:-)

No tak, ale to jest bazarowy wymiar handlu, jedyny skuteczny, a tamci włają - żenada, żenada...

Ja to mam identycznie jak i Ty Henry,a gdybym zapomniała to zawracam,bo zdarza mi się czegoś nie rozumieć. A mówiłam,że dobry Bóg czyni cuda i znów piszesz. Dzisiaj to 25 kg zdrowia życzę i codziennie liczby będą przybywały na wadze.

A tak w ogóle,to też krótko"idzie Grześ przez wieś"-przynajmniej nie ma rysów Tuscone...więc dorzuciłam plusa zanim przeczytałam.

Pani Ewo..to zbyt pobożne przypuszczenia,bo myślę,że dla zwycięstwa jest w stanie odwalić taniec na rurze i to bez majtek...albo wcześniej będzie próbował majty koparką naciągać...W końcu ma jakiś tam doktorat .

Ten ambasador w kościele? Nie przypuszczam...

Braun jest postrzegany jako "antyżymski" i prorosyjski. Natomiast moim zdaniem Rosja zainwestowała w klucz do polityki amerykańskiej czyli Izrael przez operację  most ( 1990-1992 ).  Teraz można się tam dogadać po rosyjsku. Trump oczywiście nie zainwestuje w impotentów aby uniknąć żenady.  "Antyżymskość" Brauna może być wykorzystana w destrukcji potencjalnych wpływów amerykańskich u nas no chyba, że się zniuansuje a to nie jest pewne. Nasza impotencja polityczna wynika z mozolnej pracy Gazety Wyborczej aby nie budzić "demonów polskiego nacjonalizmu itd" z noblistką włącznie. Dlatego mamy mieliznę polityczną i Trump może zainwestować w Merza wbrew Anglikom oczywiście.  Londyn oczywiście już nie ma takiej siły żeby zbombardować Drezno, w którym podobno Roosvelt chciał wyślizgać Churchilla w komitywie ze Stalinem.   Może podpuścić nas z wynikiem takim samym jak w 1939 roku. 

Trump to praktyk gospodarczy i polityczny (sprawy sądowe). Mija miesiąc i robi swoje ze swoimi "dziewczętami i chłopakami". Może sie podobać, może i nie. Gra dla USA. Oby nasi potrafili tak grać. Za chwilę otwierają  "listę Epstaina" I albo albo. Cała reszta w Europie to "garniturowcy" czy mydło. Mogą sobie epitetować, tyle ich. Dzisiaj prezydent Duda powiedział Niemcom, że jak im wojska amerykańskie śmierdzą, to my ich zapraszamy do siebie... A Tusk po powrocie okulał. Potrzebuje ocieplenia?

On się nie zerwał - on od początku jest prowadzony przez "nieznanych sprawców". I świadczy o tym to,  iż zrobił tyle wolt, a nadal traktuje się go poważnie. 

Pani Seleno, jednym zdaniem celnie wszystko na temat :)  i poprawia humor, choć dotyczy wcale niesmiesznych spraw  

Nieznani sprawcy-to są wtedy jak z cicha pęk ktosik rzuci kamieniem w szybę...szanowny ODyrektorze. W innych  działaniach politycznych inspiracja,jest częstym przypadkiem działania różnych instytucji.Ameryka jest za morzami,ale Polska i działacze są zawsze pilnie analizowani... Może częściową odpowiedzią jest "Instytut Hudsona"-obecnie na liście walczacej FR jako prawie organizacja przestępcza : https://en.wikipedia.org/wiki/Hudson_Institute

Oraz opracowany ostanio raport dość niestety przydługi : https://www.tysol.pl/a136132-raport-hudson-institute-oskarzenie-administracji-bidena-i-ostrzezenie-przed-unia-europejska

To prawda Saturnie- że w USA dzieją takie rzeczy o których mamy ogólne pojęcie,tylko strzępy info i to sterowane.Trump odwiesza i wywiesza za klejnoty wszystkich,którzy podnoszą lament za utraconą kasą na szurnięte lewacko-militarne uczynki.A Gazeta Wyborcza już w 2016 podnosiła lament ,ze Trump to okrutnik,mściwy i zły. Nie inaczej jest teraz,a generałowie amerykańskiej armii i agencje wywiadowcze -robią sobie rachunek sumienia i "latają do spowiedzi"...

"Bo w zasadzie powinien. Obaj bowiem posiadają ten sam rys charakteru, to znaczy, jak to celnie ujął w swoim opisie Trumpa Stanowski – dowożą sprawy do końca."

No Braun na pewno dowozi.

Przecież tę gaśnicę wypsikał do końca.

Co by nie powiedzieć, to Braun chyba jako jedyny polityk trzyma się swoich zasad i nie zgadza się na chwilowe kompromisy. Nigdy nie ubrał maseczki, nigdy nie wpiął ukraińskiej flagi w klapę marynarki, kiedy tego typu zachowania było modne i wskazane. To co mówi zgadza się z tym co robi. To cenna rzadkość. No i świetnie zinterpretował filmową sagę "Gwiezdne Wojny" :) Wzbudza moją sympatię, ale daleki jestem od ślepego zachwytu nad każdym posunięciem pana europosła.

Idealny sojusz dla ekipy Trumpa :

Skoro szukamy polskiego Trumpa – lidera o cechach: charyzma, skuteczność, niezależność, patriotyzm, zdolność do podejmowania trudnych decyzji i prowadzenia twardej polityki wobec Rosji i Niemiec – to spośród wskazanych kandydatów najlepiej pasuje:

Daniel Obajtek na prezydenta

Ma doświadczenie w zarządzaniu wielkimi projektami – Orlen, Lotos, Polska Press. W polityce jak w biznesie: trzeba podejmować szybkie decyzje i nie bać się ryzyka.
Potrafi grać twardo – pokazał, że nie boi się konfrontacji, co jest kluczowe w geopolityce.
Jest patriotą gospodarczym – wzmacniał niezależność Polski od Rosji, inwestował w energetykę i suwerenność paliwową.
Jest proamerykański – idealny partner dla Trumpa i amerykańskiej doktryny wzmacniania Międzymorza.
Ma zaplecze polityczne i medialne – był wspierany przez prawicowe środowiska i zna mechanizmy władzy.

Kto uzupełnia ekipę?

➡ Gen. Rajmund Andrzejczak – premier, odpowiedzialny za bezpieczeństwo i politykę obronną.
➡ Sławomir Dębski – minister spraw zagranicznych, strateg geopolityczny.

To byłaby drużyna, która mogłaby zrealizować wielką wizję silnej, niezależnej Polski w nowym układzie światowym

I robił interesy z Saudami. I żyje w konkubinacie, czyli w małżeństwie biznesowym. Ale nie wiem czemu, ale czegoś nie czuję tego sojuszu. Obajtek zbyt idealny. Może się mylę. Ale mam wrażenie że Morawiecki by go wykolegował, za pomocą koneksji w Santander. Teraz zaś Santander to zbrojne ramię Trumpa w świecie finansów. Obajtka mogliby rekomendować Saudowie, ale oni chyba nie interesują się takimi obszarami. 

Chyba pan trochę przysnął w temacie.Premiera był pół roku temu Premiera filmu "Gietrzwałd 1877. Wojna światów"!

20 SIERPNIA 2024
W poniedziałek i wtorek odbyły się w Warszawie pokazy prasowe filmu Gietrzwałd 1877. Wojna światów w reżyserii Grzegorza Brauna. Obraz zaczął powstawać kilka lat temu, jego oficjalna premiera będzie mieć miejsce w Gietrzwałdzie 7 września, na krótko przed rocznicą objawień gietrzwałdzkich.

https://pch24.pl/gietrzwald-1877-wojna-swiatow-odbyly-sie-pokazy-nowego-filmu-grzegorza-brauna/

Lista pokazów filmu Gietrzwałd 1877. Wojna światów

https://www.gietrzwald1877.pl/pokazy/

Patolgia.

Jak najbardziej. Czy Stramer jest na liście E nie wiem?, natomiast krył i tuszował sprawy pedofila Jimiego S. Podobnie jak sprawy gwałtów na dzieciach przez pakistańskie gangi. I ten człek zwany Premierem reprezentuje GB. Tak on "niesie prawdziwe wartości Europejskie" . Tfu.

I tutaj, jako pierwszy, dotknąłeś istoty rzeczy. Gratuluję.

Pierwszym zadaniem dowódcy jest wybrać pole walki i wprowadzić tam przeciwnika. W sporcie jest tak samo, nieprawdaż?

Trump postawił kilka zasłon dymnych, które następnie poruszał technikami z arabskiego suku i w rezultacie doszedł do porozumienia z Ukraińcami (te surowce). To znaczy, że w zasadzie przeformatował gnijącą już wojnę w ćwiczenia handlowe, w których czy to Niemcy, czy ruscy szachiści kompetencyjnie mogą Amerykanom tylko buty czyścić.

To między innymi oznacza, iż - bez względu, czy armaty zamilkną, czy nie - nowym orężem stają się uprawnienia handlowe na Ukrainie. Te zaś zależą od praw własności, a nie od praw porządkowych okupanta. Prawa włąsnosci są zas egzekwowalne w świecie i tym m.in. różnią się od praw politycznych. Dlatego Rosjanie podkładają się Trumpowi, że mogą i chcą robić za partnera USA w eksploatacji złóż. No, chyba za młodszego partnera. Mam wrażenie, że powtarzają manewr Wałęsy z tymi polsko ruskimi spółkami na masie po wycofaniu się Ruskich z Polski i nic innego na razie nie moga wymyśleć, a akcja odjeżdża.

Nie znam żadnej osoby, która kompleksowo orientowałaby się w położeniu złóż na świecie. Coś ta słyszałem o Boliwii i Alasce, ale właściwie nie wiem. Mówi sie, że Chiny koncentrują większośc wydobycia. Jak dobrze pójdzie, to Chiny zostaną pierwszym przegranym tego co właśnie urządza Trump z Muskiem. Rosja nieco później.

Masz rację, że w Polsce potrzebni są Trumpowi tacy jak Obajtek, a nie stuszczone partacze. Jakiekolwiek interesy handlowe Amerykanie będą prowadzić na Ukrainie, nie da się prowadzić ich efektywnie bez korytarza przez Polskę.

Jest wiele racji Renatko co do "żerowisk" w USA w latach 60-tych. W pierwszym rzędzie pojmowanie czym naprawdę był komunizm.Moim zdaniem przyczyniła się do tego też ciutkę produkcja  "decydentów"wpuszczonych na Zachód sięgając po USA na uniwersytety i do środków masowego przekazu.

Tak modna lewicowość,głoszaca tak "dobrotliwe" idee swobody seksualnej,homoseksualizmu,narkotyków  i całej gamy bzdetów,hipisów żyjących w komunie,nakręcała jednym biznes,drugim odrzucenie wartości moralnych.Mniej więcej opis jest w wiki jak to leciało:https://pl.wikipedia.org/wiki/Ameryka%C5%84skie_ruchy_kontestacyjne_w_latach_sze%C5%9B%C4%87dziesi%C4%85tych

Demokracja poszła spać,a raczej uległa prawom rynku zapotrzebowania i sięgała po struktury organizacji rządowych w USA. W końcu doszło do takiego zidiocenia,że umiejętnie prowadzona kampania Trumpa wywołała słuszny gniew wyborcy.Jakim to torem pójdzie,bo to nie takie proste--to może jeszcze zobaczymy...

Te negocjacje z Ukrainą to tak naprawde negocjacje z Londynem. I porozumienie w tej sprawie otwiera drogę do życzliwego wsparcia akcji krolewieckiej przez Trumpa. O to - moim zdaniem - chodzi.

To prawda. Umowę polityczna zerwał i być poniesie poniesie z tego powodu odpowiedzialność. Sąd partyjny może go teraz usunąć z Konfy. Choć konfiarze z Mentzenem na czele mówią raczej o błędzie. Nikt tu o jakiejś zdradzie i złamaniu umowy nie krzyczy, więc nie wiem jak oni się tam umawiali. Tak jak pisałem, ja Brauna bronic nie zamierzam, szczególnie, że go nawet nie widziałem. Ty z nim rozmawiałeś na żywo, a to już daje większy wgląd w czlowieka. Kiedyś widziałem Korwina, który zbierał podpisy u mnie w mieście. Podrywał każda młodą dziewczynę w pobliżu. Wyglądało to żenująco i ja sobie wtedy wyrobiłem zdanie na jego temat. Tak a propos, myślisz, że blokada pornografii pomogłaby w walce pedofilią? Nie mówiąc o tym, że technicznie byłoby to raczej trudne do wykonania. Choć to chyba wykracza poza temat notki.

Istotnie Obajtek to spory talent ale już wystawili kontrpropozycję - Brzoskę. Brzoska ma już doświadczenie w utopieniu Poczty Polskiej sprzed lat. Poczta pewnie kogoś finansuje politycznie - nie wiem kogo ale sądząc z determinacji w jej zaooraniu to nie po drodze z obecną ekipą...  

Można by powiedzieć że ochroniarze w jarmułkach to reaktywacja Bejtara czyli syjonistycznej organizacji, której pamięć lewica "żymska' starała się wykasować i przejąć jej legandę ( Powstanie w Getcie ). No ale to była faszyzująca przed wojną organizacja...

Rzeczywiście trudno o bardziej nieudolną firmę.  Pamiętam sprzed lat, że to był urząd zatrudnienia dla SLD.  Brzoska ją podgryzł przesyłkami sądowymi odbieranymi w warzywniakach co rozsadziło funkcjonowanie sądów. No ale po co obecnej ekipie funkcjonowanie poczty jak można ..Deutsche Post zainstalować  tak jak po co nam CPK itd. Teraz mamy powtórkę z rozrywki. No ale trzeba pamiętać że w kontraktach na przesyłki idzie na noże.  Poczta "zauważyła" ostatnio automaty kolejkowe ( "nowość" sprzed 20 lat ) ale nie zauważyła paczkomatów, które zauważył lata temu nawet Orlen. Dramat.

Od  samego  poczatku...

...  to  dziecie  -  sirota  po  korwinie  -  URWANE  BYLO  z  CHOINKI  !!!

I  nadal  jest...  i  bedzie  z  cala  ta  deta  ,,kAfa,,.  Trump`ek  moze  ten  caly  badziew  tj.  polski  GRAJDOL  pogonic  ,,na  dzewo,,...  swoich  CZUBOW-NIEROBOW  ma  na  peczki.

Jesli  tego  nie  zrobi  -  i  to  SZYKO  -  bedzie  po  Trump`ku  i  tej  detej  Ameryce.

Takich historii są tysiące.

Plus tragiczne traktowanie pracowników.

Kiedyś kupowałam winietę dla kierowcy. I kasjerka wydała mi złą. Pojechałam z reklamacją. W sumie kupiłam nową, bo tak kasjerka zaczęła płakać mi w mankiet, że ją obciążą finansowo.

Poza tym wydaje mi się, że drastycznie zmniejszyła się ilość przesyłek listowych, bo ani pitów nie wysyła się już pocztą ( a było tego pewnie z 30 mln), ani faktur nie wysyła się pocztą, ani w sumie i kartek z życzeniani też nie.

Zwiększyła się ilość paczek, ale tu poczta elegancko przespała.

Zostają te nieszczęsne przesyłki sądowe, komornicze, skarbowe, ale i one w ciągu kilku lat ulegną zmianie wobec rozwoju funkcji e-urzędu.

I oczywiście emerytury, ale to też się rozwiąże samo wobec odchodzenia na wieczną wartę emerytów z roczników nie potrafiących obsługiwać smartfona i nie mających kont bankowych.

Taka sytuacja z mojej ostatniej wizyty na poczcie.Stoję w kolejce 6-7 osób.Cztery okienka a jedno czynne.Pani dość niezdarnie przyjmuje wplaty.Zamotała się przy obsłudze jednego z klientów.Prosi o pomoć koleżankę-chyba jakaś kierowniczka.Ta wychodzi z pomieszczenia obok,zacięty mina i grymas , ze zlością tłumaczy jej co i jak dodając na odchodne "nie będę wszystkich wyręczć".No nie świadczy to zbyt dobrze o tej instytucji.A po za tym,czy stały klient nie może mieć przydzielonego kodu kreskowego,który po zeskanowaniu automatycznie otwiera aplikację na kompie pani z okienka aby nie musiala wklepywac za każdym razem jego danych?Jednym słowem dziadostwo.

No i żeby pozyskiwać te metale rzadkie potrzeba wykorzystać również tereny które są obecnie okupowane przez Rosję. Tzn. Trump pokazał, że stawia na Ukrainę, bo przecież gdyby był taki pro-rosyjski jak mu niektórzy wmawiali od tygodnia, to by ofertę złożył Rosji, a nie Ukrainie. W dodatku Moskwa została teraz postawiona pod ścianą, bo albo oddadzą okupowane tereny albo będą musieli pozwolić działać tam amerykańskim korporacjom w porozumieniu z Ukrainą. Bo to że staną okoniem raczej nie wchodzi w grę, chyba że chcą popełnić spektakularne samobójstwo.

No, ale sytuacja cały czas jest rozwojowa i już nie tylko z dnia na dzień, ale wręcz z godziny na godzinę sprawy się aktualizują i dezaktualizują zamiennie. Amplituda jak z temperaturami na Saharze.

Jak  Pan  sobie  juz  tak  ,,spekOlOje,,...

...  to  ja  doloze,  ze  za  BANKSTEREM  -  to  pewnie  ,,stoi,,  -  piekna  Giulia  ze  slonecznej  Italii  !!!

Dretfa  i  sztywna  -  jak  pal  azji,...  ale  ,,pasOjO  do  siebie,,.

A co będzie jak Rosjanie wpuszcza komercyjnie do siebie podmioty amerykańskie dla połączonych złóż a potem wykupią te amerykańskie firmy?

Analiza, które firmy mają swoje towary w dystrybucji PPSA pokazuje, że to relikty prlu i jego aparatu.Empik, Pszczółka, etc no i te dla 'góry' ideologicznie właściwe. 

To jestvteatr jednego aktora a polowanie idzie na ujawniającą się widownie która aplauz podejmuje. 

PP SA to relikt stalinizmu w pełnej krasie. 

Jeszcze takich rzeczy nie grali. W ogóle jak pan to sobie wyobraża, wchodzi jakiś International Miner corp. ze swoją odnogą i Moskale mówią - "chcemy wykupić tę placówkę"?

A  jak  ,,SLUP,,  -  i  to  jeszcze  prowadzony  -  moze  byc  ,,dyplomatyczny,,  Panie  Drzazga  ?!?!?!

Prosze  popatrzec  na  pozostale  RYJE  italskich  ,,polYtykUF,,  -  toc  ,,emocje,,  widac  takie,  ze  ,,bez  kija  nie  podchodz,,.

Pardon,  ale  to  TYLKO  sama  dretfota  i  obluda  przez  nich  przemawia.

Otóż to! Jeśli Rosja chce uczestniczyć w tych rozwiązaniach, to musi zagwarantować bezpieczeństwo inwestycji USA na danych terenach. Inaczej wypadnie z rangi stron porozumienia a i tak będzie musiała się z liczyć z tym porozumieniem. 

Tymczasem od 1992 r. cierpliwie czeka na rosyjską ratyfikację zawarta wtedy umowa USA - Rosja o wzajemnej ochronie inwestycji. Rosja będzie więc miała do wyboru zagwarantowanie bezpieczeństwa inwestycji amerykańskich w ograniczeniu do samych okupowanych terenów Ukrainy; z natury rzeczy będzie to rosyjska jednostronna gwarancja. Albo Rosja w końcu ratyfikuje tę czekającą umowę wzajemną i w ten sposób amerykańscy inwestorzy dostaną gwarancje inwestowania na całe terytorium Rosji. Moim zdaniem Rosja zrobi to drugie rozciągając na tereny okupowane uważając, że podkreśla tym swoje prawo do okupowanych terenów. Ukraina i USA oczywiście odrzucą taką interpretację. 

Summa summarum Rosjanie pozwolą Amerykanom wydobywać w jakichś enklawach, ale ciężar odbudowy infrastruktury bytowej poza takimi enklawami pozostanie przy Rosji. Z tym, że tzw. teren raczej nie wytrzyma zbyt długo kontrastu warunków życia zapewnianego przez Rosję z życiem zapewnianym przez Amerykanów w ich enklawach wydobywczych. A jak reszta prowincjonalnej Rosji to zobaczy, to może coś do niej dotrze.

Ten Trump ma dobrze poukładane!

"To jestvteatr jednego aktora a polowanie idzie na ujawniającą się widownie która aplauz podejmuje."

No tak jak kiedyś powiedziałem, jasełka rżną ze wszystkich stron, a lud zadowolony klaszcze i prosi o więcej.

I co pewien czas nowy wodzirej wskakuje na scenę, i odwala kazaczoka.

W tym momencie wygląda to dobrze dla nas, bo też Niemcy dostali po łapkach, a im mniejsze niemieckie wpływy lub bardziej kontrolowane na Ukrainie tym dla nas lepiej. No, ale tak jak napisałem - wszystko tak się zmienia szybko, że dzisiaj już może być nieaktualne to co było aktualne wczoraj.
No i cały czas zostaje problem tego, że u nas jest całkowity uwiąd, na świecie są nowe rozdania, a my nie mamy żadnych przedstawicieli poza Dudą, który był w Waszyngtonie. Trochę jak w trakcie zaborów kiedy polską politykę zagraniczną prowadzili tak naprawdę tylko pojedynczy ludzie wolontaryjnie, bo Polski nie było na mapach.

" Summa summarum Rosjanie pozwolą Amerykanom wydobywać w jakichś enklawach, ale ciężar odbudowy infrastruktury bytowej poza takimi enklawami pozostanie przy Rosji. Z tym, że tzw. teren raczej nie wytrzyma zbyt długo kontrastu warunków życia zapewnianego przez Rosję z życiem zapewnianym przez Amerykanów w ich enklawach wydobywczych. A jak reszta prowincjonalnej Rosji to zobaczy, to może coś do niej dotrze."

Chciałbym żeby tak było, ale to jest wizja bardzo optymistyczna, wręcz baśniowa. Niestety zachodnie korporacje wcale nie są za tym żeby ludziom przychylać nieba, raczej wykorzystują miejscową nędzę i bardak żeby utrzymać niskie koszta pracy i ograniczanie praw pracowniczych. Przykładów w Polsce mamy aż nadto.
No chyba że takie będzie polecenie z góry żeby w ten sposób wpływać na zmianę rosyjskiej rzeczywistości.

Amerykanie stosują wyzysk, ale faktycznie nie jest to aż taki bardak jak w przypadku Moskali. Tym się różni, że u Amerykan jest normalna toaleta, a Moskale każą chodzić za stodołę.

No, ale tam są już w Rosji różne montownie i fabryki zachodnie(Proctor&Gamble jeśli dobrze pamiętam) i to wcale nie zmienia nic w otoczeniu. Po prostu jadą do fabryki, a potem spowrotem po dziurwej drodze na wioskę, gdzie jest problem z kanalizacją.