-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Do czego służy historia alternatywna?

Zanim przejdę do meritum, chciałem jeszcze umieścić tu kilka linków, za którymi kryją się występy Tomasza Piątka, nagrane dla Krytyki Politycznej, pisma i środowiska, które dopiero niedawno przestało być finansowane przez państwo. A być może znowu jest….? Nie wiem. Nie mam zamiaru sprawdzać. W każdym razie oto przed Państwem człowiek, na którego minister Macierewicz naskarżył w prokuraturze, zamiast, co byłoby chyba efektywniejsze, nasłać nań straż miejską, za to, że źle parkuje.

 

https://www.youtube.com/watch?v=2F4CefiaaSk

 

https://www.youtube.com/watch?v=JeUtgMdEBzs

 

https://www.youtube.com/watch?v=OjgqdE4qRUM

 

Teraz do rzeczy. Pojawił się tu wczoraj link do książki dr Tymoteusza Pawłowskiego, zatytułowanej „Sowieci nie wchodzą”. Książka ta jest właśnie przykładem historii alternatywnej, czyli tak zwanego gdybania. Co by było gdyby sowieci nie weszli do Polski 17 września 1939 roku? Tego nie wiemy, ale dr Pawłowski wie i z chęcią nam o tym opowie. Każdy doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że budowanie gawęd z zakresu historii alternatywnej ma tyle samo sensu, co działalność Kopera i Janickiego, czyli zastanawianie się, kto z polityków dwudziestolecia miał najdłuższego, albo czyja żona miała wtedy największe cycki. Te sposoby opisywania przeszłości nazywane są w Polsce popularyzacją, a ja sądzę, że są one do tego jeszcze wynalazkiem lokalnym. Oglądając bowiem programy na kanałach popularyzujących wiedzę, także historyczną, nie spotkałem się nigdy z zastosowaniem tej metody. Przeciwnie, wszystkie umieszczane tam filmy, były jej zaprzeczeniem. Nie wiem więc dlaczego u nas musi być właśnie tak, jak piszą Koper i Janicki. Przypuszczam, że to jest metoda, w dodatku narzucona. Metoda, która degraduje nas jako czytelników, ale poprzez zaimplantowanie w grupie docelowej mniejszych, wrzaskliwszych grup, przy jej zastosowaniu powstaje wrażenie, że treści o dupie Maryni i huzarach, przynoszą efekt właściwy. To znaczy, jak sobie ktoś o tym poczyta, to sięgnie później po rzeczy poważniejsze. To znaczy po co? Po książki tego całego doktora Pawłowskiego rzecz jasna. Z kogo składają się te krzykliwe grupy? To są tak zwane ciotki rewolucji, czyli starsze z reguły osoby, które z jakichś przyczyn wzięły rozbrat z Kościołem, wykończyły już swoich mężów, a teraz się nudzą jak mopsy i szukają jakiegoś sensu w swoim życiu. Do nich adresują swoją prozę autorzy tacy, jak Koper i Janicki. Schemat jest prosty, całkiem jak w klasie ósmej szkoły podstawowej, dwie, trzy wariatki terroryzują resztę i ustalają, że na bal, kończący podstawówkę wszyscy mają się przebrać za muchomory. Tylko one dwie będą biedronkami, żeby je było lepiej widać. Pani wychowawczyni klaszcze, ze szczęścia, bo to znakomity pomysł, a gromada wkurzonych klasowych łobuzów idzie palić za wieżę ciśnień stojącą przy szkole, bo nie wie co zrobić. Przecież normalny człowiek nie może przebrać się za muchomora. To samo jest z rynkiem treści w Polsce. Nie można nic powiedzieć i nic napisać, bo system publikacji i polemik jest kontrolowany poprzez włączanie i wyłączanie emocji identycznych, jak te powstające w sercach młodzieży kończącej podstawówkę. Przy czym dupa i cycki są, wbrew pozorom pośrodku skali na tym potencjometrze. Na samym skraju jest historia alternatywna.

Historia alternatywna jest sprawą bardzo poważną, służy ona bowiem do tego, by odwrócić uwagę od kwestii istotnych, które rzekomo są znane. To nieprawda, jak wszyscy wiemy. Książka Stanisława Kijeńskiego, zatytułowana „Proces Eligiusza Niewiadomskiego” została wydana po raz pierwszy od roku 1923, właśnie w tym roku, w naszym wydawnictwie. I nikt wcześniej, żaden autor parający się historią alternatywną, nie wpadł na pomysł, by przy budowaniu swoich narracji z niej skorzystać. Wnoszę stąd, iż autorzy ci są, en masse durniami, albo cwaniakami pobierającymi gażę za udawania idiotów. Tymoteusz Pawłowski jest chyba tym pierwszym. Jego proza bowiem zasadza się na jednej tezie – gdyby sowieci nie weszli mogliśmy wygrać z Niemcami, przy założeniu, że Francuzi zaatakowali by Niemców od tyłu. Nie wiadomo co właściwie powiedzieć i jak się zachować wobec tych idiotyzmów i gościa z doktoratem, który je kolportuje. No, ale uważam, że jakoś trzeba odpowiedzieć na te brednie.

Tłumaczenie niczego nie da, a to z tego względu, że Pawłowski ma doktorat, może on więc rozmawiać i polemizować tylko z innymi doktorami, doktorami habilitowanymi i profesorami. Ci ostatni na szczęście się nudzą i czasem gadają z nami, to daje nam tutaj poważną przewagę nad Pawłowskim. Ten zaś, mniemam iż mimowolnie i przez przyrodzone ograniczenia intelektualne, próbuje zwrócić uwagę czytelnika na tak zwane szczegóły techniczne, które są bardzo ważne, ale zawsze lekceważone, na rzecz fatalizmu politycznego, z którym Pawłowski, również mimowolnie, jak przypuszczam, chce walczyć. I pisze, na przykład, że polska flota przed wojną była tak silna i rozbudowana, żeby stawić czoło nie Niemcom wcale, ale sowietom. Nie wiadomo co powiedzieć. Czy temu człowiekowi zdaje się, że jak sowieci by nas zaatakowali najpierw, to Niemcy nie zajęliby Pomorza, w chwili gdy tylko owa flota wypłynęłaby w morze, by tam stoczyć bitwę, nie wiadomo czy zwycięską, z flotą radziecką? Czy on myśli, że nie byłoby jakiegoś puczu w Gdańsku, że Niemcy nie wywołaliby zamieszek w polskich miastach, a sowieci nie ruszyli ławą na całej granicy? I nie potrzeba by było do tych akcji żadnych dodatkowych paktów. Tego Pawłowski nie opisuje, albowiem on wbił sobie do głowy, że będzie popularyzował wiedzę o przeszłości, mieszając ją z wiedzą o technice. I to jeszcze w tak dobrze znany nam ze szkoły podstawowej sposób – czy wiecie, że do zniszczenia radzieckiego pancernika wystarczą trzy torpedy? Tylko trzy! I każdy kto słuchał gawęd Pawłowskiego na przerwie, paląc za tą wieżą ciśnień, myślał sobie – o kurna, jaki on mądry, tylko trzy torpedy, dalibyśmy radę. Potem zaś gasił peta i szedł na matematykę, gdzie dostawał ndst., bo nie wyuczył się twierdzenia Talesa. Wyobraźnia jednak pracowała i budowała wizje, których niestety nie dało się przenieść ani na płótno, ani do kina, bo talentów nie starczyło. No, ale ileż frajdy może płynąć z czytania popularnonaukowych książek, szczególnie jeśli mamy do czynienia z historią alternatywną. Można się, dla przykładu, dowiedzieć, że w 1939 Francuzi nie zaatakowali Niemca, bo była zła pogoda. A jakby zaatakowali, a sowieci by jednak nie weszli, choć wcześniej mieli wejść, ale bez Niemców, bo na nich właśnie wyrychtowaliśmy tę flotę, to byśmy się normalnie utrzymali i nie byłoby holocaustu. Tak napisał Tymoteusz Pawłowski, że nie byłoby holocaustu, albowiem cała jego proza, całe te tomiszcza wypełnione wizyjnym idiotyzmem, służą zdaje się temu, byśmy jeszcze raz, odwrócili się od spraw ważnych i poważnych i skupili się na holocauście.

Proszę Państwa, napiszę teraz coś strasznego, ale w mojej ocenie prawdziwego. Tak zwana popularyzacja wiedzy, w wykonaniu opisanym wyżej, podobnie, jak przedwojenne wychowanie w gorącym patriotyzmie, służą tylko jednemu celowi – przygotowaniu wsadu do obozów koncentracyjnych. Wsadu, który będzie zhierarchizowany, posłuszny, gamoniowaty, ufający w przyszłość, bo przecież kiedy przyjdzie następna szansa, to wystarczą te trzy torpedy i pozamiatane…, a do tego jeszcze przepełniony poczuciem winy. I nie łudźcie się, że jest inaczej, a Tymoteusz Pawłowski to niegroźny idiota. On sam może rzeczywiście taki jest, ale z już z Pleskotem bym był ostrożniejszy jeśli idzie o oceny. No i z paroma innymi. Ta gromada kanciarzy czeka już tylko na to, aż wymrą resztki kadry, która choć wychowana za komuny, jeszcze coś tam kuma, i zostaną panami dusz, serc, rynku książki i programów telewizyjnych, gdzie będą dyskutować o tym, co jeszcze Polacy mogliby zrobić, by nie dopuścić do holocaustu i jak dziś powinni za ten holocaust odpokutować. I nic ponadto, żadna inna treść, nie będzie dostępna. Nastąpi wreszcie ostateczny triumf prawd łatwo przyswajalnych, dostępnych i zrozumiałych dla każdego. Czas ten nadejdzie niebawem. A jak kogoś nie będzie interesowała historia, zawsze będzie mógł przełączyć sobie kanał w obozowej świetlicy gdzie stoją monitory, na Krytykę Polityczną i posłuchać wierszy Tomasza Piątka.

 



tagi: książki  popularyzacja  rynek treści  historia alternatywna  tymoteusz pawłowski 

gabriel-maciejewski
20 października 2020 09:13
50     2766    25 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

ThePazzo @gabriel-maciejewski
20 października 2020 09:37

Krótko mówiąc służy "duraczeniu" :)

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski
20 października 2020 09:38

Dałem plusa. Dałbym dziesięć, ale nie poważę się na komentarz.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @gabriel-maciejewski
20 października 2020 09:48

"Ta gromada kanciarzy czeka już tylko na to, aż wymrą resztki kadry, która choć wychowana za komuny, jeszcze coś tam kuma, i zostaną panami dusz, serc, rynku książki i programów telewizyjnych, gdzie będą dyskutować o tym, co jeszcze Polacy mogliby zrobić, by nie dopuścić do holocaustu i jak dziś powinni za ten holocaust odpokutować."

Cała para ideolo  idzie w ten właśnie gwizdek.

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @gabriel-maciejewski
20 października 2020 09:49

Panie GM - monitory w obozach? tu w Polsce ? niebawem ? śmiem się nie zgodzić :)

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ThePazzo 20 października 2020 09:49
20 października 2020 09:53

Pan żartuje, a gdzie będą upychać produkcję taniej elektroniki. W Auschwitz były pisuary dla przykładu

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @stanislaw-orda 20 października 2020 09:48
20 października 2020 09:54

A już wkrótce serial według prozy Twardocha...Że też Braun, który wskazał go jako geniusza nie zabierze głosu w tej sprawie

zaloguj się by móc komentować



tomasz-kurowski @gabriel-maciejewski
20 października 2020 10:00

Najbardziej kształcącą wizją historii alternatywnej, po dwóch tysiącach lat, pozostają starożytne rozważania Liwiusza, który zadaje pytanie: "a co by było, gdyby Aleksander Wielki przeżył i zaatakował Rzym?" i konkluduje "nic takiego, jego też byśmy pobili".

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @gabriel-maciejewski
20 października 2020 10:01

Ciężko mi to sobie wyobrazić. Tzn. Polaków w obozie oglądających Krytyke Polityczną i do tego niebawem. Tzn kiedy? w ciągu 5 lat? A kto bedzie nadzorcą? Żydzi? Niemcy? Ruscy? 

Wiem, że w 39 też nikt sobie obozów nie wyobrażał a jednak były ale dziś to chyba jednak inne czasy i inne sposoby działania.

Szczerze mówiąc nie rozumiem skąd taki pomysł. 

 

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ThePazzo 20 października 2020 10:01
20 października 2020 10:03

Czyli uważa pan, że trzy torpedy wystarczą...a czasy, wie pan, zawsze są inne. 

zaloguj się by móc komentować


ThePazzo @gabriel-maciejewski 20 października 2020 10:03
20 października 2020 10:06

Polska jest bezbronna to wiemy wszyscy - starczy obejrzeć materiały fundacji adarma.

Ponawiam pytanie - kto bedzie nadzorcą? Bo przecież ktoś musi :)

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ThePazzo 20 października 2020 10:06
20 października 2020 10:15

Inni Polacy, chętnych jest aż nadto. Przecież pan chyba nie myśli, że zleceniodawcy będą sobie brudzić ręce taką robotą. 

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @gabriel-maciejewski 20 października 2020 10:15
20 października 2020 10:17

No coż - mam nadzieje dla naszego dobra, że się Pan myli.

A pożytecznych idiotów czy tam aspirujących do całowania ręki rzeczywiście nie brakuje.

zaloguj się by móc komentować

Draniu @gabriel-maciejewski
20 października 2020 10:40

Należy dodać  ,ze mają lenia w tyłku.. Lepiej pisać bajki z mchu i paproci,niz doktor nauk miałby się wysilać i prowadzić badania oraz ująć to  wszystko w formie dostępnej dla szerszego ogółu.. Lepiej pisać brednie , które później w Biedrze będzie się sprzedawało za 10 zeta.. I  tak właśnie prezentują się tzw "autorytety".

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Draniu 20 października 2020 10:40
20 października 2020 10:42

Ale oni prowadzą badania. Badają średnicę lufy muszkietu, ilość torped zatapiających radziecki pancernik, guziki badają i inne takie rzeczy.

 

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @gabriel-maciejewski
20 października 2020 10:53

W Polsce  cała historia jest alternatywna wobec prawdy.

 

Dlatego czytam SN :)

zaloguj się by móc komentować

betacool @gabriel-maciejewski 20 października 2020 10:42
20 października 2020 10:54

Ciekaw jestem dlaczego polskich gazet donoszących o bombardowaniach Berlina przez nasze samoloty i przez samoloty aliantów jakoś nie badają. Może do tych źródeł trudniej dotrzeć, niż do francuskich rubryk pogodowych? 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 20 października 2020 10:42
20 października 2020 11:03

Wiesz przecież, że takie rzeczy są bardzo potrzebne przy opisywaniu historii alternatywnych. Przecież diabeł tkwi w szczegółach.

A co do samego pomysłu, to moim zdaniem tworzenie historii alternatywnych to część szkolenia strategów przez imperia. Tyle, że stratedzy potrafią dostrzec sprawy niezmienne (interesy imperiów) od zmiennych (zawieranych przez nie sojuszy, otwartych frontów, dostępności sił i środków).

Nasi stratedzy od historii aleternatywnych za sprawy niezmienne uważają to, że pogoda się stabilizuje na cały kwartał, że dobrze uzbrojona armia (której notabene nie było w 1939) bez naczelnego dowództwa jest w stanie realizować jakiekolwiek cele (a kto je niby ma wyznaczyć), że sojusznicy dotrzymają swoich zobowiązań (a nie będą tylko się przyglądać), itd....

Gdybyś poczytał amerykańskie bzury, tłumaczone na polski, to mógłbyś się dowiedzieć, że w okresie wojny trzydziestoletniej landraf Hesji cieszy się z wprowadzenia demokracji i dzięki temu zwycięża (militarnie i w wyborach prezydenckich), albo że Rzymianie Wandalom podarowali broń palną, dzikie czemu nie doszło do wędrówki ludów i Imperium Romanum nadal trwa do naszych czasów.

Imperia tworzą historie alternatywne z tego samego powodu, dlaczego w popie bawią się światami równoległymi i podróżami w czasie. Przyzwyczają w ten sposób swoich poddanych do tego, że opis dziejów może się zmienić w każdej chwili. Wymaże się całe wojny z pamięci zbiorowej i zastąpi e czymś innym.

Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość. A kto rządzi teraźniejszością ten panuje nad przeszłością. - G Orwell

zaloguj się by móc komentować


BTWSelena @gabriel-maciejewski
20 października 2020 11:28

Budowanie gawęd z zakresu historii alternatywnej -to proteza zrobiona z gipsu,która się rozpadnie przy intensywnym wysiłku. Nie ma takiej siły,aby fuszerka nie wyszła na jaw. Znakomita ocena.! Plus

zaloguj się by móc komentować

Klasyk @Draniu 20 października 2020 11:10
20 października 2020 11:29

Na zadymach LGBT, policja nie miała broni.

zaloguj się by móc komentować

tomciob @ThePazzo 20 października 2020 10:01
20 października 2020 11:37

Naprawdę tak z tymi obozami w '39 pan uważa? No to mały cytat:

"Kraj został poszatkowany na sektory poprzedzielane rozpiętym drutem kolczastym, uniemożliwiającym swobodne poruszanie się jeźdźców. Wybudowano kilkaset blokhauzów – obiektów fortyfikacyjnych tworzących system strzegący linii zaopatrzenia, przejść między sektorami i instalacji wojskowych, obsadzonych przez brytyjskich żołnierzy. Burskie kobiety i dzieci wysiedlono do obozów koncentracyjnych. Niedożywienie i choroby zbierały w nich straszliwe żniwo. Szacuje się że zmarło w nich
ok. 30 tys. uwięzionych".

Może to nie są miliony ale idea była opracowana grubo wcześniej.

źródło cytatu

zaloguj się by móc komentować

tadman @gabriel-maciejewski
20 października 2020 12:34

To bardzo ciekawe, że być może nas zmuszą do ekspiacji za brak właściwej postawy w tzw. historii alternatywnej. Urszula bon Leyden zrobiła już wstępną przymiarkę.

zaloguj się by móc komentować

onyx @Draniu 20 października 2020 11:10
20 października 2020 12:54

To nie był ksiądz a przebieraniec a ten filmik niżej to fejk gdzie podłożono głos Morawieckiego. To jest już poziom dwóch torped na statek bo tej trzeciej nawet szkoda. Jak się dobrze wyceluje to i dwie zatopią jednostkę przeciwnika.

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @gabriel-maciejewski
20 października 2020 14:06

"...aż wymrą resztki kadry, która choć wychowana za komuny, jeszcze coś tam kuma"

To jest smutna konstatacja, niestety coraz bardziej wydaje się, że jednak prawdziwa.

A co do historii alternatywnej, to np. na Amazon Prime jest taki serial "Człowiek w wysokiej wieży" wg powieści P.K. Dicka (tego od Łowcy Androidów). Jest to świat, w którym alianci przegrali na rzecz Niemiec i Japonii. Jakoś nigdy nie mogłem się za niego zabrać, żeby choćby zobaczyć kawałek. Oczywiście produkcja USA.

zaloguj się by móc komentować

Draniu @BTWSelena 20 października 2020 11:28
20 października 2020 14:07

Polska stoi od dekad na prowizorce ..:) Gdyby nie KK to juz by jej nie było ..

zaloguj się by móc komentować

Draniu @onyx 20 października 2020 12:54
20 października 2020 14:27

A skąd wiesz ,że to fejk, na Twitterze tak piszą ?  Gruba kasa idzie na słuzy , media publiczne i ja muszę się od Ciebie dowiadywać ,że to fejk ? 

Nawet jeśli jest to fejk , restrykcje zostały zwiększone ,mandaty sie sypią ..Policja łazi po parkach ,żeby wyłapywać ludzi bez masek. Prawie  w dzień i noc w mediach dominuje retoryka zastraszania. 

Tak ma wyglądać komunikacja ze społeczeństwem? Oni się łbami pozamieniali , już nie napisze z czym .. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @MarcinD 20 października 2020 14:06
20 października 2020 14:32

Nie wiadomo co powiedzieć

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @tadman 20 października 2020 12:34
20 października 2020 14:33

Tak, będzie. Obsadzą nas w roli czarnych charakterów i będą mieli pretensje, że nie chcemy się poprawić

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Pioter 20 października 2020 11:03
20 października 2020 14:34

Dlatego trzeba pisać swoje

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @betacool 20 października 2020 10:54
20 października 2020 14:34

Niewiadomskiego nie potrafią prześwietlić, a ty chcesz, żeby gazety czytali z września

zaloguj się by móc komentować


krzysztof-laskowski @MarcinD 20 października 2020 14:06
20 października 2020 14:36

To nie jest historia alternatywna, bo naziści tylko teoretycznie przegrali wojnę. Polecam obejrzeć film dokumentalny o środkach kontroli umysłu The Minds of Menhttps://www.youtube.com/watch?v=LQucESRF3Sg&t=1s Amerykańskie środki kontroli umysłu równają się środkom kontroli umysłu stosowanym przez Niemców i Sowietów.

zaloguj się by móc komentować

tadman @tadman 20 października 2020 12:34
20 października 2020 15:22

Erratum

Ursula von der Leyen

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski
20 października 2020 17:29

Cytuję:

Te sposoby opisywania przeszłości nazywane są w Polsce popularyzacją...

...programy na kanałach popularyzujących wiedzę...

Znaczenie słowa popularny:

M. Arcta Słowniczek wyrazów obcych:
Popularny: ogólnie lubiany, jednający sobie wszystkich; przystępny, zrozumiały. 

To jest "clue programu" stosowane wszędzie. W stosunku do dzieci, młodzieży, dorosłych i starców czyli wszystkich "obojga" "77" płci.

Trzeba przy tym, żeby ten sam program/książka, itp, itd "równał" do dzieci i wtedy sukces gwarantowany, bo będzie:
 "ogólnie lubiany, jednający sobie wszystkich; przystępny, zrozumiały" - cytat ze słowniczka M. Arcta. 

https://pl.wikisource.org/wiki/Special:Search?search=popularny&fulltext=1&ns0=1&ns102=1&ns104=1&ns124=1

Zadam retoryczne pytanie:

czy to jest równanie do najlepszych?!

To nie jest pytanie z matematyki.  :)

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski
20 października 2020 18:22

"I każdy kto słuchał gawęd Pawłowskiego na przerwie, paląc za tą wieżą ciśnień, myślał sobie – o kurna, jaki on mądry, tylko trzy torpedy, dalibyśmy radę. Potem zaś gasił peta i szedł na matematykę, gdzie dostawał ndst., bo nie wyuczył się twierdzenia Talesa."

Takie gawedy maja za zadanie wychowac nowe pokolenie Pawlowskich.

Zamiast lufy muszkietu beda badac majtki zony pulkownika Becka.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @ThePazzo 20 października 2020 10:06
20 października 2020 18:30

"Ponawiam pytanie - kto bedzie nadzorcą? Bo przecież ktoś musi :)"

W obozach niemieckich byli wsrod kapow i blokowych Polacy, znajda i teraz.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
20 października 2020 18:41

A jak kogoś nie będzie interesowała historia, zawsze będzie mógł przełączyć sobie kanał w obozowej świetlicy gdzie stoją monitory, na Krytykę Polityczną i posłuchać wierszy Tomasza Piątka.

U mnie się nie da ☺ Co najwyższej popatrzę na księcia Harry'ego. Ale obozy takie same będą.

zaloguj się by móc komentować

Krzysiek @Draniu 20 października 2020 14:27
20 października 2020 19:00

"... mandaty sie sypią ..Policja łazi po parkach ,żeby wyłapywać ludzi bez masek."

Tu poważna dyskusja o "alternatywnej historii", a z boku pan Drań wciska nam coś ciekawszego: alternatywną rzeczywistość. Jakieś tam przepisy ogólnie są (tak jak w całym kołchozie), ale w rzeczywistości nie jest to dotkliwie egzekwowane. Określenie "sypać mandaty" to jakieś 50% tych co złamali (co najmniej). W całym powiecie, gdzie przebywam (80 tys. luda), nie było ani jednego mandatu - a co drugi łazi bez gazy na gębie. A jak już ma tę maskę to wisi ona na szyi.

zaloguj się by móc komentować

Krzysiek @Szczodrocha33 20 października 2020 18:30
20 października 2020 19:07

"W obozach niemieckich byli wsrod kapow i blokowych Polacy, znajda i teraz. "

Jednak liczbowo to był margines. Sami by tego nie utrzymali nawet przez pół dnia, a może mniej. Musiała za tym stać potężna machnia funkcjonariuszy niemieckich. A to kosztuje - i to całkiem sporo. Dlatego pytanie #ThePazzo jest jak najbardziej sensowne.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @ThePazzo 20 października 2020 10:06
20 października 2020 19:31

"Polska jest bezbronna to wiemy wszyscy - starczy obejrzeć materiały fundacji adarma."

Zgadza sie, ze jest bezbronna, ale co do tego czy wszyscy wiedza to mam pewne watpliwosci.

Fundacja adarma pisze cos o potrzebie dostepu obywateli do broni, ale zeby nawet powstalo 50 takich fundacji to i tak nic z tego nie bedzie.

A media mamia ludzi rozpisujac sie o tym jak Raptor wyladowal w Polsce, albo Borsuk zaczyna strzelac na poligonie.

I dma w traby triumfu, piszac o polskich klach, tutaj wiecej:

https://wiadomosci.wp.pl/polskie-kly-tego-maja-sie-bac-wrogowie-naszego-kraju-6027750212068481a

 

Oswiadczenia ministra Blaszczaka o podpisywaniu kolejnych umow na samoloty i obrone przeciwrakietowa maja dla mnie taki sam mniej wiecej ciezar gatunkowy jak fotki ktore sobie robil premier Tusk w transporterze opancerzonym.

 

zaloguj się by móc komentować

Starybelf @gabriel-maciejewski
20 października 2020 19:54

Pojawił się tu wczoraj link do książki dr Tymoteusza Pawłowskiego, zatytułowanej „Sowieci nie wchodzą”. Książka ta jest właśnie przykładem historii alternatywnej, czyli tak zwanego gdybania. Co by było gdyby sowieci nie weszli do Polski 17 września 1939 roku?

Może byłoby jeszcze ciekawiej, gdyby pan Pawłowski napisał książkę, "Gen. Rómmel nie ucieka do Warszawy w trzecim dniu wojny"?

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @krzysztof-laskowski 20 października 2020 14:36
20 października 2020 20:06

Jeżeli państwo amerykańskie przejęło dużo z dziedzictwa hitlerowskich Niemiec, to faktycznie ciężko już powiedzieć, co właściwie jest fikcją. Niemniej takie seriale mają zapewne ściśle określoną rolę, nie powstały raczej tylko dla rozrywki.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @Starybelf 20 października 2020 19:54
20 października 2020 21:02

W ogóle nikt nie ucieka :))) Klawo jest. Armia pod dowództwem Rydza zwiera szeregi i pośladki, a następnie daje łupnia komu tam trza. Nawet Marsjanom, chociaż, jak wiemy: "Mars atakuje, żadnej litości nie czuje". 

zaloguj się by móc komentować

Janusz-Tryk @gabriel-maciejewski
20 października 2020 22:31

Dla mnie osobiście alternatywą dla historii alternatywnej jest polecona przez Pana książka "Kronika lat wojny i okupacji' Ludwika Landaua.

zaloguj się by móc komentować

m8 @tadman 20 października 2020 15:22
20 października 2020 22:41

A co za różnica, niemcyo niej mówią: Zensursula. Kobieta ma cos siedmioro dzieci, a obskoczyła już trzy ministerstwa. To som jakieś jaja. 

 

zaloguj się by móc komentować

Draniu @Krzysiek 20 października 2020 19:00
21 października 2020 01:17

Jeżeli uważasz ,że to nie jest poważne .. Dziwię się Tobie Krzysztofie .. Znowu chcesz zasugerować ,że nic takiego się nie dzieje ,że w ogóle nie mam mandatów ..

No to ci przypomnę ,a do statystyk sobie sam zajrzyj 

Przypomnijmy, że mandat za brak maseczki wynosi 500 zł. Policja ma również opcję skierowania sprawy do sądu i sanepidu; w tym wypadku kary zaczynają się od 5 tys. zł i mogą sięgnąć nawet 30 tys. zł.

Może napiszesz,że to jest kolejny martwy przepis ,który jest niestosowany , co :) 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować