To przypomina gawędę o śmierci Ireneusza Sekuły. Oficjalnie popełnił samobojstwo syrzelając sobie w brzuch. Potrm zadzwonił na pogotowie i strzelił sobie po raz drugi, aby pogotowie nie robiło mu wyrzutów że wezwał ich z błahego powodu i nie wlepiono mu kary za to. Aha, ponoć sobie jeszcze związał ręce (bo ponoć były ślady na nadgarstkach), aby przypadkiem ze strachu nie uciekł przed białym fartuchem (ludzie czadem tak mają, że boją się lekarzy). 

Jak widać można wszystko powiedzieć i nic...

Oj, tam strzelał 3 razy i jeszcze dodatkowo zadzwonił do rodziny.

Aaaa....faktycznie...wiedziałem, że wykonał telefon, ale pokręciłem szczegóły. No ale i tak przpadek nietuzinkowy...coś poszło nie tak i zostało palić głupa. 

Ciekawe dlaczego Łazarewicz pali głupa? Te sanodzielne zacieranie przez Pyjasa śladów na poręczy - on musiałby z tej poręczy powolutku się opuszczać. No ale Łazarewicz wie, że można inaczej...pewnie sam nie jeden raz zacierał swoje ślady na poręczach skacząc na główkę z 3 piętra.....no i my się,dziwimy, że z jego głową jest coś nie tak. 

Nikt, kto wczoraj ten wywiad oglądał nie kupi tego nawet z Biedry za piątaka.

Przy takim ciśnięciu tytułu nie ma go nawet w książkowym lunaparze (Empik) w TOP100. Tzn. totalna padaczka.

A wczorajsza dyskusja to próba reanimacji trupa. Wildstein to truchło skutecznie pogrzebał.

No i co z tych wszystkich rozmów w tv o śp. Pyjasie ma wynikać? Jest rok 2023 i czy ktoś ma ochotę opowiedzieć o losach tysięcy sbków wprzęgniętych w aparat administracyjny RP po 1989r.? A może ktoś ma odwagę jak do dziś rezydentury aparatu wojskowego prlu są ulokowane w instytucjach Państwa? 

No, też tak myślę

W każdym razie minister nie miał oporów by ze mną rozmawiać. Jesteśmy w kontakcie, a więc jakiekolwiek dywagacje na temat innych znawców energetyki są bez sensu. Niech idą do Zychowicza

"To przypomina gawędę o śmierci Ireneusza Sekuły. Oficjalnie popełnił samobojstwo syrzelając sobie w brzuch. Potrm zadzwonił na pogotowie........"

To coś jak z tym pułkownikiem bodajże, który jakiś czas temu popełniał samobójstwo.

Popełniał, bo nie popełnił.

Aha, już wiem, on się Przybył nazywa.

Postrzelił się, a wkrótce po tym jak go opatrzyli przeszedł w stan spoczynku.

Niezły wysyp z tymi samobójcami. Coś jak z Sumlińskim.

Ciął się w kościele, ale do końca się nie pociął.

Z tym że na emeryturę jeszcze nie przeszedł.

Jest aktywny, nadal pokazuje cuda na kiju.

"A może ktoś ma odwagę jak do dziś rezydentury aparatu wojskowego prlu są ulokowane w instytucjach Państwa? "

Ale to już chyba jakieś nędzne resztki, większość z nich już pozdychała.

Choć żyją jeszcze tacy jak Czempiński czy Dukaczewski.

Myśliciel po prostu

śledztwo w sprawie S.Pyjasa prowadzil prokurator Henryk S. z Krakowa. Ustalenia były prozaiczne: upadek ze znacznej wysokości, z tezą, że przez przechył przez barierkę schodów [i nie na parterze]. To czy miał promile we krwi [a ile ich miał? brak danych] jest bez znaczenia, bowiem wysokość barierek wykluczała aby samodzielnie się wspiął i spadł w dół [wtedy byłoby to samobójstwo]. Nie idzie w tym przypadku o ślady pobicia lecz o potencjalne sprawstwo osób nieznanych. Krakow jest mały i na Szewską kazdy mógł trafić aby sobie barierki i klatkę schodową pooglądać i mieć własne zdanie. Każdy kto choć raz wracal po flaszce do domu po schodach wie, że wspinanie się na barierkę nie wchodzi w grę, bo po co?

" Mamy też nowego wykładowcę, będzie nim minister Piotr Naimski, z którym rozmawiałem wczoraj. Opowie nam, najprawdopodobniej, o budowie Baltic Pipe."

O, to super...

"Ja bym poszła na ten spacer i poprosiła Lazarewicza żeby zademonstrował jak to się spada ze schodów na smierć jednocześnie zacierając za sobą odciski palców."

Ja bym najchętniej zepchnął tę mendę ludzką ze schodów, zakopał gdzieś, a gdyby policja się czepiała i robiła dochodzenie to bym im powiedział że go UFO porwało albo reptilianie.

Za  ,,palenie  glupa,,  wzial  kase,...

...  a  dokladniej  za  ZAKLAMYWANIE  i  ,,tFoZenie  nowej  CHistorii,,  z  koziej  d*py  wzietej  !!!

Z  nadzieja,  ze  mlody,  ciemny,  polski  ludek  te  BUJDY  kupi,...  a  on  sam  kiedys,  5  minut  przed  smiercia  bedzie  robil  za  ,,profesjonaliste,,  ewentualnie  inny,  dety  ,,aLtorytet,,.

Dokladnie  tak...

...  i  jego  pomagierzy  !!!

Niekoniecznie...

...  zyja  ich  dzieci  i  inne  znajome  ,,misie-spaTkobiercy,,...  ony  tez  majo  ,,gwarancje  i  so  zaslORZone,,  !!!

OGROMNY myśliciel, ale jednak zdarza mu się o SZCZEGÓŁACH zapominać jak choćby pan Cezary Filozof, do którego nie udało mu się dotrzeć od początku prac nad książką ->  Żeby nie było śladów przez film -> Żeby nie było śladów (film).
I nie przeszkadzało to konsultantowi historycznemu filmu -> Antoni Dudek ani producentom filmu -> Les Contes Modernes, Arte France, Auvergne-Rhone-Alpes Cinema, Background Films, Magic Lab, Česká Televize (Praha), Mazowiecki i Warszawski Fundusz Filmowy i wreszcie sponsorom -> Région Provence-Alpes-Côte d’Azur, Region Auvergne-Rhone-Alpes, Centre National du Cinéma et de l'Image Animée, Czech Film Fund.

Cóż pewnie to urok pana Cezarego i fachowość pana Antoniego Dudka.

Jak będą robić film o Pyjasie to zaangażują w roli eksperta starego komandosa Dziewulskiego, który im zademonstruje jak spadać ze schodów tak, aby po drodze zetrzeć odciski palców

z poręczy.

Pani jak to ma w zwyczaju ostro ubliżała ministrowi przed rokiem. Może warto czasem powściągnąć, bo potem może niezręcznie to wyglądać.

Nie  przypominam  sobie...

...  ,,ostrego  ublizania,,...  napisalam  to  co  napisalam  w  tamtym  kontekscie  i  sie  tego  nie  wypieram.  W  kazdym  badz  razie  ,,udzial,,  pana  Naimskiego  w  KOR  pozostaje  nadal  dla  mnie  bulwersujacy,  takze  odejscie  ze  stolka  ministerialnego bylo  dosc  ,,glosne,,  ale  dzis  ma  to  dla  mnie  o  niebo  mniejsze  znaczenie.

Niemniej  jednak  kompetencji,  znawstwa  tematu  nigdy  mu  nie  ujmowalam...  nalezy  on  do  bardzo  nielicznych  ministrow  ,,dobrej  zmiany,,  ktorego  moge  posluchac,  i  tyle.

Co  zas  tyczy  ,,powsciagiwania  sie,,  w  wyrazaniu  swoich  opinii  -  zwlaszcza  negatywnych  -  do  rzadowcow  albo  osob  publicznych  -  to  mam  na  nie  coraz  mniejsza  ochote  !!!    

Musze  przyznac,  ze  w  swietle  dawniejszych  ,,projektUF,,  to  BANKSTER  ,,odjechal,,  !!!

Modus  operandi  ,,zabuksowal,,  i  to  ostro,...  a  ludzi  godnych  zaufania  -  prawie  ZERO.