Do tego nie dojdzie

Przemysław Witkowski, za wiki: Syn prof. Andrzeja Witkowskiego. W 2009 zawarł z poetką Iloną Jakubowską małżeństwo humanistyczne, ceremonię pod patronatem Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów[11]. W 2015 roku rozwiedli się. Związany był również z poetką Kamilą Janiak i lewicową polityczką Agnieszką Dziemianowicz-Bąk. Mieszka we Wrocławiu i Warszawie.

Michał Witkowski, za wiki: Witkowski jest osobą homoseksualną[32]. Pisarz stosuje zróżnicowane znaczeniowo nazewnictwo do określania osób posiadających określone preferencje seksualne oraz identyfikujących się z danymi rolami płciowymi[33]. Twierdzi, że słowo „gej” jest wytworem komercyjnej kultury masowej, utrwalającym zawężony, bo stereotypowy obraz tej mniejszości seksualnej. Dlatego, choć przyznaje, że jest osobą homoseksualną, nie uważa siebie za geja[34].

Ojcem Witkowskiego jest Stanisław A. Witkowski, profesor i rektor UJW w Lubinie i profesor Uniwersytetu Wrocławskiego, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Psychologii Organizacji.

Ciekawe, czy są rodziną?

Niw wiedziałem, że to ten świr od małżeństwa humanistycznego, które było przecież pokazywane we wszystkich mediach...ale jaja, rozwiedli się w 2015, a mieli sobie robić herbatę i ciastka podawać i głaskać się po buzi i pupie...niezwykłe...

To są pojedyncze wypowiedzi wyrwane z kontekstu :-)

Nie to jest standard w mediach krajowych. 

No tak jak z naszymi powstańcami.

Wyglada na to, ze gumowe cioole namnazaja sie szybciej niz drozdze.

Dopoki on nie przedstawi publicznie notatki ze zgloszenia pobicia na policji, protokolu obdukcji podpisanego przez lekarza sadowego bede uwazal, ze ten sok na jego nosie to jest z ukrainskich malin.

Tutaj robią sobie przynajmniej jaja na wesoło, jak to zawsze angielski humor miał. Teraz to nawet, jak tego nie chcę, to z każdej dziury ten słoneczny Boris mi się pokazuje. Mistrzostwo świata w ogłupianiu. Przez tyle setek lat doszli ci angole do perfekcji. A pod spodem zbudowali do Imperium ☺

I było "Golden Eye", to teraz będzie "Golden Age". Dla kogo panie Prime Minister?

Może z tym faszyzmem jest jak z antysemityzmem:

1.  Gdyby go nie było to trzeba byłoby go wymyśleć.

2. Może jest jakiś "sanhedryn", który jak kogoś wyznaczy faszystą (antysemitą) to nawet kąpiel w kwasie go nie wybieli, bo on jest aż do szpiku kości faszystą (antysemitą).

3. Co na to genetycy? Jak się nazywa ten gen?

;))

Zbowidowcy to zawodowcy. Specjalność: juma bez rozboju.

Już sporo czasu temu widziałem w warszawskiej skmce wyświetlane spoty w jakiejś akcji społecznej pt. nie boimy się cudzoziemców, czy coś takiego. Byli na nich powstańcy. W ogóle od czasów, gdy Lech Kaczyński zbudował Muzeum PW to oni się zorientowali, że temat powstańców jest już zbyt bliski ludzkim emocjom, żeby jak wcześniej pisać w gazowni o powstańcach mordujących żydów (bo chyba coś takiego było) i zaczęli próby "odebrania" tej kwestii "prawicowo katolickim oszołomom". Mój znajomy, zawołany warszawski lewak, kiedyś wyrażał się z pogardą o powstańcach "bo on sam by spieprzał w czasie powstania", a dziś opowiada jak to był z dziećmi na jakimś koncercie miejskim dla powstańców. Samym tym starszym ludziom nie ma się co dziwić, że po tych wszystkich traumach ktoś próbuje się nimi zainteresować, co niewykluczone może w ich wizji łączyć się z jakimiś pieniędzmi (a komu ich nie brakuje?)... Fakt, że łatwo można przejmować społeczności straumatyzowane jakimiś poważnymi wojaczkami i potem na fali ich emocji przepychać ich w zamierzonych kierunkach. Tak przecież stało się z dużą częścią tych słynnych "bohaterach sierpnia" i matiuszki-Solidarności. Dziś to przecież często awangarda antypisizmu i wszelakiego postępu. Choćby pan Bujak. 

Dokładnie tak... Interesowna Bezwzględność tych wszystkich "przyjaciół" poraża... Staruszkowie zasługują na dobrą spowiedź i odpowiednią pamięć bez żadnej kokieterii.

Naszych faszystów w walce z lgbtq całym sercem popierają Turcy. O dziwo śledzą doniesienia z Polski. Takich rzeczy się dzisiaj dowiedzialam. Jeśli znają trochę angielski pytają o to wprost :) nie odczuwam wstydu bycia Polką za granicą: )))))

Obejrzałem filmik z panem Witkowskim, tym rzekomo poszkodowanym. Z tych 3 minut wyłania się obraz mieszanki Jakuba Wojewódzkiego i Liroya z czasów młodości, który brał dużo różnych tabletek i machał przez to rękoma bardziej niż normalnie.

Tu jest opis tej sytuacji z lokalnego dziennika (niemieckiego oczywiście):

https://gazetawroclawska.pl/przemyslaw-witkowski-brutalnie-pobity-ma-zlamany-nos-policja-dalej-szuka-sprawcy-i-apeluje-o-pomoc-o-ktore-napisy-poszlo-zdjecia/ar/c1-14305029

Pytanie: kto normalny robi sobie zdjęcie pobitej gęby i daje do mediów? Dopóki nie znajdą sprawy, który się przyzna i będzie jasne, że nikt mu nie zapłacił, tak długo wygląda to niestety na typową ustawkę, ciąg dalszy Białegostoku i szerszej akcji (może przed wyborami). Po to, żeby mieć usprawiedliwienie moralne kolejnego marszu w centrum miasta i szerzenia propagandy nie-normalności:

https://gazetawroclawska.pl/zamiast-marszu-spacer-i-pikiety-organizacje-wspierajace-srodowiska-lgbt-szykuja-sie-do-akcji-w-centrum-wroclawia/ar/c1-14305619

Sytuacja miała miejsce na ul. Trzebnickiej , jeżdżę tą ścieżką rowerową co kilka dni z całą rodziną, czasem wracamy pod wieczór ok 19-20 i nigdy nie spotkałem/widziałem tam żadnych agresywnych osób (czyt. polskich faszystów). A tam jest obok więzienie na Kleczkowskiej, są też wieżyczki obserwacyjne strażników (być może obsadzone).

Dzieje się to, co Pan niedawno przewidział - będą spośród nich szli ludzie na ofiary, żeby machina mogła przeć dalej. A za to dostaną jakąś zapłatę (albo raczej jej obietnicę).

P.S. Kilka dni temu we Wrocławiu namalowali tęczowe przejście na ulicy, niestety urząd musi je usunąć, bo przepisy nie pozwalają na inne kolory niż biały (co za pech). 

Jest dokładnie tak, jak często tu Pan pisze - oni kradną nasze wartości, przywłaszczają je i przydzielają do swoich zwyrodniałych i wykrzywionych poglądów. Najwięcej o tolerancji mówią ci, którzy nie tolerują nikogo, kto ma inne zdanie na ich temat.

Pana Witkowskiego znam z łamów Krytyki Politycznej, on tam ma okazjonalne artykuły demaskujące podłości i knowania polskiej skrajnej prawicy i o niczym innym w zasadzie tam nie pisuje; kogoś interesują takie sprawy jak kariera Leszka Bubla, Bolesław Tejkowski a sprawa polska, knowania korwinistów, faszystów, nazioli, putinistów, mroczne sekrety pastora Chojeckiego, czy nacjobolszewików, to może sobie poczytać. Pan ten usiłuje zaistnieć w mejnstrimie w czasie jakiegoś "wzmożenia". Pamiętacie sprawę Alfiego Evansa; Witkowski wyszydził wszystkich których wzrusza los "biednego bezmózga z Anglii" na tłiterze, potem przepraszał. Teraz już chyba będzie sławny, bo przed chwilą mówili o tym w zetce, i onet już c:oś napisał.

Warto zwrócić uwagę na coś innego, oto co niedawno napisał na blogu guru tych popierdoleńców http://palikot.pl/dac-sie-pobic/

No i proszę, "słowo stało się ciałem".

Najlepsze jest to 20-30 ciosów w twarz. 10 by go zabiło, po pierwszym by upadł, a on przyjął 30. Przecież to jest taka szopka, że aż oczy bolą. Dostał pewnie 2-3 razy (jeśli już), pytanie tylko od kogo i na czyje zlecenie.

Palikot wzywał "Dajcie się pobić!" No to dał się pobić exmąż humanistyczny. Pobić albo raczej polać sokiem. 

Kładący się Diduszko nie wypalił...

Przesadziłem, ok. 17.

A, czyli to kapucha jest po prostu. Może on w ogóle nie stał nawet przy tym murze. Co za swołocz. 

Ja kiedyś dwa razy dostałem, w zupełności mi to wystarczyło

dziękuję

tak to pobudzony świr, na prochach

Lepiej dajmy spokój takim rozważaniom

Za chwilę wymyślą takie rzeczy, o jakich się Diduszce nie śniło

To kolejna efemeryda

Fatastyczne komentarze

Mnie z tego postu najbardziej przytłacza informacja, że Sutryk nie odniósł się publicznie do zamachu na księdza. Nie mam najmniejszej ochoty śledzić jego poczynań w internecie, ale jeśli to jest prawda, to napiszę do niego jako mieszkaniec miasta publiczną skargę na piśmie.

OT:
Durczok dał czadu :D

https://www.pudelek.pl/artykul/149471/tylko_na_pudelku_kamil_d_spowodowal_wypadek_samochodowy_po_spozyciu_alkoholu_kierujacy_mial_ponad_25_promila_w_wydychanym_powietrzu/

Tam zaraz takie mocne słowa ;) Wrażliwy lewicowy aktywista, który wziął sobie do serca słowa swoich starszych i mądrzejszych kolegów. A teraz to nawet wziął sobie te słowa do głowy co widać na załączonym obazku. W myśl zasady kto pierwszy pobity ten lepszy bo jeszcze jest czas zrobić jakąś wirtualną karierę. Po wakacjach to już zostaną tylko ci zatwierdzeni i nie będzie czasu na drobnicę. Jak on podczas rozmowy tak macha rękami to ktoś mógł to wziąć za próbę ataku i zastosował obronę konieczną. Takie czasy, że ogólnie niebezpiecznie jest rozmawiać z nieznajomymi w sytuacjach spornych o czym przekonała się pewna pani próbując nawiązać rozmowę na pasach z kierowcą czarnego samochodu...

Won

Jechałem A1 wczoraj...ja pierniczę....

Też tak myślę, ktoś go rozpoznał zaczęła się pyskówka i poszło a po fakcie dorobił historię.

Podobno u Durczoka w aucie znaleziono jakieś na razie nieokreślone substancje. Ciekawe czy sądy staną na wysokości zadania jak u Najsztuba? Łatwo nie będzie ale sądy u nasz to jest prawdziwa sztuka co żadnej krytyki się nie boi.

Kazdy orze jak moze. Bieda generuje glupote i rowniez dwuznaczne moralne wybory w tam przypadku. Te same typy za flaszke udostepniaja swoj glos wyborach. Smutne i slabe to jest.

Ukraiński aktyw LGBT na majdanie, czy tam niedługo późniejZa pieniądze ksiądz się modli, za pieniądze lud się podli.

Pani Rozalio, kto tam dziś o "maybachu ojca Rydzyka" pamięta? Stare dzieje, to było rok temu.

juz kiedyś pisałem, że miałem okazje posłuchać rozmowy dwóch osobników, którzy na tzw. patelni  (plac przy wejsciu/wyjściu do/ze stacji metra Warszawa Centrum) rozdaja rozmaite ulotki. Było to w czasie, gdy pod gmachem Sejmu na Wiejskiej odnywały się jakieś protesty, zdaje się że z okazji chutzpach p. Broniarza. No i jeden z tych ludzików mói do drugiego, że nie moze sie z nim spotkać po zakonczeniu akcji ulotkowej, bo o godzinie 17:00 musi być pod Sejmem, gdyż ma tam płacone od godziny (już dzisiaj  nie pamietam wysokości kwoty), ale dla aspitantów  z pośredniaka widocznie była to stawka warta fatygi. I ten drugi rozmówca również się zainteresował, w jaki sposób  można się  dopisać do demonstrujących.

Wcale mnie to nie dziwi.

Do awantury Rusin z Zofią Klepacką też zostali wciągnięci weterani ze Światowego Związku Żołnierzy AK.

https://www.fakt.pl/kobieta/plotki/zofia-klepacka-odznaczona-przez-zwiazek-zolnierzy-ak/gkqkj3c

Starość czy brak weryfikacji/lustracji członków? 

Przemysław to taka kosa co trafiła na kamień.

To jest niesamowite. On się w ten sposób wyraża? Wykładowca akademicki?

Przecież to narcyz, pełnoobjawowy. A od takich należy się trzymać na odległość przynajmniej długiego kija. 

Za sanacji nie wolno było reklamować domów publicznych. Właściciele tychże przybytków znaleźli na to sposób. Sponsorowali ostrzeżenia pisząc, że zwraca się uwagę szacownym obywatelom, że budynek na tej czy tamtej ulicy jest burdelem.

Według mnie podobnie robi Sakiewicz z tą nalepką. Przez swoją akcję pokazuje, że pewne granice są nieprzekraczalne i trzeba się z tym pogodzić a przy okazji zyska opinię człowieka co to walczy z burdelami znaczy się z LGBT czy jak ich tam zwą.

Myślę, że jednak patologia rodzinna. 

To było do Grzeralts.

Że dla pieniędzy? Nie zgadzam się na pisanie tak o tych ludziach.
Przyczyna leży gdzie indziej. Wyłudzacze żeruja najczęściej na osobach starszych i proponują im za spore sumy, a dla tych co nie mają gotowe blankiety umów kredytowych na cudowne materace, samosprzątające odkurzacze czy inne aparaciki ponoc przynoszące ulgę w ich dolegliwościach. Dlaczego ci starsi ludzie wysupłują ze swych emeryckich portfeli ostatnie grosze? Ano za chwilę zainteresowania, za złudzenie, że ktoś o nich myśli.

Wielu z powstańców dlatego firmuje te propagandowe bzdury, bo mieszkają sami, często nie mają już swojej połowicy, dzieci gdzieś w Polsce lub świecie, ludzi w ich wieku jest mało, często są zniedołężniali, więc jeśli przyjedzie młodziak samochodem, pomoże wydostać się z domowego więzienia na kilka godzin to idą na to.

Oczywiście... Sakiewicz też sakiewkę nadstawia i się reklamuje z gazetą w której można znaleźć naklejkę "strefa wolna od LGBT"... Wylewa teraz krokodyle łzy bo jakiegoś kioskarza, za sprzedawanie GP z ową zawartością, jakiś aktywista zaatakował... Każdy orze jak może. Jest głośno i sprzedaż rośnie.

My się nie denerwujemy. Tylko łacha z nich drzemy, taka rozrywka.

"Udział ten, ofiara i zmarnowane życie pokolenia traktowane są dziś jak gadżety do zabawy."

To jest unieważnianie Światowego Związku Żołnierzy AK. Będą spory dotyczące tego w nim samym. 

Ale że ty, Gospodarzu z tupetem, masz czelność apelować do sponsorów LGBTQ! A może to nadzieja?

Na fladze jest napis "Kliczko", więc to chyba nie LGBT...