Jak kacapia padnie, to Niemcy tez czeka cwiartowanie. Powstanie wiele malych panstewek, tak jak kiedys ksiestw i byc moze kilka kalifatow. Mnie to nie bedzie przeszkadzac, jesli wszystkie beda nalezec do strefy Schengen.

Nam też nie będzie przeszkadzać, te z Senegalu do Polski nie chcą, bo jogurty nas za drogie.

"I nie bierzcie serio, żadnych deklaracji dotyczących pomocy Polsce czy Ukrainie."

Żadnych, na Grecję i Turcję w tempie ekspresowym wydali kupę forsy na "uchodźców". Tylko po to aby nie zapukali do ich bram jak Hannibal. Ukraińcy/Ukrainki chcą pracować. To dla UE za dużo.

Trzeba sie trzymac realnych sojuszy, a my w tej chwili mamy rzeczywista sztame z narodem ukrainskim. Wszelkie naklanianie do dzialan " w imie wartosci" to jest z zasy oszustwo i trzeba byc o tego z daleka.

A Drezno jeszcze w 1944 świeciło pełnym blaskiem

A na cholerę komu pocelana?

>Ta wojna toczy się już na całym świecie ale wielu frontów nie widzimy.

Niemiec, też pewnie, nie należy traktować jako jednego frontu. Pan Dymytro Kuleba wczoraj spotkał się z panią minister spraw zagranicznych niemiec Annaleną Baerbock - Szefowa MSZ Niemiec w Ukrainie. I słowa - Europa chce oszukać Ukrainę - można traktować Niemcy chcą oszukać Ukrainę.

Pani minister w związku ze swoją " polityką zagraniczną " ma w angielskiej wikipedii zdjęcie z 20.01.2022 roku. Spotkanie Czwórki.

Z drugiej strony pani Urszula z von der Layen i straszenie niemców ze wschodnich landów - Niepewna przyszłość rafinerii w Schwedt.

To się nie uda

Zobaczysz jakie cyrki będą robione żeby tę sztamę złamać. Polsat kupił prawa do filmu "Sługa narodu"

Oni to chyba przeczuwają

Cyrki moga robic.  Usiadziemy w pierwszym rzedzie, kupimy pop corn i flaszeczke, a jak sie nam nie spodoba show to towarzystwo jest do zwolnienia i musi sobie szukac innej roboty.

Kasa, ktora pompuja Amerykanie w Ukraine za chwile bedzie miala rownowartosc calego kacapskiego budzetu. Oni tego nie udzwigna, a determinacja i prosta ukrainska komunikacja zrobia swoje. Azow stanie sie symbolem poswiecenia i walki do konca, nowy mit sie juz tworzy. Samo sie jednak nic nie zrobi i reke trzeba bedzie przylozyc, zeby kacapie zlozyc do grobi. Sami sie tam nie poloza.

Na razie czekam aż Braun z Kowinem się gdzieś położą, nie koniecznie do grobu

A czy może być tak, że środek Europy zostanie przesunięty z Niemiec na Ukrainę a nie na Polskę?

Już wiele lat temu o tym pisałem. Z obawą, bo nie wiedziałem w jakich okolicznościach to nastąpi. Nie pamiętam dokładnie w jakim tekście, a nie chcę też robić z siebie proroka. Tak będzie. Ukraina ma korzystniejsze położenie. 

W Szwajcarii niemieckosc jest synonimem drewnianej, ciosanej siekiera pod katem prostym glowy. Nie jest to za bardzo eksponowane, bo Szwajcarzy potrzebuja rowniez wykwalifikowanej niemieckiej sily roboczej, ale jak przyjda jakies wieksze wypadki, to temat wroci.

Pare lat temu, jak byl kryzys z emigrantami, to szwajcarska armia zrobila cwiczenia trwajace kilka miesiecy pod tytulem "dzialania na wypadek rozpadu unii europejskiej". Temat jest wiec co najmniej raz przetrenowany.

Niezłe

Tak. 

Wrzesien miesiacem pamieci narodowej. hehe. Date wrzesniowa juz znasz?

No to we wrześniu będę musiał się sprężyć i przyjechać na konferencję.

Można by rzec że wcześniej też była środkiem  do momentu najazfu mongolskiego. Dniepr w rękach wikingów był główną arterią handlową w tej części Europy. Potem dewadtacja Rzeczpospilitej zaczęła się od dewastacji Ukrainy. 

17. w dzień otwarcia mierzei

Mam to samo. Otwierania zbyt wielu teatrów działań to autoterapia. Dziś do tego doszedłem

To proste. Zeby wyzdrowiec, to najpierw trzeba byc choc troche chorym. 

Postanowilem, ze gram w tym roku va bank o wszystko. Jak nie bedzie covida i lockdownu i jak wojna nie bedzie sie toczyc na mojej ulicy, to moj dodatni wynik jest bardzo  przewidywalny i realny. 

Jak bedzie locdown i sie zamkne (biore to pod uwage), to wtedy i tak bedzie wojna. Moja prywatna, gdzie bede namierzal swoich wybrancow. 

Idzie dobrze poki co. Pierwsze sianokosy w tym sezonie leco. 

Gratuluję

Dużo chyba zależy od postawy USA wobec Niemiec.

Od Hortexu TP SA po Krakusa czy Pollenę albo Wedla itd. Przykłady można mnożyć. Teraz biorąc pod uwagę potencjalną odbudowę Ukrainy to największe firmy budowlane nie są polskie - Budimex (Hiszpania ), Strabag ( Austria, Rosja ), PORR ( Austria ) Erbud ( Niemcy ) produkcja cementu - Górażdże ( Heidelberg – Niemcy ), Lafarge ( Francja ) Ożarów ( Irlandia ) , Dyckerhof ( Włochy ) itp. tu też  przykłady można mnożyć. To są ogólnie znane sprawy. Może być tak, że Unia w pewnym momencie „odpuści” po negocjacjach a ceną będzie dopuszczenie do biznesu firm niemieckich, francuskich itp.  Kapitał się znajdzie – przecież nawet zablokowano nam wypłatę funduszu odbudowy  . Chyba, że zaczną być tworzone spółki polsko-ukraińskie które nie dadzą się wykiwać ale nie należy mieć zbyt wielkich nadziei, Zbyt duże  są tam pieniadze zaangażowane. 

Ale po co pan to pisze? Żeby było wszystkim gorzej? Polacy nie pomagają im dlatego, żeby polskie firmy były zaangażowane na Ukrainie

(...) Ale po co pan to pisze?(...)

Już uciekam, wpadłem tylko na chwilę... 

Oczywiście, że na pomocy za waszą i naszą wolność powinniśmy poprzestać. Możemy także złożyć tzw. daninę krwi aby nas "doceniono" jak kiedyś ...np. generał Sosabowski pracował jako magazynier.  Wielu było gorliwców, którzy nigdy nawet w ręku kałacha na poligonie nie trzymali ale wojenka im się podoba z pozycji kanapy .  

Po to piszę aby przyglądać się uważnie, co oczywiście nie oznacza, że trzeba szerzyć defetyzm w rodzaju Warzechy bo nie ma ku temu powodów.  Dawno już pisałem a to nie było popularne, że z krytyką PIS trzeba się powstrzymać bo PIS operuje w skajnie nieprzychylnym otoczeniu. Teraz widać, że PIS jest jaki jest ale się sprawdził w zagrożeniu wojennym. Jakoś pcha ten nasz wózek. Co będzie dalej zobaczymy. Jeżeli nie damy się zdestabilizować tym lepiej. 

Dzieki. Ciekawe jak by to wgladalo po sprzedazy KGHMu. Lewandoswki mial pono chciec sprzedac firmwe za rownowartosc dwurocznych czystych zyskow. By sie dzialo.

oraz @glicek 12 maja 2022 10:32

;-)  Też tak myślę, przecież Niemcy... Niemcy? ...nie ma takiego kraju.

Można śmiało rzec , że to tylko przejściowe bękarty militarystycznych zawirowań polityki w Europie -  wykwitu Prus (2,3 Rzesza) oraz obecnie (4.Rzesza) - procesu pieriestrojki z ZSRR w FR.

To sa realne scenariusze. Jak zamordyzm putinowski zdechnie, to tam wszystko jest na agrafkach pospinane i sznurkach. Sie rozleci. 

https://www.google.com/amp/s/www.bankier.pl/amp/wiadomosc/Szef-wywiadu-Sa-dwa-scenariusze-zakonczenia-wojny-z-Rosja-8329913