Tak a propos, a może trochę mniej:

wczoraj otrzymałem ok. 5 kg "prawdziwej prawdy" i to po wysłaniu zamówienia w poniedziałek!

Rewelacja! Bardzo dziękuję i... idę czytać. ;)

Takie informacje bardzo mnie interesują i pozwalają nabrać dystans do kreowanej rzeczywistości przez tabuny "szeptunek" nie wiadomo dlaczego nazywających się ekspertami, doradcami, dziennikarzami (niepotrzebne skreślić) - można nawet wszystkich skreślić. Ja, przynajmniej teraz mam taki komfort!

A nie można by Cię u tej Morawieckiej zatrudnić? Doświadczenie w babskiej redakcji - masz, doktrynę - masz, otwartość na dobre oferty - masz, linię - popierasz. Niczego nie brakuje. A ci dobrzy ludzie często się potykają o własne nogi, bo przynajmniej wiedzą, że nie wiedzą kto wróg, a kto nieprzyjaciel. Więc się obstawiają wiarusami dziadkami leśnymi. Orzeł i Michalkiewicz by po starej znajomości poparli. Trochę za późno bo już sierpień, ale lepiej niż wcale. Widzę, że czujesz ten projekt. Jeśli nie - to kropię się popiołem.

Udział mój...matko, jak ja piszę. Sam widzisz Filip, że się nie nadaję

Swietny  wpis,...

...  a  to  pismo  siostry  BANKSTER`a  z  ,,felJetonisto,,  RyHem  Czarneckim  to  po  prostu  DNO  i  6  METROW  MULU,...

...  normalnie,  pozabijac  ich  ZLODZIEJI  i  PUSTAKOW  smiechem  !!!

Poza  tym,  pani  siostrze  BANKSTER`a  i  ,,zaslORZonym,,  felietonistom  NIEROBOM,  takim  jak  ww.  RyHO  -  bywalec  wielu  partii  -  to  wyraznie  SIE  NUDZI,...  zwyczajnie  kompromitacja  bo  wstydu  LACHY  nie  maja  za  grosz,  

Przynajmniej się starają

Mocny jesteś. Zdrowaśka jak w banku weneckim.

Tak,...

...  tworczosc  Pana  Gabriela,  a  takze  wielu  innych  Autorow  tu  na  SN  piszacych,  w  zupelnosci  pozwala  OLAC  to  cale  WARCHOLSTWO  PUBLICYSTYCZNE,...  tubylcze,  a  tym  bardziej  eLropejskie  !!!

Ha,  ha,  ha.......

Niech  sobie  odpuszcza  te  ,,starania,,...

...  bo  STARAC  SIE  to  tez  trzeba  umiec,...  my  KONSEKWENCJE  ich  zdradzieckich  staran  juz  od  dawna  ODCZUWAMY  i  dlugo  jeszcze  odczuwac  bedziemy  !!!

A  BANKSTER  to  ,,spAsorowal,,  juz  nawet  s24  i  ,,prostytut  wolnosci,,  Bogny  i  Igora  Janke  TEZ...  czyzby  pani  siostra  BANKSTER`a  i  pozostali  ,,felietonisci,,  o  tym  nedznym  fakcie  NIE  WIEDZIELI...  albo  ZAPOMNIELI  ?!?!?!

Nie  wchodzi  sie  2  razy  do  tej  samej  wody, 

" Co jakiś czas więc powracają na stół różne odgrzewane kotlety, a próby wzbudzenia zainteresowania czymkolwiek idą w stronę kreacji takich, jak sławna „Pani Joanna” z Krakowa."

Można mieć tylko nadzieję że temat matki Joanny od aborcji nie będzie grzany tak długo jak temat matki Madzi.

"Dostałem dziś bardzo ciekawy periodyk do ręki. Nazywa się „Prawda jest ciekawa” i prowadzi go Marta Morawiecka, siostra premiera. Jest to osoba bardzo do premiera podobna, co moim zdaniem mogłoby być wykorzystane wizerunkowo, ale z jakichś powodów nie jest. Pismo to, chyba tylko w wydaniu elektronicznym, ma promować działania rządu."

Siostra premiera?

To ja myślałem że ona już w jakiejś spółce państwowej siedzi.

Albo czemu jej nie zrobili rzecznikiem prasowym rzadu?

I opowiadają z przejęciem że jej "opowieść" wywołała wśród Polaków ogromne poruszenie.

Absolwentka wyższej szkoły gotowania na gazie puszcza między innymi takie oto teksty:

"Gdy dorosnę,
Będę piękną-
-aż dziewczynom
serca zmiękną.
A gdy umrę,
po pogrzebie
-będę dymać
chłopców w niebie."

Poczekajmy cierpliwie, zapewne wkrótce w sprawie pani Joanny wypowie się Kasia babci.

Dzięki czemu będzie można utrzymywać patelnię na gazie i podgrzewać temat.

Byle do wyborów.

(...) Bo najważniejsze jest utrzymanie hierarchii emitującej komunikaty do ludu(...)

Aby dziś nie poddawać się dezinformacji przez hierarchię trzeba stosować radę mojej śp. Babci –„cudzego zdania wysłuchaj swojego rozumu się trzymaj”… Przed hierarchią się klęczy. Klęczniki są różne np. Otoka nie wstaje z klęcznika jak rozmawia z Sykulskim a Igor Janke ostatnio pokornie klęczał przed Zanussim.

Przecież nie może być odrzucona  właśnie. To tak, jak byśmy zanegowali własne istnienie. Wszak my, świat widzialny wokół nas, to jest ta prawda też, stworzona.

Oni to wiedzą po tamtej stronie mocy. Dlatego z nami walczą. Dlatego tworzą świat "wirtualny". A teraz, gdy jest Internet, to już nawet bez cudzysłowu tak jest. I odrzucają własne istnienie też. Dlatego ich działania zmierzają w kierunku samozaglady.

Sorry, że tak dalej na poważnie. Ale nie ma już innej prawdy dzisiaj.

_________

Czy  siedzi  czy  nie  siedzi...

...  to  tylko  rodzina  Morawieckich  wie  i  ,,zapSZyjaznione  z  nio  male  misie,,  a  my,  ,,ciemny  ludek,,  mozemy  sie  dowiedziec  po  niewczasie  albo  i  nie,...  bo  ona,  ta  rodzina  baaardzo  ,,obrotna,,  jest,  poczawszy  od  niezyjacego  juz  Kornela  Morawieckiego,  ,,glosujONcego  na  2  rece,,  !!!

Jeszcze  nie  tak  dawno  -  z  tego  co  pamietam  -  to  jakies  targi  ksiazki  rodzina  prowadzila  we  Wroclawiu,...  ale  pewnie  i  tamten  ,,event,,  juz  ZDECHL  albo  dogorywa,

Wiedza,  wiedza,  Krzysiu,...

...  i  to  doskonale  wiedza,...  a  tu  swiat  WARIOWAC  nie  ma  zamiaru,  no  i  robi  sie  ambaras  !!!

<<<Na trzy miesiące przed wyborami bowiem odpalono już wszystkie rakiety i żadna nie wywołała wybuchu, ani nawet pożądanego zainteresowania. >>>

Sądzę, że "strażnicy" wiedzą że wybuchu nie będzie. Jednakże wypełnienie przestrzeni szambem blokuje dopływ świeżego strumienia. To musi u większości odbiorców zostawiać ślad na psychice. Stąd ciągłe "zanieczyszczanie środowiska".

Widzisz, wbrew pozorom my tę wiedzę już mamy, tę najważniejszą, jeżeli w ogóle nazwać to wiedzą. Tę najważniejszą. Wystarczy. Dlatego jesteśmy tacy silni.

________

Zaryzykuję "odniesienie się" do tzw. "pani Joanny". Nie znam tej sprawy i dyskusji o niej, więc możliwe, że to komentarz znany i oczywisty. Otóż brytyjskich mediach był ostatnio intensywnie eksploatowany temat Carli Foster, skazanej w czerwcu za dokonanie poterminowej aborcji. Czy to tylko taki zbieg okoliczności, czy po prostu ktoś w Polsce włączył sobie niedawno radio BBC, usłyszał o marszu Fawcett Society, wysłuchał jakiejś audycji czy panelu dyskusyjnego o dekryminalizacji aborcji, i na zasadzie kultu cargo uznał, że trzeba zorganizować jakąś polską Carlę Foster, jakiś marsz i jakąś dyskusję.

Nie, żeby wokół brytyjskich mediów miał kręcić się świat, ale to ciekawa zbieżność wypadków medialnych.

No nie żartuj, a nawet gdyby. Przecież wiesz, jak to się nazywa, modlitwa.

A tak się składa ostatnio bardzo, że moimi rozmówcami stają się osoby duchowne. Uważam, że taki przełom w kontaktach z osobami duchownymi, nastąpił u mnie, gdy stosunkowo nie tak dawno, kilka lat temu, spotkałem sie w tzw kuluarach z arcb.Stanisławem Gądeckim, tutaj w Londynie.

Oczywiście, moje spotkania, to też lektura tego, co te osoby napiszą lub powiedzą w wywiadach. Na przykład, też już chwilę temu, kard. Robert Sarah w swojej książce wyjaśnił mi, co i jak było z Judaszem Iskariotą Co przecież można rozszerzyć na każdego księdza, biskupa, kardynała, czy nawet papieża. To są tylko ludzie. I też mogą popełnić błędy.

__________

Tymczasem Donald Tusk, jadąc Toyahem, na spotkaniu z wybohcami w Ostródzie, stwiehdził że żahty się skończyły.

Jego sehce musi chyba sthach zżehać i czuje się niespokojne, ponieważ lideh Platfohmy Obywatelskiej ohganizuje mahsz miliona sehc 1 pażdziehnika.

Zawsze to hażniej w ghupie, no i heżim pisowski jak zobaczy ten milion sehc, to z pewnością czmychnie gdzie haki zimują.

Tutaj kawał dobrego tekstu w oryginale:

http://toyah1.blogspot.com/

Nie  wierze  w  zadna  zbieznosc,  Panie  Tomaszu,...

...  ,,nasze  BARANY,,  z  cala  pewnoscia  sluchali  angolskich  BARANOW  i  DEBILI  -  jak  to  wyrazila  sie  o  nich  -  w  ubiegla  sobote  -  moja  klientka  z  Londynu,  a  wieloletnia  rezydentka  w  WB  !!!

We  Francji  np.,  zaden  ,,publYcystyczny,,  TUMAN  takiej  akcji  nie  dygnie,  bo  ten  KRETYN  Macron  zapodal  w  ubiegla  niedziele,  ze  Francji  ,,poCZeba  tylko  poZONTku,  poZONTku  i  jeszcze  raS  poZONTku,,...  i  jeszcze  ,,nowyH  aLtorytetUF,,  !!!

Wiec  o  pApowaniu  ,,polskiej  matki  JoLanny,,  mowy  byc  nie  moze,

Prawda? My to już wiemy, a nie? Lata praktyki na Zachodzie, cokolowiek to znaczy jeszcze ☺

________

Tak to wygląda.

Ktoś mi kiedyś opowiadał, że istnieje sporo badań (socjologicznych? kryminologicznych?) na temat tzw. copycat effect, czyli kopiowania przez ludzi przestępczych zachowań, o których słyszeli z relacji medialnych. Ciekawe czy są badania na temat kopiowania samych relacji medialnych...

Właśnie sugerowałem, że można to BBC obejrzeć na przykład jeśli pracuje się w jakiejś redakcji albo sztabie wyborczym i brakuje pomysłów.

" Czego on się boi? Właśnie mówię, że nie wiem."

A to kokiet z tego Toyaha.

Nie zaprzeczę, zaskoczył mnie sugestią na temat tej swojej "niewiedzy".