...jeśli bowiem coś oddajemy państwu to należy ta rzecz do państwa, a nie do nas.

Ludzie myślą, że jest inaczej, bo media im tak mówią a sami nie zajrzeli nigdy do definicji podatku, który jest publicznoprawnym, nieodpłatnym, przymusowym oraz bezzwrotnym świadczeniem pieniężnym na rzecz Skarbu Państwa, województwa, powiatu lub gminy, wynikającym z ustawy podatkowej.

jestem zdania, że eventy w rodzaju rozmaitych Płaczków, to są inscenizacje w wykonaniu jakichś "aktorów prowincjonalnych", podnajmowanych "po taniości" do podobnych   śmieciowych zleceń.

Ważne, aby w tzw. "obiegu" cały czas można było odwołać się do przykładów prymitywizmu i bylejakości, i wszydzic z  tych, którzy  jeszcze wciąz upierają się, że wartości typu patriotyzm, polskość etc. są ważne i potrzebne.

Wówczas wyciągnie się im przed oczy takiego lub innego płaczka i pokazuje go ze stosownym komentarzem:  widzicie jaki to obciach? I z  czyś takim chcecie się utożsamiać!?
Poleci to potem jako mem kabaretowy na jakichś  mazurskich albo innych  przeglądach satyry dla wielkomiejskiej leminżerii. I pozamiatane.

rząd kradnie...Obajtek zarabia miliony... Rydzyk jeździ Maybachem....etc.

Gdyby ktoś przypadkiem nie wiedział, to jeśli wrzuci do gugla hasło "Grzegorz Płaczek" to wyskakuje szalenie interesująca informacja,że pan Grzegorz Płaczek jest światowej sławy fotografem ślubnym a w 2019 r. został oficjalnym Ambasadorem Marki Nikon. A wcześniej, jeszcze od roku 2014 otrzymywał całe mnóstwo różnych nagród fotograficznych. Na przykład w kategorii "Portret Avant Garde" "na prestiżowym konkursie SWPP w Londynie".

Zdaje się, że fotografuje śluby z wyższej półki, bo trafił się temat o ślubie w Toskanii.

Oficjalnie promuje się jako fotograf jako Grzegorz "Moment" Płaczek.
Teraz, jak należy rozumieć, zmienił nieco zainteresowania i poza fotografią, komentuje wydarzenia bieżące.

https://moment.com.pl/o-mnie

https://www.youtube.com/hashtag/tosiesamokomentuje

"Chłopaki nie płaczą bo twardym trzeba być a nie mientkim." Powiedz że to taki zbieg okoliczności, proszę ;)

Wrealu mu to wydało...Kiedy wizyta u Moniki?

Idąc dalej- dług publiczny per capita w Polsce to 10250 USD ..buuuuu. Mógłby też dodać  że w Niemczech 38000 USD a w Anglii 52500 USD, Belgia zdaje się jeszcze gorzej,ale co tam,Rydzyk jeździ Maybachem.

Na razie "Media Narodowe" na przetarcie. On tam na początku mówi że go zwerbowali do tej roboty 8 misięcy temu. Być może przez pandemię ta fotografia mu padła i znalazł nową niszę. Ciekawe kto go odkrył?

https://youtu.be/cMywuxbxYSA

Nie jesteś frajerem tylko jesteś wykluczony z obiegu przez starszych i mądrzejszych. No a po drugie nawet gdyby jacyś młodsi przyszli z ofertą to z jaką? Pisać książki o covidzie? To jest plazma a raczej słynne "ognie bengalskie". Ostatnio słynną już na TT Maję Staśko zestawili w TVN24 z Miłoszewskim i ona powiedziała, że reklamowanie czytelnictwa wyklucza tych co nic nie czytają i że to skandal. Nawet kierownicy regionalni Biedronek tracą już cierpliwość przy magazynowaniu niesprzedajnej makulatury.

Miał być to: https://youtu.be/_KTz3n57bWE?t=1854

Co  za  PAJAC  !!!

Alez  sie  juz  ZAORAL...  smiechem  go  zabic.

" potem zaś ci oburzeni, zaczną szumieć, a na koniec przyjdą Twardochy i spuszczą im łomot"

Tylko Płaczka już z nimi nie będzie. Płaczek w międzyczasie  wypłacze się u Jaruzelskiej i dostanie glejt na "legalnego prawicowca". W końcu zawodowe płaczki  załamujące ręce nad losem świata potrzebne są zawsze, nawet u Noachidów.

Oh  la  vache...

...  cos  strasznego  !!!

Ta dyskusja nie ma sensu do chwili kiedy ten prowadzący będzie wypowiadał kwestie typu "pan Zygmunt jest dobrym pisarzem". Żadna krytyka nie ma wtedy sensu, bo jest niemerytoryczna. 

Nachalne są i zuchwałe...

Na Szczepana szkoda czasu

https://www.nikon.pl/pl_PL/learn_explore/ambassadors/poland_ambassadors/grzegorz_moment_placzek/grzegorz-moment-placzek-biografia.page

Przeciez nie chodzi o żadne czytelnictwo. Chodzi o to, żeby nowoczesne regały w nowo kupionym za kredyt mieszkaniu zapełnić modnymi autorami i tytułami.
A którzy to są modni?

No jak to, wystarczy zainteresować się komu przyznaje się nagrody 'literackie"?

Nie, chodzi o to, by ludzie pośredniczący w obrocie propagandą, zostali wzięci na utrzymanie państwa, a do tego nobilitowani przez nazwanie ich pisarzami. To da im komfort i poczucie bezkraności podczas ewentualnych polemik, które i tak odbywać się będą w ustawionych okolicznościach. 

No i to ma znaczyć, że dług publiczny jest dobry?

Raczej Płaczek działa sam, biorąc pod uwagę, że ma żałośnie niskie wyświetlenia. Gdyby był elementem systemu, wyskoczyłby jak syn Matczaka.

Błędów to już chyba Sadownik. A Potworów to środek zagłębia paprykowego. W liceum w Radomiu na potworów mówiliśmy "Monsterville".

No w świecie YT są nikim, są jak pseudoprawicowa partia w latach 90. typu Konwent Świętej Katarzyny. Pan ich zna, ja o nich słyszałem, ale masy mają ich tam, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę.

Do Polski ma przyjechać prezydent USA. I to jest wiadomość dnia. To tak, jak niegdyś bywało, Leonid Breżniew przyjeżdżał (taki I Sekretarz KPZR to był w ZSRR, to tak dla mlodych informacja). A wczoraj w tem kraju ( nie poprawiać ☺), gdzie mieszkam, inny I Sekretarz Partii miał mowę w parlamencie, taka Queen Speech to była

____

Nie. Chodziło mi o zwrócenie uwagi na to w jakim świecie  żyjemy.Podawanie informacji w stylu paniki i końca  świata to metoda propagandy która ,zdaje się,komuś służy?

Mimowolny format

Też tak uważam... Poza tym czym jest taki płaczek w zestawieniu np. z projektem "weszło", który był na początku jednym z licznych komentatorskich kanałów sportowych. Smokowski Borek Kowalczyk (tenpiłkarz) i cała masa do niedawna nołnejmów/oryginałów, komentujących piłkę.

Dziś jest to konglomerat postaci z programami takimi jak "dziennikarskie zero", "liga minus" i kilkoma innymi, które mają ogromną popularność ze względu na humorystyczno złośliwy język prowadzących, i coraz częściej tematy "społecznie kontrowersyjne"... Pamiętam ich jak zaczynali, nie tak znowu dawno, i jak im szybko przez ten czas "urosło". Wraz z oglądalnością oferta. Dziś są w stanie sprzedawać ludziom niesamowite śmieci pod swoim szyldem.

Tam się nie tylko o piłce i sporcie rozmawia, ale i o polityce, pieniądzach. Nawet próżniacze życie artystów/celebrytów ma u nich swój kącik... Z jednej strony "poważne analizy", z drugiej bezlitosna "beka". Ostatnio na tapecie był ten podatek na urządzenia elektroniczne... Większość komunikatów odbywa się "na żywo"

Wlasciwie...

...  to  ja  juz  zludzen  sie  pozbylam...  tak  na  99%  -  i  to  m.in.  -   dzieki  Panskim  MEDIOM  !!!

Co  do  "misia  Placzka"  naprawde  ZERO  zludzen...  i  kolejnych  jego  klonow...  TOTO  szuka  zajecia  i  tyle,  i  jeszcze  zeby  zarobic  i  sie  nie  narobic,  ciekawam  kto-zacz  mamusia  i  tatus.  Naprawde  nie  wiem  do  czego  TOTO  sie  nadaje... 

...  no,  ale  napewno  nie  do  uswidamiania  Polek  i  Polakow...  nawet  Jarozelowa  mu  nie  pomoze,  bo  ilez  mozna  te  PIJAWKI  "promowac"  !!!  

Zajęcie to on ma, to jest baran w poszukiwaniu stada, które będzie gdzieś prowadził 

No  fakt,  ze  "zajecie  ma"...

...  ten  "ambasador  nikona"  od  7  bolesci  !!!

jestem zdania, że sporo pośród piszących komentarze pod takimi "produkcjami" jutubowymi, to naganiacze podnajeci na "śmieciówkach", kaperowani pośród bezrobotnych adeptów "studiów dziennikarskich". Mają za zadanie, aby "iskrzyło", zatem ze swoimi prowokacjami stanowią coś w rodzaju wodzirejów, wskazujących kogo i jak należy kopać. Nie wykluczam także opcji, że w rolę wodzirejów włączają się sami autorzy owych produkcji.

"W istocie zaś całkowicie tę dyskusję spłaszczyć, a do tego jeszcze wykluczyć z udziału w niej wszystkich, którzy próbowaliby ją w jakiś sposób cieniować."

Po takim zabiegu wszędzie pojawiają się tabuny takich co muszą się wyjęzyczyć na temat "polityki" i/lub "oczyszczania Kościoła" czy jeszcze innych tematów(w zależności co im tam podrzucą do pieca) i jest dokładnie tak jak napisałeś mowy nie ma żeby takim ludziom cokolwiek wytłumaczyć bo są już tak naładowani propagandą.

Ok. A więc wymyślamy, opędzając się od natrętnych much, płaczków i zwierzchników. Niestety trzeba mieć do tego trzy oddzielne "packi". Jedna za mało. 

P.S.

Dlatego właśnie trzeba odpowiedniego podejścia żeby ludzie "rozładowali się" z tej propagandy.

Nie wiem. Przeczytałem gdzieś, że przyjął zaproszenie od Dudy.

______

" Informacja o tym, że prezydent Biden weźmie udział mającym formułę hybrydową szczycie B-9 została potwierdzona w poniedziałek rano polskiego czasu "

https://wpolityce.pl/swiat/550279-biden-przyjal-zaproszenie-od-prezydentow-polski-i-rumunii

Tak na dobrą sprawę skoro jest Magia Błędów to powinnień być Urok Potworów......mam wrażenie że u nas już od 100 lat trwają nieustanne derby pomiędzy magią błędów a urokiem potworów.

No tak. Z całą pewnością ten format o którym Pan pisze jest grany. I na pewno potrzebuje bardziej profesjonalnych proroków jak coraz bardziej trzęsący się Bartosiak. Bo kto strachem handluje nie powinien się rozklejać przed kamerą "ach! co to będzie", jeśli chce poszerzenia rzeszy odbiorców strachu i oburzenia... Być może Pan "polki i polacy" pozuje na drugą nóżkę obok DżejBi, z tym że problemem jednak ciągle pozostaje marne zapotrzebowanie na tego rodzaju treści. Można próbować zastąpić konfederację na rynku "myśli niezależnej", zwłaszcza odkąd Korwin i ska wnieśli swoją kanape z przedpokoju do "salonu", tyle że to jest zastąpienie marginesu marginesem... Ci wszyscy domorośli stratedzy/ekonomiści/obużeni lubią się popisywać swoją wiedzą i szczuć/dawać upust napięciu jaki w nich wywołują katastroficzne wizje, ale żeby to się wybiło ponad internetowe wyładowania to (moim zdaniem) wątpliwa sprawa. Już bardziej zmobilizowane i zdecydowane są dziewczyny z piorunami, i ta część "młodzieży" którą interesuje czysto przyziemna rozrywka (imprezy i sam nieskrępowany dostęp do internetu)... Faktem jest że choć kolejne pokolenia młodych poszerzają swoje zainteresowania światem również i o tę niszę "wiedzy", to jednak z czasem z tego wyrastają. A przynajmniej nie reagują już na każdego niusa tak gwałtownie jak "za młodu"... Czy można tego rodzaju aspiracje przekuć na coś bardziej niszczącego i trwałego? Do tej pory nikomu się to nie udało.

No właśnie, gdyby był prawdziwym księgarzem ;-)) wiedziałby że teraz mówią BĘDZIE SIĘ ZADZIEWAĆ a nie wydarzać.

Sam nie wiem, która wersja jest gorsza