Podpisuję się obiema ręcami. Dodam własne spostrzeżenie, że rozgraniczenie między analitykami a manipulatorami jest mocno niejednoznaczne.

Natomiast przy poszukiwaniu syntezy manipulacje odpadają jako pierwsze.

Tomek, nie grasz w karty i to widać, trąf to dobra karta. No, ale nie każda metafora musi być celna. Prezes powiedział dziś też, że trzeba zmienić przekaz medialny. Rychło w czas. Ktoś tam na coryllus.pl cytuje Jakuba Maciejewskiego, który skarży się w Rzepie, że TVP pogardzała odbiorcą. Kolejny raz - rychło w czas. I po co ten żołnierz niezłomny poszedł do Rzepy? Ktoś to może wyjaśnić?

Mam jawne dokumenty z 1989 czy 1990 roku, biuletym czy coś takiego,  w którym amerykańscy analitycy pisali kogo by sobie życzyli jako liderów w europie wschodniej i pribałtyce po zmianach i ojciec pana Mateusza Morawieckiego był tam sobie życzony jako PREMIER / LIDER.

Amerykanom chyba jest wszystko jedno, kto realizuje ich interesy ale Ci co byli do pana Mateusza Morawieckiego robili to słabo. A pan Mateusz Morawiecki dobrał sobie takich ludzi, że amerykanom się podoba. Mnie też się podoba.

Nie wali mnie natomiast czy na ten przykład 200 MLD PLN wypłynie z Polski do Niemiec w postaci karuzel VAT-ch czy te same 200 MLD PLN pójdzie z Polski do USA na zabawki dla armii -> czołgi, samoloty, działa ...

Jakoś zawsze miałem słabość do techniki. A młodzież nie głupia u nas to może też się zainteresuje.

:-)

" Co się stanie, jeśli rzeczywiście USA będą musiały wybierać między Polską a Niemcami. I nikt nie pomyśli , że taka alternatywa jest nie do pomyślenia, bo oznacza całkowitą klęskę  USA w Europie Środkowej "

Ale czym będzie Europa Środkowa po wybraniu Niemiec jako partnera ? Mitteleuropa 2.0 ?

Zgodnie z politycznym przysłowiem wróg mojego wroga jest moim przyjacielem USA w walce z Chinami, do których dołączyła Rosja potrzebują w skali globalnej silnego partnera. Takim może być tylko skonsolidowana Europa, która politycznie musi być scentralizowana: Niemcy jako gwatant. Dodatkowo Ukraina była ważnym faktorem gospodarczym Rosji, przenosząc aktywa do Europy wytwarza się długofalowy konflikt między EU a Rosją. To jest idealny przyczółek żeby rozgrywać te dwa bloki , nie będąc sam wyrzuconymi z Europy.

Powtórzę już kiedyś opisaną kwestię. Jeśli USA miałyby inne plany w stosunku do Europy Środkowej , to czy nie powinny po tkzw  transformacji  pomagać w szybkim rozwoju gospodarki Polski ? Zamiast tego dostaliśmy Sachsa , Wałęsy, nomenklaturowych oligarchów, kastę wrogich  Narodowi sędziów.

Proszę zauważyć  wlasna waluta jako kreator konjunktury gospodarczej i energia będą jako następne tematem politycznym w Polsce, a to oznacza dwa fundamenty świadczące po której stronie są USA.

Tylko jakas masz pewnosc, ze ta informacja jest prawdziwa? Zwlaszcza, ze ktos sie nia dzieli po wyborach? Premiera Morawieckiego tez ktos wstawil do PiS. On przez dekady robil kariere w banku, az ktos go wyciagnal do polityki.

Nie będzie "wybrania Niemiec"

Jeśli nie jest prawdziwa, niech ich ktoś pozwie. A tu wypowiedź najważniejszego pistoleta pisowskiej TV, który dwa dni po wyborach poleciał do Rzepy 

„(…) autodestrukcyjna prawicowość. Nic nie udowadnia tego faktu lepiej niż to, że tak mało po tych rządach zostanie. No bo jak trzeba gardzić własnym narodem, żeby zaserwować mu telewizję publiczną w stylu Jacka Kurskiego? Schlebianie najniższym gustom „ludu” przez serwowanie mu patriotyzmu w rytnie disco polo było tylko innym wiariantem, rewersem pogardy do „polskiego chama” (…)„

Ja nawet nie wiem kto to jest Harari?

UPS... juz wiem. Wiem skad sie wziela piatka dla zwierzat. To taki zarcik. W Wiki pisza, ze Harari "poznał swojego męża Icika Jahawa ", czyli robi w tym stadle za kobiete. No niezle.

Trzeba byc niezle pokreconym, zeby jakiegos koszernego pachola, pederaste, wyznawce buddyzmu i wegetarianina mianowac na "mistrza duchowego". To jest gorsze niz Beatlesi i ich wycieczki do Indii i Tybetu.

Myslę, że jesteś w mylnym błędzie. Amerykanie potrafią wyciągać wnioski ze swoich niepowodzeń, a Niemcy nie potrafią. Dlatego nie nadają się na strategicznego sojusznika USA. Powodzenie Niemiec w podporządkowaniu sobie pozostałych państw unijnych, to prosta droga do antagonizmu w stosunkach z USA. Po prostu dlatego, że Niemcy "urośnięte" przez inkorporacje pozostałych państw unijnych potraktują USA jako przeciwnika. W tym celu już wprost poszukają Rosji jako sojusznika, albo będą szantażować USA takim sojuszem.

Chiny będą ponad to zgodnie z odwieczną maoistowską doktryną, że "walkę tygrysów najlepiej obserwować ze wzgórza".

Nikt w PiS nie rozumie tego wyrazu

Okret dryfuje. W Polsce nikt z rzadzacych tego nie rozumie. Sa jedynie podwykonawcy, ktorzy realizujac doktryny zewnetrznych macherow.

Czy Polska ma jakąś doktrynę? Po 89 r. była doktryna prywatyzacji zrealizowana przez Balcerowicza i przystąpienie do NATO i unii. To się stało. Plan PIS to tzw. dywersyfikacja źródeł energii, co też się stało. Reszta jest w planie, który nowa/stara władza może zmienić. 

Pan Budzisz, jak i reszty Sratedży and fjuczer, działa na mnie alergicznie. Są jak horoskopy w gazecie - którego miesiąca nie odczytasz, będzie pasować. Straszenie i lanie kisielu - tyle potrafią. Gdzie ta analiza? Błagam!

Co do wyborów - PiS pogrążył się betonowaniem betonu. Czy naprawdę nikt nie zna tam zasady, że gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta?! Elementarz, który przeczytała 3D. I dlaczego przez osiem lat PiS nie stworzył nowej platformy medialnej? Aż tak wierzyli, że będą rządzić wiecznie? Teraz zostanie im dziadowska Republika, przez którą, również, przegrali, i która jedynie śmieszkuje, ale nigdy nic nie Tworzy. Słucham właśnie monologu Prezesa o przyszłej kampanii odkłamywania i zastanawiam się, jak chcą tego dokonać?? Do tego persona pana Morawieckiego, która jest dość mętna: bankowiec, praca dla Tuska, potem zwrotnica, izraelska prasa z nagłówkiem "Bankowiec o żydowskich korzeniach premierem w Polsce", umizgi do Harariego i koncepcji Davos, miękka gra z UE - to wszystko sugeruje, że pisowska wizja Polski może się mocno różnić od naszej. Od PO PiS różni się jedynie tym, że dobrze karmi swoje mleczne krowy, a PO po wydojeniu zimnymi dłońmi wysyła na ubój i chwilę później odpala promocję tofu. Ale tak czy siak, jesteśmy tylko krowami. Zmiana w sejmie dokona się teraz przez czyjeś partactwo albo przez turbulencje na świecie. Zagłosuję na PiS raz jeszcze, jak mniemam, ale znowu powędrowali do koszyka 'mniejsze zło'.

Wstydzę się, że wpadłem w przedwyborczy patos.

Może dadzą napisać przez sztuczną inteligencję ? 

Może wyjdzie coś sensownego ? ;)

Republika to g....o totalne. wiem to jednak dopiero od wczoraj.

do wczoraj myslalam, ze to tylko guano, tak jak pan napisal: smieszkowanie i Tusk odmieniany przez wszytskie przypadki.

Natomiast wczoraj odsluchalam pana Orla (ktoren jest wielkim fanem Strategii i Przyszlosci) jak dawal wywiad dla Radia Wnet. 

I kiedy dziennikarz nawiazal do zastoju medialnego na "naszej stronie", wie pan co uslyszeli sluchacze?

Najpierw usmiech a potem pan Orzel opowiedzial jak w jego KR pan Wolski (glowny smieszek w TV Republika) na stronie powiedzial mu, ze polskiemu widzowi nie mozna podawac zbyt powaznych tresci, bo wtedy sie zniecheca.

Nie dalam tego w cudzyslowie, bo zapomnialam dokladnej tresci ale sens byl ten sam: Republika z Wolskim na czele dlatego sie tak zawsze swietnie bawila, bo Polacy to ... durnie.

Wolskim rzygalam od zawsze, jest to gosc, ktory potrafi rozmowcy przerwac 10 razy w jednym zdaniu. Ale od wczoraj uwazam, ze ten Papcio Cha-cha powinien stanac pod sciana.

Do p. Orla tez juz coraz mniej miety czuje...

A Budzisz i Bartosiak to takie kukielki na niemiecka, czytaj: rozsadna modle strugane, zeby temperowac polskich rozemocjonawnych durni.

W brydziu to akurat rządzi Trump...

"Nikt w PiS nie rozumie tego wyrazu"

Natomiast PiS wie że człowiek łaknie zabawy.

I dlatego Na Sylwestrze Marzeń w Zakopanem Sławek Zapała się wygina i polo-rockuje.

A publika zadowolona klaszcze i wygina się do rytmu.

"Nie ma śpiewania bez gibania" - tak bywało na Festiwalu Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu.

Zaraz po przegranych wyborach wyszło że w zasadzie wszyscy po pisowdkiej medialnej stronie wiedzieli że jest to g.... Nie prawdziwy przekaz do obywateli a mimo to siedzieli civho. Niedawno czytałem jak jakiś sztabowiec z PIS opisywał jak obserwowali różne nowe myki propagandowe strony przciwnej i z zainteresowaniem czekali  jaki skutek będzie. Trwa wojna mefialna a oni podczas walki czekają z zainteresowaniem. Gdyby jakiś generał pidczas walk tak się zavhował stanąłby przed sądem wojennym. 

Siedzieli na murku obok piaskownicy.

Ja cierpię dolę! Toż od ponad roku widać, że Wegrzy kolaborują z Rosją na całego, a tu ktoś oddaje calkowicie w ich rece kampanię wyborczą PiS. Na miejscu Kaczyńskiego lub Morawieckiego chyba bym popełnił sepuku, bo przeciez oni o tym wiedzieli. I co? Uwierzyli w dobre intencje "bratanków". Sorry, ale okazuje się że nawet hierarchia PiS to debile, nierozumiejacący niczego. Njus mnie rozwalił - nawet gin nie pomoże....

A co do tych proroków-analityków, to ja obserwuje co niedzielę parę ich ofiar, gdy idę na mszę do Bractwa św. Piusa X. Zamiast myśleć o wieczności, to ci się martwią jakimis Żydami, nasonami i "co to będzie?". A ostatnio kolega-żołnierz padł ofiarą takich straszaczy z kanału "Trudno być katolikiem". Chłop dobry, ale mało ogarnięty umysłowo (po prostu prosty żołnierz) ale z dobrym sercem i zapałem religijnym. I on wysłuchał jakiegoś odcinka, w którym nastraszono go, że to co teraz dzieje sie w Gazie, to MOŻE być spełnianie się proroctwa. Zapytałem go: jakiego? Tego o zburzeniu Jerozolimy - pada odpowiedź. Mówię mu, że Jerozolima jyż zistała zburzona prawie 2000 lat temu, a Żydzi wygnani, czyli żeby się nie nartwił tym, że teraz Żydów znów przepędzą. Zresztą nie jesteś Żydem - mówię mu. Chłop się na mnie obraził (potem mu przeszło), że skrytykowałem tych patostreamerów z jego ulubionego kanału na YT. I co tu robić? Wychodzę na pyszałka, zarozumialca, kanibala, ludojada. Ni i jestem złym katilikiem tradycyjnym, bo jak mogę krytykować kogoś z tradycji? Po prostu skandal...:)

Okay, niech będzie, ale to nie zmienia niczego w ocenie analityków

Ten kanal "Trudno być katolikiem" jest straszny. Ktos mi go kiedys podesłał, pani prowadząca, zawsze dość ponura i chłodna kobieta, ciagle tylko straszy zlymi wiesciami. Nie wiem jak oni chca zachęcic ludzi do tradycji. Jak się ktoś bawi ciągle w złą wróżkę, to jasne ze "trudno być katolikiem". 

To tak, jak najbardziej.

Ale chyba zauważyłeś, że Oreł pod koniec tych audycji w zasadzie sam gadał, stale Cię zagadując. To było mocno wku..., znaczy irytujące, ale widocznie musiał zniwelować na bezczela Twoje treści. 

Ręce mi opadły, gdy przeczytałam o tych Węgrach od kampanii. To jest dopiero stwardnienie rozsiane w mózgu. Nazwać pomyslodawcow tego debilami to eufemizm... Matko... 

To niestety Morawiecki

Powinno być: ten rzekomy sowiecki "prezent".

No i oczekują od Niemców, że też będą pomagać Ukrainie w jej walce z Rosją....

https://forsal.pl/swiat/aktualnosci/artykuly/9327376,ursula-von-der-leyen-i-charles-michel-w-bialym-domu-wspolna-deklaracja-usa-i-ue-ws-rosji.html

W tej kwestii Ziem Zachodnich polecam dwie książki p. Beaty Halickiej (chyba nawet ma tytuł profesora): 1. Polski Dziki Zachód oraz 2. Mój dom nad Odrą. W tej drugiej zawarte są wspomnienia pierwszych osadników i jak mantra przewija się takie zdanie "Armia Radziecka opusciła teren. Bezpieczeństwo wzrosło". 

Wydalo te książki Universitatis. 

Gen. Marian Żegota Januszajtis w swoich wspomnieniach "Życie moje tak burzliwe" napisał, że kierował pracamibjakiegosvkomitetu zagospodarowania Ziem Zachodnich dopóki mu tego nie zabrali...jak wszystkich innych funkcji. Po prostu był za dobry, zbyt energiczny...:). Tak to u nas jest.

No widzi Kolega. Zatem, mimo wojny, a może dzięki niej, gdy wywiała z Polski elita polityczna, to zostali tu ludzie z doktryną i silnym postanowieniem jej realizacji w nowych, powojennych warunkach, jakie sobie uzmysławiali, analizując kwestie strategiczne i przypuszczalny koniec wojny. Potem zazwyczaj ginęli w ubeckich kazamatach. I po doktrynie...

Pułkownik Muzyczka był aresztowany dwukrotnie. Przeżył. Zmarł na raka w 1977 roku. 

Dobrz3, że Pana nikt nie pomylił i nie napisał, że "patrzcie co ten Coryllus napisał" i pokaże Tygodnik Powszechny...:)

to była sugestia oferty negocjacyjnej skierowana pod adresem Niemiec.

Niemcy chyba nie zainteresowani...