Moim zdaniem ona już jest jasna. 

Jak to dobrze, że zająłem się pieczeniem, zamiast śledzić newsy z prawej strony. I jest Szkoła Nawigatorów, gdzie takie info jest opatrznone odpowiednim komentarzem. Odtrutka na ten ściek.

Nie mogę się pozbierać po tej informacji o losie tych nieszczęsnych dzieci. Boże Wszechmogący...

Staram się

Sialalala zabawa trwa, świat inny wymiar tutaj ma...!

To cenne uzupełnienie do wczorajszej dyskusji :) O jej pielgrzymce do Compostelli nie wiedziałam, choć przmknęła mi wczoraj taka myśl, że może ona jakoś to odpokutowała, ale trochę już bałam się, że wyjdzie na obronę jakiejś aborcjonistki. A w kwestii dzieci niechcianych, to ostatnio oddano nawet do okna życia dwulatka... I przyznam, że to dopiero mnie powaliło, zwłaszcza że podoć to dziecko bardzo było grzeczne i za wszystko dziękowało. 

Przeczytali,przynajmniej ja,zawsze dokładnie czytam na SN.Inni z pewnością też.

(...) Polacy bowiem, w swojej małości, nie są  w stanie zrozumieć skali zjawisk, które rozgrywają się przed ich oczami.(...) demonstrujących swoje przywiązanie do ojczyzny, poobsadzano zdrajcami. I manewr ten powtarzano jeszcze wielokrotnie później. "To raz, a dwa – droga ku prawdzie nie wiedzie przez malowane wrota."....

I pozwolę sobie powtórzyć : Po takich chorobach komunizmu ostatnio,oraz w przeszłości całkowita utrata państwa w latach 1795–1918 - byka by zwaliły z nóg a co dopiero Naród. Nie jest to usprawiedliwieniem,ale proces będzie długotrwały.........jeszcze te wrota potrwają niestety.

Myślę, że nie ma sensu się w to zagłębiać

O czym ty Wacek gadasz? Który lans jest skuteczny? Lans jest z istoty zaprzeczeniem skuteczności

Łatwo nam przychodzi ocenianie innych. No i co z tego, że zamieszczają. Mój znajomy niedawno szedł, owszem wrzucał fotki na Ig z etapów, ceniłam sobie to i mu kibicowałam. Była to jakaś forma wsparcia, poparcia i radowania się razem z nim. Nie przyszłoby mi do głowy nazywania tego lansem. Bardziej inspiracją i zachętą dla innych. 

Poselskie "zatrzymannie" medialnie "przykrywa" wtopy Trzaska po ostatnich debatach. 

Dałem plusa, choć rzadko to robię. Bardzo dobry i ważny tekst. 

Jeden komentarz - jeśli ktoś wśród tych bałwanów wpadłby na pomysł, że el Camino to przepustka do władzy i pieniędzy to widzę tu pewien projekt biznesowy dla kolegi Valsera - weź ich odpowiednio ubierz i przynajmniejniej zgrubnie przetrenuj co by kondycji trochę złapali. Łatwe pieniądze - grosza za pomysł nie wezmę.

Nie da się dwa razy gasić świec hanukowych, ciągle trzeba wymyślać nowe zdarzenia na istnienie w polityce. To jest sposobność na oglądalność dla tv, mediów społecznościowych itd. Myślę, że coraz mniej ludzi zwraca na to uwagę.

Voila,...

...  wiekszosc  ludzi  juz  wie,  ze  to  jest  tylko  taki  ZLODZIEJSKO-OSZUKANCZY  ,,modus  operandi,,  Brauna  i  calej  tej  detej  ,,polYtycznej  i  zatroskanej,,  BANDY...  tylko  o  WLASNE  KIESZENIE  !!!

Nic  ponad  to.

" A w kwestii dzieci niechcianych, to ostatnio oddano nawet do okna życia dwulatka... I przyznam, że to dopiero mnie powaliło, zwłaszcza że podoć to dziecko bardzo było grzeczne i za wszystko dziękowało."

Ktoś kiedyś powiedział, że zło zaczyna się w momencie jak przestajemy mówić "dzień dobry".

W kwestii tych dzieci, zło zaczyna kiełkować gdy pojęcia "mąż" i "żona" zaczynają zastępować słowa "partner" i "partnerka". Albo "konkubina" i "konkubinat".

Kiedyś słuchałem Brauna z zaintereowaniem, gdy występował w duecie z panem na spotkaniach, np. w Polonia Christiana.

Mówił o ciekawych sprawach, zwłaszcza w kwestii historii Polski, i nie tylko.

Potem, gdy zobaczyłem go jak przybija piątkę z uśmiechniętym Zbigniewem Stonogą, zrozumiałem że jest już na drodze do Wylatowa.

Nie myślałem jednak że będzie to zjazd na butach po stromym zalodzonym stoku.

Nie o lans chodzi, moim zdani3m, a rozdrobnienie głosów po "prawej' stronie. 

PO wystawi manekin jako kandydata a ten ma gwarantowane 35%. Rozgrywki toczą się o pozostałe 15,1%.

Właśnie o tym jest ten tekst, nie zauważył pan? 

Zapytaj ich, czy byli w Compostella u spowiedzi i przystąpili do sakramentu Komunii św. I, rzecz jasna, niech pokażą fotki z takiej okazji, oczywiście także na fejsie. Wówczas będzie sytuacja jasna bez potrzeby zgadywania kto, co i po co.

Zapytaj ich, czy byli w Compostella u spowiedzi i przystąpili do sakramentu Komunii św. I, rzecz jasna, niech pokażą fotki z takiej okazji, oczywiście także na fejsie. Wówczas będzie sytuacja jasna bez potrzeby zgadywania kto, co i po co.

"Ów stonoga jest operatorem MSW."

Tak.

Zbigniew Stonoga jest już w Wylatowie.

> nia ma żadnej aborcji, to słowny wytyrych. Jest mordowanie nienarodzonych.

Pelna zgoda.

To dziecko mialo te sama przypadlosc co

https://en.wikipedia.org/wiki/Michel_Petrucciani

"A wspomniany już Wayne Shorter mówił o nim w taki sposób „Jest wielu ludzi wokół, których nazywamy normalnymi. Mają właściwy wzrost, nogi i ręce odpowiedniej długości, a ich ciała są symetryczne i prawidłowe od urodzenia, ale żyją jakby nie mieli ani rak, ani nóg, ani mózgów i przeżywają swoje życia obwiniając cały świat. A Michel? Nigdy nie słyszałem go skarżącego się. Był wielkim muzykiem i pięknym człowiekiem, który czuł i miał zdolność odczuwania i dzielenia się tym odczuwaniem poprzez muzykę”."

https://www.jazzarium.pl/przeczytaj/artyku%C5%82y/michel-petrucciani-pi%C4%99%C4%87-kobiet-naraz-i-milion-dolar%C3%B3w-w-jedn%C4%85-noc

A ta to chyba też już do Wylatowa dociera:

polska biznesmenka.

Tak przynajmniej donosi najbardziej prestiżowy i wpływowy dziennik "Rzeczpospolita".

Nakład 30 tysięcy egzemplarzy.

Tak!!!

Po trzykroć tak, pani Reniu!!!

Pozdrawiam serdecznie.

Wiedziałem o tej siostrze, ale nic nie mówiłem, bo mi się wydawało, że to jest chwyt poniżej pasa. No, ale Viva publikuje i nikt tego nie zauważa, nikt nawet nie mrugnie...

Do Santiago ludzie chodzą, bo...jest daleko.l, na końcu Europy. Bardzo dużo chodzi tam...Czechów. I to mnie skłania do uznania tego za wycieczko-pielgrzymkę...:).

W ogóle dziwię się, że ludzie koniecznie chcą odwiedzac bardzo dalekie sankturaia, a tymi bliskimi pogardzają. 

Hippona była kiedyś miastem słynącym z kultu św. Szczepana - tam były jego relikwie (tu przy okazji wspomnę o tym Rocxniku Świętokrzyskim, gdzie jest data 948 - przybycie relikwi św. Szczepana...skąd? Z wandalskiej HIPPONY!!!). I teraz wyobraźmy sobie, że robi się - dzięki m.in. Pioterowi - swoista moda na "Wandalię". Idę o zakład, że zaczęto by uskuteczniać "pielgrzymki" do Hippony. Dlaczego? Bo daleko...:). A i egzotycznie.

Występ w stylu 'pokazy magika w tv', grupka widzów wyraża podziw i zaskoczenie, a potem inkasuje łatwo zarobione pieniądze. Taka ustawka.

Zgadza się:surogacja i oborcja to dwie różne nieetyczne już same w sobie nazwy. I to nie jest żadna walka z aborcją. A Ukraina, której prawo reprodukcyjne jest liberalne, ale ma też wiele luk, okazała się światowym zagłębiem komercyjnej surogacji. Nakręca to nie tylko spiralę eugeniczną ale stwarza wiele ,wiele problemów.

Pierwszy problem moralny polega na zidentyfikowaniu matki dziecka.Tylko sie tak mówi,ze matka jest ta matka która dziecko wychowa. W przypadku surogatki,zalezy z jakiego rodzaju zapłodnienia korzysta, DNA nie jest tu jedynym kryterium,a co się dzieje ,gdy ciąża jest mnoga?takie historie się zdarzają...,etc,etc