-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Chrześcijaństwo, demokracja, Niemcy

Kiedy byłem w Empiku i zobaczyłem tam książkę pod tytułem Mohacz 1526, kupiłem ją od razu. Ze względów wiadomych. W środku znalazłem fragment opisujący wystąpienie węgierskiego posła na sejmie Rzeszy, który mówił, że wszystkie ciosy imperium tureckiego, przyjmują na siebie Węgry, mogą więc chyba oczekiwać, że udzielona im zostanie pomoc. Ten krótki fragment, oraz wszystko co zdarzyło się na Węgrzech po roku 1526 demaskuje polityczną doktrynę niemiecką. Nie jest to doktryna szczególnie wyszukana, a jej celem jest panowanie na Europą Środkową, w tych momentach, kiedy warto o to zabiegać. To znaczy, kiedy Europa Środkowa jest w miarę zasobna i jest tam co dzielić. Z kim dzielić – wiadomo. Albo z Turkiem, albo z Moskwą, która w tradycyjnej polityce niemieckiej uprawianej przez stulecia, zastąpiła świat muzułmański. Od wystąpienia Rosji i wojen śląskich można datować nowy rozdział w polityce Niemiec – współpracę z Moskwą. Można to ująć bardziej syntetycznie i wskazać, że polityka niemiecka nastawiona była, od samego początku na współpracę ze wschodem. Ta współpraca odbywała się zawsze kosztem krajów i organizacji, które położone były pomiędzy Niemcami, a owym wyobrażonym bardziej niż realnym wschodem. Była to jednak pewna stała. Kłopot Niemiec polega na tym, że ich pomysły wykolejają się zwykle w tych samych miejscach, czyli w okolicach Azji Mniejszej i Kaukazu. I nie ma doprawdy znaczenia czy dochodzą tam od południa jak Fryderyk Barbarossa, czy od północy jak Adolf Hitler. Niemcy nie rozumieją też morza. To można udowadniać na różne sposoby i wskazywać w dowolnym momencie dziejowym, na ślepo właściwie, w jaki sposób oni tego morza nie rozumieją. Henryk VI zajął Sycylię, wymordował normańską arystokrację i zdewastował najlepszą flotę, jaka pływała pomiędzy Tyrem a Palermo. Po co? Żeby się przypodobać swoim arabskim kontrahentom a także Bizancjum. W czasach wcześniejszych cesarstwo Ottonów wskazywało taki właśnie kierunek polityki – współpracę z Bizancjum i na tym tle można było rozwijać jakaś samodzielną politykę w kraju Polan. Myślę, że poważną. Ponieważ jednak Niemcy nie rozumieli morza (i nie rozumieją go nadal), ich sprawy w Bizancjum przejęli Wenecjanie, którzy morze rozumieli doskonale, a port był instytucją, którą udoskonalili w taki sposób, że nawet do dziś trudno to poprawić. Ta zmiana natychmiast zaczęła rzutować na stosunki w kraju Polan, o czym wspominamy często. Wobec zablokowania opcji wschodniej w Azji Mniejszej, ktoś Niemcom podsunął nowe kontrakty i wykreślił nowe perspektywy. Byli to Arabowie. Żeby jednak współpracować z Arabami trzeba mieć do dyspozycji porty. Te zaś były w Italii i nad Zatoką Lwią. Jak to już pisałem, do czasu, kiedy Fryderyk Barbarossa ożenił Ryksę Śląską z Rajmundem V z Tuluzy, Niemcy zamieniają się powoli w kraj muzułmański. Pomiędzy nimi a Arabami leży Italia, którą należy opanować lub zgnieść. Sytuacja wygląda groźnie, ale miękkości papieża, uległość niektórych miast i bezwzględna przewaga, jaką Niemcy mają w Italii, trochę usypia ich czujność. Poza tym do rozgrywek włącza się dynastia Plantagenet, która defasonuje nieco prosty i klarowny obraz sytuacji. Nie będę wchodził w szczegóły, które są w książce. Chodzi o to, że wobec podstawowego założenia niemieckiej polityki, wszelkie składane przez Niemców obietnice dotyczące organizacji położonych pomiędzy nimi, a ich istotnym kontrahentem są z istoty fałszywe. Można nawet rzec, że nie jest to wina Niemców. Oni po prostu nie mogą inaczej, a żeby przestawić politykę jakiegoś kraju na inne tory trzeba prawdziwego wizjonera. Takiego zaś w Niemczech nie było do czasów cesarza Ottona I. Cały świat wie o tym, że Niemcy są krajem, który wciąga się w pułapkę. Wiedzą o tym przede wszystkim Anglicy, ale wiedzą także Amerykanie. W dawnych czasach nie dowiedzieli się tego Arabowie, ale Moskwa, zarządzana z tylnego siedzenia przez Londyn ma pełną świadomość tych zależności.

Jak zachować się więc, będąc Polską lub Węgrami, wobec agresywnego pasera z nożem, który ma interes za lasem, należącym w całości do nas? To jest clou naszej polityki, ale nie wydaje mi się, żeby ktoś się tym na poważnie przejmował. Problem ten można rozwiązywać na różne sposoby. My zaś rozwiązujemy go w taki sposób, że także wpadamy w pułapkę. Myślimy bowiem, że istnieje wybór między Niemcami a Rosją. To jest łatwy do zdemaskowania idiotyzm, albowiem papież w XIII wieku nie mógł powiedzieć, że ma wybór między kalifem a cesarzem. Musiał coś wymyślić. No i wymyślił – rodzinę d’Anoju. Ktoś powie, że to były inne czasy. Jasne, czasy zawsze są inne, a Robert Andegaweński był tym człowiekiem, który zmienił całą politykę, nie tylko na południu, ale także na Węgrzech. Za to Węgrzy nie lubią jego potomków, albowiem zmienili oni na tronie w Budzie dynastię rodzimą, a stało się tak na wyraźne życzenie papieża. Jak widać na tym przykładzie polityka prowadzona w XIII wieku i później miała wymiar światowy. Nie można jej więc opisywać używając pojęć z polityki lokalnej, czego notorycznie nie rozumieją historycy w Polsce. Może politycy to zrozumieją? Nie wiem.

Metody polityczne Niemiec polegają na tym, by obietnicą bez pokrycia zbliżyć do siebie kraje Europy Środkowej, a następnie podzielić się nimi z mocarstwem położonym na wschodzie. Z Italią w XIII wieku ten numer się nie udał, ale udał się w XVI wieku z Węgrami i w XVIII z Polską. Niczego innego ponad powtórkę tych wydarzeń Niemcy z siebie nie wygenerują. Nie rozumieją bowiem morza. Ich sukcesy są nędzne i krótkotrwałe jeśli porównać je z sukcesami Anglików. Nie można też z nimi negocjować, albowiem nie rozumieją, że ktoś wywiera cały czas wpływ na koła polityczne w Niemczech urabiając je tak, by wpadły w pułapkę. Czy ta pułapka powtórzy się po raz kolejny? Nie wiem. Wydaje mi się, ze obecnie Niemcy próbują przeskalować swoje stare koncepcje i szukają kontrahentów zarówno w Rosji, jak i w świecie muzułmańskich, a także w Chinach. Jeśli metoda ich się powiedzie, można mieć pewność, że w Niemczech nie zostanie kamień na kamieniu. Nasza polityka powinna być skoncentrowana na tym, jak przetrwać przy takim zagrożeniu. Na razie ktoś testuje wschodnią, od wieków całkowicie nieważną granicę. To może być zaskoczeniem dla wielu osób w Polsce, mam na myśli rozwój wydarzeń na Podlasiu. Może to być też zaskoczeniem dla tych durniów, którzy jadą tam i wymachując legitymacjami poselskimi, usiłują zwrócić na siebie uwagę mediów. Jest to bowiem obecnie kwestia najpoważniejsza. Chodzi o to, czy państwo polskie jest w stanie wykonać przypisane sobie czynności w zakresie podstawowym. Naprawdę nie chodzi o nic wielkiego, tylko o to, czy funkcjonariusze wykonują rozkazy i wszystko działa jak należy. Uważam wobec tego, że każdy kto naraża na cokolwiek funkcjonariuszy, w sytuacji kryzysu, powinien podpadać pod paragraf zdrady stanu. Wliczam w to także Frasyniuka.

Wróćmy do pułapek zastawianych przez Niemców. Najważniejszą było zmodyfikowane, cesarskie chrześcijaństwo, które było lepsze – bo mniej załgane i czytelniejsze jeśli chodzi i podział władzy w terenie – od papieskiego. Poza tym Niemcy potrafili wpływać na wybór papieża, a co za tym idzie mogli defasonować w dowolny sposób politykę Rzymu. I tylko uporowi i wierności krajów peryferyjnych papież zawdzięczał to, że Rzym przetrwał. Niemcy od XIII wieku bardzo sprawnie posługiwały się herezją jako narzędziem politycznym. W pewnym momencie jednak herezja wymknęła im się z rąk. I nagle, niespodziewanie dla siebie, stali się obiektem ataku wszystkich potęg europejskich, albowiem zaczęli – wprowadzeni w pułapkę – legitymować ortodoksję chrześcijańską w wymiarze politycznym. Nie mając w swoich granicach Rzymu, co istotne.

Współcześnie przynętą jest demokracja i dobrobyt. Tym narzędziem Niemcy posługują się prawie tak samo chętnie jak wcześniej herezją. I ten projekt zakończy się dla nich w taki sam sposób. Ktoś wyjmie im z rąk kwestie dotyczące uchodźców i zacznie ich tym młotkiem okładać po łbie. Bo to uchodźcy są dziś herezją. To oni mają świadczyć o tym, kto jest zwyczajnym, załganym, „papieskim” zwolennikiem demokracji, a kto tym lepszym, rozumiejącym wszystko głębiej. Kłopot polega na tym, że my nie mamy pojęcia, jak się zachować wobec takiego rozwoju spraw. No i autorytety medialne, a także kościelne, z siostrą Chmielewską na czele zaczynają krytykować państwo polskie za politykę wobec uchodźców. Oczywiście w dobrej wierze.

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/kredyt-i-wojna-tom-i-2/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/kredyt-i-wojna-tom-ii/



tagi: niemcy  polska  węgry  demokracja  chrześcijaństwo  uchodźcy 

gabriel-maciejewski
25 sierpnia 2021 09:22
119     5690    18 zaloguj sie by polubić
Postaw kawę autorowi! 10 zł 20 zł 30 zł

Komentarze:

Numisma @gabriel-maciejewski
25 sierpnia 2021 10:13

"No i autorytety medialne, a także kościelne, z siostrą Chmielewską na czele zaczynają krytykować państwo polskie za politykę wobec uchodźców".

Zdanie nie jest jednoznaczne. Może sugerować, że siostra Chmielewska reprezentuje autorytety kościelne. Nie odmawiając jej prawa do bycia nazywaną "siostrą" i w ogóle niczego nie ujmując, nie jest ona zakonnicą, a jej była wspólnota "Chleb Życia", której polskiemu oddziałowi przewodniczyła, nigdy nie była zgromadzeniem zakonnym, chociaż cieszy sie przychylnością niektórych biskupów. Natomiast francuskiej organizacji macierzystej "Pain de Vie" miejscowy biskup odebrał w 2015 roku status stowarzyszenia katolickiego i nakazał jej rozwiązanie.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Numisma 25 sierpnia 2021 10:13
25 sierpnia 2021 10:15

Nie wiedziałem, myślałem, że to normalna zakonnica

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @gabriel-maciejewski
25 sierpnia 2021 10:20

>Jak zachować się więc, będąc Polską lub Węgrami, wobec agresywnego pasera z nożem, który ma interes za lasem, należącym w całości do nas? To jest clou ... Myślimy bowiem, że istnieje wybór między Niemcami a Rosją. To jest łatwy do zdemaskowania idiotyzm

> Jak widać na tym przykładzie polityka prowadzona w XIII wieku i później miała wymiar światowy. Nie można jej więc opisywać używając pojęć z polityki lokalnej, czego notorycznie nie rozumieją historycy w Polsce.

>Metody polityczne Niemiec polegają na tym, by obietnicą bez pokrycia zbliżyć do siebie kraje Europy Środkowej, a następnie podzielić się nimi z mocarstwem położonym na wschodzie

Fajne zdania, jak zwykle :-)

zaloguj się by móc komentować


Marcin-K @gabriel-maciejewski 25 sierpnia 2021 10:47
25 sierpnia 2021 10:54

Mnie zawsze zastanawia czy istnieje coś takiego jak samodzielność współczesnych Niemców, a jeśli istnieje to jakie ma zakresy. Nędzę niemieckiej tzw. myśli politycznej widać było po wizycie ledwie żywej Merkelowej u Putina gdzie dostała kwiaty w papierze i musiała grzecznie słuchać i pleść o tym że rura nord strimu jest "projektem europejskim". No a jak się jeszcze proteguje w tych zależnych państwach takich degeneratów i kretynów jak Tusk, to też musi świadczyć o jakiejś tam ułomności pudrowanej przez wielu u nas mędrków, rzekomej "niemieckiej solidności". 

zaloguj się by móc komentować

Zbigniew @gabriel-maciejewski
25 sierpnia 2021 10:57

Może jednak rozumieją, w zeszłym tygodniu minister klimatu skasował decyzję środowiskową na budowę stopnia wodnego Siarzewo na Wiśle. Jakoś coraz bardziej tracę nadzieję na żeglugę śródlądową na dolnej Wiśle.

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @Marcin-K 25 sierpnia 2021 10:54
25 sierpnia 2021 11:00

Ta niemiecka solidność to jeden wielki "fejk". Znajomy robił audyt w jednej znanej firmie niemieckiej  i nie mógł wprost uwierzyć w te wszystkie braki i niedociągnięcia. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Marcin-K 25 sierpnia 2021 10:54
25 sierpnia 2021 11:03

Samodzielność polityki niemieckiej i osobowości tej polityki to temat na rozprawę habilitacyjną, ale nie ma na razie takiego uniwersytetu, który by ją przepchnął. Może kiedyś papież jakiś założy. Na razie możemy pomarzyć. 

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @ahenobarbus 25 sierpnia 2021 11:00
25 sierpnia 2021 11:04

Ja wziąłem to określenie w cudzysłów. Natomiast nie nazwałbym go jednym wielkim "fejkiem". Oczywiście - jest dużo przesady w tym, natomiast nie można im odmówić, że potrafią coś tam zrobić porządnie jak się uprą.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Zbigniew 25 sierpnia 2021 10:57
25 sierpnia 2021 11:05

Nie może być żeglugi śródlądowej, bo to oznacza niezależność totalną

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @Marcin-K 25 sierpnia 2021 11:04
25 sierpnia 2021 11:09

Ja ktoś sie uprze - wtedy każdy potrafi, nie tylko Niemce. Oto wielka tajemnica sukcesu. 

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski
25 sierpnia 2021 11:12

Ciekawa notka, pobudziła mnie do refleksji, a zwłaszcza tytuł i połączenie trzech słów.
Zawsze dziwił mnie taki oksymoron jak, cytuję za Wiki:


 Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna Niemiec (niem. Christlich Demokratische Union Deutschlands – CDU) – niemiecka partia polityczna, założona po II wojnie światowej. Partia określa się mianem centroprawicowej, nawiązuje do konserwatyzmu i chrześcijaństwa. CDU nie istnieje w Bawarii, ponieważ w tym kraju związkowym działa partia o podobnym charakterze, CSU.
Zgodnie ze stroną internetową Unii, jest ona ugrupowaniem bazującym na chrześcijaństwie, wprowadzającym w życie zasady chadeckie i dążącym do „zjednoczenia katolików i protestantów, konserwatystów i liberałów, propagatorów chrześcijańskich idei społecznych oraz mężczyzn i kobiety z różnych regionów, klas społecznych i tradycji demokratycznych”. Członkowie CDU wierzą, iż ludzkość odpowiedzialna jest wobec Boga za podtrzymywanie chrześcijańskich ideałów i dbałość o stan środowiska naturalnego. Partia opowiada się również za popieraniem wolności i godności wszystkich osób, włączając w to równość praw kobiet i mężczyzn, w tym także niepełnosprawnych. W kwestiach gospodarczych, partia ma program socjalliberalny, opowiada się za utrzymaniem podatków dochodowych progresywnych, dotacjami ze strony państwa dla kultury, edukacji itd.
W partii mocno zarysowany był antymarksizm. W ostatnich latach orientacja liberalna najwyraźniej stała się najsilniejsza. Wśród członków partii obecni są też zwolennicy małżeństw par homoseksualnych. W roku 2017 Angela Merkel wyraziła zgodę posłom na głosowanie w Bundestagu zgodnie z własnym sumieniem w sprawie „Małżeństw dla wszystkich” przez co ustawa weszła w życie.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Unia_Chrze%C5%9Bcija%C5%84sko-Demokratyczna_(Niemcy)

Jeśli teraz "podstawimy" "protestantyzm" pod "chrześcijaństwo" wszystko będzie jasne.

Natomiast Unia Chrześcijańsko-Społeczna w Bawarii to niemiecka centroprawicowa chadecka partia polityczna.
Unia Chrześcijańsko-Społeczna w porównaniu z CDU jest bardziej przychylna w stosunku do interwencjonizmu państwowego. Członkami CSU, w przeciwieństwie do CDU, są niemal wyłącznie katolicy. CSU z reguły zajmuje też radykalniejsze stanowisko w kwestiach związanych z polityką zagraniczną, np. była przeciwna ratyfikacji układów pomiędzy RFN a ZSRR i Polską z 1970 r., a obecnie zdecydowanie przeciwstawia się przyjęciu Turcji do Unii Europejskiej w obawie przed zwiększeniem napływu imigrantów. W kwestiach polsko-niemieckich partia poparła w 2009 np. kandydaturę Eriki Steinbach do rady Centrum przeciwko Wypędzeniom.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Unia_Chrze%C5%9Bcija%C5%84sko-Spo%C5%82eczna_w_Bawarii

Z tego co wyżej nasuwa się wniosek, że jak umiesz liczyć to licz na siebie, bo jak widać po sloganach partyjnych każdy znajdzie coś dla siebie a nawet przeciwko sobie.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Andrzej-z-Gdanska 25 sierpnia 2021 11:12
25 sierpnia 2021 11:16

CDU i CSU to odpowiedniki Jakuba Fuggera i Georga Hohenzollerna. Jeden był der Reiche, a drugi der Fromme

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @gabriel-maciejewski
25 sierpnia 2021 11:20

Ja tutaj pisałem wiele razy ale przypomnę znany fakt.

O tym, że dziś Niemcy są mocarstwem delegowanym świadczy fakt, że od czasu II wojny światowej Niemcy nie produkują samodzielnie żadnego samolotu czy to pasażerskiego czy bojowego.

Po wielkim przemyśle lotniczym Rzeszy Niemieckiej zostało tylko wspomnienie. Niemcy mogą opracowywać samoloty w kooperacji. Tak było z Tornado, które powstało w kooperacji z Anglią plus Włochy i tak było przy obecnym Eurofighterze. Tutaj kooperacja została poszerzona o Hiszpanię.

Ta wielka nieobecność Niemiec w przemyśle lotniczym jest bardzo wymowna. Oczywiście Niemcy próbują utrzymać różne przyczółki w tym przemyśle i je rozwijać ale nie wolno im najważniejszego - pracować nad silnikami samolotowymi.

Podobnie jest z okrętami podwonymi. Niemiecka marynarka ma ich dosłownie cztery. Większość produkcji jest na eksport - głównie do Izraela.

Protektorat anglo-amerykański nad Niemcami jest bardzo silny jakkolwiek czasami mało widoczny. Wydaje mnie się, że obecne wchodzenie Niemiec w pułapkę rosyjską jest próbą uwolnienia się od tego protektoratu.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @mniszysko 25 sierpnia 2021 11:20
25 sierpnia 2021 11:22

Wiele ryzykują w takim razie. Nie wiedziałem o tych silnikach

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @Zbigniew 25 sierpnia 2021 10:57
25 sierpnia 2021 11:22

Pisałam po zeszlorocznym skasowaniu MGMiŻŚ - wszystkie ważne projekty, nad którymi pracowano, a nie zostały ukończone/na końcówce praktycznie poszły do kosza. Wyjątkiem jest "przekop", bo tu propagandowo już by nie przeszło. Żegluga śródlądowa decyzyjnie jest w punkcie wyjścia, a kilkuletnia praca, zabiegi i pieniądze poszły się gonić. 

Przykro mi burzyć nadzieje.

Podobnie kwestia tzw. Trójmorza...fundusz, w który głównie my wpakowaliśmy kasę zarządzany przez niezależny, niepodlegający odpowiedzialności podmiot z wysp (oficjalnie z Amsterdamu) mało znany porśód takowych "menadżerów", służy tylko i wyłącznie wyssaniu kasy. Wszyscy, którzy jeszcze wiążą tą wydmuszkę i jego działania z jakimikolwiek nadziejami i działaniami geopolitycznymi korzystnymi dla Polski powinni się obudzić. Wszystkie symbole musą być zawłaszczone, "przeflancowane" na drugą stronę a jeśli się nie da ośmieszone. Idea trójmorza również.

 

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @mniszysko 25 sierpnia 2021 11:20
25 sierpnia 2021 11:36

Zadziwiające, prawda?
Są gł. dostawcą komponentów i serwisantem dla GE, RR i chyba dla SNECMA (ale tu głowy bym nie dał).
Nie wiem, jak jest teraz, ale kiedyś robili gł. "człony niskiego cisnienia", także do Airbusów.
"Człony wysokiego cisnienia" z kolei to coś, co mocno odróżnia silniki wojskowe od cywilnych.
Ale najbardziej mnie dziwi swoboda Francji wobec Anglosasów/Normanów (SNECMA, Dassault, Matra).

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @gabriel-maciejewski 25 sierpnia 2021 11:22
25 sierpnia 2021 11:40

Przed II w.ś. było podobnie. Konkretne, mocne silniki robili Angole i Francuzi, podem dołączyły USA.
Co ciekawe, prototyp Messerchmitta Bf-109 latał na angielskim Rolls-Royce Kestrel (licencjonowanym przez Anglie dla III Rzeszy).
Do końca wojny Niemcy mieli problemy z silnikami: nie zdołali sami zbudować turbosprężarki, łożyska mieli nedzne w porównaniu do angielskich, etc.
Dużo by pisać.

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @gabriel-maciejewski 25 sierpnia 2021 11:22
25 sierpnia 2021 11:56

Z tymi silnikami lotniczymi to jest ciekawa sprawa. Tak naprawdę są tylko cztery kraje, które liczą się w produkcji silników (chodzi o silniki napędzające samoloty bojowe i pasażerskie, nie stukam o awionetkach). Jest to Anglia, USA, Francja i Rosja. Wymieniam w kolejności znaczenia na rynku. Nikt poza nimi nie liczy się na rynku silników lotniczych. Chiny próbują wejść na ten rynek ale na razie ich silniki są tylko kiepskimi kopiami rosyjskiej technologii.

Samoloty opracowane przez Brazylię latają przeważnie na amerykańskich silnikach. Ja zawsze jak czytam, że jakiś kraj opracowuje samolot czy np. czołg patrzę skąd bierze silniki, ponieważ to wskazuje na rzeczywiste sojusze i powiązania gospodarcze. Słynne szwedzkie Grippeny latają na amerykańskich silnikach. Indie ciężko prasują nad Tejasem ale jest on napędzany amerykańskimi silnikami. To samo z samolotami szkolno-bojowymi z Koreii.

Wystarczy pierwszy lepszy "strajk" i cały dumny przemysł lotniczy tych krajów leży i kwiczy. To tylko jeśli chodzi o silniki. Ja nie wspominam o uzbrojeniu, które jest opatrzone licznymi klauzulami.

Takich niewidocznych na pierwszy rzut oka hamulców pozakładanych w światowej gospodarce jest przecież cała masa. No ale o tym cały czas piszemy i dyskutujemy.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski
25 sierpnia 2021 12:02

Przede wszystkim Niemcy to młody twór. Jeszcze w latach 70tych XIX wieku z kogoś kto mówił o sobie, że jest Niemcem, śmiano się tak samo, jak my dziś śmiejemy się z kogoś, kto mówi o sobie - Europejczyk.

Po drugie - Rzesza (Święte Cesarstwo Rzymskie) to nigdy nie były Niemcy. To był zlepek różnych ludów - Sasów, Czechów, Bawarów, Szwabów, Franków, Flamandów, Włochów .... itd. Dynastie były w większości saskie, ale sam cesarz niewiele mógł w terenie zdziałać. Potrzebował poparcia nie tylko elektorów, ale i miast - skąd brała się właśnie siła militarna.

Po trzecie - o ile cesarz mógł nie rozumieć morza, to już Hanza może rozumiała bardzo dobrze. Ale jej polityka nie była, z różnych powodów, spójna z polityką cesarza. Po prostu dla miast skupionych w Hanzie osoba cesarza była bez znaczenia, podobnie zresztą jak osoby królów Polski, Danii czy Szwecji. W skrajnych przypadkach miasta skupione w związki typu Hanzy wypowiadały posłuszeństwo cesarzowi i tworzyły własne kraje - jak z robiono w XVII wieku w Szwajcarii i Niderlandach.

Po czwarte - obecne Niemcy nie są krajem samodzielnym. Podział administracyjny został narzocony przez władze okupacyjne (nawet przyrócono na terenie dawnego NRD to, co skasowała władza sowiecka w 1952, a wprowadziła komisja sojusznicza w 1947). Podstawą tego podziału jest niedopuszczenie do odrodzenia w żadnej formie dawnych Prus. Dodatkowo nadal stacjonują tam wojska okupacyjne.

Wracając do czasów XII/XIII wieku - Plantegeneci osadzają swojego przedstawiciela na cesarskim tronie, przy czym na trwałe instaluje się on w Palatynacie - porządzić w Rzeszy mu nie dano, ale jakiś angielski przyczułek jest. Dodatkowo tworzą się wielkie związki miast - Hanza na północy (która przejmuje sprawy morskie i zamorskie Rzeszy) oraz Związek Reński (od Szwajcarii po Flandrię). Probuje się tworzyć jeszcze trzeci - w Szwabii i Frankonii, ale ten udaje się siłom cesarskim osłabić i przejąć. Podobnie zresztą dzieje się z miastami Italii należącymi do Rzeszy.

Czy cesarz odcięty od Morza Północnego i Bałtyku przez Hanzę, od Morza Śródziemnego przez miasta Italii, a od Francji przez Związek Reński mógł prowadzić inną politykę ekspansji niż w kierunku wschodu? A że Polska i Węgry były za duże, żeby je przełknąć w całości należało je podzielić i trawić w kawałkach. Tłumacząc jeszcze wchłoniętym ludom przy tym, że robi się to dla ich dobra chroniąc świętą wiarę przed Turkiem, Ruskim, czy bolszewkiem. 

zaloguj się by móc komentować

Numisma @dziadek-gpgpu 25 sierpnia 2021 11:40
25 sierpnia 2021 12:03

W rakietach szło im lepiej. Nawet byli pierwsi w Kosmosie, ale Sturmbannführer von Braun musiał (dosłownie) wyjechać do USA, żeby zrobić prawdziwą karierę. Tutaj jego córka przed popiersiem taty, ustawionym w 100. rocznicę urodzin przed Centrum Lotów Kosmicznych NASA.

zaloguj się by móc komentować

mooj @gabriel-maciejewski
25 sierpnia 2021 12:15

Rzadko kadzę, ale tym razem...

To jest najbardziej wprost i łopatologicznie jak można, ale z "wdziękiem prestidigitatora". 

I to jest zaleta, bo raz na jakiś czas trzeba właśnie tak. Nie "zobaczcie jak to się układa, analogie oczywiste sami rozpracujcie, dziś jest tak samo jak przez ostatnie ..set lat", a wprost

"Ktoś powie, że to były inne czasy. Jasne, czasy zawsze są inne,..."

 

Dokładnie tak!

"Jeśli metoda ich się powiedzie, można mieć pewność, że w Niemczech nie zostanie kamień na kamieniu. Nasza polityka powinna być skoncentrowana na tym, jak przetrwać przy takim zagrożeniu. "

To co jest kreślone jako bezpieczny scenariusz ("przytulmy się do reichu w czasach zamieszania, to nam zapewni bezpieczeństwo, może będzie uwierać to i oto, ale zapewni przetrwanie"), "realistyczny", przeciwstawiany "mrzonkom"to straszny kanał i największe zagrożenie.  

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @mniszysko 25 sierpnia 2021 11:56
25 sierpnia 2021 12:21

Ciekawa jest też sprawa z mikrosilnikami turboodrzutowymi, stosowanymi w latających celach (do ćwiczeń o.p-lot), szybkich (>600 km/h)  dronach i  szybowcach. Otóż produkują toto ... Czechy i Niderlandy. I praktycznie wszyscy od nich kupują. Ktoś impozwolił toto produkować, chociaż może słuzyć da napedu potencjalnie b. wrednych rodzajów broni. Zaufanie?

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @mooj 25 sierpnia 2021 12:15
25 sierpnia 2021 12:23

Co zrobić, abyśmy nie byli "strefą zgniotu"?
Bo ostatnio to u nas wcześniej "nie został kamień na kamieniu" niż u Niemców ...
I chyba w sumie bardziej oberwaliśmy ...

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @Pioter 25 sierpnia 2021 12:02
25 sierpnia 2021 12:30

"...

Czy cesarz odcięty od Morza Północnego i Bałtyku przez Hanzę, od Morza Śródziemnego przez miasta Italii, a od Francji przez Związek Reński mógł prowadzić inną politykę ekspansji niż w kierunku wschodu? A że Polska i Węgry były za duże, żeby je przełknąć w całości należało je podzielić i trawić w kawałkach. Tłumacząc jeszcze wchłoniętym ludom przy tym, że robi się to dla ich dobra chroniąc świętą wiarę przed Turkiem, Ruskim, czy bolszewkiem. 
..." - ale czy ichni "Drang nach Osten" nie był praktykowany już wcześniej, za naszego Mieszka I, albo i przed nim? Na zachód od Renu siedzieli silni Frankowie, dostęp do Morza Północenego chyba był, Italia północna zwasalizowana (chyba?), a Niemiaszkom chciało sie na wschód.

 

zaloguj się by móc komentować

mooj @dziadek-gpgpu 25 sierpnia 2021 12:23
25 sierpnia 2021 12:49

Ja wiem, że to niepopularne, ale znaczna część Polski (a szerzej "my": Czechy, Słowacja, Węgry) faktycznie była częścią rzeszy "ostatnio, gdy kamień na kamieniu nie został".

Zagrożenie jest nie tylko tym, że dobrowolnie wejdziemy w układ, który będzie rozmontowywany. Gdy będziemy na jego peryferiach, ale wewnątrz układu - to zniszczenie centrum ("Niemcy") też będzie kosztowne. 

Co zrobić? Nie wiem. Najprościej (nie najłatwiej, najprościej modelowo, tzn w rozumieniu "scenariusz bazowy", odcięcie problemów u źródła) - nie dopuścić do dominacji. Nawet kosztem wyrzeczeń dziś i jutro. Tzw "kryzys rosyjski" (mało kto pamięta 1998-2000) zabolał eksporterów, część przemysłu, transportu, finansów ale uzdrowił przez zdecydowanie zmniejszenie współzależności (Rosję też trochę uzdrowił). Wydawało się, że model trudnozastępowalny, wrośnięty jeszcze na parę dekad, a co najmniej lat kilkanaście. Teraz też trudno sobie wyobrazić zmniejszenie udziału relacji gospodarczych z "Niemcami", a przydałoby się.

Jest pewnie mnóstwo możliwości do hipotetycznego przeanalizowania (łącznie z "gdzie wytyczyć lądową granicę polsko-duńską":) ale naprawdę nie wiem. Nie sądzę, by ktoś rozważał Polskę (a nawet większy blok, regionalny) jako taki element układu jakim były sowiety tj okupanta części Niemiec, gwaranta utrzymania ich podziału. Chociaż...   

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @dziadek-gpgpu 25 sierpnia 2021 12:30
25 sierpnia 2021 12:50

Pan Pioter pisze właśnie, że nie Niemiaszkom na wschód, a Cesarzowi czy w mniejszej skali Księstwom niemieckim.

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @dziadek-gpgpu 25 sierpnia 2021 12:21
25 sierpnia 2021 12:59

Skąd Ruskie biorą silniki do swoich turboodrzutowych małych bezzałogowych latających bomb kamikadze? Czechy, Niderlandy? -

https://www.youtube.com/watch?v=04Axpl5H9Wo

Bo ten ich dronik latający kałasznikow ze śmigełkami jak samolocik, ale startujący jak helikopter lata dość wolno i w całości pewnie jest ich -

https://www.youtube.com/watch?v=v5q--PYfs8Q

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @Brzoza 25 sierpnia 2021 12:59
25 sierpnia 2021 13:01

A nie, ten bezzałogowy kamikadze to też z śmigiełkiem

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @Brzoza 25 sierpnia 2021 13:01
25 sierpnia 2021 13:06

Ano właśnie, ..., :-)

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @Brzoza 25 sierpnia 2021 12:59
25 sierpnia 2021 13:12

Serbowie z słabym ruskim sprzętem potrafili zestrzelić uwcześnie najnowocześniejszy odrzutowiec "niewidzialny". Ale niestety tylko raz. Chińczycy podobno resztki tego kupili od nich. "Nasi" dobrze by było jakby zbudowali coś ułatwiające zestrzeliwanie piekielnie drogich odrzutowców, to by ścierwa tego ochoczo by do nas nie pchali, bo "nasze" efy15 to chyba oddelegowame na Islandie teraz mi migneło na jednej ze stron megaBohaterswoPatrotyczneMilitariaKwadratKomPl

zaloguj się by móc komentować

mooj @Brzoza 25 sierpnia 2021 13:12
25 sierpnia 2021 13:17

co to "nasze" efy15 nie wiem:) ale jeśli chodzi o nasze F-16 to cztery (około 1/10 naszych)  przez parę tygodni oddelegowane na Islandię w ramach NATOwskiej airpolicing

 

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @Brzoza 25 sierpnia 2021 13:12
25 sierpnia 2021 13:30

"...

Serbowie z słabym ruskim sprzętem potrafili zestrzelić uwcześnie najnowocześniejszy odrzutowiec "niewidzialny". Ale niestety tylko raz.

..."

Chodziło o stare ruskie radary o niskiej częstotliwości. Pokrycia 'stealth' były projektowane na znacznie wyzsze częstotliwości, a stary ruski sprzet je widział jakby nigdy nic. Ale sam stary radar swierci jak cholera i łatwo go unicestwić. Teraz Kitajcy, ale i Ruscy, syntezują i wysokie i niskie częstotliwosci w swoich nowych radarach, bo w jakims pasmie nawet 'stealth'a' powinno byc widac.

zaloguj się by móc komentować

Strikt @Marcin-K 25 sierpnia 2021 11:04
25 sierpnia 2021 13:31

"Niemiecka solidność" to jest ciekawa kwestia. Wydaje się, że ten wizerunek dotyczy jedynie Mitteleuropy, Rosji i krajów pozaeuropejskich. Szczególnym przypadkiem jest tutaj sztandarowy, niemiecki produkt eksportowy czyli samochody. W Stanach Niemców deklasują Japończycy, a po aferze Volkswagena niemieckie auta mają tam dość ciężko. Dodatkowo, Amerykanie wywalczyli odszkodowania, o czym Europejczycy mogli pomarzyć.

Sam żyłem mitem niemieckich aut, póki ich nie miałem. Czarę goryczy przelało potraktowanie kilku moich znajomych, którzy zostali potraktowani jak typowi Untermensche (nie uznano gwarancji za elementy, które serwis w Berlinie wymienia w ramach akcji przywoławczej). Szczytem zaś była śmierć młodej dziewczyny z mojego rodzinnego miasta w nowym Mercedesie. Udusił ją czynnik klimatyzacji, a następnie spłonęła pod Strykowem. "Wolne sondy" w Polsce nie potrafiły znaleźć biegłego do oceny sytuacji przez 2 lata.

zaloguj się by móc komentować

Peiper @dziadek-gpgpu 25 sierpnia 2021 12:30
25 sierpnia 2021 13:32

Państwo Franków zostało swego czasu podzelone na 3 części z czego uchowały się państwa zachodnio i wschodniofrankijskie - ono ekspandowało na wschód (po podporządkowaniu sobie tego co się dało z państwa środkowofrankijskiego - między innymi połnocną Italię). Dopiero od X wieku używa się nazwy Królestwo Niemieckie.

Sam przez przypadek natkąłem się na informację, że król Niemiec musiał tłumić bunty niemieckich możnowładców i często był uszczęśliwiany osobą antykróla.

https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82adcy_Niemiec

 

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @mooj 25 sierpnia 2021 13:17
25 sierpnia 2021 13:32

No to fajnie, że się pomyliłem i wszystkie nie odleciały - coś jak powtarzający się żart wśród biedoty robiącej za lokalnych liderów - w międzywojniu Pan Maciejewski opisał sytyację jak pociąg z całym prawie rządem i dowódctwem stanął i tylko dobra wola Człowieka będącego obok uratowała ich wszystkich przed skasowaniem, jak ostatnio w Smoleńsku cały niemal rząd z dowódctwem jednak nie wpadł na chwilę na jednego dobrego Człowieka, który pomógł by im się wydostać z idiotyzmu, to można po nich się spodziewać, że jak oni sami sobie potrafią fundować takie złe przygody, to jak15 będą potrzebne, to sobie polecą. My "mamy" 15, ostatnią cyferkę mają Amerykańce i dadzą, albo nie dadzą, zależy jak będziemy aportować.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @Peiper 25 sierpnia 2021 13:32
25 sierpnia 2021 13:46

Ciekawe to, co Pan pisze. Może w parciu na Wschód zadziałała "zwykła fizyka", tzn. opór Słowian Połabskich był na tyle mały że "się dało"? A za Odrę juz jakby trudniej, zwłaszcza gdy Ojciec Świety wsparł Mieszka. Bo domyślam sie, zę ów 'Drang", to ówcześnie po niewolnika, żeby go przez Zydów sprzedać muzułmanom i mieć kasę na walki z papieżem w Italii. Ale gdy powstały wzlędnie silne państwa w Mitteleuropie, przyjazne wobec papieża, to strumyczek niewolnika sie urwał, a więc i pieniążki na walkę z Kościołem, i powstał problem dla Niemiaszków/Ostfranków? Aby poprawić swoja sytuację, wykombinowali nam tzw."rozbicie dzielnicowe" i tzw. "osadnictwo niemieckie" czy inne "kulturtraegerstwo".

zaloguj się by móc komentować

mooj @Brzoza 25 sierpnia 2021 13:32
25 sierpnia 2021 13:46

Sugestii, że wszystkie odleciały nawet nie zauważyłem. Goręcej bym korygował:)

Nie zrozumiałem wszystkiego ("My "mamy" 15"?), choć chyba wydźwięk ogólny pojąłem. Nie zgadzam się, z opinią, że jesteśmy w pełni zależni od użycia naszych (tak naszych, nie "naszych") sił zbrojnych, w tym Sił Powietrznych od zgód, rozkazów, poleceń. Co nie znaczy, że można decydować w pełni bez uzgdonień. Amerykanie się o tym przekonali w czasie transportów lądowych przez Niemcy do Polski i "administracyjnych" problemów z tym związanych. To RFN, nie Rosja może odciąć zaopatrzenie. To jest prawdziwe A2AD :( 

 

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @Brzoza 25 sierpnia 2021 13:12
25 sierpnia 2021 13:55

"...
"Nasi" dobrze by było jakby zbudowali coś ułatwiające zestrzeliwanie piekielnie drogich odrzutowców,
..." - cos próbują, na razie doszli do 10 km zasiegu wdrożonego i 20 km zasięgu w prototypach - czyli bardzo krótki i krótki zasięg. Chłopcy pomału buduja na ty, co po Układzie Warszawskim zostało, plus na własnej chemii, elektronice i optyce - i cos idzie do przodu.

Ale takie zabawki są bardzo trudne technicznie, a i opór tzw. sojuszników mysle że ogromny, no i jurgieltnicy na uczelniach, instytutach badawczych i władzach państwowych też nie śpią.

Posiadanie sprawnej obrony przeciwlotniczej to gł. wróg tzw. demo(no)kracji - zbrodnia gorsza niż antysemityzm z pedofilią do kupy i podlane nielegalnym CO2.

Proszę sprawdzic, czy Niemcy mają własne pociski p-lot, :-)?
A jesli tak, to jakich klas, :-) ?

zaloguj się by móc komentować

tadman @gabriel-maciejewski
25 sierpnia 2021 13:57

Frasyniuk siedzi cicho i tylko od czasu do czasu jest używany.  już drugi raz testuje funkcjonariuszy i wtedy, i zapewne tym razem ujdzie mu to na sucho. On z Wrocławia, więc zapewne Niemcy lub/i Ruskie mają na niego haka i może idzie tu o tajemniczo "zniknięte" fundusze Solidarności.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @gabriel-maciejewski
25 sierpnia 2021 13:59

"... i zapewne tym razem ujdzie mu to na sucho ..." - ale dlaczego "nasza" (?) tzw. władza musi respektować ewentualne gwarancje udzielone panu Frasyniukowi przez kompetentnego-udzielacza-gwarancji-autorytetom?

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @mooj 25 sierpnia 2021 13:46
25 sierpnia 2021 14:10

>Goręcej bym korygował:)

:-)

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @dziadek-gpgpu 25 sierpnia 2021 13:55
25 sierpnia 2021 14:14

>Posiadanie sprawnej obrony przeciwlotniczej to gł. wróg tzw. demo(no)kracji

No proszę. Serbowie by dużo dali, aby w 90' być mniej demokratyczni.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @Brzoza 25 sierpnia 2021 14:14
25 sierpnia 2021 14:19

Ale ugryźli NATO bronią "świata postępu", mianowicie, mając już rozbitą o-plot zapobiegli dewastacji przez lotnictwo NATO mostów na Sawie przychodząc na nie tłumnie całymi rodzinami. I "Zachodniaczkowie" wymiękli - heroldowie postepu/demokracji/tolerancji nie odważyli się (póki co) bombardować cywilów w Europie.

zaloguj się by móc komentować

JarekBeskidy @mniszysko 25 sierpnia 2021 11:56
25 sierpnia 2021 14:22

To może Ojca zainteresuje, że labolatorium badawcze Avio Aerio grupa General Electric  zajmujące się silnikami znajduje się pod Warszawą: https://www.avioaero.com/pl/lotnictwo-komercyjne/uklady-napedowe

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @JarekBeskidy 25 sierpnia 2021 14:22
25 sierpnia 2021 14:30

No tak, ale to komponenty,podobnie jak w niemieckiej MTU.

No i tutaj też nie zauważyłem kluczowego klocka"High Pressure Turbine Blades".
To są obecnie zazwyczaj metaliczne monokryształy żarowytrzymałe - ciężka inżynieria materiałowa, wytwarzanie i obróbka.
Pamiętam, jak swego czasu poległ na tym Alstom Power (turbiny gazowe dla USA i Meksyku) i na cito zlecono doróbki Rolls-Royce'owi.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @dziadek-gpgpu 25 sierpnia 2021 13:46
25 sierpnia 2021 14:39

Powiem to tylko raz. Jeśli myślisz, że się nie zorientowałem, jesteś w błędzie. 

zaloguj się by móc komentować

kamiuszek @gabriel-maciejewski
25 sierpnia 2021 14:49

Bardzo dobry tekst.

Anglicy dają Ukrainie miliard na rozpoczęcie budowy portów morskich. W tym czasie Niemcy starają się tam opchnąć swoje śmigła do wiatraków, które mają osuszyć ukraińskie łzy wywołanie brakiem dostaw gazu z Rosji. Czyli Lewiatana interesuje to co zawsze, a Niemcy dokarmiają Behemota przeciw krajom z Europy środkowej, jakbyś stanowili dla Niemiec jakiekolwiek zagrożenie. 

Może nasi nieprzyjeciele wiedzą o nas więcej niż my. Warto się zastanowić, czego obawiali/obawiają się Niemcy z naszej strony. Przecież nie tylko tego, że zdobycz się im wymknie. A jeśli nawet tylko tego, to z obawy wynika, że jest szansa się wymknąć.

Nasze dzisiejsze problemy, to Kramek wzywający rokoszan do szturmu na granicę z Białorusią, więc nie jest źle, bo rozwiązanie jest i wydaje się proste - do paki. 

zaloguj się by móc komentować

Henryk-W @mooj 25 sierpnia 2021 13:46
25 sierpnia 2021 14:53

" To jest prawdziwe A2AD :(  "

Zapachniało Bartosiakiem.

"Amerykanie się o tym przekonali w czasie transportów lądowych przez Niemcy"

To bajki. Nie mieli żadnych realnych trudności. Jeżdżą tam kiedy chcą, jak chcą i gdzie chcą. I to w sumie chyba dla nas dobrze.

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @dziadek-gpgpu 25 sierpnia 2021 14:19
25 sierpnia 2021 14:54

Nie ugryźli, tylko zrobili pod koniec tarczę z własnych ciał. Ja bym się nie odważył wtedy, tym bardziej teraz, do tego zabrali dzieci! to już jest choroba/szaleństwo, ale może ich Kobiety biorące Dzieci nie wiedziały co robią, albo wizja dla części - życie jako niewolnice/jako masa łatwego łupu bez tych wszystkich mężczyzn nie miało dla nich aż takiej wartości bez Kościoła Katolickiego, a myślały, że samych mężczyzn to zbombardują, bo sprzedadzą to w tv jako głównie nie cywile.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @gabriel-maciejewski 25 sierpnia 2021 14:39
25 sierpnia 2021 15:01

O co chodzi? Czy coś zrobiłem nie tak?

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @kamiuszek 25 sierpnia 2021 14:49
25 sierpnia 2021 15:04

"...
Nasze dzisiejsze problemy, to Kramek wzywający rokoszan do szturmu na granicę z Białorusią, więc nie jest źle, bo rozwiązanie jest i wydaje się proste - do paki. 
..." - czy sądzi Pan, że ktoś sie odważy? Ja osobiscie w to wątpię.

zaloguj się by móc komentować

mooj @Henryk-W 25 sierpnia 2021 14:53
25 sierpnia 2021 15:15

@trudności

Uważam, że było i jest inaczej. Dostali wyraźny sygnał, że trudności (nie tylko administracyjne) są i będą. Depoty amerykańskie w Polsce (tj przejście do ich realnego planowania i wykonania) nastąpiło niedługo później. Wzrost znaczenia RFN w obszarze - też. My (Polska) nie zabezpieczymy tych tras. Czy Amerykanie wymuszą drożność? A przy zmniejszonej obecności wojska USA w Niemczech? Czym? Naciskami politycznymi  - tzn jak? Jak przy NordStream? Ocena czy realne dzisiejsze zagrożenia ziszczą się niebajkowymi realnymi, poważnymi  trudnościami w przypadku "W" chyba wykracza poza możliwości udowodnienia.

 

Czym zapachniało - nie wiem. Wydaje mi się, że wręcz odwrotnie: dr Bartosiak nie wiązał antydostępu z Niemcami, pomimo szerszej przytaczanej definicji na S&F (tylko wstęp widoczny)

https://strategyandfuture.org/o-co-chodzi-z-systemami-antydostepowymi-a2ad/ 

w olbrzymiej większości jest sprowadzone do rosyjskich systemów rakietowych  (i to raczej plot), inne aspekty chyba nieobecne, przynajmniej nie kojarzę.  

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @tadman 25 sierpnia 2021 13:57
25 sierpnia 2021 15:28

A  "ulokowane"...

...  w  jego  prywatnej  firmie  transportowej...  mowisz,  ze  do  3  razy  sztuka  ?!?!?!

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @mooj 25 sierpnia 2021 15:15
25 sierpnia 2021 15:34

"...
A przy zmniejszonej obecności wojska USA w Niemczech?
..." - ja to zmniejszenie wiażę z "migrantami", tzn,. żeby Jankesi nie pozwalali mizułmanom "pohulać" w Reichu, gdy dostaną sygnał.
Bo nie sądzę, aby "migranci" to było nawiazanie do Hohenstaufów lub do marzeń Hitlera o islamie jako religii Rzeszy.
Sądzę, że jest to anglosaska "wrzutka" mająca na celu pacyfikacje/sianie chaosu, podobnie jak w reszcie Europy.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @dziadek-gpgpu 25 sierpnia 2021 15:34
25 sierpnia 2021 15:34

... żeby Jankesi nie utrudniali mizułmanom "pohulać" w Reichu, gdy dostaną sygnał.

zaloguj się by móc komentować

Paris @kamiuszek 25 sierpnia 2021 14:49
25 sierpnia 2021 15:35

Tez  tak  uwazam,  ze...

...  rozwiazanie  z  Kramkiem  jest  baaardzo  proste...  tylko  brakuje  mi  do  tego  "zaangazowanego  kiedys  w  puczyk  Winnickiego  i  Bosaka"...  dzis  "zaangazowanych  konfederatow"  !!!

zaloguj się by móc komentować

mooj @dziadek-gpgpu 25 sierpnia 2021 15:34
25 sierpnia 2021 15:48

Obie wersje możliwe:) Łatwiej utrudnić / uniemożliwić / zakłócić niż zapewnić funkcjonowanie / sprawność.

Ale w związku z tym - obecność (i to  raczej w większej niż mniejszej skali) - Atlantów w Niemczech i okolicach jest chyba wskazana? I z naszego, i z amerykańskiego punktu widzenia ogranicza trochę "misyjność" Niemiec. Chyba US Army w Europie nie będzie współtworzyła zjednoczenia euroazjatyckiego? Brr...

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @mooj 25 sierpnia 2021 15:48
25 sierpnia 2021 16:00

Moim zdaniem, lepiej niech bedą w Polsce, a w Reichu niech somie Muslimy pohulają.
Na tej zasadzie, jak Ruscy za Breżniewa zwalczali homoseksualistów w Sojuzie, ale sponsorowali na Zachodzie.

Tak samo my: nie chcemy byc "ubogacani" przez islam, ale niech islam "ubogaca" naszych jakże nam życzliwych sąsiadów.

A na Odrze i Bugu: samostrzały z fotokomórkami jak w Ostberlinie za Honneckera.

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @gabriel-maciejewski
25 sierpnia 2021 17:15

Przy okazji tej dyskusji na temat Niemiec, proszę mnie poprawić jeśli się mylę.

Z tego co czytam i co zrozumiałem, to protektorzy zamontowali w strukturę Niemiec mechanizm separacji gotowy w każdej chwili do odpalenia. Chodzi mi o Bawarię, która jest tzw. wolnym landem czyli regionem mającym prawo do autonomicznej polityki zagranicznej z bliską zagranicą oczywiście w porozumieniu z rządem centralnym. Niemniej prawo do autonomii takiej polityki na papierze jest.

Poza tym mnie zastanawia, że nigdy nie doszło do fuzji CSU (bawarskiej chadecji) z CDU (z niemiecką chadecją). Już u samego zarania RFN (1945) została podpisana umowa ściśle przestrzegana, że CSU nie rozszerza działalności poza Bawarię a CDU nie ma swych struktur w tym landzie. Po co utrzymywać taką dwoistość? Wydaje się, na pierwszy rzut oka, że to jest fikcja nikomu nie potrzebna.

Według mnie osobiście jest to swoisty klawisz bezpieczeństwa. W razie konieczności i powagi sytuacji antlantyccy protektorzy odpalą separację Bawarii i zaprojektują jej sojusz np. z Austrią.

Dla mnie jest to ciągle przypominanie Berlinowi, że są granice, których on przekroczyć nie może, bo ...

zaloguj się by móc komentować

mooj @dziadek-gpgpu 25 sierpnia 2021 16:00
25 sierpnia 2021 17:26

Nie stoją od 1945 w Niemczech by "muslimów" pilnować, ale by niemiaszków dyscyplinować. I dobrze byłoby, gdyby o tym nie zapominali (i i atlanci i niemiaszki). Jak wyjdą - będzie mniej wesoło i dla nas i dla Europy  i dla całego świata. Nie "muslimy w RFN będą hulać",a (tak jak w 43-45) będą "azerskie pułki SS" - też w Warszawie. 

Notka pod którą komentujemy o tym jest.

Można pokomplikować idąc w "czasem interesy kół okołoarmijnych USA i okołoprzemysłowych USA są rozbieżne" i inne, ale ogólnie o to chodzi, że bez kontroli znów ktoś natchnie misją naszych drogich sąsiadów i wszyscy będziemy cierpieć. Czy przeciwstawiając się temu pomysłowi, czy wchodząc w ten ukłąd - ale będziemy  cierpieć.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @Pioter 25 sierpnia 2021 12:02
25 sierpnia 2021 18:35

"Po czwarte - obecne Niemcy nie są krajem samodzielnym."

Też prawda, prowadzą politykę taką jak opisał Gabriel w tekście, ale jest ten jeden czynnik dodatkowy - nie mogą wyjść poza to co pozwolą im "starsi bracia"(głównie USA). Tzn. jakby w USA się uparli, że Nord streamu nie będzie, to by go nie było i już.

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @Kuldahrus 25 sierpnia 2021 18:35
25 sierpnia 2021 18:58

Ja chciałbym zwrócić na lekceważony w obecnej dyskusji projekt Trójmorza. Jak zapodaje ciotka wiki pierwsze spotkanie tej inicjatywy odbyło się w Nowym Jorku...

To jest wyciągnięty przez Amerykanów pistolet i jest on według mnie skierowany głównie w stronę Berlina.

Proszę sobie wyobrazić sytuację że teraz wolny land Bawaria w ramach swoich uprawnień zacznie energicznie współpracować z Trójmorzem i zacznie głośno domagać się większej niezależności. W Trójmorzu są już i Austria i Słowenia, zaś Włochy są "żywo zainteresowane" tym projektem.

Mamy trójkąt Bawaria, Austria i Słowenia a jak zostaną przyzwolenie Czechy to sprawa jest pozamiatana.

Proszę zobaczyć jak skomunikowane jest Monachium z Triestem. Im bliżej na południe niż na północ.

Ja wcale się nie dziwię, że na ostatnich spotkaniach Trójmorza była nasza złota pani kanclerz. Bawaria bez Niemiec sobie poradzi ale Niemcy bez Bawarii sobie nie poradzą.

Ja stukam o tym dlatego, aby pokazać, że Niemcy mają też ograniczone pola manewru i skoro Niemcy prowadzą jakąś tam własną politykę, bo prowadzą, to tym bardziej mogłaby ją prowadzić Polska. To że jesteśmy między różnymi potęgami nie jest żadną wymówką, bo jak widzimy Niemcy też nie mają łatwej sytuacji i też mają różne miny podłożone.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @mooj 25 sierpnia 2021 17:26
25 sierpnia 2021 19:14

jasne, ze stali tam by Niemiaszkowbdescyplinowac. Mam jednak wrazenie, ze muslimy w Reichu to twor anglosaski, zaimplantowany gdy Ruskim i Francuzom zamarzyla sie Europa od Lizbony do Wladywostoku. Wtedy podpalono miekkie podbrzuszevEuropy, czeli polnocna Afryke, i hordy naplynely. Oczywiscie, dzidzice mysli Hitlera moga i pewnie probuja na tym grac , myslac o jamims muslimskim neoSS. Podobnie, jak euroentuzjasci-laicy, marzacy o muslimskim biczu na katolikow. Ale pierwotne pochodzenie hord muslimskich to jankeska anty-euroazjatycka piata kolumna. I tej piatej molumnie moim zdaniem jankesi daja pohulac, jednoczesnie choniac mittelejurope. A z kalifatem Berlina Putin moze nie chciec tak ochoczo kolaborowac, jak z Berlinem.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @Kuldahrus 25 sierpnia 2021 18:35
25 sierpnia 2021 19:18

chyba, nordstream powstanie po to, by nimcy i rosja ponisli koszty, a potem pojdzie do zaorania albo przejecia. na zasadzie: smierc frajerom

zaloguj się by móc komentować

DYNAQ @mniszysko 25 sierpnia 2021 11:56
25 sierpnia 2021 20:49

Wystarczy by KGHM wstrzymał dostawy renu...bez tego metalu nie da się zrobić łopatek do wysokotemperaturowych turbin.

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @gabriel-maciejewski
25 sierpnia 2021 20:50

"Ta niemiecka solidność to jeden wielki "fejk". Znajomy robił audyt w jednej znanej firmie niemieckiej  i nie mógł wprost uwierzyć w te wszystkie braki i niedociągnięcia. "

1 firma to nie obraz wszystkich.

Niemcy w Europie piszą najlepsze jakościowo prawo.

Polacy w pisaniu ustaw nie mogą się porównywać.

Nie mają bomby atomowej ani przemysły lotniczego a także relizują politykę wrogą dla własnych obywateli - to oczywiste, że są na smyczy Anglosasów.

Świetny tekst.

Gospodarz w formie.

zaloguj się by móc komentować

Nova @mniszysko 25 sierpnia 2021 18:58
25 sierpnia 2021 21:51

No tak Wielebny Ojcze ale wydaje się, że obecnie rząd w Polsce prowadzi politykę baaardzo proniemiecką. Zaoranie drobnego rolnictwa, pakt klimatyczny, zgoda na poza traktatową centralizację UE, oddanie suwerenności finansowej itp. Rząd Polski nawet nie próbuję na forum UE forsować swoich zmian w prawie tylko bierze na klatę wszystko co Unia narzuca. Nie wygląda to dobrze. Pozdrawiam. 

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @ThePazzo 25 sierpnia 2021 20:50
25 sierpnia 2021 21:58

oczywiście, że nie wszystkich. ale jeden z większych koncernów samochodowych na świecie powinien się jednak bardziej szanować. 

zaloguj się by móc komentować

Starybelf @ThePazzo 25 sierpnia 2021 20:50
25 sierpnia 2021 22:24

Niemcy w Europie piszą najlepsze jakościowo prawo. 

zaloguj się by móc komentować

Henryk-W @Nova 25 sierpnia 2021 21:51
25 sierpnia 2021 22:43

"Zaoranie drobnego rolnictwa", "oddanie suwerenności finansowej"

Może szczegóły? Czy tylko hasełka z zeszyciku agitatora mają tu robić za argumenty. Akurat mam w rodzinie drobnych rolników - mają się dobrze. Może po prostu nie zauważyli, że ich nie ma bo są "zaorani" (i pogrzebani?).

A najlepsze było to "zgoda na poza traktatową centralizację UE". No to jednak jesteśmy potęgą, skoro to my takie zmiany możemy wprowadzić lub zablokować.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @Nova 25 sierpnia 2021 21:51
25 sierpnia 2021 23:01

od czasu sejmu czteroletniego tzw. stronnictwo patriotyczne zawsze bylo stronnictwem pruskim. i niby-antyniemiecka propaganda przeznaczona na rynek wewnetrzny niespecjalnie moze to zamaskowac. sanacja byla taka sama. i ci obecni skoncza podobnie.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @Marcin-K 25 sierpnia 2021 10:54
25 sierpnia 2021 23:08

Wie Pan, niemieckie "Ersatz" ma historyczne konotacje. Skądinąd - bardzo konkretne /gospodarcze/. Zatem i Chyży jest takim niemieckim "ersatzem" polityka. 

zaloguj się by móc komentować

Nova @Henryk-W 25 sierpnia 2021 22:43
25 sierpnia 2021 23:10

Pisałem o próbie wdrożenia własnych projektów przez Polskę  na forum UE nie o sile państwa jako pojedynczego podmiotu. Próbować można działać w sojuszu z innymi państwami. Nigdzie nie napisałem że jesteśmy potęgą, proszę mi nie zarzucać słów, których nie użyłem. Projekty UE  w sprawie rolnictwa i polityki Unii jeśli wejdą w życie przeora ją rolnictwo i wtedy z chęcią usłyszę opinię Pańskiej rodziny. 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @mniszysko 25 sierpnia 2021 18:58
25 sierpnia 2021 23:39

Że ja tu tylko wrzucę ilustracyjnie do komentarza Ojca /"Bawaria bez Niemiec sobie poradzi ale Niemcy bez Bawarii sobie nie poradzą."/: gdy szła woda podczas letniej powodzi w Niemczech, jedynym widomym i słyszalnym ostrzeżeniem było bicie w dzwon któregoś katolickiego,  bawarskiego klasztoru. A drastycznie zalewane Niemcy - spały...

zaloguj się by móc komentować

Pioter @mniszysko 25 sierpnia 2021 17:15
26 sierpnia 2021 06:45

Nie tylko Bawaria. Takie same gwarancje mają Freie und Hanseatische Stadt Hamburg oraz Freistaat Sachsen. Saksonia oczywiście wyłącznie na papierze, ale kto wie, co może w przyszłości być potrzebne.

zaloguj się by móc komentować

Nova @Pioter 26 sierpnia 2021 06:45
26 sierpnia 2021 06:58

Ciekawe, w powszechnej świadomości takie fakty nie istnieją. Skoro takie kruczki prawne istnieją to po coś,  w każdym razie w sprzyjających warunkach można je wykorzystać gdyby ktoś silny i wpływowy zechciał. To Polska pod tym względem jest bardziej spójna.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Nova 26 sierpnia 2021 06:58
26 sierpnia 2021 07:48

Nie powiedziałbym, że bardziej spójna. Jeśli trzeba będzie to mocarstwa wyciągną sprawę Wolnego Miasta Gdańsk (które nie było przedmiotem żadnych traktatów pokojowych - rozpatrywano granice Rzeszy z 1938), Autonomicznego Województwa Śląskiego (skasowanego na rympał przez Bieruta i Spółkę - wbrew obowiązującemu wówczas prawu) czy miasta Szczecin (bo umowa graniczna z 1947 mówi o linii Odry, a Szczecin jest po jej drugiej stronie). Na upartego może nawet być podnoszona sprawa Dolnego Śląska od Nysy Kłodzkiej do Nysy Łużyckiej (bo w wersjach pierwotnych traktatu jest tylko słowo Nysa).

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @Pioter 26 sierpnia 2021 06:45
26 sierpnia 2021 08:11

Co ciekawe, po 1989 roku w Saksonii właśnie (gł. w okolicach Drezna) ulokowano (ew. wręcz relokowano) znaczną część niemieckiej produkcji półprzewodników. A pozostałe miejsca są gł. w Bawarii, np. w Ratyzbonie, tak, że jakby co, to Niemcy mieliby problem.

zaloguj się by móc komentować

Numisma @Nova 26 sierpnia 2021 06:58
26 sierpnia 2021 08:19

W powszechnej świadomości Polaków pewnie nie, ale w Niemczech jest to tak samo oczywiste, jak dla nas wiedza, że istnieje 16 województw, a Białoruś leży na wschód od naszej granicy. Jakby Niemiec zapomniał, że Hamburg to Wolne i Hanzeatyckie Miasto, to przypomną mu o tym tablice drogowe i na budynkach administracji, urzędowe druki, pieczęcie itp. Nawet na papierze potwierdzającym nadanie niemieckiego obywatelstwa stoi czarno na białym, że jest się obywatelem Wolnego i Hanzeatyckiego itd.

Nie znam się szczególnie na historii Niemiec, zeby kwestionować to, co napisał Pioter, a mianowicie, że przed 1870 poczucie przynależności do narodu niemieckiego nie istniało lub było ekscentryczną nowością. W sensie jedności politycznej czy nowoczesnego nacjonalizmu na pewno tak, ale silne poczucie jednolitej tożsamości kulturalnej Niemców, różnic obejmujące nawet szerszy obszar niż dzisiaj, bo o narodzie "austriackim" można mówić w zasadzie po II wojnie światowej. Pieśń Deutschland, Deutschland über alles nikogo nie śmieszyła już podczas niemieckiej Wiosny Ludów w 1848 roku, kiedy podchwycono ja jako hymn w Wiedniu i Berlinie.

Zasadnicza różnica z Polską polega, moim zdaniem, nie na istnieniu lub braku tradycji politycznych działających odśrodkowo, ale na takim w miarę powszechnym u Niemców poczuciu, że dobrze jest być Niemcem i że każdy rozsądny człowiek na świecie życzyłby sobie nim być, gdyby miał taki wybór. Co do powszechności takiego poczucia u naszych rodaków miałbym poważne wątpliwości.

zaloguj się by móc komentować

Numisma @Pioter 26 sierpnia 2021 07:48
26 sierpnia 2021 08:59

A propos cieżaru gatunkowego pozornych lingwistycznych drobiazgów: traktat polsko-niemiecki z 1970 roku, ktory po 25 latach od zakończenia wojny normalizował stosunki pomiędzy naszymi państwami, był negocjowany, jak wiadomo, długo i boleśnie, bo zawierał bardzo poważne w skutkach ustalenia. Uznanie granicy zachodniej Polski (nawet bez obszaru na zachód od Nysy Kłodzkiej jest to znaczące przesunięcie w stosunku do granic przedwojennych), nawiązanie pełnych stosunków gospodarczych, zgoda na emigrację mniejszości niemieckiej, rewizja podreczników itd. Na równi z tym wszystkim stanęła kwestia zmiany oficjalnej nazwy państwa niemieckiego w języku polskim z "Niemiecka Republika Federalna" na "Republika Federalna Niemiec". Ktoś mógłby zapytać - a co to kogo w Niemczech obchodzi, jak Polacy tłumaczą Bundesrepublik Deutschland? Przecież podstawowe znaczenie w nazwie NRF jest zachowane - wiadomo, że republika federalna i że niemiecka, tak jak jest Republika Francuska czy Rzeczpospolita Polska. Czy Holendrzy miotają się o nazywanie ich kraju Holandią lub Niderlandami, jak się komu podoba? Francuzi mówią Pay-Bas i też jest dobrze. Ale tu było ważne, żeby nawet pośrednio nazwa nie sugerowała, że mogą istniec jakieś inne republiki niemieckie. Nazwa RFN podkreślała, że to jedyne i całe Niemcy, tymczasowo pozbawione kontroli nad kilkoma okupowanymi landami, które nazwano bezprawnie Niemiecką Republika Demokratyczną.

Pamiętam, jak w okresie niemieckiej pieriestrojki bezposrednio poprzedzającej upadek muru niektórzy niemieccy intelektualiści opozycyjni z całą powaga zastanawiali się, jak też będzie wyglądać przyszła, naprawdę demokratyczna NRD, no bo przeciez już zdążył sie ukształtowac drugi naród niemiecki, którego ponowne scalenie jest niewykonalne ze względów jesli już nie politycznych, to wciąz świadomościowych i gospodarczych. Tymczasem dokonało sie to w jednorazowym akcie. Kiedy mur raz padł, to nikt już do pomysłu dwóch państw nie wracał i stało się dla wszystkich na świecie oczywiste, że Niemcy są krajem składającym się z 16 krajów związkowych (w tym trzech miast na prawach landów) z jednolitym prawem, walutą i stolicą w Berlinie. Zszywanie gospodarcze dwóch części było oczywiście procesem dłuższym, ale w wymiarze symboliczno politycznym "zjednoczenie" to właściwie powrót zawieszonego na chwilę jednolitego porządku.

zaloguj się by móc komentować

Paris @Nova 25 sierpnia 2021 23:10
26 sierpnia 2021 09:02

Naturalnie,  ze...

...  ma  Pan  calkowita  racje,...  a  pan  Henryk  troszke  sie  zagalopowal  w  ocenie  naszej  TARGOWICY  !!!

Bo  CIEN  SUWERENNOSCI  to  "stracilismy"  juz  prawie  rok  temu,  pozostalo  tylko  NIEBYWALE  ZADLUZANIE  Polakow  i  Polski  na  konto  zlodziejsko-bandyckiego  "nowego  ladu",... 

...  co  wlasnie  sie  dzieje  i  co  widzimy  na  wlasne  oczy  CODZIENNIE...  projekty   m.in.  "ewakuacja  uHodzcUF"  czy  "swirus"  sa  tej  TARGOWICY  priorytetowymi  narzedziami  !!!  

zaloguj się by móc komentować

Paris @Nova 26 sierpnia 2021 06:58
26 sierpnia 2021 09:06

Oooo,  Panie  Nova,...

...  znajdzie  sie  taki  "silny  i  wplywowy",...  a  jak  znam  historie  i  zycie  -  to  juz  taki  "ktos"  jest  !!!

zaloguj się by móc komentować

Paris @Pioter 26 sierpnia 2021 07:48
26 sierpnia 2021 09:08

Dobre  !!!

Mozna  "zawrotu  glowy"  dostac  od  tych  calych  "kruczkow  prawnych"  !!!

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Numisma 26 sierpnia 2021 08:19
26 sierpnia 2021 09:28

Niezupełnie nie było poczucia wspólnoty kulturalnej/narodowej, ale podkreślane było na pierwszym miejscu, że jest się Prusakiem, Bawarczykiem, Sasem. A później wyglądało to tak (Katolik, nr 60 z 1891, korespondencja z miasta Lubliniec)

Starzy Polacy pomarli, a nowi Niemcy się z nich porobili, pycha się rozmnożyła. Toć prawdą, jak Katarzyna Emerich mówi, że te najgorsze duchy są w tym czasie rozpuszczone. Znieważają nas, gardzą jak mogą, my już przed tymi nowymi Niemcami żadnego znaczenia nie mamy. Ale to pycha, która nigdy nic dobrego na przyszłość nie wróży. Taki nowy Niemiec, jak się z nim spotkam, to ani Pana Boga nie pochwali, a jak przyjdzie do kościoła, to ani nie klęknie jak się należy. [...] Wiele to modłów w polskim języku do Pana Boga zachodzi, a cóż od nowych Niemców: pycha, oziębłość, zatwardziałość serca. To tak długo nie pójdzie: albo jaka zmiana nastąpi, albo Pan Bóg ześle i antychrysta, któremu już masoni i żydzi jawnie gotują drogę.

Tu nie tylko chodzi o fakt zniemczenia polskojęzycznych Ślązaków, ale o skuteczną propagandę cesarską dla utworzenia nowego, jednolitego społeczeństwa. Wstawiając dziś w miejsce nowy Niemiec słowo Europejczyk - widzimy, że nic się nie zmieniło. Podobne działanie miało miejsce w Czechosłowacji po 1919 roku, gdzie również próbowano utworzyć nowy naród.

zaloguj się by móc komentować

Numisma @Pioter 26 sierpnia 2021 09:28
26 sierpnia 2021 09:44

Otóż to! A wśród Niemców, nawet tych naszych, ze Śląska, chętnych zostać nowymi Polakami jak na lekarstwo.

Jak spojrzeć na datę listu, to aż dziw, jak bardzo przypomina on tonem liczne wypowiedzi publicystyczne całkiem świeżej daty. To przekonanie, że nadeszły czasy ostateczne (w wersji optymistyczno-progresywnej "koniec historii"). Tymczasem przewaliły się kolejne wojny (w tym dwie światowe, jak mówiła babcia z "Samych swoich"), rewolucje, narodziły sie wynalazki, o jakich nie śnili najśmielsi marzyciele itp. itd.

zaloguj się by móc komentować

koncereyra @gabriel-maciejewski 25 sierpnia 2021 11:22
26 sierpnia 2021 10:26

Nowoczesne silniki odrzutowe to iście kosmiczna technologia i robią je de facto dwie firmy: Roylls Royce oraz General Electric (i mniejszy Pratt & Whitney). Nie trzeba zgadywać z jakiej kultury one pochodzą. Wszystkie rosyjskie i chińskie kopie boeingów używają tych silników. Owszm Rosjanie mają swoich producentów, ale praktycznie tylko dla wojska (dla cywilnych samolotów są to konstukcje zbyt paliwożerne, niewydajne i niebezpieczne). Plus kilku mniejszych graczy (francusko-angielski CFM), Honda - ale nic z tych produków nie jest w powszechnym użyciu

zaloguj się by móc komentować

koncereyra @Numisma 26 sierpnia 2021 08:59
26 sierpnia 2021 10:27

"Czy Holendrzy miotają się o nazywanie ich kraju Holandią lub Niderlandami, jak się komu podoba"

Holendrzy akurat się rzucają i specjalnie zmienili nazwę kraju. Ostatnio też zrobili to Czesi oraz Macedonia (pod naciskiem Grecji) na Północna Macedonia

zaloguj się by móc komentować

koncereyra @Pioter 26 sierpnia 2021 09:28
26 sierpnia 2021 10:28

"Wstawiając dziś w miejsce nowy Niemiec słowo Europejczyk - widzimy, że nic się nie zmieniło"

Jakby Unia była taka skuteczna w podnoszeniu dobrobytu jak Bismarck to byśmy wszyscy dziś o sobie mówili "unijczycy":)

zaloguj się by móc komentować

koncereyra @ThePazzo 25 sierpnia 2021 20:50
26 sierpnia 2021 10:31

"Nie mają bomby atomowej ani przemysły lotniczego a także relizują politykę wrogą dla własnych obywateli - to oczywiste, że są na smyczy Anglosasów."

z tą wrogością wobec własnych obywateli to bym nie przesadzał. Niemcy realizuja ten sam model upupiania własnych obywateli, który zaczeli w 1870r 

zaloguj się by móc komentować

koncereyra @mniszysko 25 sierpnia 2021 17:15
26 sierpnia 2021 10:35

Bawaria i jej stosunek do Berlina (i vice versa, berlińczycy nie cierpią Bawarczyków) to jest długi temat.

Natomiats nie zgadzam się, że RFN bez Wolnego Państwa Bawaria sobie nie poradzi - bardziej chodzi o to, że bez Bawarii obrazi się na Berlin Badenia (on zawsze woleli Szwajcarów) i wtedy zostanie z Niemiec taka trochę Polska - wtedy nie będzie można sterować sąsiadami.

zaloguj się by móc komentować

Numisma @koncereyra 26 sierpnia 2021 10:27
26 sierpnia 2021 11:29

Z Holandią to inna sprawa. Oficjalna nazwa zawsze brzmiała Królestwo Niderlandów (Koninkrijk der Nederlanden), bo Holandia to właściwie dwie z 12 prowincji  Noord-Holland and Zuid-Holland), ale ta druga nazwa w większości jezyków odnosi sie do całego kraju. Na razie Holendrzy zamierzają we własnych dokumentach, materiałach promocyjnych itp. używać konsekwentnie nazwy Niderlandy, mając oczywiście nadzieję, że z czasem wszyscy tak będą mówić. Niemniej jednak nie protestują, kiedy jakaś gazeta zagraniczna pisze Holland zamiast The Netherlands i nie negocjują tej kwestii z żadnymi międzynarodowymi ani zagranicznymi podmiotami. To ma byc marketingowy "rebranding", a nie akt polityczny.

Z Macedonią Północną, dawnie FYROM, dawniej Macedonią to oczywiście inna sprawa i motywy jak najbardziej polityczne, podobnie jak u Niemców. Różnica jest taka, że to Grekom nie podobało się, jak Macedończycy nazywaja swój kraj, bo uważali to (słusznie czy niesłusznie) za potencjalne zagrożenie pretensjami terytorialnymi. Były tez kłótnie o pomnik Aleksandra Wielkiego w Skopje. Z Bułgarami natomiast był spór o istnienie jezyka macedonskiego (Bułgarzy uwazają go za dialekt bułgarskiego i próbowali narzucic ten punkt widzenia bezpośrednio zainteresowanym). Sprawy ta wywołały ogromne emocje, ale, umówmy sie, czym oni w tej Macedonii mają się zajmować? W przypadku Niemiec uderzająca była właśnie dysproporcja pomiędzy charakterem pozostałych "koszyków negocjacyjnych", a tą niby duperelą. Która oczywiście duperelą nie była.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @mniszysko 25 sierpnia 2021 18:58
26 sierpnia 2021 17:25

Chciałem tylko uściślić - pisząc o USA użyłem lekkiego uproszczenia, bo de facto nie mamy już do czynienia z monolitem, jaki jeszcze był znany ze 40, 30 lat temu. Moim zdaniem tzw. "zachód" przechodzi na zarządzanie bezpośrednie przez organizacje międzynarodowe(banki, korporacje, kompanie itd.) bez zasłaniania się państwami, rządami, czy prezydentami jak wcześniej, oczywiście rządy i prezydenci pozostaną jako dekoracja(bardziej taka firanka już teraz), ale już nikt nie będzie się z nimi "szarpał" jak swego czasu z Kennedym, czy Reaganem, czego świadkami byliśmy nie dawno.

 

Co do Trójmorza to ma Ojciec rację jak najbardziej, to jest w ogóle piękna wizja, jakby udało się coś posklejać, szczególnie jeśli chodzi o Adriatyk i Węgry. Tylko, że od samego mówienia o Trójmorzu się nic nie zrobi, trzeba wykorzystać okazję(chociażby obecny kryzys w USA) i spróbować się w tą koncepcje wkręcić. Słyszałem, że Węgry coś tam kombinują z Triestem, więc może i Polska coś ugra.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

Henryk-W @Pioter 26 sierpnia 2021 07:48
26 sierpnia 2021 19:01

"Na upartego może nawet być podnoszona sprawa ..."

To są jasne i oczywiste sprawy. Wszystko właściwie można kwestionować i wyciągać różne papiery. Nawet Kraków, że był w Morawi, Przemyśl to prastara ziemia ... (wiadomo co wpisać), ale też że Berlin to przecież stara poczciwa słowiańska Kopanica, a Ruś to założyli w końcu Szwedzi. A to woj. Śląskie co miało tę autonomię to też nie zawsze tak było, bo przed 1918 to nie było żadnej autonomii tylko twardy but pruski, więc i autonomię można skasować.

Zawsze można kwestionować i dorobić hagadę. Jedyny istotny problem, to czy organizacja i społeczność/naród zarządzająca danym obszarem i zasobem jest w stanie go utrzymać i z jakimi ewentualnymi kosztami wysuwający roszczenia (pokazując jakieś tam papiery) musi się liczyć. Wojny nie zawsze się wygrywa.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @gabriel-maciejewski 25 sierpnia 2021 11:22
26 sierpnia 2021 19:56

Ufają gwarancjom "chazarskim". "Chazar" ich wybawi z każdej niedoli, tak sobie myślo. 

Twoja synteza dalekosiężna. Niestety mam wrażenie że selekcja negetywna partyjna i akademicka negatywnie bierze pod uwagę taką dalekowzroczność. Jeśli ktoś wykarze się nią, z miejsca wypada z gry o awans. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @mniszysko 25 sierpnia 2021 18:58
26 sierpnia 2021 19:58

Owszem mogłaby, gdyby nie zasada selekcji negatywnej. Myślaki z takimi konceptami, jak ten tu zaserwowany przez Gabriela, wypadają z gry.  

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @Kuldahrus 26 sierpnia 2021 17:25
26 sierpnia 2021 20:35

& mniszysko

Przepraszam, że się wcinam, ale wyżej już napisałam, że projekt „trójmorze” to wydmuszka naszych nadziei i nie można patrzeć na niego przez różowe okulary pobożnych życzeń.

Kilka podstawowych faktów.

 Pomysłodawcą projektu był bgk (dlaczego ten kto sprawdzi przez kogo jest prezesowany i z jakiego namaszczenia odgadnie dlaczego). Projekty miały być głównie na infrastrukturę transportową, energetyczną i cyfrową (5G).

I to Polska głównie finansuje tą "inicjatywę":

  • nasze zaangażowanie to 750 mln euro (było 500, ale w czasie pandemii na wieść, że Amerykanie może coś dorzucą, śmiało się rzuciło kolejnymi 250 mln euro w zeszłym pandemicznym roku)
  • pozostałe 4(!) kraje dały 800 mln, w tym zasadniczo udzieliła się Rumunia, przypomnę, ze w inicjatywie jest 12 krajów…
  • USA w grudniu ubiegłego roku dorzuciło z 300 mln dolarów na energetykę, pod warunkiem oczywiście, że projekty te wzmocnią cele polityki zagranicznej USA
  • Jesienią zeszłego roku Chorwacja stwierdziła, że inwestycje i sama inicjatywa jest dla Chorwacji szkodliwa.
  • Markela oczywiście przyglądała się temu tylko, by trzymać rękę na pulsie i odpowiednio pogrywać lokalnie, choćby przez Czechy.
  • Opłacalność i korzyść dla regionu z projektów ocenia "niezależny" angielski menadżer (mało znany w tego typu inicjatywach), który z 80 projektów już odrzucił 30, poważnie branych jest na razie bodajże 6.

Jaki projekt zatem jest realizowany?

Dokonano inwestycji w energetyce, tj fundusz nabył udziały w austriackiej firmie Enery działającej w OZE. Innymi słowy jak mówią spikerzy funduszu jest to inwestycja w długoterminową wizję partnerstwa na rzecz wzrostu energetycznego w regionie Trójmorza: „Oczekuje się, że coraz bardziej naglący wymóg dekarbonizacji regionu Europy Środkowo-Wschodniej stworzy w najbliższym czasie znaczne możliwości dla inwestycji w odnawialne źródła energii”.

Enery ma swoje solary w Bułgarii, Czechach, Słowacji, Rumuni.

Jeśli to jest ten pistolet i ugrywanie dla Polski, przy jednoczesnym włożeniu największej kasy (nasza kasa już się tam grzeje od 2 lat) to nie bardzo wiem co powiedzieć.

Czekam z niecierpliwością na kolejne projekty w ramach 5G i energetyki….

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @ainolatak 26 sierpnia 2021 20:35
26 sierpnia 2021 20:55

ps. Menadzer funduszu nazywa się Amber...ktoś ewidentnie lubi bursztyn, pewien amber też miał przynieść gold w infrastrukturze transportowej...

zaloguj się by móc komentować

mooj @ainolatak 26 sierpnia 2021 20:55
26 sierpnia 2021 23:45

A którego funduszu?

 Three Seas Initiative Investment Fund

MANAGEMENT BOARD

  • Piotr Karnkowski (Poland) – Chairman of the Management Board
  • Dorin Alexandru Badea (Romania) – Member of the Management Board
  • Justinas Bučys (Lithuania) – Member of the Management Board
  • Ákos Dölle (Hungary) – Member of the Management Board
  • Panaiot Filipov (Bulgaria) – Member of the Management Board
  • Goran Katusin (Slovenia) – Member of the Management Board
  • Krzysztof Senger (Poland) – Member of the Management Board
  • Anela Memišević Štetić (Croatia) – Member of the Management Board
  • Corina Luminita Vulpeş (Romania) – Member of the Management Board

SUPERVISORY BOARD

  • Beata Daszyńska-Muzyczka (Poland) – Chairperson of the Supervisory Board
  • Nicolae Albu (Romania) – Member of the Supervisory Board
  • Reinis Bērziņš (Latvia) – Member of the Supervisory Board
  • Doru Bulată (Romania) – Member of the Supervisory Board
  • Gvidas Dargužas (Lithuania) – Member of the Supervisory Board
  • Nikolay Dimitrov (Bulgaria) – Member of the Supervisory Board
  • Eszter Gyarmati (Hungary) – Member of the Supervisory Board
  • Jiří Jirásek (Czechia) – Member of the Supervisory Board
  • Paweł Nierada (Poland) – Member of the Supervisory Board
  • Tamara Perko (Croatia) – Member of the Supervisory Board
  • Tiit Riisalo (Estonia) – Member of the Supervisory Board
  • Sibil Svilan (Slovenia) – Member of the Supervisory Board
zaloguj się by móc komentować

ainolatak @mooj 26 sierpnia 2021 23:45
27 sierpnia 2021 07:36

Dokładnie o tym funduszu i inicjatywie mówię. Nie ma innej, która obecnie mieni się "Trójmorzem". Pan przedstawił listę oficjalnych przedstawicieli. Projekty do realizacji wybiera nie Managment board ani nawet Supervisory board a inwestycyjny doradca czyli Amber.

zaloguj się by móc komentować


mniszysko @ainolatak 26 sierpnia 2021 20:35
27 sierpnia 2021 09:19

Ja usilnie proszę, aby czytać moje wypowiedzi ze zrozumieniem i w kontekstach, które je umieściłem.

Ja napisałem: " na lekceważony w obecnej dyskusji projekt Trójmorza". NIe napisałem, że Trójmorze jest ze swojej istoty dobre dla Polski i całej Europy Środkowej.

W obecnej dyskusji skupiam się na jednym z aspektów Trójmorza jako narzędzia nacisku politycznego stosowanego w Europie. Tyle i aż tyle. Zresztą sama pani przyznaje mi rację stukając w swoim tekście: " Markela oczywiście przyglądała się temu tylko, by trzymać rękę na pulsie i odpowiednio pogrywać lokalnie, choćby przez Czechy."

W innych moich wypowiedziach na portalu SN podkreślałem (zresztą mimochodem teraz też) globalny charakter projektu Trójmorza. Do istoty projektów globalnych zaś należy TRANSFER ZYSKÓW Z RYNKÓW LOKALNYCH DO CENTRAL TAKIE PROJEKTY FORSUJĄCE. Ja akurat wskazywałem, że pierwotnym założeniem było uczynienie z Europy Środkowej rynku zbytu dla płynnego gazu. Jak każdy projekt ma wiele wymiarów w tym wymiar nacisku i na tym teraz się skupiłem.

Nikt bezinteresownie nie będzie Europie Środkowej przedstawiał projektów, w których ona będzie odnosić same korzyści. To są mrzonki świadczące o niezrozumieniu światowej historii. Tylko od polityków naszego regionu zależy, czy będą zdolni chociaż część zysków, która ma być wytransferowana ulokować w terenie i zainwestować w struktury, które będą pracować dla nas. Nikt tego za nas nie zrobi. Spodziewanie się, że nowojorska finansjera będzię dla Polski organizacją charytatywną jest kwalifikowaniem się do Tworek.

Trudno zaś dziwić się Niemcom, że pracują i jak na razie skutecznie nad przejęciem projektu Trójmorza i sprawienia, aby pracował na ich korzyść. Szkoda, że w tym kierunku nie wysilają się nasza pożałowania godne elity. Co zresztą potwierdza moją tezę, że niedoceniamy tego projektu, tylko czekamy, aby owoce same spadły nam do kosza.

To byłoby tyle.

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @mniszysko 27 sierpnia 2021 09:19
27 sierpnia 2021 09:53

Uwazam, że nie można teoretycznych potencjałów inicjatywy przekładać na twór w obecnym formacie, jaki zaistniał i z zapleczem jakie obsługuje tenże twór z naszej strony.

Trzeba przyjrzeć się formatowi i kto za tym stoi pod szczytnym sztandarem, bo istnieje ryzyko, że pchani dobrymi intencjami przykleimy temuż tworowi to czym nie jest. 

Oczywiście, że Niemcy się przyglądają, tak jak każdej innej, nawet małej inicjatywie, która reprezentuje inne niż niemieckie interesy. Ale właśnie właśnie czyje reprezentuje? To po pierwsze. Po drugie, przykładanie pistoleciku w rozgrywkach naszym kosztem, kiedy nie mamy z tego zysków to nic innego jak przegrana w wojnie przkładania kosztów na przeciwnika. Najbardziej znamienna była dla mnie krytyka ojektu przez Chorwację w ubiegym październiku, kiedy wcześnej byli więcej niż entuzjastyczni.

I ja nie zaprzeczam, że "Trójmorze" jest z założenia, jak sama nazwa mówi globalnym projektem... To chyba raczej oczywistość. Ale globalność projektu polegająca na tym, że dochodzi do TRANSFERU ZYSKÓW Z RYNKÓW LOKALNYCH DO CENTRAL TAKIE PROJEKTY FORSUJĄCE, radzi nam przyjrzeć się gdzie de facto idzie/pójdzie transfer, z czego i kto forsuje inicjatywę z tylnego siedzenia za nasze pieniądze i czy będziemy mieli jakiekolwiek zyski (nawet w postaci nacisków!) po włożeniu największych aktywów. Tematu wykorzystywania przez nas nacisków/bycia stroną koszystającą z nacisków, nawet nie chcę rozwijać.

Będąc przy tym trochę bliżej raczej nie mam złudzeń, tak praktyka boleśnie odstaje od teorii i intencji.

ps. i z tego co mi wiadomo UK nie jest w "Trójmorzu", prawda?

 

zaloguj się by móc komentować

mooj @ainolatak 27 sierpnia 2021 07:36
27 sierpnia 2021 09:56

Zarządu i Rady Nadzorczej. Fakt, to też przedstawiciele, ale jednak Zarząd przyjmuje (albo nie) propozycje.

Nie przyglądałem się Amberowi, nie wiem czego się spodziewać.

https://www.amberinfrastructure.com/media/2469/amber-2021-global-sustainability-report.pdf

Na pierwszy rzut oka, do tej pory głównie UK, Australia. Zarządzanie na zlecenie "państwowymi" zadaniami. I to nie grubymi, a dość małymi projektami. Około 9 mld (tysięcy milionów) funtów aktywów - tak? nie 9 bilionów (milionów milionów) :)?

 

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @mooj 27 sierpnia 2021 09:56
27 sierpnia 2021 10:10

W praktyce wyłącznie Amber decyduje o projektach, które uwali lub nie. Wtedy zarząd może sobie przyjmować. W zarządzie są osoby z byłych "globalnych firm doradczych"

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @mniszysko 27 sierpnia 2021 09:19
27 sierpnia 2021 10:23

A i jeszcze w kwestii tych Tworek :) 

Nikt bezinteresownie nie będzie Europie Środkowej przedstawiał projektów, w których ona będzie odnosić same korzyści. To są mrzonki świadczące o niezrozumieniu światowej historii. Tylko od polityków naszego regionu zależy, czy będą zdolni chociaż część zysków, która ma być wytransferowana ulokować w terenie i zainwestować w struktury, które będą pracować dla nas. Nikt tego za nas nie zrobi. Spodziewanie się, że nowojorska finansjera będzię dla Polski organizacją charytatywną jest kwalifikowaniem się do Tworek.

Ja nie widzę dookoła merytorycznych ludzi, którzy wierzą w bezinteresowność finansjery i raczej nie sądzę, żeby tu na SNie się tacy znajdowali, więc nie wiem komu ta kwalifikacja przysługuje ;) A światowa historia nie zmieni się za ksztynę dla nas, jeśli nie będziemy patrzeć na swój interes na pierwszym miejscu i negocjować.

Jak rozumiem kwestią zasadniczą powinno być czy jakiekolwiek ważne zyski będziemy mieli, szczególnie jeśli ta nowojorska finansjera dorzuciła niespełna 1/3 naszego wkładu. Nasza strona z iście balcerowiczowskim zacięciem (a jakże, zaangażowano tam duchowe dzieci Balcerowicza)  wszystko pokłada w globalnych doradcach - zarówno wewnętrzne konsultacje, jak i oddanie decyzyjności niezależnemu Amberowi. Nie potrzebują naszych rodzimych merytorycznych ludzi i analiz...bardziej ufają reprezentującym globalne firmy konsultantom.

zaloguj się by móc komentować

mooj @ainolatak 27 sierpnia 2021 10:10
27 sierpnia 2021 10:24

OK. Na razie to relatywnie małe środki mają do zarządzania ...chyba. Chyba, że np Enery to na podstawie wcześniejszych działań w sektorze PV na Ukrainie, to niosłoby wagę pewną. Bo działające 85MW, a nawet "planowane" 3GW (GWp) w całym regionie to nie jest jakieś rewolucyjne. Tym bardziej dziś, gdy problem chyba z możliwością realizacji, wykonawstwem zupełnie prywatnych, nie z zapłonem, inkubatorem, wprowadzeniem know-how.

Jak zajmą się "w regionie" systemowo odpadami komunalnymi to zobaczymy czy są silni i przez kogo wspierani. Tym sektorem zza biurka w City nie da się zarządzać:)

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @mooj 27 sierpnia 2021 10:24
27 sierpnia 2021 10:36

Małe środki? To zależy. Z naszej strony ogromne, bo władowaliśmy najwięcej, w coś w co inni ze względu na mglistość idei i brak wielu konkretnych, z konkretnym interesem projektów i niezależność menadżera wahają się z decyzją wrzucenia swoich udziałów... A mamy już 2 lata tege projektu, min coroczne spotkania na szczycie i wiele spotkań operacyjnych...

Bicie piany, też robi wrażenie w "cv" - część osób tam zaangażowanych obstalowuje etaty w globalnych bankach jak u nas się zmieni warta. Aż szkoda o tym pisać. 

zaloguj się by móc komentować

mooj @ainolatak 27 sierpnia 2021 10:36
27 sierpnia 2021 10:49

Porównywalne wydatki z wkładem "funduszu na Grecję".  I nie wszystko w gotówce. Miliard (całość, nie naszego udziału) to dużo? Planowane 3-4 mld jako sterowanie nakładami wartości grubych kilkudziesięciu miliardów. Mało.

Spotkanie "przedstawicieli potężnego funduszu kilku państw zarządzanego przez potentata z City" z "przeciętnym dużym gościem z Ukrainy" przy 2-3 miliardach planowanego własnego kapitału takiego "międzypaństwowego funduszu" - mam trochę inny obraz niż "przedsiębiorca z Ukrainy czy Czech pod wrażeniem i przytłoczony":)   

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @mooj 27 sierpnia 2021 10:49
27 sierpnia 2021 11:18

Ale problem w tym, że Amber nie jest potentatem city - w 2019 wszyscy finansiści od nas się dziwili kto to i dlaczego oni...

I proszę zwrócić uwagę na słowo "planowane". Oczywiście w kontekscie poważnych inwestycji (szczególnie transportowych) obejmujących kilka krajów to bardzo mało. Dlatego mamy projekty typu za przeproszeniem duposklejki solarowe tudzież inne oze. Dlatego też piszę, ze to bardziej wydmuszka i bicie piany dla polityków i konkretnych sterowalnych ludzików, którzy mogą dokonywać transferu kasy w "niewiadomym" kierunku.

zaloguj się by móc komentować

mooj @ainolatak 27 sierpnia 2021 11:18
27 sierpnia 2021 11:23

A to zgoda. Jak już pisałem - nie śledziłem od momentu, gdy poszło że USA to ew. wesprze kwotą około 1000 milionów USD inwestycje..w najlepszym scenariuszu:) 

 

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @ainolatak 27 sierpnia 2021 10:23
27 sierpnia 2021 12:11

Ja tylko nie rozumiem oburzenia, na fakt, ośrodki globalne, że chcą przewalić pod projektem Trójmorza budżet naszym kosztem. Taka jest natura polityki tego świata, które tutaj się przypatrujemy.

Jeśli już na kogoś się oburzać to na nasze elity, które to wszystko autoryzują śmiało i bez przytomności. Coryllus pisze, że nikt nie jest w stanie pobić głupoty Komudy. Otóż Komuda już dawno jest pobity - przez nasze - pożal się Boże! - elity. On je tylko nieudolnie naśladuje. Może tylko w tym jest głupszy, eh!

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @gabriel-maciejewski
27 sierpnia 2021 12:41

Proszę Ojca, ja się na nich nie oburzam - niby dlaczego miałaby, jesli robią to do czego są przyuczeni?? Wilk jest wilkiem i tak trzeba go traktować, bynajmniej nie z nadziejami, ze jednak moze zmieni swoją naturę. To chyba oczywiste na poziomie tutejszych dyskusji. W tym co napisałam nie ma słowa oburzenia, czy zdziwienia, że śmią nas oszukiwać i wykorzystywać.... jedynie fakty kto zacz i z drugiej strony, jakie zaplecze my mamy. Wytykam tylko naszemu zapleczu to co naocznie zaobserwowałam.

Nawet na "naszych" się już nie oburzam, bo nie ma to sensu. To nawet nie owce, a głupie egoistyczne pawie. Pozostaje smutek i brak litości, bo nie zamierzam udawać, że jest ok, lub wiązać z ich działaniami nadziei, szczególnie tam gdzie nasze rodzime węże są z miejsca zadziobywane przez dobrze opłacone dziobaki. 

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @ainolatak 27 sierpnia 2021 12:41
27 sierpnia 2021 12:41

to oczywiście do Mniszyska

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @ainolatak 26 sierpnia 2021 20:35
27 sierpnia 2021 23:02

Wcinaj się, jak najbardziej  :)

Tak pobieżnie przejrzałem komentarze i nie doczytałem, myślałem, że chodziło ci bardziej o Via Carpatia i żeglugę śródlądową niż ogólnie o trójmorze.

 

Myślę, że tu problem jest trochę gdzie indziej. III RP jako jedna z "republik papierowych" nie jest bytem samodzielnym w zarządzaniu, więc i "wodzowie lokalni" też działają w jakichś zakresach, nie możemy wymagać od nich cudów, a czasami ludzie myślą, że "wodzowie" są całkiem suwerenni. Mnie tylko chodzi o to, że mimo wszystko powstają jakieś ruchy i może coś się uda ugrać, bo ci "na górze" też nie mogą mieć wszystkiego pod kontrolą.

Mam bardzo dużo zastrzeżeń do tego "trójmorza", szczególnie jak widze te wszystkie korponazwy typu CEO, board cośtam cośtam to aż żołądek się wywraca na lewą stronę, ale może jednak...
Za dużo niewiadomych na razie.

zaloguj się by móc komentować


ainolatak @Kuldahrus 27 sierpnia 2021 23:02
1 września 2021 17:36

A ja myślę, że problem tkwi w tym, że ciągle mamy nadzieję, iż nasi lokalni władcy są jeszcze w dużej części  lub trochę suwerenni :)

I tak  jakoś unikamy wyartykułowania, że konkretne ich działania całkowicie nie są suwerenne, bo to oznacza zdradę naszego interesu. Obawiamy się także tak brutalnego spojrzenia prawdzie w oczy, bo to się wiąże właśnie ze słowem zdrada - tak wyświechtanym, że nie chcemy go używać, więc lepiej myśleć/mówić, ze nie są całkiem suwerenni, niż całkowicie nie są (po całości lub w konkretnych działaniach).

Nie widzę w projekcie Trójmorza tego „trochę” suwerenni, wręcz przeciwnie, działania są całkowicie niesuwerenne, przynajmniej w tym składzie z naszej strony i do tej pory.

Tu jest wypaczenie inicjatywy i zdrada w niej naszego interesu.

Wiary w ich całkowitą suwerenność to chyba jednak dużo ludzi nie uprawia, przynajmniej nie tutaj :)

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @ainolatak 1 września 2021 17:36
1 września 2021 20:50

" Wiary w ich całkowitą suwerenność to chyba jednak dużo ludzi nie uprawia, przynajmniej nie tutaj"

Niby nie, ale jednak jest takie poczucie, jakby oni za WSZYSTKO odpowiadali, a tak naprawdę są też zależni jak my, oczywiście są wyżej postawieni i mogą lawirować dla dobra kraju jeśli chcą, ale pozory muszą zachować żeby nie zostać gwałtownie wymienionymi.

 

W sprawie trójmorza wierzę na słowo, ja za mało mam wiarygodnych informacji(no i czasu aby to zgłębić odpowiednio) żeby to krytykować już teraz.

zaloguj się by móc komentować

peter15k @gabriel-maciejewski
1 września 2021 23:13

Niemcy wbrew pozorom mają spore problemy z konkurencyjnością i jakością swojej kadry -

opisuje to Gunter Ogger w książce "Zera w garniturach. Niemiecki menedżer w podwójnym świetle"

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować