-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Cywilizacja Rosji i egzotyka Indii czyli pielęgnowanie złudzeń

Jak wszyscy się orientują, może z niewielkimi wyjątkami, posługujemy się w notacji cyfr systemem, który za pośrednictwem Arabów przybył do nas z Indii. Ciotka wiki pisze, że cyfry zwane arabskimi rozprzestrzeniły się po świecie, albowiem Arabowie w VII wieku najechali Indie i poznali tamtejszy język, a także notację cyfr. Zapis ten został potem przeniesiony do Europy i rozpropagowany przez włoskich matematyków, którzy korzystali zeń, bo był prostszy niż cyfry rzymskie. Zapisywano w tym systemie różne poważne problemy matematyczne, niektóre nie rozwiązane do dziś.

Wszyscy widzą, jaki zapaszek unosi się nad tą interpretacją, ale może nie będę go wskazywał, albowiem jest to jedna z hagad, które traktowane są jak świętość wśród całej szurskiej, a udającej szczere zainteresowanie historią, populacji. Nikt nie zadaje pytań – dlaczego akurat najazd arabski na Indie przyniósł taki ciekawy efekt, a inne najazdy nie? Co takiego skłoniło Arabów do zapoznawania się z językiem i tekstami Indii? Przecież w innych miejscach, gdzie tylko się zjawiali zaczynali od palenia bibliotek, likwidowania wszelkich zapisów przeszłości, pozostawiając miejscowym ludom tylko Koran. Dlaczego Mongołowie, którzy zaatakowali Europę nie przenieśli do siebie żadnych cennych zdobyczy intelektualnych? Bo byli prymitywni – odpowie szef jednej grupy szurów. – Nieprawda – zawoła kierownik drugiej – to Europa była prymitywna! I w ten sposób zaczyna się poważna dyskusja o historii, jakich wiele toczy się w sieci i poza nią. Ludkowie zaś, których te sprawy obchodzą o tyle, o ile słuchają tego i kiwają głowami udając, że cokolwiek rozumieją.

Musimy zadać sobie takie oto pytanie – ile dokumentów handlowych należało sporządzić w tym indyjskim zapisie, co go do Europy przynieśli Arabowie, żeby on się utrwalił tak silnie, że nawet jak zabrakło Arabów i kontaktów z Indiami, to pozostał niezmieniony? Nikt przecież nie wierzy w to, że cyfry zwane arabskimi utrwaliły się w średniowiecznej Europie ponieważ kilku matematyków zabawiało się nimi w wąskim kręgu znajomych, proponując im rozwiązanie tak zwanych problemów matematycznych. No dobra, pewnie kilka osób w to wierzy, ale przypomnę, że mówimy o Europie, w której pisać, czytać i rachować umieją nieliczni. Ci nieliczni w dodatku podzieleni są na frakcje zwalczające się wzajemnie bez cienia litości i wyrywające sobie z rąk różne wartościowe przedmioty.

No dobra, dość drwin. W mojej ocenie jasne jest, że cała ta gawęda służyć ma temu, by zasłonić fakt najbardziej istotny, który położył się cieniem na całej historii zachodniego świata – ścisłe, handlowe i polityczne,  a także dynastyczne kontakty z Indiami. W Europie, w okolicznościach całkowicie nieznanych, o których możemy domniemywać jedynie, pojawiły się cyfry arabskie, pochodzące z Indii, którymi zapisywano – wszystkie jak mniemam – transakcje handlowe. Oczywiście tam, gdzie takie zapisy były konieczne, bo nie wszędzie były. Ludzie bowiem, w świecie zachodnim posługiwali się w relacjach handlowych i przy zawieraniu umów słowem, które miało swoją wagę. Przyszedł jednak czas, że zostało zakwestionowane, a stało się to na obszarach, które - po pierwsze – znalazły się pod wpływem herezji, jak Okcytania, albo zakwestionowały swobodny przepływ towarów i usług budując szereg barier w obrębie bardzo niewielkich obszarów – jak Italia, będąca pod silnym wpływem Arabów i herezji. Co mogło skłonić organizacje w Italii do budowy takich barier? Wydaje mi się, choć pewien nie jestem, że wielkie nasycenie rynku wszelkim dobrem, tak wytwarzanym na miejscu, jak i eksportowanym z odległych krain. Wymiana występujących w obfitości dóbr, nie powoduje bynajmniej, że ludzie się mniej do nich przywiązują. Jest dokładnie na odwrót przywiązują się bardziej i jeszcze więcej uwagi zwracają na okoliczności i warunki wymiany. Potrzebny jest więc zapis, który ułatwi te relacje i zapewni bezpieczeństwo kontrahentom. Ten zapis musi – nie ma wyjścia, albowiem mówimy o zaufaniu w handlu, które ma różne zaskakujące i nieracjonalne, a czasem metafizyczne podłoża – pochodzić z tego samego obszaru, co najważniejsze dobra znajdujące się w obrocie. Nie ma mowy, by Europa została odcięta od kontaktów z Indiami przez arabskie pośrednictwo, wtedy bowiem nie byłoby mowy o handlu w ogóle. Mielibyśmy do czynienia z jawnym wymuszeniem. To zaś nie spowodowałoby, że notacja cyfr pochodząca z Indii przyjęłaby się w Europie. Zostałaby odrzucona.

Powtórzę teraz pytanie – ile dokumentów handlowych zostało sporządzonych systemem hinduskim, zwanym arabskim – że utrwalił się on tak silnie? Utrwalanie bowiem – chyba nikt nie zaprzeczy – polega na ciągłym powtarzaniu. Indie zaś – wrócę do poprzedniego wątku – były do epoki nowożytnej wielkim marzeniem kupców z Europy, którzy wyruszali na morza, by znaleźć do nich drogę. Motywacja była prosta – trzeba ominąć pośrednika, czyli Turków, którzy są w zmowie z niektórymi europejskimi potęgami i wykluczają inne. Skąd w ogóle wziął się ten pomysł – odnalezienie drogi do Indii? Był on wielkim snem Europejczyków, którzy nigdy nie pogodzili się z tym, że odcięci zostali od tej wielkiej obfitości, jaką był indyjski rynek, zasilający wszystkie rynki Europy.

Pora na kolejne pytanie – gdzie się podziały wszystkie dokumenty, w których zapisywano transakcje handlowe za pomocą notacji indyjskiej? Bo nie wierzymy, że to arabscy menedżerowie narzucili całej Europie ten system, prawda? On musiał zostać przyjęty dobrowolnie i z entuzjazmem. Inaczej nie pozostałby z nami do dziś. No, ale nie widzimy tych tysięcy notacji, które utrwaliły zapis, dlaczego?

Porzućmy teraz te rozważania i zastanówmy się dlaczego Indie kojarzą nam się z barbarią i egzotyką pełną grozy, ale także uwodzicielskiego piękna. Otóż dlatego, że cała historia Indii, została przejęta przez Brytyjczyków i napisana na nowo przez nich, na użytek wszystkich białych na całym świecie. Jak wiemy prawie nie ma tekstów dotyczących historii średniowiecznych Indii. To nie znaczy, że ich nigdy nie było. W pewnym momencie zostały zniszczone albo ukryte. W którym?

Powiem teraz z czym Indie kojarzą mi się osobiście i jak widzę schemat, na którym oparte jest lub było życie w Indiach. Myślę, że była to piramidalna struktura silnie wyspecjalizowanych organizacji, w tym niejawnych, które decydowały o obrocie towarów bardzo potrzebnych wszystkim i wytwarzanych w nadmiarze. Popyt i podarz były regulowane umowami, ale także faktami dokonanymi. To moje przypuszczenie, być może trochę dziecinne, ale myślę, że intuicję mam dobrą. Nie po to powstała w Indiach sekta zawodowych dusicieli, żeby się zabawiać mordowaniem niewinnych, ale po to, by spędzić sen z powiek menedżerom jakiejś istotnej branży, uwikłanym w dziwne praktyki religijne lub związanym jakimiś umowami, które komuś tam przeszkadzały. Otwarte wystąpienie przeciwko nim być może nie wchodziło w grę, a sprawę trzeba było załatwić. To, jak podkreślam, przypuszczenie nieco powierzchowne, ale sądzę, że ilość organizacji religijnych, handlowych, tajnych, jawnych, służyła temu, by regulować sprawy w obrocie towarami na lokalne i odległe rynki. Nie wiemy, jacy przybysze z Indii pojawiali się w średniowiecznej Europie, nie wiemy jakie organizacje reprezentowali i jakie, poza handlowymi, misje realizowali w Italii i nad Zatoką Lwią. Wszystko to przepadło, a dziś żaden Europejczyk, ze szczególnym wskazaniem na Polaków, którzy poza idiotycznymi aspiracjami intelektualnymi sprowadzającymi ich raz za razem na manowce, nie myśli o Indiach inaczej, jak w kategoriach egzotycznych dziwactw.

Co innego Rosja. Wielki pustynny obszar, zawładnięty w średniowieczu przez Mongołów, jak przypuszczamy w tym celu, by eksport towarów z Indii, zastąpić eksportem z Chin, gdzie nic nie rośnie i hulają huraganowe wiatry. Taka Rosja uznawana jest przez Europejczyków za partnera i kraj cywilizowany, należący poniekąd do zachodu. Na pewno poprzez aspiracje swoich elit. Co bardziej bystrzy obserwatorzy piszą jednak, że ta Rosja pozostawała pod wpływem Mongołów i dlatego nie do końca można mówić o tym, że się ucywilizowała. No dobrze, ale skoro część osób tak twierdzi, może warto sprawdzić co takiego Europa otrzymywała z Rosji, że podnieca się jej duchową i cywilizacyjną głębią. Uwaga zaczynam myśleć….Myślę….ciągle myślę….Nic nie przychodzi mi do głowy…Może wy spróbujecie? Co takiego Europa otrzymała od Rosji – bo z Indii za pośrednictwem Arabów dostała cyfry – że dziś wielu przywódców, ale także zwykłych ludzi uważa Rosję za odrębną cywilizację? Kurczę, jak to możliwe, że nie mam żadnych pomysłów. Przecież nie może chodzić o gaz, bo ten użytkujemy od niedawna stosunkowo. No, ale co było wcześniej? Okay, wszyscy wiemy o co chodzi. Rosja wpuściła Kupców z Europy na dawny, zajęty przez Mongołów i Chińczyków teren i pozwoliła im tam handlować. Sami nie mogli się tam pojawić, albowiem stosunki panujące w Rosji były upiorne i handel możliwy był wtedy jedynie, kiedy opłacano wielkie haracze. Czy to aby na pewno prawda? Dla wielu tak, albowiem wielu ludzi wierzy w autonomiczność władzy w Rosji. My zaś widzimy, że panujące tam warunki to po prostu chorobliwie uproszczone relacje handlowe przeniesione ze średniowiecznych Indii. Wszystkim rządzi sekta dusicieli, którzy się bynajmniej nie kryją, jak w Indiach. Wszystko odbywa się jawnie i na oczach. W Rosji dusi się władców, wpływowych duchownych, bogatych kupców. Skrytobójstwa są aranżowane i nadaje im się pozory jawności, a nawet ubiera w kostium spraw honorowych. Mam na myśli pojedynki pomiędzy oficerami w armii cesarskiej, które prowadzą do likwidacji niewygodnych osób. Poza dworem, a później komitetem centralnym partii komunistycznej, składającym się w sporej część z sekty dusicieli, w Rosji nie ma nic. No, może przesadziłem, są przedstawiciele organizacji zagranicznych, państw, banków i producentów, ale handel, w odróżnieniu od eksportu i obrotu w średniowiecznych Indiach jest fikcją. Tak też jest traktowany, co było do okazania w czasie trwającej wojny. Większość firm opuściła Rosję, albowiem dostała takie polecenie. Żeby indyjskie firmy porzuciły Europę w XIII wieku trzeba było serii najazdów mongolskich odcinających kontynent od dostaw z Indii. Tu wystarczył brief. Niektórzy zostali, ale to oznacza tyle tylko, że zatrudnieni tam menedżerowie należą do półjawnej sekty dusicieli. Tylko niektórzy Rosjanie zdają sobie sprawę z tego, w jakiej sytuacji się znajdują, ale ci akurat milczą. Osoby zabierające głos lub po prostu w jakikolwiek sposób czynne w Rosji, każdym swoim zdaniem, grymasem i gestem zdradzają przynależność do sekty dusicieli. I teraz zastanówcie się co by się stało, gdyby w Indiach ta sekta nie była głęboko zakonspirowana? Konkurencja wycięłaby ich w najbardziej okrutny sposób. Czy podobnie będzie w Rosji? Nie wiem. Na razie widzimy, że stosuneczki panujące w sekcie, przenoszą się na sam dół społeczeństwa, które jest tak samo, a może bardziej niewolnicze, jak w średniowiecznych Indiach. Jedyne co interesuje Rosjan to naśladowanie swoich patronów dusicieli. Ci zaś – przypomnę – wcale się ze swoją misją nie kryją. Mamy więc w tym zachowaniu to, co niektórzy ludzie na okupowanych terenach nazywają demonizmem. To znaczy otwarte łamanie wszystkich umów zawieranych poza kręgiem zafascynowanym metodami sekty dusicieli. Jeśli za prawdę przyjmiemy to, co napisałem wyżej – dusiciele w Indiach służyli do dyscyplinowania rynku obfitego w towary i przez to musieli działać tajnie – okaże się, że Rosjanie, naśladując jawnie rządzącą nimi kastę, o tym samym modus operandi muszą działać w obszarze gdzie wymiana jest fikcją. I dowody tego mamy. Koronnym potwierdzeniem jest stale obecne w Rosji złodziejstwo. Istnieje ono także na terenach okupowanych, ale tam ubarwione jest jawnym bestialstwem. Oczywiście, można to wszystko odczarować i sprowadzić do prostej degeneracji młodych ludzi, którzy stosunki z grupy rówieśniczej przenoszą na szerszy obszar i zachowują się tak, by maksymalnie upokorzyć i zdewastować życie istot, które znalazły się pod ich wpływem. Dobrze jednak wiemy, że nie będzie to do końca prawda.

I popatrzmy teraz na czynnych w Polsce wielbicieli Moskwy. Czy oni w ogóle cokolwiek rozumieją? Czy poseł Braun, tak przecież błyskotliwy i dociekliwy, kuma – pardon – jakąś czaczę? Nie. On, razem z Sykulskim i Sumlińskim, a także żywiołkami pomniejszego, moskiewskiego płazu, coś jedynie przeczuwa. Nie rozumie jednak rzeczy najważniejszej. Tego mianowicie, że podpisał pakt z wielką fikcją. Ta zaś, by ocalić wyobrażenie o sobie, bo realnie wszak nie istnieje - jest tylko grupa jawnych dusicieli - musi zaprzeczać wszystkim zasadom i umowom. I w dodatku czynić to jawnie. I tym się właśnie współczesna Rosja różni od średniowiecznych Indii. W pewnym momencie Rosja będzie musiała zaprzeczyć także gwarancjom, których jej udzielono, to zaś oznacza, że dusiciele najpierw rzucą się na Niemców i Francuzów. Inaczej po prostu znikną. Nie będzie ich. Wróćmy jeszcze na chwilę do Indii, tam piramidalne lojalności i zobowiązania były tak ciężkie, że trzeba je było regulować i zmieniać za pomocą organizacji niejawnych. Tu są one tak lekkie, że zaprzeczają istnieniu nie tylko siebie samych, ale wszystkiemu poza zaprzaństwem. To zaś podniesione jest do rangi dogmatu. Czy taką sytuację odnajdujemy jeszcze w jakichś strukturach społecznych? Należałoby popytać etnologów. Coś mi świta, że gdzieś na wschodnim wybrzeżu Afryki żył lud, który za punkt honoru brał strzelanie bezbronnym ludziom w plecy. Nie mogę tego potwierdzić, nie jestem etnologiem.

O relacjach Europy z Indiami w dawnych czasach poczytacie sobie tutaj:

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/kredyt-i-wojna-tom-ii/

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/kredyt-i-wojna-tom-i-2/

A o samych Indiach tutaj:

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/wielki-zywoplot-indyjski/



tagi: rynek  wojna  rosja  handel  indie  produkcja  sekty  bestialstwo  umowy 

gabriel-maciejewski
14 maja 2022 08:13
92     4822    25 zaloguj sie by polubić
Postaw kawę autorowi! 10 zł 20 zł 30 zł

Komentarze:

Autobus117 @gabriel-maciejewski
14 maja 2022 08:59

" ..wielu ludzi wierzy w autonomiczność władzy w Rosji. My zaś widzimy, że panujące tam warunki to po prostu chorobliwie uproszczone relacje handlowe przeniesione ze średniowiecznych Indii. Wszystkim rządzi sekta dusicieli, którzy się bynajmniej nie kryją, jak w Indiach. Wszystko odbywa się jawnie i na oczach. W Rosji dusi się władców, wpływowych duchownych, bogatych kupców. Skrytobójstwa są aranżowane i nadaje im się pozory jawności, a nawet ubiera w kostium spraw honorowych. Mam na myśli pojedynki pomiędzy oficerami w armii cesarskiej, "

To jest doprawdy niezwykłe. Ta ostentacja. 

Inna sprawa, że zapis arabski liczb to przy rzymskim sama wygoda. 888 to w zapisie rzymskim dłubanie na pół strony.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Autobus117 14 maja 2022 08:59
14 maja 2022 09:02

No, ale zapisywaniem zajmowali się nieliczni i pewnie mieli do tego swoich niewolników. Uproszczenie rachunków nie przychodzi samo przez się, musi być istotny powód. No i muszą być kanały komunikacji, jakieś relacje, gdzie cyfry grają dużą rolę. Utrwalenie zaś to ciągłe powtarzanie. Do tego musi być jeszcze zgoda najbardziej wpływowych kół kontrolujących zapisy cyframi

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski
14 maja 2022 09:03

Też mam takie dziwne uczucie, że to Niemcy i Francja powinni się pocić, a nie my w przypadku eskalacji konfliktu. To, że kacapia przeznaczyła nas jako kolejnych do denazyfikacji, to jeszcze nic nie znaczy. Na razie szczekają. Straszą też Finów i Szwedów, a nie ma nic bardziej demaskatorskiego, jeśli za groźbami nie idą czyny. Niech ten zeschniety rzyg samego diabła w końcu zniknie a z nim reszta komuny i jej sprzedajnych tanich prostytutek. Bo to nawet nie są luksusowe dziwki. 

Spostrzeżenia co do Indii kapitalne! 

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @gabriel-maciejewski 14 maja 2022 09:02
14 maja 2022 09:08

oczywiście, że samo się nie stało. Ale pamiętam lekcje łaciny i upierdliwego łacinnika:)

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Autobus117 14 maja 2022 09:08
14 maja 2022 09:10

No, ale to nie był pański język, a kupcy byli do dzieciństwa przyuczani do zawodu. To było wtajemniczenie

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @Matka-Scypiona 14 maja 2022 09:03
14 maja 2022 09:12

Polska to tylko "po drodze" celem jest Francja , mniej Niemcy. Im się kankan dior i co tam jeszcze śnią już setki lat. Co noc.

zaloguj się by móc komentować

Nova @gabriel-maciejewski
14 maja 2022 09:24

Czyli jeśli zwinie się jedna wielka fikcja (Moskwa) to za nią zwiną się relacje z kooperantami (Francja, Niemcy) i być może sami kooperanci. Wszystko zależy jak jawnie i niejawnie będą działać Amerykanie. Ja cięszę się, że mieszkam w Polsce. Vezpieczeństwo to luksus który być może wkrótce dla niektórych nie będzie dostępny. Dziękuję za pogłębioną analizę relacji z Indmiami. Bardzo ciekawe. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Nova 14 maja 2022 09:24
14 maja 2022 09:27

Tak, moim zdaniem, powinny rozwijać się wypadki. Dusiciele z Moskwy karać będą tych przede wszystkim, którzy zawiedli ich oczekiwania, a to oznacza, że zdemaskowali fikcje ich mocy

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @gabriel-maciejewski
14 maja 2022 09:31

A tak przy okazji Indii... Czy jest spisana jakaś sensowna historia Cyganów? Jestem ciekaw jaki był ich udział w różnych sieciach dystrybucji. I jak to nadal wygląda. 

W internetowych piszą że wg najnowszych badań Cyganie wywodzą się z Indii. A taki mason i okultysta Eliphas Levi pisał o tym 150 lat temu.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski
14 maja 2022 09:34

Te utrwalenie widać cyfr arabskich najbardziej przy zapisie daty (np na numizmatach). Jakoś do połowy XV wieku wcale to takie istotne nie było, a później zaczęło się już jawne i masowe używanie tego zapisu. I wcale to nie jest pewne, że był to zapis indyjski - europejskie cyfry w większości pochodzą od znaków alfabetu rzymskiego [I (1),Z (2), E (3), S (5), b (6) F (7), q (9), o (0)] oraz znaków kabały (4 - symbol saturna; 8 - nieskończonosć). Różnica dotyczy wyłacznie zapisu pozycyjnego cyfr.

Sugeruje to potrzebę zapisu liczb o wartości ponad 10.000, bo takich znaków w systemie łacińskim brakowało (grecki system był bardziej rozbudowany i pewno do 100.000 dało by się dojść)

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ahenobarbus 14 maja 2022 09:31
14 maja 2022 09:36

Już o tym gadaliśmy. Nie ma nic poza informacją, że pierwsi pojawili się w XIV wieku i otrzymali jakiś przywilej od Zygmunta Luksemburskiego. To jest oczywiste głupstwo. A w Hiszpanii skąd się wzięli?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 14 maja 2022 09:34
14 maja 2022 09:38

Istotne pytanie - gdzie są ślady wcześniejszych zapisów...Myślę o pergaminach jednak, bo w monetach ważniejsza niż data była chyba jednak waga i inskrypcja

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @Autobus117 14 maja 2022 08:59
14 maja 2022 09:41

System heksagonalny zapisu cyfr arabskich jest jeszcze wygodniejszy, a mimo to nie używa się go powszechnie, tylko w informatyce.

 

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @Kuldahrus 14 maja 2022 09:41
14 maja 2022 09:43

pewnie tak. problem, że niewielu wie co to znaczy heksagonalny :) 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @Matka-Scypiona 14 maja 2022 09:03
14 maja 2022 09:48

" Też mam takie dziwne uczucie, że to Niemcy i Francja powinni się pocić, a nie my w przypadku eskalacji konfliktu."

To pocieszająca wizja.
Bo Niemcy zaczęli się zachowywać dosyć groźnie - tzn. robią takie fikołki i tak odwracają kota ogonem żeby tylko układ berlińsko-moskiewski nad środkową Europą pozostał nienaruszony i amerykanie im na to pozwolili. Zgrywają dobrych wujków - "co złego to nie my" i "my to zawsze byliśmy największymi przyjaciółmi Ukrainy, zakończmy wojnę i nie róbmy polityki, bo zgoda buduje".

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @Autobus117 14 maja 2022 09:43
14 maja 2022 09:49

W czasach średniowiecza też nie wielu znało cyfry arabskie, a rzymskie już bardziej.

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 14 maja 2022 09:38
14 maja 2022 09:52

Pergaminy tez podobnie. Przynajmn8ej jesli chodzi o datacje od poczatku swiata, czy od narodzenia Chrystusa. Wazniejszy bylby zapis listow kupieckich, a watpie by starsze niz XV wiek sie zachowaly. Starszemamy tylko akty darowizny, a tam zazwyczaj nie ma wartosci okreslonej. 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Kuldahrus 14 maja 2022 09:41
14 maja 2022 09:55

Dziesiętny jest nie do pobicia w praktyce z prostej biologicznej przyczyny: mamy 10 palców. Różaniec też z dziesiątków się składa.

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @Kuldahrus 14 maja 2022 09:49
14 maja 2022 09:55

wie Pan ja niewiele wiem na ten temat, Coryllus opisał, istotne tło tego problemu. Ja tylko sprowadzam to do tego, że zapis arabski /Pioter pisze o innych źródłach/ oszczędza papier miejsce i czas, To bez dwóch zdań cenne.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @Grzeralts 14 maja 2022 09:55
14 maja 2022 10:03

Przyznaję, że to jest argument nie do pobicia.

 

zaloguj się by móc komentować


Matka-Scypiona @Kuldahrus 14 maja 2022 09:48
14 maja 2022 10:10

Amerykanom się wydaje, albo tak było do tej pory, że jak komuś przycukruja to tak będzie tak długo, jak długo Waszyngtonowi taki układ będzie potrzebny. Tak jednak nie jest, co widać u Niemców i np Saudów. Nie wiemy i się nie dowiemy, kto rządzi w tym deep state, ale coś im nie wyszło i teraz trzeba nadrabiać. Dobrze, że się ockneli i ruszyli pełną parą. U nich też zdrajcy się ujawniają jak ten senatorek Rand Paul. To amerykańska konfa, która zblokowała 40 mld USD pomocy dla Ukrainy. Sieć świń jest rozległa, ale powtórzę za Nova, cieszę się, że mieszkam w Polsce. 

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @Grzeralts 14 maja 2022 09:55
14 maja 2022 10:19

Mógłby być też piątkowy :-).

Starsi pamiętaja chyba piękną książeczkę Sz. Jeleńskiego "Lilavati".

Ciekawe, który matematyk szkoły podstawowej proponuje ją swoim uczniom?

Czy chociaż wie , że coś takiego istnieje.

A później się mówi, że młodzi nie lubią matematyki.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @ahenobarbus 14 maja 2022 09:31
14 maja 2022 10:33

Gdy byłam na studiach historycznych, jeden z wykładowców nabijał się z Cyganów, że to takie wędrujące sobie ludziki, które trudno ucywilizowac. Dodał, że sami Cyganie twierdzą, że przyszli z Indii, ale to idiotyzm, bo to niemożliwe. Nie pamiętam, niestety, jak wytłumaczył obecność Cyganów w Europie. Wtedy moja wiedza na temat Indii była nikła, ale odezwałam się, że przecież mają nawet swojego króla, zatem muszą być zorganizowani, z określoną hierarchią, bo ją zachowują i podporządkowują się jej wręcz maniakalnie. W odpowiedzi usłyszałam, że dzikusy też wybierają sobie króla. Ten pan jest teraz profesorem na UG, a ja nie wiem, gdzie znaleźć Cygana, który zrobiłby mi patelnię. 

zaloguj się by móc komentować

Mathias92 @gabriel-maciejewski
14 maja 2022 10:42

Ziemie indyjskie jeszcze w xvii /xvIIIwieku były hegemonem w wielu dziedzinach światowej gospodarki. Władcy Wielkich Mogołów byli kilkadziesiąt razy bogatsi od Ludwika XIV. A co do kwestii cygańskiej, w moim Sandomierzu , członkiem rady miejskiej był bogaty kupiec cygański- Mateusz Cygan. Działał na początku xv wieku.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @szarakomorka 14 maja 2022 10:19
14 maja 2022 10:43

Mógłby. Ale pewnie do większych liczb dziesiętny był wygodniejszy. Choć wielu ludzi i tak funkcjonuje wyłącznie w binarnym ;)

Matematyka w ogóle jest niesłychanie praktyczna i życiowa, wbrew przyprawianej jej mordzie. W końcu to język opisu rzeczywistości, uniwersalny w zasadzie. Ale nauczana jest zazwyczaj przez Aspich, którzy nie rozumieją, że inni nie widzą tych kolorów, co oni ;) 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @gabriel-maciejewski
14 maja 2022 10:45

Inspirujące, za liczbami także maszyny do liczenia tj. liczydła.R.Feynmam wspomina jak poszedł w zawody z handlarzem liczydlami i wygrał rywalizację kto szybciej liczy handlarz na liczydłach czy on w pamięci. Ale ze zdumieniem stwierdził, że handlarz wyniki osiąga manualnie i de facto nie umie liczyć tylko obsługiwać liczydło. 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Grzeralts 14 maja 2022 10:43
14 maja 2022 10:49

Toteż prawnicy nienawidzą matematyki i matematyków. Logika, dodawanie, etc to jak wyzwiska dla tego środowiska 

zaloguj się by móc komentować

Wrotycz1 @Kuldahrus 14 maja 2022 09:41
14 maja 2022 10:56

Raczej heksadecymalny. Szesnastkowy, a nie szóstkowy.

zaloguj się by móc komentować


Grzeralts @qwerty 14 maja 2022 10:49
14 maja 2022 11:17

Nic dziwnego. Humaniści.

zaloguj się by móc komentować


Pioter @Grzeralts 14 maja 2022 10:43
14 maja 2022 11:33

Tak w zasadzie to pierwotnym systemem matematycznym był system dwunastkowy. Dlaczego? Nie mam pojęcia, ale od czasów Babilonu mamy podział roku na 12 miesięcy, a nawet indywidualne nazwy liczb w językach germańskich do 12, (itd). Pozwalał nawet na operowanie znacznie większymi liczbami niż system dziesiętny i doskonale sprawdzał sie w średniowiecznym handlu (gros, kopa, mendel, tuzin)

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski
14 maja 2022 11:38

"Co mogło skłonić organizacje w Italii do budowy takich barier? Wydaje mi się, choć pewien nie jestem, że wielkie nasycenie rynku wszelkim dobrem, tak wytwarzanym na miejscu, jak i eksportowanym z odległych krain."

Oprócz tego wtopienie się w italską arystokrację i republiki muzułmanów Fryderyka II jako służących i niewolników, ale znających godny uwagi systemem zarządzania zwanym diwan stosujący hinduski sposób liczenia. Ktoś napisał, że zesłanie tych 50 tys. muzułmanów do Lucci wynikało z faktu że Fryderyk II po prostu przeniósł swój dwór z Sycylii na półwysep do Apulii. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski
14 maja 2022 11:43

Wracając do cywilizajcji rosyjskiej. Ukraińcy zaczynają przypominać teksty Herodota opisujące ludy żyjące na północ od Scytów (czyli dzisiejszej Rosji i Syberii). A dokładniej mówiąc o Arimapsach - ludzie wyrwanym z epoki kamienia i nieuznającym żadnej władzy prócz siły. A dzisjesze zachowanie Moskali tłumaaczą tym, że skoro Europejczycy zakończyli epokę kamienną 6.500 lat temu, a Moskale dopiero 2.500 lat temu, to żeby ich szybko ucywilizować trzeba stracić co najmniej połowę brakującego okresu.

zaloguj się by móc komentować

chlor @qwerty 14 maja 2022 10:45
14 maja 2022 11:57

Kiedyś widziałem księgową która prawą ręką wklepywała dane do komputara, a lewą błyskawicznie liczyła na liczydle. Tempo było imponujące.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Klasyk 14 maja 2022 11:24
14 maja 2022 12:14

Tylko w odpowiednio ciepłym klimacie :)

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @Magazynier 14 maja 2022 11:38
14 maja 2022 12:15

Niemce to naród z poczucie humoru. I ich władcy i historycy też.

Taki cytat z biografii Fryderyka II pióra Ernsta Wiesa:

 

Upodobanie Fryderyka II do kultury arabskiej, jego tolerancja wobec „niewiernych” , przyjęcie wyrafinowanych  form życia , podziw dla arabskiej  filozofii i sztuki , otoczenie tancerek i kuglarzy, a on sam w saraceńskich szatach, zbijały z tropy współczesnych, a dla Kościoła były istnym dziełem diabła. Najłagodniejszy zarzut, jaki należy postawić Fryderykowi, zazwyczaj przecież tak racjonalnie postępującemu, to ten, że sam dawał broń do ręki swoim przeciwnikom, którzy ją później przeciwko niemu wykorzystywali. Zanim jednak zaczniemy kpić z ograniczonej umysłowości dawnych czasów, wyobraźmy sobie prezydenta Stanów Zjednoczonych, który utrzymuje w szczytowym okresie zimnej wojny straż przyboczną składającą się z pracowników rosyjskiego GPU, pokazuje się w stroju bojara, trzyma w pobliżu Waszyngtonu pułk kozacki, od którego odbiera osobiście przysięgę wierności, otacza się rosyjskimi kobietami, naukowcami, doradcami i artystami i na dodatek oświadcza, że Karol Marks i Lenin to w końcu „good old fellows”. Ale przecież możemy także skierować swoją wyobraźnię na Niemcy i przypuścić, że cesarz Wilhelm II z Hohenzollernów (1888-1918) po powrocie z podróży na Bliski Wschód w 1905 roku pokazałby się w arabskim stroju, swoją „garde du corps” uczyniłby pułkiem liniowym, a na jej miejsce rozlokował w Poczdamie oddział arabski jako Pułk Straży Przybocznej. W dodatku przywiózłby ze sobą harem arabskich kobiet pilnowanych przez eunuchów, a dwór utworzyłby na nowo, zapraszając arabskich filozofów i artystów. Jego nadworny kaznodzieja Adolf Stoecker popadłby przecież w ciężką rozterkę.

Jakie to dla nas oczywiste ale jakie trudne do oceny postawy dla niemieckich historyków.

Ale w biografii Barbarossy tegoż autora jest sporo smaczków, zwłaszcza w konflikcie z Mediolanem i wychodzi działanie szarej eminencji czyli Rainalda z Dassel. Autor się tam kaja za tę okrutną staufowską niemieckość, ale jest tam fajny cytat z Jana z Salisbury (z 1159 r.), pewne rzeczy jak widać nigdy się nie zmieniają . A na pewno nie zmieniają się Niemce.

Któż bowiem prosił Niemców, by byli sędziami innych narodów? Kto dał tym niechlujnym i nieokrzesanym ludziom prawo, by wedle swego widzimisię ustanawiali pana ponad głowami rodzaju człowieczego?" 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Pioter 14 maja 2022 11:33
14 maja 2022 12:20

Tu też jest teoria anatomiczna: liczba paliczków palców jednej ręki (bez kciuka, którym liczono) to 12.

zaloguj się by móc komentować

valser @Grzeralts 14 maja 2022 12:20
14 maja 2022 12:25

hehe. nawet dziecko liczy na palcach. Bynajmniej nie na paliczkach. Nawet nie ma swiadomosci, ze sa paliczki.

zaloguj się by móc komentować

Janusz-Tryk @gabriel-maciejewski
14 maja 2022 12:38

Odkąd przeczytałem w Kredycie ze Indie posiadały najlepsza wtedy technologie cały czas chodzi mito po głowie. Nawiasem mowiac jak to się stało że Arabowie ich podbili?  Wymiana handlowa Europy z Indiami w starożytności i średniowieczu - czy jest ciekawszy temat?

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @Pioter 14 maja 2022 11:33
14 maja 2022 12:55

jakiś czas temu pracowałem w dużej hurtowni/ Cały towar ze Wschodu szedł w tuzinach. Było to bardzo przydatne. O ile 10 dzieli się na 1, 2 5 i 10 /w handlu 1 i 10 przydatne średnio/ to w tuzinach doochodzi 3, 4 i 6 co prawda odpada 5 ale to w tym wypadku dzielenie przez 2. Nie wiem jak, ale działało świetnie. W pewnym momencie liczyliśmy tylko tak. Do dzisiaj dziwi mnie łatwość przestawienia systemów.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @ahenobarbus 14 maja 2022 12:15
14 maja 2022 13:22

Dobre. Jan z Salisbury to jeszcze większy jajcarz niż Wies. Jak to kto? Archanioł, ten sam który objawił Mahometowi Al-Quran.

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @gabriel-maciejewski
14 maja 2022 13:30

Miałem kiedyś w ręku taką książkę - "Historia liczb" napisał ją Jhon Irving. Tam było wyjaśnione dlaczego system indyjski się przyjął. W skrócie dlatego, że był systemem pozycyjnym, umożliwiającym łatwo prowadzić skomplikowane dotychczas obliczenia - proponuję zapomnieć co uczyliśmy się w szkołach i spróbować pomnożyć MMDCVIII * IX. Nie da się prawda? System pozycyjny to umożliwia. W historii ludzkości wg Irvinga sytem pozycyjny został wymyślony niezależnie 3 razy w Indiach (baza 10), w Babilonie (baza 60) i w Ameryce Środkowej - Majowie (baza 20). Z wymyśleniem systemu pozycyjnego szedł największy wynalazek w dziejach matematyki - zero. W zapisach rzymskich, greckich, egipskich, hebrajskich - nie było zera.

zaloguj się by móc komentować

jerzywww @Autobus117 14 maja 2022 12:55
14 maja 2022 13:31

To prawda, ale...

Nasze 10 palców od zawsze były darmowym, istniejącym "liczydłem". Uniwersalność systemu dziesiętnego była oczywista. Nie trzeba było być wtajemniczonym by policzyć cokolwiek używając własnych palców.

Może w Europie nie jest to powszechna wiedza, ale graficzny zapis cyfr "arabskich" zmieniał się z czasem. Arabowie będąc pasem transmisyjnym pamiętają jak wyglądał dawny zapis. Każdą cyfrę reprezentowała ilość kątów występująca w jej graficznym zapisie. Np. cyfra 1 była przedstawiana jako odwrócone V, 2 jako Z, 3 jako obrócone o 90st M, itd...

Z zerem też nie było problemu (czego nie dorobili się ani Grecy ani Rzymianie) - było to po prostu I - a więc nic, czyli "zaciśniete pięści".

Nie wiem czy tak było, ale te informacje przekazał mi jeszcze w latach 80 ubiegłego wieku znajomy Palestyńczyk.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski
14 maja 2022 14:21

W zasadzie tak to chyba powinno wyglądać. Pierwsze użycie cyfr w Europie

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @valser 14 maja 2022 12:25
14 maja 2022 14:24

W Magrebie do dziś tak liczą - kciukiem na policzkach. Bo to ponoć z Egiptu pochodzi.

zaloguj się by móc komentować

m8 @szarakomorka 14 maja 2022 10:19
14 maja 2022 14:28

Co matematyka jest , zeby sie jej w szkolach bac.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @Pioter 14 maja 2022 09:34
14 maja 2022 14:31

Nad cyferkami pochylali się bystrzejsi od nas. 

Jeden taki tam matematyk długo grzebał w temacie i w drugim podejściu dwa tomy zaczernił. Wertowałem kilka dni temu w bibliotece gminnej

Wywody uczone, ilustracje i tezy. Stawia na Indie przytaczając panujące w świecie naukowym hipotezy za a nawet przeciw.  

Dwa tomy a pierwszy, po francusku, ma ponad 1000 stron bo format mały i druk mały aż mnie głowa rozbolała. Akurat wertowałem w tym rozdziale:  

CHAPTER 26 The Slow Progress of Indo-Arabic Numerals in Western Europe  577   

Z bólem głowy odstawiłem na półkę. Vita brevis.

 

Wrzuciłem do sieci zapytanie i pojawił się pdf  wydania angielskiego. To tom pierwszy ten ciekawszy a stron tylko 656 [albo format większy albo balast odkrojony]. Jest co przewertować ;-)

https://ia600308.us.archive.org/5/items/TheUniversalHistoryOfNumbers/212027005-The-Universal-History-of-Numbers_text.pdf

 

Po polsku też jest ale to chyba pierwsza wersja tematu.

Polish translation (1990): Dzieje liczby czyli historia wielkiego wynalazku translated by Stanisław Hartman. Wrocław: Zakład Narodowy im. Ossolińskich-Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk (Ossolineum). 260 pages.

zaloguj się by móc komentować

m8 @Matka-Scypiona 14 maja 2022 10:33
14 maja 2022 14:34

Te patelnie to oni raczej wypalali/konfekcjonowali. Byl kiedys duzy tekst gospodarza o Romach i ktos napomknal , ze Cyganei dzialali  nieopodal wytworni pataln i robili wykonczwniowke/ potem to moz oni nimi handlowali i stad "patenia cyganska".

A dla zainteresowanych - spoldzienie pracy nadal je produkuja. Polecam.

https://allegro.pl/oferta/patelnia-cyganska-stalowa-polska-20-28-komplet-11590891857

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

m8 @Klasyk 14 maja 2022 11:24
14 maja 2022 14:38

Niemcy i Anglicy maj tylko po 10.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @m8 14 maja 2022 14:34
14 maja 2022 14:45

Dzięki! To są najlepsze patelnie na świecie. 

zaloguj się by móc komentować

m8 @valser 14 maja 2022 12:25
14 maja 2022 14:50

Ktos poszedl dalej. Bo w koncu sa liczby wieksz niz 10.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @m8 14 maja 2022 14:34
14 maja 2022 14:56

Przyłączam się do podziękowań.

zaloguj się by móc komentować

jerzywww @saturn-9 14 maja 2022 14:31
14 maja 2022 15:00

Ten pdf jest super. Zabieram się za czytanie....

A ten scan jakby potwierdzal mój wcześniejszy wpis. Tak mogły wyglądać cyfry indyjskie.

zaloguj się by móc komentować

m8 @Matka-Scypiona 14 maja 2022 14:45
14 maja 2022 15:08

Nie ma sprawy. Prosze nie zapomniec wysezonowac.

zaloguj się by móc komentować

jerzywww @jerzywww 14 maja 2022 15:00
14 maja 2022 15:12

Pomyliłem się odnośnie zapisu 0, przepraszam - okrąg jest oczywistością...

 

zaloguj się by móc komentować

orjan @Pioter 14 maja 2022 11:33
14 maja 2022 15:29

Może dlatego, że z obszaru matematyki najszybciej rozwijała się geometria. Potrzeby budowlane i inne potrzeby konstrukcyjne. Tak się zaś składa, że okrąg da się wykreślnie podzielić na 12, a na 10 nie bardzo. Decydowała więc najpewniej praktyka. Do jakiego stopnia właśnie praktyka, to pokazuje np. ciekawostkowa hipoteza (nie odpowiadam za jej trafność), że owo słynne "Pi" zaklęte w piramidach powstało niechcący. Jako przyrząd pomiarowy używano bowiem walec o średnicy równej wysokości. Pomiary poziome wykonywano tocząc walec, zaś pionowe stawiając walec na walcu. I już samo wychodzi.

Gabriel ma dobrą intuicję, gdy pyta gdzie są średniowieczne zapisy liczbowe pokazujące ten moment (odpowiednio rozciągnięty w czasie), w którym następowało odejście od cyfr łacińskich na rzecz "arabskich". Ja pozwolę sobie praktycznie podkręcić to pytanie zawężając pole poszukiwania dowodów tego przejścia. Mianowicie, czy w archiwach Watykanu widać to przejście na cyfry/liczby "arabskie". Nie ma co szukać po innych archiwach tym bardziej (tu następuje moja intuicja), że w ówczesnej Europie łacińskiej przejście na inne symbole powszechne (cyfry są wszak symbolami) musiało mieć zgodę Kościoła pod rygorem podejrzliwości o herezję.

Warte uwagi jest też, że w istocie wcale nie nastąpiło odejście od cyfr/liczb łacińskich. W pewnych zastosowaniach te cyfry są łatwiejsze (np. kamieniarka) a chyba też w ich odbiorze mają więcej instynktownie wzbudzanego majestatu. Czemu?  Nie wiem.

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Pioter 14 maja 2022 09:52
14 maja 2022 15:31

No właśnie, dlaczego te wcześniejsze się nie zachowały?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Mathias92 14 maja 2022 10:42
14 maja 2022 15:32

Francja i Niemcy w xvIII wieku wprowadziły zakaz importu tkanin z Indii

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @qwerty 14 maja 2022 10:45
14 maja 2022 15:32

To tak, jak z komputerami dzisiaj. Nie umiemy liczyć, a tylko obsługujemy niektóre funkcje maszyny

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Pioter 14 maja 2022 11:43
14 maja 2022 15:34

Nawet to nie pomoże, tylko Pan Bóg może ich uratować. Ich czyli Rosjan

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Janusz-Tryk 14 maja 2022 12:38
14 maja 2022 15:34

Całych Indii nie podbili i nikt nie wie do końca, jak to było z tym podbojem

zaloguj się by móc komentować


gabriel-maciejewski @Pioter 14 maja 2022 14:21
14 maja 2022 15:37

Z czwórką i piątką jest kłopot czówrka była czasem zapisuwana jako pół ósemki, dolne lub górne

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 14 maja 2022 15:37
14 maja 2022 16:00

Piątki zapisanej w taki sposób jak na tych ilustracjach nie widzałem w użyciu w dokumentach. Ale starszych dokumentów niż XVI wiek z zapisem cyfrowym w ręku nie miałem.

Natomiast zapis czwórki czasem podobny jest do szóstki, i często się myli niektorym - ta połowa 8 to gdzieś tak do połowy XVI wieku była - potem zastąpił ją znany dziś symbol.

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @saturn-9 14 maja 2022 14:31
14 maja 2022 16:12

Tak jeszcze mi się przypomniało a propos można być powiedzieć pewnej kultury matematycznej. Roman Murawski pisał o tym, że matematyka indyjska wyprzedzała o kilka stuleci matematykę europejską i stosowali wiele nowatorskich rozwiązań w wielu dziedzinach matematyki. Tymczasem sąsiedni Chińczycy (ale też Japończycy) specjalizowali się w tylko jednej dziedzinie i lubowali się w rozwiązywaniu zadań stopnia 3000 i 4000. Taka sztuka dla sztuki.

zaloguj się by móc komentować

orjan @gabriel-maciejewski 14 maja 2022 15:34
14 maja 2022 16:12

To jest w ogóle kwestia (Indie) wymagająca moim zdaniem eseistyki historycznej bardziej niż badań ściśle historycznych. Wtedy wyjdzie na wierzch (tak wyczuwam), że Indie od zawsze miały rozwinięty rynek wewnętrzny i to takich rozmiarów i takich zróżnicowań, że handel międzynarodowy nie musiał ich interesować w stopniu właściwym w Europie. Jeśli ustawał, to ustawał bez większego wpływu na gospodarkę Indii. 

Ambitnym pytaniem byłoby, na ile ich historyczny system kastowy wpływał na regulację ich rynku wewnętrznego. Przecież to jakby w jednym miejscu złączyć ludzi o innych potrzebach handlowych po stronie popytu towarowego a zarazem o różnym przyzwoleniu na świadczenie konkretnych usług rynkowych. Wyobraźmy sobie miasteczko, w którym lokalny rynek składa się z konsumentów mówiących różnymi językami, różnej wiary, przy czym te społeczności współegzystują bez przenikania się nawazjem. Dopiero na to nakłada się system kastowy. To są ciekawe rzędne opisu rynkowej gospodarki w Indiach. Tam, zważywszy powyżej zarysowane zderzenia, w każdym zaułku zachodzi gospodarka "międzynarodowa". Dzisiaj też. I to jest gospodarcza siła Indii. W każdym razie, mnie ona fascynuje.

Natomiast w gospodarcze Chiny nie wierzę (taka moja intuicja), co powtarzam od więcej niż 20 lat i coraz bardziej wychodzi na moje. Dlatego, że przy wszystkich imponujących tam liczbach, Chiny mają niedorozwinięty rynek wewnętrzny. Tym właśnie są "zacofane" w porównaniu do Indii.

Wskazując na powyższe, jako indyjską ciekawostkę podrzucę, że kupiectwem zajmowała się gównie kasta Wajśja, ale księgowi pochodzili z niższej kasty Śudra. Komu więc przypisać pochodzenie cyfr hinduskich?

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @orjan 14 maja 2022 16:12
14 maja 2022 16:23

Jest książka o gildiach handlowych z Indii w średniowieczu. Ciekawe są tam powiązania z Żydami. Mnie zaskoczyło to że w jednej z dwóch głównych gildii dominującym wyznaniem był manicheizm.

zaloguj się by móc komentować

orjan @ahenobarbus 14 maja 2022 16:23
14 maja 2022 16:49

Tego tematu akurat nie znam. Niemniej, warte uwagi jest, że ten indyjski społeczny (i rynkowy!) kosmos bezproblemowo akceptował i tolerował wzajemne "niemieszanie się" ludzi wobec miejscowych wzajemnie obcych jak żydów, chrześcijan, Brytyjczyków i tak dalej przy jednoczesnym złączeniu o praktyce obrotu rynkowego wg kompetencji kastowych, że na rynku wszyscy są sobie potrzebni, ale bez mieszania się kast, a zatem i uprawnień rynkowych. Jak poprzednio zaznaczyłem, kupiec nie mógł sam wykonywac księgowości. Musiał korzystać z usług księgowych z innej kasty, przypadkiem o jedno "oczko" niższej. Taki to rynek wewnętrzny. Ciekawy, prawda?

No to wyobraźmy sobie, że w takim kosmosie zjawia się jakiś średniowieczny kupiec włoski i niby jakie wrażenie po nim w Indiach pozostaje? Co innego odwrotna obecność handlowca stamtąd w Europie i tu Gabriel ma rację pytając o tutejsze świadectwa. One powinny być nawet, jeśli Indusi docierali tu przez pośredników Tym bardziej wtedy, bo pośrednicy handlowi muszą składać sprawozdania. No więc my mamy np. Marco Polo'a, a gdzie jest sprawozdanie jego indyjskiego odpowiednika z podróży do Europy? Może trzeba szukać w Indiach?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @orjan 14 maja 2022 16:49
14 maja 2022 17:08

Byli tacy co najmniej od czasów Aleksandra Wielkiego. Oficjalnie byli to mnisi buddyjscy. Tak samo jak Grecy wysyłali tam swoich filozofów.

zaloguj się by móc komentować

orjan @Pioter 14 maja 2022 17:08
14 maja 2022 17:27

Bez wątpienia! Ale kto się tym (tą geografią) dalej zajmował, gdy Islam opanował przestrzeń między Europą a Indiami (czytaj: świat hellenistyczny)? Pasaty tu nie sięgały, więc Sindbad Żeglarz do Europy nie dopływał.

zaloguj się by móc komentować

DrzewoPitagorasa @Matka-Scypiona 14 maja 2022 10:10
14 maja 2022 17:32

Rand Paul domaga się żeby była jakaś kontrola nad tymi pieniędzmi, bo bez kontroli może się okazać ze Ukraińcy wcale tych pieniędzy nie zobaczą albo niewiele. 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @Matka-Scypiona 14 maja 2022 10:10
14 maja 2022 17:50

Ja jeszcze tym się pocieszam, że ta delikatność USA wobec Niemiec jest związana z tym, że chcą ich zlewarować gospodarczo, a to trzeba robić z chirurgiczną precyzją żeby zapobiec dużym wachnięciom, bo krach niemieckiej gospodarki i finansów to krach strefy euro. Niestety, tak jak Pani napisała, przez lata zaniedbań wyhodowali sobie problem, a myśleli, że to nie ich problem tylko wyłącznie nasz.

 

" U nich też zdrajcy się ujawniają jak ten senatorek Rand Paul. To amerykańska konfa, która zblokowała 40 mld USD pomocy dla Ukrainy."

Nieźle, pamiętam jak Rand Paul był przedstawiany w internetach jako taki "twardy republikanin z zasadami".

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @Wrotycz1 14 maja 2022 10:56
14 maja 2022 17:54

Tak o ten mi chodziło.

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @orjan 14 maja 2022 17:27
14 maja 2022 18:48

To rzeczywiście ciekawe. Jakoś się wierzyć nie chce, że mnisi zachodni docierali już w średniowieczu do Indii, było przecież biskupstwo katolickie w Kollam w 1329 (swoja drogą na polskiej wiki nie ma o tym informacji) i istniała tam faktoria genueńska tamże (nota bene jest praca dowodząca że przodkowie Kolumba działali w tym rejonie) a jakoś stamtąd nikt nie przybywał NIGDY. 

A swoją drogą kobiece imię India było chyba popularne wśród heretyków.

Heresy and Aristocracy in Thirteenth-Century Languedoc - Rachael Mary Hardstaff

https://www.szybkiplik.pl/TrzAxxyHYZ

Inquisitors and Heretics in Thirteenth-Century Languedoc

https://www.szybkiplik.pl/bQZoj6dtdK

 

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @orjan 14 maja 2022 16:12
14 maja 2022 22:59

Tak właśnie jest, to są super intuicje. Pochodzenie cyfr należy przypisać pośrednikom

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ahenobarbus 14 maja 2022 16:23
14 maja 2022 22:59

Gdzie jest ta książka? I jaki jest jej tytuł

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ahenobarbus 14 maja 2022 18:48
14 maja 2022 23:00

Pisałem o tym, Idia de Tolosa, synowa Esclarmondy de Foix

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @gabriel-maciejewski 14 maja 2022 23:00
14 maja 2022 23:03

Pan pisał o córce Rajmunda V. A to imię pojawia się również w xiii w.

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @gabriel-maciejewski 14 maja 2022 22:59
14 maja 2022 23:11

Two Medieval Merchant Guilds of South India. Na razie mam tylko kiepską kopię elektroniczną, ale będę miał wersję papierową w czerwcu 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ahenobarbus 14 maja 2022 23:11
14 maja 2022 23:18

A kto to wydał? I z kim gadać o przedruku?

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @ahenobarbus 14 maja 2022 23:11
14 maja 2022 23:18

Niech mi Pan wyślę tę kopię

zaloguj się by móc komentować


MarekBielany @Matka-Scypiona 14 maja 2022 10:33
14 maja 2022 23:48

kupić taką z blachy chińską (?).

Bielenie umknęło.

Są inne sposoby !

 

P.S.

Pan Stanisław-Orda napisał o liczeniu.

:)

 

zaloguj się by móc komentować

Christianus @valser 14 maja 2022 12:25
15 maja 2022 07:42

..hmm, ciekawe to spostrzeżenie z tymi paliczkami. Wydaje mi się, że gdzieś widziałem metodę liczenia z wykorzystaniem "kostek" (jako stawów = zgięć na palcach)... Czyżby to? :

https://www.google.com/amp/s/amp.party.pl/porady/tabliczka-mnozenia-na-palcach-przez-6-7-8-9-jak-liczyc-95200-r1/

Poza tym - powszechnie znane już zdaje mi się jest sprawdzanie ilości dni w miesiącu na kostkach zaciśniętej pięści.

zaloguj się by móc komentować

valser @Christianus 15 maja 2022 07:42
15 maja 2022 08:09

Te "kostki zacisnietej piesci" to juz nie paliczki, to kosci srodrecza.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Liczenie_na_palcach

 

zaloguj się by móc komentować


ahenobarbus @orjan 14 maja 2022 17:27
16 maja 2022 13:51

Ciekawe jak się łączyły kontakty np. radanitów z gildiami indyjskimi. Ta np. skupiała kupców innych nacji niż hindusi na kontynencie Indyjskim https://en.wikipedia.org/wiki/Anjuvannam. Swoją drogą ona finalnie się całkowicie zislamizowała. 

Nie możliwe że nie było żadnych interakcji.

W książce Adama Meza Renesans islamu jest taki rysunek pokazujący zasięgi kupców żydowskich w IX w.

 

 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować