-

gabriel-maciejewski : autor książek, właściciel strony

Artykuły użytkownika

Targi książki i sztuki anno 2024

Targi książki i sztuki odbędą się w tym roku w pałacu w Ojrzanowie. Termin 6-7 lipca. Na miejscu jest restauracja, a we wsi kebab i różne sklepy. Zdecydowałem się na ten krok, albowiem na targi przyjeżdżali i tak tylko ludzie z bloga. Promocja w mieście była zerowa. Mogliśmy powiesić dwa plakaty, których i tak nikt nie zauważał. Ojrzanów jest centrum życia kulturalnego i towarzyskiego dla co najmniej kilku podwarszawskich osiedli, których mieszkańcy w ogóle nie zaglądają do Grodziska. Żyją pomiędzy swoimi domami a Warszawą. Sądzę, że oni prędzej przyjdą na targi do pałacu, gdzie i tak przychodzą kupować różne frykasy, niż mieszkańcy Grodziska. W zeszłym roku był pewien pan, który obejrzał ofertę i zapytał mnie - a gdzie są książki z Empiku? Powiedziałem mu, że są w Empiku. Pan się obru ...

gabriel-maciejewski
28 lutego 2024 13:16

11     765    9

Do czego jest TV Republika, albo o pozorach

Zacznę od tego, o czym było wczoraj, czyli od teatru. Wymieniłem nazwiska dwóch reżyserów, których wcześniej w swoim podcaście wskazał Cezary Pazura. Jeden to Andrzej Bubień, który mieszka w Moskwie, a w Polsce zrobił kostiumowe przedstawienie na podstawie tekstów z czasów panowania Ludwika XIV, a drugi to Eugeniusz Korin, współwłaściciel Teatru 6 piętro, który mieszka w Polsce i ma w wiki biogram lepszy niż Picasso, a na pewno porównywalny. Ponieważ piszemy i mówimy o teatrze nie będziemy się przejmować rzeczywistymi powodami, dla których ten pierwszy jest w Moskwie. Teatr jest iluzją, jak często powtarza wujek Czarek, czyli Cezary Pazura. No więc tak, genialny reżyser Korin, który jest pół bogiem, albowiem ma teatr do spółki z aktorem Żebrowskim, wyreżyserował coś takiego: https://ww ...

gabriel-maciejewski
28 lutego 2024 08:17

44     2301    15

Słuchając wujka Czarka czyli co jest lepsze radio czy teatr?

Wczoraj, w całkiem dobrej wierze, żeby odpocząć od codziennych strachów, które nam serwują wszystkie portale, puściłem tu tekst o Cezarym Pazurze. Potem zaś, sam nie wiem dlaczego, zacząłem słuchać starszych podcastów pana Cezarego. Początkowo jednym uchem, później coraz uważniej, a w pewnym momencie zamarłem, jak wyżeł wystawiający kaczkę myśliwemu.

Stało się to przy nagraniu, w którym Cezary Pazura oprowadza widzów po Teatrze 6 piętro. Najpierw opowiadał o tym, że gra w spektaklu „Ożenek”, którego twórcą jest polski reżyser mieszkający w Moskwie o nazwisku Andrzej Bubień. Później podaje jeszcze jedno nazwisko, reżysera rosyjskiego, który mieszka w Polsce i któremu bardzo wiele zawdzięcza. Pan ten nazywa się Eugeniusz Korin i jest uciekinierem z ZSRR, który przyjął polskie obywatelstw ...

gabriel-maciejewski
27 lutego 2024 09:18

36     1987    14

Co sądzicie o Cezarym Pazurze?

Przyznam, że wieszczenie zagłady i powszechnego zniewolenia, które odbywa się we wszystkich prawie, „poważnych” portalach już mnie porządnie znudziło. Musimy zachować jakąś higienę mózgu, bo oszalejemy. Ja, od jakiegoś czasu, słucham sobie podcastów Cezarego Pazury, tych starszych i tych całkiem nowych. I jestem na przemian zadowolony, zdziwiony, a momentami rozczarowany tym co mówi pan Cezary.

Zacznijmy od tego, że zachowuje się on inaczej niż większość społeczności internetowej, która – korzystając z tego, że od przeciwników ideowych dzielą ją mile całe – wyklina, odgraża się, pluje i zapowiada srogą zemstę, a także zagładę tym wszystkim, którzy ośmielają się mieć inne zdanie. Czasami też szydzi w niewyszukany sposób. Cezary Pazura, zapewne dlatego, że jest zawodowym aktorem, potrafi ...

gabriel-maciejewski
26 lutego 2024 08:29

46     2353    14

O ludziach inteligentniejszych niż inni

Do najinteligentniejszych, najbardziej zdecydowanych i skutecznych ludzi, jacy kiedykolwiek chodzili po polskiej ziemi należy zaliczyć towarzysza Ignacego Rosenfarba, który pod koniec życia był głównym dowódcą Służby Ochrony Kolei. Trudno sobie wyobrazić lepszą nagrodę za wierną służbę i właściwe wypełnianie obowiązków. Synekura, spokój, cisza, a jednocześnie do dyspozycji tysiące ludzi pod bronią, którzy strzegą infrastruktury krytycznej. Aż strach pomyśleć z jakimi propozycjami przychodzili poważni ludzie do towarzysza Rosenfarba, kiedy ten pełnił swoją odpowiedzialną służbę. I jakie zaufanie musieli mieć doń towarzysze radzieccy. Nieprzekładalne na żadną walutę. Niestety towarzysz Rosenfarb zmarł bardzo młodo i zdecydowanie za wcześnie. Jego idea jest jednak ciągle żywa. Jak pamięta ...

gabriel-maciejewski
25 lutego 2024 09:07

72     2912    22

Tajny raport Kurskiego

Dawniej żyli ludzie, którym się zdawało, że świerzb atakuje człowieka wtedy kiedy dotknie on stopą pewnej wodnej rośliny, z białymi kwiatkami, wystającymi nad wodę. Nie pamiętam, jak ona się nazywała. Sam takich ludzi pamiętam. Byli tacy, którzy myśleli, że księżyc jest z sera, a także, tacy co uważali, że grając w szachy o mistrzostwo osiedla będą mogli wygrać z Bobym Fisherem. I kiedy już wydawało się, że wszystkie te idiotyzmy, pretensje i histerie mamy za sobą, wrócił z Ameryki Jacek Kurski, którego imię wielu członków PiS wymawia z czcią. Nie dość, że wrócił, to jeszcze popadł w zamyślenie i zaniósł do prezesa tajny raport o przyczynach porażki PiS w wyborach, który napisali jego dawni współpracowicy. Tajny, kapujecie…? No i od razu wszystkie gazety przedrukowały obszerne fragment ...

gabriel-maciejewski
24 lutego 2024 09:22

70     2689    17

Istota podboju

Oglądając występy analityków na YT, szczególnie tych propagujących wiedzę wojenną i ekonomiczną, dochodzimy do wniosku następującego: Polska może istnieć tylko jako rosyjska/sowiecka kolonia, albo jako zaplecze środowisk żydowskich. Innych formuł i funkcji dla Polski nie przewidziano. One są nawet nie do wyobrażenia. Myślę wręcz, że opcja sowieckiej/rosyjskiej kolonii też jest już przeszłością, bo przy ewentualnej okupacji nie uchowa się tu nic. Wszystko zostanie zdewastowane, albo wywiezione wraz ze wszystkimi ludźmi, także z Leszkiem Sykulskim i Grzegorzem Braunem, i wyrzucone gdzieś w step pod Uralem. No, ale miejmy nadzieję, że do podobnych rzeczy nie dojdzie i obie grupy nacisku i wpływu dalej będą tu uprawiały swój folklor, ku uciesze kolejnych roczników młodzieży coraz bardziej ...

gabriel-maciejewski
23 lutego 2024 08:30

58     3051    17

Legenda vs reportaż

Zajmujemy się tu ostatnio klasyfikacją teksów pisanych. Kolega Pioter, albo ktoś pod jego tekstem, już nie pamiętam, napisał, że są dwa rodzaje literatury – sprawozdawczość i propaganda. Z tym, że sprawozdawczość to znikomy procent tekstów pisanych, a reszta to propaganda. To bardzo uwodzicielska i myślę, że prawdziwa definicja.

Nieco mimo tych rozważań postanowiłem napisać coś, o czym już tu kiedyś wspominałem, czyli o reportażu i jego konfrontacji z legendą. Jak to udowadnia Pioter, legenda nie była nigdy zmyśleniem, ale służyła do kolportażu informacji zaszyfrowanych, a także do straszenia, poprzez nadawanie jej bohaterom cech boskich. Ktoś powie, że to nie legenda, ale mit. Podział na mit i legendę jest podziałem fałszywym i nie mający racji. Legenda to zmodyfikowany mit, tyle, że ...

gabriel-maciejewski
22 lutego 2024 09:19

32     1906    11

Kadry vs anomalia

Dwa dni temu prof. Andrzej Nowak, opublikował taki oto tekst

https://portal.arcana.pl/Glos-starego-wyborcy-z-mysla-o-mlodszych,4646.html

Wywołał on jakaś tam reakcję, ale nie taką, jaką wywołują bąki puszczane przez youtuberów czy gwiazdy twittera. W zasadzie merytorycznie próbował się do tego materiału odnieść jedynie minister Gliński, który powiedział coś w rodzaju – musimy się jednoczyć wobec zagrożenia, a nie zaczynać rozliczenia w tak trudnym momencie. Ja się oczywiście zgadzam z prof. Nowakiem, choć nie bardzo wierzę, że to minister Czarnek jest lekiem na całe zło. Poza tym wiem na pewno, że ludzie zgromadzeni wokół Jarosława Kaczyńskiego prędzej zatopią cały kraj niż zrezygnują choćby z pół metra przestrzennego swoich wpływów. I nie chodzi bynajmniej o to, że oni są złośliwi, al ...

gabriel-maciejewski
21 lutego 2024 09:19

116     3538    25

Szpiedzy, którzy się kochają, czyli o uwiarygodnianiu agentów. Tekst bardzo długi

Jak wszyscy się zapewne domyślają, nie mam pojęcia o uwiarygodnianiu agentów, a wszystkie moje spostrzeżenia na ten temat pochodzą z Netflixa. Okoliczność ta jednak nie powstrzyma mnie przed wygłaszaniem opinii na temat tego uwiarygodniania.

I tak oto obejrzałem sobie ostatnio film pod tytułem „Sprzymierzeni”. Reżyserował to Robert Zemeckis, a grał w tym Brad Pitt. Od razu widać było, że reżyser na planie nie miał wiele do powiedzenia, a rządzili scenarzysta z producentem. No i oni wymyślili, że dla filmu szpiegowskiego zakończonego samobójstwem najlepsza będzie formuła z ramoty pod tytułem „Miłość, szmaragd i krokodyl”. To znaczy dużo biegania bez sensu, dużo strzelania bez sensu, kawałek pustyni i trupy faszystów. No i tak to mniej więcej leci – ona i on spotykaj się w Casablance, że ...

gabriel-maciejewski
20 lutego 2024 09:34

109     3098    17

Stany magazynowe najstarszych, dostępnych nawigatorów

Proszę Państwa, zostały resztki najstarszych numerów kwartalnika "Szkoła nawigatorów". Informuję o tym, nauczony doświadczeniem. Często bowiem bywa tak, że zaczyna ich brakować i mnożą się pytania - a dlaczego pan nie powiedział wcześniej, że się kończą. No więc mówię. Oto najstarsze numery. Jednego zostało 36 egz. drugiego 27, a trzeciego 16. 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/szkola-nawigatorow-nr-29-oksytanski/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/szkola-nawigatorow-nr-28-tekstylny/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/szkola-nawigatorow-nr-27-genuenski/

gabriel-maciejewski
19 lutego 2024 15:56

0     549    3

O tradycji kolaboracyjnej w lasach państwowych

Od czytania laurek na temat bohaterskich postaw leśników w czasie II wojny światowej, może człowieka rozboleć głowa. Nie ma chyba gorszego pomysłu na propagowanie wiedzy o lasach i leśnikach w czasie wojny niż publikacja broszurek typu: Leśnicy w okresie II wojny światowej na Kielecczyźnie. Połowę tej broszury zajmują opisy wyczynów Hubala, znaczną część kawałki poświęcone Powstaniu Styczniowemu, do tego jeszcze fragmenty dotyczące czasów dawniejszych i gospodarki leśnej od średniowiecza do odzyskania niepodległości. To co pozostaje, poświęcone jest działalności leśników w walce z okupantem. Są to historie tragiczne i nie dające nadziei. No, ale to one właśnie są elementem procesu wychowawczego, jakiemu poddaje się dzieci i młodzież, by uwrażliwić ją na sprawy związane z walką o niepod ...

gabriel-maciejewski
19 lutego 2024 09:05

30     2276    12

Formaty wojny

W wojnie najbardziej zdumiewające jest to, co się dzieje po niej. Nie mamy o tym pojęcia, albowiem nikogo te sprawy nie interesują. Jak jednak mogliśmy się przekonać wczoraj, są ludzie, którzy już w trakcie trwania ostatnich walk wiedzą, kto będzie odbierał kombatanckie renty za pół wieku. Ich zadaniem zaś jest zrobienie wszystkiego, by plan ten i te renty nie przepadły i nie dostały się w czyjeś niepowołane ręce.

My w Polsce jesteśmy w o tyle słabej sytuacji, że siły, które rządzą na naszym terenie wmawiają nam iż trzeba afirmować wojnę. Inaczej niż widać to na amerykańskich filmach, kiedy wszyscy zachowują się tak, jakby chcieli żyć w pokoju, ale niestety przez wroga, tego całego Hitlera czy innego Hiro Hito muszą walczyć. Po czym na koniec dowiadujemy się, że wszyscy byli ochotnikam ...

gabriel-maciejewski
18 lutego 2024 09:25

88     3445    19

Trzej bohaterowie Gór Świętokrzyskich

Ponieważ wczoraj ministra Dziemianowicz-Bąk skreśliła z listy bohaterów zarówno Józefa Kurasia-Ognia, jak i całą Brygadę Świętokrzyską NSZ, chciałem tu dziś wspomnień o prawdziwych bohaterach. Tych co pozostali na liście i nikt ich stamtąd nie ruszy. Zdecydowałem się na tych, pochodzących z Gór Świętokrzyskich, bo są jakoś bliżsi mojemu sercu. Poza tym z tychże gór pochodziła skreślona wczoraj z listy bohaterów, przez ministrę brygada. Pomyślałem, że trzeba użyć do tego celu jakiejś nowatorskiej narracji, albowiem wszelkie popularyzujące fakty i postaci gawędy usypiają tylko czytelnika, a jak są za bardzo płynne i uwodzicielskie, rodzi się podejrzenie, że coś tam jest zmyślone. Najlepiej więc będzie opowiedzieć o tych ludziach za pomocą tego, co jest o nich napisane w sieci, cytując go ...

gabriel-maciejewski
17 lutego 2024 10:07

61     2742    21

Źródła ksenofobii i bigoterii

Wczoraj dostałem taki oto fragment biografii króla Jana III Sobieskiego:

 

Jakże się mieli mylić ci wszyscy wielcy statyści, pomniejsi politycy, i publicyści. Naród szlachecki szykował im wielką, a przykrą niespodziankę. Pierwszy cios spadł na nich podczas sejmu konwokacyjnego, który obradował w Warszawie od 5 listopada do 6 grudnia 1668 roku. Na posiedzeniu 13 listopada, poseł województwa krakowskiego, Jan Odrowąż Pieniążek, wystąpił z żądaniem, aby w akcie konfederacji generalnej umieścić sformułowanie, że nikt nie może proponować na tron kandydata, przez którego został przekupiony.

Wywołało to wielką burzę w sejmie. Zażądano wykluczenia kandydatury Kondeusza, a prymasowi Prażmowskiemu, interrexowi, głowie państwa w czasie bezkrólewia, zarzucono, że został skorumpowany przez Francuz ...

gabriel-maciejewski
16 lutego 2024 08:13

79     2821    18

Skąd się biorą nastroje pacyfistyczne?

Nastroje pacyfistyczne biorą się z aktywności masowej agentów wpływu mocarstw obcych. Nie biorą się, jak się wydaje wielu ludziom, z wygody, chęci zachowania statusu, a już na pewno nie są wynikiem przemyślanych dokładnie planów na przyszłość, które realizują pacyfiści. Ci bowiem nie mają żadnych planów poza trwaniem. Trwanie zaś jest ułudą. Nastroje pacyfistyczne, ugodowe, prowadzące do pojednania, głosi tylko agent lub osoba przez agenta wyedukowana.

Nie jesteśmy w stanie tego pojąć, ani opisać albowiem nie ma dostępnych opisów takich zjawisk z przeszłości. To znaczy niby są, ale one nie wyjaśniają niczego właściwie. Weźmy takiego Pawła Jasienicę, który w swoich książkach uporczywie wskazuje na pacyfizm szlachty, pragnącej za wszelką cenę unikać wojen, żeby żyć w dostatku i wygodzie. ...

gabriel-maciejewski
15 lutego 2024 08:41

25     2132    20

W obronie armii...

W dawnych czasach telewizja puszczała film, nakręcony na podstawie prozy poetyckiej Edwarda Stachury, który nosił tytuł „Siekierezada”. Film jest pełen tekstów zwanych kultowymi, choć ja nie ma ani dla nich, ani dla samego filmu specjalnego nabożeństwa. W jednej ze scen, dwaj główni bohaterowie – Michał Kątny i Janek Pradera – spotykają się w jakiejś mordowni. Jednego gra Olbrychski, a drugiego Edward Żentara. Dochodzi do jakiejś sprzeczki i jeden z nich, zdaje się Kątny mówi – zawołać naszych chłopaków? A Pradera pyta – jakich chłopaków. Na co tamten – tych z Powstania Listopadowego…Wymieniają następnie porozumiewawcze spojrzenia, a potem całą listę powstań. I widz już wie, że doszło między nimi do tajemnego porozumienia. Nie wiemy jednak jakiego rodzaju jest to porozumienie, albowiem ...

gabriel-maciejewski
14 lutego 2024 08:38

42     2887    23


W obronie poetów

Na początek chciałem się odnieść do dzisiejszego tekstu Bożeny, a także do komentarza, który umieściłem pod nim. Chodzi w tym tekście o to, że nikt nie rozumie jak działa system promowania treści deprawacyjnych. Ludzie, którzy awansowali, w drugim nawet pokoleniu, z chłopa na pana, nie pojmują, że ten awans jest oszukany, a oni sami nie są żadnymi panami, ale taką samą mierzwą, za jaką ich dziadków uważał Szmul z przydrożnej karczmy. Oferta zaś jaką się do nich kieruje jest dokładnie taka sama, jak jego oferta – płać, pij i się wynoś, bo inni czekają.

Zrozumienie tej prostej prawdy, przez aspirujących potomków małorolnych lub bezrolnych chłopów, którzy sami przez pół życia borykali się z wykluczeniem komunikacyjnym, jest poza zasięgiem ich umysłów. Ich pielęgnowane latami i sprytnie s ...

gabriel-maciejewski
13 lutego 2024 09:34

28     2095    17

Rozważania o racji stanu czyli sojusz Michnika z Jaruzelskim

Sam nie wiem, jak to się stało, że nikt tego wcześniej nie zauważył, choć wszyscy ekscytują się rozmaitymi nagraniami opisującymi to zjawisko. Jest ono, będę się upierał, naszym największym problemem i z niego biorą się wszystkie błędy, klęski, zaniechania i pomyłki. Chodzi mi o sojusz Michnika z Jaruzelskim. Nie ma chyba częściej powielanego nagrania w sieci niż to, z roku 2000, gdzie widać, jak Michnik obściskuje się z generałem i prawi mu komplementy. Poza tym, że ludzie to oglądają, oburzają się, zaciskają pięści i w swojej nieopisanej głupocie oraz bezradności mówią – o nie, to skandal! Konsekwencje owo oglądanie ma, ale wyłącznie negatywne.  

Żeby miało inne, trzeba wysilić mózg, rozejrzeć się dookoła i samemu zacząć produkować jakieś komunikaty. Dlaczego sojusz Michnika z Jaruze ...

gabriel-maciejewski
12 lutego 2024 09:28

51     2970    15

 Poprzednia  Strona 4 na 172.    Następna