Zmienia sie. Chinczycy podpisali w Wlochami umowe na budowe portu w Triescie przed Wegrami. To sie odbedzie kosztem Hamburga i Rotterdamu. Skroci sie droga, czyli czas transportu oraz koszty. Niemcy sa wkurzeni.

https://www.railfreight.com/beltandroad/2019/03/25/italy-signs-deal-with-china-for-port-investment/?gdpr=accept

Tu w ogóle trzeba chyba patrzeć przez chiński pryzmat. A może bardziej przez kwestię Rosji w kontekście Chin. 

Nareszcie coś pozytywnego. Przecież nie moze być tak bez końca na nie w polityce. Trzymajmy kciuki, nawet jak ktoś zacznie przeszkadzać, a moze i zbrojnie. I co z tego.

To wreszcie już jest, nareszcie pojade do Polski przez Czechy, a nie przez Niemcy ☺

Do zbrojeń też dojdziemy

Orban dobrze zrobił, że najpierw spacyfikował ichniejszą "opozycję". Ciekawe co by się u nas działo, gdyby polskie efy trzydzieste piąte zaczęły patrolować terytorium Ukrainy, a Morawiecki kupiłby port powiedzmy na Morzu Śródziemnym. Ze strony opozycji totalnej słyszelibyśmy o zaściankowej megalomanii Polaków-faszystów, a z drugiej, tej bardziej prawicowej od samego Pinocheta, że najprawdopodobniej Żydzi szykują sobie port do przerzucania tu przyszłych Judeo-Polaków. Inna sprawa, że ta nasza opozycja sama się wykańcza dość skutecznie. Ale fakt, że trudno mi sobie wyobrazić tak odważne i szerokie zamachy w wykonaniu polityków PiS, przynajmniej w tej chwili. Choć myślę, że jednak jesteśmy trochę w innym położeniu niż Węgry. Ciekaw jestem, czy oni mają aż taki procent udziału w mediach niemieckiego i innego obcego (tvn wszak amerykański) kapitału jak my. 

Myślę, że oni w ogóle nie przejmują się tym co mówią media

Ja mam wrazenie, ze jak ludzie mowia o "Jedwabnym Szlaku" to widza wstazke, a nie siec polaczen.

Tutaj kluczem jest Suez. Nikt nie bedzie sie pchal dalej przez Gibraltar, oplacal sie Brytyjczykom po raz kolejny i plynal jeszcze pare dni do Hamburga. Mnie to rowniez interesuje bo koszty transportu troche spadna i skroci sie czas oczekiwania na przesylke z Guangzhou.

Aha, i duży lotniczy port cargo w Polsce. 

Na razie o porcie ucichło

Dokladnie tak...

... tak samo jak Pan, ja i wielu innych Polakow w Polsce i na swiecie ma w d***e  to co gada "sakiewicz" i kurwizor, i jeszcze inny "karnowski" !!!

Okręg Metropolitalny SILESIA . Pisałam o tym już. 

:)

Tylko seriale oglądam, rzadko wiadomości

Właśnie się obawiam, ze Kaczyński im pozwoli przetrwać, bo nie wyobrazi sobie życia bez nich

Gdzie?

Módlmy się o to, żeby polski rząd zaczął bić opatrzone wizerunkiem króla Zygmunta III złote, prawdziwe, nie tylko złote z nazwy.

Chińczycy mają już port w Grecji.

Ja tylko spogladam w kurwizor...

... jak jestem u mamy w pokoju... i zaraz szybko wychodze.  W sobote wieczorem popatrzylam sobie na te "czeladke" -  Cholecka,  Klarenbach... Wisniewska i inni debilni goscie...  normalnie szok o czym ta cholota niewydarzona bredzila  !!! 

Taka prawda...

... pan Kaczynski to juz od dawna tylko dekoracja... a w PiS'ie same POpaprance i sakiewiczowe, gapol'owe przydupasy  !!!   Czas najwyzszy aby narod to zrozumial,  ze z PiS  to tylko  nazwa zostala  !!! 

Ja to wiążę raczej z wyborami. To jest gigantyczna inwestycja - nikt nie będzie zaczynał czegoś takiego 4 miesiące przed wyborami. Myślę, że po wygranych wyborach jesiennych sprawa centralnego portu komunikacyjnego nabierze rozpędu, a i przekop Mierzei wreszcie się zacznie.

To jest zaprzedana i zdradziecka...

... "czeladka polityczna"  da sie pokroic i posolic za te kase... bo wie doskonale, ze jak wyleci z panstwowego etatu to leca takze wszyscy ulokowani tam znajomi kroliczka... i  FINI  !!!

Tak czy owak to wszystko dziadostwo bedzie sie zwijac... nie bylo lustracji - to bedzie teraz... a ludzie glupi nie sa, coraz bardziej otwieraja sie oczy, podrozuja, widza i slysza.

Jankesi chcą wkręcić w wojnę Chińczyków via Iran (ważny dostawca ropy).

Jedynie  muszą zapewnić sobie neutralność Putina.

I całkiem sporą cenę skłonni są za nią zapłacić.

Nie wiem czy w puli przetargowej znajdzie się, obok Ukrainy, takze  Polska, ale nie wykluczałbym.

Przeciekawy jak zawsze, zmuszający do myślenia, zaskakujący, interesujący, inspirujący artykuł. Miły początek tygodnia. Dziękuję! Tylko Pan, Panie Coryllus potrafi z tekstu i wydarzeń politycznych wychwycić niedostrzegalne dla nas dysonanse a następnie w eleganckich frazach przekazać nam czytelnikom. Serdecznie dziękuję.

Garść refleksji dotyczących pewnych fragmentów wielowątkowej polityki włoskiej. Vivat Italia! Vivat i Matteo Salvini! Mocny człowiek współczesnej polityki Bel Paese. Czyli po dekadach stagnacyjnych rządów ichniejszych włoskich platformersów i innej centro lewicy, pojawiając się nowe twarze. Zaczyna być ciekawie. Zawsze po cichutku sympatyzowałem z Lega Nord, aczkolwiek jedynym regionem północnych Włoch który średnio lubię, jest Lombardia czyli matecznik Ligi Północnej. A wydawało się że po charyzmatycznym, charkoczącym po tysiącach wypalonych mocnych cygar i podłych fajek MS, Umberto Bossi, nastąpi koniec tej partii. Lecz Matteo Salvini wydaje się że godnie przejął pałeczkę po charyzmatycznym Senatùr. Co ciekawe współczesna Lega już bez Nord, odwołuje się do średniowiecznego związku miast włoskich, broniących wolności włoskich gmin (comune), który to związek zyskał poparcie papieskie przeciwko Fryderykowi Czerwonobrodemu czyli Barbarossie. Marzeniem założyciela współczesnej Ligi - Umberto Bossi był (jest?) podział Italii na Północ, Środek, Południe.

Zaś sam Matteo Salvini, po licznych przygodach sentymentalnych jest oficjalnym narzeczonym Franceschi Verdini, rzeczona Franciszka jest ukochaną córeczką Denisa Verdini. Denis Verdini to wpływowy polityk, współwłaściciel paru periodyków prasowych i bliski przyjaciel Silvio Berlusconiego, bankier i przyjaciel bankierów. Bankier - Credito Cooperativo Fiorentino, bank upadł a sam Denis był przesłuchiwany w związku z podejrzeniami o przynależność do organizacji para masońsko - wywiadowczej P 4 – kolejne mutacje od słynnej Propaganda Due (P2). O przynależność do P2 oskarżano samego pięknego Silvio Berlusconiego. Co ciekawe od czasu wejścia na salony polityczne, Lega Nord zawsze miała kogoś na wysokich stanowiskach w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych a może i wywiadzie cywilnym...

Wiele kobiet za pięknego go uważało. Ale wiadomo "de gustibus"... No i elegancko ubrany. Miał styl.

O a tutaj piękny (podług słów wielu Włoszek) Silvio jeszcze zanim został miliarderem.

Zwłaszcza, od kiedy pokazali pozostałym graczom, że reguły już rozgryźli. 

Była ta informacja na portalach ale bardzo szybko zniknęła. Po przeczytaniu pomyślałam o poprzednich wpisach Coryllusa dot. polityki Orbana. Konsekwentnie realizuje pewien plan. Mnie zastanawia, kto jest protektorem? Bo, niestety, ktoś musi taki być. 

Salvini i Umberto Bossi to "byli" KOMUNIŚCI, którzy nie chcąc dopuścić do głosu prawdziwej narodowej prawicy "przebranżowili" się w populistów.
https://en.wikipedia.org/w/index.php?title=Matteo_Salvini&diff=692198850&oldid=692198820
Padanian Communists (PRC) - Leader: Matteo Salvini

Umberto Bossi cyt://Początkowo sympatyzował z Włoską Partią Komunistyczną, jednak w latach 80. przeszedł na pozycje prawicowe.//

Umberto Bossi powiedział:
\"We must hunt down these rascals [neo-fascists], and if they take votes from us, then let\'s comb the area house by house, because we kicked the fascists out of here once before after the war.\"[5]

dobra wiadomość... bardzo dobra... Orban w konstytucji Węgier umieścił zwrot "Korona św. Stefana" to każdy węgier rozumie prawidłowo... czyli odbudowę królestwa Węgier w granicach... wiadomo jakich... co do Triestu, kiedyś należał do Austro-Węgier więc jakieś sentymenty powrócą z chińską flotą w tle tzn/ flotą wegierską wybudowaną w chińskich stoczniach , bardzo prawdopodobne, że i Włochy zmodernizuja swoja flotę w chińskich stoczniach... pozostaje kwestia czy ten układ powstaje za zgodą Rosji...

na sam koniec, Michalkiewicz twierdzi, że Orban dogadał się z bezpieczniakami bo ci zorientowali się, że szkopy pospołu z francami chcą ich totalnie wyślizgać z biznesu... od pewnego czasu zastanawiam się czy taki myk nie miał miejsca w Polsce... część bezpieczniaków dogadała się z Kaczyńskim i USA bo chcą być dalej u siebie... nie wszystkim to się podoba stąd nowe powróciło w postaci cimoszewicza i reszty do jaczejki jewropejskiej

A widział kto ziemię obiecaną na dnie Atlantyku? Se kupujta.

Zwłaszcza bacząc na stan naszej floty, w tym floty wojennej do obrony naszego dna Atlantyku /vide: afera "Gawron"/. No jaja... 

Zapewne tak

to nie chodzi o ropę, ale o złoza metaki kolorowych w postaci zbrylonych form o znacznej koncentracji metali , głownie w zwiazkach siarczków; są to tzw. konkrecje.

http://www.sprawynauki.edu.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1768&catid=289&Itemid=30

Po to głównie   polityków z "partii zagranicy"  nagradza się  (opłaca się/bierze na żołd) medalami, synekurami (np. w KE), dewizowymi nagrodami, stypendiami czy  sponsorowanymi publikacjmi, etc., etc. , albo wszystkim wymienionym naraz), aby nie budowała konkurencji dla mocodawców, w czasie gdy uda się ją zainstalować "przy władzy". A gdy politycy "partii zagranicy" znajdują się w  w opozycji, to mają być "totalnie" na NIE.

No i są.

Gdy w roku 1980 w czasie wakacji, prawie że o tej porze, co teraz, po raz pierwszy przekroczylem granicę z Zachodem, a konkretnie przeszedłem pieszo z Berlina Wschodniego, ówczesnej stolicy NRD, do Berlina Zachodniego, by potem przez Niemcy i Holandię po raz pierwszy dopłynac na Brytanię z Hoek of Holland w Rotterdamie do Harwich, a potem Londyn pociągiem, już wtedy to zauważyłem i wiele innych rzeczy, a najważniejsze w czasie właśnie tych wakacji, to moja praca w fabryce w Saarbrücken w Niemczech przez 5 tygodni, dokąd z Londynu przez Paryż przyjechałem. Od tamtego czasu nie potrafiłem się "zaadaptować" w Polsce. Więc z niej wyjechałem, w 2005 roku, po 25 latach ☺

Jak statek płynie to prawie nic nie kosztuje. Liczy się szybkość wyładunku a z całym szacunkiem dla Triestu szybkości rozładunku Hamburga i portów ARA nie osiągnie on jeszcze długo. To chyba nie w kosztach jest rzecz a w kontroli przywożonych towarów.

Może to być.

Te chńczyki powinni najpierw z Panem pogadać. A tak nie wiedzieli i pobłądzili.

ARA to Amsterdam, Rotterdam i Antwerpia. Takie kombo przeładumkowe.

W Trieste coś się powoli dzieje. Filmik z początku roku. Proszę zobaczyć na filmiku (30 sekunda) pozycja numer 3. Hamburg to Holandia :-) taka malutka antyniemiecka zemsta Italiańców...

https://youtu.be/_21Dtlo2YSY

Mysle, ze Chinczycy sami sobie zbuduja ten port i obstawia go swoja ekipa, a nie beda oglaszac przetargu w unii, ktory wygra niemiecka firma. Wiec jesli chodzi o szybkosc wyladunku to Niemcom sie wytworzy cisnienie, ze beda musieli troche po chinsku napieprzac, do czego przecietny Niemiec wychowany w socjalu nie bardzo sie nadaje.

A swoją drogą to czemu Węgrzy nie kupili sobie nabrzeża w Gadańsku nie mówiąc już o Elblągu. Przecież z Budapesztem pałączą się oba porty ViaCarpatią. I to już nie długo można pwiedzeć, że migusiem.

W Gdańsku Niemcy by nie pozwolili. Elbląg na razie nie ma dostępu bezpośredniego do morza i nie wiem, w którym miejscu mogliby Węgrzy ten port zbudować.  Duża cześć nabrzeża została chyba 5 lat temu kupiona przez firmę,  w której udziałowcem jest były gensek z polskim paszportem. Teraz z Elbląga do Kaliningradu pływają barki z węglem i innym dobrem. Dobrze Orban wybrał. 

Sakiewicza,  tego kretyna...

... wypadaloby zapytac... po co TOTO  tyle razy jezdzilo z tymi kretynami z klubow gapol'a do Budapesztu  ?!?!?!  W glowie sie nie miesci co to bylo za bicie piany na portalu niezaleznym od rozumu...  i przewal  panstwowych pieniedzy...

... to kolejna, wielka kompromitacja tego calego "wroga ludu" i jego debilnych  presstytutek  !!!

No po to żeby się lansować, a po cóż by innego? Narodowcy też jeździli, Jobbik był na każdym Marszu Niepodległości, przejdę z rubli na forinty i krzyknę "Przyłączyć Polskę do Węgier"!!!!

To jest wlasnie efekt rzadow opcji proniemieckiej - blokowali wszelkie inwestycje, ktore moglyby stanowic konkurencje dla Rostocku i inych portow na Baltyku.

Bardzo powaznym problemem sa wlodarze Gdanska.

Oj! To wymagałoby dogłębnej analizy. Ale dzięki za linka

Hu.., dupa i kamieni kupa.

Bądźmy szczerzy. Według mnie powinniśmy się chyba tylko cieszyć z tego że w przeciwieństwie do Orbana PiS nic nie robi. To dla nas jedyna szansa gdyż ich robota może się tylko zakończyć jakimś koszmarem. Do ludzi nie dociera jaką nędzą umysłową jest PiS. Tak dużą że bez Morawieckiego, Gowina, Glińskiego, Sakiewicza itp., bez tych obcych przymułów, czyichś kretów to nawet nie potrafiliby się wysłowić. O poziomie PiS niech właśnie świadczy to że trafiają do nich różne odpady w stylu Ziobro itp. i to one nadają ton ten partii... Zadziwiają mnie ludzie, którzy sobie wyobrażają że tam powstaje jakaś strategia. Jaka strategia może się tam zalęgnąć? Myślicie że ktoś, w tym partyjnym jądrze Terleckiego czy innego miśka Kamińskiego lub Brudzińskiego  w ogóle zna historię, ekonomię, cokolwiek?

Według mnie to jest najbardziej charakterystyczny element polskiej polityki ostatnich 100 lat: Dyzmowatość. Począwszy od pierwszego, wzorcowego Nikodema Dyzmy czyli Józefa Piłsudskiego. Na tym to polega. Kompletne cioły bez pojęcia o niczym stają się celebrytami i znawcami, kreują politykę, zdobywają wiarę ludu. Tak absurdalna jest ta kreacja że normalny człowiek tak jak w powieści Mostowicza prędzej zostanie wariatem niż będzie w stanie przebić się przez ten mur absurdu. A przecież wystarczy spojrzeć wstecz, poczytać by wyszła na jaw ich zaściankowatość, zalęknienie i to pożądliwe marzenie by stać się jak ten wielki szlachecki pan, którego mogą tylko nędznie, bez żadnego zrozumienia naśladować i jednocześnie nienawidzić a wszelkie przejawy autentycznego szlachectwa niszczyć zdając sobie sprawy że w rzeczywistej konfrontacji prawda musi wyjść na jaw.

Ciekawi mnie czy ktoś tu miał do czynienia z rzeczywistymi członkami partii. Bo naprawdę wątpię. Ludzie zdębieliby gdyby wiedzieli jaka tam panuje nędza i prymitywizm. Ja znam trochę lokalny PiS z lokalnym posłem kręcącym tą masą partyjną i po prostu wiem że to zwykłe wiejskie cielęta wyjęte z powieści Reymonta. W najlepszym wypadku. Oni nawet do wielkiego złodziejstwa nie są zdolni. Bo albo się boją albo nie mają żadnego pojęcia jak się za to wziąć albo po prostu i zwyczajnie wystarczają im te posadki z paroma tysiakami na łebka ale które dają im możliwość nic nie robienia z jednej strony a z drugiej grania lokalnego paniska, które ma władzę ulżyć w niedoli lokalnej tłuszczy roboli. Rozdać stołek, dać premię itp.

Świetnie ujął to np. ostatnio SalomonH:

Ja widzę tu problem z pojęciami. Nie wydaje mi się, żeby prawdą było stwierdzenie, że PiS, PO, czy ktokolwiek ma czy miał władzę. Ja tu nie widzę żadnej władzy, to są wyłącznie posady, z całą towarzyszącą temu patologią. Być może władzę jakąś mają Gliński i Gowin, bo dla mnie jest pewne, że jakby nastąpił rząd PSLu, to ci dwaj zostaną ministrami, jeden będzie od infrastruktury, a drugi od wojny, na przykład. Ale nie mam pojęcia, od kogo ta władza pochodzi i jaki jest jej cel. Cała reszta zajmuje intratne posady. "Nic nie mogę zrobić" to coś, co najczęściej usłyszysz, kiedy się udasz do któregokolwiek depozytariusza tej domniemanej władzy, czy to będzie samorządowiec, czy poseł partii rządzącej, z którym w podstawówce w jednej ławce siedziałeś osiem lat. Wszystkie samorządy jakie znam obsadzone są lokalną mafią, to jest ludźmi, którzy na transformacji się wzbogacili i pilnują swoich interesów. Kiedy się ktoś trafi, kto myśli szerzej, to się zaraz okazuje, jak prężnie działają służby w rodzaju CBA i wszystko wraca do normy.

A my tu poruszamy problem portu w Trieście... Czyli tematy i idee, które zwyczajnie nigdy nie zagoszczą w mózgu wysokiego cżłonka partii. Który tylko co niedzielę dziękuje w Kościele za Morawieckiego, który ma kasę. I może jej trochę dać to tu to tam. Dlaczego akurat tu lub tam? Po co w to wnikać. Wiadomo że o tym decydują gdzieś jacyś ważni ludzie i tego zmienić się nie da. Jedyne co można to próbować złapać jak najwięcej tego złotego deszczu a najlepiej robić to nie wychylając się, nie stawiając pytań, po prostu skupiając się wytworzeniu odpowienich pozorów, które będą dobrze wyglądać i wobec tych co są wyżej i tych co są niżej.

Morawiecki - pilny uczeń szkoleń od zarządzania motłochem i przydzielania kasy. Kurski - ktoś z rodziny musi się zająć propagandą. Przecież gdyby nie wskazówki z GW to te niemoty nie poradziłyby sobie. J. Kaczyński - idol na którego mądrość i geniusz liczy każdy wierzący pisowiec. Ten to zestaw „rządzi” Polską. Ja nawet bałbym się myśleć jakie to wizje strategiczne mogą zalęgnąć się w ich głowach. Jedyne na co możemy liczyć to że będą na tyle beznadziejnie nieudolni że będą równie skuteczni we wcielaniu swoich jak i też obcych pomysłów w życie...

Z Gdyni można koleją wywieźć nieograniczone ilości towarów

Być może kiedyś nie było problemu, ale niedługo ma być rozbudowa linii kolejnowej tzw. przedwojennej "węglówki" Gdynia-Kościerzyna-Bydgoszcz o 3 tor z Gdyni i zelektryfikowanie całości.

Do Gdańska mogą zawijać statki i o wyporności 100 tys. ton ale z koleją są jakieś kłopoty na węźle kolejowym

2 lata temu zmodernizowano linię z Pruszcza do Portu Północnego, wybudowano nowy most, stary przedwojenny poszedł na złom. Plus wybudowano nowe drogi z autostradą do Gdańska i nowymi mostami w okolicach portu z trasą i tunelem pod Wisłą.

https://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=1590594&page=15

https://www.rynekinfrastruktury.pl/wiadomosci/kolej/umowy-na-poprawe-kolejowego-dostepu-do-trojmiejskich-portow-podpisane-67660.html

https://wiadomosci.wp.pl/gdansk-polsko-wloskie-patrole-policyjne-turysci-sa-zaskoczeni-6400326953604737a

Cała polska polityka przypomina paraolimpiadę, nie ma czego i z czym porównywać, sami zawodnicy wyznaczają poziom.

Tak po prawdzie to nie wiesz kto rządzi w RP, dostrzegasz scenografie i zmieniających się aktorów, a Tu potrafsz poradzić sobie z opanowaniem jakiegoś sektora życia publicznego?  Pokaż skuteczność do rządzenia czymkolwiek.

Ja miałem [nie]przyjemność z PiSem na wyższym szczeblu. Sprawa była ekonomiczna, nie polityczna - pewna duża spółka prowadziła działania niebezpieczne dla życia, łamała prawo, mobingowała. Sprawa została zgłoszona do rządu, bo inne instancje milczały. No i się okazało, że PiS był zaangażowany w tę spółkę mocno i zamiast pomóc, zaczął działać na szkodę postulujących. Zangażował prokuraturę i media. Okazało się, że instytucje kontrolujące instytucje są zakumplowane i nie kiwną palcem. Itd, itp. A rozmowy z PiSem w kuluarach to wypisz, wymaluj Sowa i przyjaciele - zadufanie i rechot. Dosłownie. Gdy zastrajkowali nauczyciele, wiadomo było już na starcie, że polegną. Nawet gdyby mieli rację w 100% - dopóki kolidują z linią partii, zostaną wycięci. Cieszmy się, że język polski jest trudny i klimat niefajny. Bo już od lat mielibyśmy wszędzie Filipińczyków zasuwających za miskę ryżu.

Po tej przygodzie wnioski są takie: 1) PiS niskiego szczebla to lep na naiwnych. PiS wysokiego szczebla to mafia. 2) Jest to najbardziej mściwa formacja w dziejach IIIRP. 3) Nie interesuje ich gospodarka, tylko kontrola i ssanie pieniędzy. 

Sumując, mam wrażenie, że większość tutaj myśli życzeniowo i przypisuje PiSowi supermoce, z których nic nie wynika. Co najwyżej z 500+ wynikną podwyżki na towary wszelkie. I wrócimy do punktu wyjścia.

Jak Pan chce prywatnie z kimś porozmawiać, to są lepsze sposoby.

Gdy chcę z kimś rozmawiać, prywatnie czy publicznie, to zwracam się  do tej konkretnej osoby.

Wniosek jest chyba taki, że najwyraźniej mieliśmy do czynienia z różnymi systemami edukacji.

Filozofia 'inni nie lepsi' to tylko oszukiwanie samego siebie (albo innych). Bo albo "nie lepsi" oznacza, że inni są tacy sami, a wtedy nieważne, kto rządzi, albo 'inni są gorsi', a wtedy mamy tu waniliową formę stwierdzenia 'PiS jest najlepszy'. Do którego ma Pan prawo, rzecz jasna, ale po co owijać w bawełnę?

Te cala pania rzecznik...

... to wypadaloby dobrze przebadac psychiatrycznie... a potem tego calego komendanta lub innych "ktosiow", ktorzy dopuszczaja do takiej patologii  !!!... i przewalania panstwowych pieniedzy  !!!

To jest naprawde skandal.

Pardon...

... ale pan Bartosiak to moze Coryllus'owi  sznurowki wiazac...  Coryllus i Pan Stalagmit doskonale sobie poradza bez wyzej wymienionego...

... no i z tego na ile znam Wlasciciela portalu SN - to na tym forum nie sa przewidywane dyskusje nt. wyzej wymienionego ani ksiazek jego autorstwa... po prostu Coryllus nie lansuje  "twarzy" z  kurwizora.

Rowniez mialam "okazje"...

... wysluchiwac dzialaczy "PiS'owskich"  nizszego szczebla - tj.  sakiewiczowych,  kilka lat temu w Paryzu... "czeladka PiS'owska"  byla  liczna:  Sakiewicz, Kapuscinski, Gargas, Stankiewicz, Karski... Blaszczak, Macierewicz... "bard"  Piekarczyk... nie dojechal tylko pan Janek Pietrzak, bo go choroba zmogla.  Nie ma sensu nawet opisywac poziomu ich wystapien czy potem rozmow ich z "dzialaczami"  Polonii francuskiej , bo to  totalna  zenada... i zwyczajny  SZOK  !!!

Absolutnie nie mysle zyczeniowo,  a z Pana podsumowaniem rowniez sie zgadzam... a podwyzki to juz zaczely wynikac  !!!

...   

Jest oczywiście port w Konstancy, choć dla nas lepsza byłaby Odessa.

Zasieje trochę defetyzmu, i co będziemy tamtędy eksportować? Polaków? 

https://businessinsider.com.pl/finanse/waluty/chorwacja-chce-wejsc-do-strefy-euro-wyslala-wniosek/1fz8bl9

Imperium kontratakuje. Nie po to rozwalono Jugosławię i wyrwano z niej Chrowację (a w zasadzie przejęto już prawie całość masy upadłościowej - poza Serbią), by przekazywać ją Koronie św Stefana.

To świetnie, ale mnie się marzy, żeby takie monety stały się standardowym środki płatniczym w Polsce.

Raczej marzycielstwo, ale to jest zdrowe, podobno, dla ciała i duszy i póki co niekaralne; tak zapytam jak rozumiesz "ofertę Polski"?

Ciekaw jestem co też powstrzymuje "polskiego Orbana" przed pacyfikacją opozycji? Ciekaw też jestem czemu mając dostęp do morza Polska się odwraca do niego plecami? Stocznie są, a raczej były? Orban może sobie kupić port nad Adriatykiem, a "polski Orban" nie przekopał w roku wyborczym metra mierzei. Jak tam fregata? Stępka już zgniła? "Polski Orban" to chyba jak "Polski Brad Pitt"I tak się ma do oryginału.