Czy Grzegorz Braun jest Żydem, a Antoni Macierewicz gejem - filozofia i taktyka
Ponieważ wczoraj wszystkie portale podawały jako news pierwszorzędny przeprosimy Jonny’ego Danielsa wobec Grzegorza Brauna, a pod każdą taką informacją pojawiały się komentarze roztrząsające kwestię czy Grzegorz Braun jest czy nie jest Żydem, chciałem tu na wstępie o czymś przypomnieć. Otóż wmawianie Braunowi Żyda w brzuch ma długą tradycję, znacznie dłuższą niż jego rzekoma polityczna kariera. Podczas kampanii prezydenckiej, w czasie zapomnianego już nieco wywiadu, Piotr Gursztyn próbował wydusić z Brauna czy on jest czy nie jest Żydem. Grzegorz Braun przerwał wtedy ten wywiad,( może niektórzy pamiętają). Gursztyn zaś uśmiechają się głupio pod nosem, tak jak to tylko on potrafi, pozostał sam w studio.
Jonny Daniels wypuścił wczoraj w kierunku Brauna zatrutą strzałę. To znaczy pewnie tak to sobie wymyślił. Wpadł na pomysł, że zasugeruje publiczności żydowskie pochodzenie Brauna i to go uziemi na dobre. Panie Daniels, ze szczerego serca panu radzę, by podjął pan jakieś poważniejsze studia nad polskim charakterem, albowiem bez tego nic pan tu nie zdziała. Nie pomoże panu ani nachalna kokieteria, ani prowokacje, ani w ogóle nic. Nie o to bowiem chodzi czy ktoś jest czy nie jest czy nie jest Żydem. To są kwestie istotne w USA, może w Izraelu, ale nie tutaj. Jedyne co może po takim spotkać Grzegorza Brauna po takim wystąpieniu Danielsa, to zwiększona aktywność prowokatorów na spotkaniach. Te spotkania i tak mają swoją dynamikę, i tak pojawiają się tam ludzie, których należałoby wyrzucić z miejsca za drzwi, ale teraz może ich być znacznie więcej. Jonny wręczył im legitymację do ręki i powiedział – idźcie i kontrolujcie kto jest, a kto nie jest Żydem. To jest zachowanie mocno niestosowne i pan Daniels powinien za to przeprosić nas wszystkich. Oczywiście tego nie zrobi. I to także jest jasne.
Chciałbym teraz zwrócić uwagę na dość istotną kwestię. Przyglądając się tym sporom wokół domniemanego żydostwa osób popularnych, pokazujących się publicznie, ulegamy złudzeniu, że to walka tytanów. Tymczasem jest inaczej. My mamy ulegać takim złudzeniom, żeby nie patrzeć na rzeczy ważniejsze. - Kto jest, a kto nie jest żydem – najważniejszy problem do rozwiązania dla wszystkich czynnych w kraju prowokatorów próbujących zrobić ludziom wodę z mózgu. To nie jest walka tytanów, to burek z miśkiem szarpią się za kudły na podwórku. Taki jest rzeczywisty wymiar tych zmagań. Nie możemy o tym nigdy zapominać. Stawanie zaś po którejkolwiek ze stron degraduje nas nieodwracalnie. O tym jak się zaś rozdziela szarpiące się psy nie będę nikomu mówił, bo wszyscy to wiedzą. Porządny kij jest do tego potrzebny. Jonny zaś wie o tym wszystkim i dlatego sufluje takie tematy.
O wiele ciekawszy niż żydostwo Brauna jest sugerowany w pierwszych odcinkach „Ucha prezesa” homoseksualizm Antoniego Macierewicza. Oto były już, na szczęście, minister obrony zatrudnił nowego, dwudziestotrzyletniego doradcę. Jasny szlag, ja też miałem 23 lata i nawet własna matka nie chciała mnie wtedy słuchać, nie mówiąc o ówczesnym ministrze obrony. A tu proszę – jeden za drugim przewijają się przez gabinet Macierewicza te szczawie i z każdym kolejnym jest coraz więcej problemów. O co chodzi? Tego nie wie nikt, poza osobami, które ministra Antoniego wykreowały i doprowadziły do tego miejsca, w którym teraz jest. Ja wiem jedno – niedobrze jest kiedy człowiek lata całe przybywa w środowisku osób karmiących się wyłącznie idealizmem i miłością ojczyzny. To jest deprawujące w znacznie gorszym stopniu niż nałogowe picie wódki i granie w karty na pieniądze. Niedobrze jest, kiedy człowiek od wczesnej młodości teoretyzuje na tematy polityczne i ma za sobą różne, głębokie – to prawda – ale też nie do końca wyjaśnione tradycje polityczne. Nie jest ten zestaw jakości dobry, albowiem zaburza postrzeganie rzeczywistości i łatwo jego posiadacza przekonać do tego, iż ma misję do wykonania. Taką, że tylko on i nikt inny może sobie z nią poradzić. To jedna kwestia. Druga jest taka, że nikt nie wie co tam człowiekowi w sercu gra, starsi zaś panowie, w późnych latach dostają różnych szajb. Często nierozpoznanych przez siebie samych. Jeśli szajby te, mające swoje korzenie nie w idealizmie bynajmniej, nie w miłości ojczyzny, ale w tłumionych do młodości emocjach, ujawnią się gwałtownie, nikt nie może nic na to poradzić. Najmniej zaś sam zainteresowany, bo on po prostu nie rozumie w czym jest problem. Toż przecież wszystko jest dobrze, tak jak dawniej. On decyduje, a jego niezawodna myśl i ręka wskazuje najlepszych. Tak było, jest i będzie. No chyba nie….Myślę, że zbliżamy się do niesławnego schyłku wielkiej kariery i oby nie nastąpiło żadne kompromitujące boom, od którego wszystkim słuchaczkom Radia Maryja pospadają moherowe berety. Nie takie bowiem rzeczy już świat widział.
Dlaczego ja łączę obydwie te, tak wyraziste postaci naszego życia publicznego, w dodatku tak nie pasującym do nich spoiwem? Czynię to albowiem siedziałem wczoraj w sklepie u Michała i nagrywałem pogadankę. O sprawach, z punktu widzenia wszystkich wymienionych tu osób całkowicie nieważnych. Mówiłem o serii gospodarczej, o Szkole nawigatorów i ani razu nie zająknąłem się na temat tego kto jest, a kto nie jest żydem. Postaram się nagrać tych pogadanek więcej, bo myślę, że są potrzebne. O wiele bardziej niż przeprosimy Danielsa i nowy asystent Macierewicza. Szczególnie ten ostatni wydaje się wprost – jak mawia młodzież – mega niepotrzebny. Musimy wszyscy dorosnąć i zajrzeć głęboko w swoje serca, a wszystko po to, by nie zwariować, nie wpaść w pułapkę i nie wdawać się w głupie dyskusje z nieznanymi nikomu bliżej Żydami. Na tym kończę na dziś, bo muszę się zająć książką. Aha i Michalina się jeszcze rozchorowała na dodatek. A w kuchni gaz się skończył i trzeba przywieźć butlę. Tyle jest spraw poważnych na świecie...Jonny, naprawdę, możesz mi wierzyć. To lecę już i nie zawracam głowy.
Przypominam, że na stronie www.basnjakniedzwiedz.pl trwa promocja książek i czasopism. Baśń czeska i amerykańska po 10 zł, Baśń III po 15, tak samo Łowcy księży oraz Straż przednia. Nawigatory także po 10, ale ubywa ich w zastraszającym tempie, więc trzeba się spieszyć. Budowa jachtów po 35, Berecci, Irlandzki majdan i Kroniki klasztoru w Zasławiu po 10. Sanctum regnum po 30 zł. Na tej samej stronie dostępny już jest nowy komiks Tomka Bereźnickiego zatytułowany „Kościuszko. Cena wolności”. W sprzedaży jest już także książka „Czerwiec polski” zwana tu książką o pluskwach
tagi: żydzi geje debata publiczna pułapki
![]() |
gabriel-maciejewski |
16 lutego 2018 09:04 |
Komentarze:
![]() |
jolanta-gancarz @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2018 09:55 |
Skoro już na tych Żydów/ nie-Żydów zeszliśmy, to popatrzmy jakich argumentów w walce z "licznymi niedopowiedzeniami, nieścisłościami i przekłamaniami w artykule Roberta Fulforda w kanadyjskim Nationalpost.com" używa znana nam aż za dobrze Reduta Dobrego Imienia:
(...) Nikt w Polsce nie neguje, że niektórzy Polacy prezentowali postawy antysemickie. Przykład Eligiusza Niewiadomskiego, który zamordował prezydenta Gabriela Narutowicza jest powszechnie potępiany w Polsce. Ponadto w dzisiejszej Polsce, która według Pana jest tak samo antysemicka jak przed wojną, jest niezliczona liczba ulic nazwanych na cześć zamordowanego prezydenta.
Może trzeba im podesłać polski numer SN?
![]() |
Maryla-Sztajer @jolanta-gancarz 16 lutego 2018 09:55 |
16 lutego 2018 10:03 |
Reduta powinna przy rekrutacji w swoje szeregi ustanowić obowiązkowe badania psychiatryczne.
.
![]() |
eska @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2018 12:51 |
O Jonnym Danielsie to już tu dokładnie pisalismy, a Pantera nawet próbowała zrobić "wiwisekcję", ale też nie dotarła do prawdziwych źródeł, chociaż zazwyczaj robi to mistrzowsko. Tak więc wiemy już na pewno, że to prowkator i to z wysokiej półki nasłany - albo też że to nobody i nasza władza zidiociała całkowicie.
Oczywiście numery tych starszych panów możemy sobie tłumaczyć wiekiem albo Magdalenką, ale to na nic - ostatnio właśnie niejaki Siwek w "Do Rzeczy" wyjaśnił nam, że Magdalenka była super, a demokracja, senat i w ogóle wolne wybory to zasługa Kwaśniewskiego. Co do Macierewicza, to druh Antoni nadal bawi się w harcerstwo, do którego zapisał się w wieku lat 18-tu i do dziś, jak widać, mu zostało.
Czyli jestesmy w czarnej dziurze - władza PiS, osiagnąwszy ogromne poparcie po paru widowiskowych ruchach, teraz organizuje sobie eventy, bowiem nie ma już zadnego pomysłu na cokolwiek poza teoriami niejakiego Elona Muska, bo to od niego Morawiecki ściągnał te elektryczne samochody i koleje próżniowe. Tyle, że to nawet u owego "geniusza" milionera nie działa i niedługo cała ta bańka trzaśnie. A zaraz potem trzaśnie u nas.
Skoro Jonny dał hasło do "gonienia króliczka", tzn. że powoli zbliżamy sie do końca eksperymentu, władze przejmują ci, co trzeba, a lud boży będzie sobie mógł dalej patriotycznie maszerować pod wodzą Sakiewicza i modlić się na wezwanie nie biskupów, tylko jakichś dziwnych fundacji. I o to chodziło, NEP się skończył i wracamy na swoje miejsce w szeregu, które, jak wiemy, jest ustalone już bardzo dawno temu.
Były momenty buntu w szeregach PiS i próby rządzenia jednakowoż w miarę racjonalnego, ale zostały skutecznie uśmierzone perspektywą miejsc na listach wyborczych. Finito...
Czyli ciesz się, że jeszcze Ci Urząd Skarbowy nie siedzi na papierach i sprawdź sobie dokładnie ksiegowość. Bo to już może się zdarzyć lada dzień. I nawet wstawiennictwo Orła Ci nie pomoże. Mnie już prokuratorzy pana Ziobry ciągali na przesłuchania w sprawie jakichś warszawskich numerów sędziego Łączewskiego, komletnie bez sensu - gdzie Rzym, gdzie Krym? Czyli już mi powiedzieli, że jestem "namierzona", jakby co :)
Tyle, że ja jestem przyzwyczajona (i stara), więc mi to zwisa, ale Ty pilnuj papierów, bo to jest najprostszy sposób, żeby dzisiaj załatwić każdego na amen.
![]() |
eska @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2018 12:59 |
A tu jeszcze jedno, jak zwykle nasz ulubiony Igor janke tłumaczy nam, co teraz zrobi Morawiecki, czyli ....>
![]() |
qwerty @eska 16 lutego 2018 12:51 |
16 lutego 2018 13:21 |
kopie do drugiego archiwum, i do urzędów nie chodzimy w pojedynkę - zawsze z własnym świadkiem, i dbanie o potwierdzenie wszystkiego [nawet umiejętności czytania i pisania];- i rzecz najważniejsza trzeba miec świdomość, że nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić metody oraz technik uderzania aparatu, uczymy sie w trakcie konfrontacji i doktryna wykonawcza: wszystkie relacja z urzędami kończą się na salach sądowych i nalezy do tego sie przygotowywać już od pierwszego 'wejrzenia' - potem jest za późno; dywersyfikacja, dezinformacja, ... i inne jako sposoby na przetrwanie
![]() |
qwerty @Maryla-Sztajer 16 lutego 2018 10:03 |
16 lutego 2018 13:23 |
czy karp po żydowsku jako danie to przejaw antysemityzmu?
![]() |
bolek @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2018 13:23 |
Forma i humor, pomimo drobnych niedogodności, dopisują.
Tak trzymać!
![]() |
Maryla-Sztajer @eska 16 lutego 2018 12:59 |
16 lutego 2018 13:39 |
:))
Należy omijać Jankego.
Przedwczoraj śnił mi się premier...bardzo zwyczajnie i sympatyczny to był sen.... On jakby trochę zmartwiony i pogubiony.....hmm...
Czy sny coś znaczą?
.
![]() |
Maryla-Sztajer @qwerty 16 lutego 2018 13:23 |
16 lutego 2018 13:42 |
U mnie nie jedzą. W rodzinnej tradycji jest za to humor żydowski.
- Wisi na drzewie, pomalowane na zielono i śpiewa. Co to jest?
Poprawna odpowiedź - śledź.
No ale tego bez kontekstu się nie łapie:))
.
![]() |
eska @Maryla-Sztajer 16 lutego 2018 13:39 |
16 lutego 2018 15:01 |
Janke to teraz herold Morawieckiego, więc z konieczności czytać należy...
Zresztą już wszystko jasne, ogólnie z Niemcami się kochamy, nawet w sprawach imigrantów już prawie się kochamy.
I tylko nie wiadomo, dlaczego na mównicy MM nie ma godła Polski >
![]() |
bolek @eska 16 lutego 2018 15:01 |
16 lutego 2018 16:06 |
"I tylko nie wiadomo, dlaczego na mównicy MM nie ma godła Polski >"
To jest chyba taka uniwersalna mównica ;-)
![]() |
adamo21 @Maryla-Sztajer 16 lutego 2018 13:42 |
16 lutego 2018 16:49 |
Stoi w kącie i się boi.... sze-zlonk
![]() |
adamo21 @gabriel-maciejewski |
16 lutego 2018 16:53 |
Tylko patrzeć jak polskie ulice wyludnią się, a tłumy w tzw bramach sprawdzać będą pochodzenie.
JD już dawno zasłużył sobie na pokazanie mu gdzie są drzwi.