Chciałoby się rzucić kilkoma słowami, które już były używane w parlamencie, ale w końcu nie jestem parlamentarzystą. :(

Każdy sobie powinien sam wyrobić pogląd na to co i jak się dzieje oraz z jaką szybkością na podstawie poniższych tekstów.

Okazuje się, że 10 godzin temu (tak pokazał wujek Gugiel) dodano wpis w Wikipedii na temat kardynała Henryka Gulbinowiczao treści:

Dochodzenie kanoniczne
W związku z podejrzeniem tuszowania przypadków pedofilii niektórych duchownych i brakiem reakcji na ich poczynania na terenie archidiecezji wrocławskiej, wobec kardynała Gulbinowicza zostało wszczęte dochodzenie kanoniczne. Dochodzenie obejmowało również inne zarzuty dotyczące przeszłości kardynała i możliwych nadużyć seksualnych dokonanych również przez niego[13][14][15][16]. Nuncjatura Apostolska w Polsce w swoim komunikacie z dnia 6 listopada 2020 poinformowała, że Stolica Apostolska zastosowała wobec kardynała następujące decyzje dyscyplinarne:

zakaz uczestniczenia w jakiekolwiek celebracji czy spotkaniu publicznym,
zakaz używania insygniów biskupich,
pozbawienie prawa do nabożeństwa pogrzebowego w katedrze i pochówku w katedrze,
wpłacenie przez kardynała odpowiedniej sumy pieniędzy na działalność Fundacji św. Józefa, powołanej przez Konferencję Episkopatu Polski w celu wspierania działań Kościoła na rzecz ofiar nadużyć seksualnych, pomocy psychologicznej oraz prewencji i kształcenia osób odpowiedzialnych za ochronę nieletnich[17].

https://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_Gulbinowicz

treści indeksów w tekście:

[13] Kard. Gulbinowicz został ukarany przez Stolicę Apostolską - Vatican News, vaticannews.va, 6 listopada 2020 [dostęp 2020-11-06].
[14] Rzecznik wrocławskiej kurii o sprawie kard. Gulbinowicza: z szacunku do tych ofiar należy się im słowo „przepraszam”. deon.pl, 2020-11-06. [dostęp 2020-11-06].
[15] Paweł Czernich: Historyk IPN komentuje ukaranie kard. Gulbinowicza. "Ten zbieg terminów nie jest przypadkowy". onet.pl, 2020-11-06. [dostęp 2020-11-06].

I jeszcze krótki fragment z Łonetu:

Historyk Rafał Łatka: rozmowy z SB i niemoralne życie kardynała Gulbinowicza
PAWEŁ CZERNICH 29 lip, 10:15 

- Z materiałów z czasów PRL wynika, że abp. Henryk Gulbinowicz zarządzając archidiecezją wrocławską był bardzo wyrozumiały dla wybryków księży, także tych ze sfery obyczajowej. Z czego ta postawa wynikała? W moim przekonaniu z jego własnych słabości dotyczących niemoralnego życia - mówi w rozmowie z Onetem dr hab. Rafał Łatka, autor głośnego artykułu dotyczącego rozmów, jakie ze Służbą Bezpieczeństwa przez 16 lat prowadził kard. Henryk Gulbinowicz.

- Ks. Gulbinowicz ewidentnie chciał zabłysnąć przed Episkopatem efektami swojej pracy, takimi jak wybudowanie nowych kościołów. Dlatego uwikłał się w nieciekawe kontakty z SB - mówi Onetowi historyk
- W ocenie badacza działalność duchownego wyrządziła Kościołowi wiele szkód. - Na życzenie SB bp. Gulbinowicz przeniósł do innych parafii dwóch księży, którzy przejawiali postawy opozycyjne. Warto też odnotować, że jako administrator apostolski w Białymstoku Gulbinowicz nie do końca wykonywał polecenia Episkopatu - wylicza
- Duchowny prawdopodobnie musiał wiedzieć, że SB dysponuje informacjami na temat jego życia osobistego. Bezpieka jednak nie podkreślała wątków obyczajowych w rozmowach z Gulbinowiczem, nie chcąc zrazić do siebie rozmówcy - zauważa Rafał Łatka

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/kard-henryk-gulbinowicz-i-rozmowy-z-sb-historyk-ipn-odslania-nowe-fakty/weghmmm?utm_source=pl.wikipedia.org_viasg_wiadomosci&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2

onet ma wrażliwych macherów. Przyczynek zapowiadany jest na 9 minut czytania ale to zmyłka jednak zarazem ukłon w stronę falangi braci i sióstr z emblematycznego "3 x 9".   

W tekście pojawia się trzykrotnie proteza "16" niczym wędzidło z marką mroczną "po dwakroć 8". 

    konstrukcja - dekonstrukcja - rekonstrukcja 

Uważam, że wskazywanie i piętnowanie osób, które żegnają się z tym światem nie jest próbą uzdrowienia sytuacji w Kościele hierarchicznym, ale komunikatem do tych, którzy myślą, że nie zostali namierzeni, albo w ogóle do tych, którzy nie rozumieją nadchodzących czasów. Szczególnie zaś tego co mówi Szustak o małych wspólnotach, żyjących prawdą. Komunikat jest prosty – macie czas na decyzję. Na razie kosimy tych co mieli kolegów w KC.

I to jest clou programu w dobie przebudowy świata wg wzorców NWO. Żeby przypadkiem hierarchom katolickiego Kościoła w Polsce nie przyszło do głowy wezwanie swoich owieczek do obywatelskiego nieposłuszeństwa wobec "konferencyjnego prawa", czyli zamordyzmu (także wobec Kościoła), podawanego do realizacji w formie ogłoszeń parafialnych na konferencjach prasowych cyborgów. I żeby nikomu nie przyszło do głowy przywołać nawet tego liberalnego i krytykowanego przez tradsów, Katechizmu Kościoła Katolickiego:

KKK 2242 Obywatel jest zobowiązany w sumieniu do nieprzestrzegania zarządzeń władz cywilnych, gdy przepisy te są sprzeczne z wymaganiami ładu moralnego, z podstawowymi prawami osób i ze wskazaniami Ewangelii. Odmowa posłuszeństwa władzom cywilnym, gdy ich wymagania są sprzeczne z wymaganiami prawego sumienia, znajduje swoje uzasadnienie w rozróżnieniu między 450 służbą Bogu a służbą wspólnocie politycznej. "Oddajcie).. Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga" (Mt 22, 21). "Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi" (Dz 5, 29).

Tam, gdzie władza państwowa, przekraczając swoje uprawnienia, uciska obywateli, niech ci nie odmawiają jej świadczeń, których obiektywnie domaga się dobro wspólne. Niech zaś wolno im będzie bronić praw swoich i współobywateli przed nadużyciami władzy w granicach nakreślonych przez prawo naturalne i ewangeliczne (Sobór Watykański II, konst. Gaudium et spes, 74)."

https://www.teologia.pl/m_k/kkk1c05.htm

Pytanie, kto przejmie majątek i świątynie katolickie, kiedy małym wspólnotom wystarczy łamanie chleba przez wędrownych Szustaków, albo internetowa transmisja nabożeństw z prywatnej kaplicy biskupa?

I komu potrzebne będą narodowe nekropolie władców w Gnieźnie, Płocku, a zwłaszcza Krakowie? Czy Wielka Lechia, po wyrzuceniu  Świetych, będzie tam uroczyście obchodzić swoje Parteitagi w maskach Lorda Wadera?

Nie będę, jestem całkowicie poza koniunkturami

A Szustak zrobi se do komunii św. graala z butelki po muszyniance, żeby być bardziej cool i żeby w jego naborzeństwie było więcej autentyzmu

Czyli to jest poważny projekt. A jak już jesteśmy przy kaiązkach, to niejaki Patlewicz wydał takie dzieło:

https://3dom.pro/17296-radoslaw-patlewicz-mord-rytualny-w-rzeszowie-sledztwo-historyczne.html

Tswierdzi, że jest prekursorem BADAŃ!!! tego tematu. Krzysztof Kaczmarski powinien głośno zaprotestować, zwłaszczaże o "Pogromie, którego nie było" autor Patlewicz dowiedział się pewnie z wywiadu K. Kaczmarskiego dla PGR. Ale za to jaką ma reklamę: https://www.youtube.com/watch?v=1g5RIPtehqI&ab_channel=wRealu24

Same tuzy prawicy. Tylko się Leszkowi Żebrowskiemu dziwię, że w tym uczestniczy.

Nagonka na Kościól trwa.

Tym razem doszło już do tego, że Watykan przejął ją w swoje ręce.

I zaczął oskarżenia kierować w stronę polskich hierarchów.

A Terlikowski z ks. Isakowiczem-Zaleskim to chyba wszystko koordynują.

Czyli Patlewicz to jeszcze złodziej do tego. Ciekawe.

Na to wygląda

Marta Titaniec, czysto polskie nazwisko. Przecież to jest jakieś wystrugane z purchawki nie wiem co. U nas na wsi fundacja św. Józefa znana jest ze swego ateizmu. 

Za 4 dni raport w sprawie McCarricka. To jest większa akcja w Watykanie. Może i biorą się za starych dziadków, ale jest to pewien postęp od czasów sprawy Marciala Maciela. Chcemy czy nie chcemy Stolica Piotrowa musi oczyszczać moralnie kler. Nawet jeżeli nacisk wywierają siły w faryzejski sposób bolejące nad kondycją Kościoła i pragnące jego demontażu. Ja się jednak nie obawiam tego, że Kościół zostanie zatopiony tak jak np. Rosja carska, która zaczęła w imię postępu luzować mechanizmy samodzierżawia i zatonęła z kretesem. KKK, Duch Święty i moc sukcesji apostolskiej zabezpieczają nas na sztywno przed skrajnym zredukowaniem w czasie procesu samooczyszczania.

Co do Terlikowskiego, to niezależnie od tego jakim on jest człowiekiem, jest on przede wszystkim dziennikarzem freelancerem, a więc on nie może być autentyczny w swoich postawach medialnych. Nie na tym polega jego praca, on zarabia pieniądze na tym, że jego autorski sposób narracji jest profilowany po linii ideologicznej pracodawcy. A, że jest już kupę lat w branży, to może sobie latać jak Ziemkiewicz po różnych środowiskach i swój "zdroworozsądkowy" sznyt dostrajać do poszczególnych paradygmatów ideologicznych mediów, w których występuje. Szapoba, że jako gadająca głowa i pismak wymyślił sobie tak "pojemny" pomysł na samego siebie. To jest coś zupełnie innego niż youtuber, czy bloger (taki youtuber A.D. 2004 sprzed czasów YouTube). Tutaj tworzysz sobie swoją trzódkę, fanbase i możesz mieć pewien stopień autorskości jak sobie dobrze zbudujesz swoje grono kuców. I tak Justin Bieber miał Beliebers, Szustak ma Pandy, a Gabriel ma Koryllan.

Tylko czy jest po raz kolejny sens, żeby atakować jednego czy drugiego dziennikarza, za to że wykonuje swój zawód z jego wszystkimi cechami immanentnymi?

Gabrielu czytasz mózgiem, czy emocjami?

Nie napisałem, że jest najlepszy. Napisałem, że jest w branży od lat, czyli w domyśle, "poukładany". Nie pisałem o jego jakości dziennikarskiej tylko o pomyśle na wypośrodkowanie targetowe poprzez tzw. "zdroworozsądkowość". To jest z punktu widzenia "jobowca" mistrzostwo, bo mogą Cię publikować u Lisa w Onecie, Do Rzeczy i we Frondzie na raz. Całe życie możesz być w "komisjach" jak ten co Franza Maurera przesłuchiwał. I to jest to co napisałem. Inną dobrą robotę jaką wykonał, była zdolność lawirowania między środowiskami i układania się przez lata. Ja mógłbym się oburzać i nazwać to oportunizmem. I tak jest to oportunizm. Ale to jest też stała cecha dziennikarstwa, także doceniam włożoną pracę i czas.

Trudno się ciebie czyta, sorry. Za mądre. Chociaż ja rozumiem.

Ale powiedz to ludziom z ulicy. I za to Terlikowski powinien dostać "kopa w dupę" i wylecieć w kosmos. Nie tylko zresztą on. Trzeba wiedzieć kiedy być cicho. Zwłaszcza dzisiaj, gdy na naszych oczach pali się kościoły już i to nie w przenośni.

Nie słyszę nic w ogóle o pedofilii wśród polityków, czy innych bogaczy i celebrytow. W Kościele jeden, czy drugi biskup zgrzeszyl. Tak, to są tylko słabi ludzie. A przecież to właśnie wymienione przeze mnie środowiska, to gniazdo wszelkiego zła. Nie ma proporcji. Dlatego nie do zaakceptowania jest postawa tego Terlikowskiego.

Jest wielu innych "światłych " katolików, że wymienię pierwszego z brzegu Pawła Lisickiego. Ja to wiem ale kto jeszcze? I to jest największą tragedią Kościoła, który oczywiście sobie poradzi.

Już kiedyś napisałem, że niech i zostanie tych 12 tylko. Pamiętajmy, że nawet wśród nich znalazł sie zdrajca.

Miało być pasywno-agresywnie. Wyszedł komplement.

Rzeczywiście z ciebie "trudny element".

W tej swej mądrości spróbuj spojrzeć nieco z boku, a zobaczysz, jak blisko ci do polityka.pl, czy nawet gazeta.pl w tej mądrości i argumentacji.

Oczywiście nic nie jest dla mnie ważniejszym, niż Słowo Boze. I znowu, jak zawsze i dzisiaj również w punkt. Św.Paweł, pierwszy z biskupów, chociaż nie z tych 12.

Czytanie pierwsze
(Flp 4,10-19)
Bracia: Bardzo się ucieszyłem w Panu, że wreszcie rozkwitło wasze staranie o mnie, bo istotnie staraliście się, lecz nie mieliście do tego sposobności. Nie mówię tego bynajmniej z powodu niedostatku: ja bowiem nauczyłem się wystarczać sobie w warunkach, w jakich jestem. Umiem cierpieć biedę, umiem i obfitować. Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i głód cierpieć, obfitować i doznawać niedostatku. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia. W każdym razie dobrze uczyniliście, biorąc udział w moim ucisku. Wy, Filipianie, wiecie przecież, że na początku głoszenia Ewangelii, gdy opuściłem Macedonię, żaden z Kościołów poza wami jednymi nie miał ze mną otwartego rachunku przychodu i rozchodu, bo do Tesaloniki nawet raz i drugi przysłaliście na moje potrzeby. Mówię zaś to bynajmniej nie dlatego, że pragnę daru, lecz pragnę owocu, który wzrasta na wasze dobro. Stwierdzam, że wszystko mam, i to w obfitości: jestem w całej pełni zaopatrzony, otrzymawszy przez Epafrodyta od was wdzięczną woń, ofiarę przyjemną, miłą Bogu. A Bóg według swego bogactwa zaspokoi wspaniale w Chrystusie Jezusie każdą waszą potrzebę.

To ja wybieram Politykę, Wyborcza trochę cringe.
 

Nie wiem czemu pan broni tego cwaniaczka spod Ostrołęki. Widziałem go z bliska i rozmawiałem z nim. Wszędzie wejdzie bez wazeliny. I do gazowni i do trwamu. 

"- a kosciol przetrwa w malych wspolnotach tyle ze bez 'ubogiego'Terlikowskiego@co "

Oni chca malych wspolnot.

Wspolnot nawroconych inaczej. Przez Szustaka.

"Czy takie rzeczy ujawnione zostaną w następnym etapie szantażu, kiedy pani Marta Titaniec z Fundacji św. Józefa, opatrzy już, z pieniędzy zabranych kardynałowi Gulbinowiczowi, najważniejsze swoje i swoich patronów potrzeby? Nikt się nie wyrwie przed szereg? Aż taka dyscyplina panuje w tej organizacji? Może niech Górny coś napisze."

Gorny nie ma czasu, szuka swietego Grala.

Nie bronię go.

Dzięki za ten głos rozsądku w tym chaosie.

O Gulbinowiczu rzeczywiście różne rzeczy krążyły w eterze, ale przepraszam bardzo "rzeczy krążące w eterze" to za mało żeby wyciągać wnioski. Albo mamy twarde dowody i robimy wtedy porządek gruntowny albo nie róbmy sobie jaj. Bo tak jak napisałeś zamiast prawdziwego oczyszczenia robi się jakieś deale na zapleczu, a najbardziej poszkodowani będą duchowni i wierni.

No właśnie nie.

Watykan musi poczynić jakieś kroki bo zaraz oskarżą papieża, że tuszuje, nie wiadomo do końca właściwie co, ale i tak powiedzą, że tuszuje.

Kościół w wielu miejscach na świecie trwa w małych lokalnych wspólnotach, tyle, że te wspólnoty nie są autonomiczne ale pozostają w łączności z hierarchią i Stolicą Apostolską. Inaczej mówiąc pozostają częścią wielkiej wspólnoty - Kościoła. W Polsce trudno to ludziom wytłumaczyć, bo po prostu nie mamy (jeszcze) doświadczenia diaspory. Ale będziemy je mieli. Natomiast celem Kościoła nie jest, nie było i nigdy nie będzie trwanie w diasporze. I Szustak tego też nie głosi, jak bardzo by mu tego Gabriel nie imuptował.

Uzdrowieniem sytuacji w kościele hierarchicznym nie jest zainteresowany nikt z zewnątrz, a i w Kościele nie wszyscy. Sporo ludzi, z częścią duchownych włącznie jest za to zainteresowanych kulminacją patologii w kościele zarówno hierarchicznym, jak i w lokalnych wspólnotach. Łatwo rozpoznawalni są w tej puli ci księża, którzy w imię walki z patologią dopuszczają do nałożenia na siebie kar kanonicznych, ale nie zaprzestają po tym działalności medialnej. I bez problemu dołożę do nich Szustaka, Rysia, czy kogolwiek, jeśli się w takiej sytuacji znajdą. Ale póki co się nie znaleźli, więc ich publiczna krytyka jest działaniem szkodliwym dla Kościoła, co dosyć uparcie próbuję tłumaczyć Coryllusowi i pozostałym czytelnikom. Można mieć w kwestii osobistych poglądów i działań osób duchownych dowolną opinię, ale  warto jej nie upubliczniać za bardzo. Zwłaszcza nie upubliczniać wśród ludzi słabych w wierze, a to akurat zdecydowana większość. I w ogóle warto być bardzo ostrożnym z publicznym głoszeniem własnych opinii o wierze i Kościele.

A z dzisiejszego tekstu Gabriela, ale i z powyższego wywodu jasno wynika i oczywistym jest, że Terlikowski zajmuje poczesne miejsce wśród szkodników. Zresztą każdego świeckiego kaznodzieję należy traktować ze szczególną ostrożnością - najbezpieczniej zakryć uszy i oddalić się w przeciwnym kierunku.

Dobra. Zrozumiałem. Nie ma się czym przejmować. To takie gadki szmatki. Stołeczna estetyka sukcesu. U nas na wsi nikt nie jest "poukładany". Nawet władza. Wszystko i tak zgarnia stolica. 

z dowodami bywa różnie, ponieważ gdy brak dowodów to zastępuje się je ustaleniami, którymi organ daje wiarę, a żartobliwie powiem tak: w RP to nawet sto instytucji może przedstawiać swoje ustalenia a i tak na końcu okazuję się, że to 'szycie na miarę' a dowody jak istniały tak istnieją, tylko przez gardło nie chce przejść, że z dowodami się nie dyskutuje albo są albo ich nie ma - wariant procesowy 'tylko zeznania i minimum dwóch świadków/pokrzywdzonych/..' to stara szkoła i w tym zakresie od czasów prokuratora A.Wyszyńskiego nic sie nie zmieniło

http://pink-panther.szkolanawigatorow.pl/prymas-polak-walka-z-pedofilia-i-utalentowana-pani-marta-titaniec

"Ale to są osoby, które można zawstydzić. Możesz zawstydzić prymitywnego żula, drobnego złodziejaszka, prostytutkę czy "robola" - ale nie polityka."  -   Prawda!

W zasadzie nie wiadomo jak to skomentować, porównałeś Coryllusa do Terlikowskiego :) No cóż, albo ja jestem nieskończenie naiwny przychodząc tutaj, kupując książki i jeżdżąc na konferencje, albo między Wami zaszło jakieś poważne nieporozumienie.

Można mieć w kwestii osobistych poglądów i działań osób duchownych dowolną opinię, ale  warto jej nie upubliczniać za bardzo. Zwłaszcza nie upubliczniać wśród ludzi słabych w wierze

To jest słuszna i celna uwaga. Bo wtedy zwyczajnie dołączamy do grona pożytecznych.

kuce -resortowo, a Koryllanie - dialektycznie, żadne oodstępstwo od linii partii nie będzie tolerowane.

Zależy w jakiej kwestii. W niektórych też zalecałbym szczególną ostrożność, zwłaszcza osobom zatrudnionym na etacie. 

Czemu to  pominałęś ciąg dalszy, czyli moją odpowiedź?

w "tym zawodzie" znajduje się ona zdecydowanie nizej, niż w tym najstarszym.

nuży

Nikt go nie namaścił. Nawinął się, a że był łebski i pracowity, to i fundusze się znalazły. Na podgryzanie duchownych się zawsze fundusze znajdą. A widać nikt lepszy nie jest potrzebny.

niżej

Mówimy "STOP" rewanżystom

Pan Rafał Łatka na fejsbuku 4 listopad 2020:

Już za 3 tygodnie ukażę się książka: „Dialog należy kontynuować…”. Rozmowy operacyjne Służby Bezpieczeństwa z ks. Henrykiem Gulbinowiczem 1969–1985. Studium przypadku, wybór, wstęp, oprac., Rafał Łatka, Filip Musiał, Warszawa–Kraków 2020

Księża generalnie wierzą w grzech. Mnie trudno zaś uwierzyć, żeby naprawiać materialne skutki grzechu wpłacając środki pieniężne do fundacji. Popkultura amerykańska i polska kręci filmy, w których pokazuje, że aranżacje robią Służby Specjalne dla pozyskania wiedzy, tak się składa, że Służby Specjalne w grzech nie wierzą, wierzą we współpracę i własną siłę kierowania życiem innych. Taki mem z polskiej popkultury:

Śniący - duchowny, który nie miał świadomości, że grupa "D" gromadzi na niego materiały kompromitujące.

Koleżanka PINK-PANTHER w notce z 17 czerwca 2020 - Prymas Polak, walka z pedofilią i utalentowana pani Marta Titaniec. Napisała, że pan Tomasz Terlikowski znów się wpisuje w odkrywanie grzechów z PRL-u. 

Proszę popatrzyć jak mało twórczo "skopiowano" treści PINK-PANTHER do:

-22.06.2020 do FRONDY,
-29.06.2020 do POLITYKA POLSKA.

To nam grozi. Aczkolwiek chyba się właśnie nieco odsuwa, bo Bidena ogłosili zwycięzcą. 

A obrazka nie widzę. Ale chodzi o ten fragment ze zjadaczami chleba? 

To są złodzieje. Nie mam słów. 

Całkiem możliwe, że ktoś sufluje sygnatury aby podgrzewać temperaturę...

Bezdyskusyjnie...

...  nalezy  sie  "kop  w d**e"  Terlikowskiemu,...  a  takze  Terlikowskiej  tej  "specjalistce  od  sluzu"  !!!

Ze  tez  takie  ZERA  zwane  sa  szumnie  "dziennikarzami".   

Fakt,  oni  obydwoje  dawno  temu   SAMI  SIE  JUZ  ZAORALI,  a  takze  wszystkie  inne  presstytutki,  ktore  podaja  im  reke  !!!

O  wlasnie...

...  Terlikowski  +  ZGRAJA  Sakiewicza  !!!

A  teraz  ten  OSZUST  SMOLENSKI  Sakiewicz  razem  z  tym  drugim  "chorym  na  Polske"  chco  kosciolow  bronic...

...  chucpa  i  hipokryzja  nieprawdopodobna  !!!

Ja rozumiem o czym jest ten tekst i do sanacji w Kościele odniosłem się w pierwszej części mojego pierwszego komentarza, a teraz to rozwinę.

Metoda, w której poprzez czytanie komunikatów medialnych i ludzi je wygłaszających szukamy nieścisłości i fałszywych nut, a następnie stawiamy hipotezy o co może tak naprawdę chodzić, jest publicystycznie ciekawa, sam z niej parę razy korzystałem w swoich tekstach. Tylko, że tutaj na blogach jest ona bardzo mocno eksploatowana i stąd moje znużenie. Poza tym są dwa "ale".

Po pierwsze primo. Używając tej metody autor (tutaj Gabriel) tak naprawdę nie wie jak jest. A więc trzeba uważać z tym opiewaniem i podkreślaniem ważności tych spostrzeżeń. To jest ciekawa optyka i fajnie, ale proszę bez nadmiernej pompy.

Po drugie primo mamy taką sytuację, że kard. Gulbinowicza Stolica Apostolska dosłownie rozsmarowała. A skoro nie wiemy jak jest, ale przyjmuje się hipotezę, że jeżeli imprezę uwiarygadnia Terlikowski, to napewno to jest jakaś polityczna ustawka sił tajnych, w którą wmieszany jest Rzym, który albo bierze udział w jakiś targach świadomie, albo jest przymuszony do wykonwyania ruchów, to ja nie znając szczegółów, a będąc osobą szukającą pokory w swoim życiu, a priori przyjmuję, że papież działa dobrze i odrzucam tą hipotezę. A odrzucam ją dlatego, że działalność kard. Gulbinowicza jest udokumentowana, bp. Janiaka w diecezji kieleckiej zastąpił jako administrator abp. Ryś, który jako zwierzchnik łódzki zarządza na codzień diecezją bezpośrednio podległą Franciszkowi. I ja z tym nie dyskutuję, po prostu jestem papistą. Tam gdzie nie mam wiedzy, nie wchodzę w dalsze dywagacje, szczególnie jeżeli jedyną podstawą tutaj są animozje do Terlikowskiego, który równie dobrze może chcieć się podczepić akurat pod dobre działania.

Dobrze napisał Grzeralts, że trzeba uważać z tym szafowaniem ocenami wobec duchownych. Dołączam do tego również ocenianie poczynań Watykanu tylko na podstawie tego, że na lokalnym podwórku najgłośniej drze się o tym Terlik. To moim zdaniem za mało.

Jeszcze nie jesteśmy na tym etapie. Ale działania, żeby ludzi zniechęcić do kontemplacji prowadzone są na szeroką skalę i z niemałymi sukcesami. Bez tego nie działałby socjalistyczny dobrobyt - gdy wszystko samo płynie do gęby, jak w kiszce, lepiej, żeby niewielu zauważało naturę płynącej substancji. 

On zmienił ostatecznie zeznanie,że to było 7 stycznia 1990 r. :))

Terlikowski ma 4 dzieci ( chyba dwie córki i dwóch synów ). Możliwości "formatowania" a mówiąc bardziej bezpośrednio szantażu a bardziej lekko - wpływu na "właściwy kierunek " działania publicysty są nieograniczone. Każdy kto nie ma w miarę niezależnych dochodów nigdy nie będzie niezależnym a jak ma dzieci to jeszcze gorzej. Wszak one liczą się przede wszystkim. Ci którzy formatują Terlikowskiego dobrze o tym wiedzą.  Dlatego też tak ważny jest celibat dla duchownych. Z wielu względów.   Kluczowa jest odbudowa materialnych podstaw niezależności czyli klasy średniej.  Jednym z celów zaoorania rolnictwa jest likwidacja niezależności producenta rolnego ( ma grunt i produkuje żywność ) - jest więc ostoją konserwatyzmu wynikającego z własności.  Obecny kierunek to rozrzerzanie Gotham

https://www.youtube.com/watch?v=U2b5JBMaanQ&ab_channel=WatchClips

Chodzi mi o to żeby to się nie opierało na domysłach i plotkach.

Voila,