-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Dlaczego książka Szymona została wydana w miękkiej oprawie?

Odpowiedź na to pytanie wydaje się prosta i oczywista, ale wcale taka nie jest. Postanowiłem więc, że sprawę dziś tu wyjaśnię, ale zanim to zrobię nieźle wcześniej namącę.

Zacznijmy od refleksji jak najbardziej ogólnej. Istnieją schematy zachowań grupowych wobec których próżno wierzgać i trudno im zaprzeczać, bo człowiek zostanie i tak oceniony według instrukcji właściwej danemu schematowi. Mężczyźni o usposobieniu mizoginicznym, dostrzegają często tę prawidłowość w skali mikro, w swoich domach i mówią – co bym nie zrobił i tak będzie źle. Chodzi bowiem o to, zawsze to podkreślają, by poślubiona im kobieta, mogła sama siebie postrzegać w świetle jasnym, przejrzystym, w którym nie ma miejsca na niedomówienia. Ona musi być akceptowana bez względu na okoliczności, a to oznacza, według nich, że musi mieć zawsze rację.

My jednak nie będziemy dziś mówić o relacjach małżeńskich, ale o czymś innym. Codziennie przeczesuję allegro, albowiem książki ze swojego magazynu mogę sprzedać tylko za pomocą innych książek. Ciekawych i dostarczających nowych informacji. Przypadkiem zupełnie trafiłem wczoraj na takie dzieło.

 

https://allegro.pl/oferta/estetyka-dyskursu-nacjonalistycznego-w-polsce-1926-8705272542

 

Pod spodem, jak wszyscy widzą, zacytowany jest fragment wstępu autorstwa Adama Michnika. Zanim go zacytuję w całości, powiem jeszcze tylko, że mamy wielkie szczęście z tym Michnikiem. Moglibyśmy przecież, niezbadanymi wyrokami opatrzności, urodzić się w Nowym Jorku lat dwudziestych, w dzielnicy, którą rządziłby on właśnie – Adam Michnik. Strach pomyśleć co by się wtedy z nami stało. No, ale wyszło inaczej. A teraz już fragment wstępu czy też recenzji

 

Tożsamość narodowa kryje w sobie wartości i pułapki. Kiedy moja tożsamość staje się obiektem agresji zewnętrznej, czuję, że atakowana jest moja wolność i godność. Kiedy mój język ojczysty jest dyskryminowany, tradycja mego narodu jest cenzurowana, prawo do szacunku dla mojej przeszłości narodowej jest poddawane represji – wtedy odczuwam, że moje człowieczeństwo jest poniewierane. Obronę swego społeczeństwa nie pozwalam nazywać nacjonalizmem. Nacjonalizmem jest wrogość czy pogardliwe lekceważenie dla tożsamości narodowej bliźniego – cudzoziemca. I nacjonalizmem jest przekonanie, że tylko mój – etniczno-religijny – pogląd na kształt duchowy mego narodu jest właściwy, bowiem tylko ja posiadłem prawdę ostateczną o sekretach narodowej duszy. Dlatego nacjonalizm odrzuca pluralizm, a odmienności postrzega jako narodową zdradę czy apostazję. W imię tego schematu usuwano z kultury polskiej Gombrowicza, Miłosza i Szymborską. Nacjonalizm nie lubi różnorodności – lubi jednolitość: „Jeden naród, jedno państwo, jeden wódz”. Dlatego często nacjonalizm prowadzi do katastrof; dlatego trzeba nacjonalizm obserwować z uwagą. Zawarte w tym tomie studia nad nacjonalistycznym dyskursem w Polsce międzywojennej zasługują na staranną i pilną lekturę. Adam Michnik

 

Polecam uwadze szczególnej zdanie: W imię tego schematu usuwano z kultury polskiej Gombrowicza, Miłosza i Szymborską.

Kiedy?????? W czasie dyskursu przedwojennego o nacjonalizmie?! Sądzę, że wydawca, który wstawił ten wstęp do owej, niełatwej w odbiorze i liczącej ponad 500 stron publikacji, nie zastanowił się nad tym, jak ona zostanie oceniona przez czytelników. Sądził pewnie, że nazwisko Michnika na początku zapewni jej dobry odbiór. Myślę, że w ten sposób położył sprzedaż. No, ale to nie nasz problem. Wracajmy do usuwania z polskiej kultury wymienionych autorów. Gombrowicz został w latach, o których traktuje ta książka, do polskiej kultury wprowadzony, a nie z niej usunięty. Stało się to za sprawą Melchiora Wańkowicza. Usunięto go dopiero po wojnie, mniej więcej w tym czasie kiedy matka Michnika pisała podręczniki szkolne do historii. I to akurat łatwo sprawdzić. Szymborskiej nikt nigdy z kultury polskiej nie usuwał. Jej wiersze były za komuny deklamowane przez uczniów na każdej akademii, bez względu na okazję. Sam to pamiętam – bez tej miłości można żyć, mieć serce suche jak orzeszek….Jeśli idzie o Miłosza, to z kultury polskiej wykluczyli go koledzy Ozjasza Szechtera i Heleny Michnik. Potem zaś Adam Michnik z Miłoszem się pogodził i żyli w jak najlepszej komitywie. Fakty te jednak nie przeszkadzają Adamowi Michnikowi w publikowaniu kłamstw. Być może chodzi o coś innego? Być może Adam Michnik ubolewa nad tym, że z lektur obowiązkowych w szkole zniknął „Potop” Henryka Sienkiewicza, ale nie umie tego wyrazić inaczej i podmienia nazwiska? Trudno inaczej, niż opisanym na wstępie mechanizmem, wyjaśnić to kłamstwo. I trudno zrozumieć dlaczego publikacja naukowa poprzedzona jest takim wstępem, jeśli się takie wyjaśnienie odrzuci. Chodzi bowiem o to, by czuć się jak pączek w maśle i zbierać do tego jeszcze, niczym krem z tortu, współczucie z powodu prześladowań. O nic więcej. Nie wiem do kogo autorzy adresowali artykuły umieszczone w tej publikacji, ale mam nadzieję, że nie do tych samych ludzi, których swoimi gawędami uwieść próbuje Adam Michnik. Bo on pisze do swoich najbliższych, do ludzi, którzy muszą postrzegać sami siebie w świetle jasnym i przejrzystym. Cała reszta czytelników go nie interesuje.

To nie koniec. Boskim zrządzeniem przypomniała mi się wczoraj książka Umberto Eco zatytułowana „Wahadło Foucaulta”. Czytałem ją dawno temu, było to pierwsze wydanie z roku 1993. Okładka okropna, treść, którą usiłowałem zrozumieć, beznadziejna, a pointa żadna. Umberto Eco napisał tę książkę po to, by wyszydzić, ale nie tylko, ludzi zafascynowanych spiskowymi teoriami. On nie tylko się z nich śmieje, ale także ich ostrzega. Jeśli będziecie za bardzo ciekawscy może was spotkać, jak mawiał Marek Hłasko – nieprzyjemnościunia. Dzisiaj interesować nas będą dwie ciekawostki z tej dziwnej książki. Główni bohaterowie prowadzą wydawnictwo, które żyje z tego, że naciąga frajerów na publikacje. To jest ciekawa koncepcja, albowiem demaskuje samego Eco. On już wtedy wiedział, że czytelnik nie istnieje, książka to wtajemniczenie propagandowe, które musi żyć dzięki takim szwindlom, bo trafia prosto do serca. Autorzy zaś to ludzie wynajęci do najgorszej roboty. Takiej jaką wykonywał on sam. Całą tę ponurą machinę zaś firmuje akademia i media. Jeśli ktoś nie wierzy, niech wróci do wstępu Michnika. Książka Eco wywołała oczywiście same zachwyty, a gazownia się nad nią wprost rozpływała. W istocie jest to publikacja głupia, której celem jest ustawienie emocji targetu w odpowiednich rejestrach. W takich, jakie zaprezentował w cytowanym wstępie Adam Michnik – nacjonalizm = wykluczenie z kultury. Spiskowe teorie, templariusze, różokrzyżowcy = piramidalne głupstwo, które jednak może skończyć się śmiercią. Obydwaj autorzy i obydwa teksty zasługują w oczach czytelników zwanych wyrobionymi, czyli tych kompletnie ogłupiałych, na miano erudycyjnych.

Ci faceci, bohaterowie Eco, którzy powinni siedzieć za oszustwa, trafiają na dokument, prowadzący ich – bardzo naciąganymi, niczym majtki na głowę, meandrami – ku teorii, że organizacje hermetyczne: templariusze, różokrzyżowcy, rządzą światem. Przedstawione w tej książce rozumowanie jest tak naciągane, że strach. Ciekawe jest natomiast to, że jeden z bohaterów nosi nazwisko Casaubon, zupełnie jak Meric Casaubon, którego w swojej powieści „Worek judaszów” umieścił Zbigniew Nienacki. Przypomnę tylko – główny bohater, oficer UB, być może osobisty znajomy Stefana Michnika, przybywa do Radomska, gdzie mieszka stary profesor z córką. No i ten profesor pisze pracę o Casaubonie i ma jego książkę. No, ale – podobnie jak u Eco – próba zgłębienia hermetycznej wiedzy kończy się tragicznie. Nie dla głównego bohatera co prawda, ale dla jego kolegi. Uważam, że Michał Radoryski, który napisał książkę o Dickensie i Nienackim, bardzo ładnie i erudycyjnie potraktował te problemy, a jego próba wyjaśnienia uwikłań, w jakie wpadają ludzie zajmujący się hermetyzmem jest z pewnością bardziej uwodzicielska niż to co pisał Eco.

Teraz najlepsze. W książce Umberto Eco, wszyscy są zwariowani z wyjątkiem jednej kobiety, imieniem Lia. Ona zaś twierdzi, że to, co główni bohaterowie biorą za tekst hermetyczny, jest w istocie kawałkiem księgi rachunkowej, czymś w rodzaju „średniowiecznego kwitu z pralni”. Przeczytałem to sformułowanie wczoraj w wiki, bo go nie pamiętałem. I zrozumiałem w jednej chwili kim był Umberto Eco. Otóż był durniem. W dodatku dotkniętym nieuleczalnymi aspiracjami i bardzo łasym na pieniądze, dla których napisałby każdą brednię. No, ale darujmy mu to, są gorsze przypadłości.

Nie wiem ile jeszcze trzeba nakręcić seriali o amerykańskich prawnikach wydzierających sobie z gardeł w sądzie kawałki ksiąg rachunkowych stanowiące dowody w sprawie, żeby europejscy historycy zrozumieli do czego ich wynajęto. Myślę, że gdyby cała publiczna przestrzeń wypełniona była takimi historiami, oni nadal pisaliby i mówili swoje. Kawałek księgi rachunkowej, to jest powód do zlecenia wielokrotnego morderstwa, a nie „średniowieczny kwit z pralni”, jak się wydawało autorowi powieści „Wahadło Foucault” i występującej w niej „jedynej racjonalistce”. Choć może, ja go tu źle oceniam, albowiem nie pamiętam szczegółów zakończenia. Może on właśnie wskazuje na zabójcze właściwości tego kwitu. No, ale szczerze jednak w to wątpię.

Przechodzimy teraz do książki Szymona. Otóż jest tak – żaden z czynnych dziś w Polsce profesorów archeologii nie może liczyć na to, że jakikolwiek prywatny czy państwowy wydawca, opublikuje jakąś jego popularnonaukową pracę w takiej formule, w jakiej zrobiłem to ja. To jest niemożliwe, albowiem cała akademia i firmowane przez nią wydawnictwa, działają tak, jak ci faceci z książki Eco – naciągają frajerów. I nie chodzi wcale o to, że oni utracili gdzieś tam kiedyś intelektualne dziewictwo, albo poszli na jakąś współpracę. Oni wyeliminowali ze swojego życia czytelnika. Nie wierzą w niego, a co za tym idzie nie wierzą w następstwo pokoleń w nauce. Wierzą w to, że po nich przyjdzie potop i wszystko się zapadnie pod ziemie lub wodę. Ten mechanizm dotyczy wszystkich humanistów, nie tylko archeologów. Nawet jeśli ktoś z młodszych badaczy, uwierzy w czytelnika a także w to, że czytelnik może być zainteresowany serio niełatwą treścią, nie może się z tym ujawnić, albowiem reszta bandy go utemperuje. Publikacje zaś, które mogłyby być przeczytane będą poprzedzone wstępami napisanymi przez różnych kanciarzy. A wszystko po to, by zachować złudzenia i wyeliminować czytelnika. Bo on najbardziej przeszkadza ludziom publikującym teksty z zakresu nauk humanistycznych. Zadaje pytania, wskazuje na jakieś nieścisłości i śmieje się nie w tych momentach, w których ten śmiech zaplanowano.

Tak więc kiedy ja wydaję Szymonowi dwa tomy rozważań o odkryciach archeologicznych ostatnich lat, które zaopatrzone są w bibliografię, to jest to dla wielu uczonych, szczególnie zaś tych, którzy Szymona wywalili z instytutu, spory ambaras. Oni bowiem nigdy, podkreślam – nigdy nie wydadzą takiej książki. Nie można podjąć z tą publikacją żadnej dyskusji, bo odpowiedź będzie straszliwa i nikt z nas nie weźmie ani jednego jeńca. Nie można jej pochwalić, albowiem środowisko jest hermetyczne i wierzy w różne „średniowieczne kwity z pralni”. Można tylko milczeć, albo próbować wyeliminować autora. Pomyślałem więc, a Umberto Eco potwierdził moje podejrzenia, że gdyby ktoś chciał wyeliminować Szymona i przeprowadzić nań symboliczny zamach, trafiając go w głowę tymi dwoma tomami, w twardej oprawie, rzuconymi wprost z okna drugiego piętra Instytutu Archeologii UW, byłaby tragedia. No i wydałem to w oprawie miękkiej. Wszyscy jednak pamiętamy, że nie płaci się za oprawę, ale za treść. Praca nad tą książką była zaś dla autora olbrzymim wysiłkiem. Przybliżył nam on teksty na temat najnowszych odkryć archeologicznych publikowane w językach obcych, niedostępne dla szerszej publiczności. Być może kiedyś, inny, poważniejszy niż ja wydawca, zdecyduje się wydać Szymonowi tę książę w oprawie twardej. Choć nasza przecież nie jest wcale taka zła.

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/wieki-brazu-i-zelaza-tom-1/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/zbigniew-nienacki-vs-charles-dickens/

 



tagi: promocja  lewica  michnik  popularyzacja  akademia  szymon modzelewski  nauka  kłamstwa  wieki brązu i żelaza 

gabriel-maciejewski
15 maja 2020 09:23
70     3571    21 zaloguj sie by polubić
Postaw kawę autorowi! 10 zł 20 zł 30 zł

Komentarze:

Vesuvio @gabriel-maciejewski
15 maja 2020 09:46

Ty to masz łeb. Z tym Casaubonem - to jest Mont Everest. Jak na to wpadłeś Holmsie?

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @rotmeister 15 maja 2020 10:01
15 maja 2020 10:03

No, a co ty myślisz...żartów nie ma

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski
15 maja 2020 10:14

To bardzo ciekawe...

... co Pan napisal  o  Stalagmicie i  Jego  fantastycznej  ksiazce,  ze zostal wyrzucony z Instytutu  Archeologii...  niech te barany "intelektualne"  teraz  pluja  sobie  w  brode,  ze  sie  tak  ZAORALI  !!!   Ta  BANDA  popelnila  niewybaczalny  blad -  na  szczescie  dla  samego  Stalagmit'a,  ale takze  i dla nas Jego czytelnikow  !!!

Osobiscie mam nadzieje,  ze byc moze za  "iks"  lat  Stalagmit  wroci do  IA,  a moze nawet nie  - wszak  to  czlowiek  jest  bardzo  mlody  jeszcze,  z ogromna wiedza,  wyjatkowo  utalentowany...  pracowity... i  wszystko przed Nim.

Na  pohybel  z  IA  !!!

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Paris 15 maja 2020 10:14
15 maja 2020 10:15

Lepiej chyba, żeby szedł własną drogą

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski 15 maja 2020 10:15
15 maja 2020 10:23

Jak najbardziej  !!!

Spotykac w zyciu ludzi  samodzielnych,  madrych,  utalentowanych,   podobnych  Panu  czy Stalagmit'owi  czy  wielu  innym  jak tu  na SN  to jest  naprawde  wielka  radosc...  

... bo jest z czego  czerpac  i  na kim  sie wzorowac  !!! 

zaloguj się by móc komentować

valser @gabriel-maciejewski 15 maja 2020 10:03
15 maja 2020 10:32

To gdzie on teraz pracuje, ze tak bezposrednio zapytam?

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @valser 15 maja 2020 10:32
15 maja 2020 10:35

Napiszę Ci na maila, a w ogóle tam zajrzyj, bo wysłałem wiadomość

zaloguj się by móc komentować

bendix @gabriel-maciejewski 15 maja 2020 10:03
15 maja 2020 10:56

Bezczelna jest ta hochsztaplerka.

zaloguj się by móc komentować

tomciob @gabriel-maciejewski
15 maja 2020 11:00

Jeśli ten oficer walczył jednak z "bandą pozorowaną" to do tego Mérica Casaubona trzeba będzie jeszcze kiedyś powrócić. 

Świetna notka. Gratuluję

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski
15 maja 2020 11:20

Pan Szymon WYRZUCONY z Instytutu Archeologii? Pewnie tam tacy sami jak ta pańcia z Sądu Najwyższego, która nie odróżniała przycisków oznaczonych kółkiem i krzyżykiem. Intelektualne stetryczenie. W zasadzie jest to dowód, że to jest koniec tzw akademii i tzw uniwersytetów w Polsce 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @gabriel-maciejewski
15 maja 2020 11:21

System kształcenia Polaków po roku 1989 r. nie podniósł się z komunistycznej nędzy, jak mieliśmy nadzieję, ale został ostatecznie utrupiony. Za komuny jeszcze w liceach w klasach żeńskich czasem nauczano łaciny. Zapewne pod hasłem "niech idą na aptekarki". Nie nauczano już w liceach greki a w szkołach zasadniczych nie nauczano historii wcale. Robotnicy w 1980 r. masowo pokazali,że zupełnie inaczej niż "akademia" postrzegają Lenina, Stalina, Wandę Wasilewską i zbrodnię katyńską. Po 1989 r. "akademia" ufundowana na stalinowskim kłamstwie nie została odesłana do lamusa, lecz dostała wielkie fundusze na promowanie swoich mało zdolnych potomków i na promowanie "wielkiego milczenia o historii i kulturze Rzeczypospolitej". Więc robotników odesłano do lamusa.

A każdy wybitnie zdolny lecz spoza środowiska stalinowskiej "akademii" otrzymywał dostatecznie wiele sygnałów, aby wybrać "inną ścieżkę kariery". A jeśli jeszcze ośmielił się samowolnie wydać książkę o przyczynach wybuchu IWW , to te sygnały "akademii" musiały być znacznie silniejsze.

Na intelektualnej pustyni , jaką jest III RP, "autorytetem intelektualnym" może zostać "magister Michnik" i jego politgramota rodem z mamusinych podręczników z epoki Józefa Wissarionowicza. A "Potop" musi zniknąć z lektur szkolnych.

W tych okolicznościach przyrody każdy człowiek myślący winien zaopatrzyć się w dwa tomy Szymona Modzelewskiego "Wieki brązu i żelaza", tak jak Polacy w PRL  kupowali Władysława Tatarkiewicza "Historię filozofii".

zaloguj się by móc komentować

umami @gabriel-maciejewski
15 maja 2020 11:36

A za co wywalili Stalagmita z instytutu? Nie chciał magla, czy też pralni, robić?

zaloguj się by móc komentować

bendix @pink-panther 15 maja 2020 11:21
15 maja 2020 11:38

j.j. wiatr (tfu) dalej wykładał na UW. Szkoda słów.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
15 maja 2020 11:53

"Moglibyśmy przecież, niezbadanymi wyrokami opatrzności, urodzić się w Nowym Jorku lat dwudziestych, w dzielnicy, którą rządziłby on właśnie – Adam Michnik."

Bogu niech będą dzięki! Bo faktycznie na swoim terenie w Brooklynie ortodoksi Schechtera by nie znieśli. Musiałby się biedaczek ewakuaować do polskiej części Brooklyna do Greenpoint, nauczyć się polskiego, oddawać cześć Kołłotajowi i Piłsudskiemu, itp., gorzej gdyby zaczął pokazywać się w Kościele.

"Pomyślałem więc, a Umberto Eco potwierdził moje podejrzenia, że gdyby ktoś chciał wyeliminować Szymona i przeprowadzić nań symboliczny zamach, trafiając go w głowę tymi dwoma tomami, w twardej oprawie, rzuconymi wprost z okna drugiego piętra Instytutu Archeologii UW, byłaby tragedia. No i wydałem to w oprawie miękkiej."

Kolejny powód do wdzięczności wobec Opatrzności. To wszystko jest opatrznościowe zwłaszcza w świetle tego co powyżej pisze Pink Panthera. Zatyka mnie po prostu jak na to się patrzę, na te cuda Bożej Mądrości i na te zapaści propagandowo-szkolne. Bo nazwać tego zapaścią uniwersyteckę nie uchodzi, nie uchodzi.

Być może łudzę się, ale tli się we mnie nadzieją na ocalenie tego pojęcia: uniwersytet. Może trzeba będzie nadać temu nową nazwę, nie wiem. Może: nawigacja.

 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @gabriel-maciejewski
15 maja 2020 12:03

Nawiasem, w cv pana Stefana Gutha ,trzeciego "współautora" dzieła "Estetyka dyskursu nacjonalistycznego w Polsce 1926-1939" wydanego z przedmową Michnika w 2014 r. przez Scholar jest info,że w 2013 r. w Wiesbaden ten szwajcarsko-niemiecki historyk popełnił dzieło pt."Miecz, Krzyż i Orzeł.Estetyka nacjonalistycznego dyskursu w Polsce 1926-1939". Ale tak naprawdę było to dzieło mocno zbiorowe, którego autorów i tytuły artykułów można znaleźć na stronie internetowej Deutsches Polen Institut "...

Publikationen » Reihe "Veröffentlichungen des DPI" » Schwert, Kreuz und Adler

 

Band Nr. 32

Schwert, Kreuz und Adler

Die Ästhetik des nationalistischen Diskurses in Polen (1926−1939)

ULRICH SCHMID
Vorwort

I. Methode und Begriffsklärung

ULRICH SCHMID
Die ästhetische Ausprägung einer nationalistischen Gouvernementalität

ULRICH SCHMID
Nation als Diskurskategorie: Narrative Organisation von Zeit, Raum, Körper und Gesellschaft

II. Der nationalistische Diskurs – Institutionen und ideologische Positionen

ULRICH SCHMID
Konzeptualisierungen der polnischen Nation in der Zweiten Republik

PASCAL TREES
Zwischen Empfänglichkeit und Resistenz. Die Rezeption von Faschismus und Nationalsozialismus in der Zweiten Polnischen Republik

MONIKA BEDNARCZUK
Die katholische Kirche zwischen Widerstand und Vereinnahmung

MONIKA BEDNARCZUK
Die »jüdische Frage«

SABINA SCHAFFNER
Geschlechtsentwürfe und Identitätsangebote

MONIKA BEDNARCZUK
Kulturelle Institutionen

III. Nationalismus und literarische Ästhetik

ISABELLE VONLANTHEN, ULRICH SCHMID
Zwischen historischer Mission und Zukunftserwartung: Mythische Zeitkonzeptionen

ISABELLE VONLANTHEN, ULRICH SCHMID
Die literarische Aneignung des polnischen Raums

SABINA SCHAFFNER, ISABELLE VONLANTHEN, ULRICH SCHMID
Der Körper der Nation: Soldat, Kommandant, Mutter, Geliebte

ISABELLE VONLANTHEN, ULRICH SCHMID, STEFAN GUTH
Nationale Gemeinschaftskonzepte: der Dichter als Volkserzieher

IV. Kunst als nationales Projekt

JOANNA M. SOSNOWSKA
Der traurige Ritter. Von der polnischen Gedächtnisskulptur

MAREK CZAPELSKI
Das Projekt der Kirche der Vorsehung und die Frage monumentaler Kirchenarchitektur in der Zweiten Republik

IWONA LUBA
Historienbilder und Männerbund – Die Bruderschaft des Heiligen Lukas

LECHOSŁAW LAMEŃSKI
Gegen Paris: Nationalkunst bei Stanisław Szukalski

V. Zusammenfassung

ULRICH SCHMID
Die ästhetische Dimension des nationalen Projekts

ULRICH SCHMID
Kommunikationssituation und Appellstruktur

ULRICH SCHMID
Der master plot des nationalen Projekts

ULRICH SCHMID
Konstitutiva einer nationalistischen Ästhetik in Kunst und Literatur

VI. Anhang

MONIKA BEDNARCZUK
Zeitungsverzeichnis

IWONA WIŚNIEWSKA, MACIEJ URBANOWSKI, ISABELLE VONLANTHEN
Biogramme

Namensregister
Ortsregister...".

 

 

A za rok, również z panem Ulrichem Schmidem szwajcarskim niemieckojęzycznym slawistą  jako redaktorem naukowym wydane (oferta na amazon com ) jest w Polsce dzieło w języku polskim z bardzo podobnym tytułem (ale bez "tarczy", "krzyża" i "orła" ) i nazwiskami współautorów:Marek Czapelski i Monika Bondarczuk. Niemieckich analityków estetyki nacjonalistycznego dyskursu polskiego na okładce nie ma.

W wersji niemieckiej nie ma za to Adama Michnika. To jakiś lokalny tubylczy autorytet.

 

https://www.amazon.com/Estetyka-dyskursu-nacjonalistycznego-1926-1939-jezykowa/dp/8373836357

 

"...  Schmid (ed.) Schwert, Kreuz und Adler. Die €sthetik des nationalistischen Diskurses in Polen (1926Ð1939), Wiesbaden 2013, 308Ð347 [Polish edition: Koncepcje wsp—lnoty: poeta jako wychowawca narodu, in: Ulrich Schmid (ed.), Estetyka dyskursu nacjonalistycznego w Polsce 1926Ð1939, Warszawa 2014, 270Ð303..."

http://uni-tuebingen.academia.edu/StefanGuth/CurriculumVitae

 

zaloguj się by móc komentować



gabriel-maciejewski @Matka-Scypiona 15 maja 2020 11:20
15 maja 2020 12:32

Może nie tak od razu, ale w przewidywalnej przyszłości...

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @pink-panther 15 maja 2020 11:21
15 maja 2020 12:32

Najpierw sprzedajmy pierwszy tom

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Magazynier 15 maja 2020 11:53
15 maja 2020 12:33

A może komunikacja, żeby było już całkiem dosłownie

zaloguj się by móc komentować




bendix @gabriel-maciejewski 15 maja 2020 12:31
15 maja 2020 12:36

Nie dopisałem tego ze względu na poglądy o byłym "Naczelniku Państwa"

zaloguj się by móc komentować

umami @pink-panther 15 maja 2020 12:03
15 maja 2020 12:39

Tu jest autoreferat p. Moniki Bondarczuk, która pisze o sponsorach.

https://polonistyka.uj.edu.pl/documents/41623/89138610/Autoreferat.pdf

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @bendix 15 maja 2020 11:38
15 maja 2020 12:50

To nie jedyny "kontynuator" ale ten przykład bardzo mocno pokazuje,że PKWN "pilnować rycia beretów" polskich dzieci i młodzieży do ostatniego sowieckiego opricznika (i jego potomka).

zaloguj się by móc komentować

umami @pink-panther 15 maja 2020 12:03
15 maja 2020 13:01

Tu fragment książki
'Kwestia żydowska'. In: Ulrich Schmid (Hg.): Estetyka dyskursu nacjonalistycznego w Polsce 1926-1939. Warszawa: Scholar 2014, 126–155.

https://zenodo.org/record/1305314#.Xr519kQzaM8

inne teksty autorki:

https://cenzura.uwb.edu.pl/pracownicy/dr-hab-monika-bednarczuk?width=wide

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @rotmeister 15 maja 2020 12:16
15 maja 2020 13:14

Przepraszam, że się tak wetnę. Autor bomby i wieków ma pracę, w miejscu gdzie realizuje swoje umiejętności i może spożytkować z pasją całą swoją wiedzę. Nie raz o nim usłyszymy i przeczytamy w gazetach nie tylko lokalnych. Nie cała archeologia jest skażona. Wspomniany wyżej instytut juz dawno przeszedł w stan delirium, więc każda madra osoba sie z nim rozstawała. Zostały tam już tylko zgrzybiałe i rozwazelinowane resztki. Jeszcze trochę to całkiem zostanie zlikwidowany. Dzięki Bogu, że Szymon zdecydował się na własną drogę i konsekwentnie po niej kroczy.

Trzeba się cieszyć z jego prac i czytać!

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski 15 maja 2020 12:33
15 maja 2020 13:18

Komunikacja albo nawigacja. Oba są dosłowne.

Navigatio communicationis. Za długie jednak. Które lepsze wyklaruje się z czasem.

 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @umami 15 maja 2020 12:39
15 maja 2020 13:25

To taka "młodsza aspirująca". Dostała swoją szansę.Sądząc  z nazwiska,coś ją chyba  łączy z Rosją lub Ukrainą, np. sentyment, więc do analizowania "polskiego nacjonalizmu" za niemiecko-szwajcarskie pieniądze nadaje się wspaniale. Nie chcę niczego sugerować, ale w zasobach IPN jest przynajmniej pięciu funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa o nazwisku "Bednarczuk" plus Włodzimierz Bednarczuk syn Teodora :"...Ukrainiec, zam. Poddemcy, pow. Tomaszów- Lubelski, oskarżony i skazany za przynależność do UPA oraz nielegalne posiadanie broni...".

https://katalog.bip.ipn.gov.pl/informacje/149409

https://ipn.gov.pl/pl/form/r32080971,Akta-sledcze-Wojskowego-Sadu-Rejonowego-w-Krakowie-dot-Wlodzimierza-Bednarczuka-.html

Prawdziwą "carycą" Deutsches-Polen-Institut była do grudnia 2019 pani dr Agnieszka Łada, Stellvertrtende Direktorin tego interesu.Ta to ma bogatą karierę: od  Open Society do Instytutu Spraw Publicznych a tam to same dyamenty.

https://www.deutsches-polen-institut.de/institut/unser-team/dr-agnieszka-lada/

https://www.isp.org.pl/

https://pl.wikipedia.org/wiki/Agnieszka_%C5%81ada

https://www.deutsches-polen-institut.de/institut/unser-team/

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @rotmeister 15 maja 2020 12:25
15 maja 2020 13:30

Bardzo sympatyczny wywiad.

zaloguj się by móc komentować

sannis @umami 15 maja 2020 11:36
15 maja 2020 13:36

Jak to za co? Za jakość. Jak ktoś ma jakość to nie ruszą w 2 wypadkach: a) musisz być marksistą z historii gospodarczej z francuską licencją, b) możesz być nawet jawnym endekiem tylko musisz sie wznieść na taki poziom erudycji, że tamci cię nie zrozumieją i będą mieli za zbzikownago, co wpraktyce pozbawi cię jakichkolwiek apanaży z tytułu pełnienia funkcji administracyjnych.

zaloguj się by móc komentować

tadman @gabriel-maciejewski
15 maja 2020 14:24

Prestidigitator z wdziękiem wytłumaczył dlaczego ratować chce życie Stalagmita i co z tego wynika; chytre.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @pink-panther 15 maja 2020 13:30
15 maja 2020 14:35

Szczególnie odpowiedź na pytanie. – Czy masz jakieś marzenia?

Uniwersytety to "dziwne fabryki", może czas je odczarować.

zaloguj się by móc komentować

umami @pink-panther 15 maja 2020 13:25
15 maja 2020 16:07

Sajuz ukraińsko-niemiecko-szwajcarsko-żydowski. Szechter w Komunistycznej Partii Ukrainy. Mama od podręczników historii. Brat Michnika, zadekowany w Szwecji. Redaktor giewu sekretarzyna Słonimskiego. Ten i ten drugi, Tuwim, wielcy polscy patrioci, Żydzi, którzy czuli się i chcieli być Polakami.
Oni wszyscy chcą nas ubogacić. Chuchają i klonują piewców tej hagady.
Tylko jakoś nie chcą przyjąć do wiadomości, że z komuną, czy to polską, czy z moskiewskimi patriotami, czy z żydokomuną, nie chcemy mieć nic wspólnego.
Próbowałem czytać tę Bednarczuk, ale doszedłem do tego ubogacania i Słonimskiego i dałem sobie spokój. Słowotoki.

zaloguj się by móc komentować

umami @sannis 15 maja 2020 13:36
15 maja 2020 16:07

No ale chciałem poznać powód a nie spekulować.

zaloguj się by móc komentować


ainolatak @umami 15 maja 2020 16:07
15 maja 2020 18:45

Skoro sam autor bomby nie informuje o takich sprawach publicznie, to chyba jasne, że to nie jest miejsce na takie rozważania. Gabriel też nie jest upoważniony do przekazywania takiej wiedzy, jak również tego czy Szymon odszedł z własnej chęci, czy przymuszony. 

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @umami 15 maja 2020 16:09
15 maja 2020 18:46

No właśnie i to wraz z napisaną książką powinno nas interesować :)

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
15 maja 2020 18:57

Nie wiedziałem, że Szymona zwolnili z instytutu. Sami sobie strzelili w kolano po prostu.

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski
15 maja 2020 19:25

"Oni wyeliminowali ze swojego życia czytelnika. Nie wierzą w niego, a co za tym idzie nie wierzą w następstwo pokoleń w nauce. Wierzą w to, że po nich przyjdzie potop i wszystko się zapadnie pod ziemie lub wodę. Ten mechanizm dotyczy wszystkich humanistów, nie tylko archeologów. Nawet jeśli ktoś z młodszych badaczy, uwierzy w czytelnika a także w to, że czytelnik może być zainteresowany serio niełatwą treścią, nie może się z tym ujawnić, albowiem reszta bandy go utemperuje. Publikacje zaś, które mogłyby być przeczytane będą poprzedzone wstępami napisanymi przez różnych kanciarzy. A wszystko po to, by zachować złudzenia i wyeliminować czytelnika. Bo on najbardziej przeszkadza ludziom publikującym teksty z zakresu nauk humanistycznych. Zadaje pytania, wskazuje na jakieś nieścisłości i śmieje się nie w tych momentach, w których ten śmiech zaplanowano."

To jest właściwie mechanizm uniwersalny, opisujący nie tylko relacje w stosunku do czytelnika. System czy może bardziej układ(nie potrzebne skreślić), w którym działa ogólnie szkolnictwo i to wyższe i to powszechne wyeliminował ze swojego życia misję nauczania, przekazywania wiedzy, a co za tym idzie ucznia/studenta co w dalszej kolejności spowodowało ostracyzm w stosunku do ludzi którzy chcą ten układ przełamać.
Myślę sobie, że to dotyczy wielu dziedzin w III RP, nie tylko uczelni i szkół.
Przykładowo - tzw. branża muzyczna nie zwraca uwagi na słuchacza bo ci co mają być "na topie" i tak mają to zaklepane.

zaloguj się by móc komentować

umami @ainolatak 15 maja 2020 18:45
15 maja 2020 19:37

Gospodarz puścił farbę a Stalagmitowi może nie wypada, rozumiem.
No ale czemu mamy takie rzeczy pomijać? Jeśli jakiś czerwony czy różowy zarządza, tym bardziej. Chyba nie boją się stracić etatów, bo stoi za nimi cały szereg podobnych, do ministra włącznie. Przyspawani tyle lat, przycinają zdolnych i wybijających się, więc może, jeśli mają taką politykę, niech ten instytut szlag trafi, po co mamy do tego dokładać. Żeby ten wianuszek pensje brał a potem emerytury do śmierci?

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @umami 15 maja 2020 19:37
15 maja 2020 19:49

niech ten instytut szlag trafi

zgadzam się

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski
15 maja 2020 22:14

Tożsamość narodowa kryje w sobie wartości i pułapki.

Taa, coś jest dobre ale może jednak złe.

Nic nie może być jednoznaczne. O czymkolwiek się nie powie, trzeba to rozłożyć na czynniki pierwsze, rozważyć, podważyć, przedyskutować ... I Adam Michnik dyskutuje z Polakami już tyle lat. Końca nie widać, nawet, jak umrze, no bo kiedyś będzie musiał ale dyskutanci pozostaną.

zaloguj się by móc komentować

Jakub @cbrengland 15 maja 2020 22:14
15 maja 2020 22:59

Tylko to właśnie jest dyskurs i jeżeli będziemy prowadzić dyskusje (Polacy) to michnikowie tego świata nam nie zagrożą. Może nawet sami zaczną dyskutować. 

zaloguj się by móc komentować

Paris @pink-panther 15 maja 2020 11:21
15 maja 2020 23:09

Dokladnie tak...

...  teraz to  "dzieki  swirusowi"  zaczela sie w polskich szkolach  HODOWLA  baranow...  JAWNA  do tego  i  "on-line",  co zapodane bylo  przez  wicka MEN...

... kto z rodzicow ma swiadomosc tego "dobra"  PiS'owskiego  to rzeczywiscie powinien  wykupic  wszystkie ksiazki  z KJ... poki jeszcze sa  !!!

I gdzie sie podzial  ten caly komuch i marionetka  "obronca nauczycieli"  Broniarz  ???

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @gabriel-maciejewski
16 maja 2020 00:06

Żaby będą rechotały

że o takiej nie słyszały

 

zaloguj się by móc komentować

wierzacy-sceptyk @gabriel-maciejewski
16 maja 2020 01:18

Potrafisz wybrnąć wdzięcznym piruetem

Ja tak nie potrafię

I cieszę się że nie potrafię

Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie, ale jeszcze nie teraz

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @rotmeister 15 maja 2020 12:25
16 maja 2020 01:44

Dzięki za link do wywiadu ze Stalagmitem. Z wielką przyjemnością przeczytałam. 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @gabriel-maciejewski
16 maja 2020 02:03

W kontekście "Estetyki dyskursu nacjonalistycznego w Polsce" /ależ tytuł.../ - o co właściwie chodzi Michnikowi?

 

Michnik: "Kiedy moja tożsamość staje się obiektem agresji zewnętrznej, czuję, że atakowana jest moja wolność i godność. Kiedy mój język ojczysty jest dyskryminowany, tradycja mego narodu jest cenzurowana, prawo do szacunku dla mojej przeszłości narodowej jest poddawane represji – wtedy odczuwam, że moje człowieczeństwo jest poniewierane."     

 

Przypomnijmy:

"... artykuł, będący relacją z posiedzenia izraelskiego Knesetu, poświęconego włączeniu obszaru Jerozolimy do terytorium państwowego Izraela. Mimo entuzjastycznego tonu tej relacji nie byłoby w niej nic osobliwego, gdyby nie tytuł. Wielkie czcionki triumfalnie krzyczały Jerozolima nasza!”.

Odzwierciedlał on spontaniczny wybuch uczuć narodowych ścisłego kierownictwa redakcji, które zapewne z tego powodu zupełnie nie zwróciło uwagi na dziwaczność takiego tytułu w gazecie wychodzącej w języku polskim w Warszawie." http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1411

 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Jakub 15 maja 2020 22:59
16 maja 2020 06:51

Ależ skąd właśnie, jaki dyskurs, z Michnikiem?

Czy z panem Hartmanem też mamy dyskutować? Przecież to absurd. Jesteśmy na wojnie, nie widac? Tutaj się tylko "strzela" i nie bierze jeńców.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @wierzacy-sceptyk 16 maja 2020 01:18
16 maja 2020 07:32

Cieszę się, że żyjesz. Dzwoniłem parę razy, bez skutku. Napisałem do młodego, nie odpowiedział. Potem mnie pochłonęły zajęcia.

zaloguj się by móc komentować




gabriel-maciejewski @derwit 15 maja 2020 17:18
16 maja 2020 07:36

Nie jestem dla ciebie Gabryś. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @KOSSOBOR 16 maja 2020 02:03
16 maja 2020 07:40

Ale Michnik nie ma pojęcia o tradycji tego narodu...

zaloguj się by móc komentować

tadman @Kuldahrus 15 maja 2020 19:25
16 maja 2020 07:46

Artystka Kasia, tak Kasia, Nosowska.

zaloguj się by móc komentować

Ludwik @gabriel-maciejewski
16 maja 2020 15:53

To, że wyrzucili Stalagmita z instytutu na UW, to standard. Jest młody, zdolny i pracowity więc zagraża miernotom i pasożytom tworzącym sitwę. Wiadomo skądinąd, że podstawową jednostką organizacyjną w naszym państwie jes sitwa.I to niezależnie od aktualnego ustroju. W PRL także podstawą nie była Podstawowa Organizacja Partyjna, tylko sitwa. Z Coryllusem też jest typowa sprawa - ani nie należy do sitwy, ani nie jest podwieszony pod jakiegoś bonzę, którego należy się bać, a jeszcze do tego nie chce śpiewać w chórze. Takiego to można tylko zamilczeć.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @gabriel-maciejewski 16 maja 2020 07:32
16 maja 2020 17:43

Ale powiedz mi, czy to się kiedyś skończy?

Bo jak się skończy, to wrócę Polski ☺. Ale ja już wiem to dzisiaj, że nie wrócę jednak.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @wierzacy-sceptyk 16 maja 2020 01:18
16 maja 2020 17:45

Własnie napisałem do Gabriela, że nie za mojego życia niestety.

Pozdrawiam serdecznie i zaczynamy może swój własny salon24.pl, gdzie nikt nikogo nie schowa, co najwyzej wywali ☺

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @gabriel-maciejewski 16 maja 2020 07:34
16 maja 2020 19:45

& @tadman

Można wymieniać długo.

zaloguj się by móc komentować

m8 @pink-panther 15 maja 2020 12:03
16 maja 2020 20:13

Zgoda.

A ten tubylczy autorytet to "naukowy " redaktor "dziela" to prof. Ulrich Schmied z HSG (taka szkola w St. Gallen).

W tekscie zaläczonym na stronie ksiazki (https://www.deutsches-polen-institut.de/publikationen/reihe-veroeffentlichungen-des-dpi/schwert-kreuz-und-adler/#inhalt) na powaznie tawia takie zarzuty:

"Po pierwszej wojnie Polska przemienila sie z terytorium okupowanego przez obce sily w autonomiczne panstwo z imperialnymi (sic!) ambicjami.

(...)

Nacjonalistyczne wojny napastnicze , jak okupacja Wilna lub kampania Pilsudskiego na Kijow..." Itp itd.

Czlowiek zyjacy w kraju , ktory "wydarl" teren i ludnosc czterem grupom etnicznym  ma czelnosc wytykac Polsce Wilno (jakies 2% Litwinow  wg. Spisu ludnosci 1931).

No ale on jest specjalista od Rosji. Moze to cos tlumaczy.

Nie wiem czego tam dodaja do piwa w tej Szwajcarii ,trzeba by spytac Valsera.

 

 

zaloguj się by móc komentować

m8 @umami 15 maja 2020 16:07
16 maja 2020 20:24

A o Hemarze wspomniala, czy dalej jest na niego zapis?

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski 16 maja 2020 07:32
16 maja 2020 21:07

Otoz to...

... on moze se pogadac do lustra... to tylko  zostalo tej  oblesnej kreaturze  !!! 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @gabriel-maciejewski
17 maja 2020 00:09

Tak optymistycznie https://www.youtube.com/watch?v=oJJVpRSuVYw

Tylko nie słuchajcie wersji polskiego lektora.

:)

p.s.

tak to sie robi

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski 16 maja 2020 07:40
19 maja 2020 09:47

Ma. O Polakach i o Żydach, ma. Z pewnością ma. Ale robi z tego taki użytek, że cisną się słowa: Ceterum censeo Michnikum et Geremkum esse delendam.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować