Czy rodziny chrześcijańskie są niepełnosprawne umysłowo?
Do dzisiaj nie miałem pojęcia, że istnieje coś takiego jak portal kulturadobra.pl, gdzie publikowane są recenzje filmów i książek z przeznaczeniem dla rodzin chrześcijańskich. Podesłano mi jedną taką recenzję i ja ją, niestety, przeczytałem. O tym jednak za chwilę. Zacznę bowiem od czegoś innego.
Pamiętam jak którejś zimy, w latach dziewięćdziesiątych, miasto stołeczne zostało oklejone wielkimi bilbordami z reklamą firmy Triumph. Wszędzie były te dziewczyny w koronkach, co zapewne pobudzało wyobraźnię wielu ludzi płci obojga i kierowało ich myśli ku zakupom bielizny Triumpha. Pewnego dnia jadąc tramwajem przez ul. Puławską zauważyłem, że na jednym z tych wielkich bilbordów ktoś napisał sprayem – macie ku….y święta!!!! Jakiś człowiek, najwyraźniej zdenerwowany ostentacyjnym pokazywaniem nagości postanowił powiedzieć światu co myśli o takich wizerunkach. Były to dawne, dziewicze czasy, dziś bowiem nikt już nie zwraca na takie rzeczy uwagi. Pytanie istotne brzmi – czy te gołe baby służyły deprawacji czy sprzedaży? Ja twierdzę, że jednak sprzedaży, albowiem mam wrażenie – być może błędne – że nie ma możliwości, by młody człowiek uniknął jakichś deprawacyjnych kolizji emocjonalnych w okresie dojrzewania, nawet jeśliby przebywał stale wśród owiniętych czarnymi szmatami muzułmanek. Zawsze jedna czy druga spojrzy na niego uważniej i po zawodach. Potem się może nawet okazać, że ona miała krótkowzroczność po prostu, ale nie będzie to miało już znaczenia.
Pamiętam czasy, kiedy to Liga Polskich rodzin czy może inna jakaś organizacja walczyła z pismami pornograficznymi wystawianymi w witrynach kiosków. Było o tym głośno, do momentu upowszechnienia internetu, kiedy to pisma pornograficzne przestały stanowić walor polityczny, podkreślający szlachetność i dobre intencje zwalczających je ludzi.
Wulgarność pornografii internetowej dawno przekroczyła wszelkie granice i trudno sobie wyobrazić, żeby jakikolwiek młodzieniec, poza ciężko zaburzonymi osobami, być może molestowanymi w dzieciństwie, spędzał czas na oglądaniu tych filmów. Deprawacja rozumiana tak, jak to widział ten człowiek co zamazał reklamę Triumpha i tak jak to wmawiali nam przedstawiciele LPR nie ma już znaczenia, a być może nie miała go nigdy. To hipoteza, ale moim zdaniem warta rozważenia. Kolportowanie wizerunków gołych bab miało sens wtedy gdy było pokątne. Ustanowienie normy przekreśliło wpływ tej produkcji na umysły i dusze. To są już od dawna wyłącznie cholerne nudy. I nawet najbardziej pobudzeni młodzieńcy nie zwracają już na to uwagi. Goła baba pełni jednak do dziś jedną ważną funkcję. Ona ma właściwości paraliżujące i porządkujące. Służy do tego mianowicie, by ludzie, którzy określają siebie jako chrześcijan, praktykujących katolików, nigdy w swoich refleksjach na temat produkcji artystycznej nie wyszli poza poziom gołej baby. To jest łatwe do osiągnięcia. Wystarczy przedstawić rodzinie chrześcijańskiej zagrożenia związane z gołą babą pokazywaną w filmie i ustalić jakiś ranking takich filmów. Na samej górze znajdzie się wówczas koszmarny film o Loyoli, a na dole jakieś rozrywkowe produkcje z Hollywood. I tak będzie dobrze. Ja nie mogę oczywiście nikomu zabronić oglądania takich czy innych filmów, dobrze by było jednak, by rodziny chrześcijańskie nie traktowały tych produkcji zbyt serio i zastanowiły się czasem kto i po co wpuszcza te obrazy na rynek, a nie tylko ile razy pokazują w nich cycki i czy obejrzawszy je, najmłodsza latorośl rodu, podąży śladem grzesznika Onana, czy też może się od tych gestów powstrzyma. To jest trudne do wyjaśnienia, albowiem w społeczeństwie naszym triumfy święci łatwa satysfakcja i sukces bezwysiłkowy. To znaczy wystarczy nie patrzeć na film z gołą babą, a obejrzeć ten wartościowy, podsunięty przez portal kulturadobra.pl, by zasnąć spokojnie.
Jak wiemy świat jest pełen pułapek, a duchowni, o których tu czasem piszemy, nie zawsze je rozpoznają. Jakby tego było mało, często miast sami stawić im czoła i coś ludziom wyjaśnić, posługują się jakimiś świeckimi zastępcami. Czynią to, albowiem sami wielu spraw nie rozumieją, zasłaniają się też często nadmiarem obowiązków, a poza tym uważają, że wciąganie ludzi świeckich do wygłaszania różnych expose ma głęboki sens. Moim zdaniem nie ma. Ustawianie zaś relacji z wiernymi poprzez jakieś portale gdzie recenzuje się kulturę jest zwyczajnie głupie, podobnie jak wiara w to, że biedny proboszcz może ochronić swoją owczarnię przez pokusami, podsuwając im, przez pośrednika, recepty i wyjaśnienia proste. Ot takie choćby jak ta recenzja filmu „Legiony”
https://kulturadobra.pl/legiony/
Powiem tak, jeśli chcemy ochronić młodzież przed pokusami, powinniśmy przede wszystkim zająć się konstruowaniem przekazu atrakcyjnego. Nie prostego, nie łatwego w odbiorze, ale atrakcyjnego i przy tym uczciwego. Tutaj mamy wyraźnie tendencję odwrotną, a ja twierdzę, że jest ona lansowana powszechnie. To znaczy atrakcyjność przekazu, traktowana jest jak goła baba. Upraszczając rzecz do końca – jak coś jest fajne, to jest od razu podejrzane. To może spójrzmy na rzecz inaczej – Jan Chrzciciel był fajny. Stał w wodzie, odziany w skóry i gadał rzeczy, na które nie pozwoliłby sobie żaden faryzeusz. No i ludzie go słuchali, choć niektórzy uważali, że przesadza. Nikt jednak nie będzie dziś kwestionował atrakcyjności przekazu Jana Chrzciciela. Taką mam przynajmniej nadzieję. Dziś zaś mamy tabelkę, z rubrykami takimi jak: wulgaryzmy, goła baba, fałszywe doktryny, nieskromność. Wystarczy ją wypełnić, by przekonać się, czy film jest wartościowy czy nie i czy można nań puścić młodzież męską w okresie burzy hormonalnej. Tak, jak to napisałem wcześniej, do zburzenia spokoju młodego człowieka nie potrzeba pornografii, wystarczy uważne spojrzenie krótkowzrocznej muzułmanki rzucone ukradkiem spod czarnych rzęs. Nie ma takiego ojca i matki, którzy by uchronili swoje dzieci przed takimi pokusami. Są jednak złudzenia i te muszą być podtrzymywane. Dlaczego? Żeby sformatować grupę docelową, która stanowić będzie target sprzedażowy dla produktów nie zawierających pokus. Takich jak film Pawlickiego, głupi i pretensjonalny, ale za to nadający się w sam raz dla ojców i matek deklarujących przywiązanie do wartości, którzy myślą, że mają jakiś wpływ na swoje dzieci. Więcej – wierzą, że karmiąc te dzieci uproszczoną i nieatrakcyjną treścią prowadzą je na drogę cnoty. Jest dokładnie odwrotnie, rozbudzają pokusę i oczekiwanie na coś innego, ciekawszego, bardziej dynamicznego. Obszar produkcji dynamicznych, ciekawych i niejednoznacznych został jednak zawłaszczony przez macherów od prawdziwej deprawacji, a rodziny katolickie, katoliccy reżyserzy lub ludzie za takowych się podający i katoliccy pisarze, nie mają żadnego pomysłu, co z tym zrobić. Mogą tylko upraszczać przekaz, bo ktoś im wmówił, że to dobry kierunek. Treść bowiem zbyt zagmatwana i forma nieoczywista może ukrywać jakieś pokusy. A książka Terlikowskiego i film Pawlickiego nie zawiera pokus, a na pewno nie zawiera ich w takich formułach, żeby to było bardzo niepokojące. Można je spokojnie oglądać i czytać, albowiem są to produkcje certyfikowane przez katolickich publicystów. Ja wiem, że wielu ludzi mi nie uwierzy, ale niech się potem nie zdziwią ci ludzie, kiedy ich własne dzieci zlekceważą wszystko, co wkładano im do głowy w domu i pójdą w świat na zawsze, poszukując nowych jakichś inspiracji, pozostających poza kontrolą i rozumieniem nie tylko matki i ojca, ale także księdza proboszcza.
Piszę to wszystko nie tylko dlatego, że jestem zdziwiony tą recenzją. Piszę to, albowiem wysłaliśmy w końcu do druku komiks Sacco di Roma, produkt ze wszech miar nieoczywisty, pełny treści niezrozumiałych dla ludzi takich jak recenzent filmu „Legiony”, a być może także dla naczelnego portalu kulturadobra.pl. Jestem pewien, że produkt ten osiągnie sukces sprzedażowy, albowiem jest bezwzględnie atrakcyjny. Wiem jednak także, że przez to iż jego formuła odbiega od wszystkiego co na rynku tak zwanych produktów wyznaniowych się pojawia, nie zostanie on w ogóle zauważony przez duchownych i hierarchię. Wiara bowiem w to, że książka Terlikowskiego o Wenantym Katarzyńcu wpłynie na postawy wiernych i przyciągnie ich do Kościoła jest powszechna i nie do zwalczenia. Podobnie jak nieufność wobec takich albumów jak to nasze Sacco di Rioma.
Na dziś to tyle, dziękuję za uwagę.
tagi: kościół książki filmy wierni kultura chrześcijańska
![]() |
gabriel-maciejewski |
13 października 2019 09:22 |
Komentarze:
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski |
13 października 2019 10:22 |
Już kiedyś na SN ktoś linkował to w formie "ciekawostki". Nie sądzę, żeby istniał ktoś tak potelepany żeby te "recenzje" traktować poważnie.
![]() |
gabriel-maciejewski @gabriel-maciejewski |
13 października 2019 10:23 |
No, ale już Terlikowskiego traktują poważnie, prawda...
![]() |
Kuldahrus @gabriel-maciejewski 13 października 2019 10:23 |
13 października 2019 10:26 |
Fakt.
![]() |
olekfara @gabriel-maciejewski |
13 października 2019 11:18 |
Nasuną mi się żart Franca Fiszera „Ty Mnie Styka nie maluj na kolanach - ty Mnie maluj dobrze!”
![]() |
Magazynier @gabriel-maciejewski |
13 października 2019 11:48 |
"To znaczy wystarczy nie patrzeć na film z gołą babą, a obejrzeć ten wartościowy, podsunięty przez portal kulturadobra.pl, by zasnąć spokojnie" np. Loyola z piękną sceną uwodzenia bez spełnienia młodego Ignacego przez infantkę Izabelę, i sugestią że do końca życia święty był zakochany bez wzajemności w Izie Aragońskiej. Taaaaak, wielcy zawsze muszą być gruźlikami, samobójcami albo Werterami.
"nie zostanie on w ogóle zauważony przez duchownych i hierarchię."
Zostanie ale dopiero kiedy duchowni zrozumieją, że jest analogia między pojęciem niszy a katakumb. To nie jest łatwe bo biurokracja pepeesowska i służby cały czas mamią ich błazeńskimi tańcami i obietnicami bez pokrycia, że sojusz ołtarza i tronu, patriotyzm legionowych kapelanów i, pepeszowcy katolicy itp. Zrozumieją kiedy przestudiują historię PPS i drugiej Rzp i historię Józefinizmu.
![]() |
bozenan @gabriel-maciejewski |
13 października 2019 12:10 |
uczciwość przekazu. Uczciwość w ogóle, w kontaktach, w traktowaniu drugiego człowieka. Tylko tyle i aż tyle.
![]() |
BTWSelena @gabriel-maciejewski |
13 października 2019 12:21 |
Świetna notka,oddająca całą pruderię takich tabelek jak portal kultura dobra.pl...Wraz z techniką wzrasta szeroko oferowana nagość,w różnych celach.Natomiast problem jest propagowany od wieków.Nie było filmów,lecz malarstwo.W kaplicy w Sykstyńskiej były tzw"wstydliwe miejsca"nagości zamalowane ,przez dobrych parę wieków z rozkazu papieży i sugestii Soboru Trydenckiego. A co ciekawe ofiarą padają dzieła mistrza Rubensa na faceeboku. Apel w tej sprawie wystosowały do Zuckerberga belgijskie muzea.(2018r).Za dużo wyuzdanej nagości.... Kurcze zastanawiam się jak daleko posunie się wyimaginowana pruderia wobec marszów tęczowych gdzie golizna ze szczegółami anatomicznymi prezentowana jest publicznie,często pokazywana do czego te szczegóły mają służyć...
![]() |
gabriel-maciejewski @olekfara 13 października 2019 11:18 |
13 października 2019 12:21 |
Pamiętam...to dobry żart
![]() |
gabriel-maciejewski @Magazynier 13 października 2019 11:48 |
13 października 2019 12:22 |
No właśnie ja nie rozumiem tej gawędy o katakumbach. Ciągle słyszę, że powrócimy do katakumb, a tymczasem wszyscy pchają się na świecznik
![]() |
gabriel-maciejewski @bozenan 13 października 2019 12:10 |
13 października 2019 12:23 |
Nie sądzę, żeby intencje portalu kulturadobra były uczciwe
![]() |
gabriel-maciejewski @BTWSelena 13 października 2019 12:21 |
13 października 2019 12:23 |
No właśnie
![]() |
Magazynier @gabriel-maciejewski 13 października 2019 12:22 |
13 października 2019 12:49 |
Jakbyśmy katole wraz z naszymi duchownymi nie byli w katakumbach z natury czyli w niszy kościelnej to niektóre typy nie musiałyby się pchać na świecznik. Po prostu byłyby na świeczniku jak Zamoyski albo Bp Jerzy Radziwiłł i konsumowali zyski świecznikowe przysługujące wg hierarchii świecznika. Pchanie się na świecznik Hałowni i Terlikowskiego do wyraz ich niezgody na naturalną kondycję Kościoła, czyli niszę.
Gdyby polska historiografia nie była funkcję fałszywego świecznika/hierarchii, dostałbyś po 10 latach ciężkiej pracy zamówienia z kurii Warszawskiej, zaś Ks. Nycz byłby co najwyżej urzędnikiem kurialnym.
![]() |
bozenan @gabriel-maciejewski 13 października 2019 12:23 |
13 października 2019 12:52 |
znam ten portal od dawna, tzn od dawna już tam nie zaglądam, on jest tak uczciwy jak inteligencja Terlikowskiego.
![]() |
Magazynier @olekfara 13 października 2019 11:18 |
13 października 2019 12:53 |
Jak dla mnie to jest anegdota wymyślona nie przez Fiszera ale przez Ks. Tischnera. Na kolanach dobrze się maluje, nie tylko z racji dyspozycji duchowej, ale i jest lepsze oświetlenie płutna. Wykonawca nie zasłania światła i tego naturalnego i duchowego. Nie uwierzę w autentyczność tej angedoty jeśli nie "dostanę dokumentacji".
![]() |
Magazynier @Magazynier 13 października 2019 12:53 |
13 października 2019 12:53 |
płótna rzecz jasna
|
onyx @gabriel-maciejewski 13 października 2019 12:23 |
13 października 2019 13:10 |
To nie jest fejk, jest znacznie gorzej. Mirosław "Brawario" Salwowski to człowiek orkiestra działający na wielu frontach i Frondach. KulturaDobra to jego projekt.
"Autor, pisarz i dziennikarz, publikował m.in. w „Przewodniku Katolickim” i na portalu fronda.pl. Wydał książki „Paulo Coelho - duchowy mistrz czy fałszywy prorok?” oraz „Tańcząc z gwiazdami czy z szatanem? (oraz inne eseje)”. Prowadzi serwisy internetowe: salwowski.net oraz KulturaDobra.pl "
Tu Salwowski na żywo, trzymajcie się mocno krzeseł...
https://www.youtube.com/watch?v=FuGrmVrhiRg
Ma kilka projektów, pisze do różnych miejsc, w sieci przez wielu jest postrzegany jak swego rodzaju Józef Moneta, czyli rodzaj trollingu, bo nie każdy jest pewny czy to co czyta to gość pisze naprawdę czy to jakiś żart.
http://salwowski.net/kategoria/aktualnosci/
Tu ciekawe zdjęcie w awatarze ;-)
https://www.fronda.pl/blogi/miroslaw-salwowski/ks-remigiusz-reclaw-glosi-herezje,47478.html
http://www.legitymizm.org/mlodziez_imperium/MI0015/zasoby/40.html
Miał wydawnictwo Savonarola.pl ale już chyba temat zamknięty.
https://www.biznesfinder.pl/torun-savonarola-pl-salwowski-m-1980553.html
![]() |
valser @onyx 13 października 2019 13:10 |
13 października 2019 13:23 |
Facet, ktory nie potrafi zrobic trzydziestu pompek wypowiada sie o przemocy. Mocne.
![]() |
Klasyk @valser 13 października 2019 13:23 |
13 października 2019 13:48 |
A przysiady, też pan robi?
![]() |
valser @Klasyk 13 października 2019 13:48 |
13 października 2019 13:50 |
No ba! Tyle tylko, ze z obciazeniem.
![]() |
maciej-kazimierz @gabriel-maciejewski |
13 października 2019 13:56 |
Zajrzałem na tę stronę "kulturadobra.pl" i wyszło, że najwyższe oceny ma amerykańska produkcja kina chrześcijańsko-familijnego, o takim charakterystycznym protestancko-purytańskim stylu.
![]() |
Grzeralts @Klasyk 13 października 2019 13:48 |
13 października 2019 14:09 |
Kto z przysiadu na jednej nodze nie wstaje, z tym nie rozmawiamy w ogóle.
![]() |
mniszysko @valser 13 października 2019 13:23 |
13 października 2019 14:09 |
Wiesz Valserze staram się ciebie szanować, ale czasami ...
Mam pytanie. Czy Pan Jezus zrobił te trzydzieści pompek, skoro wypowiadał się o przemocy? A jeśli nie zrobił, czy mamy Jego wypowiedzi traktować poważnie, jako wiążące? Wiem na pewno, że św. Tomasz z Akwinu nie był zdolny nawet do pięciu pompek. Co z tego ma wynikać?
![]() |
valser @mniszysko 13 października 2019 14:09 |
13 października 2019 14:15 |
Wszystko sie zgadza. Pompki wszystkiego tu nie zalatwia. Od czegos gosciu powinien jednak zaczac. Ten facet nie jest ani panem Jezusem, ani sw. Tomaszem.
![]() |
valser @Grzeralts 13 października 2019 14:09 |
13 października 2019 14:18 |
Moj ojciec ma 82 lata i robi siad na jednej nodze. Niestety juz bez ciezarow. Forma mu troche siadla. Mama wcale nie robi, ale z nia rozmawiam. Tak sie panie na starosc porobilo.
![]() |
Magazynier @mniszysko 13 października 2019 14:09 |
13 października 2019 14:21 |
Ale za to potrafił posługiwać się jako bronią płonącym kawałkiem drzewa. Musiał być całkiem spory. Na pewno też jako podrostek pobierał lekcje fechtunku. U Lundulfów to była rutyna.
![]() |
Antonim @gabriel-maciejewski |
13 października 2019 14:23 |
ja autora serwisu kulturadobra.pl pamiętam z czasów gdy czasem zaglądałem na forum Frondy, grzmiał on wtedy na tych, którzy uprawiali jakikolwiek taniec pozamałżeński uważając to za grzech ciężki, zachęcał też obecne na tamtym forum panie do całkowitego posłuszeństwa wobec swoich mężów
![]() |
mniszysko @gabriel-maciejewski |
13 października 2019 14:44 |
>>> Wulgarność pornografii internetowej dawno przekroczyła wszelkie granice i trudno sobie wyobrazić, żeby jakikolwiek młodzieniec, poza ciężko zaburzonymi osobami, być może molestowanymi w dzieciństwie, spędzał czas na oglądaniu tych filmów. <<<
Nie gniewaj się. Nie jesteś kapłanem, dlatego piszesz takie rzeczy. Masz bardzo naiwne i sielankowe spojrzenie na te sprawy, mimo, że się chwalisz burzliwą studencką przeszłością. Nasze czasy (bo jesteśmy z tego samego pokolenia) to były mimo wszystko inne czasy.
Gdybyś siadł w konfesjonale, to byś wiedział jak młodzi są tą pornografią porażeni. I mówimy tylko o tych co się spowiadają, bo po bierzmowaniu spora część z nich do sakramentu pokuty przystąpi przy okazji ślubu lub pogrzebu. No chyba, że zdarzy się jakaś tragedia ... Oczywiście wtedy to Pan Bóg jest winien, bo jakżeby inaczej.
Tak samo nie zdajesz sobie sprawy z natężenia seksu, jaki jest w reklamach z bardzo prostego powodu. Ciągle jesteś ty i inni przez niego atakowany i w tym tkwisz, chcesz czy nie chcesz. To działa na ciebie ale już tego nie dostrzegasz. Nie masz wyjścia.
Ja mam to szczęście, że nie muszę często wychodzić z klasztoru. Żyję w środowisku, który może w jakiejś dużej części własne otoczenie kontrolować. Poza tym nasz klasztor jest na wsi (niektórzy z Wąchocka się obrażą) i pomimo wszystko jest na uboczu. Okoliczności jednak zmuszają mnie to wychodzenia, czasami długiego na zewnątrz i wyjazdu do dużych skupisk ludności.
Po takim wyjściu jestem po prostu psychicznie zmęczony, żnużony, rozbity i rozdrażniony i to pomimo spotykania ludzi życzliwych i otwartych. A po pobycie w galerii - tej współczesnej świątyni rewolucji i ośrodku dyscyplinowania - to już musowo dochodzę do siebie cały dzień. I to wszystko z powodu reklam. W klasztorze ich po prostu nie mam. W ogrodzie klasztornym też. W drodze nad zalew też jeszcze nie. A poza tym pozostaje las. Tam ich też jeszcze nie ma.
Chyba nie muszę ciebie uświadamiać, że reklama, która nie zawiera gołej baby może czasami być o wiele bardziej erotyczna i bardziej oddziaływać na pożądliwość (jakąkolwiek). Tym bardziej może ta z babą czy chłopem mniej lub bardziej rozebranymi.
Natomiast reklama marki Triumph miała oprócz sprzedaży drugie dno. Oswoić społeczeństwo z golizną w przestrzeni publicznej. I to zrobiła skutecznie.
Wiesz, klasztor ma ten plus, że czasami przyjeżdżają do niego ludzie "wykształceni i z wielkich miast", aby zrzucić z siebie cieżar decyzji, do których czują się przymuszani. Wtedy dowiadujesz się naprawdę wielu rzeczy. Mówią ci o decyzjach, do których nigdy, w innych okolicznościach, ci się nie przyznają.
Cała tradycja Kościoła mówi a wiekowe doświadczenia udowadnia, że niekontrolowany popęd seksualny jest jednym z najsilniejszych demotywatorów. Dlatego pozwolisz nie zgodzę się z twoją oceną nagości i jej funkcji w pop-kulturze.
![]() |
mniszysko @Magazynier 13 października 2019 14:21 |
13 października 2019 14:46 |
Był przerażliwie otyły. Świetnie by pasował pod tym względem do współczesnej Ameryki. Nie wybielajmy świętych tam, gdzie nie trzeba.
![]() |
valser @mniszysko 13 października 2019 14:44 |
13 października 2019 15:11 |
Ma to sens.
![]() |
Magazynier @mniszysko 13 października 2019 14:46 |
13 października 2019 15:27 |
Pytanie czy był otyły przeraźliwie zawsze? Czy kiedy bracia go zamknęli w celi i wepchnęli mu do tej dziewczynę kuso odzianą i odganiał ją od siebie tą żagwią, był tylko normalnie otyły, tak jak np. zapaśnik sumo? Być może przeraźliwie utył w skutek pracy intelektualnej. Wszyscy wiemu jak ona wysysa siły i jaki potrafi wywołać głód mięcha, słodyczy i owoców.
![]() |
Magazynier @Magazynier 13 października 2019 15:27 |
13 października 2019 15:28 |
Mam na myśli oczywiście braci jego rodzonych Lundulfów. Bo przecież miał być według zamysłu klanu opatem benedyktyńskim, a on wybrał zakon żebraczy.
![]() |
valser @Magazynier 13 października 2019 15:28 |
13 października 2019 15:37 |
Tylko, ze ten Salwowski to zaden swiety. Zwykla herezja i droga donikad.
![]() |
stanislaw-orda @Magazynier 13 października 2019 11:48 |
13 października 2019 15:51 |
Nie przestudiują.
![]() |
gabriel-maciejewski @Magazynier 13 października 2019 12:49 |
13 października 2019 15:52 |
To tak nie działa
![]() |
gabriel-maciejewski @bozenan 13 października 2019 12:52 |
13 października 2019 15:52 |
Ten koleś to jakiś bieda-szyb - copywirght by valser
![]() |
gabriel-maciejewski @onyx 13 października 2019 13:10 |
13 października 2019 15:53 |
Brawario? Czymu? Już prędzej Breweria...
![]() |
gabriel-maciejewski @maciej-kazimierz 13 października 2019 13:56 |
13 października 2019 15:53 |
Oczywiście, a cóżby innego
![]() |
gabriel-maciejewski @Antonim 13 października 2019 14:23 |
13 października 2019 15:54 |
Ja w ogóle tańca nie uprawiam, czy jestem wobec tego bezgrzeszny?
![]() |
gabriel-maciejewski @mniszysko 13 października 2019 14:44 |
13 października 2019 15:55 |
I cóż ja mogę powiedzieć? Może tak - nigdy nie kojarzyłem niekontrolowanego czy też kontrolowanego popędu płciowego z motywacją. Nie mogę więc oceniać tego tak jak Ty. Popęd sobie, motywacja sobie. Nie wiem jak to oddzielałem, ale jakoś szło....
![]() |
Magazynier @gabriel-maciejewski 13 października 2019 15:52 |
13 października 2019 17:16 |
Nie działa z powodu cząstkowej historycznej edukacji w seminariach. W zasadzie historia Kościoła jest dla wybranych.
![]() |
Magazynier @valser 13 października 2019 15:37 |
13 października 2019 17:17 |
A to nie do mnie. O salwowskim nic nie pisałem.
![]() |
Magazynier @gabriel-maciejewski 13 października 2019 15:52 |
13 października 2019 17:39 |
Po drugie tak to działa, ale musisz być zarekomedowany jak nie-błazen przez osobę zaufaną. Biskup zaś musi znaleźć czas na odłożenie swoich prac dotychczasowych i poświęcenie czasu twoim tekstom i nagraniom.
![]() |
Grzeralts @gabriel-maciejewski 13 października 2019 15:55 |
13 października 2019 18:20 |
Nie chcę tu mędrkować nadmiernie, zwłaszcza, że O.Mniszysko wszystko napisał, ale potwierdzam, że z pornografią jest dramat. Uzależnienie jest powszechne a szkody poważne, i jednostkowo (zab.psychiczne), i społecznie. Rośnie nam pokolenie ludzi niezdolnych do małżeństwa i rodzicielstwa. Ci ludzie z wielkich miast, o których O.Mniszysko pisze, to już pierwszy owoc tej rewolucji.
Natomiast nijak to nie tłumaczy polecania młodym chały, tylko dlatego, że nie ma w niej pornografii. Ma nie być ani chały, ani pornografii.
![]() |
olekfara @Magazynier 13 października 2019 12:53 |
13 października 2019 18:26 |
Żart pamiętałem, autora nie, więc poszukałem. Znalazłem to: https://www.niedziela.pl/artykul/75182/nd/Na-kolanach
Kto jest wiarygodnym autorem?
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski |
13 października 2019 19:29 |
"Pamiętam czasy, kiedy to Liga Polskich rodzin czy może inna jakaś organizacja walczyła z pismami pornograficznymi wystawianymi w witrynach kiosków."
Kiedy mogli jeszcze to walczyli z pornografia okladkowa. Teraz, gdy zapanowala pornografia wirtualna, przerzucili sie na inne tematy. Pieczeniarstwo w Polsce ma sie dobrze.
Przykladem moze byc Kaja Godek. Walczyla z pederastami i z aborcja, a potem nagle sie znalazla [anglistka z wyksztalcenia] w radzie nadzorczej spolki produkujacej jakies oprzyrzadowanie do silnikow wysokopreznych.
Podobnie Tomasz Terlikowski, katolik z zawodu. Obraca zawziecie na roznie te aborcje, czasami dorzuca do ognia, krzyczac, ze homoseksualisci chca mu zabrac dzieci.
Albo jakis inny wystepuje z inicjatywa postawienia pomnika Witoldowi Pileckiemu. A potem inicjator strzeli sobie pare fotek na tle, udzieli paru wywiadow, i wyladuje w sejmie albo w europarlamencie.
Mechanizm dzialania jest zawsze ten sam. Zistniec a potem sie dobrze ustawic.
![]() |
Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 13 października 2019 12:23 |
13 października 2019 19:36 |
"Nie sądzę, żeby intencje portalu kulturadobra były uczciwe."
Ciekawe, czy w ramach hasla "powrocmy jak za dawnych lat" rekomenduja serial "Niedzwiedz pana Adamsa".
Takie kino rodzinne za schylkowego Gierka.
![]() |
BTWSelena @Szczodrocha33 13 października 2019 19:36 |
13 października 2019 19:55 |
Lata 80-te...a szkoda..
![]() |
valser @Magazynier 13 października 2019 17:17 |
13 października 2019 20:17 |
caly watek ze sw.Tomaszem dotyczy Salwowskiego, ktory gada o przemocy. Ja do tego dorzucilem pompki, a Mniszysko sw.Tomasza i potem juz poszlo. Ja takich typow nie trawie. Na mnie dziala wiarygodnie przyklad.
Facet, ktory wystylizowal sie na kloszarda, na oko ciezko doswiadczony i zakompleksiony pojawia sie na mownicy i moralizuje, a potem jeszcze na jakis "patriotycznych" stronach "Europa dla bialych" wisi. Taki typ robi za wzorzec Polaka-katolika bo sobie dla swoich potelepanych koncepcji "adoptowal" chrzescijanstwo.
To jest nedza w najgorszym wydaniu. Taka, ze wstyd.
![]() |
valser @gabriel-maciejewski |
13 października 2019 20:31 |
Anyway... w listopadzie jade do Polski, to sie obkupie u Michala, albo u Ciebie jak sie spotkamy, tym bardziej, ze bede wiozl jeszcze flaszkie na 10 rocznice blogowania.
Mam pare pomyslow, ktore jak wypala, a jak sie dobrze przypiac to inaczej to nie pojdzie, to tym co udusili blogosfere, saloniarzom i innym Terlikowskim gul skoczy z kroczy na oczy, a reszta ludzi bedzie sie drapac w glowe o co tutaj chodzi?
Myslalem, ze na targi ksiazki w Warszawie przyjade, ale w tym samum czasie jest w Zurichu festiwal whisky, wiec bede w nastepnym tygodniu po wszystkich Swietych.
![]() |
Magazynier @olekfara 13 października 2019 18:26 |
13 października 2019 20:43 |
No tak, p. Nagrodzki najwyraźniej tam był i wszystko zanotował łącznie z wyrazem twarzy Zbawiciela. Ta historia ze Styką i Zbawiciele pouczającym go to jest pomysł pepeesowskich wtyczek w środowisku duchownym Galicji. PePeSza jednym słowem działa.
![]() |
Magazynier @valser 13 października 2019 20:17 |
13 października 2019 20:52 |
Przegapiłem tego Swalowskiego. Ale zgadzam się. 40 podciągnięć to nie przemoc. To propagowanie kultury fizycznej.
Św. Tomasz z Akwinu natomiast wiedział co to przemoc, bo na sobie jej doświadczył ze strony swoich rodzonych braci i był ćwiczony za młodu do rozlewu krwi. Niby w dobrej sprawie bo w obronie interesów klanu, ale w sumie wbrew Ewangelii. Dlatego wymsknął się klanowi do lepszego życia w zakonie żebraczym braci kaznodziei.
![]() |
Rozalia @gabriel-maciejewski |
13 października 2019 21:03 |
Słucham i oglądam kazań ks. Natanka, w których omawia Orędzia na czasy ostateczne. Aktualnie jest o grzechu nieczystości. Pewnie dlatego, że od pewnego czasu w rubryce uwodzenie, spisywała - nie dotyczy, okazało się że jednak dotyczy, zwłaszcza jak się kusi obrazami kogoś innego. Pokuta, pokuta, pokuta. Pierwsze opr. dostałam na blogu Baśń jak niedźwiedź, słuszne jak najbardziej, słabo mnie tłumaczy, że film mi przycinało i nie wszystko wcześniej zobaczyłam i... poooszło. Teraz jestem grzeczniejsza, jak Pan Podbipięta... prawie.
![]() |
Magazynier @onyx 13 października 2019 13:10 |
13 października 2019 21:06 |
Ciekawe. Po twoim wpisie zdjęcie Swalowskiego w awatarze znikło z tego artykułu:
https://www.fronda.pl/blogi/miroslaw-salwowski/ks-remigiusz-reclaw-glosi-herezje,47478.html
Mój sprzęt w każdym bądź razie nie widzi tego awatara. A jak tam u ciebie i u was (@wszyscy)?
![]() |
Rozalia @Rozalia 13 października 2019 21:03 |
13 października 2019 21:06 |
wpisywałam
|
onyx @Magazynier 13 października 2019 21:06 |
13 października 2019 23:12 |
Może coś przycina bo fotka wgrywa się z innego serwera. To zdjęcie z Fejsa.
"To co robią hierarchowie w typie Rysia, to próba zamiany Kościoła w grupę chasydzką, podrygującą w rytm monotonnych pieśni. Bez liderów tego się nie osiągnie..."
G. Maciejewski
![]() |
Ongaku @gabriel-maciejewski |
14 października 2019 06:45 |
Jako Katolik ograniczam jak mogę kontakt mojego dziecka z holywood i TV/Laptop/telefon.
W domu ma wrecz zakaz - niestety dziadkowie + szkoła sabotują.
W zeszłym tyg podjeliśmy decyzje o zabraniu córki ze szkoly i rozpoczęciu edukacji domowej - to co sie dzieje w placówce edu to jest skandal i juz straciliśmy cierpliwość.
Gramy w "Królestwo" zamiast Monopoly. https://www.youtube.com/watch?v=dtwXY9ig1zM
Czyta Biblie w wersji komiksowej - ta pisana jest jak malo atrakcyjna dla dzecka i nie przyciąga na razie. https://sklep.pasterz.pl/images/biblia%20w%20komiksie.jpg
Dostała ode mnie różaniec - zakupiony u Michała ten z kamieni :) - i jest to dla niej na razie najpotężniejszy "amulet" :)
Moje dziecko zreszta nie ma czasu na głupoty (okultystyczne bajki etc) - zajęcia dodatkowe - łyżwiarstwo figurowe, akrobatyka, bilard (zrobie z niej mistzrynie Polski na 100% a moze i Europy kto wie - świata nie bo Chiny) , hiszpański...
Jak przychodzi weekend to prosi nas - chce w koncu pobyć w domu :)
Takie portale Chrześcińskie omijam szerokim łukiem od kiedy odkryłem istnienie Kato-Botoks zresztą na blogu corrylus.
Niestety uwazam tez, ze obecnośc w Kosciele nie jest obowiazkowa by być dobrym katolikiem i człowiekiem. Czytanie Bilbi i modlenie sie w domu zupełnie wystarczy.
Bywamy w Kościele od świeta i jak na razie nie widze potrzeby by to zmienić.
Wiem, że to niezgodne z doktryną - coż KK tez robi wiele rzeczy, na które gdy Pan Jezus patrzy z góry to Rynce opadają...
![]() |
Ongaku @gabriel-maciejewski |
14 października 2019 07:04 |
przepraszam Karolinka czyta - tą https://sklep.pasterz.pl/biblia-w-komiksie-p-1868.html?gclid=CjwKCAjwlovtBRBrEiwAG3XJ-8_CoxWHX0Gx2gBBqswOgYbLCcjB5Qg_dvxHxYve6UtPPXHxy_WVLhoCuosQAvD_BwE
![]() |
valser @Ongaku 14 października 2019 06:45 |
14 października 2019 16:08 |
Herezje wasc prawisz. Bez udzialu w Eucharystii w najlepszym przypadku jestes protestantem.
![]() |
Ongaku @valser 14 października 2019 16:08 |
14 października 2019 18:24 |
kazdy ma swoją droge... moja jeszcze sie nie skończyła...
![]() |
stanislaw-orda @Ongaku 14 października 2019 06:45 |
14 października 2019 19:47 |
A co Ciebie obchodzi, w jaki sposób inni praktykują. To ich wybór, ich sumienie i oni za to bekną.
Tego rodzaju alibi to łatwizna.
Nikt nie idzie do Nieba czy do Piekła , ot tak sobie. Musi na to sobie solidnie zapracować.
PS
Oczywiście, że nie jesteś katolikiem.
![]() |
Ongaku @stanislaw-orda 14 października 2019 19:47 |
14 października 2019 19:51 |
mam Chrzest, Biezmowanie i Ślub Kościelny - 3 sakramenty. Komunie przyjmowalem nie raz. - zdecydownie nie jestem katolikiem...
A co Ciebie obchodzi jak ja praktykuje?
![]() |
stanislaw-orda @Ongaku 14 października 2019 19:51 |
14 października 2019 22:17 |
Mnie nic, ale skoro sam o tym napisałeś, to wyraziłem swoje zdanie.
Komunię przyjmowałeś nie raz. A ostatnio kiedy to było?
![]() |
Ongaku @stanislaw-orda 14 października 2019 22:17 |
14 października 2019 22:38 |
A jakie to ma znaczenie? Nie ty bedziesz mnie sądził a moje włosy są co do sztuki policzone.
![]() |
stanislaw-orda @Ongaku 14 października 2019 22:38 |
14 października 2019 23:28 |
No i sam widzisz. Zacząłeś niebezpieczny (dla siebie) temat, tak więc na przyszłość staraj się unikać podobnych.
![]() |
Ongaku @stanislaw-orda 14 października 2019 23:28 |
14 października 2019 23:41 |
Dla mnie nie ma niebezpiecznych tematów.
" A co Ciebie obchodzi, w jaki sposób inni praktykują. To ich wybór, ich sumienie i oni za to bekną."
Dokładnie tak samo jak ja - moje sumienie, moj wybór i ja za to bekne :)
Podpowiem - nie mam sie czego obawiać. Po ostatniej spowiedzi dostalem 10 Ojcze nasz i 10 "Zdrowasiek".
Spowiedz trwała pół godziny.
Imho - żarty jakieś...
![]() |
Grzeralts @Ongaku 14 października 2019 23:41 |
15 października 2019 08:42 |
Głupio robisz i głupio myślisz. Ale jak się będziesz modlił, a inni będą się modlić za Ciebie, to Bóg to jakoś w końcu wyprostuje.
Zbawieni jesteśmy z łaski, za darmo, i w żaden sposób nie możemy na zbawienie zasłużyć. Ale jak nie idziesz za przykazaniami to będziesz miał trudne i nieszczęśliwe życie doczesne.
![]() |
qwerty @Ongaku 14 października 2019 06:45 |
15 października 2019 08:50 |
czy edukacje odbywałeś w WSNS przy KC PZPR?
![]() |
Ongaku @qwerty 15 października 2019 08:50 |
15 października 2019 13:39 |
Edukacje odbywalem w sumie na lewackich uczelniach i w PRLowskiej szkole - jak wiekszość Polaków.
Na moje szczescie duzo wagarowałem z religii niestety tez.
Nie znam ludzi, którzy są wrażliwi i mają łatwe życie doczesne a jeśli jeszcze mają oczy i widzą ten cały amorlany syf wokół to juz raczej szans na to nie ma.
Staram sie właśnie życ zgodnie z przykazaniami.
I co tam czytam?
"Bedzie po mnie wielu fałszywych proroków" - a co to w historii KK juz ich wielu nie było?
Podobno ostatni będą pierwszymi...
Powiem tak - to, ze sie modle i czytam Bibile oraz okazjonalnie odwiedzam Świątynie to i tak jest cud.
Oceniać innych najłatwiej... - szczególnie jak sie nic o nich nie wie...