tylko pozostaje jak na ten fakt zareagują pozostali gracze.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @ajs 28 stycznia 2019 19:28
28 stycznia 2019 19:57

Kto wie czy srebro nie będzie wygranym w tej zabawie. Też przecież ma cenne właściwości a jest od złota dużo tańsze. Ale może być droższe jeśli ktoś je gdzieś składuje, teraz przecież tak tanio skupując. Skoro srebro dzisiaj jest zasadniczo jedynie materiałem technicznym to czemu KGHM ma umowę z bankiem a nie z odbiorcami przemysłowymi? Myślę że niedługo poznamy efekty tych gierek.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @gabriel-maciejewski
28 stycznia 2019 20:24

Nieśmiało podpowiem ze Górny ŚŚląsk to karmienie szlachetne. Nie konieczne w dzisiejszych czasach akurat dla jubilerów. 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Maryla-Sztajer 28 stycznia 2019 20:24
28 stycznia 2019 20:29

Dolny Śląsk,  ma być 

Przepraszam 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @pink-panther 28 stycznia 2019 14:43
28 stycznia 2019 20:32

Tak...

...  obywatele sami zredaguja sobie historie, bo jest tak zaklamana, ze az sie  RZYGAC  chce... a  ten NIEROB  Glinski wezmie kase z reszta tego calego zlodziejskiego mOnisterstwa przy zlodziejskiej  narracji "naszej i narodowej" merdialni  !!!

Podobnie jak ze "sluzba zdrowia"... narod sfinansuje te wszystkie nedzne lekarzyny, a ony beda tylko budowac i wyposazac sobie  PRYWATNE  GABINETY,  a sprzet z panstwowych placowek to sami juz sobie ukradli  !!!

A narod ma pojsc tylko do wyborow i zaglosowac na PiS albo tego PAJACA  Liroy'a  do  PE  !!!

Wali sie ta  prowizorka ze wszystkich stron, jak domek z kart  !!! 

zaloguj się by móc komentować


DYNAQ @Maryla-Sztajer 28 stycznia 2019 20:24
28 stycznia 2019 20:44

No i ren z kghm,bez którego nie da się zbudować żadnej turbiny silnika lotniczego.  (4 miejsce na świecie)

zaloguj się by móc komentować

Paris @grudeq 28 stycznia 2019 17:10
28 stycznia 2019 20:48

I woly... to dopiero byl biznes  !!!

zaloguj się by móc komentować

Krzysiek @ajs 28 stycznia 2019 19:28
28 stycznia 2019 20:58

Warto jeszcze dodać - i to w kontekście możliwych planów Londynu - że KGHM jest jedynym producentem metalicznego renu z własnych źródeł w Europie (pierwiastek ten towarzyszy na ogół rudom miedzi). W Legnicy jest fabryka renu. To jest ważne dla Londynu - oni z przemysłu zachowali jeszcze produkcję silników odrzutowych Rolls-Royce (drugi po Jankeskim General Electric udział w globalnym rynku). Ren jest potrzebny jako składnik do stopów (z niklem) na łopatki do turbin (odporne na wysoką temperaturę nadstopy). Ok 70% światowej produkcji renu jest zużywane do wytwarzania tych silników. A ren jest bardzo rzadki (jeden z najrzadszych pierwiastków skorupy ziemskiej). Głównym dostawcą renu na świecie jest Chile, ale udział Polski jest znaczący. W rządowym raporcie USA (minerals.usgs.gov) podają Polskę na 4-tym miejscu jako dostawcę dla Jankeskiego przemysłu.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @DYNAQ 28 stycznia 2019 20:44
28 stycznia 2019 21:10

My mamy w Polsce wszystko. 

Tym węglem odwrócono uwagę. 

.

Zresztą węgiel zastąpi krzem w elektronice. Jedt technologia . Szkoda go spalać

.

 

zaloguj się by móc komentować

DYNAQ @Maryla-Sztajer 28 stycznia 2019 21:10
28 stycznia 2019 21:27

Iiii,tych parę kilogramów na grafen (w który już nam się wcinają Angole..) to nic w porównaniu z zasobami.

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @jolanta-gancarz 28 stycznia 2019 19:22
28 stycznia 2019 22:25

Magnus jest sugerowany jako przodek Awdańców

Awdańce to ponoć synowie Auduna.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @grudeq 28 stycznia 2019 17:10
28 stycznia 2019 22:31

Kolega RAC podesłami coś takiego https://searchworks.stanford.edu/view/vk234kr4143

U ujścia Liwca do Bugu są dwa znaczki.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @DYNAQ 28 stycznia 2019 21:27
29 stycznia 2019 08:58

Węgla dobrej jakości tak znów dużo nie ma. A w Polsce jest.

zaloguj się by móc komentować

bolek @Maryla-Sztajer 28 stycznia 2019 20:24
29 stycznia 2019 08:59

"Nieśmiało podpowiem ze Górny ŚŚląsk to karmienie szlachetne."

Od siebie dorzucę uran. :)

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @jolanta-gancarz 28 stycznia 2019 19:22
29 stycznia 2019 09:02

Raczej nie jest możliwe, aby Magnus był przodkiem Awdańców. W tym czasie ród Awdańców jest ukształtowany. Występuje w czasie konfliktu Bolesława II i św. Stefana. Poza tym znamy Skarbmira palatyna, który jest mózgiem opozycji przeciw Władysławowi Hermanowi i Sieciechowi.

Ja proponuję następującą rzecz. Zastosujmy brzytwę Ockhama (nie mnożyć bytów nad potrzebę) i przyjmijmy że Magnus występujący w polskich zapiskach to tne sam Magnus Haroldson. Tym bardziej, że raczej nie mamy danych, które by były w opozycji do tej tezy. Uporządkujmy znaną nam chronologię.

Wiemy że przed duńską wyprawą na Anglię po najeździe Wilhelma Zdobywcy Magnus był na Węgrzech, aby dokonać werbunku. Na Węgrzech rządził wtedy Salomon wyniesiony na tron z pomocą Niemiec. Wtedy już w Niemczech panuje Henryk IV. Przecież tego werbunku nie dokonuje potajemnie i wraca do Fryzji więc jedzie przez terytorium cesarstwa.

Po klęsce wyprawy przebywa na dworze króla Swena II. Jesteśmy w okresie walny o inwestyturę. Ten król waha się kogo poprzeć. Początkowo bierze stronę Henryka IV. Robi to przy silnej opozycji wewnętrznej. Wtedy to właśnie papież wykonuje ten słynny coryllusowy "telefon" i na dworze duńskim pojawia się legaci z koroną dla Magnusa duńskiego syna Swena II. Do koronacji nie dochodzi bo Magnus umiera. Magnus Haroldson jest świadkiem i uczestnikiem tych wydarzeń.

Dokonuje w tym czasie jeszcze jeden ważny akt polityczny. Siotra Magnusa Gytha zostaje wydania za Włodzimierza II Monomacha syna Wsiewołoda I ożenionego z córką Konstantyna IX Monomacha basileusa konstantynopolitańskieg, politycznego przeciwnika Izajasława, którego popiera papież a którego w tym czasie grabi Bolesław II Śmiały i z którym to Bolesław dochodzi do ugody. Do ustalenia pozostaje kiedy dokładnie był ten ślub. Przed czy po śmierci Magnusa duńskiego. Wychodzi mi że ten ślub jest gwarantem sojuszu między Cesarstwem Niemieckim a Wielkim Księstwem Kijowskim popieranym przez Bizancjum. Wraz siostrą udaje się Magnus Haroldson.

Potem znajdujemy Magnusa w 1090 roku jako komesa wrocławskiego, który przyjmuje wracającego z Niemiec Zbigniewa. Dochodzi do starcia Władysław Hermana z opozycją. Po ostronie opozycji jest Magnus Haroldson i posiłki czeskie po stronie Hermana posiłki węgierskie Władysława I Świętego popierającego papieża w sporze o inwestyturę.

Następnie Magnusa widzimy na Mazowszu u pokonanego Władysława Hermana, który jest zmuszony wygonić Sieciecha i odwołać Wojsława, którego książę wyznaczył na opiekuna Bolesława Krzywoustego.

Wydaje mi się, że widać wyraźnie że nasz Magnus jest po brytyjskim epizodzie jest agentem, działa na czyjeś zlecenia. Caly czas ma poparcie niemieckie i tam gdzie jest sprawy układają się na korzyść Henryka IV.

Ale może się mylę i pochopnie wyciągam wnioski. Proszę o korekty i uwagi.

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @Krzysiek 28 stycznia 2019 20:58
29 stycznia 2019 09:03

Namiary w wikipedii. Ten ren to bardzo powaażna sprawa!

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ren_(pierwiastek)

zaloguj się by móc komentować

bolek @mniszysko 29 stycznia 2019 09:02
29 stycznia 2019 09:21

"Tym bardziej, że raczej nie mamy danych, które by były w opozycji do tej tezy."

Anglicy "gdybają", że schronił się w Sussex.

 

 

Zbyt dużo różnych tropów :(

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @bolek 29 stycznia 2019 09:21
29 stycznia 2019 09:36

Schronił się w Sussex i żył jako pustelnik nad Kanałem La Manche oczekując pomocy zza horyzontu morza, eh!

zaloguj się by móc komentować


Maryla-Sztajer @Grzeralts 29 stycznia 2019 08:58
29 stycznia 2019 09:43

Jest.  Wałbrzych. 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @bolek 29 stycznia 2019 08:59
29 stycznia 2019 09:44

Jak napisałam  wyżej. 

My mamy wszystko. 

W tym problem. 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @mniszysko 29 stycznia 2019 09:02
29 stycznia 2019 09:45

Do układanki brakuje jeszcze braci Magnusa. Pierworodnego Godwina, którego uznaje się za księcia Żmudzi o imieniu Godwinas, jego brata bliźniaka Edmunda, który znika z kart historii pomiędzy 1074 a 1075 oraz siostry Gunhildy - któraz zamiast wieść życie klasztorne poślubiła krewnego Wilhelma Zdobywcy Alana Rufusa. Również bracia przyrodni mieli pewne misje do wypełnienia: Harald udał się do Norwegii, a jego brat bliźniak Ulf, który uwięziony przez Wilhelma Zdobywcę w Normandii występuje tam w dokumentach jako rycerz pasowany przez Roberta Curthosa

A odpowiadając na pytanie Dziada Kalwaryjskiego, to tak. Wyprawa hrabiego Derby na Żmudź miała jakieś gotowce już przygotowane (jak widać powyżej), któr mogły również dotyczyć Mazowsza.

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @mniszysko 29 stycznia 2019 09:02
29 stycznia 2019 09:50

Miało być św. Stanisława, nie Stefana! Tak to jest jak się szybko pisze a Parasol nie daje możliwości korekty, eh!

zaloguj się by móc komentować

tadman @gabriel-maciejewski
29 stycznia 2019 10:18

Buzek ze Steinhoffem (ciekawe, że obaj umocowani mocno na Śląsku) doprowadzili do zwinięcia wydobycia węgla. W czyim interesie?

Tak ad hoc można powiedzieć, że w interesie innych eksporterów tego paliwa lub/i dostawców urządzeń do produckji zielonej energii, a na dłuższą metę to nie mam żadnego pomysłu.

Były prowadzone jakieś prace w ROW-ie nad pozyskiwaniem w tzw. metanowych kopalniach metanu bezpośrednio ze zloża. O innych ciekawostkach technologicznych zapewne nie wiemy nic lub prawie nic. W odwodzie stoi jeszcze bezpośrednie zgazowanie węgla w złożu. Czy ten cały szum z gazem łupkowym to nie była operacja fałszywej flagi mająca na celu zwrócenia uwagi w inną stronę i rozbuchanie nadziei.

Powtarzając za wspomnianym wyżej Radosławem Sikorskim to Śląsk (na dzisiejszy rozwój technologii wydobycia) jest w dużej mierze wyeksploatowany, ale w ziemi zostaje masa węgla i innych kopalin, które czekają na nowsze, bardziej ekonomiczne technologie wydobycia, czy eksploatacji. Siła robocza jest na miejscu, więc...

 

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @mniszysko 29 stycznia 2019 09:02
29 stycznia 2019 11:03

Bardzo Ojcu dziękuję za tak szczegółowe odniesienie się do mojego komentarza. W tej chwili nie mam czasu na równie długą i poważną odpowiedź, ale jako pewną sugestię co do jej kierunku, wrzucę taki cytat z guglowego tłumaczenia biografii Włodzimierza Monomacha z angielskiej Wiki:

"Niektóre źródła cytują jego pierwszą żonę jako Gytha z Wessex , nieślubną córkę Harolda z Anglii, który poległ w Hastings w 1066 roku i Edith Swannesha . Problemy istnieją w tym, że żadne z cytowanych źródeł nie jest współczesne i żadne z rosyjskich źródeł nie powołuje się na imię jego pierwszej żony jako córki Harolda Godwinsona."

Pogrubienie moje. Jutro postaram się znacznie więcej napisać i przedstawić swój punkt widzenia. Dodam tylko, że Włodzimierz Monomach zajmuje ważną pozycję w historii Rosji, jako spadkobierczyni Księstwa Moskiewskiego. Jego syn, Jurij Dołgorukij, uchodzi za (legendarnego) załozyciela Moskwy w 1147 r., a sam Włodzimierz, który przecież Wlk. Księciem Kijowskim został dopiero w 1112 r., w wieku prawie 60 lat (po długich walkach z innymi Rurykowiczami), miał być przez cesarza bizantyjskiego obdarzony słynną "czapką Monomacha" i nazwany tytułem cara. Tylko wszystkie znane źródła z epoki, o tym jakże ważnym przecież fakcie, nienawistnie milczą.

zaloguj się by móc komentować

heniutka @tadman 29 stycznia 2019 10:18
29 stycznia 2019 11:17

Metan jest spalany w silnikach z generatorem prądu od 1997r na KWK Krupiński a potem na innych kopalniach JSW. 

 

zaloguj się by móc komentować

sannis @Maryla-Sztajer 29 stycznia 2019 09:43
30 stycznia 2019 17:41

Z Wałbrzychem to jest ciekawa sprawa. Jak się rozpętała medialna "afera" ze Złotym Pociągiem w biuletynie IPN "Pamięć.pl" był bardzo ciekawy artykuł na ten temat. Otóż Kiszczak powołał specjalną komisję i wysłał chyba w 83, po stanie wojennym, swojego zaufanego w celu zbadania sprawy domniemanych skarbów w okolicach Wałbrzycha. Oczywiście sprawa skarbów wywołuje ziewy ale konstatacje z raportu są zdumiewające. Pierwsza kwestia, którą raportuje pułkownik - nasza agentura jest w całości przejęta przez Rosjan. Dwa - władza naszej administracji są mocno ograniczone. Rosjanie regularnie, notorycznie (bezczelnie?) urzadzają sobie desanty z powietrza w pobliskich górach. Trzy- pułkownik informuje w tym raporcie, że minister górnictwa z ekipy Gierka, który służył w Wehrmachcie, ustawicznie sabotował wydobycie węgla w Zagłębiu Wałbrzyskim i ten stan utrzymuje się nadal. Muszę poszukać tego numeru to znajdę nazwiska.      

zaloguj się by móc komentować

Cierpliwa2 @gabriel-maciejewski
1 lutego 2019 11:04

Och gdyby tak dało się napisać historię Górnego Śląska na nowo ,nie z książek ,a z autopsji, z opowiadań naszych Rodziców , Dziadków......jak było naprawdę.

Ale napisanie tego,  pewnie w obecnych czasach , jest utopią.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @sannis 30 stycznia 2019 17:41
1 lutego 2019 11:30

A to jest super info.

Proszę poszukać. ..I napisać. .nawet w formie notki  żeby nie zginęło jako komentarz !

Koniecznie 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Cierpliwa2 1 lutego 2019 11:04
1 lutego 2019 11:32

Bardzo by się przydało.  Widzę fragmenciki z mojej mikro perspektywy. .chętnie bym miała całość 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Cierpliwa2 1 lutego 2019 11:04
1 lutego 2019 12:57

Taka mi myśl się nasunęła,  gdyby Gabriel chciał kiedyś wydać specjalną SN ...zebrane notki kilku tutaj osób ze Śląska. .ale i Zagłębia. Bo mamy teraz FAKT. Metropolię. Czyli jeden organizm na pograniczu dwu od wieków osobnych regionów.  Nie wiem na ile by to było ciekawe , ale mało kto rozumie te dwa regiony..brak świadomości cxym są dla naszych rodziców czy dziadków 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Cierpliwa2 @Maryla-Sztajer 1 lutego 2019 12:57
12 lutego 2019 22:56

Dobra myśl,  ale Gabriel tego nie zrobi, ma tyle bieżących rzeczy do opisywania....

Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować