Do czego służą kody kulturowe II
Wczoraj omówiliśmy sobie jakimi kodami kulturowymi próbują w Polsce posługiwać się organizacje zdecydowanie wrogie, dziś zaś chciałbym zwrócić uwagę na te, które służą do budowania „porozumień” przez organizacje inne.
Oto przedwczoraj jeden z kolegów zaprezentował tu popisy młodego artysty nazwiskiem Marcin Patrzałek, a inni dorzucili do tego informacje o wykształconych w Polsce naukowcach, którzy mają na swoim koncie jakieś wynalazki. Nie umiem opisać jakie, bo sprawy te są całkiem poza mną. Na pewno potrzebne i ułatwiające życie, a także pozwalające uzyskać różne przewagi. Chciałbym się jednak skupić na Marcinie Patrzałku, gitarzyście, który w swojej specjalizacji jest mistrzem prawdziwym i koncertuje na całym świecie, tylko nie w Polsce. Można rzecz skwitować standardowym bajdurzeniem, ale lepiej tego nie czynić. Sprawy bowiem wyglądają bardzo poważnie. Jeśli bowiem Patrzałek występuje przed najbardziej wyrafinowaną publicznością, a określana przez władze jako cudowna, wspaniała, jedyna w swoim rodzaju, publiczność polska, dostaje Martyniuka i Zapałę, a w dodatku jest to element państwowego programu komunikacji z narodem, to coś tu, pardon, śmierdzi. I nie mówcie mi, że Patrzałek jest za dobry, a prosty człowiek nie rozumie, o co mu chodzi. Patrzałek zagra wszystko, on tylko jest za młody, żeby wypełnić wszystkie deficyty jakie ma nasza władza. Jest za młody, by przekonać tę władzę, że ona jest tak samo dobra jak my. Dlatego my musimy za to płacić, jeżdżąc każdego dnia samochodem, z włączonym radiem, z którego dobiegaj różne wycia, tak zwanych artystów. Ludzie ci służą temu, by podnieść samoocenę Kurskiemu i żeby on nie czuł się źle w kontakcie z nami.
Przekonałem się o tym ostatnio, oglądając jednym okiem telewizję. Nie wiedziałem dokładnie o co chodzi, ale wyciągnęli skądś jakiegoś Rubensa, Portret damy czy coś podobnego. Nie było takiego urzędnika, który by się na tle tego obrazu nie sfotografował. Z Patrzałkiem to by nie przeszło, bo na pierwszy rzut oka nie widać czy to jest wybitny artysta czy dziecko. A cóż to jest za splendor robić sobie zdjęcie z dzieckiem?
Widzimy więc jasno, że kwestie komunikacji, a co za tym idzie lojalności ustawiane są według pewnego klucza. Jakim mianem by go tu określić? O już wiem…to jest klucz kacapski. Tak, trzeba to wyraźnie powiedzieć, albowiem o to dokładnie chodzi. Trzysta lat obecności okupanta rosyjskiego w Polsce, trzysta lat nawyków, kultury urzędniczej, policyjnej, hierarchicznej i koszarowej, nie da się ot tak spłukać w jedno pokolenie. To jest proces, który w dodatku przebiega bardzo powoli. A im kto bardziej jest przekonany, że on akurat nie musi niczego z siebie spłukiwać, albowiem jest takim Europejczykiem, że hej, na tego trzeba uważać szczególnie. Bo to jest właśnie ten bohater Gogola, o którym tu wspomniał Jarecki, ten co pojechał na Sycylię i wrócił podniecony faktem, że każdy wieśniak mówi tam po francusku, a rosyjskiego słowa ani usłyszeć…
Tak więc mamy do czynienia z kacapską techniką budowania kodów kulturowych służących wewnętrznej komunikacji z narodem. Elementem tej techniki są nieustające próby wskazania na ludowy i włościański charakter polskiej kultury i polskiej tradycji. Jest to czynione dokładnie po to, by zapewnić sobie przewagę w ewentualnych sporach i w sprawowaniu władzy. Sprowadzanie bowiem wszystkiego do ludowości, połączonej tajemnymi więzami z przyrodą i przemijającymi porami roku, służy wyłącznie temu, by ograniczać indywidualne aspiracje. Przypomnę, że Janka Muzykanta zatłukł karbowy, jak najbardziej pochodzący z ludu, a nie pan dziedzic czy któryś z jego synów. To jest funkcja bardzo określona, z jasno wytyczonymi kompetencjami. I wszyscy piszący dziś o ludowości autorzy, właśnie w tej roli chcą się osadzić. Chcą być karbowymi, dokładnie tak samo, jak każdy pochodzący z awansu milicjant czy oficer LWP. Tyle tylko, że dziś narzędzia sprawowania władzy się zmieniły. Moim zdaniem są bardziej brutalne i bardziej perfidne. Z milicjantem bowiem zawsze można się było jakoś dogadać, trochę gorzej z wojskowym z awansu. Dziś w ogóle o takich kwestiach nie ma mowy.
Marcin Patrzałek, po to, by robić karierę nie potrzebuje pośredników, ale gitary, nagłośnienia i kawałka sceny. Z publicznością porozumiewa się za pomocą kodów kulturowych pochodzących z tak zwanego szerokiego świata, które w dodatku są interpretowana niezwykle i przez to ekscytują publiczność, a także wskazują innym młodym gitarzystom, jak powinna wyglądać droga ich kariery. Czy tam jest miejsce na jakiegoś karbowego? No właśnie nie ma i tu tkwi problem.
Dlaczego Patrzałek i inni prawdziwi artyści mogą koncertować w Wielkiej Brytanii, a nigdy nie zostanie tam zaproszony ani Martyniuk, ani Zapała, ani zespół Bayer Full? To jest niby oczywiste, ale tylko pozornie. Otóż dlatego, że władza w Wielkiej Brytanii bardzo uważa, żeby nie zhańbić narodu. I nigdy nie pozwala temu narodowi, a mam na myśli wszystkie jego klasy, odczuć że jest pogardzany, albo lekceważony.
U nas tej tradycji nie ma, albowiem jedyną dostępną tradycją komunikacji wewnętrznej jest tradycja kacapska. Manifestuje się ona w eventach zbiorowych i indywidualnych. Próbowałem to ostatnio tłumaczyć koledze Przemkowi, który jest z Poznania i nie rozumie okoliczności towarzyskich warszawskich. Tutaj bowiem kacapskie złogi są najgłębsze i manifestują się one podkreślaniem na każdym kroku wyższości kulturalnej, co czynione jest w sposób quasi-dyskretny. Co by się na przykład stało, gdyby jakiś artysta z Warszawy stanął wobec Marcina Patrzałka, a ten chciał mu powiedzieć dzień dobry, albo podać rękę? To by była dla tego człowieka osobista zniewaga. Jakiekolwiek bowiem próby nawiązania kontaktu, bez odpowiednio spreparowanych kodów kulturowych, to dla tych ludzi znak, że muszą włączyć opcję – pogarda – albowiem ich rozmówca po prostu nie potrafi się komunikować. Mechanizm ten dotyczy także, a może przede wszystkim urzędników. Ci bowiem, nawet w prywatnej rozmowie, potrafią już w drugim zdaniu, przejść do wydawania poleceń. To jest właśnie tradycja kacapska. Oni jednak uważają, że jest inaczej. Dlaczego? W wielkim skrócie można powiedzieć, że powodem jest kulturalna tradycja stolicy z czasów komuny, czyli wszystkie te opozycyjne mity, kręgi wtajemniczonych, cała ta atmosfera, która unosiła się wokół ludzi takich, jak wspomniany tu ostatnio Wilczur Garztecki. To jest jądro kacapskiej tradycji, przebranej w mundur Powstańca. I ono, niestety, ciągle jest twarde.
Co jakiś czas piszą do mnie ludzie, którzy uważają, że ktoś chce wciągnąć Rosje w wojnę na Ukrainie i generalnie wyrażają zaniepokojenie i współczucie dla Rosji, Białorusi i ich władz. To jest, łagodnie rzecz ujmując, szaleństwo. Nigdy nie będziecie wolni, nigdy nie będziecie mogli normalnie realizować swoich moskiewskich fiksacji, to znaczy gadać z nimi, jak równy z równym, bo o to głównie chodzi, jeśli oni będą tuż za naszą granicą.
Kiedyś słyszałem taką anegdotę – Anglik zapytał Hindusa, a było to tuż po wojnie, jak mogliby się na nowo porozumieć w duchu pokoju i przyjaźni. Na co Hindus powiedział coś mniej więcej takiego – musimy kopnąć was w dupę i zobaczyć jak daleko lecicie. Dopiero potem, możemy porozmawiać.
W Polsce cały czas obowiązują kacapskie kody kulturowe, zwyczaje i nawyki, a do mnie piszą tacy co są zatroskani o los Rosji? Popatrzcie na mapę. Nic im się nie stanie. Naprawdę. A jak się trochę odsuną, zrobi się wreszcie miejsce, żeby odetchnąć, postawić jakąś ławkę, może nawet na niej usiąść i porozmawiać. Nie wcześniej. Musicie to zrozumieć – nie wcześniej. Jeśli zrobicie skuchę i mrugniecie za wcześnie, dostaniecie takiego kopa poniżej krzyża, że wam się oranżada z pierwszej komunii odbije. Będzie to bowiem oznaczało, że nie rozumiecie obowiązujących kodów kulturowych.
Jeśli ktoś nie rozumie, co to znaczy wyjaśniam – nagranie Kaczyńskiego po 10 kwietnia 2010 roku, z apelem do tak zwanych zwykłych Rosjan, było wyrazem strachu jaki obleciał kacapskie złogi w Warszawie, które postanowiły namówić prezesa do porozumiewawczego mrugania w kierunku Moskwy. W tym czasie Tusk obejmował się czule z Putinem nad trupem jego brata, prezydenta RP.
Ja po staremu zachęcam do lektury książki, gdzie nie ma śladku kacapskich kodów kulturowych.
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/bitwa-o-warszawe-1944-major-zbigniew-sujkowski/
tagi: polska rosja kultura pis komunikacja media naród artyści marcin patrzałek
![]() |
gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 08:46 |
Komentarze:
![]() |
rutkowski-roman @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 10:28 |
Kiedy ma pan pogadankę u Karmelitów i na swoim "pegeerze"? :)
![]() |
umami @rutkowski-roman 20 lutego 2022 10:28 |
20 lutego 2022 10:46 |
Wg planu u Karmelitów, 24 lutego, w najbliższy czwartek, o 17.
![]() |
gabriel-maciejewski @rutkowski-roman 20 lutego 2022 10:28 |
20 lutego 2022 10:50 |
Mam caly czas pogadanki na YT, a we Wrocku będzie w czwartek
![]() |
cbrengland @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 11:45 |
Trzy razy dziennie, dzień w dzień, a często w nocy też, w tym moim tutaj ogólnokrajowym ale prywatnym radio classicfm puszczają Chopina. Mam jednak wielkie przekonanie o tym, że Brytyjczycy słabo kojarzą już, skąd ten Chopin. Jest największym, nie tylko moim zdaniem kompozytorem. Po nim już tylko muzyka rozrywkowa pozostała, nawet, jak się nazywała dalej, poważną.
A Brytyjczycy, tę muzykę przejęli i jako rozrywkową właśnie i tylko. Wcześniej, nie mieli ani jednego kompozytora "na poziomie". To byli tacy muzyczni durnie. Nawet George Frederic'a Handel'a, królewskiego kompozytora, musieli "zapożyczyć" z kulturalnej Europy.
![]() |
K-Bedryczko @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 11:47 |
Zapały i i inni może są dlatego, że są zrozumiali dla tych sprawujących władzę od 1944 roku? Dają im pewność kontroli nad "masami". Strach przed moskwą pamiętam, nie mogli tego ukryć, a potem wielka ulga, że nie trzeba uciekać i można pasożytować dalej.
![]() |
gabriel-maciejewski @K-Bedryczko 20 lutego 2022 11:47 |
20 lutego 2022 11:50 |
Tak właśnie jest
![]() |
gabriel-maciejewski @cbrengland 20 lutego 2022 11:45 |
20 lutego 2022 11:50 |
Za to do handlu się nadają
![]() |
klon @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 11:51 |
>>>A jak się trochę odsuną, zrobi się wreszcie miejsce, żeby odetchnąć, postawić jakąś ławkę, może nawet na niej usiąść i porozmawiać.<<<
Każda, stawiana przez władzę ławeczka, musi nosić jakieś imię lub parona. Gdy człek chce postawić swoją, "podnoszony" jest wymóg posiadania zezwolenia na budowę.
Kurna, to staje się mocno denerwujące, bowiem uciążliwe są dyskusje "na stojaka". No, nie zawsze człek chce robić kabaret.
![]() |
K-Bedryczko @cbrengland 20 lutego 2022 11:45 |
20 lutego 2022 11:54 |
Ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że muzyka jest wszystkich, tak jak Pan Bóg jest wszystkich i wszyscy są jego.Tekst który Pan napisał to jest właśnie cień kacapski nasze wasze.... "u was to nawet kompozytorów nie ma i musicie kraść" - to jest własnie kacapstwo. Chodzi o to by szanowali Pana i Pan szanował innych. U nas pozostało to tylko w standardowym życiu,gdzie ponoszą z ziemi chleb, mówią sobie "przepraszam" bez orzekania o winie, to jest właśnie Polska. Z jednej strony mamy tego Zapałę w naszą stronę w drugą "tenkraj". To trzeba zmienić wszędzie.
![]() |
gabriel-maciejewski @klon 20 lutego 2022 11:51 |
20 lutego 2022 11:56 |
O co pan się martwi, ale tak konkretnie?
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 11:59 |
Doskonaly tekst !!!
Szczegolnie 3 ostatnie akapity... u nas w Ojczyznie nie ma szans aby jakis ZONdowy PATALACH zachowal sie jak ten Hindus w anegdocie,... ale narod polski to jeszcze nie TUSEK albo ta KAMARYLA ZDRAJCOW i SPRZEDAWCZYKOW, co ostatnio sie spotkala, zeby "obalYc ZONT"... jak na ironie POPiS'owy, okraglostolowy, magdalenkowy, KOR'owy, "solidarnosciowy" ZONT...
... z jednego i tego samego KOMUSZEGO i KACAPSKIEGO PODWORKA !!!
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 11:50 |
20 lutego 2022 12:08 |
Oni sie nadaja,...
... tylko do tego, co ten Hindus w anegdocie zaznaczyl,... BANDYCI, ZLODZIEJE i OSZUSCI jedne !!!
![]() |
gabriel-maciejewski @Paris 20 lutego 2022 12:08 |
20 lutego 2022 12:09 |
Niech się Pani aż tak nie unosi...bardzo proszę...
![]() |
Drzazga @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 12:13 |
Znaczna część polskiego społeczeństwa nie uległa "europeizacji" czy okcydentalizacji jak kto woli dzięki stworzeniu własnego kodu kulturowego. Zamknięcie się we własnej bańce kulturowej pozwoliło na zerwanie komunikacji "ludu" z władzą, która nim pogardzała. Należy zrozumieć fenomen disco-polo, który zahartował część społeczeństwa na wszędobylskie aspiracje europejskie.
![]() |
Paris @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 12:09 |
20 lutego 2022 12:16 |
OK,...
... postaram sie,... chociaz scyzoryk mi sie w kieszeni otwiera na te chucpe !!!
![]() |
K-Bedryczko @Drzazga 20 lutego 2022 12:13 |
20 lutego 2022 12:21 |
a miał Pan okazję zobaczyć teledyski disko polo i posłuchac o czym śpiewają???? To jest Pańskim zdaniem zahartowanie??? Majteczki w kropeczki???
![]() |
Drzazga @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 12:24 |
Ludziom wierzącym we własne możliwości i z własnym napędem ( to Pana słowa) nie należy przeszkadzać. W wielu przypadkach pomoc państwa jak w przypadku grafenu oznacza wygaszenie. Proszę przypomnieć sobie przyjęcie zaproszenia prezydenta Andrzeja Dudy przez Igę Świątek po wygranej w Paryżu. Poszedł groźny pomruk, że Igusia to jest pisiusia, początek stygmatyzacji. Tej dziewczynie to w niczym nie pomoże, ona ma grać. Patrzałkowi także do niczego nie jest potrzebna dotacja Gliñskiego.
![]() |
cbrengland @K-Bedryczko 20 lutego 2022 11:54 |
20 lutego 2022 12:27 |
Ale o czym pan pisze? Czy pan nie wie, kto to jest Brytyjczyk? I czy pan nie wie, że dla niego Pan Bóg, to królowa brytyjska. Nic innego się nie liczy dla nich proszę pana. A pan dla nich jest psem. Po prostu.
Najwyższy czas wyjść z tego polskiego zaścianka. Dobrze radzę.
![]() |
cbrengland @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 11:50 |
20 lutego 2022 12:28 |
Są wszędzie
![]() |
gabriel-maciejewski @Drzazga 20 lutego 2022 12:13 |
20 lutego 2022 12:28 |
Według pana aspiracje europejskie są wszędobylskie? Ja ich w ogóle nie dostrzegam
![]() |
umami @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 12:29 |
Posłucham tego Patrzałka z ciekawości ale z zajawki na youtubie wynika, że podpisał kontrakt z SONY, po tym jak wygrał jakieś amerykańskie mam talent a wcześniej włoskie i polskie, i jak dobrze naoliwiona maszynka zarabia pieniądze na crossowo granych utworach, coś jak kiedyś Vanessa Mai na skrzypcach, czyli mieszanka popu i klasyki. Ja czegoś takiego nie lubię ale wirtuozerii tym ludziom nie odmawiam, żeby nie było, że się czepiam, bo się nie czepiam i w gusta ludziom nie zaglądam. Na patronite można obejrzeć jego ekskluzywne koncerty, po wcześniejszym zostaniu subskrybentem, kupić bluzę, tabulatury utworów. Nic złego w zarabianiu pieniędzy nie widzę ale za tym koncertowaniem po całym świecie, tylko nie w Polsce, może stać po prostu prosta kalkulacja tych, którzy w niego zainwestowali i chcą zgarnąć jak najwięcej. Na marginesie: wszystkie te zachodnie megagwiazdy prędzej czy później do Polski przyjeżdżały ale w wieku emerytalnym albo jak już się tam opatrzyły i osłuchały, a tu nadal mieli wiernych fanów, żyjących mitem zachodu. Tak było dawniej, dzisiaj jest inaczej, więc jak ktoś wyłoży pieniądze na koncert, to przyjedzie. No..., chyba że już udało się tutaj zamordować publikę Marylą i Lady Pank.
A jak wiadomo kulturalni ludzie poniżej Bacha nie schodzą.
Takich talentów, moim zdaniem, jest pełno. Niczego nie ujmując Marcinowi Patrzałkowi (lat 21). Manager Patrzałka, Rafael Schwarzstein, działa dla Berin Iglesias Art, którzy mają w swojej stajni np. takiego skrzypka Iskandara Widjaja i inne, znane, megagwiazdy (Sting, Elton John). Ktoś o nim słyszał? Pierwszym językiem Schwarzsteina jest rosyjski, jeśli dobrze rozumiem szczątkowe informacje z netu. A współpracuje z Eleną Poljakową (nie chodzi, zdaje się, o aktorkę) z Rosji. Czyli łowcy niemiecko-rosyjscy :)
Chyba po to organizuje się te programy do łowienia talentów, żeby można było z nich wyłuskać takie maszynki do zarabiania pieniędzy. Widownia się ekscytuje, a zarabiają grube misie. Podobnie, zresztą, jak z Konkursem Chopinowskim — laureaci nagrywają dla Deutsche Grammophon. Więc, jak zwykle, chodzi o dystrybucję.
![]() |
K-Bedryczko @Drzazga 20 lutego 2022 12:24 |
20 lutego 2022 12:29 |
Moim zdaniem disco polo to jest taka sama demoralizacja jak hip hop. Jeśli chodzi o muzykę. Jeśli chodzi o te teksty to jest właśnie chore moim zdaniem. Mam cały czas podział na panśtwo i naród. Dopiero gdy bedziemy jednością wrócimy do sukcesów IRP. Chodzi o to by było wielu Patrzałków a Glińskich śmiesznie mało... Na razie jest na odwrót.
![]() |
gabriel-maciejewski @umami 20 lutego 2022 12:29 |
20 lutego 2022 12:37 |
No, ale co? Państwo nie może zorganizować dobrej dystrybucji dla rodzimego talentu? Musi być Zapała z Martyniukiem?
![]() |
Drzazga @K-Bedryczko 20 lutego 2022 12:21 |
20 lutego 2022 12:39 |
Tak, jak się "zasuwało" 12 godzin przy budowie autostrady, czy w pampersie siedziało w kasie Biedronki, Lidla czy innego europejskiego kołchozu, to przy skwierczącym schabowym z grilla na balkonie czy w ogródku słuchało się " Ach te oczy zielone", " Ruda tańczy jak szalona" i " Majteczki w kropeczki" . Proste teksty o urodzie kobiety, miłości, radości życia. A wokół biegała dzieciarnia i śpiewała o Rudej co tak tańczy jak szalona. W szkole mieli lekcje muzyki, ale nic specjalnego nikt ich tam nie nauczył.
![]() |
gabriel-maciejewski @Drzazga 20 lutego 2022 12:39 |
20 lutego 2022 12:43 |
Ale pan tego nie słuchał prawda? Pan w ten sposób dookreśla tylko lud prosty i stara się wczuć w jego dolę? Dobrze rozumiem?
![]() |
K-Bedryczko @Drzazga 20 lutego 2022 12:39 |
20 lutego 2022 12:48 |
Proszę Pana to jest demoralizacja. Tam cały czas wyuzdanie jest na 1 miejscu, ponieważ muzyka jest denna! Można znaleźć kilka numerów, które muzycznie się bronią. Poza tym goła dupa, cycki, grill i jechane. To gdzie się pracuje nie ma znaczenia, ma znaczenie, kto pracuje. Widział Pan jak się pracuje w Rosji??? Na Białorusi czy na Ukrainie??? Pomijając Kazachstan. U Rosji jast takie powiedzenie "wszystko poznaje się w porównaniu".
![]() |
pink-panther @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 12:49 |
Bardzo dużo plusów. Kacapskie złogi to jest ta betonowa płyta, która musi leżeć, żeby takie talenty jak Marcin Patrzałek setki innych zdolnych karierę wyrąbywały sobie jedynie na własną rękę daleko od Polski, gdzie mogą być docenieni.
Rzeczywiście nie ma o Marcinie Patrzałku prawie nic w mediach tutejszych (nie powiem -polskich) głównego nurtu. Czasem jakaś wzmianka w mediach branżowych.
Okazuje się, że on będzie w dniach 17-20 marca 2022 koncertował nie tak zwyczajnie w Wielkiej Brytanii ale w samej Royal Albert Hall i to w towarzystwie The Royal Philharmonic Orchestra.
W tym roku 6 października skończy 22 lata.
W wieku 15 lat wygrał w Polsce 9 edycję programu Must Be The Music, zainkasował 100 tysięcy w cashu i dodatkowe 100 tysięcy na "promocję jego muzyki w radio RMF FM. I to by było "na tyle" w Polsce. Zagrał "Asturias" Albeniza (studiował wcześniej muzykę flamenco u hiszpańskiego speca). Czyli klasykę.
https://www.youtube.com/watch?v=89ny88rpIKw
Pojechał więc w świat i w 2018 wygrał włoski konkurs talentów Tu Si Que Vales i otrzymał od widowni owację na stojąco w studio i ponad 50% głosów telewidzów. Też zagrał "Asturias"
https://www.youtube.com/watch?v=zCSirLoa_gM&t=210s
Zaczął podbijać Amerykę w 2019 r. ale w America's Got Talent dostał się "tylko" do półfinału grając aranżację 5 Symfonii Beethovena. Do finału się nie dostał, bowiem , jak skomentowali jego wielbiciele na youtubie, "niestety jego gitara nie miała raka" i , jak należy się domyślać, nie był dzieckiem porzuconym, wykorzystanym etc.
Ale za to podpisał kontrakt z Sony Masterworks (Sony Music) i już mu wydali dwa single.
Na youtubie ma bardzo wielu fanów, nie tylko muzyki klasycznej ale też współczesnej bowiem zaaranżował na gitarę akustyczną "Kashmir" Led Zeppelin i to jest naprawdę coś.
https://www.youtube.com/watch?v=fA3jFMDBiu4
Jest zapraszany do różnych zagranicznych telewizji i rozmawia sobie sympatycznie po angielsku. Jest miłym, bystrym chłopczykiem, który jest najlepszą wizytówką Polski, jaką sobie można wyobrazić. W zasadzie nie wiem, o czym miałby rozmawiać z panem ministrem Glinskim czy prezesem Kurskim . Czy z jakimkolwiek decydentem tutaj.
Wystarczy porównać ile razy dłuższa jest jego biografia w wersji angielskiej i w wersji polskiej.
https://en-m-wikipedia-org.translate.goog/wiki/Marcin_Patrzalek?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=sc
https://pl.wikipedia.org/wiki/Marcin_Patrza%C5%82ek
PS. Kultowy dialog panów Kobuszewskiego i Pokory o tym, w jakim języku mówią chłopi włoscy w "Ożenku" Gogola z 1976 r.po prostu wymiata. Oglądałam go już dziesiątki razy. Zresztą ta ekranizacja z Ireną Kwiatkowską jako swatką i Anną Seniuk w pełnym rozkwicie urody i talentu to jest coś absolutnie genialnego. Miarą upadku obecnej kultury i sztuki w III RP jest adaptacja z 2000 roku w reżyserii Jerzego Stuhra i z Marią Peszek w roli kandydatki na pannę młodą.
To prawda, tutaj rządzi "kultura kacapska" w sferze publicznej a co ma jakąś wartość, musi sobie radzić samo i próbować wybić się za granicą. I ewentualny sukces nikogo tutaj nie obchodzi. Tu się przewala budżety i okazuje pogardę "ciemnemu ludowi". Że niby oni tam w tej Warszawie tacy wyrafinowani. Zwłaszcza wtedy, kiedy Janda i jej podobni bluzgają językiem posterunkowych z PRL na Polskę i Polaków. Dla nas zostaje "miłość w Zakopanem" i ten cały
PS2. Od jakichś 2 lat jestem superfanką Marcina Patrzałka.
![]() |
gabriel-maciejewski @pink-panther 20 lutego 2022 12:49 |
20 lutego 2022 12:52 |
:-)
![]() |
Paris @Drzazga 20 lutego 2022 12:24 |
20 lutego 2022 12:54 |
Dokladnie tak,...
... ale, to pewnie tak jak z tymi bankami, BANKRUTAMI za duze by upasc, a z nimi za duze "talEty" zeby sie zmarnowaly !!! Najlepiej to "nachapac sie" szybko, ale - przy okazji - zeby calej SFORZE PASOZYTOW tez cos sie trafilo... wszystkim DARMOZJADOM - urzedasom, dziennikaZynom i dzialaczom !!!
![]() |
Autobus117 @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 12:55 |
kod kulturowy warszawki to pogarda dla Martyniuka ale dozowana. Na jego tle "nasze ' talenty błyszczą jak diamenty, łączą naz z Europą. Przyjdzie taki Marcin, nie da zarobić, bo pewnie ma menadżera zawodowca i pozamiata. Niebezpieczny precedens. Martyniuk to sojusznik gwarant bezpieczeństwa.
Rozbawiła mnie ostatnio wypowiedź aktorki Rosati.Oburzyła się że nie wymieniono jej w zajawce jakiegoś filmu : " mimo że gram Amerykankę" - to jest poziom naszych elit.
![]() |
gabriel-maciejewski @Autobus117 20 lutego 2022 12:55 |
20 lutego 2022 12:56 |
Tak, to jest właśnie kacapstwo. I mówiła po francusku do tego
![]() |
Marymont @umami 20 lutego 2022 12:29 |
20 lutego 2022 13:01 |
Trochę w uzupelniniu Pańskiego wpisu i trochę moich spostrzeżeń. Zdolności manualnych, koordynacji ruchu i słuchu nie można Panu Patrzalkowi odmówić. Ale artystą to On nie jest. Ciężko tego się słucha, człowiek się meczy na dłuższą metę. Tak długo będzie eksploatowany, jak długo nisza na rożnego rodzaju kurioza będzie niewyeksploatowana. Jak danymi czasu było z Polakiem zapaśnikiem, najsilniejszym człowiekiem świata, babą z brodą intym podobnymi. Pan Patrzalek jest w gablocie osobliwości, a nie artyści. Śmiga biegłej na instrumencie niż Ennio Morriccone... i co z tego? Do artystów pokroju Van Morrison, czy z naszego podworka Wodecki, Kazik to mu daleko. Brytyjczycy maja cały przemysł wspierania artystów kultury masowej i daleko nam do nich.
![]() |
umami @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 12:37 |
20 lutego 2022 13:02 |
Ale czemu państwo ma coś organizować? Ja marzę o tym żeby państwo przestało organizować, sponsorować i dotować, bo wybiera właśnie Zapałę.
Działają na tym naszym rynku jakieś wytwórnie i agencje. Ze sceny jazzowej, która mnie interesuje, to mogę powiedzieć, że nie starcza mi pieniędzy, żeby być na bieżąco z wydawanymi płytami. A jest wszystko: od awangardy do klasycznego jazzu.
Z tą klasyczną sceną też nie jest najgorzej. Obie mają wsparcie radia. Tylko w telewizji jest teraz popelina. Nie przypominam sobie żeby te antyrządowe telewizje puszczały koncerty klasyczne i jazzowe, a telewizja rządowa jeszcze kiedyś to robiła. Od kiedy jest TVP Kultura to tam zawędrowały te koncerty a na PR 1 i 2 mamy Opole i Zakopane. Jak ktoś nie ma tego kanału skazany jest na Zapałę. Na szczęście jest internet.
![]() |
gabriel-maciejewski @Marymont 20 lutego 2022 13:01 |
20 lutego 2022 13:04 |
Mam dla pana propozycję. Niech pan założy sobie bloga i uwodzi czytelników podobnymi gawędami, okay...
![]() |
gabriel-maciejewski @umami 20 lutego 2022 13:02 |
20 lutego 2022 13:06 |
Ale my tu nie rozmawiamy o tym co Ciebie interesuje. Państwo zaś zawsze organizuje dystrybucję. Wybór Zapały nie jest zaś przypadkowy. Twoje marzenia się nie spełnią niestety.
![]() |
Paris @umami 20 lutego 2022 12:29 |
20 lutego 2022 13:07 |
I wszystko w temacie !!!
Nie mam pytan i dziekuje,... i dokladnie tak jest,
![]() |
Marymont @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 13:08 |
"Próbowałem to ostatnio tłumaczyć koledze Przemkowi, który jest z Poznania i nie rozumie okoliczności towarzyskich warszawskich. Tutaj bowiem kacapskie złogi są najgłębsze i manifestują się one podkreślaniem na każdym kroku wyższości kulturalnej, co czynione jest w sposób quasi-dyskretny."
Pelna zgoda, szkoda że przyjezdna hołota wiejsko-robotniczo-komunistyczna okreslana jest mianem warszawskiego towarzystwa. Ale ona taka warszawska, jak Zenek wyjątkowy.
![]() |
pink-panther @Marymont 20 lutego 2022 13:01 |
20 lutego 2022 13:13 |
Jak rozumiem, Paco de Lucia, John McLaughlin i Al Di Meola to też "nie artyści" tylko "mają zdolności manualne, koordynację ruchu i słuchu"? Że niby "Van Morrison" i Kazik to "artyści" a Marcin Patrzałek - nie? Niech się pan nie ośmiesza.
![]() |
umami @Marymont 20 lutego 2022 13:01 |
20 lutego 2022 13:17 |
Niczego mu nie odmawiam. Bardzo sprawny człowiek i niektóre kawałki są bardzo dobre. Chętnie posłuchałbym całej płyty a nie pojedynczych kawałków. Z wiekiem dojrzeje.
Kazik i Van Morrison nie są dla mnie miarą, bez jaj, Marcin Patrzałek dystansuje ich obu o całe długości. No ale nie chodzi o to żebyśmy się teraz licytowali.
W PR Dwójka od lat emitowana jest audycja Ścieżki kariery, więc w wielu kwestiach system wspierania działa, tak jak ma działać. Układy towarzyskie są wszędzie, np. w Konkursie Chopinowskim walczą ze sobą stajnie profesorskie, udzielające przed Konkursem lekcji tym młodym muzykom, potem ze sobą walczą, kosztem tychże.
|
onyx @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 12:37 |
20 lutego 2022 13:21 |
W Polszcze żadne talenty nie są władzy potrzebne. Liczy się tylko propaganda i jakieś łubu dubu w telewizji dla starszego odbiorcy. Tak jest od dawna.
"I do Wiednia jeździłem 2-3 lata, a później do Monachium. Kupę forsy zarobiłem. A w Polsce mnie nie chcieli. Nikt nigdy w Polskim Związku Strzeleckim nie powiedział mi, żebym został trenerem kadry."
https://sport.onet.pl/strzelectwo/polak-dwa-razy-byl-mistrzem-olimpijskim-potem-musial-dorabiac-na-taksowce/66nne4h
![]() |
gabriel-maciejewski @onyx 20 lutego 2022 13:21 |
20 lutego 2022 13:25 |
Państwo tworzy zamknięty system dystrybucji. A w zasadzie nie państwo, ale organizacja, które ten mityczny byt obsługują. Dlatego pisarką może zostać Ałbena Grabowska. Dlatego też w telewizji Trwam wystawia się sztuki Poręby...
![]() |
umami @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 13:06 |
20 lutego 2022 13:28 |
No ale jak organizuje skoro dystrybucję oddało? Wyprzedało wytwórnie. To jest łowisko a ja mówię o resztówce, która jakoś próbuje przeżyć mimo państwa i jego decyzji.
Jeśli wybór państwa pada na Zapałę i na to co wszyscy od lat kochają (Maryla) to znaczy, że ma to dalej trwać, jak trwało, a Zapała czy Martyniuk to zaskarbianie sobie, tanim kosztem, przychylności wyborców (jak skoki w TVP a nie w TVN albo Liga Mistrzów).
Nie staram się sfokusować na tym, co mnie interesuje, to był tylko przykład scen, które obserwuję, bo na czymś muszę oprzeć swoje zdanie.
![]() |
Marymont @pink-panther 20 lutego 2022 13:13 |
20 lutego 2022 13:29 |
Wymienieni gitarzysci to artyści. Pan Patrzalek nie jest dojrzałym instrumentalistą. Taka jest moja opinia. Czy naprawdę musi Pani używać zwrotow typu ośmiesza się pan? Skąd to zacietrzewienie.... nie wiem.
![]() |
Drzazga @K-Bedryczko 20 lutego 2022 12:48 |
20 lutego 2022 13:29 |
Zgadza się, że to miała być demoralizacja, ale jak z "moherowym beretem " im nie wyszło - L'impotenza che salva ( Niemoc która ocala). Tak to widzę.
![]() |
Autobus117 @Marymont 20 lutego 2022 13:01 |
20 lutego 2022 13:31 |
ten młody człowiek to nie moja bajka, ale talentu odmówić mu nie można. Rozwój kariery imponujący itp. itd. Porównanie do Wodeckiego i Kazika to : zacytuję Prezesa "daj Pan spokój"
![]() |
Marymont @umami 20 lutego 2022 13:17 |
20 lutego 2022 13:32 |
Sciezki kariery w dwójce?!? Muszę znaleźć, posłuchać!
No ale w Polsce wspieranie branży PR Polski przez Rząd chyba nieudolne takie.
![]() |
Marymont @Autobus117 20 lutego 2022 13:31 |
20 lutego 2022 13:36 |
Różnimy się ocenie "twórczości" Pana Patrzałka, to wszystko. W cudzysłowie piszę, bo uważam, ze ta gra jest odtwórczą po prostu.
![]() |
Alberyk @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 13:38 |
Chociaż de gustibus non disputandum to dla mnie Kazik i Van Morrison (ten od admirała ) to nie artyści, raczej propagandyści do kanalizacji emocji "motłochu" podobnie Muniek i Lady Punk o Marylach i Zenkach nie wspomnę. Patrzałek to już zupełnie inny poziom,aż miło posłuchać i popatrzeć jak nie musi robić za misia w Zakopanem
![]() |
Autobus117 @Marymont 20 lutego 2022 13:36 |
20 lutego 2022 13:42 |
no chyba się w ocenie nie różnimy bo napisałem "nie moja bajka" róznimy się być może w ocenie zjawiska, profesjonalizmu i jednak charyzmy. Wodecki?
PS. Van Morisson jest świetny.
![]() |
Paris @pink-panther 20 lutego 2022 12:49 |
20 lutego 2022 13:43 |
Moze kiedys i ja zostane Jego fanka,...
... bo ten "Kashmir" jest piekny,... widac, ze chlopak ma TALENT, jesli do tego bedzie pracowity to ma wielka szanse zostac GWIAZDA,... ale niech omija SZEROKIM LUKIEM tych "kacapow" Glinskiego i Kurskiego,... a najlepiej jak bedzie omijal ich obydwoch, podwojnych braciszkow !!!
![]() |
Marymont @Alberyk 20 lutego 2022 13:38 |
20 lutego 2022 13:45 |
Ze propagandyści, to inna kwestia. Nie zaprzeczam. Co do innych wymienionych to nie mam dobrego zdania w kwestii dokonań artystycznych.
![]() |
gabriel-maciejewski @Marymont 20 lutego 2022 13:36 |
20 lutego 2022 13:45 |
Każda gra jest odtwórcza
![]() |
Drzazga @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 12:43 |
20 lutego 2022 13:46 |
Słyszałem u sąsiadów i wiele mnie to kosztowało, żeby towarzystwa nie rozgonić. Potem siadłem i obserwowałem i dałem spokój. Tu potrzebny jest czas.
|
onyx @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 13:25 |
20 lutego 2022 13:47 |
Tak, organizacje, które obsługują byt państwopodobny tworzą zamknięty system dystrybucji wszystkiego. Tylko to co jest w stanie działać poza tym obiegiem ma szanse na sukces. Dlatego np. gry cyfrowe tworzone w Polsce mają się dobrze. Artyści czy sportowcy, którzy się przebili talentem własnym też. Reszta jest fikcją i propagandą na usługach tej czy innej organizacji.
Słynny konkurs na "strażnika historii" też polega na tym żeby strzec zdobyczy systemu układu/organizacji a nie pogłębiania jakiejś wiedzy historycznej. Zmiana, która wydawała się zmianą na lepsze dotyczyła chwilowego zawirowania podczas wymiany wody w akwarium. Wszystko wróciło do normy Made in PRL.
![]() |
umami @Marymont 20 lutego 2022 13:32 |
20 lutego 2022 13:47 |
Ścieżki kariery dotyczą muzyki klasycznej, bo tu wszystko stara się jeszcze normalnie funkcjonować. Są szkoły, umiejętności, więc jest i ciąg dalszy, konkursy, festiwale i przy szczęściu kariera, zwykle jednak związana z zachodem.
W jazzie jest podobnie, trzeba naprawdę opanować instrument, potem masz konkursy, festiwale i masę wydawnictw. Polacy w niczym tu nie odstają, czasem są filarami tych wytwórni zachodnich. Adam Bałdych na przykład.
![]() |
umami @onyx 20 lutego 2022 13:21 |
20 lutego 2022 13:54 |
Myślę, że to o tę propagandę tu chodzi. Minister kultury, pożal się Boże, Gliński rozdaje pieniądze na lewo i prawo, żeby przypadkiem nie narazić się tym przyspawanym do paśników, bo zaczną mordę drzeć i jeszcze rząd przegra następne wybory. Nie obchodzą go talenty, bo to tylko kłopot, co z nimi zrobić.
![]() |
Arte @Drzazga 20 lutego 2022 12:13 |
20 lutego 2022 14:04 |
"Należy zrozumieć fenomen disco-polo, który zahartował część społeczeństwa na wszędobylskie aspiracje europejskie."
Toż to właśnie nasłana ta wszędobylska aspiracja eu. Bo najpierw Włochów poćwiczono italodisco, później osłuchiwało się discoindiani, te fletnie pana i niby andyjska kultura i dopiero podsunięto discopolo. Taka sacharyna kulturowa zamiast.
![]() |
tyszka @Marymont 20 lutego 2022 13:01 |
20 lutego 2022 14:09 |
Podobnie odbieram fenomen Patrzalka. Jest bardziej do ogladnia niz sluchania. Jest rodzajem kuriozum wunderkinda, ktory robi z gitara to czego inni nie robili, a nie robili dlatego, ze do tego gitara nie sluzy tak jak fortepian nie jest perkusja, choc mozna w niego walic ale to sie szybko znudzi i lepiej walenie wychodzi z perkusja. Jego kariera jako wunderkinda juz sie skonczyla. On ma juz 22 lat. Wiec jesli nie zmieni czegos to bedzie zjawiskiem efemerycznym. Ale ja sie na muzyce nie znam. Miejmy nadzieje, ze jego menadzer wie co robi.
Jest smieszne opowiadania Izaka Babla o tym jak sie produkowalo wunderkindow wirtuozow w Odessie.
![]() |
gabriel-maciejewski @tyszka 20 lutego 2022 14:09 |
20 lutego 2022 14:15 |
Całe szczęście, że jest Maryla, ona na pewno nie jest efemerydą. I paru innych, na których zawsze można liczyć. Wie pan co, zawsze są trzy wyjścia, można coś powiedzieć za, albo przeciw. Można też milczeć. Może nich pan powie, że wybitni sportowcy też są niepotrzebni bo poskaczą albo pograją przez kilka sezonów i koniec. Po co to w nich inwestować? trolujecie notkę tak poza wszystkim. Od dawna noszę się z zamiarem poważnego przewietrzenia SN, bo demonstrowane tu muchy w dupie zaczynaja przechodzić wszlekie dozwolone granice.
![]() |
umami @K-Bedryczko 20 lutego 2022 12:29 |
20 lutego 2022 14:19 |
Trochę się mylisz. Najpierw ludzie zostali zdemoralizowani a potem, naśladując amerykańskich muzyków, puszczanych w mTV, zaczęli robić to co oni. Nie wiem ilu z nich jest naprawdę gangsterami a ilu tylko realizuje się w takim stylu hip-hop, podsuniętym im w czasie dojrzewania. Z disco-polo jest jeszcze inaczej. Znam wielu ludzi, którzy riff gitary i dźwięk skrzypiec od razu uznają za piłę nie do słuchania. Pierwsze o czym myślą, to żeby wyłaczyć źródło dźwięku, i tu disco polo, umpa umpa, to miłe melodyjki, które nic a nic im nie świdrują w głowie a i popląsać można. Plagą większą dzisiaj jest to, nawet nie wiem jak to nazwać, techno, post techno, walone z subwoofera na niskich częstotliwościach, najczęściej z samochodów. Na mnie to działa jak płachta na byka, a mój sąsiad przy tym dba o swoją formę na jakimś przyrządzie w domu.
Demoralizacja, co do tych preferencji, to brak muzycznej edukacji, tak to widzę. Co do tekstów, to pewnie masz rację, nie słucham i się nie wypowiadam.
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 14:31 |
Dodałbym do tego jeszcze jedną kwestie, że Imperiom ta "kacapskość" jest trochę na rękę. Chodzi o to, żeby wszystkie kraje satelickie i peryferyjne w stosunku do Imperiów, jako nie posiadające własnej doktryny, aspirowały do kultury imperialnej, a nie tworzyły własne "ogniska kulturowe". Tzn. jak chcesz naprawdę się rozwinąć to tylko biorąc udział w głównych nurtach propagandy - możesz grać gdzieś indziej, ale wystąpienie np. w Royal Albert Hall w Londynie albo na Hollywood Bowl w Los Angeles to ma być dopiero to coś, bez względu na to czy pochodzisz z Afryki, Australii, Europy, czy Azji.
![]() |
tyszka @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 14:15 |
20 lutego 2022 14:51 |
Gdzie ty tu widzisz trolowanie notki? Patrzalek jest tylko ilustracja, ktora akurat sobie wybrales ale, bez tej ilustracji sedno twojej notki nadal twardo stoi na nogach. To co nazwales "kacapstwem", ktorego osoba z Wiekopolski czy ze Slaska moze nie do konca rozumiec istnieje bez wzgledu nato czy sie komus Patrzalek podoba czy nie i nie trzeba byc zgodnym co do Patrzalka aby zrozumiec twoja notke. Ja odbieram fenomen Patrzalka tak jak napisalem i to nie ma nic wspolnego z wartoscia twojej notki.
![]() |
Drzazga @Arte 20 lutego 2022 14:04 |
20 lutego 2022 15:04 |
Taka sacharyna kulturowa zamiast.
No właśnie, a co było zamiast? Sacharynę podsunięto po 89 roku, plan został przygotowany i stworzono program takich sacharyn praktycznie we wszystkich obszarach życia. I gdyby teraz przeprowadzić badania jaki wpływ miały zastosowane środki na poszczególne grupy społeczne, to okazałoby się że pomimo sukcesów praktycznie w każdej grupie społecznej, w tej jednej coś " nie stykało"( rozmiękczanej disco.- polo). I gdy nareszcie z stysfakcją po tylu latach mogli pomyśleć "MY" to śmiem twierdzić, że plan rozwaliła im w dużej mierze grupa disco-polowa. Potem dołączyły mochery.
![]() |
K-Bedryczko @tyszka 20 lutego 2022 14:51 |
20 lutego 2022 15:05 |
Widzi Pan, trzeba było się odnosić do tego sedna a nie do Marcina Patrzałka. Problem z wieloma ludźmi polega na tym, że wydaje im się, że ich zdanie jest strasznie ważne, pokorę schowali gdzieś w kieszeni i nie mogą jej znalażć. Twórczość Marcina może się podabać lub nie podobać, ale wymądrzać się na tematy na których się nie znamy to jest właśnie kacapskość. Proszę przyjść i się czymś podzielić, dać coć co chciałby Pan pokazać innym, da Pan radę?
![]() |
umami @Kuldahrus 20 lutego 2022 14:31 |
20 lutego 2022 15:06 |
My jesteśmy, chyba, w niemieckiej strefie wpływów albo nas nawet nie uwzględniają. Sądząc po tym, co piszą przy tych łapaczach-managerach: Russia, the Commonwealth of Independent States (CIS) and the Baltic states. CIS to kraje byłego ZSRS: Armenia, Azerbejdżan, Białoruś, Gruzja, Kazachstan, Kirgizja, Mołdowa, Tadżykistan, Turkmenistan, Ukraina i Uzbekistan. Turcja ma osobny management, podobnie Indonezja, Hiszpania, Monaco, Dubaj.
Z czego wynika dla mnie wniosek, że firma działa żeby wyjąć trochę zasobów z portfeli bogaczy, co to na muzyce znać się nawet nie muszą, ważne żeby groszem sypali. Ale tu trzeba sprostać ich gustom, lipy nie ma i być nie może. Chociaż wczoraj widziałem jakąś migawkę z Dubaju i tam żenili jakieś wyjątkowe gie, zwane sztuką współczesną.
Ta aspiracja do Royal zawsze wyjdzie, jak słoma z butów. Tyle, że jeśli coś zyskało renomę najlepszej sali, bo występowali tam sami najlepsi, to do czego mają celować tacy ludzie jak Patrzałek?
Na to jest jedna metoda, rozkręcać coś podobnego tutaj. Nie lubię opery ale Bogusław Kaczyński robił kawał dobrej roboty i myślę, że niejedna kariera nie byłaby możliwa bez niego i jego kontaktów ze światowymi scenami.
Potrzebni są ludzie oddani muzyce a nie kacapskie złogi, żyjące kosztem reszty, bo im się należy.
![]() |
Drzazga @Drzazga 20 lutego 2022 15:04 |
20 lutego 2022 15:06 |
Co ja piszę, to doskonale zostało wczoraj opisane przez Autora.
![]() |
gabriel-maciejewski @Kuldahrus 20 lutego 2022 14:31 |
20 lutego 2022 15:15 |
Dla teg właśnie trzeba przesujnąć granice peryferii
![]() |
gabriel-maciejewski @tyszka 20 lutego 2022 14:51 |
20 lutego 2022 15:15 |
To nie jest notka o Patrzałku, w tym...
|
onyx @Kuldahrus 20 lutego 2022 14:31 |
20 lutego 2022 15:22 |
Oczywiście, pytanie tylko czy miejscowi nie tworzą własnych ognisk kulturowych z lenistwa, braku umiejętności organizowania takowych czy jest to jakoś zawłaszczone umowami? Wystąpienie na największych galach jest atrakcją samą w sobie dla wszystkich, także dla miejscowych gdzie ta gala się odbywa. U nas taką galą jest Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina ale format jest przedwojenny i na szczęście nikt się nie ośmielił by go w między czasie skasować.
![]() |
umami @onyx 20 lutego 2022 15:22 |
20 lutego 2022 15:32 |
Z tym festiwalem nie dzieje się dobrze, i też podlega zjawisku, opisywanemu przez Gospodarza. Na szczęście są tacy geniusze, jak Liu, którzy zatykają gębę tym wszystkim frakcjom, bo inaczej znów nie przyznaliby nagrody, co to dla nich.
![]() |
umami @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 15:36 |
Wczoraj w Rozmowach niedokończonych mówiło się o polskiej racji stanu i Botero ale muszę odsłuchać całość, bo widziałem tylko urywek.
![]() |
gabriel-maciejewski @umami 20 lutego 2022 15:36 |
20 lutego 2022 15:39 |
Botero zalegał magazyny od 2019. Teraz sobie o nim przypomnieli? :-)
![]() |
Maginiu @tyszka 20 lutego 2022 14:51 |
20 lutego 2022 15:41 |
Myślę, że obydwaj Panowie mówicie o tym samym, tyle, że używając innych sformułowań. Ja podsunę przykład, który bez problemu dałby się podmienić w tekście notki Coryllusa i nie zmieniłby jej sensu, i jednocześnie którego kariera jako wunderkinda nie skończyła się, został wielkim i prawdziwym Artystą. Krystian Zimmerman.
Ta postać to ilustracja doskonała problemu - ze względu na historyczną perspektywę...
![]() |
tyszka @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 15:15 |
20 lutego 2022 15:47 |
Tak, notka nie jest o Patrzałku ale ludzie robia dygresje bo taka jest natura umyslu i pewien margines na te dygresje musi byc zostawiony. Na przyklad pink-panther pisze saznisty komentarz o Patrzalku. I co? Nic. A ktos inny te ochy i achy chce troche zmoderowac bo ma faktycznie inna opinie. Na co ty wchodzisz z oskarzeniem o trolowaniu co tylko przesuwa Patrzałka do centrum uwagi. I nastepnie jakis Berdyczko pisze, ze moj komentarz to przejaw kacapskosci.
![]() |
umami @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 15:39 |
20 lutego 2022 15:49 |
Ja o nim usłyszałem od Ciebie w tym roku. Ot, najlepszy przykład, na to co jest naprawdę ważne i zarządzanie tym.
![]() |
gabriel-maciejewski @tyszka 20 lutego 2022 15:47 |
20 lutego 2022 15:56 |
Przchodzisz nie wiadomo skąd i zaczynasz się tu rządzić. Od samego początku to widać. Panterę znam, K-Bedryczko też, ich komentarze są wyważone i żartobliwe. Twój roszczeniowo- deprymujący...podobnie jak Marymonta. Czujesz różnicę?
![]() |
gabriel-maciejewski @umami 20 lutego 2022 15:49 |
20 lutego 2022 15:56 |
Sprawdzają co lansujemy i podkradają tematy.
![]() |
Drzazga @K-Bedryczko 20 lutego 2022 12:21 |
20 lutego 2022 15:59 |
Hartowanie rozumiem w tym przypadku jako wytrwałą odpowiedź na pogardę. Rozbroili konia trojańskiego. A lud śpiewał zawsze, także o dupie maryni.
![]() |
umami @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 16:02 |
Do Patrzałka muszę wrócić, on swoją pierwszą płytę wydał w 2016 roku, w MyMusic, potem startował w różnych konkursach i programach, w 2018 nagrał epkę, w 2019 singla i cisza do tej pory. Kontrakt z SONY to 2000 rok. Bardzo skromnie i ciekawe z czego wynika brak kolejnej płyty.
![]() |
gabriel-maciejewski @umami 20 lutego 2022 16:02 |
20 lutego 2022 16:09 |
Używasz przy ocena argumentów poza muzycznych, takich jak długość kontraktu i podobnych. Mam nadzieję, że to widzisz.
![]() |
umami @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 16:09 |
20 lutego 2022 16:10 |
Ocenie czego?
![]() |
gabriel-maciejewski @umami 20 lutego 2022 16:10 |
20 lutego 2022 16:11 |
Patrzałka
![]() |
stanislaw-orda @umami 20 lutego 2022 13:02 |
20 lutego 2022 16:22 |
dawno temi (1982-85) byłem zatrudniony w dziedzicznej twierdzy nomenklatury przy ulicy Woronicza w Warszawie, czyli w instytucji, której obecnie prezesuje p. J. Kurski. Oczywiscie, nie w wzadnej "pienięznodajnej" redakcji programowej, tylko jako "czarnoroboczy nienomenklaturowy" , najpierw w administracji (biuro kontroli), a potem w tzw. pionie techincznym. Ale z pozycji zawodowej miałem dosyć szeroki wgląd "jak to się robi w PRL-u". Największe pieniadze zarabiali "chałturnicy" od rozmaitych "muzycznych list przebojów" i składanek dyskotekowych. Nie było mozliwosci, żeby promować kogos naprawde wartościowego, z prostego względu, aby nie było porównania, że reszta to jakies nieporozumienie muzyczne. A wiadomo, że wartosciowych wykonawców czy utworów nie jest zbyt wiele, podobnie jak w kazdej innej dziedzinie tzw. nadbudowy. Tyle ze w Radiokomitecie była to zasada generalna. Poznałek wtedy jednego redaktora z rzedakcji motoryzacyjnej. Był on synem kogoś, kto prowadził wzieta firme naprawy samochodów, a on w niej od małego pracował. Jakims trafem znalazł sie w telewizji i robił bardzo merytoryczne programy. W porownaniu z innymi "redaktorami" był o kilka długości bardziej fachowy. I kogo zredukowano w pierwszej kolejności? No oczywiscie, tego merytorycznego redaktora , żeby reszta nie wypadała tak blado na jego tle. Nawet z nim pogadałem, gdy go zwolniono. Smiał się z tego, bo zaraz go zatrudnili w której z gazetowych redakcji motoryzacyjnych.
Wspomniał, że "towarzystwo" na Woronicza nie jest dla n niego i był zmęczony nieustannymi intrygami.
Ten sam mechanizm działa w dalszym ciągu.
![]() |
umami @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 16:11 |
20 lutego 2022 16:25 |
Muzyka Patrzałka jest OK. Jeśli o niej myślałeś, to nic do niego ani do niej nie mam, przesłuchałem wszystkiego. Wolę te utwory klasyczne. I lepiej słuchać a nie patrzeć na te klipy.
Pierwsza płyta została nagrana po tym jak wygrał Must Be The Music, czyli to była nagroda. Mnie zastanawia to, co napisała Pantera — że to wszystko na co tu w kraju mógł liczyć. Bo to jest dziwne w kontekście tych ścieżek dla wykształconych muzyków, taki brak ciągu dalszego. Jestem ciekaw dlaczego, czy to on miał inne plany, czy nie było propozycji, czy dopiero się rozkręca. Tak sobie tylko spekuluję.
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 15:15 |
20 lutego 2022 16:29 |
Nie wiem w jaki sposób miał to być zrobione. To trochę wygląda jakby Imperium chciało nas zmiękczyć tą "kacapaskością", tak jakby chcieli powiedzieć: "Dopuścimy was do Hollywoodu, pogonimy kacapów i zorganizujemy wam rynek, tylko weźcie przestańcie się już stawiać, przyjmijcie nasze warunki z całym dobrodziejstwem inwentarza, a w końcu będziecie szanowani".
![]() |
Kuldahrus @umami 20 lutego 2022 15:06 |
20 lutego 2022 16:34 |
A tak konkretnie?
![]() |
umami @stanislaw-orda 20 lutego 2022 16:22 |
20 lutego 2022 16:34 |
No właśnie cały czas mam wrażenie, że cały ten syf to telewizja i to co się tam wyprawia. Ja jej programowo nie oglądam, czasem zerknę u swojej mamy, jak wczoraj.
Co do zarobkowania, to mój kolega całe lata dorabiał na weselach, a wykształcony basbaryton, potem koncertach grupy popowej, która także wystąpiła w jakimś Mam Talent, a największą kasę zrobił na reklamówkach do radia i chyba właśnie telewizji. Kontakt mi się z nim urwał, bo się pokłóciliśmy, dawno temu, więc nie wiem, na czym teraz zarabia.
Inni znajomi muzycy, ci klasycznie wykształceni, latami koncertowali za granicą i z tego potem żyli tutaj. A takie koncerty na statkach ustawiły niejednego na lata. Tylko żałować, że się nie gra na jakimś instrumencie.
![]() |
umami @Kuldahrus 20 lutego 2022 16:34 |
20 lutego 2022 16:35 |
A o co pytasz?
![]() |
Magazynier @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 16:38 |
Czytam Sujkowskiego i faktycznie nie znajduję.
Ale to by znaczyło, że w stolicy przez zabory i za pierwszej niepodległości, była też jakaś inna tradycja, niemiecka albo anglosaska. I jeszcze że PPS, Piłsudski i sanacja to była tradycja moskiewska. Wszak Marszałek był z rosyjskiego zaboru i przeszedł cały 'szlak bojowy' przez ruską ochranę, więzienie pod specjalną opieką ochrany i zsyłkę pod obsługą biurokracji kacapskiej. To jest b. dobre określenie dla niej, bo czynownicy i ochrana (apartaczycy i NKWD/KGB/GRU/FSB) to jest jądro kacapskości czyli Moskwy.
Nie wiem jak z Dmowskim. On chyba poprostu był zbyt naiwny. Czegoś go nie douczyli w tym Londynie.
![]() |
Kuldahrus @onyx 20 lutego 2022 15:22 |
20 lutego 2022 16:41 |
Wydaje mi się, że zawłaszczone umowami. Tak jak Gabrielowi odpisałem, utrzymuje się u nas "kacapów" dla "zmiękczania", w czymś ich tam(w Imperium) Polska cały czas kłuje.
![]() |
Kuldahrus @umami 20 lutego 2022 16:35 |
20 lutego 2022 16:42 |
Nie wiem co chciałeś przekazać w tym komentarzu. Nie rozumiem go.
|
onyx @umami 20 lutego 2022 16:25 |
20 lutego 2022 16:45 |
Być może chwilowo ma tak napięty grafik, że nie ma czasu na nagranie płyty. Po kolejne on gra na tych koncertach wariacje na tematy "znane i lubiane" a to na płytę średnio się nadaję. Mam nadzieję, że jak się trochę "zmęczy" koncertami i popularnością to gdzieś się zaszyje i na spokojnie nagra jakieś bardziej swoje kawałki. Młody jest, ma czas na ewoluowanie o ile w coś nie popłynie. A obecnie zarobiona kasa uniezależni go od "sponsorów" choć, wydawca i menadżer mogą wiedzieć lepiej co się sprzedaje. Po tym co się dzieje z Roksaną Węgiel widać na co mogą u nas liczyć ludzie z talentem :/
![]() |
Paris @umami 20 lutego 2022 13:54 |
20 lutego 2022 16:47 |
Dokladnie...
... ich obchodzi tylko TRWANIE !!!
Czyli III kadencja PRZY KORYCIE... aby bylo co wychlac i zakasic, I NIC WIECEJ,
![]() |
stanislaw-orda @umami 20 lutego 2022 16:25 |
20 lutego 2022 17:07 |
dla futbolistów też tych ściezek nie ma.
Po prostu za "płytki rynek".
Kiedys widzialem taki ranking, gdy mialem okazje rozmawiac na temat strategii sieci handlowych w Polsce.
Ich stratedzy dysponuja bardzo dobrym rozeznaniem. gdize lokować swoje placówki. Dali taki przykład, ze Holandia ma siedmiokrotnie głębszy rynek konsumpcyjny jak Polska' (to było jakieś naście lat temu, od tej pory trochę się zmieniło, ale bez przesady), mim o ponad dwukrotnie nizszej populacji. czyli na głowe jest to piętnastokrotnie bogatsze społeczeństwo (usredniając).
I do takich ocen sieci dostosowuja swój asortyment towarowy.
![]() |
umami @Kuldahrus 20 lutego 2022 16:42 |
20 lutego 2022 17:15 |
Następnym razem się poprawię, bo muszę znikać.
![]() |
Paris @umami 20 lutego 2022 15:36 |
20 lutego 2022 17:18 |
A potem...
... poprosze pare slow komentarza, ciekawi mnie Pana relacja z tych RN.
Ja czasami slucham servisu informacyjnego w RM o 13.00 i rozmow z "komentatorami do aktualnych wydarzen" po nim i po prostu reNce mi opadajo od, tzw. akademickiego belkotu - i co tu duzo pisac - braku elementarnego rozeznania realizmu w wypowiedziach...
... takze bede Panu wdzieczna.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 17:35 |
"Dlaczego Patrzałek i inni prawdziwi artyści mogą koncertować w Wielkiej Brytanii, a nigdy nie zostanie tam zaproszony ani Martyniuk, ani Zapała, ani zespół Bayer Full?"
Ano dlatego że Brytyjczycy brzydzą się chałturą.
Zresztą słowo chałtura to za mało żeby opisać działalność Martyniuka i innych.
![]() |
gabriel-maciejewski @Szczodrocha33 20 lutego 2022 17:35 |
20 lutego 2022 17:38 |
Tak, wyraz syfilis jest o wiele bardziej adekwatny
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 17:44 |
"Przypomnę, że Janka Muzykanta zatłukł karbowy, jak najbardziej pochodzący z ludu, a nie pan dziedzic czy któryś z jego synów. To jest funkcja bardzo określona, z jasno wytyczonymi kompetencjami. I wszyscy piszący dziś o ludowości autorzy, właśnie w tej roli chcą się osadzić. Chcą być karbowymi, dokładnie tak samo, jak każdy pochodzący z awansu milicjant czy oficer LWP."
Dobrym przykładem karbowego może być ta chrześniaczka Kapuścińskiego, która sobie utapirowała łeb i nadaje "ton" polskiej kuchni, rzucając k...wami i garnkami przed kamerą.
Karbowa na usługach stuprocentowej kacapii.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 17:44 |
"Przypomnę, że Janka Muzykanta zatłukł karbowy, jak najbardziej pochodzący z ludu, a nie pan dziedzic czy któryś z jego synów. To jest funkcja bardzo określona, z jasno wytyczonymi kompetencjami. I wszyscy piszący dziś o ludowości autorzy, właśnie w tej roli chcą się osadzić. Chcą być karbowymi, dokładnie tak samo, jak każdy pochodzący z awansu milicjant czy oficer LWP."
Dobrym przykładem karbowego może być ta chrześniaczka Kapuścińskiego, która sobie utapirowała łeb i nadaje "ton" polskiej kuchni, rzucając k...wami i garnkami przed kamerą.
Karbowa na usługach stuprocentowej kacapii.
![]() |
Szczodrocha33 @Szczodrocha33 20 lutego 2022 17:44 |
20 lutego 2022 17:46 |
Przepraszam, niechcący dwa razy mi się wrzuciło.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 17:38 |
20 lutego 2022 17:56 |
Jak zobaczyłem niedawno we wrzuconym przez jednego z komentatorów linku popisy Martyniuka to po prostu mnie przytkało.
Aż dziwne że do tej pory nasza kacapia nie skleciła "polskiego Carnegie Hall".
Postawiliby jakąś budę gdzieś w okolicach PEKiNU, w sam raz na występy artystów takiego kalibru jak Martyniuk czy zespół Bayer Full.
![]() |
Paris @Szczodrocha33 20 lutego 2022 17:56 |
20 lutego 2022 18:17 |
Jakby pan zobaczyl...
... "swietoje***wego" dzisiaj lidera BF na uroczystosciach rocznicowych w Toruniu, w zeszlym roku - to tez by sie pan zdziwil, bo obluda wyjatkowa !!!
No,... strasznie sie ludzie NIE SZANUJA,
![]() |
tyszka @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 15:56 |
20 lutego 2022 18:27 |
No coz, widze, ze jestem dla ciebie niestrawny bo nie wiadomo skad przychodze, bo rzekomo sie tu chce rzadzic, bo rzekomo moje komentarze sa roszczeniowe a jesli sa dla kogos deprymujace, co moze byc jedyna prawda w tej litanii to z pewnoscia nie jest to moja wina. A czy czuje roznice? Oczywsicie. Dlatego tu przyszedlem aby cos dodac a nie powielac co juz tu jest.
Ja bede sobie podczytywal twoje notki bo raz na jakis czas zdarza ci sie napisac cos naprawde wybitnego ale komentowac twoich notek nie bede. Wiec nie dowiesz sie, ktore z twoich notek sa wybitne bo dla klaki, ktora tu jest wszystkie sa wybitne. To twoj blog, to nie jest moj cyrk ani moje malpy.
Pozdrowienia i zycze powodzenia.
P.S. Dobrze, ze starasz sie wziac w ryzy ruskie onuce i oszolomstwo. Ale z tym drugim ci sie nie uda bo bys musial wszystkich pogonic.
![]() |
pink-panther @Paris 20 lutego 2022 13:43 |
20 lutego 2022 18:30 |
Ja po prostu lubię bardzo gitarę klasyczną i utwory hiszpańskie. Więc już na wejściu pan Patrzałek miał u mnie dodatkowe punkty:))) A ten "Kashmir" to stary sentyment za młodością. Nagrane to było przez Led Zeppelin w latach 70-tych czyli wieki temu. Led Zeppelin akurat nie lubię, ale co to znaczy nostalgia. Chłopaczek ma talent i jest kreatywny oraz bardzo pracowity, więc niech mu się wiedzie. Ma bardzo wiele bardzo pozytywnych komentarzy, zwłaszcza wśród ludzi interesujących się gitarą. A co do "kultury i sztuki" nad Wisłą, to skoro dostęp do wielkiej publiczności ma obowiązkowo tylko Maryla Rodowicz (oby żyła wiecznie) to chyba coś jest nie tak z nami wszystkimi.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
20 lutego 2022 19:04 |
Kacapia ma też to do siebie że lubi aspirować.
Kiedyś, za komuny te aspiracje były obsługiwane przez takie instytucje jak Fundacja Fullbrighta, przez którą umożliwiano PRL-owskim prominentom wysyłanie swoich dzieci i pociotków do USA. Tak tworzono przyszłe post-peerlowskie kadry do zarządzania krajem.
Teraz to już nie potrzebne, więc kacapia aspiruje tam gdzie może - wysyłają karbowego z chałturą na międzynarodowy konkurs chałtury czyli Eurowizję.
W tym roku jedzie karbowy z koneksjami, to wnuczek Wiesława Ochmana - Krystian Ochman.
https://www.youtube.com/watch?v=XcDCYb0gt48
Dziadek to śpiewak operowy, tata już znacznie spuścił z tony, przygrywając w zespole "Róże Europy".
Coś jak zespół "Kombi". Gra i trąbi.
![]() |
stanislaw-orda @tyszka 20 lutego 2022 18:27 |
20 lutego 2022 19:48 |
Wszystkich, poza tobą, rzecz jasna.
PS
Z czego to ci się porobiło?
![]() |
Paris @pink-panther 20 lutego 2022 18:30 |
20 lutego 2022 19:55 |
Rozumiem,...
... gitara i flamenco - to rzeczywiscie i do jednego i do drugiego trzeba miec "troche" talentu, a "Kashmir" to charakterystyczny kawalek, bardzo wpadajacy w ucho,... nie wiedzialam, ze to LZ, bo oni to tez nie moja bajka. Naturalnie, ze zycze Mu powodzenia... i juz jestem bardzo ciekawa tego koncertu w RAH, tym bardziej, ze przewidziane ma do zaprezentowania jakies utwory z Freddy Mercury'ego. Wiem, ze Freddy bardzo pobladzil w zyciu, zle wybral i zle skonczyl, ale jego utwory i muzyke lubie bardzo do dzisiaj... tez nostalgia.
Mam nadzieje, ze "ktos" na SN wrzuci - chocby - jakies kawalki z tego koncertu.
![]() |
Paris @Szczodrocha33 20 lutego 2022 19:04 |
20 lutego 2022 20:06 |
Oh la la...
... do dziadka mu daleko !!!
Rozpacz,
![]() |
Drzazga @tyszka 20 lutego 2022 18:27 |
20 lutego 2022 20:07 |
Pan wie, że się zdradził jednym słowem.
![]() |
gabriel-maciejewski @Szczodrocha33 20 lutego 2022 19:04 |
20 lutego 2022 21:39 |
O matko, syn Ochmana to Róże Europy? Nie wiedzialem
![]() |
gabriel-maciejewski @tyszka 20 lutego 2022 18:27 |
20 lutego 2022 21:39 |
Ja pierniczę...same primadonny...
![]() |
stanislaw-orda @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 21:39 |
20 lutego 2022 22:15 |
wnuk
![]() |
gabriel-maciejewski @stanislaw-orda 20 lutego 2022 22:15 |
20 lutego 2022 22:29 |
Syn, wnuk teraz się dostał do Eurowizji.
![]() |
stanislaw-orda @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 22:29 |
20 lutego 2022 22:32 |
Czyli odsłuchalem info piąte przez dziesiąte.
![]() |
gabriel-maciejewski @stanislaw-orda 20 lutego 2022 22:32 |
20 lutego 2022 22:34 |
Wnuk jest za młody na Róże Europy. No i Szczodracha o tym napisal
![]() |
Drzazga @Szczodrocha33 20 lutego 2022 19:04 |
20 lutego 2022 22:43 |
Wygra Krystian Ochman.
![]() |
umami @stanislaw-orda 20 lutego 2022 17:07 |
20 lutego 2022 23:14 |
Ale jakoś sobie radzą mimo klubów, prezesów i wsparcia państwowego i statusu sportu narodowego. Ja nie dałbym centa, niech się utrzymują z biletów, reklam i składek kibiców.
Reszta bardzo ciekawa o tych strategiach.
![]() |
umami @Paris 20 lutego 2022 17:18 |
20 lutego 2022 23:27 |
A o czym tu gadać. O Botero były ze 3 zdania. Sam temat ciekawy a i z tego co pamiętam TRWAM ma stałą pozycję Polski punkt widzenia, gdzie produkuje się do dzisiaj Ryba. Na marginesie: Zybertowicz piecze dwie pieczenie, i u Moniki i u o. Rydzyka. Da się to pogodzić, najwyraźniej.
Co do programu, to co może powiedzieć profesor KUL? I to jeszcze w związku z Ukrainą i naszymi relacjami z UE, bo to nie był program o Botero, niestety. Co może powiedzieć etatysta, który niczym nie ryzykuje, a gada o racji stanu? Pada w programie hasło: mąż stanu, ale ja ponowię pytanie, gdzie są politycy, którzy ryzykują coś dla polskiej racji stanu? Nawet Botero mówi przecież w takim wypadku o roztropności :) Kto wie, może wezmą te jego słowa niedługo na swoje sztandary.
Audycja jakoś przeleciała i na koniec było kilka telefonów od słuchaczy i tam, jak zwykle, parada tego jak to wszystko powinno wyglądać, czyli pobożne życzenia.
Sam nie mam najmniejszego zamiaru tu się wyjęzyczać w temacie racji stanu, żebyście sobie nie pomyśleli o mnie tego, co ja pomyślałem sobie o tym jednym panu :)
To była 1. część audycji.
![]() |
umami @gabriel-maciejewski 20 lutego 2022 21:39 |
21 lutego 2022 00:39 |
Dziedziczenie talentu. Lubię tę frazę Michalkiewicza, zwłaszcza jak dochodzi do konfidentów :)
![]() |
kskiba19 @Marymont 20 lutego 2022 13:36 |
21 lutego 2022 00:55 |
Na pewno po troszę odtwórcza. Mi na przykład zamiana fortepianu na gitarę nie leży bardzo, nie ta czystość dźwięku co oczywiste. A mimo to nawet mnie jego interpretacje momentami czarują, tylko momentami. Natomiast jego kompozycja Yaga to dla mnie mistrzostwo świata. Dla mnie nie ma wstanu do muzyki poważnej ale to kwestia gustu, zresztą ja nie potrafię słuchać cały czas muzyki poważnej, i wtedy kiedy mam dość, taka Yaga to jest to co tygryski lubią najbardziej.
![]() |
Barb @pink-panther 20 lutego 2022 18:30 |
21 lutego 2022 03:29 |
".. i utwory hiszpanskie" mowi Pani. To rozmawiamy tym samy jezykiem. Tyle ze ja osobiscie preferuje Hiszpanie sredniowieczna. Ponizej koncert z Cathedrale d'Elne. Slowami raczej sie tej muzyki nie da opisac, jedyne co pozostaje to wysluchac od poczatku do konca. Warto zauwazyc ze koncet odbyl sie w 2013 r i sfinansowany zostal przez francuskie laickie radio. Czyli jak sie chce to mozna. Szkoda ze nie nad Wisla.
![]() |
gabriel-maciejewski @Barb 21 lutego 2022 03:29 |
21 lutego 2022 06:51 |
Że też o Prosuście jeszcze Pani nie wspomniała. No, ale w zasadzie muzyka hiszpańska też może być.
![]() |
tadman @gabriel-maciejewski |
21 lutego 2022 15:16 |
Z Zapałą to ciekawa sprawa, bo umie śpiewać, grać bardzo dobrze na fortepianie, a najął się u Kurskiego jako naturszczyk w typie Martyniuka i nawet okiem nie mrugnie. W tej roli przypomina mi innego aktora Olszańskiego. To takie flary, jak wystrzeliwane z samolotów, które udają pozorny cel dla lecących pocisków plot, a tutaj w propagandzie mają mamić publikę i fałszywie przykuwać jej emocje.
![]() |
Paris @umami 20 lutego 2022 23:27 |
21 lutego 2022 18:00 |
Tak przeczuwalam, ze...
... to bedzie absolutnie stracony czas !!! No a "telefony od radiosluchaczy" to pewnie tzw. ODLOT.
Tam w RM to Oni NIE DADZA RADY - nawet jakby chcieli - takim tematom jakie porusza Pan Gabriel... nawet nie ma o czym pisac i dzisiaj to jest jasne jak gwiazdy na niebie... zbyt bardzo sa "zahaczeni" i uwiklani, wiekszosc ETATOWCOW, wiec sila rzeczy "musza uwazac" i to bardzo co mowia... no, a "telefony od radiosluchaczy" to pewnie tzw. ODLOT !!!
W ogole to najprawdopodobniej w Polsce - NIKT NIE DA RADY tematom CORYLLUS'owym... do tego niezbedna jest wiedza, oczytanie,... NIEZALEZNOSC i jakis nadzwyczajny 6 ZMYSL,... potrzeba PASJONATY mocno zaangazowanego, wierzacego w to co robi.
Dziekuje Panu, za poswiecony czas,
![]() |
umami @Paris 21 lutego 2022 18:00 |
21 lutego 2022 23:16 |
Nie ma za co.
Z radiosłuchaczami jest wszystko dobrze. Jedni wiedzą lepiej, drudzy są przytomni, jak w życiu. Profesor Arkadiusz Jabłoński wyraził się tak, że nie jest polską racją stanu wysyłanie broni na Ukrainę. Drugą część odsłucham dla porządku.
TV Trwam mogłoby bez problemu robić bloki - omówienia takich tematów, wykorzystując do tego KUL, co stoi na przeszkodzie? Ja nie oczekuję wskazówek, co należałoby zrobić dzisiaj względem tych czy tamtych ale chciałbym, żeby ktoś do ludu przemawiał w taki sposób, żeby ten się uszlachetniał i miał dobrze ugruntowane przemyślenia i argumenty na wszelkie ideolo. Czyli jak sobie radzić z manipulacjami, i innymi sztuczkami marketingu, albo jak być przezornym i trzeźwo oceniać sytuację bez emocji. Blok o Botero wskazany jak najbardziej.
![]() |
Paris @umami 21 lutego 2022 23:16 |
21 lutego 2022 23:32 |
Oczywiscie, ze...
... profesor mial racje - to nie nasz interes, czyli "polska racja stanu" wysylac bron na Ukraine !!!
Tam byly i nadal sa czynne ukrainskie KROLICZKI - Janukowycz, Kolomojski, Petroszenko... "zlota pani" - tez nie zapadla sie pod ziemie - i pozostala cala reszta mniej znanych CHOMICZKOW, a prezydEt Zelenski, aktor komediowy DOSKONALE o tym wiedzial i wie nadal !!!
KUL od lat jedzie na niemieckich grantach - nawet znaku KRZYZA pozbyli sie w swoim logo uczelnianym - wiec nawet NIE MA MOWY zeby go wykorzystac... wiec "kroluje" profesUr Ryba ze swoim belkotem dla "wiekszych dzieci"... i tak to idzie.
![]() |
umami @Paris 21 lutego 2022 23:32 |
21 lutego 2022 23:39 |
Aż tak w sytuacji tam się nie orientuję, teraz ja dziękuję :)
![]() |
Paris @umami 21 lutego 2022 23:39 |
22 lutego 2022 00:04 |
"Rozmawialismy"...
... o KUL'u juz kilka lat temu tutaj na SN, stad wiedzialam... przykre, ale prawdziwe !!!
![]() |
umami @Paris 22 lutego 2022 00:04 |
22 lutego 2022 01:05 |
Słucham tej 2. części i nie jest tak źle z tą opcją niemiecką, generalnie ostrożnie, ale z wdziękiem, obie części:
https://www.radiomaryja.pl/multimedia/rozmowy-niedokonczone-polska-racja-stanu-w-swiecie-postpolityki/
https://www.radiomaryja.pl/multimedia/rozmowy-niedokonczone-polska-racja-stanu-w-swiecie-postpolityki-cz-ii/
![]() |
Grzeralts @umami 20 lutego 2022 13:17 |
22 lutego 2022 07:11 |
Różnica między artystą a rzemieślnikiem jest taka, że artysta tworzy, a rzemieślnik odtwarza. Żeby być artystą trzeba też być rzemieślnikiem, ale w drugą stronę nie ma takiej konieczności. Kacapstwo polega m.in. na założeniu, że można być artystą w ogóle nie będąc rzemieślnikiem, bo o tym, kto jest artystą decyduje wyłącznie sam kacap. Istnieje jednak ryzyko, że w proteście wobec tej postawy zacznie się każdego sprawnego rzemieślnika obwoływać artystą. A to tak nie działa, nawet w Imperium Brytyjskim.